|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
 |
Grupa czarna - KNUCIA
Frączek - 27-09-2014, 21:42 Temat postu: KNUCIA Dobra, z tego co narazie wiemy to:
-> głównym celem jest znalezienie pieczęci i utrzymanie jej przy sobie,
-> mamy Hektora Leclerc jako kartę przetargową
-> z powodu Hektora mamy na plecach grupę ratunkową, która chyba nie życzy nam za
dobrze, ale zawsze możemy wymusić u nich współprace, czy coś, w końcu mamy ich
ziomeczka!
Musimy ogarnąć naszą siłę bojową, oraz trzeba wykminić kogo możemy spotkać na górze i jak się w stosunku do nich zachować.
Moje typy to:
-> Wergundia (ich jest wszędzie pełno)
-> Styria (ich też)
-> Laro (z nimi moglibyśmy spróbować się z nimi dogadać, bo niby jesteśmy spokrewnieni, ale chyba jednak nas nie lubią)
-> Liga Kupiecka (no bo w końcu rodzina Lecorde jest z nią związana)
-> tubylcy
Co knujemy?
Leite - 27-09-2014, 22:05
Wg mnie nawet nie ma co zaczynać gadać z Laro, chyba że jako przykrywka, bo to ich pieczęć chcemy, nie?
Co do Hektora...pisało, że ten kolo nie jest Hektorem. Czy jest?
Co do wszystkich...no generalnie niechęć powinniśmy odgrywać.
Myślę, że będą też Orki.
Ogólnie ten ziomek ma dla nas zdobyć pieczęć ale szukamy tez na własną rękę, bo co innego można zrobić?
Wergundię i Styrię trzymałabym na bezpieczną odległość, nie zbyt przyjaźnie ani też wrogo, żeby sprawdzić, czy możemy ich wykorzystać (w sensie czy oni kogoś tam nie lubią i czy im nie "pomóc" dla własnych celów.
Ogólnie musimy bardzo bardzo uważać, bo wszędzie pełno wrogów a ty jakie zachowanie proponujesz?
Frączek - 27-09-2014, 22:17
o, takie?
Orkowie, jeśli już P
Dlaczego akurat Orkowie?
Była mowa o pojedynczej osobie, a nie o całej grupie
Pojmaliśmy Hektora, z tym że on nie ma nic do sprawy.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o Laro, Wergundię i Styrię, to mam pewien hak, ale to kiedy indziej
Myślę, że nie ma co nawiązywać więzi przyjacielskich, nie możemy też wyręczać się nikim, nie chcemy mieć żadnych długów, musimy być zimni, bezwzględni i zdolni do wszystkiego, i tak nie lubimy powierzchniowców
Jakie jest zdanie reszty ekipy?
Leite - 27-09-2014, 22:34
Ogólnie właśnie to powiedziałam XD Ale nie róbmy od razu, żeby po wszystkich jechać czy zabijać. Jesteśmy podziemnymi, do powierzchniowców z dystansem, jeżeli nas ktoś wkurzy to nocna wizyta zawsze spoko i tyle ^^.
Frączek - 27-09-2014, 22:35
Leite napisał/a: | Ale nie róbmy od razu, żeby po wszystkich jechać czy zabijać. |
Ogólnie rzecz biorąc powinniśmy się wywyższać, czy coś
Jako elfy musimy uświadamiać że elfy > ludzie
Leite - 27-09-2014, 22:42
Wywyższać jak najbardziej i kulturalnie załatwiać tych, co nas obrażają
na zasadzie "Zamknij się, człowieku" ten tekst powinny znać nawet elfy, które nie do końca dobrze mówią po powierzchniowemu (jak ja )
Frączek - 27-09-2014, 22:44
Leite napisał/a: | "Zamknij się, człowieku" |
Myślę że jednak kulturalne poderżnięcie gardła zrobi lepszy efekt
Ewentualnie 'stul pysk człowieku', bo zamknij się brzmi za łagodnie
Narcyz - 27-09-2014, 22:52
A może nie nastawiajmy WSZYSTKICH powierzchniowców przeciw nam, a przynajmniej na początku bo się jeszcze skumają przeciw nam?
No ale godność trzeba zachować nawet takim kosztem:)
Frączek - 27-09-2014, 22:54
Cytat: | Nie ma opcji współpracy z ludźmi, amen. |
No więc...
Narcyz - 27-09-2014, 23:00
Współpraca nie - z tym się zgadzam.
Leite - 27-09-2014, 23:05
Grovin, o ile skapowałam, mówi o tym, co ja, czyli żebyśmy od razu nie robili jakiegoś wielkiego ego sobie. Mili być nie musimy ale nie zaczynajmy od awantur, chyba że nas ktoś mega wkurzy ^^
JaFam - 27-09-2014, 23:06
Moim zdaniem powinniśmy się po prostu jak najszybciej oddalić od wszelkich powierzchniowców i co najwyżej utrzymywać kontakt z rodziną Lecorde
Frączek - 27-09-2014, 23:09
A jeśli poprostu pod nos nam jakaś grupa podejdzie? Co wtedy?
Narcyz - 27-09-2014, 23:10
A tak z innej beczki - w sumie kto jeszcze może chcieć zajumać pieczęć tak samo bardzo jak my? Wszyscy czy prawie wszyscy?
Frączek - 27-09-2014, 23:13
Laro.
JaFam - 27-09-2014, 23:15
Wszycy
Jeśli grupa podejdzie to znaczy że musimy:
a)jak najszybciej sprowadzić ich do parteru(jeśli mamy szanse)
b)spróbować dojść do porozumienia(nóż w plecy )
c)po prostu spitalać
Narcyz - 27-09-2014, 23:15
No tak. Głupek ze mnie
Frączek - 27-09-2014, 23:16
Można od razu ich wytłuc
Albo można pokazać że nie żartujemy, i załatwić sprawę taką rozmową jak Laro organizowały w tym roku.
Frączek - 27-09-2014, 23:18
Tak po analizie, to w sumie można dojść do udawanego sojuszu, a potem wbić nóż w plecy i spitolić.
Narcyz - 27-09-2014, 23:22
A ilu nas jest bitki? Na razie doliczyłem się sześciu, z czego hipnotyzer nie stanowi trzonu siły bojowej
(bez obrazy shatan)
JaFam - 27-09-2014, 23:24
3*po pięć ran(wojowie+woj-kapcio)
1*po 3 rany(ja-kapłan klyfty)
1*1 rana(hipno)
i jeszcze Elfgar
Frączek - 27-09-2014, 23:25
Z tego co wiem:
-> Leite, 5 pkt życia
-> Ty, 5 pkt życia
-> Rosomak, 5 pkt życia + psalmy kapłańskie
-> Elfgar, x pkt życia (nie wiem kim gra )
-> Jafam, 3 pkt życia + zaklęcia psioniczne
-> Ja, 1 pkt życia, walczyć nie mam zamiaru + aktywowanie hipnoz
Narcyz - 27-09-2014, 23:26
Czyli że otwarta konfrontacja na powierzchni może być ryzykowna...
