|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Grupa Niebieska - Knucie - Bryn 
						
												 Abel - 19-09-2015, 22:59 Temat postu: Knucie - Bryn Hej, witajcie moi drodzy. Krótko bez zbędnych ogródek: mamy cel, którym jest pokonanie bogów północy i wygodne narzędzie którym jest Brynjlof Gunnarson. Mamy kilka elementów układanki, ale w całości nie stanowią nawet ramki   
 
Podrzucam temat pod rozkminę i czekam na Wasze wypowiedzi. Jeżeli nie będę odpisywał to dajcie mi chwilę czasu   
												 Verlan - 19-09-2015, 23:22
  Jak bardzo Bryn jest niezależny od nas? Bo z tego co czytałem, to nie za bardzo   
												 Abel - 19-09-2015, 23:25
  Bardzo     opowiadanie naskrobię tak szybko jak się da(ewentualnie Prim wrzuci    ), ale generalnie mamy chłopaka w garści, widzę że jednak nie zrozumiano mnie do końca dobrze   
												 Frączek - 20-09-2015, 00:14
  Heeej Abeeel   
 
 
Zacznijmy od ustalenia, do czego możemy Bryna wykorzystać? 
 
 
Bo jakoś nie mam pomysłu jak mógłby nam służyć jako narzędzie do pokonania Bogów Północy. Z tego co się orientuje jest raczej symbolem walki, więc jakby tak go namówić - albo namieszać mu w głowie - żeby zaczął faktycznie wielbić Opiekunów, to miałoby to szansę przejść na ludność Tryntu. Inną sprawą są partyzanci, ale to nie ten temat ;P
												 MrSzaman12 - 20-09-2015, 01:57
  Do czego możemy go wykorzystać to już sprawa drugorzędna. Jakie dokładnie ma nałożone ograniczenia i pęta? Jeśli skupimy się na możliwościach, a zapomnimy o ryzyku, to możemy się na tym przejechać.
												 Prim - 20-09-2015, 02:57
  (Psssssssssst! Tu wewnętrzny głos sumienia...
 
Przeczytajcie jeszcze raz opowiadanie Abla..
 
Bez odbioru)
												 Frączek - 20-09-2015, 11:51
  Posłuchałem głosu sumienia i przeczytałem jeszcze raz    
 
 
Czyli, Bryn ma na sobie znak, dzieki któremu moze wykonywać polecenia? Dobrze zrozumiałem?
												 Verlan - 20-09-2015, 12:12
  No raczej tak… I jak coś przeskrobie to kapłan dotyka mu znaku i Bryn wykonuje polecenie, si?
												 MrSzaman12 - 20-09-2015, 20:09
  Czyli jak będziemy w stanie zmusić Brynjolfa do czegoś, to może on służyć jako wabik na mniej rozgarnięte persony, lub grupy.
												 Abel - 20-09-2015, 21:52
  Ale ale, nigdzie nie zostało powiedziane, że naznaczenie działa jak zdalne sterowanie miśki     Bryn dostał zaklęciem psionicznym, któremu nie dał rady się oprzeć, przez naznaczenie. Ale dalej wymaga to zaklęcia   
												 Verlan - 21-09-2015, 18:33
  A właśnie, takie pytanko. Bo mamy w grupie paru kapłanów Opiekunów, a Brynowy znak działa tylko po rzuceniu zaklęcia. Czy my, w sensie kapłan-gracz może rzucić takie zaklęcie jak w opowiadaniu, czy jest to funkcja zarezerwowana dla kapłanów-OG?
												 Prim - 23-09-2015, 13:01
   Uwaga- nie czytaj dalej, jeśli nie czytałeś Wstępu. 
 
O tu - > http://forum.villsvin.naz...opic.php?t=2111 
 
Jeśli czytałeś- możesz przejśc dalej    
 
 
O co chodzi z Brynem? Jaki rytuał? i co do tego mają Tryntyjczycy- czyli rzecz cała o zadaniu w pigułce.
 
Już tłumaczę i objaśniam.
 
Otóż sprawa ma się tak. 
 
Chcemy zniszczyc bogów Północy. Aby to zrobic, musimy otworzyc ich wymiar i tym samym otworzyc przejście dla Opiekunów. Sami bogowie Północy z pewnością nie otworzą nam do niego drzwi, ale może zrobic to ktoś inny- Tryntyjczycy właśnie. Jak?- spytacie. Otóż rytuałem zdjęcia naznaczenia z Bryna. 
 
Ze wstępu pewnie wiecie, że nasz szpieg podrzucił go jego zwolennikom, w związku z tym spokojnie możemy nim grac.
 
I tu zaczyna się długa lista zadań przed grą    musicie ten rytuał stworzyc. 
 
Czy będzie on prawdziwy, czy fałszywy- as ju want, ale pamiętajcie ze chcemy otworzyc wymiar bogów.;) Rytuał musi sie więc do nich oczywiście odwoływac, otworzyc wejście i byc logicznym z punktu widzenia mechaniki. 
 
