Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Inne - Wasza wymarzona postać

Frączek - 30-10-2013, 21:00
Temat postu: Wasza wymarzona postać
Cześć.
Mam pomysł na taką zabawę, która będzie polegała na tym, że piszemy jak kto wyobraża sobie najbardziej uberhipermegaprowykoksowaną postać. Nie trzymamy się zasad Silberowych. Przykładowo:

Mag ognia, który miałby 5 możliwych obrażeń, blokadę dostępu do umysłu i niekończące się punkty many.
(to nie jest moja postać, taki przykład)

Co wy na to?

Hodo - 30-10-2013, 22:46

Podoba mi się ten temat :D
Wojo - 30-10-2013, 22:53

Mi tam by wystarczył Szaman sprzed roku 2013. :P
OP.

Owizor - 31-10-2013, 02:04

Mag wszystkich żywiołów (w tym odmian jak np nekromancja czy psionika) w pełnej zbroi i znoszący 5 ran, znający się na skrytobójstwie oraz posiadający zestaw zabawek prosto od Dagoberta ;D
Frodo - 31-10-2013, 19:55

Nekromanta, który może KAŻDEGO trupa opętać (jak Mojmir) by ten wykonywał jego rozkazy... trzech opętanych maksimum ;)
Chcę :3

Indiana - 31-10-2013, 22:23

Haha :D :D No dobra :D
To bohaterka, która jest śliczna, zwiewna i wąziutka w talii, ma łapeczki wiotkie i delikatne, ale za to trzyma w nich wielgachny miecz/topór/młot/coś i raźnie nim wymachuje ;) Do tego jej zbroja ma wyjątkowe zdolności ochronne, tj. chroni dokładnie tam, gdzie jej nie ma, dlatego można machnąć dekolt ;)

Powój - 31-10-2013, 22:40

Indiana napisał/a:
Haha :D :D No dobra :D
To bohaterka, która jest śliczna, zwiewna i wąziutka w talii, ma łapeczki wiotkie i delikatne, ale za to trzyma w nich wielgachny miecz/topór/młot/coś i raźnie nim wymachuje ;) Do tego jej zbroja ma wyjątkowe zdolności ochronne, tj. chroni dokładnie tam, gdzie jej nie ma, dlatego można machnąć dekolt ;) Obrazek

tak offtopowo, Indi, jak są gry rpg na forum to 90% kobiet właśnie takie postacie twory. Ostatnio musiałam jednej moich graczek(?) tłumaczyć, że bycie wysoko usytuowaną osobą w wojsku 1424r (bodajże kapitan) jest raczej w przypadku kobiet mało możliwe.

Syndrom zabójczyni w gorsecie z metalowymi fiszbinami? :D

Indiana - 31-10-2013, 22:47

Powój napisał/a:
bycie wysoko usytuowaną osobą w wojsku 1424r (bodajże kapitan) jest raczej w przypadku kobiet mało możliwe.
W realiach historycznych - niemożliwe :) W każdym razie w Europie. Realia fantasy to co innego.
Ale mi chodzi nie o tworzenie bohaterek typu warrior, tylko o metodę "mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko" ;) Jakby tu być jednocześnie piękną, wiotką i delikatną, oraz silną, sprawną, weterańską i wojowniczą ;) Najlepiej nie niszcząc manicure ;) ;)

Powój - 31-10-2013, 23:02

Indiana napisał/a:

Ale mi chodzi nie o tworzenie bohaterek typu warrior, tylko o metodę "mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko" ;) Jakby tu być jednocześnie piękną, wiotką i delikatną, oraz silną, sprawną, weterańską i wojowniczą ;) Najlepiej nie niszcząc manicure ;) ;)


Magiczny lakier do paznokci - uderzenie = krytyk <3

I tak, realia Europy, dokładniej okolice dzisiejszych Czech i Polski :)

Owizor - 31-10-2013, 23:39

a propos paznokci: tydzień temu grałem wilkołaka i sobie porobiłem otulinowe pazurki nasuwane na palce... nie walczyłem wtedy, były tylko na pokaz - przeszłoby coś takiego? (pamiętam jak A'hin sobie wyczarował "łapy niedźwiedzia", czy coś takiego... mina bn'ów gdy do nich podbiegał i smyrał palcami - bezcenna <3 )
Eri - 01-11-2013, 00:27

Oj tam, ja mam skromne wymagania... wystarczy mi mag wody z nieograniczoną ilością many i czarami pozwalającymi zwiększyć ilość żyć np. jakaś lodowa skóra :roll:
sars - 01-11-2013, 00:37

Ja to bym chciała być turboszpiegiem, arystokratką, manipulantką, która ROZUMIE politykę :D
Sephion - 01-11-2013, 01:09

Psionik z możliwościami bojowymi, znaczy hapeki, z zaklęciami zasięgowymi, z zaklęciami powodującymi rany. Do tego najlepiej jednocześnie z misją polityczną i mystyczną naraz.
Travor - 01-11-2013, 01:17

