|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Dzieci Szakala - Pytania
Deft - 19-10-2017, 22:39 Temat postu: Pytania Jak w temacie. Wszelkie pytania off-topic do kardy czy między nami samymi.
Mordrim - 19-10-2017, 22:44
Pierwsze pytanie pada ode mnie. Bo wychodzi na to że Thorgrim wie najwięcej o Ehironie z całej taj grupy i moje pytanie brzmi. Co konkretnie?
Powój - 19-10-2017, 22:46
To co wiesz ty
Deft - 19-10-2017, 23:23
Do Tylwin'a : A te trzy pozostałe osoby to ? [jakieś konkrety proszę xd]
I o co chodzi ze Świętopełkiem ?
[ja nic nie wiem, pełne info proszę. Inaczej to trochę bez sensu]
Indiana - 20-10-2017, 02:34
Mordrim napisał/a: | Bo wychodzi na to że Thorgrim wie najwięcej o Ehironie z całej taj grupy i moje pytanie brzmi. Co konkretnie? | Dokładnie to, co wiedziałeś podczas gry. Wedle uznania możesz się podzielić tą wiedzą.
Generalnie od razu uprzedzę. Wszyscy bardzo niewiele wiecie.
Między innymi po to jesteście tu zebrani, żeby tę wiedzę poszerzyć - to Wy macie określić, co chcecie wiedzieć i jak do tej wiedzy dotrzeć.
Deft - 20-10-2017, 21:55
Może i nie pytanie, ale chyba wypada.
Do Tylwina i Osta, tak dla jasności : nie radzę zakładać że wszystko wiecie.
Za wpadkę z rasą mojej postaci nie mam żalu [to nawet miłe ^^]
Od tej pory proponuję wszystko co nie fabularne pisać w temacie Pytania, a w głównym same wypowiedzi i opisy fabularne ;3
Piotr - 20-10-2017, 22:40
Jeszcze raz przepraszam za ten błąd z "krasnoludem". Połączenie mojego tempa kojarzenia faktów ze spostrzegawczością dało taki wspaniały efekt. Postaram się żeby tego typu sytuacja nie zdarzyła się ponownie. A prócz tego mam drobne pytanie. Jak tak właściwie wygląda Sangre?
Deft - 20-10-2017, 22:50
Już spieszę z odpowiedzią : Sangre to podstarzały już mężczyzna z lekkim zarostem i ciemnymi brązowymi włosami splecionymi w tłusty, gruby warkocz - już od dawna nie ruszany. Przeciętnego wzrostu [~170cm] i dość niezłej budowy, ze względu na lata spędzone w wojsku. Nosi się głównie w czerni, często z peleryną z przepastnym kapturem na plecach. Rozpoznawalne u niego są pierścień na prawym ręku i rękawiczka na lewym której nigdy nie zdejmuje. Do tego solidny pas z wieloma kaletkami i przytroczonym mieczem.
Mam nadzieję że wystarczy, jak nie to napisz
Prosiłbym także o bliźniaczą odpowiedź od reszty grupy, w miarę możliwości ;3
Piotr - 20-10-2017, 23:05
O, bardzo dziękuje za szybką odpowiedź.
Tylwin jest młodym mężczyzną, o szarych oczach i stosunkowo bladej cerze posiadającym lekki zarost na brodzie. Jego długie włosy zazwyczaj są rozpuszczone,ale na specjalne okazje zaplata je w warkocz. Nie posiada wyjątkowej muskulatury, ale nie jest też wychudzony. Zazwyczaj ubiera się w lnianą koszulę i brązowy,wełniany płaszcz który spina pasem z doczepionym ogonem młodego lisa. Nigdy nie rozstaje się ze swoją skórzaną torbą,która nosi ślady wielu ciężkich doznań,takich jak przecięcie mieczem i nadpalenie. Na szyi wisi mu kilka amuletów o tylko jemu znanej mocy i znaczeniu
Ashana - 20-10-2017, 23:13
Silana jest elfką z podziemia. Jasne długie włosy, blada cera, niezbyt wysoka (ok 1,65), ubiera się na czarno, nosi zazwyczaj fioletowy kaptur, zawsze ma przy sobie min. jedną skórzaną torbę. Będąc na powierzchni farbuje jedno pasmo włosów na czerwono, ma poparzenia wokół lewego oka (wina trucizny), i ślady od podrapania na prawym policzku, i blizna na gardle.