Więc enjoy :3
 
 
Wspomniana została równiez pułapka. Będą to (również stworzone przez was) okoliczności, które pozwolą otworzyc świat bogów dla Opiekunów. Innymi słowy- gdy Tryntyjczycy bd odprawiac rytuał i otwierac przejście do bogów, musi uruchomic się jakaś częśc owego rytuału zarezerwowana tylko dla nas/ inny rytuał/inny mechanizm/ , który pozwoli nam utrzymac otwarty wymiar bogów,  aby mogli do niego wejść Opiekunowie.  Do tych okoliczności przydałoby się też cos na odprawiających ów rytuał tryntyjczyków.
 
Więc enjoy po raz drugi :3
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 14:09
  No, w końcu mamy materiał do jakiegoś knucia    Rozumiem, że Opiekunowie mają dość sił, by pokonać bogów północy w ich wymiarze (mieli być tam nieśmiertelni, nie?   ). 
 
Jakie mogą być korzyści ze stworzenia rytuału fałszywego? No i co ważniejsze: dlaczego Tryntyjczycy mieliby posłużyć się naszym rytuałem?
 
No i na czym dokładnie może polegać ta "pułapka"? Pomysły, przemyślenia, koncepcje?
 
 
Możemy opracować rytuał na forum, czy to już w grze, z materiałów, słów i tak dalej, nam potrzebnych? (to do GMów   )
												 Prim - 23-09-2015, 14:20
  Oho, ktoś tu nie czytał uważnie- Tryntyjczycy mogą się nim posłużyc, ponieważ im go podrzuciliśmy poprzez szpiega. A nie podoba im się znaczek na Brynie, więc pora go usunąc   
 
 
Rytuały opracowujecie teraz :3 Enjoy :3
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 14:31
  Rozumiem, że na razie mamy składać po polskiemu, a potem przełożycie na manżurskolatynochiński. Zero wytycznych? Wzywam więc zgromadzenie kapłańskie w innym temacie. Kapłani-wojowie również proszeni są do dyskusji. Potrzebna mi jest również dokładna ilość kapłanów i kapłanopodobnych istot, by rytuał wyglądał cudnie i był zrobiony z rozmachem.   
												 Prim - 23-09-2015, 14:47
  Pamiętajcie że muszą go robic Tryntyjczycy :3
 
Dokladne dane odn naznaczenia, jego zakładania i zdejmowania wrzucimy wam jeszcze dzisiaj, żebyście tego rytuału nie wyciągali z kapelusza   
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 14:52
 
  	  | Primula napisał/a: | 	 		  | Pamiętajcie że muszą go robic Tryntyjczycy :3  | 	  
 
Pamiętam i w danych w innym temacie uwzględniłem.   
												 Frączek - 23-09-2015, 16:02
  Czyli ogólnie, oni mają zacząć robić rytuał, a gdy zrobią to, na czym nam zależy, wbijamy na dzielnię my, i grzecznie ich wypraszamy? Czy czekamy aż sobie pójdą, lub cos takiego?
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 16:06
  I to właśnie trzeba ustalić w rytuale. Dobrze by było, by sami rzucili słowa uniemożliwiające zakończenie, lub przerwanie rytuału, i wtedy możemy się spokojnie włączyć.
												 Frączek - 23-09-2015, 16:23
  O, to dobrze, zrobimy te słowa w języku Qa, nikt nie zrozumie ;3
 
 
Aaa, co z Brynem? Trzeba zaaranżować przejęcie go przez nich, tak?
												 Prim - 23-09-2015, 16:30
 
  	  | Shatan napisał/a: | 	 		  
 
Aaa, co z Brynem? Trzeba zaaranżować przejęcie go przez nich, tak? | 	  
 
 
Tak. dokładnie tak   
												 Frączek - 23-09-2015, 17:04
  Dobra, no to, jeśli chodzi o samego Bryna, jakie mamy możliwości:
 
a) możemy dać mu uciec, czy coś - pomysł sam w sobie głupi, nie wiemy czy pójdzie prosto do tych Tryntyjczyków którzy mają cynk,
 
b) możemy przez tego samego szpiega podrzucić im info, że Bryn przetrzymywany jest tam i tam, jak są głupi to się nabiorą,
 
c) możemy podrzucić też im info o transporcie Bryna do innego miejsca, wtedy będą mieli okazje go odbić, plan trochę trąci obvious przynętą, ale zawsze coś,
 
d) możemy wymienić go za coś w ramach pertraktacji,
 
 
No, tyle na razie wpadło mi do głowy.
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 18:13
  A "strażnik" będzie naszą wtyką podczas rytuału.
 
"Jaj ale fajnie! Zrobiliśmy 2 punkty swojej misji! Odbiliśmy Bryna i jeszcze mamy Qa do rytuału!"
												 Frączek - 23-09-2015, 18:17
  Dałbym do tej obstawy wiecej osob, bo jak pójdzie jeden to juz bedzie mega oczywisty haczyk XD
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 18:25
  A teraz, jak zrobić, by na pewno wzięli do niewoli całą obstawę, a nie powyrzynali po prostu reszty?
												 Referen - 23-09-2015, 18:26
  Psionicznie poprosić ich, żeby nas nie zarzynali?
												 Frączek - 23-09-2015, 18:34
  Psioniką wszystkiego nie załatwisz.  W momencie w którym jeden padnie cieżko ranny, reszta obstawy pójdzie w długą. Trzeba by tylko jakos ten odwrót uwiarygodnić.
												 Referen - 23-09-2015, 18:46
  jeszcze zobaczysz, że załatwię!
 
