|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Kultura materialna - kulinaria skandynawskie 
						
												 Shamaroth_Glupi - 28-09-2006, 19:26 Temat postu: kulinaria skandynawskie nie o to mi chodzi.chodzi mi o zrofdlo zwane internetem.jesli off wyrazi zgode to wrzuce link do tejze strony.chyba ze ty mozesz mi wyrazic zgode    zaczynam sie bac ostrzezen ^^
												 Indiana - 28-09-2006, 19:32
  Wrzucaj ile wlezie    
												 Shamaroth_Glupi - 28-09-2006, 19:34
  no kurde za pozno wrzucilas juz tam o tym napisalem   
 
 
http://magnus.x-men.pl/~karczma/karczma.html 
 
 
 
tam an dole sa wypieki,dziczyzna i napoje.wilkodzwiedzia serdecznie polecam,obalilismy ze znajomymi,wiekszosc wypiekow probowalem zrobicv i sprobowalem zjesc ^^ i szzerze powiem ze pycha.a dziczyzna...nie robilem,nie kcialo mi sie,ale przepisy sa dosc jasne.ogolnie strona zaweira wiele przydatnych informacji,chcoiazby jak uszyc jakies ciuchy czy tez cosik takiego.ozesz wrzucic tekst o ubiorze to dzialo WAVAHOczy jakos tak : bo ciekawie tam prawia    
 
 
[ Dodano: 2006-09-28, 17:44 ]
 
dziekuje za przeniesienie ^^
												 Silas - 01-10-2006, 18:21
  znalazlem w necie przepis na wikinskom zupe rybna ( bodajze na www.wiking.of.pl ):
 
 
Zupa rybna (4 - 6 porcji)
 
 
 
Wszystkie miary podawane sa w szklankach. Jedna szklanka to okolo 150 ml lub 90 g maki. 
 
 
Skladniki: 
 
•	1 kg pstraga , lososia, watlusza albo inny ryby, 
 
•	10 - 12 szklanek wody,
 
•	sol, 
 
•	jedna szklanka smietany, 
 
•	3 - 5 szklanki ziol takich jak szczyty pokrzyw, liscie mlodego mniszka lekarskiego, dziki trybul, rzezucha, dzikie oregano, koper, dziegiel, dzikie cebule, ziele kminku, pietruszka, tymianek lub cokolwiek co jest w danym czasie dostepne. Nalezy jednak upewnic sie, ze uzywane przez nas rosliny sa jadalne. 
 
 
Przygotowanie dania: 
 
1) Rybe oczyscic, umyc i pociac na male kawalki. 
 
2) Plastry ryby nalezy gotowac do ich zmiekniecia. Trwa to okolo 20 - 30 minut. 
 
3) Ulozyc ugotowane plastry ryby na talerzu i pozbawic je osci. 
 
4) Wrzucic plastry z powrotem do zupy. Dodac smietane i posiekane ziola. 
 
5) Zupe nalezy teraz gotowac przez okolo 20 - 30 minut, dodajac sol do smaku. Po tym czasie mozna juz konsumowac danie. Najlepiej podawac ja z chlebem domowego wypieku. Troche masla dodanego do zupy wydatnie poprawia jej smak.
												 Agnar - 01-10-2006, 18:28
  PIECZENIE NA KIJU.
 
przygotowujemy kij o grubosci kciuka (okolo 2 cm). Zeskrobujemy z jego konca (10-20 cm) kore i zaokraglamy wszystkie krawedzie. Ciasto dzielimy na porcje troche wieksze od pileczek pingpongowych. Nakladamy je na okorowany czubek kija i rozgniatamy rowna, 2-4-milimetrowa, warstwa, pieczemy nad zarem, az bedzie miejscami brazowe. Po pierwszym pieczeniu przekonacie sie, ze najlepiej piec bokiem, zeby nie spalic czubka. Z kija zdejmujemy ja ruchem motocyklisty dodajacego gazu. Do wnetrza tak powstalej rurki wkladamy dzem, lub farsz miesny 
 