Frączek - 27-09-2014, 23:27
Nie aż tak, w innych grupach też są pewnie jacyś intelektualiści, bierz pod uwagę że normalnie magowie mają 1 pż, a u nas mag ma 3 pż ;P
+ biorąc pod uwagę że grupa liczy 4 osoby + OG mamy przewagę liczebną
Rosomak - 27-09-2014, 23:30
Frączek - mała poprawka, ja mam znaki, nie psalmy
Narcyz - 27-09-2014, 23:30
Przewagę liczebną nad grupą w której są 4 lub mniej osób:)
Frączek - 27-09-2014, 23:31
Mamy też przewagę tego, że mag ma 3 pkt życia
JaFam - 27-09-2014, 23:34
Skoro już tu wszyscy jesteśmy to zaofftopuję i zapytam:"Wie ktoś może coś o tym jak wyglądać ma moje kapłaństwo?"
Narcyz - 27-09-2014, 23:34
Miło, ale z tego co mi wiadomo Laro mają dokładnie tak samo.
Nie żebym obniżał morale - sam bym się chętnie poprał
Frączek - 27-09-2014, 23:34
Co masz na myśli?
Btw, ludzie. Przedstawcie swoje postaci w temacie fabularnym, na Izosa.
Narcyz - 27-09-2014, 23:39
Mam na myśli że magowie laro też mają 3 rany, tylko że za długo pisałem i JaFam mi się wgryzł pomiędzy Twojego a mojego posta i wyszedł dialog bez sensu:)
Frączek - 27-09-2014, 23:39
Miałem namyśli post Jafama, ale już sprawa rozwiązana
Co dalej jest do knucia?
Leite - 27-09-2014, 23:45
Mówiłam....że "niby sojusz"
Ale mnie słuchacie ;-;
Ogółem technika podziemnych i Laro z tych obozów była zajefajna ^.^ można naśladować
Frączek - 27-09-2014, 23:47
W sensie najpierw klepiesz a potem rozmawiasz?
Trochę inwazyjne, ale jak dla mnie ok, będzie szacunek, jeśli się uda P Bo jak nas sklepią to mały fail będzie ^^
Narcyz - 27-09-2014, 23:49
I tak nie opracujemy teraz wszystkich możliwych scenariuszy - będziemy musieli trochę improwizować:)
Frączek - 27-09-2014, 23:51
Przezorny zawsze ubezpieczony
Leite - 27-09-2014, 23:54
Grovin napisał/a: | I tak nie opracujemy teraz wszystkich możliwych scenariuszy - będziemy musieli trochę improwizować:) |
Co nie zmienia faktu, że rzeczą PODSTAWOWĄ jest dogadywanie się. O wszystkim gadamy z grupą, ok?
MUSIMY być zgrani
Frączek - 27-09-2014, 23:56
Leite napisał/a: | Co nie zmienia faktu, że rzeczą PODSTAWOWĄ jest dogadywanie się. O wszystkim gadamy z grupą, ok?
MUSIMY być zgrani |
Ostateczną decyzje podejmuje jednak dowódca
Narcyz - 27-09-2014, 23:57
Oczywiście że tak, miałem na myśli improwizowanie z całą grupą:D
Narcyz - 27-09-2014, 23:58
Ale tak całkiem pozafabularnie te imiona fabularne coś znaczą? Są jakieś rody wypisane czy wymyślamy je tak z czapy? Wiem głupie pytanie, ale musiałem je zadać...
Leite - 28-09-2014, 00:00
Mamy dostać info od Wampa, prawda Shatan?
JaFam - 28-09-2014, 00:00
Trza będzie mieć głowę na karku
Po za tym według mnie jedną z kluczowych kwestii będzie wybadanie jakie interesy mają tam Styria i Wergundia(bo jakieś na pewno mają - raczej zbieżne z naszymi)
Frączek - 28-09-2014, 00:00
Wymyślane.
Tak, ponoć mamy dostać.
Leite - 28-09-2014, 00:03
No może i decyzję podejmuje dowódca.
A kto jest dowódcą?
Frączek - 28-09-2014, 00:06
Noo.. raczej nasz zwierzchnik, no nie?
(Dla niekumatych - Elfgar)
JaFam - 28-09-2014, 00:07
Zwierzchnikiem jest Elfgar, a ja i Dobroś jesteśmy bliżej Klyfty
Rosomak - 28-09-2014, 00:10
Te, JaFap, ty nie możesz mówić na mnie Dobroś :p
Leite - tak ciężko przeczytać wstępniaczek?
Leite - 28-09-2014, 00:12
Przeczytałam i stamtąd wynika, że on pilnuje, żebyśmy nie zawalili a nie dowodzi
Frączek - 28-09-2014, 00:14
A myślisz że kto dowodzi, jak nie ten najwyżej postawiony?
JaFam - 28-09-2014, 00:14
Dobromiłku, o co chodzi z tymi twoimi znakami?
Rosomak - 28-09-2014, 00:16
JaFap, nie pozwalaj sobie :p Znaki - takie jakby już gotowe czary kapłańskie
Elfgar - 28-09-2014, 03:52
Dobra, czytam to co piszecie, i to jest chaos.
Zacznijmy od początku. Zanim będziemy mówić, że sklepiemy tych czy tamtych od razu, potem gadać, zmiarkujcie, jakie mamy siły. Nie jesteśmy komandem wysłanym, żeby mordować, tylko działać po cichu. Zdobyć pieczęć i zniknąć. Poza tym drażni mnie podejście takiego rasizmu, elfy>ludzie itd. W małej, delikatniej dawce - jasne, odgryw, ale to się często przeradza w coś gorszego i robi kwasy, psując cokolwiek udało się ugrać.
Poza tym, więcej szacunku do siebie w dyskusji. Ma być poziom, kurde.
Teraz tak, zakładacie istnienie grup:
-> Wergundia
-> Styria
-> Laro
-> Liga Kupiecka
-> tubylcy
Fajnie by było ustalić scenariusze spotkania każdej z nich. Kto co mówi, czy robimy fortel fałszywego dowódcy, jakie są nasze "oficjalne" cele wyjścia na powierzchnię. Bez tego skończy się na improwizie z szansą na zostanie sklepanym.
Dla mnie jakiekolwiek zagłębianie się w interesy Styrii i Wergundii tylko powoduje, że wplątujemy się w coś, co nas nie dotyczy. Lepiej skupić się na konkrecie.
P.S. Shatan, mogłeś sobie oszczędzić te orki. L.mn. dla 'ork' od zawsze zwyczajowo była 'orki' i jakoś niewielu osobom to przeszkadza. Puryzm puryzmem, orkowie orkami, ale po co ta pasywna agresja w tłumaczeniu :/
Frączek - 28-09-2014, 09:47
Sorry, musiałem ^.^
Warto pomyśleć, komu może na pieczęci zależeć.
