Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Pytania - Pytanko o Czarownika/Wiedźmę

A'hin - 14-04-2012, 18:56
Temat postu: Pytanko o Czarownika/Wiedźmę
Ostatnio zainteresowałem się profesją czarownika, ale natrafiłem na jedną dziwną nieprawidłowość na stronie. Chodzi o to że opis czarownika/wiedźmy z podstrony "profesje" :

Cytat:
Czarownik/wiedźma* - Specjalizują się magii ludowej, czyli tej związanej praktycznie tylko z materią. Wyposażenie początkowe wiedźmy/czarownika stanowi analogiczny zestaw jak u maga, zorientowany jednak na materię, jako główne źródło mocy magicznej.


nie zgrywa się z opisem czarownikiem w zasadach magii:

Cytat:
czarownicy – to osoby niewykształcone w magii, ale posiadające naturalne zdolności w tym kierunku. Z tego powodu nie dysponują oni możliwością tworzenia i uczenia się nowych czarów, mają za to zestaw zaklęć gotowych. Ludzi tych nie dotyczy też ograniczenie związane z maną, za to są oni ograniczeni przez liczbę czarów jakie mogą rzucić pomiędzy


Wyraźnie widać że ten pierwszy opis mówi o czymś w rodzaju magii ludowej, skupiającej sie na zaklinaniu przedmiotów, rzucaniu przekleństw etc., a ten drugi z kolei opisuje coś w rodzaju spellcastera, czyli osobę z darem rzucanie zaklęć na sztywno, bez ich "przygotowania". Pytanie teraz jest takie czy tylko ja to tak interpretuje jako 2 oddzielne profesje, czy to zwykła nieścisłość i czarownik z profesji i z zasad magii to to samo? A jeżeli pierwsza opcja jest prawidłowa, to czy mógłby mi ktoś nieco ściślej opisać ten ludowy aspekt wiedźmy?

Viron - 14-04-2012, 23:06

Ja tu szczerze mówiąc sprzeczności nie widzę. No - jest to magia ludowa. A co za tym idzie - nie są to osoby z uniwersytetów, a co z kolei za tym idzie nie mogą tworzyć własnych zaklęć itp.
Akinori - 15-04-2012, 15:29

ktoś mi na obozie mówił że wiedźma i czarownik mają jak w D&D ilość zaklęć dziennie.
Prawda to ?

A'hin - 15-04-2012, 16:37

Cytat:
wiedźma i czarownik mają jak w D&D ilość zaklęć dziennie.

Przeczytaj te 2 opisy uważnie i przekonasz się ze cos jest nie tak. BTW Zaklinacz z ddeka może tworzyć własne zaklęcia przecież.
Cytat:
nie są to osoby z uniwersytetów, a co z kolei za tym idzie nie mogą tworzyć własnych zaklęć

Nie widzę związku. Jeżeli ktoś jest uczony z pokolenia na pokolenie różnych "technik" magii ludowej, to czemu nie mógłby jednej z takich technik sam opatentować.

Travor - 15-04-2012, 16:50

A'hin napisał/a:
Jeżeli ktoś jest uczony z pokolenia na pokolenie różnych "technik" magii ludowej,

to przekazywane są konkretne techniki w niezmienionej formie. Już Ci o tym pisałem. Chodzi tu o prymitywne wspólnoty, które wykształciły gdzieś kiedyś jakąś formę magii, odkrywając przy jakiejś okazji że jak się powie "abrakadabra" to przestaje boleć brzuch. I tak, z pokolenia na pokolenie przekazywana jest wiedza, że jak się posiedzi trzy godziny na najwyższej górze w okolicy a następnie powie abrakadabra i prztyknie palcami to przestaje boleć brzuch, a jak się ułoży kamienie w stosik, obiegnie je trzy razy i powie avadakedawra to można zabić sąsiadowi krowę. Przekazywane są konkretne praktyki wykształcone w tradycji ludowej, jednak jak to wszystko właściwie działa, tym się nikt nie zajmuje. Dziad przekazał konkretne praktyki. Analizą teorii zajmują się magowie na uniwersytetach, oni wiedzą jak to wszystko działa i dlaczego, toteż są w stanie to konstruować na własny sposób. Czarownik polega na przekazanej mu, gotowej wiedzy, co znajduje odzwierciedlenie w takiej a nie innej mechanice na "gotowca". Co wcale nie nie musi go stawiać w gorszej sytuacji niż maga "słówkowego" ;)

