|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Pytania - Postaci 2010 
						
												 Indiana - 07-03-2010, 18:11 Temat postu: Postaci 2010 Pytanie osobiste do graczy - weteranów z 2009 r. (niezależnie od tego, na jaki turnus pojadą w 2010 r.)
 
 
CZY KTOŚ Z WAS ZAMIERZA GRAĆ TĄ SAMĄ POSTACIĄ?
 
 
Jeśli ktoś chce to zataić przed resztą, proszę o info na PW   
 
Z góry dziękuję   
												 Travor - 07-03-2010, 18:20
 
  	  | Yngvild napisał/a: | 	 		  | weteranów z 2009 r | 	  
 
Weteranów w sensie uczestników czy weteranów w sensie uczestników turnusu "weteran"?
 
Kurcze to już trzeba się decydować! Ajajajajaj!
												 Indiana - 07-03-2010, 18:34
 
  	  | Travor napisał/a: | 	 		  | Weteranów w sensie uczestników | 	   Tak.
 
 	  | Travor napisał/a: | 	 		  | uczestników turnusu "weteran" | 	   Nie   
 
Akurat Ty wyjątkowo nie musisz odpowiadać      
												 Abel - 07-03-2010, 18:50
  Użyłaś złego słowa   
												 Indiana - 07-03-2010, 19:42
 
  	  | Abel napisał/a: | 	 		  Użyłaś złego słowa    | 	   ?
												 Onfis - 07-03-2010, 20:50
  Chodzi o tych, którzy byli w 2009 na którymkolwiek z obozów?
												 Grettir - 07-03-2010, 20:54
 
  	  | Onfis napisał/a: | 	 		  | Chodzi o tych, którzy byli w 2009 na którymkolwiek z obozów? | 	    :faint:
												 Travor - 07-03-2010, 21:24
 
  	  | Onfis napisał/a: | 	 		  | Chodzi o tych, którzy byli w 2009 na którymkolwiek z obozów? | 	  
 
Na to wygląda    
												 Abel - 07-03-2010, 21:53
  No właśnie o to mi chodziło   
 
Bo słowo 'weteran' kojarzy się jednoznacznie z turnusem Weteran, a to nie to samo, co bycie weteranem obozowym   
												 Indiana - 07-03-2010, 22:36
  Rany... Weźcie myślcie...    Skoro w zeszłym roku wszedł nowy świat gry, to jak mogę pytać o kontynuowanie postaci kogoś sprzed 2 lat....?
												 Travor - 07-03-2010, 22:51
  Nie taki nowy jak by się mogło na pierwszy rzut oka wydawać    
												 Hoteevi - 22-04-2010, 22:53
  Witam, ja chciałbym zrobić powrót Księciunia(jeśli można to tak nazwać) xD
												 Indiana - 22-04-2010, 22:58
  Hmm... Wyjaśnij proszę w trzech krótkich zdaniach...    O ile wiem, Księciunio spoczywa pod małym, cieszącym oko kurhanikiem...   
												 Travor - 23-04-2010, 00:32
  ...chyba go wskrzesiliśmy, albo ja o czymś nie wiem   
												 Onfis - 23-04-2010, 14:33
  Wskrzeszać się wskrzeszało, a po pokonaniu lisza to ja tam nie wiem, co on robił...
												 Travor - 23-04-2010, 17:48
  Ale swoją drogą, Hoteevi (nie wiem skąd wziąłeś ten nick ;-) ) przecież zapowiadałeś że będziesz grał swoim zaginionym bratem    I jeśli Księciunio nie żyje to to by się zgadzało    Bo chyba nawet miałeś dla niego kolejne pokręcone imię, jeśli dobrze pamiętam  :-)
												 Hoteevi - 23-04-2010, 21:38
  Przecież zostałem wskrzeszony... Chyba, że zginąłem drugi raz, o czym nie wiem... Nick wziąłem z Youtube(miałem wpisać taki kod) ;-) A imię sobie zmienię...      Tym bardziej, że jadę na Pierwszy turnus... Tam chyba będę jedyny, który gra tą samą postacią... Więc nie będzie problemu ze zmianą imienia...
												 Indiana - 24-04-2010, 04:05
  Starzeję się i łapię sklerozę    
 