Moim typem jest Laro.
Frączek - 28-09-2014, 10:36
Co do grup, to może nie tyle liga, co drużyna która chce odzyskać ziomeczka.
Myślę, że jeśli już, to właśnie z nimi możemy utrzymywać cień współpracy.
Leite - 28-09-2014, 11:33
Ja bym chciała wspomnieć o jednej istotnej rzeczy, a mianowicie jeżeli uda nam się zdobyć pieczęć, to ktoś by wziął medalion/pierścień/cokolwiek i byśmy udawali że ten medalion/pierścień/cokolwiek to pieczęć, gdy ktoś by nas napadł i kazał oddać (natchnione napadem podziemnych na obozie, 1 turnus)
Ogólnie naszą najlepszą taktyką teraz jest blef. Popieram Elfgara, że do każdego stronnictwa mówimy jakiś blef, myślicie, że lepiej 1 żeby się zgadzały wersje czy też 2-3, żeby wprowadzić zamieszanie, chociaż jak zaczną ze sobą gadać o nas, to się szybko połapią że coś jest nie tak?
Do Laro -> coś kompletnie nie z pieczęcią, udajemy, że o niej nigdy nie słyszeliśmy
Do Styrii i Wergundii jak będą pytać -> może że poszukujemy jakiegoś zaginionego dowódcę, który ruszył z oddziałem po coś tam (czego nie wiemy) i mamy misję go znaleść
Do Tubylców -> wgl zamierzamy z nimi gadać? nie będą chcieli nas zabić? Co jak co, ale Tubylcy to dobre miejsce do popisu. Zakładać można, że są całkiem liczną grupą i gdyby podziemnym udało się z nimi nawiązać sojusz, to mamy fajnego sprzymierzeńca. Oczywiście, to są tylko założenia i przypuszczenia, ale Tubylcy wydają się być ważni.
Do Ligi -> To zależy, czy nas pamiętają z owego tunelu, czy nie. Jednakże powinniśmy moim zdaniem tak samo jak z Laro; czyli po prostu nie wiemy co to pieczęć i mamy jakiś tam inny cel misji.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, bo ciągle piszecie tak, jakbyśmy mieli łazić sami po lesie i wpadać na różne grupy, jak to wygląda na epilogu? nowicjuszka bardzo
Leite - 28-09-2014, 11:41
Grovin napisał/a: | Przewagę liczebną nad grupą w której są 4 lub mniej osób:) |
Z tego, co wiemy, jest 25 osób + OG, a jest 5 grup, czyli minimum jedna grupa jest 4 os + OG.
Cytat: | Ogółem technika podziemnych i Laro z tych obozów była zajefajna ^.^ można naśladować |
Napisałam to i chodzi mi o to, że jeżeli ktoś nas nie słucha, to po kolei podcinać żyły albo komuś krytyka ^.^
Ale tak jak już wspomniałam, powinniśmy głównie polegać na sile blefu, kłamstwa i innych rzeczy
Rosomak - 28-09-2014, 13:41
Ja bym proponował już teraz pomyśleć nad co zrobimy jak już zdobędziemy Pieczęç. Na pewno dobra będzie torba tłumiąca magię (żeby nas nie wykryli) oraz torba pułapka emanująca magią.
Elfgar - 28-09-2014, 14:12
Leite napisał/a: | Do Laro -> coś kompletnie nie z pieczęcią, udajemy, że o niej nigdy nie słyszeliśmy |
Serio myślisz, że Laro nie będzie praktycznie pewne, czego szukamy ?
Motyw z szukaniem dowódcy dobry, ludzie mogą to skojarzyć z tym pierwszym mrocznym elfem. Podoba mi się. Może też uderzyć w honorowe podejście Wegundii.
Tubylcy... to już inna bajka. Musielibyśmy mieć coś, na czym im zależy, jeśli chcielibyśmy się układać. Propozycje?
Leite napisał/a: | Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, bo ciągle piszecie tak, jakbyśmy mieli łazić sami po lesie i wpadać na różne grupy, jak to wygląda na epilogu? nowicjuszka bardzo |
Podsumowałaś to mniej więcej w sam raz
Rosomak napisał/a: | torba tłumiąca magię (żeby nas nie wykryli) oraz torba pułapka emanująca magią |
Popieram, świetny plan!
Rosomak - 28-09-2014, 14:26
Zaraz wpiszę to w rzeczy do zatwierdzenia.
Kiedy będą słówka i modlitwy?
Elfgar - 28-09-2014, 15:21
Rosomak - już napisałem do Wamp o to.
Frączek - 28-09-2014, 19:17
Niezły był fortel Styrii rok temu, może zrobimy cos w ten deseń?
Można załatwić podrobioną pieczęć którą (po nasmarowaniu trucizną ktora np. Przy dotyku wypala) umieścimy w worku który będzie pulapką - po otworzeniu wyrzucany jest proszek paraliżujacy wszystkich w zasięgu 5 metrów.
Mogę załatwić klimatyczny rysunek elfa (twarzy) będziemy pytać czy widzieli tego elfa. Zwiększy to realizm naszego alibi.
Rosomak - 28-09-2014, 19:22
Coś bardzo podobnego wrzuciłem już w temacie do zatwierdzenia
Frączek - 28-09-2014, 19:25
Chwała Tobie ^^
Może dodamy pieczęć z trucizna i proszek ?
Elfgar - 28-09-2014, 19:48
Podoba mi się pomysł z rysopisem elfa. Bierz to i dodaj też notkę w "Do zatwierdzenia" w razie czego.
Frączek - 28-09-2014, 20:45
Słuchajcie, ogólnie rzecz biorąc, mamy zamiar chodzić z grupą czy szwendamy się za nimi?
Rosomak - 28-09-2014, 20:48
Ja bym proponował trochę za, ewentualnie trochę przed.
Leite - 28-09-2014, 21:08
Shatan napisał/a: | Niezły był fortel Styrii rok temu, może zrobimy cos w ten deseń?
|
Co masz na myśli?
Co do podrobionej pieczęci to możemy mieć jedną sztuczną (już napisałam w tym do zatwiedzenia) i jedną z pułapką, wtedy najpierw dajemy tą z pułapką a potem "poddajemy się" i dajemy tą sztuczną ^.^
Czyli wszystkim wciskamy kit że szukamy elfa, jednocześnie węsząc. Ostrożnie węsząc ^^
Uważam też, że spoko by było mieć jakieś umówione znaki, niekoniecznie skomplikowane, do używania w walce albo przy napadach, żeby obyło się bez nieporozumień. Nie musi ich być 10, mogą być 3/4, co wy na to?
EDIT:
Shatan, masz na myśli z główną grupą, tak?
Możemy udawać, że zwiad bardzo albo coś, albo w ogóle się nie pokazywać, chyba że na nas wpadną. Śledzić z ukrycia albo podsłuchiwać (1 osoba się skrada i słucha)
A co z kwestią odgrywu? Osobny temat?