A'hin - 15-04-2012, 17:36

To w takim razie ja już nic nie rozumiem, jak ma się magia ludowa, do gotowych zaklęć, w których wystarczy wypowiedzieć formułkę aby rzucić zaklęcie, na którego działanie nie mamy już żadnego wpływu bo zostało to już z góry ustalone. Przyjmijmy że wiedźma z lasu nauczona została przez babkę przepisu na ochronny krąg który polega na rozsypaniu soli morskiej zmieszanej z odchodami chochlika, wie ona również to że pietruszka odstrasza kotołaki, to czemu nie może ona wymieszać tych 3 składników i zrobić ochronny krąg przed kotołakami. Przykład opisany przeze mnie, niekoniecznie musi się pokrywać z tym na czym polega magia ludowa w silberbergu, chodzi tylko o to jak łącząc, zamieniając itp. można zmodyfikować działanie danego zaklęcia, niekoniecznie tworząc zupełnie nowe.
Bryn - 15-04-2012, 17:47

Cytat:
Przyjmijmy że wiedźma z lasu nauczona została przez babkę przepisu na ochronny krąg który polega na rozsypaniu soli morskiej zmieszanej z odchodami chochlika, wie ona również to że pietruszka odstrasza kotołaki, to czemu nie może ona wymieszać tych 3 składników i zrobić ochronny krąg przed kotołakami.


Przyjmijmy, że wtedy nie wyjdzie ani ochronny krąg, ani środek odstraszający kotołaki. Prości ludzie raczej nie zadają sobie takich pytań.

Ty nie musisz nic rozumieć, musisz wiedzieć, że czarodziej nie ma gotowców, sam tworzy sobie czary oparte na pierwiastkach, czarownik natomiast ma gotowce. Cała filozofia.

A'hin - 15-04-2012, 17:58

Cytat:
Przyjmijmy, że wtedy nie wyjdzie ani ochronny krąg, ani środek odstraszający kotołaki.

Czemu jesteś tego taki pewien. To jest magia, a nie fizyka kolego. Tutaj skutek nigdy nie jest do końca przewidziany. Może z tego wyjść nawet błotny golem z takiego połączenia. Jeżeli sól zmieszana z odchodami chochlika ma jakiś skutek, to czemu nie miała by mieć ów skutku gdybyśmy dodali do tego pietruchy :P

Viron - 15-04-2012, 18:13

Wydawało by się, że Travor wyłożył jak krowie na rowie :D

No więc nie może takich rzeczy robić, bo po prostu NIE WIE jak to się skończy. Nie jest wykształcona w tym względzie. Być może jak się połączy sól z pietruszką to zamiast ochrony przed kotołakiem powstanie zupa pomidorowa (ciężko będzie, wiem). Albo może NIC się nie stać.

Rozumiesz czym są znachorzy? To są osoby, które dostają w spadku przepisy na różne przypadłości. NIE MAJĄ W WIĘKSZOŚCI bladego pojęcia dlaczego dana roślina działa akurat w ten sposób, ale wiedzą, że tak jest. I używają tego. Nie słyszałem o znachorze, który robiłby eksperymenty. Są to najczęściej sprawdzone LUDOWE przepisy, do których dochodzono przez wiele wiele lat, często przypadkiem.

I tak samo według mnie jest z wiedźmą/czarownikiem. Tyle.

Teraz widzisz związek?

EDIT: to znaczy, jak się uprzesz, to zrobisz zapewne czarownika, który będzie tworzył "nowe" receptury. Ale ani to nie będzie z duchem zawodu, ani zapewne z bezpieczeństwem postaci ;P

A'hin - 15-04-2012, 18:20

Dobra kumam. :D Teraz tylko czy ktoś się orientuję czy te gotowe zaklęcia/techniki skupiają sie bardziej na działaniu natychmiastowym (jak u magów), czy polega to na rytuałach i tym podobnych jak u druida. Czym to się różni od innych klas magicznych na płaszczyźnie mechaniki?
Bryn - 15-04-2012, 23:34