 
[ Dodano: 2006-10-01, 23:38 ]
 
W piesni Rigstula mamy: chleb razowy dla niewolnikow, cielecine gotowana dla dla chlopow, wieprzowina i drob pieczony i wino dla Jarla
 
 
I wyczytalem ze gotowano tez tak jak kazemy gotowac wode na puncie survivalowym    Znaczy wrzucano do wody gorace kamienie... Chociaz w sumie to dziwne sie wydaje bo po cholere wrzucac kamienie jak mozna ugotowac na ogniu? Chyba ze gotowali w czyms co sie sfajczyc moglo... 
 
 
http://moas.atlantia.sca.org/topics/cook.htm
												 Indiana - 05-10-2006, 16:22
  Qrde, szkoda ze ryby sa takie drogie... Ale Loza wpadl na wene i chce wydebic jakies od jakich wedkarzy, takie od pieczenia na zarze  ...  :-)
												 Agnar - 10-12-2006, 20:52
  Znalezione w sieci:
 
Jul Glogg
 
 
Ten tradycyjny napój jest serwowany ciepły; ciemny i pikantny -pewnym jest, że rozgrzeje jakiekolwiek zebranie lub spotkanie świąteczne.
 
 
10 całych goździków (bogactwo, ochrona)
 
7 zgniecionych strąków kardamonu (miłość, wspólnota)
 
2 kawałki cynamonu (duchowość, sukces)
 
1/2" Kawałek korzenia imbiru (moc, pieniądz )
 
2 filiżanki wody
 
10 cały migdałów, pociętych na połówki
 
1 3/4 filiżanki rodzynek (pomyślność)
 
1 filiżanka suszonych śliwek (ochrona)
 
1 pomarańczę, pocięta na ćwierci ( słońce, ochrona)
 
2 butelki wytrawnego czerwonego wina
 
1 3/4 filiżanki brandy
 
1 3/4 filiżanki wódki
 
1/3 filiżankę cukru
 
 
Zawiąż goździki, kardamon, cynamon i imbir w lnianej torebce. Podgrzewaj w dużym naczyniu torebkę z przyprawami z dodatkiem wody, migdałów, rodzynek, suszonych śliweki i ćwiartek pomarańczy do zagotowania. Zmniejsz płomień, przykryj i gotuj się na wolnym ogniu 45 minut. Usuń przyprawy, suszone śliwki i pomarańcze. Dodaj i wymieszaj pozostałe składniki. Przykryj i ogrzewaj aż zaczynie wrzeć. Wrzuć trochę połówek migdałówi kilka rodzynek do każdej filiżanki przed napełnieniem gorącym Gloggiem.
												 Thorfinn - 10-12-2006, 20:56
  Jull Glugg... brzmi prawie jak Żul Grog;-)
												 Shamaroth_Glupi - 11-12-2006, 01:53
 
  	  | Cytat: | 	 		  | przykryj i gotuj się na wolnym ogniu 45 minut | 	  
 
 
 
życza kanibalscy wikingowie xD
												 Amber - 02-03-2007, 15:13
  Typowym napojem wikingów to ich własna krew z kozim mlekiem... naprawde warto ^^
												 Indiana - 02-03-2007, 15:15
  Myślę, że Wikingowie to zbyt praktyczny narodek, by tracić cenną krew na napój, podczas gdy można pić miód i piwo     
 
Jeśli masz jakieś źródła tej informacji, to wrzuć :-)
												 Amber - 02-03-2007, 15:18
  och nie mam... poszukam.. jesli chodiz o wielkosci, krwi 2 cm (ale to zalezy od gustu) reszte zalewamy swiezym kozim mlekiem... Tak dużo krwi się nie traci a napoj.. pryznajmniej moim zdaniem.. bardzo energetyczny:)
												 
					 | 
				 
			 
		 |