Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Świat gry - ZAKON POCZĄTKU ŚWIATA

Jawor - 04-03-2010, 20:39
Temat postu: ZAKON POCZĄTKU ŚWIATA
Chciałbym poznać dokładny opis tego zakonu, przeczytałem trochę ze strony Sliberberga w organizacjach, ale to mało dla mnie :P
Travor - 04-03-2010, 20:43

Tyle o zakonie wie przeciętny zjadacz chleba. Jeśli Twoja postać będzie jakoś z nim powiązana to na początku obozu otrzymasz pewnie więcej informacji...
Ian - 04-03-2010, 21:39

Wredne sukinkoty, nie lubimy ich. Dowództwo Zakonu ma dziwne skłonności do schodzenia z tego świata na skutek poślizgnięcia się na pączku... No i zakonników cechują niezwykłe zdolności wywiadowcze - potrafią wyciągnąć informacje od biednych graczy, nawet za bardzo się nie starając. ;)
Quarties - 04-03-2010, 22:29

Zakon Srakon, Wypsy Świtu!

Tyle mogę powiedzieć :D

Indiana - 04-03-2010, 22:46

Ian napisał/a:
Wredne sukinkoty, nie lubimy ich. Dowództwo Zakonu ma dziwne skłonności do schodzenia z tego świata na skutek poślizgnięcia się na pączku... No i zakonników cechują niezwykłe zdolności wywiadowcze - potrafią wyciągnąć informacje od biednych graczy, nawet za bardzo się nie starając. ;)
:hihi: :hihi: :hihi: :hihi: :hihi: :D
Quarties napisał/a:
Zakon Srakon, Wypsy Świtu!
Nie mylić z Wyspami :D :D :D
Cudnie :D

Hodo - 04-03-2010, 22:48

Zakon jest świetną organizacją, nie doceniacie Zakonu ! A zakonnicy to mega fajni kolesie (jak wszystkie postaci, które gram ;) )
Onfis - 05-03-2010, 00:18

Te świry w śliwkowych sukienkach? Uparci, zakute łby, mściwi, słabi, umieją bić tylko pijanych, powinno się ich zamknąć, myślą, że potrafią działać nielegalnie, le im to nie wychodzi, i co tu dużo mówić: banda frajerów! Odradzam wstępowanie do nich, bo będziesz jednym z pierwszych celi graczy.
Hodo - 05-03-2010, 00:33

Myślisz stereotypowo i mało obiektywnie, wyciągając wnioski z poprzedniego obozu! BŁĄD! Opis organizacji się kłania ;)
Onfis - 05-03-2010, 00:46

Ja tam wyciągam wnioski z tego co przeżyłem, a nie z tego, co mi ktoś opowie, więc póki zakon nie zasłuży zdania nie zmienię :mrgreen:
Jawor - 05-03-2010, 00:48

Zakon aż tak dotkliwie was pobił? :lol:
Indiana - 05-03-2010, 03:28

Przesadzają zdecydowanie ;) Pobił ich tylko trochę ;) I wcale nie byli to narwani fanatycy, tylko oddani sprawie dzielni kapłani, ot co ;) A reszta to aby pozory ;)
Hodo - 05-03-2010, 03:32

Narwani? Zakonnicy byli bardzo spokojni :D Wykonywali swoją robotę jak najlepiej. A ile potworów ubili w okolicy! I rozwikłaliby zagadkę porwań, gdyby im jakaś banda obszarpańców nie przeszkadzała ;[ :angry:
Onfis - 05-03-2010, 14:17

Potworów? To ja już wiem czemu TYLKO jednej nocy po obozie buszował jakiś gryzoń...
Hodo - 05-03-2010, 14:52

Cóż, lepiej dowiedzieć się późno, niż wcale ;)
Ian - 05-03-2010, 21:11

Hodo napisał/a:
A zakonnicy to mega fajni kolesie (jak wszystkie postaci, które gram ;) )


Tak jak Książę Sephres? Viva la Beret ;)

Travor - 07-03-2010, 18:17

Onfis napisał/a:
Uparci, zakute łby, mściwi, słabi, umieją bić tylko pijanych, powinno się ich zamknąć, myślą, że potrafią działać nielegalnie, le im to nie wychodzi, i co tu dużo mówić: banda frajerów!