Albo po prostu wiedzą, co się stanie, bo prababka jak zmieszała odchody chochlika z pietruszką, to miała wrzody na tyłku przez miesiąc. Na przykład.
Hodo - 16-04-2012, 16:29

Tak jak już koledzy wyjaśnili, czarownik nie zna się na magii, wie tylko, że dane przepisy, gesty, czy rytuały mają określone działanie i tego się trzyma. Próbując wymyślić coś nowego może tylko zrobić sobie krzywdę, poza tym nie posiada tak dużej magicznej mocy, jaką mają magowie.
Co do pytania powyżej, to zaklęcia wymagają przygotowania dłuższego niż rzucenie przez maga. Wyobraź sobie wiejską babę, do której przychodzą ludzie, żeby im kury więcej jajek niosły, albo żeby złego ducha odpędzić, czy inny czar odczynić. Oczywiście gotowe zaklęcia w grze nie będą dotyczyć trzody hodowlanej, tylko bardziej przydatnych obszarów.

A'hin - 16-04-2012, 17:44

Teraz juz mi sie wszystko wyklarowało, w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak podziekować wszystkim za odpowiedz, zwłaszcza Hodowi i Travorowi. Btw już wiem czemu tak mało osób gra tą klasą :mrgreen:
Tristan - 16-04-2012, 20:12

Czarownicy świata łączcie się! :D
Skoro już jest taki temat to mam pytane do fragmentu: "nie dysponują oni możliwością tworzenia i uczenia się nowych czarów". Dajmy na to, że spotyka się dwóch czarowników. Nie mogą oni nawzajem przekazywać sobie swoich czarów? Bo patrząc na zasadzie "jemu się udało, zapamiętałem jak on to robił to mnie też się uda" - czy jest możliwość uczenia się na podstawie obserwacji?

Viron - 16-04-2012, 20:43

Ech! :D Zostałem pominięty w podziękowaniach! Życie! ;)

A co do pytania, to chyba tak. Chociaż z drugiej strony nie zawsze mogli swoje słówka i inkantacje wymieniać magowie, więc do końca nie wiem.

Hodo - 16-04-2012, 21:02

Po 1. czary to nie przepis na zupę, że można się spotkać i wymienić składnikami, trochę czasu na nauce trzeba jednak spędzić.
Po 2. nie sądzę, by czarownicy byli skorzy do zdradzania swoich sekretów, nawet, (a może zwłaszcza) innym czarownikom.
Po 3. teoretycznie jest taka możliwość.

Tristan - 16-04-2012, 21:10

Czyli istnieje coś takiego jak "tajemnica zawodowa" czarowników? W sumie mi to nie przeszkadza ;) A jak wyglądają wartości bojowe czarownika? Jest w stanie używać jakichś mocy do obrony, musi je wcześniej przygotować czy to raczej zaklęcia "długoterminowe" i w bezpośredniej konfrontacji jest nieco bezbronny?
Hodo - 16-04-2012, 21:31

Jest w stanie używać mocy do obrony, a nawet do ataku. Nie jest bezbronny w bezpośredniej konfrontacji.
Kajetan - 17-04-2012, 01:38

To ja też trochę pytań mam:
1. Jak w końcu wygląda ten czarownik? Jest to rzeczywiście gościu pomagający chłopstwu i gadzinie, ewentualnie mieszczaństwu, czy są jakieś inne opcje ?
2.Istnieją jakieś organizacje zrzeszające czarowników, czy oni są raczej outsiderami?
3. Jaki stosunek mają do czarowników ci "normalni" magowie ?

Hodo - 17-04-2012, 01:48

1. A jest napisane na www, że pomaga chłopstwu?
2. Co wy, u licha z tymi organizacjami? Po co czarownikom organizacje, żeby dostać dotację z Unii ? Nie ma
3. Ile magów tyle stosunków -_-

Viron - 17-04-2012, 19:12

Hodo napisał/a:
Po co czarownikom organizacje, żeby dostać dotację z Unii ? Nie ma


Haha :D Przepraszam, ale musiałem :D

Żeby nie był offtop dodam coś od siebie...

No, nie słyszałem o Polskim Związku Znachorów, więc i czarowników nie ma.

