|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Pytania - Stój polecany dla tropiciela 
						
												 Akinori - 15-05-2009, 14:42 Temat postu: Stój polecany dla tropiciela Ostatnio przygotowuję się do obozu, będę grał tropicielem pół elfem, i nie wiem jaki zrobić sobie strój. Doradzicie?
												 Doctor - 15-05-2009, 14:47
  http://www.silberberg.pl/faq.php?cat_id=2
 
 
http://www.silberberg.pl/photogallery.php
 
 
http://www.google.com/sea...btnG=Szukaj&lr=
 
 
Jakieś dwie minuty szukania.   
												 Indiana - 15-05-2009, 15:33
  Doc, złośliwcu      
 
 
Akinori, podstawową cechą tropiciela jest jego operatywność w terenie. Strój tropiciela, a zwłaszcza elfa, musi:
 
1. Być wygodny, więc odpadają skomplikowane zbroje, sztywne elementy etc., tkanina powinna być naturalna, żeby się nie pocić jakoś potwornie, więc len, wełna.
 
2. Być maskujący, więc zakres kolorów naturalnych - zielenie, brązy, szarości, żadnych czerwieni, czerni, bieli czy złota.
 
3. Być wielofunkcyjny, więc najlepiej aby był to np. płaszcz, którym można się owinąć do spania w terenie, z kapturem, który osłoni przed deszczem, wygodne buty, jakaś sakwa do podręcznych rzeczy, no i jakiś kaftan czy tunika jako strój spodni.
 
4. Być cichy, czyli żadnych kolczug, dzwoniących łańcuszków, sztywnych szeleszczących tkanin. Hałaśliwy tropiciel to głodny tropiciel   
												 Varthanis - 15-05-2009, 18:24
  Ewentualnie martwy   
												 Indiana - 15-05-2009, 20:37
  Racja   
												 Gothern - 15-05-2009, 20:55
  Z naciskiem na drugi punkt.   
												 Shamaroth_Glupi - 16-05-2009, 21:11
  Nie wiem czy innym też,ale mi się traper kiedyś kojarzył z zielonym płaszczem    Na przykładzie Jacka-elfa i jego niecenzuralnych słów rzucanych swojemu materiałowi-wykjlucz pelerynki. Po prostu przeszkadzają w walce   
												 Eskell - 16-05-2009, 21:20
  Głownie przeszkadzają w marszu po górach.. albo ktoś ci stawał na tak owy płaszczyk albo sam pałętał ci sie pod stopami na podejściach... wniosek prosty    musi być 3/4 a nie do ziemi   
 
Ale w walce da sie wykorzystać, tylko nie wiem dla czego przy szarpnięciu nie bronił przed strzałami    No ale przeszłość    
												 Indiana - 17-05-2009, 02:05
  O, protestuję, Sham. Moja zielona pelerynka nie przeszkadza w walce ani w marszu. No, może do bezszelestnego podejścia się nie nadaje, ale za to świetnie się pod nią śpi   
												 Shamaroth_Glupi - 17-05-2009, 21:30
  Phi & pf. Ja tam preferuję koszulę i smoczą kamizelkę   
												 Hodo - 17-05-2009, 21:32
  Kamizelka a'la Werters jest przestylowa   
												 Illima - 18-05-2009, 14:09
  Przez dwa cale obozy biegałem w spódnicy i dałem radę (nawet wspinałem się po prawie pionowej skarpie). Kwestia przyzwyczajenia się i znalezienia sposobu. Co więcej miałem zawsze obie ręce zajęte przez miecze...
 
...choć zdarzyło mi się potknąć   
												 Katharziz - 18-05-2009, 16:02
  o tak, pamiętam takie jedno potknięcie i wylądowanie na brzuchy nekromanty... bieganie w długim skórzanym płaszczu też nie przysparzało mi problemów, w walce nawet wygodny. 
 
 
Tak sobie myślę, że osłona płaszczem, przed mieczem czy strzałami mogła by zostać uznana, ale to GM ma zawsze rację, ja tylko daje pomysł.
												 Indiana - 18-05-2009, 19:48
  Vifon, wez przeczytaj jeszcze raz, co napisałeś. A potem jeszcze raz. I nie opowiadaj więcej bzdur.
												 Varthanis - 19-05-2009, 10:47
  Płaszczem można by jedynie ugasić mały płomień (bynajmniej nie zasłaniając się), ewentualnie zadać spod niego cios z zaskoczenia    widziałeś kiedyś płaszcz (zwykły) chroniący przed strzałami?   
												 Torus - 19-05-2009, 14:31
  Myślicie, że jak w średniowieczu wygrywano wielkie bitwy? Przewaga liczebna? Taktyka? Nie prawda! Wielkie bitwy wygrywano, gdy w pierwszej fazie bitwy straciło się najmniej wojowników. Pierwsza faza = ostrzał. Wtedy taki jeden ubrany w więcej łańcuchów tudzież kubraków krzyczał do reszty "UWAGA!", oni wtedy brali swoje pelerynki, i się nimi osłaniali. Nie ma szans żeby jakaś strzała trafiła. Taki płaszcz to nie byle co.
 