E tam, święci ludzie jakem żyw! Gdyby nie ich interwencje nigdzie byśmy nie zaszli. Czyż to nie oni swoimi najściami zwrócili nam uwagę jak ważny jest chłopek ze znakiem? Czyż Lotar nie był jednym z wielu męczenników którzy musieli poświęcić swe życie abyśmy zobaczyli spisek Loży? A myśmy, biedni głupcy i niewdzięcznicy, skazali ludność Silberbergu na zagładę, pozbawioną ochrony Najświętszego Zakonu, a potem uśmierciliśmy Sephresa, niszcząc wraz z nim najwspanialszą cywilizację Cesarstwa Styrii, pogrążając jej bohaterów i jej chwałę w odmętach czasu! Nie dość tego, pozwoliliśmy by rasa ludzka utraciła Draega-a-Hern, Ogon Smoka! Ah biada nam biada!

Onfis - 07-03-2010, 19:03

a) Hodo ile zapłaciłeś Travorowi?
b)Travor, część rzeczy jeszcze mogę zrozumieć, ale to o zakonie to już LEKKA przesada jest.
c)
Travor napisał/a:
A myśmy, biedni głupcy i niewdzięcznicy
- mów za siebie...
Masza - 07-03-2010, 20:11

Onfis, a nie zauważyłeś może tam lekkiej ironii -.- ?
Onfis - 07-03-2010, 20:48

Z ironią, czy bez ja mam swoje zdanie, które jest trochę inne ;-)
Travor - 07-03-2010, 21:35

Onfis napisał/a:
ja mam swoje zdanie

Wow, to podstawa czyż nie?

Onfis - 07-03-2010, 22:06

A czy ja mówię, że nie?
Indiana - 09-03-2010, 00:17

Hodo, prosisz się o wpiernicz. Napisz to jeszcze raz we właściwym temacie. Wywalam.
Ulf - 10-03-2010, 23:26

Zakon to banda niekompetentnych dyletantów, zrobili najazd na pijane obozwisko po czym pozwolili schlanemu dowódcy przeprowadzić ewakuacje sztabu (który wtedy był reprezentowany na miejscu tylko przez niego) prosto w pobliskie krzaki, po czym nawet pozostałej upitej reszty nie udało im się spalić w karczmie.... :medit:
Onfis - 10-03-2010, 23:36

Ulf napisał/a:
który wtedy był reprezentowany na miejscu tylko przez niego

Ulf! Byłem tam też ja! Co tam ze ledwo mogłem sie skulać z ławki i wyciągnąć miecz, ale sztab reprezentowałem. A co do zakonu to święte słowa!

Travor - 11-03-2010, 10:01

Onfis napisał/a:
ledwo mogłem sie skulać z ławki i wyciągnąć miecz

Ot całe dowództwo. Czy tylko ja się tego dnia nie schlałem? Wyjdzie na to że gdyby nie ja i moje miksturki to by was posiekali w drobny pył i spalili :]

Ian - 11-03-2010, 20:34

Masz świętą rację Uther, gdyby nie twe heroiczne wysiłki i bandaże, zakon rozsiekałby nas wszystkich w try miga. Na szczęście byłeś z nami, i wszystko dobrze się skończyło ;) A i ciekawym, czy zakon odegra większą rolę w tegorocznej fabule.
Gvyn - 11-03-2010, 20:47

Nigdy nie zapomnę jak akcji "Jestem Lotar, i wszyscy mnie tu znają!", a my go ignorujemy.
Travor - 11-03-2010, 21:25

Wiesz Gvyn, nie ma czym się chwalić. To było głupie i nieklimatyczne. Ja na miejscu Hoda bym się wkurzył.
Ulf - 11-03-2010, 21:40

a i tak modlitwa uzdrawiająca z trucizny zastosowana przeciw alkoholowemu upojeniu rządzi :D

@ Onfis Byłem pijany nie pamiętam :P

Hodo - 11-03-2010, 21:58

Gvyn napisał/a:
Nigdy nie zapomnę jak akcji "Jestem Lotar, i wszyscy mnie tu znają!", a my go ignorujemy.


Ja nigdy nie zapomnę akcji "wynosimy z karczmy krasnoludzką skrzynię" ;)
A wy nas ignorujecie ;) ;)

Ulf - 11-03-2010, 22:09

po co pokazywać ze to coś cennego, jak poudajemy ze to nic nie znaczący badziew to się zmęczycie i zostawicie :P
Travor - 11-03-2010, 22:13

Z tego co pamiętam to w tym kufrze i tak była tylko 1/3 zawartości bo Tahira i Abel naładowali sobie tym kieszenie, a ja "pożyczyłem" mieszek samnijskiej gotówki na drogę jak żeśmy uciekali z obozu...
Varthanis - 11-03-2010, 22:35

dramatyzujecie z tym zakonem,były większe skur...czybyki w historii obozu ;) tacy co to włócznie podpierniczali tuż po jej wydobyciu... ;)
Masza - 11-03-2010, 22:55