😎
 
troche naciąganie wyjdzie, ale co zrobić
 
jeśli nikt nie miał wątpliwości co do smoczej z obaleniami to może i tu nikt się nie ogarnie
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 19:16
  Przecież kto by tam patrzał na to co robi zupełnie nowa grywalna frakcja   
												 Uszek - 23-09-2015, 19:28
  Ja chętnie zostanę ofiarą która nie ucieknie,  raz mi się to zdarzyło     
 
Walczymy w ja padam lekko z boku pola bitwy oni was spychają nagle krzyczycie strach na pierwszy szereg i uciekacie i będzie to tak ze w ferworze walki mnie zapomniano
												 Uszek - 23-09-2015, 19:30
  Żeby nie odpadli prawdziwych planów będę miał pochowane w butach amulety itp
												 Frączek - 23-09-2015, 19:32
  Lepsza bedzie mikstura, czy cos takiego, bo amulety łatwo mogą wykryć i ci zabrać. Ale to bedziemy sie martwić jak plan przejdzie   
												 Uszek - 23-09-2015, 19:33
  Przez cztery miałem amulet przy kostce nikt nie zauważył ale im więcej zabezpieczeń tym lepiej
												 Frączek - 23-09-2015, 19:35
  Ale magicznie juz wykryją ;P
												 Verlan - 23-09-2015, 19:42
  Panowie… A labirynt umysłu? Ukrycie informacji w umyśle, a osoba, która ma raczej małe szanse na spytki będzie odpowiedzialna za hasło
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 19:42
  Plan jest tak kretyński, że może zadziałać   
												 Verlan - 23-09-2015, 19:43
  Zwłaszcza jak hasło będzie tak idiotyczne, że nikt się nie skapnie   
												 Frączek - 23-09-2015, 19:52
  To co, mamy wstępny plan na zaaranżowanie odbicia Bryna?   
												 Verlan - 23-09-2015, 20:11
  Na przekazanie Bryna? Plan z ucieczką mógłby się udać, ale trzeba by go było opracować w najmniejszych szczegółach, a na to czasu nie mamy. Plan z transportem jest… prosty i kazdy ten motyw zna :p Motyw typu: On siedzi tam, możecie go odbić jest ryzykowny, że: a) nie połaszą się; b) Może nam się to wymknąć spod kontroli
 
A wymiana jeńców jest idealna, a raczej byłaby, gdybyśmy wiedzieli kogo oni mają do wymiany
												 Frączek - 23-09-2015, 20:16
  Uwzględnij prosze, ze potrzebowaliby tez jednego z naszych, przy odbijaniu go z transportu upiekliby dwie pieczenie na jednym ogniu, a my zaoszczędzilibyśmy czas   
												 Verlan - 23-09-2015, 20:53
  W sumie to masz rację… I sumie to ten plan jest chyba najprostszy do wykonania, acz ryzykowny (jakby inne nie były…)    A ma ktoś jakiś zarys całej akcji?
												 Abel - 23-09-2015, 20:53
  Ale nie uciekniemy z kontr-fortu    fizycznie nie jest możliwe zbiegnięcie we względnym porządku na dół do fosy i na górę. Poza tym, jeżeli przez chwilę pomyśleliście, że Wam pozwolę na zbieganie na łeb na szyję do fosy, to się przeliczyliście   
												 Frączek - 23-09-2015, 20:56
  Ale ale, kto mowi o transporcie z kontr fortu?    wyjdziemy sobie kulturalnie na skrzyżowanie na małym Chochole, przejdziemy ścieżka kawałeczek, jak tam nie spróbują szczęścia to pomyślimy dalej    ale jak podamy im info którędy bedziemy szli to luz.
												 Verlan - 23-09-2015, 21:01
  Mnie bardziej chodzi o to, żeby nas tam nie pozabijali od razu, bo byłoby trochę kiepsko… Czy liczymy na szczęście, że uda nam się przeżyć?   
												 Referen - 23-09-2015, 21:11
  właściwie mam lekkie ulepszenie(chyba)
 
napadają nas, wszyscy ustawiamy się w szyk itp
 
uszek jako "niewalczący" pilnuje bryna
 
zaczynamy przegrywać, to nasz "strażnik" spanikowany bierze bryna jako zakładnika, stojąc za nami cofa się gdzieś w lasek abyśmy go minęli wycofując się
 
wiecie, miecz na szyję i "Odsuńcie się, bo zabiję"
 
absorbuje ich uwagę, my powoli, niby zajęci walką się od niego troche oddalamy
 
jak nas rozdzielą, to spierniczamyl
 
 
 
zmneijszy szansę na dostanie wklepu w jakikolwiek sposób?
 
chodzi mi o to, że gdy nas tłuką po tarczach my im ustępujemy, zostawiając uszka z zakładnikem gdzieś w krzakach
												 Abel - 23-09-2015, 21:17
  Dobra, jeszcze jedno malutkie sprostowanie, ale obiecuję, że jest istotne: rytuał zdjęcia naznaczenia powinien być prawdziwy, wiecie, żebyśmy też czymś ryzykowali wobec innych grup. W związku z czym musimy jakoś go tak nakierować, żeby po zapukaniu bogom do drzwi, bogowie spojrzą przez wizjer, ok to tylko Tryntyjczycy. A tu nagle okazuje się, że to Qa, którzy wsuwają stopę między drzwi a futrynę i krzyczą: "Opiekunowie, teraz, jest otwarte!"
 