Jeśli dalej nie wierzycie, to czemu na przykład spartanie mieli płaszcze? Otóż opanowali sztukę blokowania miecza płaszczem! Dzięki czemu żaden spartan nie zginął od zdradzieckiego ciosu w plecy! 
 
Swoją drogą, to zastanawiam się, czemu nie wymyślili takich płaszczy co by się też z przodu nosiło :]
 
 
Vifon pomysł o tyle ciekawy, że nierealistyczny   
												 Doctor - 19-05-2009, 14:46
 
   
												 Abel - 19-05-2009, 15:02
  Torus, chcesz to sprawdzić?     Strzelę do Ciebie z 40 metrów z łuku i zobaczymy, czy zdołasz zablokować strzał   
 
Krótko: pieprzysz waść głupoty   
												 Svala - 19-05-2009, 15:09
  Ironia, Ablu ;-)  :papa:
												 Abel - 19-05-2009, 15:45
  A, sorki, nie doczytałem do końca   
 
A ironia to druga ręka, to :papa: jest sarkazm   
												 Illima - 19-05-2009, 16:16
  Ahahah xD Ablu, genialnie żeś wyczuł intencje Torusa   
												 Varthanis - 19-05-2009, 17:50
  That was an epic win, tyle w temacie   
												 Hodo - 19-05-2009, 18:33
  Dla Abla epic fail, tak sądzę   
												 Indiana - 19-05-2009, 20:04
 
  	  | Torus napisał/a: | 	 		  Dzięki czemu żaden spartan nie zginął od zdradzieckiego ciosu w plecy!
 
Swoją drogą, to zastanawiam się, czemu nie wymyślili takich płaszczy co by się też z przodu nosiło :] | 	  
 
 :faint:  :faint:  :hah:  :hah:  :hah:      
 
Leżę i kwiczę    Kwintesencja     W dziesiątkę, Torusie   
 
 
Ech Abel Abel....         
												 Torus - 19-05-2009, 21:19
  Cieszę się, że sprawiłem wam tyle radości xD
 
 
Ablu - że skomentuję to w sposób Varthanisowy - lmao xD
												 Illima - 19-05-2009, 21:52
  Dajcie mu już spokój xD
												 Varthanis - 19-05-2009, 21:57
  o wypraszam sobie, nigdy nie użył bym tego zwrotu   
 
 
ale coby nie offtopić, wrzucam fajną stronkę z wykrojami i pomysłami - po szwedzku, ale wszystko jest ładnie zilustrowane więc nie będzie problemów ze zrozumieniem   
 
 
http://www.ungafakta.se/pyssel/lajv/
												 Grettir - 20-05-2009, 01:12
  fajny pomysl z tymi mieczami ;-)
												 Jawor - 14-02-2010, 11:44
  Odkopie temat   
 
Ja mam pomysł, aby na płaszczu naszyć siatkę, a na nią liście. Taki kamuflaż.   
												 Quarties - 17-02-2010, 18:08
  To łatwiej siatkę maskującą   
 
 
Ale moim zdaniem trochę zbyt leśne    Wystarczy zwykła pałatka wg. mnie, Ale kto wie, jeśli ci ładnie wyjdzie, to proszę bardzo   
												 Hodo - 17-02-2010, 19:04
  Pałatki są brzydkie, fe.
												 Indiana - 17-02-2010, 20:04
  Sam jesteś brzydki      
 
Pałatka jest ok, ale trzeba ją właściwie nosić, czyli jak płaszcz, a nie jak pałatkę    Parę szybkich przeróbek i jest ok.
 
 
Siatka maskująca  - nie wypowiem się, bo nie nosiłam takowej. Trzeba sprawdzić, jak zachowuje się w lesie, czy nie haczy o gałęzie itp. Gwoli wygody zrobiłabym narzutkę z siatki, którą można zdejmować z płaszcza, gdy akurat nie zamierzamy siedzieć w zasadzce   
												 Hodo - 17-02-2010, 20:13
  Pałatki są brzydkie, kanciate, a te w typowym wojskowym kolorze to już w ogóle   
												 Jawor - 17-02-2010, 20:20
  http://www.hanet.com.pl/siatka-maskujaca-r-s.html Podoba mi się, ale widać, że można zahaczać o krzaki. Można spróbować dać coś przezroczystego na to, tylko żeby nie błyszczało. Właśnie rozmyślam jak ją tu by przymocować. 
 