Narcyz - 28-09-2014, 21:10
Czemu nie? Zaproponuj jakieś
Leite - 28-09-2014, 21:13
Trzeba by się zastanowić, jakie są potrzebne, bo znak "uniesiona dłoń" to oczywiste, że się kogoś zauważyło albo coś się słyszy. Albo znak pokazujący, że idziemy dalej/podejdź bliżej. To wszyscy znają. Trzeba wykminić takie, które raczej nie są potrzebne na codzień. Jakieś pomysły?
Frączek - 28-09-2014, 21:13
Myślę że pieczęć żrąca będzie lepsza ^^
Pamiętajcie, że pieczęć to pieczęć a nie amulet.
Leite - 28-09-2014, 21:14
Shatan napisał/a: | Myślę że pieczęć żrąca będzie lepsza ^^
Pamiętajcie, że pieczęć to pieczęć a nie amulet. |
Ale też nic nie szkodzi mieć 2, prawda?
Frączek - 28-09-2014, 21:14
Ja znam mnóstwo militarnych znaków niewerbalnych, mogę zrobić listę, ale to potem.
Leite - 28-09-2014, 21:15
Tylko wybierz takie, które się przydadzą podziemnym na akcji
Frączek - 28-09-2014, 21:15
Leite, po co 2?
Podważy to nasza prawdomownosc + będą się kłócić o tą zrącą.
Rosomak - 28-09-2014, 21:17
Leite - Ale wiesz, że jeśli fałszywka nie będzie silnie emanowała to nikt się nie nabierze?
Leite - 28-09-2014, 21:22
To w ogóle emanuje? (Nowicjusz bardzo)
No dobrze, to nie
Elfgar - 28-09-2014, 22:24
Jaką główną grupą? Nie ma czegoś takiego jak główna grupa. Każda grupa chodzi sama.
Frączek - 28-09-2014, 22:31
Wiesz jak to rok temu wyglądało, do 13 ^^
Frączek - 29-09-2014, 17:01
Dobra, scenariusze spotkań wg. mnie:
-> Wergundia
Nie musimy stać w szyku; możemy stać tak, żeby pokazać że czujemy się pewnie (luźno, ale zachowując ustalone podgrupy i cały czas czujnie ) pytamy czy nie widzieli takiego i takiego elfa (podstawiamy rysopis), jak nie to szkoda, zawijamy się dalej (pewnie zaproponują pójście grupą czy coś, co wtedy? )
Jeżeli będą chcieli odrazu nas klepać, i zauważymy że widocznie przewyzszaja nas bojowo, możemy rzucić jakieś oslepienie, sklepac jedna osobę i brać nogi za pas.
-> Styria
W zasadzie to samo.
-> Laro
Nie ma co ich oklamywac. Mówimy że szukamy pieczęci, niech wygra lepszy i zmykamy, jeżeli będą chcieli klepać to tak jak Wergundia.
-> Ekipa ratunkowa
Można zapytać jak im idzie, z njmi jako jedynymi można iść dalej. Warto się zabezpieczyc i rzucić jakiś czar psioniczny na więźnia. *może cos w stylu tegorocznych kajdan?*
-> tubylcy
Tu w zasadzie próba ominięcia albo szybki klep.
Dobrą opcją jest wystawienie jednej osoby jeżel spotkamy grupę, a reszta za drzewa schowana i potem by wyszła do spotkanej grupy z każdej strony.
Dodatkowo, trzeba ustalić jedną osobę pilnującą więźnia.
Rosomak - 29-09-2014, 17:07
Ja na osobę pilnującą więźnia proponuję JaFama, bo on i tak powinien stać z tyłu, a nie padnie od jednego ciosu gdyby więzień w jakiś sposób zdobył broń.
Frączek - 29-09-2014, 17:13
Ja jednak biorę łuk, spróbuję od kadry wyprosic strzały, więc się piszę do siedzenia za drzewem + umiem się niezauważalnie nocą poruszać w lesie.
Narcyz - 29-09-2014, 17:43
Dwie sprawy
a) niefabularna - może ten rysopis niech przedstawia jakiegoś prawdziwego BNa, przynajmniej troszkę, to będziemy bardziej wiarygodni np. Jak powiemy "wysoki i blond włosy" to się skapną że chodzi np. o Illimę i nam uwierzą, a jak "rudy gruby i ma dwie nogi innej długości" to mogą się skapnąć że coś kręcimy
b) fabularna - ktoś pomyślał o krasnoludach? W końcu też jakieś tam mieszkają, i jeżeli są to na pewno też będą chciały zgarnąć pieczęć (własne doświadczenia )
Frączek - 29-09-2014, 17:45
O kurde, dobra myśl.
Zrób scenariusz spotkania
Narcyz - 29-09-2014, 17:53
Scenariusz? Przypuszczam że krasnoludów nie będzie za dużo (taka jakaś intuicja) bo chyba dużo osób nie gra krasnoludami. Za to wszyscy pają pięć ran.
A jeśli chodzi o rozmowę to hmm... może będą coś wiedzieli o pieczęci. Właściwie to na pewno.
Szkoda tylko że na moim turnusie ja jako krasnolud na końcu zgarnąłem pieczęć a na epilogu prawie nikt o tym nie wie
Leite - 29-09-2014, 17:57
Zróbmy podobiznę Łosia xD
A co do scenariusza z Laro, to przecież możemy powiedzieć, że szukamy dowódcy, co zaszkodzi blefować? Czemu mamy od razu się przyznawać?
Co do krasnoludów, można spróbować się dogadać, w końcu też łażą pod ziemią.
Shatan, nie zapominaj, że fajnie by było grupowo ustalać ^.^ jednakże twoje pomysły poza tym z Laro są spoko.
Cytat: | Dobrą opcją jest wystawienie jednej osoby jeżel spotkamy grupę, a reszta za drzewa schowana i potem by wyszła do spotkanej grupy z każdej strony. |
Do tego musielibyśmy wiedzieć, że ktoś idzie, odpowiednio się ustawić. A co do pułapki, to to samo i jedna osoba mogłaby odgrywać, że ucieka skądś tam bo napadli czy coś i że niby chce pomocy, my byśmy poszli za nimi po cichu i potem napad. Albo na miejscu byśmy się zaczaili a jedno na przynętę. xD
EDIT:
Jeżeli będzie odpowiednia sytuacja, potrzebna do zasadzki albo coś, to można pójść na całego i jedna/2 osoby leżą na ziemi "ranne" a reszta się czai ^.^ wiecie, knucie bardzo
Narcyz - 29-09-2014, 18:00
"Dobrą opcją jest wystawienie jednej osoby jeżel spotkamy grupę, a reszta za drzewa schowana i potem by wyszła do spotkanej grupy z każdej strony. "
To chyba od razu wtedy widać że zasadzkę szykujemy, szczególnie jeżeli będzie to gracz bo graczom nie wolno chodzić samemu
A z krasnoludami pewnie że się możemy dogadać! To równi goście!