Dlatego powinniśmy być na samym forcie, a przynajmniej część z nas, żeby móc jakoś "zabezpieczyć" miejsce rytuału   
												 Frączek - 23-09-2015, 21:20
  Masz na myśli skitranie sie gdzieś i czekanie na okazje, czy udział w rytuale? Bo nie do końca rozumiem na czym ma polegać to 'zabezpieczenie'
												 Referen - 23-09-2015, 21:22
  dobra, ale jak my mamy ten rytuał stworzyć?
 
bo to że, tu, teraz itp to jasne.
 
ale skąd mamy wziąć słówka?  😋
 
 
ten rytuał ma jednocześnie otworzyć przejście do świata bogów, zdjąć znak z bryna i pozwolić tryntyjczykom wejść do świata bogów?
 
ale tego trzeciego to oni chyba tego nie chcą nie?
												 Abel - 23-09-2015, 21:22
  Może być skitranie, wbicie z buciora, albo inne zapewnienie, że zadziała, jakies dodatkowe runy?
												 Verlan - 23-09-2015, 21:25
  Czyli sugerujesz, aby zdjąć Znak z Bryna a kiedy Tryntyjczycy będą w środku rytuału wparować z naszą formułą i wprowadzić Opiekunów w sferę bogów północy?
 
 
Bez tego wchodzenia Tryntyjczyków do świata bogów, po kiego tam oni?
												 Referen - 23-09-2015, 21:28
 
  	  | Abel napisał/a: | 	 		  | bogowie spojrzą przez wizjer, ok to tylko Tryntyjczycy.  | 	  
 
to mnie zmyliło
												 Verlan - 23-09-2015, 21:32
  A może tak ukartować próbę odbicia Bryna? Oni odprawiają rytuał, my idziemy im przeszkadzać, napierniczamy się z walczącymi, a jak oni dojdą do wiadomej części rytuału my po prostu wbijamy z buta z naszą formułą. Prawdopodobny scenariusz, czy do kosza?
												 Frączek - 23-09-2015, 21:35
  Wbijamy z buta, jakkolwiek, byle z buta <3
												 Referen - 23-09-2015, 21:35
  ale pierw musielibyśmy przejść przez tych "broniących" rytuału nie?
 
tzn ja naparzać się zawsze i wszędzie, ale no, ten, tego
 
 
jeśli by się dało to ja bym im po prostu wrzucił do tekstu jakiś fragment który by ich zemdleje, zmęczył, uciszył, wystraszył,rozśmieszył albo coś, wyskoczył z ukrycia  i sklepał
												 Frączek - 23-09-2015, 21:38
  Aaale, wtedy nie ma zabawy   
 
 
Ale nie ma tez strat, moze byc. 
 
Aczkolwiek mamy takie zaplecze zbrojne, ze mozemy śmiało wbijać z buta   
												 JaFam - 23-09-2015, 21:39
  Mi się najbardziej podoba chyba możliwość uśpienia/zemdlenia ich w połowie rytuału co pozostawiłoby nam łatwiejszą drogę do szczeliny, ale wciąż musielibyśmy znaleźć jakiś sposób na przedostanie się przez ich obstawę
												 Uszek - 23-09-2015, 21:40
  Teoretycznie ja jako zakładnik zostanę zmuszony do części rytuału 
 
Możemy wykminic ze ja powiem inne słówka niż powinienem oni to ogarną bedą chcieli mnie ukatrupić i wtedy w wbijanie a ja otwieram drzwi dla opiekunów 
 
Otwarcie rytuału od środka 
 
 
Jeżeli maja psionika pewnie użyją na mnie magi żeby mnie "przekonać" ja będę odporny ale oni nie musza wiedzieć póki mogę będę udawał opętanie lub jakieś podesłania misji a jak dojdzie co do czego
												 Referen - 23-09-2015, 21:40
  pytanie tylko, czy jest wogule taka opcja, żebyśmy coś wrzucali do rytuału
 