Narzekacie na Zakon, to przypomnijcie sobie chociażby Wergundów ;) ...
Shamaroth_Glupi - 11-03-2010, 22:58

Niemiluchy kradnący włócznie :<
Varthanis - 11-03-2010, 23:31

spryciarze, nie musieli kuć formułek :D
Shamaroth_Glupi - 11-03-2010, 23:34

Nie musieli rozszyfrowywać, kuć, wygłaszać, włazić do jeziora, nic nie musieli, cholera, tylko rękę komuś za koszulę włożyć xD
Hodo - 11-03-2010, 23:50

Panowie, słuchać hadko.... :oops:
Indiana - 12-03-2010, 01:25

Varthanis napisał/a:
dramatyzujecie z tym zakonem,były większe skur...czybyki w historii obozu ;) tacy co to włócznie podpierniczali tuż po jej wydobyciu... ;)
Mhm :D I tacy, co je podpierniczali NIE TUŻ PO jej wydobyciu, tylko trochę później ;) ;) ;)

Shamaroth_Glupi napisał/a:
tylko rękę komuś za koszulę włożyć xD
Ekhm... To nie była koszula.... ;) ;)
Varthanis - 12-03-2010, 01:39

co do 'koszuli' to zmilczę ;)

ano byli, ale jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! :P ) :D

Shamaroth_Glupi - 12-03-2010, 09:12

Yngvild napisał/a:
To nie była koszula


Nie wiem, to nie ja nie dopilnowałem :D

Indiana - 12-03-2010, 15:08

Varthanis napisał/a:
jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! :P )
Ja? Za co? :shock:

Shamaroth_Glupi napisał/a:
Nie wiem, to nie ja nie dopilnowałem :D
Ja też nie :D To była błyskawiczna improwiza ;) ;) Ale fakt, zupełnie niedobrzy kapłani Indry i zupełnie niedobrzy Zakonnicy Początku Świata mają sporo podobienstw, z tym że też tych pierwszych uznałabym za groźniejszych :)
Varthanis - 12-03-2010, 15:54

Yngvild napisał/a:
Varthanis napisał/a:
jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! :P )
Ja? Za co? :shock:


a to źle zrozumiałem aluzję :D chodziło ci o team Alathien, a ja pomyślałem nielogicznie o akcji kilka turnusów w przód :D

Travor - 12-03-2010, 15:54

Yngvild napisał/a:
zupełnie niedobrzy kapłani Indry i zupełnie niedobrzy Zakonnicy Początku Świata mają sporo podobienstw

Fakt, Doc jako Zakonnik Początku Świat(ł)a miał symbol zakonu indry na tunice :mrgreen:

Indiana - 12-03-2010, 17:13

Varthanis napisał/a:
chodziło ci o team Alathien, a ja pomyślałem nielogicznie o akcji kilka turnusów w przód :D
O kurka, teraz to już nic nie panimaje :D Chodziło mi o team Alathien i ich brawurową zagrywkę, ale co było kilka turnusów w przód....? Przecież D-a-H pojawił się dopiero w 2007 ;)

Travor napisał/a:
Doc jako Zakonnik Początku Świat(ł)a miał symbol zakonu indry na tunice :mrgreen:
Wydawało ci się ;)
Varthanis - 12-03-2010, 17:30

a kto D-a-H podwinął na zeszłorocznym? :D
Indiana - 12-03-2010, 17:36

Aha, ok, teraz ja źle zrozumiałam :D Nie no, to jasne, że Yngvild była mało groźna! :D Jak może być groźny ktoś, kto tylko chce zapracować na drinki z palemką, no! :D
Varthanis - 12-03-2010, 18:04

no w sumie :D
Grettir - 13-03-2010, 02:21

Yngvild napisał/a:
Chodziło mi o team Alathien i ich brawurową zagrywkę


aż miło sobie przypomnieć, jakiego wała prawię udało nam się wykręcić ;-)

Galdor - 04-04-2010, 21:31

Ale wy krytykujecie tych Zakonników. Ja uważam że to były naprawdę barwne postaci które powodowały jeżenie się włosów na głowach nowych graczy. (pierwsze ich wejście nawet mnie trochę przestraszyło :oops: . Nic nie pobije przeciwników w tunikach. Gracze strzeżcie się! :zzz: )

Swoją drogą byli jedynymi osobami które sprawiły że upadłem na kolana i zacząłem się modlić do innego boga... (znaczy tego właściwego), pytając:
- Czemu ja? Ile jeszcze razy muszę ich ciachnąć żeby mój quest się udał! - a to wszytko było któregoś dnia pańskiego (jak przyszli na "pojedynek z Goethernerm :hihi: )

Siem rozpisałem bo mnie nie było xD


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group