 
Są jeszcze szale snajperskie: http://armyworld.pl/produ...l-Woodland.html
 
Można też wszyć bandamy: http://armyworld.pl/produ...Jedwabiem-.html
												 Indiana - 17-02-2010, 20:55
  Ok, tą siatkę znamy    W sumie nie jest zła, tylko taka... syntetyczna    Na twoim miejscu zrobiłabym z tego płaszcz narzucany na normalny płaszcz, wełniany czy inny. Jeśli oczywiście wolisz tą siatkę, bo mi osobiście dużo bardziej podoba mi się ten szal snajperski   
 
 
Hodo, sam jesteś brzydki i kanciasty!! Pałatki są fajne!!   
												 Jawor - 17-02-2010, 21:01
  Nie wiem jak to z kasą będzie   , ale prawdopodobnie zrobię z chust.
												 Varthanis - 17-02-2010, 21:04
  też jestem za narzucaną, bo chodząc trochę byś szeleścił   
												 Jawor - 17-02-2010, 21:06
  W opisie siatki maskującej pisze, że nie szeleści, ale nigdy nie wiadomo.
												 Varthanis - 17-02-2010, 21:08
  ok, mój błąd a raczej leniwstwo   
												 Hodo - 17-02-2010, 21:14
 
  	  | Yngvild napisał/a: | 	 		  | Hodo, sam jesteś brzydki i kanciasty!! | 	  
 
.... wiem......         
												 Travor - 18-02-2010, 00:13
  
 
To wszystko wygląda zbyt mało... naturalnie. Jak na mój gust. Proponowałbym raczej korzystanie z naturalnych materiałów jak na tropiciela przystoi. No chyba żeby to dobrze wkomponować... chyba dałoby wtedy radę.
 
 
Ten szal snajperski ciekawszy. Można by z nim rzeczywiście pokombinować. Choć ja osobiście zacząłem być zwolennikiem używania średniowiecznych rozwiązań w strojach. Ja jako tropiciel eksperymentowałbym ze skórami i naturalnymi tworzywami w  barwach lasu.
 
No, ale to w końcu ja.    
												 Quarties - 26-02-2010, 01:12
  Jak koniecznie chcesz siatkę to tylko narzuta wg. mnie.
 
 
Ja dalej wybierałbym pałatkę, noszoną jak płaszcz, tak jak mówiła Yngvild.
												 Abel - 26-02-2010, 01:28
  Wszystkie te narzuty to z pewności tworzywa sztuczne, które będą jako-tako wyglądały z daleka, ale z bliska nie ukryjesz ich prawdziwej natury   
 
Pałatki dobre na wszystko, ot co!   
												 Varthanis - 26-02-2010, 05:39
  podczepię się pod temat - ma ktoś może dobry krój na pelerynkę dla człowieka lasu? nigdzie nie mogę znaleźć porządnego kroju. Najlepsza byłaby taka co to ją sie da otulić w zimne noce przy wątłym ogniu   
												 Quarties - 26-02-2010, 13:55
  Hmmm... Na Halli masz dużo wykrojów, tam poszukaj.
												 Varthanis - 26-02-2010, 15:24
  dziękować, spojrzę - szukałem głównie po larpowych stronkach, mój błąd   
												 Onfis - 07-03-2010, 18:55
  Nie wiem, czy ktoś już to mówił, ale: dobrym patentem jest oddzielnie peleryna i kaptur-jak lecisz przez las, pelerynkę zdejmujesz i nie zaczepia się o krzaje, a odpowiedni kolor stroju i tek zamaskuje
												 Jawor - 09-03-2010, 00:02
  Znam pomysł na rękawice bojowe: wykorzystać te, które nasze mamy używają do trzymania gorących rzeczy w kuchni.
												 Hodo - 09-03-2010, 00:11
  Polecam z wzorkiem w biedronki - dobrze chronią
												 Jawor - 09-03-2010, 00:14
  Taa    
 
Tak na serio, to ja mam pikowane >.<
												 Indiana - 09-03-2010, 00:20
 
  	  | Jawor napisał/a: | 	 		  | wykorzystać te, które nasze mamy używają do trzymania gorących rzeczy w kuchni. | 	   Jawor, jest jeden mankament. Te kuchenne przystosowane są do tego, żeby nie poparzyć sobie wnętrza dłoni. Tymczasem w walce chronić trzeba stronę wręcz przeciwną    A opatulone grubo wnętrze rękawicy sprawi, że chwyt na broni będzie niepewny i szybko zdrętwieje ci ręka, bo będziesz musiał mocno zaciskać   
												 Travor - 09-03-2010, 09:48
  Za miętkie nawet pikowane!
												 
					 | 
				 
			 
		 |