A co do stosunków. To tak, jak dzisiejsi lekarze do znachorów. Niby nienaukowe, ale pójść można, czemu nie :D Oby nie szkodzili.

Indiana - 19-04-2012, 02:46

Ja tylko przypomnę jeszcze, żeby czarowników nie mylić z uzdrowicielami, którzy są właściwie odpowiednikiem znachorów i są w miejscu pośrednim między magami, druidami, alchemikami, a szamanami, ze szczególnym dodatkiem tych ostatnich.
Magia czarowników nie będzie więc skupiać się na uzdrawianiu.


Travor, Viron, Elfik - dzięki za wyręczanie kadry, bardzo to cenne, zwłaszcza ostatnio :)

Bryn - 19-04-2012, 20:48

Nie ma za co :) Im mniej będziecie się zajmować forum, tym ciekawsza będzie fabuła :)
A'hin - 30-04-2012, 00:38

A i jeszcze jedno: Czy w świecie silberbergu istnieją osoby które władają magia w sposób intuicyjny tj. podobnie jak zaklinacze z d&d.
"Zaklinacze tworzą magie tak jak poeci poezję - za sprawa wrodzonego talentu wspartego praktyką. Nie posiadają ksiąg, mentorów, teorii a tylko czysta moc która kierują siłą woli [...] Zaklinacze rzucają dzięki wrodzony mocom,a nie oparciu o wieloletnią naukę i szczegółowe badania. Ich magia jest raczej intuicyjna niż logiczna"
Kojarzy mi się z tym również magia wiedźmińska. Ona tez jest intuicyjna poniekąd.

Reshion vol 2 Electric Bo - 30-04-2012, 00:59

Teraz moja kolej :D :
Czy mag może nauczyć czarów czardzieja mówiącu np : ".. kiedy powiesz abra i wykręcisz ręke tak a potem powiesz kadarba poleci Ci z ręki kula ognia.."

Magia wiedźmińska nie polegała na tym , że np. Geralt kiedy zrobił ręką tak i pomyślał/skupił się na czymś tam to nagle z ręki leciały płonienie ( znaki Igni ) ?

A'hin - 30-04-2012, 02:20

Cytat:
Czy mag może nauczyć czarów czardzieja mówiącu np : ".. kiedy powiesz abra i wykręcisz ręke tak a potem powiesz kadarba poleci Ci z ręki kula ognia.."

Na mój rozum, jeżeli by tak było to wszyscy w świecie Sb rzucali by kulami ognia :mrgreen:

Bryn - 30-04-2012, 13:04

Wszyscy? Przecież tylko stosunkowo nieliczna grupa ma uzdolnienia magiczne, z czego pewnie tylko część je wykorzystuje. Bez uzdolnień (czy raczej z takim minimum, jakie każdy posiada) można co najwyżej nauczyć się zamienić źdźbło trawy na zapałkę (przynajmniej tak myślę).
Travor - 30-04-2012, 13:46

Ostatnio jak pamiętam, do przekazania drugiemu magowi kontroli nad pierwiastkiem, potrzebny był specjalny rytuał.Wyjątkiem były formuły łączone, w których kilku magów coś robiło, to każdy dawał co miał.
Viron - 01-05-2012, 00:04

A'hin napisał/a:
A i jeszcze jedno: Czy w świecie silberbergu istnieją osoby które władają magia w sposób intuicyjny tj. podobnie jak zaklinacze z d&d.


No, w sposób stricte intuicyjny chyba nie, ale jak rozumiem, tym tropem właśnie idzie czarownik.
Ale nigdy nie było osoby, która by pod wpływem weny wyczarowała cosik.

No, może oprócz Hoda i jego advoco cementare procentare na stół, czy jakoś tak :D Ale to było dawno i nieprawda.