Yarant - 23-10-2017, 15:56
Ostergarber
Stary męrzczyzna, z długą siwawą brodą. Ubrany jest w białą luźną lnianą koszulę. Brozowe spodnie. Oraz bardzo znoszony, ale ciepły kaftan z "baranka" również w brązowej barwie i długości do pół uda.
Na szyji nosi dwa amulety o znaczeniu czysto sentymentalnym. Jeden to muszla a drugi piuro wyrzeźbione w kości. Nie rozłacznym elementem wyposarzenia jest siekiera włożona za pasek z tyłu pleców.
Deft - 25-10-2017, 14:47
Yarant, 3 sprawy.
1. Do kogo konkretnie zwraca się Ost? Do Sangre czy Silany? Proszę skupiaj się trochę bardziej kiedy piszesz i czytasz, bo w każdym Twoim poście jak dotąd miałem problem ze zrozumieniem o co Ci chodzi.
2. Na prawdę mało mnie obchodzi czemu Tylwin Ci ufa. Pytałem jak TY chcesz udowodnić swoją lojalność pozostałej trójce. Jak na razie jedyne co masz, to że Tylwin Ci ufa, ale weź pod uwagę że to dość mało dla reszty z nas.
3. Dokument pokazowy, serio? Jest 4 stronników Szakala, dla kogo i kiedy mielibyśmy sporządzać taki dokument? I dlaczego mielibyśmy go w ogóle mieć tutaj ze sobą? Jak już ktoś, to Tylwin mógł to wcześniej przygotować ><
Powiedziałbym więcej, ale chyba nie warto. Nie będę też poruszał tych wątków w głównym temacie, bo faktycznie mamy ważniejsze sprawy do omówienia. Proszę jednak, abyś dopracował trochę swoje wypowiedzi, bo na prawdę ciężko dojść do sedna. A Sangre w końcu skończy się cierpliwość x3
Indiana - 25-10-2017, 15:54
A ode mnie - jak uda się już przejść etap weryfikacji i zaufania to chciałabym poznać konkretniejsze plany stronnictwa. Macie świetny punkt wyjścia - dwoje przedstawicieli podziemnych nacji, człowieka z Tercji, który wie, czego możecie szukać w Styrii, arystokratę z możliwościami (które też chętnie poznam). Możecie dużo, ale musicie się skoordynować nieco lepiej.
Yarant - 25-10-2017, 17:52
Odpowiedź nr. 1- Przepraszam, jeśli uważasz, że piszę niezrozumiale postaram się pisać bardziej zrozumiale i jednomyślnie.
Odpowiedź nr.2- Staram się podkreślić miłość mojej postaci do kogokolwiek z rodziny. I dodatkowo chciałem zarysować relacje Osta i Tylwina, tak żeby nikt nie miał niejasności, więc raczej już nie będę o tym wspominał, choć argument, że on mi ufa, pomimo iż nie przemawia do ciebie pewnie będzie jeszcze przeze mnie użyty.
Odpowiedź nr.3- Tutaj pozwolę sobie na małego bulwersa. Sam wspomniałeś że "tutaj przysięga na papierze to minimum". A nie wyobrażam sobie, żeby taka przysięga to były marny autograf na pustej kartce. I dlaczego w ogóle wyskoczyłeś z czymś takim, przecież to sensu nie ma. A pokazowy dlatego, że po kij komuś z tej czwórki papierek z przysięgą pozostałych. Gdybyś powiedział np. o jakimś rytuale czy przysiędze słownej z przykładową dłonią na biblii... No, to tak. Generalnie liczę na to, że skończymy to przekomarzanie się jak najszybciej i zaczniemy omawiać, to co ma większy priorytet. Swoją zrozumiałą niechęć możesz okazywać w trakcie narady, nakłaniać innych do decydowania inaczej niż ja i inne takie.
A co do możliwości naszej na chwilę obecną 8 osobowej rodziny to, każdy coś tam może. Jeśli nic się nie zmieni a na to są nikłe szanse bo osobiście ich za to stłukę, mamy mojego brata paladyna velei ( tego będziemy chcieli jakoś złamać, żeby się odwrócił od swojego bóstwa), moją córkę Żonę średnio bogatego kupca, i mnie (Generalnie mam znajomości w wielu miejscach, co nie znaczy, że muszę mieć w miejscu gry ) Największym jednak tym najbardziej znaczącym atutem będzie bogaty spadek po moim dziadku, w postaci dużej ilości kamieni szlachetnych. Poza tą trójką jest: Wnuczka 1, Wnuczka 2, Wnuk, Przygarnięte przez brata dziecko z lasu (zrobił sobie trochę takiego sługusa) i Tylwin honorowy członek rodziny.