Frączek - 29-09-2014, 18:00
Leite, to zawazy na naszej prawdomownosci troszkę... z resztą, czego innego możemy chcieć?
Frączek - 29-09-2014, 18:01
Grovin, nawet jeśli to dobrze, będą się nieswojo czuli. Wole otoczyć potencjalnego wroga niż być otoczonym.
Leite - 29-09-2014, 18:04
Grovin napisał/a: | "
To chyba od razu wtedy widać że zasadzkę szykujemy, szczególnie jeżeli będzie to gracz bo graczom nie wolno chodzić samemu
|
Chyba że poprosimy naszego zwierzchnika, Elfgara ^^ inni nie wiedzą, że on jest od naszej grupy, mogą myśleć, że jest BN.
No wiem, to ma wady, ale próbować można.
Shatan napisał/a: | Leite, to zawazy na naszej prawdomownosci troszkę... z resztą, czego innego możemy chcieć? |
A przy Wergundii i Styrii się nie przejmujesz, że kłamiemy?
No dobra, Laro będzie ciężko okłamać, dlatego raczej ich unikamy, nie?
Frączek - 29-09-2014, 18:07
No tak. Laro pewnie też przygotują alibi więc możemy się ugadać że nie zdradzamy czego szukamy ludziom bo nikomu to nie pomoże.Powinni na to przystac.
Leite - 29-09-2014, 18:09
Czekaj, że chcesz się dogadać z Laro o nie mówieniu ludziom? Przecież oni będą nas chcieli zatłuc za to, że szukamy pieczęci ;-;
Narcyz - 29-09-2014, 18:11
Wiem że to głupie głupie głuppie pytanie:
Jak się robi ten fajny cytat?
Leite - 29-09-2014, 18:12
Klikasz [/quote][/quote] i pomiędzy, jeżeli szybka odpowiedź, a jak normalna, to w prawym górnym roku każdej odpowiedzi jest guzik cytuj
Frączek - 29-09-2014, 18:15
W innym wypadku my tez możemy zdradzić ich alibi, nie jest to nikomu potrzebne.
Wojna między elfami i tyle.
Narcyz - 29-09-2014, 18:15
Cytat: | i pomiędzy, jeżeli szybka odpowiedź, a jak normalna, to w prawym górnym roku każdej odpowiedzi jest guzik cytuj |
O dzięki
Narcyz - 29-09-2014, 18:18
Ej a w sumie to inni gracze raczej nie wiedzą że jest grupa podziemniakówm, nie? Będzie element zaskoczenia.
Frączek - 29-09-2014, 18:20
Niektórzy wiedzą, ale to luzik.
Leite - 29-09-2014, 18:22
No nie wiedzą, mam nadzieję, że nikt nie był na tyle niemądry, żeby komukolwiek mówić. Dlatego też uważam, że jeśli zauważymy kogoś i spotkanie będzie nieuniknione a będziemy chcieli zrobić zasadzkę, to wystawimy Elfgara (za jego zgodą) i zrobimy pułapkę, bo to chyba normalne, że BN sam chodzi po lesie, nie? My możemy się ukryć a potem BUM!
No można też zrobić, że poczekamy na miejscu, aż Elfgar przyprowadzi kogoś tam, ale to mam minus a mianowicie jak go porwą to nie ma jak reagować ^^
Narcyz - 29-09-2014, 18:22
Jeszcze jedna rzecz pozafabularna, już napisałem w innym temacie ale nikt nie odpisał:
Jaki chcecie smak/zapach/aromat mikstury zasklepienia ran bo mam 200ml więc się będę dzielił:)
Leite - 29-09-2014, 18:24
Generalnie to na rany się polewa na ranę ale możesz dać smak i zapach czekolady xD
Frączek - 29-09-2014, 18:25
Leite, wie tylko Bartosz, a co do chowania się to nie miałem na myśli zasadzki, tylko otoczenie vz każdej strony, żeby mieć pełną kontrolę. No, i oczywiście nie chcemy od razu ujawniać sił.
Narcyz - 29-09-2014, 18:26
Wiem że na ranę więc się poprawiłem aromat/zapach, ale takich cudów nie ma żeby była czekolada:) Mogę wlać soczek np. tymbark jabłko mięta
Rosomak - 29-09-2014, 18:26
Leite, epilog rządzi się innymi prawami niż obóz, graczom zdarza się oddalać od grupy (przełaje z kamyczkiem ^^)
Grovin, mikstury dostaniemy od kadry, a poza tym, mikstury zasklepienia rany się nie pije...
Frączek - 29-09-2014, 18:26
Najlepiej woda, żeby się nie kleiło.
Może być gazowana będzie efekt pienienia rany. Sam używam w grach rekonstrukcyjnych i jest ok.
Narcyz - 29-09-2014, 18:30
Cytat: | A z tymi miksturami to mam po prostu wziąć sok pomarańczowy i powiedzieć że po wypiciu jestem niewidzialny itp. ? Przecież nie mamy alchemika. |
Elfgar:
Cytat: | Grovin - tia, w klimatycznej fiolce (cuś w ten deseń). Nie mamy, ale mogliśmy dostać wyposażenie na misję od "centrali". |
Dobra woda może być, niegłupie
Leite - 29-09-2014, 18:32
No ja tylko proponuję i próbuję coś wymyślić....Shatan, będziesz umiał narysować podobiznę np. Łosia? xD
No rozumiem, ale nadal byśmy musieli wiedzieć, że ktoś nadchodzi.
EDIT
A kto pilnuje więźnia?
Frączek - 29-09-2014, 18:40
Grovin napisał/a: | To chyba od razu wtedy widać że zasadzkę szykujemy, szczególnie jeżeli będzie to gracz bo graczom nie wolno chodzić samemu
|
Leite napisał/a: | Chyba że poprosimy naszego zwierzchnika, Elfgara ^^ inni nie wiedzą, że on jest od naszej grupy, mogą myśleć, że jest BN.
No wiem, to ma wady, ale próbować można. |
Ludzie, gadacie o trzymaniu klimatu, a teraz mówicie, że jak nie BN to gracze zauważą zasadzkę.
TO JEST LARP!
Gracz może widzieć że to nie jest BN, ale dla postaci gracza osoba na drodze może być wszystkim!
Więc, nie musi to być BN
Leite napisał/a: | Będziesz umiał narysować podobiznę np. Łosia? xD |
Po co?
To samo co wyżej, dla postaci gracza to może być każdy.
Leite - 29-09-2014, 18:45
No tak, nie wzięłam pod uwagę, że na epilog jadą tylko ci, co ogarniają klimat i to, co wiedzą ich postacie, a nie używają niefabularnie mózgów
Frączek - 29-09-2014, 18:46
Leite napisał/a: |
No tak, nie wzięłam pod uwagę, że na epilog jadą tylko ci, co ogarniają klimat i to, co wiedzą ich postacie, a nie używają niefabularnie mózgów |
Prawie...