Aerlinn - 01-05-2012, 00:56

Jak? Advoco cementare procentare? Trzeba zapamiętać :D
Hodo - 01-05-2012, 12:13

Wow viron ty to pamietasz! ja juz zapomnialem, ale super :D D
Frodo - 29-05-2013, 20:48

Szukałem jakiegoś tematu adekwatnego do mojego pytania i (chyba) ten jest odpowiedni.
Otóż jeśli wybieram się na Początkujący Dla Młodszych, wybrałem misję fabularną i jako rasę i klasę wybrałem: Niziołek Zwiadowca, a jako grupa: Puszukiwacze
I teraz moje pytanie: czy nie da się, gdy już znajdzie się na obozie i będzie ta tradycyjna godzinka czy dwie na zapoznanie lub/i zajęcie domków (są świetne!) to czy nie można się dogadać np. z MG i zmienić klasę na np. Czarownika? Przed rozpoczęciem fabuły- całe reszta: imię itp, zostają.
Dzięki za odpowiedź

Indiana - 30-05-2013, 18:45

Frodo, nie będzie z tym problemu :)
Frodo - 01-06-2013, 21:20

To super!
Tak poza tematem, to dziękuje Hodowi, Indianie, Horacemu, Demonowi oraz Łozowi za bycie na "Czerwcówce" Silberbergowej- było naprawdę fajnie :)

Indiana - 01-06-2013, 23:53

Szkoda, że tylko Wasze mamy zdecydowały się przyjechać zobaczyć świat Silberu :( Może w przyszłym roku będzie więcej osób.
I na tym KONIEC OFFTOPU ;) ;)

Frodo - 02-06-2013, 12:49

Okej.
No to ja mam jeszcze pytanie dotyczące Czarownika.
Czarownik nie przeprowadza żadnych rytuałów, mających na celu "uzupełnienie" jego arsenału zaklęć?
Czy czarownik przeprowadza rytuały, które wynikają z jego zaklęć? Np. krąg ochronny przeciw wampirom.
Czarownik również ma wadę krzepnięcia krwi, więc walka nim w zwarciu jest raczej bezcelowa, tak?
Czy czarownik ma szansę zdobyć jakieś nowe zaklęcia i ile tak właściwie może ich użyć dziennie?
Dzięki za odpowiedzi :D

Frodo - 02-06-2013, 17:25

I jeszcze jedno.
Co czarownik powinien mieć, by wyróżniać się w tłumie?
Na stronie piszę, że ciężko mu rzucać zaklęcia ofensywne. Ale jest to możliwe, tak? Np. u magów nie ma problemu, by dysponowali odepchnięciem czy kulą ognia. A co z czarownikiem? Chociaż to pokrywa się lekko z pytaniem moim z poprzedniego posta.

Indiana - 02-06-2013, 21:30

Frodo napisał/a:
Czarownik nie przeprowadza żadnych rytuałów, mających na celu "uzupełnienie" jego arsenału zaklęć?
A kto przeprowadza?
Nie, czarownik tego nie robi. Jego wiedza pochodzi z tradycji, z pokolenia na pokolenie.

Frodo napisał/a:
Czy czarownik przeprowadza rytuały, które wynikają z jego zaklęć?
Nie rozumiem pytania. Czarownik posiada gotowe zaklęcia oraz gotowe rytuały.

Frodo napisał/a:
Np. krąg ochronny przeciw wampirom.
Czarownicy nie walczą z potworami. Forma kręgu ochronnego jest możliwa, ale nie w takiej wersji.

Frodo napisał/a:
Czarownik również ma wadę krzepnięcia krwi


Może znieść taką ilość obrażeń, jak mag.

Frodo napisał/a:
walka nim w zwarciu jest raczej bezcelowa, tak?

Oczywiście. Lepiej siąść na ziemi i dać się zarąbać. :roll:
Dajcie sobie spokój z takimi kalkulacjami. Po prostu walczcie kiedy trzeba.

Frodo napisał/a:
Czy czarownik ma szansę zdobyć jakieś nowe zaklęcia
Nie.

Frodo napisał/a:
ile tak właściwie może ich użyć dziennie?
To zależy od ich rodzaju.

Frodo napisał/a:
Co czarownik powinien mieć, by wyróżniać się w tłumie?
To zależy od tłumu. Po co miałby się wyróżniać? To nie cyrkowiec.

Frodo napisał/a:
rzucać zaklęcia ofensywne. Ale jest to możliwe
W formie pchnięcia energii, owszem. Żadnych ofensywnych zaklęć czarownik nie ma. Może na kogoś rzucić klątwę, urok czy inne pozdrowienia, ale nie kulę ognia. To nie ta specjalizacja.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group