Ale w kwestii tej postaci miałabym trochę uwag. Mianowicie Księciunio posiada(ł) idealny, podręcznikowy wręcz strój wergundzki oraz podręcznikowe uzbrojenie tryntyjskiego tarczownika (tu od biedy dałoby się przerobić to na wergundzkiego tarczownika), nie posiadał natomiast ani jednego elementu, który łączyłby go z egzotycznym Pethabanem (żeby chociaż na słoniu jeździł....     ). Zatem proponuję wstępnie zmienić Księciuniu miejsce pochodzenia na któryś z krajów Ludów Rzeki lub w pobliżu... lub pomyśleć nad innym rozwiązaniem   
												 Hoteevi - 24-04-2010, 14:09
  Może Księciunio będzie pochodził z małej krainy na północy Phetabanu..? Albo po prostu z północnej części Phetabanu..?  Ja(moja postać) nie przepadam za Wergundami...  :-/  Chociaż słoń to nie taki zły pomysł... Tylko czy się zmieści w bagażniku naszego autokaru..?    
												 Hoteevi - 24-04-2010, 14:11
  Albo po prostu mój strój zniszczyła burza piaskowa i musiałem znaleźć nowy...   
												 Travor - 24-04-2010, 15:51
 
  	  | Hoteevi napisał/a: | 	 		  | Może Księciunio będzie pochodził z małej krainy na północy Phetabanu..? Albo po prostu z północnej części Phetabanu..? | 	  
 
A kto ci powiedział że północny Pethaban różni się od południowego? Nie nie zrobisz z Pethabanu Gondoru, nie ma mowy   
 
 
 	  | Hoteevi napisał/a: | 	 		  Albo po prostu mój strój zniszczyła burza piaskowa i musiałem znaleźć nowy...    | 	  
 
Jest to sensowne ale nie sądzisz że w ten sposób Twoja postać traci pewien... klimat? Tą orientalną cząstkę, która powinna wyróżniać i podkreślać Twoje niezwykłe pochodzenie? Bo jeśli zamierzasz grać takim tarczownikiem, to po co komplikować sprawę, po prostu wybierz na swoje państwo Trynt (bo słusznie z wergundami precz    Niech żyje sojusz tryntyjsko-samnijski!    ), będzie to sensowne, będzie w pewnym stopniu odpowiadało postaci na jakiej się wzorowałeś (przynajmniej w '09) i ze względu na umiejscowienie tegorocznej fabuły... ciekawe jak sądzę   
												 Hodo - 24-04-2010, 16:17
  Travor słusznie prawi    A jak nie trynt to może Fiord, albo Liryzja
												 Masza - 24-04-2010, 21:04
 
  	  | Hoteevi napisał/a: | 	 		  | nie przepadam za Wergundami... | 	  
 
E tam, czarne charaktery, których w tym wypadku jest od groma, są fajne     .
												 Travor - 24-04-2010, 21:15
  Wergundowie nie są czarnymi charakterami. W sumie w nowym świecie nie ma chyba siły która by była definitywnie, niezależnie od punktu widzenia siłą na wskroś złą. Równie dobrze to my mogliśmy być tymi złymi, którzy powstrzymują nowy porządek wergundów, porządek korzystny dla niemal wszystkich   
												 Masza - 24-04-2010, 21:21
  W zamyśle chodziło mi o to, że większości nie przypadli oni do gustu  ;-) .
												 Ulf - 11-05-2010, 23:19
  eee tam ja ich lubię, jak człowiek potrzebował porządnego mordobicia to oni zawsze byli zwarci i gotowi a teraz to lubię ich podwójnie bo już się znamy nie ma to jak stary dobry wróg  :medit:
												 
					 | 
				 
			 
		 |