to jest taki troche full-control scenariusz
 
równie dobrze moglibyśmy ich zabić każąc wyrysować solar w kręgu
												 Abel - 23-09-2015, 21:40
  Nie muszą ściągać, jeżeli my im to przerwiemy/wcześniej naszykowane znaki    Z bogami muszą się połączyć, bo tylko oni mogą to ściągnąć. Znaczy mogą to jeszcze teoretycznie zdjąć Opiekunowie, ale do ich drzwi nie chcą pukać   
												 Abel - 23-09-2015, 21:42
  Chłopie, ale odpuść sobie tego zakładnika, plan się zmienił   
												 JaFam - 23-09-2015, 21:43
  A gdzyby nam się udało wykoncypować rytuał który zdjąłby znak z Bryna i jednocześnie zamiast zamykać szczeliny jedynie by ją przymknął, a my wtedy byśmy ją odemknęli i wbili bogom na chatę, po tym jak trynty już by sobie poszły
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 21:45
  Rytuał może być prawdziwy, ale może też zawierać bonus mówiący "rytuale , uśpić nas i daj wbić do niego Qa". Trynt uderza w kimono, a my śpiewamy Rytuał z wbijanjem Opiekunów dalej. Pasi? W końcu to nasza formuła rytuału i walimy tam co chcemy, nie?
												 Referen - 23-09-2015, 21:49
  poprawka
 
rutuał MA być prawdziwy żebyśmy też ryzykowali
 
 
ale jak mówiłem, jeśli możemy nim dowolnie żonglować, to odrazu może wymuśmy na nich przyjęcie opiekunów?
 
wydaje mi się to dość mocnym brakiem balansu i stąd pytanie do og
 
możemy ich uśpić, ukatrupić(upps, tego nie chcemy, w końcu koniec rozlewu krwi)?
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 21:50
  Marudzisz. Rytuał będzie prawdziwy, ale z wkładką.
												 Frączek - 23-09-2015, 21:52
  Nie mozemy wymusić przyjęcia opiekunów bo 
 
a) wtedy bogowie nie otworzą szczeliny
 
b) musza ich przyjąć dobrowolnie
												 Referen - 23-09-2015, 21:53
  to był przykład!!
 
marudzisz!
 
 
i jeśli faktycznie, możemy ich uśpić to super, taki był zamysł.
 
chowamy się gdzieś w okolicy, czekamy aż otworzą nam drzwi, potem pójdą w kimono.
 
"obrońcy" będą lekko zdziwieni co się dzieje, zaczną ich budzić wtedy wyskakujemy, rzucamy strach i klepiemy
 
 
plan idealny
												 JaFam - 23-09-2015, 21:57
  W takim razie skoro już w tak zaawansowany sposób kminimy nasze możliwości w rytuale, to dobrze byłoby wiedzieć co możemy im w nim zrobić a co nie? 
 
Czy możemy ich uśpić? Czy możemy zostawić szczelinę niedomkniętą itp.
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 21:59
  Szczelina jest cały czas otwarta po ich rytuale.
 
"Bogowie, otwierać! Wyczyścić mu czoło! A teraz idziemy spać i ci goście w krzakach mogą kontynuować."
 
Treść proponowanej przeze mnie części Tryntyjskiej rytuału. ;p
 
 
Poza tym jacy obrońcy i co klepiemy?
 
"Wszyscy w promieniu 50m, co nie są Qa, idą spać!" Wrzeszczą kapłani Tryntu.
												 Referen - 23-09-2015, 22:05
  no nieeeeeeee
 
teraz tośmy dowalili tak zarąbiste zaklęcie, że hoho!
 
ja nie znam takich słów które mi zrobią "oprócz Qa"
 
 
może znowu marudzę, ale są granice "potężnej psioniki i magii"
 
 
no chyba, że Pan Abel powie, że można(wątpię)
 
Jak dają to wezmę
 
 
Shatan, my się chcieliśmy bić prawda?
 
dajcie się pobić   
												 Verlan - 23-09-2015, 22:06
  A Samnia? Oni są po naszej stronie, nie? A mało to chyba ich nie będzie, możemy ich wykorzystać jako mięsko bo nasza grupa to w wielkiej większości kapłani
												 JaFam - 23-09-2015, 22:08
  Ale kapłani z 5 trafieniami   
												 Frączek - 23-09-2015, 22:09
  3 kapłani, reszta to wpiernicz w postaci wojkapciów i innych ;P
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 22:12
 
  	  | Referen napisał/a: | 	 		  no nieeeeeeee
 
teraz tośmy dowalili tak zarąbiste zaklęcie, że hoho!
 
ja nie znam takich słów które mi zrobią "oprócz Qa"
 
 
może znowu marudzę, ale są granice "potężnej psioniki i magii"
 
 
no chyba, że Pan Abel powie, że można(wątpię)
 
Jak dają to wezmę
 
 
Shatan, my się chcieliśmy bić prawda?
 
dajcie się pobić    | 	  
 
 
Ejno. Qa robili ten rytuał, nie? Byłoby głupio, gdyby NASZ szpieg dał opracowany PRZEZ NAS rytuał, który w rezultacie NAM ZASZKODZI, a nie POMOŻE. Inaczej, po co MY mamy teraz robić ten rytuał?   
												 Referen - 23-09-2015, 22:15
  uśpi go razem z resztą
 
a ponieważ jest silnym psionikiem, kapłanem, to sam się obudzi, lub nam łatwo to pójdzie
 
 
dobra, proponuje poczekać aż og nam powie, co można a czego nie, bo tak do nieczego nie dojdziemy
 
ja ogólnie jestem za "uśpienie wszystkich w promieniu 10 metrów"
												 Frączek - 23-09-2015, 22:30
  Ale jaki 'on', ustaliliśmy przecie ze nikogo z Qa nie bedzie, tak?
												 Prim - 23-09-2015, 22:39
  Weźcie pod uwagę również takie rzeczy:
 
- w rytuał możecie zaangażować dowolną liczbę osób (z logicznym wytlumaczeniem tego)
 
A tym samym ich wyłączyć przynajmniej trochę z ew.obrony.
 