To chyba wszystko co chciałem teraz napisać.
Yarant - 26-10-2017, 18:00
Mam dwa pytania.
1-czy rzucanie zaklęć to poprostu powiedzenie rzucam zaklęcie czy trzeba czegoś więcej.
2- Czy mogę korzystać z mocy szamana jelenia? ( tak było to w założeniu mojej postaci od początku bo Jelen jest królem lasu czy jakoś tak )
Indiana - 26-10-2017, 20:54
Yarant napisał/a: | poprostu powiedzenie rzucam zaklęcie czy trzeba czegoś więcej. |
Proszę o podanie zaklęcia w formie słówek z pl tłumaczeniem. Podam wynik.
Yarant napisał/a: | Czy mogę korzystać z mocy szamana jelenia? ( tak było to w założeniu mojej postaci od początku bo Jelen jest królem lasu czy jakoś tak ) | Masz pewien problem. Wszystkie siły związane z funkcjonowaniem świata będą przeciwko Szakalowi.
Możesz korzystać z mocy szamańskiej, ale wszystkie totemy będą Cię traktować jak wroga, więc system jak przy korzystaniu z mocy wrogich totemów.
Jeśli natomiast mogę coś poradzić - otwieracie zupełnie nowy rozdział. On powinien miec także swoją mechanikę. Moc Waszych protektorów powinna Was wspomagać - ale musicie o to zadbać. Siły tego świata będą Wam wrogie, ale siły Pustki już nie.
Rzecz jasna coś za coś.
Póki co postanowiliście się kłócić i udowadniać sobie, kto bardziej zasługuje na zaufanie i kto będzie dumniejszy i godniejszy Szanuję to u dzieci Szakala, ale to mało praktyczne, zwłaszcza gdy jest Was niewielu.
Yarant - 26-10-2017, 21:44
Dzięki za odpowiedź.
Osobiście nie spodziewałem się takiego rozwiązania sprawy totemów. Ale mam pomysł, żeby w jakiś sposób podmienić jelenia na takiego jakby "bliźniaczego" pomniejszego demona. Miało by to jakiekolwiek szanse?
Mnie również, już denerwuje to ciągłe gadanie, a co ty dla nas zrobiłeś . Ja osobiście staram się zakończyć ten głupi spór jak najszybszym porozumieniem, ale bez przesady przecież nie dam, jakiemuś obrażającemu mi postać na prawo i lewo nekromancie decydować o życiu mojego wesołego staruszka.
Piotr - 26-10-2017, 21:55
Mam pytanie apropo mechaniki. Na epilogu obiło mi się o uszy że w związku ze służbą u Ehirona będę w stanie zmienić/rozwinąć swój czarowniczy arsenał zaklęć. Czy dzięki temu istnieje możliwość uzyskania przez moją postać umiejętności zadawania magicznych obrażeń opartych na ogniu/świetle ?
Czy może ów hołd wpłynie w jakiś inny sposób na moc mojego czarownika?
Mordrim - 26-10-2017, 22:01
Czy moja zdolność władania magią runiczną zmieniła się od kiedy dołączyłem do Szakala?
Deft - 27-10-2017, 00:34
*projekt zaklęcia*
źródło 3 3 3 '''''''''''''''\
życia 0 0 0
scal 1 1 3______implementacja nieaktywnego skażenia
skaź 2 2 1______[trochę jak choroby przed nawrotem]
rozrzedzaj 1 2 1
utrwal 3 1 1 ,,,,,,,,,,,/
połącz 1 2 2
formuj 2 2 2''''''''''''''\
znak 1 1 1
wiązka 1 1 3
zycia 0 0 0
scal 1 1 3
słowo 3 1 3_______znak we krwi (wcześniej pobranej do fiolki)
znajdź 3 2 1_______wywołujący [scalony z] aktywacje skażenia.
wypacz 3 3 1
zwiększ 2 2 1
zagęszczaj 1 2 1
mnóż 1 3 2
koncentruj 1 3 1
eksploduj 3 1 3,,,,,,,,,,/
33 33 33
Mam nadzieje że da się zrozumiec ten zapis ^^
'''\
____zagadnienie w zakresie ograniczonym tymi dziwnymi znaczkami
,,/
Te jakby dwa zaklęcia rzucane razem tworzą więź między ofiarą z fiolką (życie w pierwszym i drugim to to samo życie - powstaje odnośnik)
Jest długie, ale stabilne. A będę je rzucał na spokojnie.
