|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
 |
Epilog 2015 - Postscriptum Tryntyjskie - Warunki
Indiana - 26-11-2015, 20:22 Temat postu: Warunki Dobrze, teraz będzie tak bardzo bardzo poważnie.
Nie miał to być aż tak ekstremalny larp - ale będzie. W Srebrnej leży śnieg, w nocy mamy w porywach do -8 st.C, w dzień około 0.
Co to oznacza?
Że w terenie skończyły się żarty, zgubienie się może się skończyć zamarznięciem.
Więc - w czasie gry obowiązuje ABSOLUTNY ZAKAZ ODDALANIA SIĘ OD GRUPY!
Jedynymi osobami, zwolnionymi z tego zakazu są Powój i Mirko - z dwóch powodów, bo są pełnoletni i bo byli kadetami, ergo w miarę znają teren.
Pozostali bez zgody OG nie idą się nawet wysikać...
Kolejna kwestia to wyposażenie.
OBOWIĄZKOWO każdy ma mieć:
- rękawiczki, najlepiej 2 pary.
- skarpety ciepłe, najlepiej wełniane, góralskie albo wojskowe, też 2 pary
- czapkę, chustę, opaskę - coś na łeb i uszy w sensie
- szalik, chustę, komin - coś na szyję
- porządne buty, nie jakieś miejskie trampki
Bez tego - nie wypuszczę w teren i będzie delikwent siedział cały dzień w halli owinięty kocem i dygotał.
I proszę, niech to nie będzie wposażenie narciarskie! Jeśli ktoś ma wielki problem z wełnianym płaszczem czy czapką - załatwić od kogoś, pożyczyć, ostatecznie - krzyczeć tutaj, to coś załatwię z kantorka.
Dalej - ŚPIWÓR
- jak zobaczymy kogoś na dworcu z letnim śpiworkiem do +15 st. to wraca do domu. Bez żartów.
Dalej - WYŻYWIENIE
Przypominam, ze larp ma być w wersji turbo-ekonomicznej. Będzie więc minimum jedzonka i będą to:
- kapuśniak, odgrzany na ognisku (pt wieczór)
- suchary - prowiant w kieszeń
- kasza (do ugotowania przez uczestników, pt w nocy)
- gulasz (odmrożony, do odgrzania)
- chleb, twaróg z cebulą (sob rano)
- kiełbaski (sob wieczór)
- herbata/kawa, ciepłe zupki z czosnkiem - cały czas
Resztę zapewniacie sobie sami.
I następna dość ważna rzecz - WASZE ZAANGAŻOWANIE W GRĘ.
Profil grających jest taki - troje starych silberowych wyjadaczy i siedmioro nowych.
O tych pierwszych się nie martwię
Ewentualnie proszę o pomoc. Pozostałych - proszę o maksymalne zaangażowanie. Z wielu powodów.
Bo inaczej zmarzniecie tylko bez sensu i efektu.
Bo jest Was 11 osób, a to oznacza, że nie ma opcji snucia się za grupą - nie ma grupy, jest 2-3 kolegów obok, którzy nie będą was wyręczać. I bez zaangażowania to po prostu nie wyjdzie.
Bo nie ma zaplecza i walczycie przeciwko sobie, tym samym żadne BNy nie będą ratowały sytuacji i naprawiały waszych błędów.
I bez Waszego zaangażowania to sie po prostu nie uda. Na tym polegają epilogi. To nie jest obóz.
Tymczasem spora część z Was w ogóle się nawet nie przedstawiła w swoim grupowym temacie, nie mówiąc o wkładzie w wydarzenia....
Byłabym zobowiązana za krótkie komunikaty z Waszej strony, brzmiące w skrócie "zrozumiałem" lub coś w tym stylu Żebym wiedziała, że was jutro nie pozabijam na starcie
Jagodzina - 26-11-2015, 20:28
Zrozumiałam :]
Bert - 26-11-2015, 20:31
Zrozumiałem, mam nadzieje że nikogo nie zawiodę
Szrapnel - 26-11-2015, 20:33
Got it
JaFam - 26-11-2015, 20:34
Indi, nie rozpędzaj się aż z tym zabijaniem
Postaramy się być godnym przeciwnikiem.
Marsis - 26-11-2015, 22:42
Zrozumiałem
Powój - 26-11-2015, 23:02
Zrozumiałam mamo
Hmm... Jest może jeszcze barszcz który został kupiony na bitwę o górę, czy zjedzony? Bo ewentualnie można się nim ratować.
Magmus - 26-11-2015, 23:29
Rozumiem, przeżyję
Indiana - 27-11-2015, 00:08
Powój napisał/a: | Jest może jeszcze barszcz który został kupiony na bitwę o górę, czy zjedzony? Bo ewentualnie można się nim ratować. | Jest, córa Jest też dużo błyskawicznych pomidorówek
Powój - 27-11-2015, 11:26
[quote="Indiana"] Powój napisał/a: | Jest też dużo błyskawicznych pomidorówek |
Nomnomnomnomnom <3
Lillith - 27-11-2015, 17:07
Nie mam zimowego śpiwora ;__;
Czy starczy śpiwór i koc?
Indiana - 27-11-2015, 17:58
A jaki masz?
Onfis - 27-11-2015, 18:10
Cholera, przeczytałem już siedząc w autobusie, wziąłbym swój drugi :c
|
|