Charyzmatyczny przywódca który mocą słowa byłby w stanie zdziałać więcej niż magia i miecz potrafią. Obrócić przyjaciół przeciw sobie, patriotę przeciw ojczyźnie, żołnierza przeciwko własnemu krajowi. Generalnie namieszać równo i solidnie :D
Mirko - 01-11-2013, 01:49

Czarujący za pomocą myśli Mirko :D Jednocześnie odporny na magię i obrażenia fizyczne. To nie mogło by się skończyć dobrze.
Elf - 16-06-2015, 20:15

Nolve'yaro
:P

Elidis - 18-06-2015, 00:48

Szkoda, że temat w sumie martwy, ale muszę.
Elidis w wersji mag wyższy, więcej mi nie trzeba. ;)

Reshion vol 2 Electric Bo - 18-06-2015, 01:14

Reshion, który umie walczyć i nie knuje jak nie potrzeba :P
Owizor - 18-06-2015, 01:47

Cytat:
Elidis w wersji mag wyższy
jakby ci lasera à la Gwiazda Śmierci w sesji nie starczyło? ;__;
W sumie to po przeczytaniu aktualek stwierdzam, że gdybym już wcześniej nie miał jasno określonych planów, to najchętniej pograłbym jakimś elfem (pewnie na Nolwe by stanęło), bo podziały polityczne i dylematy moralne takie fajne... :D

Elidis - 18-06-2015, 02:10

Owizor napisał/a:
jakby ci lasera à la Gwiazda Śmierci w sesji nie starczyło? ;__;


Laser nigdy dość. Nigdy.
Zresztą jak raz Ty nie masz co narzekać, prędzej Reshi. ;)

Toruviel - 18-06-2015, 23:52

A mogę Toruvielką tylko wygryźć Helethai i świat byłby lepszy ;)
Elidis - 21-06-2015, 16:21

Toruviel gdybym mógł dałbym lajka. ;)
Leite - 22-06-2015, 00:26

SMoczy ulundo XD (kto powie że to nie jest możliwe? :P )

A tak serio to podziemna, umiejąca walczyć, będąca charyzmatyczną osobą, korzystającą z psioniki i robiąca coś, żeby podziemne miały większy wpływ na powierzchnię ;_; skrytobójczyni na dodatek :D

PS. Komu się tak nudzi, że znajduje takie tematy? :D

Elf - 22-06-2015, 11:36

w sumie to ja przeprowadziłem reanimację tematu bo nudno było :P
Onfis - 22-06-2015, 13:48

Toruviel napisał/a:
A mogę Toruvielką tylko wygryźć Helethai i świat byłby lepszy ;)


Czy ja słyszałem jak ktoś mnie wzywał? :D

Toruviel - 22-06-2015, 21:07

Cytat:
Czy ja słyszałem jak ktoś mnie wzywał? :D

A co, jesteś chętny do przeprowadzenia zamachu? :D Haczyk tkwi w tym, czego za to chcesz, mości Onfisie! ;)

Elidis - 22-06-2015, 23:02

Ja Ci chętnie pomogę. I to ( prawie ) bez haczyków. ;)
Aerlinn - 23-06-2015, 01:56

I ja, i ja!
Szrapnel - 23-06-2015, 13:39

Mowa o jakimś zamachu? Ja też się piszę.
Owizor - 23-06-2015, 15:18

Czy jest tu choć jedna osoba która uważa Helethai za mądrą i skuteczną przywódczynię, której przemyślane i rozsądne decyzje prowadzą naród aenthilski ku świetlanej przyszłości? ;|
(nie żebym sam nie głosował za kandydaturą pewnej kapłanki :mrgreen: )