Efekt który chcę uzyskać to wszczepienie skażenia, które mogę aktywować używając krwi ofiary z fiolki (prostym zaklęciem typu : koncentruj słowo), wywołując jej szybką śmierć.
[komórki choroby infekują w zwiększonym tempie, a następnie wszystkie wybuchają, rozrywając ciało od środka]
Ma to jakis sens ?
Indiana - 27-10-2017, 00:34
Nie kłócić się, bo Wam tu ześlę meteoryt i rozsadzę do osobnych ławek...
Piotr napisał/a: | w związku ze służbą u Ehirona będę w stanie zmienić/rozwinąć swój czarowniczy arsenał zaklęć. Czy dzięki temu istnieje możliwość uzyskania przez moją postać umiejętności zadawania magicznych obrażeń opartych na ogniu/świetle ?
Czy może ów hołd wpłynie w jakiś inny sposób na moc mojego czarownika? |
W przypadku magii czarowników nie ma owego "sprzeciwu natury", możesz zatem posługiwać się nadal tą formą.
Ów wpływ właśnie Wam zasugerowałam. Zyskaliście protektorów, kontakt z nimi jest Waszym odpowiednikiem uzyskiwania many, może mieć także inny wpływ na Wasze życie - zwiększyć możliwości leczenia ran, zyskać Wam umiejętności umysłowe itp. zbieżne z Waszym patronem.
Ale to nie jest w zamian za pacnięcie na glebę, tylko za dobrą służbę. Dlatego próbuję Was tutaj zmotywować do roboty dla Waszych mocodawców, bo nie ma rączek nie ma ciasteczek.
Mordrim napisał/a: | Czy moja zdolność władania magią runiczną zmieniła się od kiedy dołączyłem do Szakala? | Patrz jak wyżej - może się zmienić.
Deft - 28-10-2017, 21:21
*czeka na odpowiedź żeby pójść dalej z fabularną częścią*
Indiana - 28-10-2017, 21:51
Przepraszam, musieliśmy pisać równocześnie i nie zauważyłam posta.
Dobra. Od razu zastrzegam, że niestety nie mam tu Elidisa do pomocy, a mogę inaczej rozumieć i zatwierdzać magię niż on.
Więc.
Pierwsza część - źródło życia skaź wy mnie spowoduje osłabienie. To nie jest konkretna choroba, widziałabym motyw, jak nagły napad anemii.
Dalej rozrzedzasz to co uzyskałeś i utrwalasz. Dobrze rozumiem, że tym rozrzedzeniem chcesz uzyskać wyzerowanie z późniejszym "zagęść" które spowoduje, że owo skażenie stanie się aktywne, tak?
Uporządkujmy.
Co jest w fiolce? Krew naszego podmiotu zaklęcia? Czy coś, co mu wstrzykniesz? Bo jeśli nie ma fizycznie żadnych nośników choroby, nie macie realnie wirusa, czy bakterii, to żadnej choroby nie wszczepicie. Możecie go natomiast wykończyć osłabieniem właśnie.
Więc jeśli jedziesz wg takiego schematu, to tak:
- zaklęcie 1
Pobierz fizycznie jego krew i wykonaj połączenie na bazie słowa "życie" + utrwal etc etc, tak, żeby było jasne, że to co wykonasz na jego krwi w fiolce, ma się odzwierciedlić na reszcie jego krwi.
Czyli tu wydaje mi się, że "skaź" nie jest potrzebne.
- zaklęcie 2
Jeśli się posługujesz krwią, to powienieneś korzystać ze znaczenia krwi w organizmie - możesz ją zagęścić = zator, zawał, wzrost ciśnienia naczyń etc. Możesz ją rozrzedzić = osłabienie, wykrwawienie przy pierwszym zranieniu. Możesz ją skazić = efekt jak anemia.
Tu używasz "wypacz" - i tu nie bardzo wiem, co jest wypaczane :/ Wydaje mi się, że powinieneś to zaklęcie sformować tak, by działało na krew, czyli zaklęcie ma mówić, co z krwią ma się stać.
Więc wykonaj na obu "naczyniach" - fiolce z krwią i człowieku z krwią - zaklęcie takie samo, czyli to, które ma zabić.