Leite - 29-09-2014, 18:47
No poza mną
W każdym razie...czy ktoś może poskładać do jednego posta mniej więcej co tu napisaliśmy czy ja mam to zrobić?
Frączek - 29-09-2014, 18:48
Jak ustalimy wszystko to poskładamy, spokojnie.
Leite - 29-09-2014, 18:49
Shatan napisał/a: | Jak ustalimy wszystko to poskładamy, spokojnie. |
Na chwilę obecną ciężko cokolwiek ustalić, bo wychodzi groch z kapustą, jak się to czyta ;-;
Frączek - 29-09-2014, 18:51
Jak chcesz to napisz.
Leite - 29-09-2014, 19:10
Cytat: | Dobra, z tego co narazie wiemy to:
-> głównym celem jest znalezienie pieczęci i utrzymanie jej przy sobie,
-> mamy Hektora Leclerc jako kartę przetargową
-> z powodu Hektora mamy na plecach grupę ratunkową, która chyba nie życzy nam za
dobrze, ale zawsze możemy wymusić u nich współprace, czy coś, w końcu mamy ich
ziomeczka!
|
Cytat: | Jeśli grupa podejdzie to znaczy że musimy:
a)jak najszybciej sprowadzić ich do parteru(jeśli mamy szanse)
b)spróbować dojść do porozumienia(nóż w plecy )
c)po prostu spitalać |
Cytat: | Przewagę liczebną nad grupą w której są 4 lub mniej osób:) (...)Mamy też przewagę tego, że mag ma 3 pkt życia (...)+ biorąc pod uwagę że grupa liczy 4 osoby + OG mamy przewagę liczebną |
Cytat: | Do Styrii i Wergundii jak będą pytać -> może że poszukujemy jakiegoś zaginionego dowódcę, który ruszył z oddziałem po coś tam (czego nie wiemy) i mamy misję go znaleść |
Cytat: | Ja bym proponował już teraz pomyśleć nad co zrobimy jak już zdobędziemy Pieczęç. Na pewno dobra będzie torba tłumiąca magię (żeby nas nie wykryli) oraz torba pułapka emanująca magią. |
Cytat: | Można załatwić podrobioną pieczęć którą (po nasmarowaniu trucizną ktora np. Przy dotyku wypala) umieścimy w worku który będzie pulapką - po otworzeniu wyrzucany jest proszek paraliżujacy wszystkich w zasięgu 5 metrów.
Mogę załatwić klimatyczny rysunek elfa (twarzy) będziemy pytać czy widzieli tego elfa. Zwiększy to realizm naszego alibi. |
Cytat: | -> Wergundia
Nie musimy stać w szyku; możemy stać tak, żeby pokazać że czujemy się pewnie (luźno, ale zachowując ustalone podgrupy i cały czas czujnie ) pytamy czy nie widzieli takiego i takiego elfa (podstawiamy rysopis), jak nie to szkoda, zawijamy się dalej (pewnie zaproponują pójście grupą czy coś, co wtedy? )
Jeżeli będą chcieli odrazu nas klepać, i zauważymy że widocznie przewyzszaja nas bojowo, możemy rzucić jakieś oslepienie, sklepac jedna osobę i brać nogi za pas. |
Wybrałam rzeczy, które się podobały większości albo spotkały się z ogólną aprobatą, te najważniejsze. Coś pominęłam?
Narcyz - 29-09-2014, 19:14
Smak mikstury do polewania ran
Nie a tak na serio to faktycznie dużo tego, przy czym do cytatu drugiego dopisałbym:
"Spróbować dojść do porozumienia (bez noża w plecy)
Elfgar - 29-09-2014, 19:17
Dzięki za wyłuskanie tego. A teraz pomysły na gadki z każdą z frakcji? Prosty scenariusz dla każdej konfrontacji.
No, i przydałoby się mieć też pomysł, czemu mielibyśmy móc wejść i kimać w osadzie, nie? Pogoda nie sprzyja "biwakom" raczej.
Leite - 29-09-2014, 19:20
Elfgar napisał/a: | Dzięki za wyłuskanie tego. A teraz pomysły na gadki z każdą z frakcji? Prosty scenariusz dla każdej konfrontacji.
No, i przydałoby się mieć też pomysł, czemu mielibyśmy móc wejść i kimać w osadzie, nie? Pogoda nie sprzyja "biwakom" raczej. |
Spoko. Co do gadek to teraz nie mam na to głowy.
Co do kimania w osadzie, jeżeli nas nie wpuszczą, to wchodzimy od tyłu i śpimy w wolnych domkach A tak żeby nas wpuścili, to można zapytać, czy w zamian za kase nie pozwolą jednego domku wynająć dla elfów szukających dowódcy ^^
Frączek - 29-09-2014, 19:21
Elfgar napisał/a: | No, i przydałoby się mieć też pomysł, czemu mielibyśmy móc wejść i kimać w osadzie, nie? Pogoda nie sprzyja "biwakom" raczej. |
Może, poprostu opłata?
Elfgar - 29-09-2014, 19:26
Opłata opłatą, większość ludzi ma uraz do mrocznych elfów i ciężko będzie to przełamać.
Odnośnie oddalania się od grupy, to jednak wolałbym Was samych nie puszczać, bez obrazy dla Waszych zdolności i wyczucia
Frączek - 29-09-2014, 19:27
Elfgar napisał/a: | Odnośnie oddalania się od grupy, to jednak wolałbym Was samych nie puszczać, bez obrazy dla Waszych zdolności i wyczucia |
No spoko, w końcu jesteś za nas odpowiedzialny
Co do wstępu do wioski, zawsze możemy się przespać w wolnych domkach a potem rano, około 6 zniknąć
Jeżeli wogóle będzie czas na spanie, bo rok temu była tylko godzinna drzemka
Elfgar - 29-09-2014, 21:54
Czarno to widzę
Leite - 29-09-2014, 22:06
Elfgar napisał/a: | Czarno to widzę |
Zatem, co proponujesz?
Narcyz - 29-09-2014, 22:07
Hej a co to jest właściwie za osada? Jakaś dzielnica Vekowaru czy gdzie?
Rosomak - 29-09-2014, 22:08
O ile nie będzie padać to ja mogę spać w lesie (bielizna termoaktywna, wełniana tunika, przeszywka, wełniany płaszcz... ) Choć wątpię, by reszta chciała spać w lesie
Narcyz - 29-09-2014, 22:10
Rosomak napisał/a: | (bielizna termoaktywna, wełniana tunika, przeszywka, wełniany płaszcz... |
Nawet jeślibym miał to chyba nie chciałbym brać tych wszystkich rzeczy...
Rosomak - 29-09-2014, 22:11
Uwierz mi, przydają się w październiku w górach
Narcyz - 29-09-2014, 22:18
Wierzę Ci
Narcyz - 29-09-2014, 22:20
I czy ktoś mógłby mnie poinformować, bo w tym chaosie troszkę nie ogarniam jednej rzeczy.