A żeby nie odbiegać zanadto od tematu, to wrócę do sprawy wymarzonej postaci, bo wczoraj miałem o tym fajną rozmowę na żywo, którą warto przytoczyć:
W sumie to teoretycznie na każdy rok jedzie się ze swoją "wymarzoną postacią", w końcu wypełniając ankietę tworzymy sobie postać którą najbardziej chcielibyśmy zagrać. Co prawda zawsze są różne ograniczenia, czy to wynikające z mechaniki, czy z umówienia się z resztą grupy, czy ze swoich własnych możliwości wizualnych/charakteryzatorskich/odgrywowych niemniej można powiedzieć, że na każdy rok jedzie się swoją "wymarzoną postacią". Przy czym z roku na rok marzenia się też zmieniają - bo różne rzeczy które wydawały się w teorii fajne/niefajne okazują się w praktyce mniej lub bardziej nam pasujące.
Tak na moim przykładzie: Na początku nie miałem raczej "wymarzonej postaci", bo i nie wiedziałem czego za bardzo się spodziewać. Nie znając mechaniki walki wręcz w praktyce, nie chciałem ryzykować, więc wziąłem sobie asekuracyjnie klasycznego maga (inspirowanego mocno jednym z opowiadań jakie skrobałem ongiś w podstawówce).
Będąc Owizorem miałem niesamowitą zabawę szpiegując dla Imperium i bawiąc się sprawami magicznymi, choć bardzo przeszkadzał mi fakt posiadania tylko 1hp.
Dlatego na następny rok moją "wymarzoną postacią" było coś wojującego, ale zarazem wciąż mającego pole do knucia. Poza tym chciałem się sprawdzić aktorsko, więc sobie założyłem nieco inny charakter postaci niż mój własny. Zostałem co prawda włączony do grupy, która trochę szła w sukurs z moimi planami, jednakże udało mi się pozostać przy nich, wymyślając wątek podwójnej tożsamości.
Bycie Octaviem/Arganem sprawiło, że pokochałem 5hp i tarczę. Jednakże bardzo, ale to bardzo tęskniłem za ogarnianiem spraw magicznych. Niewiedza o mechanice magii bardzo mi przeszkadzała. Odkryłem również, że nie da się przez 10 dni cały czas odgrywać postać o charakterze odmiennym od własnego. Nie należy robić przekombinowanych postaci, ponieważ wówczas człowiek gubi się w tym co sam chciałby zrobić w danej sytuacji, a co by zrobiła postać i wychodzi z tego mętlik. No i jednak przyjemniej jest mieć jakiś jasny cel w swoim knuciu, jakąś ideę. Bo samo "ustaw się jak najlepiej" skutkowało biernością i brakiem pomysłów co z sobą począć.
Dlatego na ten rok moją "wymarzoną postacią" jest pan który jest już osobą dojrzałą i doświadczoną, znającą się na sprawach mistycznych, a zarazem całkiem sprawnie władającą tarczą i potrafiącą znieść więcej niż jeden cios :)

Elidis - 23-06-2015, 15:24

Mag bitewny tarczownik? :)
Owizor - 23-06-2015, 17:32

no powiedzmy ;)
Verlan - 23-06-2015, 19:43

Zabić Sephresa. Wskrzesić Izosa. Przywrócić chwałę Ofirowi i zostać władcą Styrii. To aż tak dużo?
Elidis - 23-06-2015, 23:11

Widzę sprzeczność logiczną :

Verlan napisał/a:
Przywrócić chwałę Ofirowi i zostać władcą Styrii.


Albo zjeść Tavar, albo mieć Tavar, nie da się inaczej. ;)

Leite - 23-06-2015, 23:17

Elidis Caernoth napisał/a:
Widzę sprzeczność logiczną :

Verlan napisał/a:
Przywrócić chwałę Ofirowi i zostać władcą Styrii.


Albo zjeść Tavar, albo mieć Tavar, nie da się inaczej. ;)


:shock: :shock: :D :D :D smacznego XD

Indiana - 24-06-2015, 01:12

Jesteście wszyscy kopalnią inspiracji :D
Owizor - 24-06-2015, 02:11

Elidis Caernoth napisał/a:
Widzę sprzeczność logiczną :
Verlan napisał/a:
Przywrócić chwałę Ofirowi i zostać władcą Styrii.
Albo zjeść Tavar, albo mieć Tavar, nie da się inaczej.
ech, któż pamięta czasy Telfamby, kiedy to Styria lała się z Tavar (albo i nie lała... albo i była neutralna... albo i czort jeden wie co robiła... i to wszystko jednego dnia, bo to była Telfamba i tego nie ogarniesz ;) )

Czyli z koncertu życzeń wychodzi potężne, teokratyczne Aenthil, sąsiadujące z połączoną unią personalną Styrią i Ofirem pod patronatem Izosa (a Tavar jak chce, może się z nim hajtnąć... aależ to byłby płomienny związek ;D )

Elidis - 24-06-2015, 22:59

Owizor napisał/a:
Czyli z koncertu życzeń wychodzi potężne, teokratyczne Aenthil, sąsiadujące z połączoną unią personalną Styrią i Ofirem pod patronatem Izosa


Zabrakło w tej wizji jeszcze Cesarstwa graniczącego z ww. od południa. ;)

Aerlinn - 25-06-2015, 01:28

Przecież jest Cesarstwo... Styryjskie. :D A tak serio, to możemy się dogadywać w sprawie ciekawych posunięć politycznych. Tylko wrócę z północy z 3/4 kasty :) O ile wrócę.
Verlan - 25-06-2015, 18:59

Spoko, spoko, najwyżej zrobi się w Styrii "Walkirię" jak Sephres będzie się opierał idei Zjednoczonego Cesarstwa ;)
Frączek - 26-06-2015, 17:43

O kurde, co tu się...
Owizor - 26-06-2015, 19:47

A nic takiego, planują tylko ustawić teczkę z ładunkiem wybuchowym po niewłaściwej stronie betonowej nogi stołu, kiedy Sephres będzie planował kampanię ze swym sztabem ;)
Verlan - 26-06-2015, 20:12

Chwila, jak się nazywała ta substancja z sesji? Termit? :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group