- rytuał - skoro to pukanie do bogów- może być (a wrecz powinien) wysokoenergetyczny. Zezryjcie im tyle many i ludzkiej energii ile się da ^^
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 22:39
  Tak. Też nie zrozumiałem Referen,  ale uznałem, że coś przeoczyłem  xD
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 22:41
  No czyli i tak bawimy się nie swoją mocą, czyli nawet usypianiem wszystkich nieQa na 50m nie trzeba się przejmować   
												 Frączek - 23-09-2015, 22:52
  To proponuje nakazać im stworzyć krąg, zeby magiczni mogli czerpać energię z niemagicznych, cos jak na epilogu 2013 przy wychodzeniu z wymiaru Grimma
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 22:55
  Ok, ale Prim,  dużo po akcji z zasypianiem zostanie energii z rytuału na 6 magicznych? Możeby frytki do tego?
												 Frączek - 23-09-2015, 23:01
  W skrócie: do wykonania tego rytuału potrzebna jest masa energii, duzo większa niz sa w stanie posiadac kapłani, dlatego wszyscy oprócz postaci magicznych (odprawiających rytuał) ustawiają sie w kręgu dookoła nich i inkantują słowa dzieki ktora przekażą czesc własnej many zycia do rytuału. Do tego, bedą osłabieni a nawet mogą omdleć <skutki niskiego poziomu many zycia>. Nie brzmi jak plan?
												 Referen - 23-09-2015, 23:08
  brzmi
 
uwzględniamy jakieś wstawki własne wywołujące sen?
 
bo jeśli tak, to są idealnie ustawieni
												 Frączek - 23-09-2015, 23:09
  Po co, bedą tak osłabieni że nawet jeżeli dadzą rade podnieść tarcze to wjedziesz z buta i już typ leży na glebie   
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 23:12
  Przewidujemy, bo czemu nie? Niech się bawią w zasypianie. Co nam szkodzi? Nie nasza mana.
 
Ewentualne użycie słowa takiego jak "Qa", możemy nawet wytłumaczyć " by ten nie był Qa" :V
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 23:14
  Okazję do butki jeszcze będziemy mieli. Nie musimy ryzykować dodatkowej, nawet z góry wygranej. Mało to wrogów na głowie mAmy?
												 JaFam - 23-09-2015, 23:14
  Qa znaczy życie/człowiek, więc
 
" by ten nie był qua " oznaczałoby mniej więcej to żeby umarł, tak mi się wydaje
												 Prim - 23-09-2015, 23:19
  Jeśli zasypianie to częśc rytu- pełnoprawna itede, to wypadałoby o tym wspomniec w opisie rytu. A w tym wypadku nasi drodzy koledzy nie pozostawią siebie bezbronnymi, zasypiając, bo postawią np. barierę.  Której nie zdołamy obejśc.
 
Albo- jesli zasypianie to efekt osłabienia, to wiedząc, że ten ryt jest wysokoenergetyczny- mogą się przed tym jakoś zabezpieczyc np. dajmy na to, pobraniem many, różczkami lub całą resztą stuffu. 
 
Tryntyjczycy nie sa głupi, i nawet jesli swoje zamiary ukryjecie pod mega- słówkami, nie pójdą w coś czego nie rozumieją/przed czym się nie zabezpieczą.
 
 
 	  | MrSzaman12 napisał/a: | 	 		  | Ok, ale Prim,  dużo po akcji z zasypianiem zostanie energii z rytuału na 6 magicznych? Możeby frytki do tego? | 	  
 
Ok. Może rzeczywiście moje pomysły koszmarnie wam przeszkadzają kminic. Sponio, róbta co chceta.
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 23:20
  Czepiasz się szczegółów. "By ten Qasiapatapata, nie był już Qasiapatapata"
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 23:21
 
  	  | Primula napisał/a: | 	 		  
 
MrSzaman12 napisał/a:
 
Ok, ale Prim, dużo po akcji z zasypianiem zostanie energii z rytuału na 6 magicznych? Możeby frytki do tego?
 