Mikstury i amulety przynosimy sami swoje i zatwierdzamy czy zamawiamy u BNów?
Rosomak - 29-09-2014, 22:23
Zatwierdzamy i przynosimy swoje.
Elfgar - 29-09-2014, 22:33
Rosomak - spanie w przeszywce przetestowane. Nie fajnie.
Poza tym, jak będzie poniżej 10 stopni i np. deszcz, to nie widzi mi się to, łatwo zachorować i potem Wasze mamy będą narzekać. Szczególnie, jak jest perspektywa domku z ogrzewaniem :3
Najgorszym argumentem przeciw jest to, że mamy więźnia. Więźnia, który może sprawić losowe kłopoty w ludzkiej osadzie.
Co do podobizny, działanie pół fabularnie jest krzywe, ale skuteczne. Niech to będzie podobizna chociaż nasuwająca skojarzenia z kimś, kogo gracze znają, bo to nada temu prawdopodobieństwa.
Pociśnij ten rysunek i podeślij nam tu
Frączek - 29-09-2014, 22:42
Elfgar napisał/a: | Czarno to widzę |
Och, Ty dowcipnisiu
Co do spania w lesie to ja jestem za, jeżeli będzie ^10ºC.
Jeśli chodzi o spanie w domku. Spimy w siedem osób w jednym domku, jedna osoba pełni warte w domku, zmienia się co x czasu. Więzien spi z nami, na górnym łóżku. Dwie osoby wezmą karimaty i tyle.
Narcyz - 29-09-2014, 22:47
Spanie w siódemkę w jednym domku? Jeżeli to prawda to rezerwuję stół
Elfgar - 29-09-2014, 23:00
Shatan - jedyny zauważył żarcik <3
I popieram, powyżej 10C, możemy cisnąć prowizoryczne szałasy czy cuś.
Warta jest oczywista. Gorzej z importem więźnia no. Można ogarnąć czarną szatę i skryć mu twarz, można za kogoś przebrać, można wystawić fałszywy glejt, że to niewolnik (w końcu byli sprzedawani, no to korzystaliśmy). Skoro mamy możliwość kontroli osoby, to można też kazać mu powiedzieć, że jest z nami z własnej woli (argument, konkretny jakiś), a potem szybko zabrać i zakneblować :/
Narcyz - 29-09-2014, 23:02
Prowizoryczne szałasy? Czyli że będziemy łazili ze śpiworami i kocami po lesie?
Elfgar - 29-09-2014, 23:05
1. Spanie w lesie nie jest optymalnym scenariuszem. To raczej ewentualność. Wtedy ogarniemy posłania z gałęzi, ciuchów i iglaków. Na 2 godzinki starczy, najwyżej mięśnie trochę stężeją.
2. Szałas to tak bardziej napisałem symbolicznie, że spanie w lesie, kiepskie warunki atmosferyczne, trzeba się schować pod coś, itd.
Frączek - 29-09-2014, 23:06
Ale myślę że więzień nie powinien robić problemów, skoro wie że nie zrobimy mu nic złego, więc można po prostu mu kazać to zrobić. Jeśli nie, zaklęcie psioniczne. Hipnoza też spoko, nawet bardziej, bo się raczej nie obroni, sam się nie wybudzi i nie ma własnej woli. Po prostu na jakiś czas staje się kimś tam.
Elfgar - 29-09-2014, 23:08
No to doskonale! Hipnozą go i po sprawie. Rozkmiń proszę wcześniej, kim ma być, żeby nie było improwizy z tym, bo to ważne.
Frączek - 29-09-2014, 23:09
Przewodnikiem?
Albo jakąś szychą z Wergundii, to i przenocujemy. Gorzej jak ktoś go rozpozna.
Narcyz - 29-09-2014, 23:09
Oby ta hipnoza była niezawodna.
A nie da się go wsadzić do jakiegoś karceru czy coś?
A apropo psioniki: Możemy przyjąć że JaFam jako kapłan Klyfty albo centrala wyposażyła nas w amulety anty-psioniczne? Bo chyba się na przydadzą, jeżeli mamy być takimi kłamliwymi spiskowcami hehe
Rosomak - 29-09-2014, 23:13
Elfgar - ja też wyczaiłem żarcik, ale pisałem z telefonu, więc byłem oszczędny w słowa I ja też testowałem swoją przeszywę, bez tej całej wełny spałem w niej w ziemiance w trakcie orkanu Ksawery, zdała egzamin
Elfgar - 29-09-2014, 23:17
Przewodnik - dobre. Choć wtedy miejscowi powinni byli go znać.
Wergundzka szycha - to czemu chodzi z nami? Może kolejny glejt o teoretycznym najęciu nas do jakiegoś celu przez Wergundię? Nie wiem, luźne pomysły rzucam
W przypadku rozpoznania to mamy problem tak czy siak. A może macie możliwość wymazania mu pamięci jakoś? Albo rzucenia iluzji na jego wygląd?
Mroczne elfy z natury mają pewną odporność na psionikę. Na pewno nie taką jak dzięki amuletom, ale jednak.
A rozumiejąc tę cechę, sądzę, że to nie jest nic niespotykanego wśród mrocznych na misji, by mieć takowe amulety.
Frączek - 29-09-2014, 23:20
Mogę zahipnotyzowac postać Danusa (jego postać go zna) że widzi przed sobą przewodnika...
Elfgar - 29-09-2014, 23:31
Na jak długo właściwie?
Frączek - 29-09-2014, 23:36
W sumie nieokreślone; trans się przerywa albo na konkretny podany przeze mnie dźwięk, po wykonaniu polecenia lub po silnym uderzeniu w głowę.
Leite - 29-09-2014, 23:37
Też zauważyłam żarcik. Co do spania w domku, chcesz karimaty targać ze sobą? Ja dziękuję
Poza tym, wyjaśniam po raz ostatni, nie jestem jedną z laluni typu "omg zimno" "omg spanie w lesie -_-"
Elfgar - 29-09-2014, 23:39
Nigdy tego nie insynuowałem. Patrzę na Was wszystkich równo i staram się, żebyście przeżyli ten epilog po prostu
Frączek - 29-09-2014, 23:43
Można po prostu pozafabularnie umieścić sprzęt do spania w domku, w razie 'w'
Elfgar - 29-09-2014, 23:49
Zostawicie rzeczy w stylu menażek i śpiworów na terenie Warowni, żeby były bezpieczne i z nimi nie biegać. Spokojnie A jeśli będzie szansa, że tam przekimamy, tym lepiej.
Leite - 30-09-2014, 22:12
Prośba, zanim zaczniemy rozkminiać to co jest na wstępie nowego, dokończmy to stare bo będzie cyrk z ogarnianiem ;-;
Frączek - 30-09-2014, 22:53
Dobra, czyli wstawiamy sprzęt do ostatniego domku na dole?
Elfgar, ten który mieliście jako kadeci z Ashadem rok temu (nie pamiętam numeru)?