Ale potrzebujesz jeszcze "bezpiecznika" i moim zdaniem powinno być to trzecie zaklęcie, wiążące wybrane słowo-klucz (albo symbol albo coś, no detonator) z zaklęciem zabijającym, tak by zaklęcie zabijające stało się faktem w momencie dodania owego słowa.
Nie wiem, czy w systemie magii mamy odpowiednik informatycznego "jeśli" ale czegoś w tym rodzaju bym szukała.
Zaklęcie tworzące "detonator" wstawiłabym między dwa pozostałe.
Wiem, zepsułam piękne idealne zaklęcie, przepraszam :/
Deft - 28-10-2017, 22:18
Cóż, nawet podoba mi się ta zasugerowana koncepcja, ale chciałbym jeszcze na chwilę skupić się na mojej propozycji - w pierwszej części jest 'źródło życie scal skaź'. Wzorowałem sie na rozumowaniu Elidisa z epi, gdzie słowo 'skaź' oznaczało skażenie, czyli choroby które moja postać poniekąd studiowała i uczyła się wywoływać magicznie na początku swojej kariery nekromanty.
Ty Indi napisałaś 'źródło życia skaź'. Jeśli to celowe uproszczenie to zajmę się dalszym analizowaniem twojego posta, ale jak przeoczyłaś 'scal' to chyba trochę zmienił się cały sens ^^'
Indiana - 28-10-2017, 22:24
To uproszczenie.
Ok, w takim układzie nie bardzo mam prerogatywy, żeby cokolwiek magicznego zatwierdzać.
Jeśli Elidis tak podawał, to tak będzie.
Zatem może być.
Deft - 28-10-2017, 23:07
To może tak :
-Pobieram [nie magicznie] krew do fiolki
-Wywołuję i osłabiam chorobę w ofierze *zaklęcie 1*
[-Tworzę połączenie między krwią w ofierze i we fiolce *zaklęcie 2*, czy może fakt że to krew wystarczy?]
-przekształcam krew we fiolce w detonator : łączę krew jako znak-czynnik magiczny z *zaklęciem 3* wyszukującym skażenie, namnażającym i rozsadzającym je [w komórkach nie ma co wybuchnąć de facto, ale kiedy one jednocześnie się rozerwą postanie wiele silnych krwotoków wewnętrznych]
-traktuję krew we fiolce jako detonator : po rzuceniu zaklęcia aktywacji *zaklęcie 4* na fiolkę zacznie działać *zaklęcie 3* na bazie krwi. Wywoła ono efekty najpierw we fiolce a później we krwi w ciele ofiary (na mocy połączenia z poprzedniego punktu) . We fiolce będzie czysta krew, więc nic tam nie zajdzie. W ofierze natomiast zajdą efekty *zaklęcia 3* czyli zainfekowane komórki namnożą się i 'wybuchną'.
Czy jeśli rozpiszę formuły zaklęć
1 - implementacji choroby
2 - wzmocnienia połączenia między krwią w ofierze i we fiolce
3 - namnożenia i eksplodowania choroby
4 - aktywacji
to całe działanie będzie miało sens, czy należy coś poprawić jeszcze w samym rozumowaniu ?
Indiana - 29-10-2017, 23:20
El obiecał, że od przyszłego tygodnia będzie mógł z tym pomagać.
Generalnie co do zasady w magii:
- magia nie może kreować. Może jedynie przekształcać istniejącą materię lub ducha. Zatem nie ma możliwości stworzyć wirusa. Można użyć istniejącego, stąd mój sprzeciw.
Jeśli używasz słowa "spaczyć" to oczywiście może to oznaczać "choroba", jednak pojęcie choroby nie jest precyzyjne. Chorobą jest ospa czy grypa. Chorobą jest grzybica. Chorobą jest anemia. Każda ma zupełnie inną naturę. Użycie słowa "spaczyć" powinno zniekształcić działanie organizmu tak, by go w efekcie zabić, czyli - tu podałam Ci szereg pomysłów.
Jednak słowem "spaczyć" nie stworzysz wirusa czy grzyba, więc Twoja ofiara nie umrze na ospę.
Jak El wroci na forum, to możesz do niego pójść z zażaleniem na moje decyzje, ale póki co będę się trzymac powyżego.
Co do projektu powyżej - tak, w pełni mi odpowiada.
Zaklęcie 1 może oznaczać, że podmiot moze odczuwać jakieś nieduże skutki choroby, jaką wywołujesz. Im bardziej je "zmniejszysz" tym mniejsze.
Tak, połączenie krwi uważam za absolutnie konieczne. Inaczej możnaby z łatwością zabijać ludzi wykonując zabieg na samej ich krwi.