 
Ok. Może rzeczywiście moje pomysły koszmarnie wam przeszkadzają kminic. Sponio, róbta co chceta. | 	  
 
Chodziło mi o to, co jeszcze możemy dorzucić, a nie o wymianie pomysłu, bo dla mnie jest fajny    
												 Referen - 23-09-2015, 23:35
 
  	  | JaFam napisał/a: | 	 		  Qa znaczy życie/człowiek, więc
 
" by ten nie był qua " oznaczałoby mniej więcej to żeby umarł, tak mi się wydaje | 	  
 
 
życia możesz użyć jako człowiek
 
więc fakt, "by Qa nie było Qa "oznaczałoby teoretycznie śmierć 
 
ale można też tego użyć jeśli nie chcemy by nasz agent szedl w kime:
 
 Qa, rozłącz, krąg/rytuał
 
raz już zrobiliśmy coś podobnego, nie pamiętam konkretnych słówek
 
 
jednak da się zrobić "wszyscy w promieniu 50m zasypiają, nie licząc Qa"!
 
 
anyway
 
to jest zupełnie niezwiązane z obecnym tematem, nie rozpraszajcie się
												 MrSzaman12 - 23-09-2015, 23:38
  Nie prowokujmy niepotrzebnej walki. Niech się uśpią. Protesty, pomysły, dodatki?
												 Prim - 24-09-2015, 02:06
  Zatem poproszę o zebranie tego, co na ten moment mamy jeśli chodzi o rytuał.
												 Frączek - 24-09-2015, 16:27
  Dobra, no to, na razie ustaliliśmy, że po pozbyciu się Bryna: 
 
 
- chowamy się po forcie, i czekamy aż oni zrobią rytuał,
 
- ów rytuał wedle 'przepisu' pobiera tak dużą ilość many, że wszystkie osoby w pomieszczeniu muszą ustawić się w półkole przy szczelinie, trzymając się za ręce, otaczając  tym samym magicznych odprawiających rytuał. Niemagiczni skandują słowa którymi będą przekazywali moc w stronę magicznych. 
 
- jedyna propozycja słów rytuału:
 
Słowa wyglądają tak: (podaje wszystkie możliwe sposoby tłumaczenia, wytłuszczam według mnie najstosowniejsze) 
 
 
[wyrysowywanie kręgów, mówić po kolei] 
 
 
Krąg, połącz/sprzęż/powiąż, źródło/początek, uchwycić/złapać, wzmocnić/powiększyć 
 
 
[Otwarcie przejścia, mówić chórem] 
 
 
granica/ściana/zapora, uchwycić/złapać, odwołać/znikać, utrwalać/zapamiętać 
 
 
[utrzymanie portalu, to tutaj chcemy wrzucić blokadę przed zakończeniem rytuału] 
 
 
granica/ściana/zapora, uchwycić/złapać, utrwalić/zapamiętać 
 
granica/ściana/zapora, źródło/początek, powiązać,sprzężać/połączyć, scalać/jednoczyć[nie mogą odwołać rytuału] 
 
 
[zamykanie przejścia] 
 
 
źródło/początek, powtarzać/od nowa, granica/ściana/zapora, zamykać/utrwalać, teraz
 
 
- cały rytuał w języku Qa, podrzucamy im w liście fałszywe tłumaczenie, żeby nie nabrali podejrzeń. 
 
 
- można pod koniec rytuału dorzucić słówka usypiające ich, pozbawiające przytomności, cokolwiek,
 
 
WTEDY WBIJAMY MY
 
 
i tu narazie się plan kończy.
 
 
Słówka są na otwarcie szczeliny, trzeba wykminić rytuał zdjęcia naznaczenia.
												 Referen - 24-09-2015, 16:38
  moge coś popróbować, tylko...
 
jaką domenę mają Qa?
 
 
myśl?
												 Frączek - 24-09-2015, 16:40
  Kurna, ziomek, miliard razy było wałkowane, że Qa nie mają ŻADNEJ domeny, bo Bogowie nie przejęli jeszcze świata.
												 Referen - 24-09-2015, 18:46
  jakim słowem operują
 
 
bo nie umiem sobie wyobrazić operowania... niczym
												 Uszek - 24-09-2015, 19:16
  Możemy umieścić w rytuale mineral którego użyjemy by rzucić na nich iluzje ze nas nie ma
												 Referen - 24-09-2015, 19:57
  jak im wytłumaczysz minerał w rytualne?
 
proponuję poprawkę
 
miejsce w którym się schowamy otoczymy zaklętymi znakami z minerałem, które wywołają iluzję "tam nic nie ma"
												 Abel - 24-09-2015, 20:10
  Ok, ale powiedzcie mi po co ryzykujemy tym że zostaniemy na forcie i będziemy jeszcze wchodzić im w środek rytuału?
												 JaFam - 24-09-2015, 20:51
  No właśnie, gdybyśmy użyli po prostu na forcie jakich run itp. żeby uniemożliwić zamknięcie szczeliny po rytuale to czy nie byłoby to spoko?
												 Frączek - 24-09-2015, 20:58
  No byłoby bardziej niz spoko, ale trzeba te runy wymyślić   
												 Referen - 24-09-2015, 21:05
  to myślimy!
 
mamy jakąś pomoc naukową, czy tak bez niczego mamy kminić?
												 Frączek - 24-09-2015, 21:48
  Summon Abel, Prim!
 
