Abdel - 06-11-2010, 15:29 W przyszłym roku to będzie Armageddon 
Travor - 06-11-2010, 15:34 O tak, to zdecydowanie  Przynajmniej w niektórych dziedzinach
Indiana - 06-11-2010, 15:46
 Sami to robicie znacznie lepiej niż ja, ja wam zaplanuję okazje do błyśnięcia bohaterstwem i patosem I aramisem też
Hodo - 06-11-2010, 15:51
Co do upupiania, to spoko, nie obawiajcie się ja też będę czuwał
Abdel - 06-11-2010, 16:11 A ja was będę doprowadzał do szewskiej pasji...albo gorzej 
Aerlinn - 06-11-2010, 17:07
Cóż, od ilu osób jest wyjazd skądś organizowany? Od 5? Bo jest szansa na tyle właśnie z grodu Kraka... A właściwie z mojej klasy. Hodo - 06-11-2010, 17:32 A zbierz jeszcze z 10
Travor - 06-11-2010, 19:22 Abdel, który turnus?
Aerlinn - 06-11-2010, 19:27 Pewnie początkujący, dobrze zgaduję? Travor - 06-11-2010, 19:37 Wybierzcie się na weterana, bo to jest jakaś paranoia, że 3/4 turnusu "weteran" to nowe osoby, które nie załapały się na początkującego, okupowanego przez osoby które były już na obozach. Hodo - 06-11-2010, 19:46 Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce to trzeba będzie chyba zrezygnować z podziału, żeby nie wprowadzać ludzi w błąd, a szkoda by było. Aerlinn - 06-11-2010, 19:49 Ja jadę na 90% na początkującego, bo wprowadzę na obóz nowe osoby, które nie chcę, aby były osamotnione. Ale zobaczę, może uda mi się je wprowadzić w realia przed obozem, zobaczę też, gdzie pojadą znajomi z zeszłego roku, właściwie jeden znajomy... Travor - 06-11-2010, 19:52 Jedź na weterana. Ja niepotrzebnie to odwlekałem, i teraz żałuję... Aerlinn - 06-11-2010, 20:07 Zobaczę, co z Durghiem, Aleksandrem, być może Jeżami... Na razie nic nie mogę powiedzieć więcej. P.S. Indi mi zrobiła porządek w temacie. Przepraszam za spam pod moim własnym opowiadankiem ;p The124C41 - 06-11-2010, 20:07 Dobra, przekonaliście mnie, może niekoniecznie pojadę na początkującego. To wszystko będzie zależeć od terminów, gdyż już mam plany z kilkoma osobami i to wszystko zależy od tego, jaki termin im będzie bardziej pasować. Ale nie mogę walczyć nielogicznymi argumentami z logiczną perswazją Travora. Abdel - 07-11-2010, 01:19 Dobra jadę na Weterana.Brzmi to jak lepsza zabawa
Tiamat - 07-11-2010, 01:21 Musieliście przypominać o obozach? Znów się doczekać nie mogę!
Travor - 07-11-2010, 01:39 Abdel, to już zależy tylko od nas. EDIT: (No, prawie )
Aerlinn - 07-11-2010, 09:53 Pytanie trochę stereotypowe: czy zawsze na weteranie jest takie knucie, że nikt się nie może czuć bezpieczny? Czy wygląda to raczej normalnie, tylko koledzy przejaskrawili? P.S. zobaczę na terminy, bo urodziny na obozie, to jest coś! Travor - 07-11-2010, 21:13 To zależy jacy ludzie przyjadą, jakie postacie będą grali, jak się do tego przyłożą. Nie da się stwierdzić, jak będzie w przyszłym roku (przynajmniej ja nie umiem). Bo akurat w tym, knujność międzygraczowa, poza incydentem z dżinnem, nie była najwyższych lotów. Dlatego apeluję, więcej weteranów na weteranie
Ian - 07-11-2010, 21:43 nie, więcej weteranów na początkującym! Zawsze to fajniej walczyć ze standardami
Osobiście dalej nie jestem pewien, czy pojadę w ogóle (choć na 90 % tak), i na który turnus. Terminy, daty, wyjazdy... Któż może wiedzieć, co nam przyszły rok przyniesie? Zbyt prędko, by wyrokować
Tsuna - 08-11-2010, 20:14 Nie odpuścił bym sobie jakbym nie przyjechał !
to czy weteran czy początkujący zależy od terminu , ale zue rzeczy słyszałem o weteranie , syndrom weteranizmu , więcej przesiadywania w karczmie i "odgrywania" niż wypadów w teren , wolno poruszająca się fabuła. Jeszcze się zobaczy
Masza - 08-11-2010, 20:19
Takie rzeczy zależą wyłącznie od graczy i ich zapału  ...
Travor - 08-11-2010, 20:24 Kto przepraszam bardzo takie plotki rozpowszechnia? Wypadów w teren jest tyle samo, to że odgrywa się pomiędzy nimi to normalne a fabuła leci według scenariusza, i nie wiem jak na którymkolwiek turnusie miałaby poruszać się wolno. Bo gdy gracze nie wpadną na coś na co mieli wpaść, albo nie organizują się żeby iść, to OG podsuwa im myśl albo organizuje wyjście i tak jest an każdym turnusie, żadne osówki fabuły nie mogą mieć miejsca, ob całość by nie wyszła i nie mają. A co do syndromu weteranizmu... to nikt już o czymś takim dawno nie słyszał. Bo tak naprawdę za syndrom, ale także za sławną knujność i pamiętne odgrywy odpowiadała stara gwardia weterańska, z której wśród graczy została już tylko JEDNA osoba. Umówmy się, tegoroczny weteran to nie był żaden weteran. Tsuna - 08-11-2010, 20:29 hmm to w takim razie pomyśle o weteranie ale nie może mi wadzić z althingiem
Fehu - 08-11-2010, 20:58 A ja wam powiem, że tam turnus twój, gdzie serce twoje. Nie wiem, co to wnosi do dyskusji, ale fajnie zabrzmiało :'D Ja akurat w tym roku chciałbym pojechać na weterana, chociażby po to, żeby sobie porównać go z pierwszym turnusem. Jestem jednak osobą wygodnicką i dość zamkniętą, więc pewnie pojadę tam, gdzie będzie jechać większość znajomych - nie trzeba będzie zawierać aż tylu nowych znajomości xd |