Generalnie całość rozpisana bez zarzutu
Yarant - 30-10-2017, 20:27
Za rodzinę w ogień. Skąd Leite wiedziałaś, że Ost tak działa? Swoja drogą bardzo ciekawy sposób na wplątanie go w to wszystko.
Leite - 30-10-2017, 20:32
Wyobraź sobie, że czytałam to, co pisałeś tu i na innych miejscach :V
Cytat: | Odpowiedź nr.2- Staram się podkreślić miłość mojej postaci do kogokolwiek z rodziny. |
I dzięki, staram się
Leite - 30-10-2017, 21:29
Cytat: | Obydwa są kłami (jeden wilczy, drugi należał do przedstawiciela gatunku którego Tylwin nie zna.Wie tylko że pochodzi z podziemia). Kieł wilka pozwala rzucać zaklęcie unieruchomienia (na jedną osobę) a drugi umożliwia obalanie całego szeregu ludzi, lecz wymaga względnie częstego ładowania. |
Ile użyć/jaki czas odnowienia się zaklęcia?
Piotr - 30-10-2017, 22:20
Wilczy kieł- cztery unieruchomienia.
"Podziemny" kieł- trzy obalenia na pierwszy szereg.
Ładunki każdego z amuletów odnawia się odprawiając rytuał napełnienia. Każdorazowo odnawia on wszystkie użycia.
Leite - 13-11-2017, 22:33
WŁĄCZAM GRĘ NA TURY -> jeżeli w ciągu dwóch dni nie wszyscy odpiszą, wrzucam post tak, czy siak.
Jeżeli natomiast wszyscy odpiszą wcześniej, post również się wcześniej pojawi.
Deft - 16-11-2017, 00:46
Well, takie pytanie mi się zrodziło podczas pisania :
Jak oznaczać myśli postaci ? Bo użyłem z przyzwyczajenie kursywy, a ona miała byc chyba do rzeczy technicznych ^^'''
Leite - 16-11-2017, 01:32
Cóż, ja wrzucam kursywą tylko info, bo nie piszę wam myśli. Myślę, że powinieneś pisać myśli kursywą, a umówimy się, żeby rzeczy techniczne były /kursywą/ z jakimś oznaczeniem, np. takim lub <takim>
Leite - 06-12-2017, 21:31
Przepraszam wszystkich za opóźnienia, od dzisiaj postaram się pisać co dwa, ewentualnie trzy dni.
Leite - 19-02-2018, 01:03
Ja tylko zauważę...
Silana:
-rozpruta szata na brzuchu (" rozpruwając Ci zębami szatę"),
-zraniona ręka (prawa chyba? "złapać Twoją rękę z mieczem zębami i szarpnąć, rozdzierając skórę"),
-plecy obolałe od gałęzi,
-lewa noga zraniona ("chwycił Cię mocno zębiskami pod kolanem, na łydce i zacisnął. Zaczął szarpać, próbując Ci najwyraźniej wyrwać kawał mięsa z nogi i przewrócić")
Thorgrim:
-lekko rozcięte prawe ucho ("jedynie rozcinając Ci nieco prawe ucho"),
-uwalony strój od błota, krwi i mózgu .
Tylwin:
-lekkie zadrapanie na nodze ("niegroźnie rozszarpał Ci zębami skórę na udzie"),
-poważne zranienie nogi (" puścił Twoją nogę, wyrywając fragment skóry i mięśnia"),
-co skutkuje też rozdartym ubraniem.
Ostergarberd:
-lekko zraniona noga ("szarpiąc zębami, jednakże rozdarł Ci spodnie i trochę skórę"),
-rozwalona lekko twarz ("Po obu stronach twarzy, na kościach szczęki i okolicach kości policzkowych" & " poza wbiciem Ci się w skórę doszedł ból od szarpnięcia" & "przesunął Ci dodatkowo zębami po twarzy"),
-no i zakładam, że najczystszy nie jesteś, skoro na Tobie stał wilk, a ty leżałeś w błocie.
Sangre:
-brak obrażeń. ^^
<zaznaczam, że nie, nie faworyzuję nikogo, tak wyszło w rzutach>
Rytuał Tylwina nie zaleczy was jakoś super. Owszem, sprawił, że nie leci z was jak z kranu, ale też nie sprawi, że nagle będziecie zdrowi. Z resztą, pewnie sam wam wyjaśnił na waszym czacie
|
|