 
Mamy te runy wykminic sobie zeby ładnie wyglądały, czy będziecie cos podsylac?
												 Abel - 25-09-2015, 00:16
  Powiem tak, z racji, że magia Qa jest w dalszym ciągu robocza umówimy się tak: wymyślcie znak, a my go zatwierdzimy lub nie, ok? Wiem że to nie jest wspaniałe rozwiązanie, ale myślę, że najwygodniejsze dla obu stron   
												 Prim - 25-09-2015, 00:18
  W wymyślaniu niech wspomoże was estetyka Mezoameryki   
												 Frączek - 25-09-2015, 09:06
  O, bedzie co robić na chemii   
 
 
A jak z rytuałami i słówkami magicznymi?
												 Prim - 25-09-2015, 21:11
  Wy tu sobie rytu rytu, a ja wrzucam dokładną mechanikę naznaczenia, co by ryt był logiczny i z sensem.
 
 
NAZNACZENIE 
 
Naznaczenie to innymi słowy- przyjęcie w poczet wyznawców. Rozumiane jest jako akt oddania się w opiekę Starym Bogom i wyrzeczenie się innych bóstw. Osoba naznaczona przez Qa staje się niejako „odporna” na działanie bogów Północy w sferze mentalnej (jej dusza staje się dla nich „niewidoczna”), natomiast w sferze fizycznej ich oddziaływanie na nią jest osłabione. 
 
Naznaczony staje się tym samym wyznawcą Opiekunów, daje im energię i wiąże z ziemią. 
 
Siła ingerencji Opiekunów w życie osoby Naznaczonej jest zależna od wiary tej osoby, ilości ofiar im składanych, modlitw i innych form kultu. 
 
 
RYTUAŁ ZDJĘCIA NAZNACZENIA 
 
Jest to forma ingerencji w duszę Naznaczonego, podjęta w celu wyzwolenia się spod wpływu Opiekunów. Interwencji tej powinna dokonać istota boska, pod której opiekę oddany zostanie Naznaczony. Gdy osoba zostanie oddana pod wpływ nowego bóstwa, równoznaczne jest to w jakimś stopniu ze zranieniem Starych Bogów. Ich znak w duszy Naznaczonego, zdjęty z danej osoby staje się impulsem, skierowanym przeciw nim.
												 Verlan - 25-09-2015, 21:27
  Czyli... Kiedy nasi kochani tryntyjczycy zdejmą Znak z Bryna to w jakimś stopniu uderzy to w Opiekunów, którzy dosłownie chwilę po tym mają wkroczyć w wymiar bogów północy i zrobić im z tyłków jesień Messyny, tak? 
 
 
Zrobiło się ryzykownie...
												 Prim - 25-09-2015, 21:33
  Z pewnością nie uderzy w nich z mocą kowadła w łeb   
 
To tylko jeden Naznaczony w porównaniu z tysiącami Qa+ tysiącami podbitych/naznaczonych ludzi, oddającymi im hołd.
												 MrSzaman12 - 25-09-2015, 21:46
  To będzie dla Opiekunów  coś jak szczepionka. Nieprzyjemne, ale nie aż takie bolesne i potrzebne.   ,
												 Verlan - 26-09-2015, 23:36
  Podsumowując: Wbijamy na kontr-fort i rysujemy znaki, uciekamy z miejsca zbrodni i z bezpiecznej odległości obserwujemy jak Trynt wchodzi do kontr-fortu, odprawia rytuał i spełnia się nasz misterny plan. Potem, po uśpieniu naszych bojowników o wolność, wbijamy i dobijamy, aby zapobiec przyszłemu Imperium v2.0?
												 Abel - 26-09-2015, 23:41
  Hmm, na tę końcówkę mogą się nie zgodzić nasi koledzy z Imperium v.1.0     ale generalnie to chyba tak będzie dobrze. Można wejść na fort, żeby się upewnić, że wszystko poszło dobrze   
												 Verlan - 26-09-2015, 23:49
  Ale czemu Imperium v.1.0 miałoby się nie zgodzić na zabicie tych, którzy odprawiali rytuał zdjęcia Naznaczenia z Bryna?
												 Prim - 26-09-2015, 23:59
  Tylko pytanie- czy my dalej musimy tam być?
 
Znaki zostawiamy tam po coś xd NIe musimy być obok materialnie.
												 Frączek - 27-09-2015, 00:05
  Eee, co przespałem? Jakie znaki? :p bo zatrzymałem sie
 
Na wersji ze podrzucamy im fake rytuał i wbijamy z buta jak juz bedą leżeć
												 Verlan - 27-09-2015, 00:09
  Nie, lepiej by było ich uśpić, żeby nie ryzykować śmiercią
 
Argument za naszym wbiciem od kazamaty po rytuale:
 
-Możemy zapobiec ewentualnemu pojawieniu się Imperium v.2, jako tym, którzy jako ostatni doświadczyli bożej łaski
 
 
Argument przeciw:
 
-Można w tym czasie zająć się duchami lub ogarniać samnijczyków. Można też nie ryzykować, że jednak nie usnęli, przynajmniej nie wszyscy
 
 
Ja tam osobiście jestem za uśpieniem ich i wymordowaniem później
												 
					 | 
				 
			 
		 |