Dwie osoby muszą zabrać karimatę
Leite - 30-09-2014, 23:00
7 czy 8
Z góry mówię, że karimaty nie mam :C Psykro bardzo
Frączek - 30-09-2014, 23:03
Mowie o pierwszym domku od wejścia z tylu.
Leite - 30-09-2014, 23:21
ten z karcerem ^.^?
Frączek - 30-09-2014, 23:22
???
Rosomak - 30-09-2014, 23:24
Tak, ten z karcerem
Narcyz - 30-09-2014, 23:25
Bogowie, nie ma miejsca na dwa domki? Przecież nie będzie tak dużo ludzi na epilogu.
Ale jakby co ja mam karimatę
Frączek - 30-09-2014, 23:31
Grovin, nie myślisz chyba ze będziemy chodzić po domkach robiąc zamieszanie.
Elfgar, co myślisz o spaniu w jednym domku?
Jeśli jednak las, ja proponuje okolice skrzyżowania.
Ktoś może wziąć saperke, to kopiec piachu osłoni od wiatru z drugiej strony wału. Minusem skrzyżowania jest to, że dużo dróg się od niego zaczyna, któraś grupa będzie mogła przechodzić kiedy będziemy kimać.
Leite - 30-09-2014, 23:36
Zawsze jest warta, ale myślę, że powinniśmy mimo wszystko rozbić sie kawałek dalej, zeby nikt na nas nie wpadł
Frączek - 30-09-2014, 23:42
No raczej zaraz obok skrzyżowania się nie rozbijemy
Mam trochę doświadczenia w maskowaniu obozowiska, więc mogę się tym zająć
Elfgar - 30-09-2014, 23:46
Mhm, o 3 w nocy, zupełne ciemności (ew. pochodnia). Już widzę organizowanie obozu pełną parą
Myślę, że dwa domki dadzą radę, warta może być na zewnątrz po prostu.
Frączek - 30-09-2014, 23:50
Miałem na myśli leżących ziomkow, no ^^
Elfgar - 01-10-2014, 03:34
Leite - nie wiem, ile jeszcze można dodać do poprzedniego tematu.
Misja jest prosto określona: kierować się do Przystani, by upewnić się, że dostaniemy pieczęć. Problemem jest możliwość, że ród Lecorde może jej nie mieć, dlatego lepiej wymyślić, jak będziemy jej dalej szukać, żeby nie zostać z niczym.
Cały czas mamy się na baczności przed ziomkami naszego więźnia.
Z nowego:
- złapać Elidisa (możliwe, że jest strzeżony... pozbyć się straży, czy ją jakoś przegadać? Jak?)
- wyciągnąć z niego: gdzie jest świątynia, czy jest chroniona, czy on jej używał, czy nad nią zapanował, jeśli tak to w jaki sposób; o co jeszcze można zapytać (tu w szczególności kieruję pytanie do magicznych)
- wyciągnąć od niego lokalizację przedmiotu/symbolu tubylczego ze świątyni (jeśli nie ma go przy sobie)
Mamy potencjalne wsparcie bojowe! Może okazać się niezbędne (jakkolwiek niehonorowe) przy możliwym starciu z Laro lub ekipą, która ma przynieść nam pieczęć, albo z ekipą ratunkową dla więźnia.
Frączek - 01-10-2014, 19:27
Straży nie przegadasz. Tu trzeba stalą lub psionika / hipnozą.
Przyda się lina na tego ziomeczka.
Dodatkowo, sugeruję wrzucić do zatwierdzenia kajdany działające na tej zasadzie jak te Wergundzkie.
Jak w końcu ze spankiem robimy?
Frączek - 02-10-2014, 16:24
Dobra misiaki!
Na podstawie tematu 'Zaopatrzenie' wywnioskowałem, że mamy takie grupy:
- Czerwona - 8 osób - stawiam na grupę ratunkową
- Grupa zielona - brak informacji - ?
- Grupa niebieska - 8 osób - ?
- Grupa brązowa - 6 osób - ?
Moje typy grup:
Ratunkowa
Wergundia
Styria
Laro
Narcyz - 02-10-2014, 16:44
Oj ja bym tak nie typował. Masz jakieś podstawy?
I jeszcze ten rysopis co go masz shatanie narysować, to do jakiego BNa ma być podobny? Może nie do kogoś kto jest OG grupy, bo się spotkamy...
Frączek - 02-10-2014, 17:37
Czego byś nie typowal?
Rysunek do nikogo nie będzie podobny, role-play do cholery -.-
Narcyz - 02-10-2014, 18:01
Która grupa jest która
Frączek - 02-10-2014, 18:18
Co do grupy czerwonej mam miliony procent pewności
Źródła nie podaję.
Leite - 02-10-2014, 18:25
Kurde, wszyscy mają przewagę ;-;
Frączek - 02-10-2014, 18:32
Leite napisał/a: | Kurde, wszyscy mają przewagę ;-; |
Damy radę
Rok temu siły ułożyły się 17 / 5 i ta 5 wygrała larpa
Leite - 02-10-2014, 18:38
Shatan napisał/a: | Dobra misiaki!
Na podstawie tematu 'Zaopatrzenie' wywnioskowałem, że mamy takie grupy:
- Czerwona - 8 osób - stawiam na grupę ratunkową
- Grupa zielona - brak informacji - ?
- Grupa niebieska - 8 osób - ?
- Grupa brązowa - 6 osób - ?
Moje typy grup:
Ratunkowa
Wergundia
Styria
Laro |
Czyli wg twojego typowania można założyć, że zielona z niebieską będą miały "interesy", bo nie wierzę, żeby wszyscy rzucali się na pieczęć.
Martwimy się brązową i Czerwoną, czyli Ashadem i (?)
Podsumował wszystko Elfgar.
Czy tylko ja mam wrażenie, że coś trzeba jeszcze poustalać?
Elfgar - 02-10-2014, 20:35
Jeśli tak twierdzicie.
Jeśli jedna to Styria, jedna Wergundia, jedna ratunkowa... Jedna Laro?, którą chyba wypadałoby się martwić.
Rosomak - 02-10-2014, 20:38
Chyba Laro, w końcu to ich pieczęć
Możliwe też że będzie grupa Sapientii
Frączek - 02-10-2014, 20:39
Myślę, że ratunkową nie, im pewnie zależy na swoim towarzyszu. Z nimi nawet można nawiązać cień współpracy, np. dogadać się żeby nas przenocowali.
Wergundia i Styria raczej mają swoje własne interesy, więc nie ma powodu bez potrzeby się mieszać.
Jeśli jednak zależy im na pieczęci (tylko dlaczego?) to obie są poważnymi przeciwnikami.
Laro... no, tu raczej trzeba się martwić.
Narcyz - 02-10-2014, 21:33
Grupa brązowa to prawie na pewno nie Laro. Tak na 75%. Nie mogę powiedzieć skąd to wiem bo złamałbym dane słowo, ale mam pewne powody żeby tak sądzić.
No ale głowy nie dam
|
|