Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Gracze o... - Kobietki i rpg - temat jak bumerang

Ulfberht - 08-12-2006, 01:05
Temat postu: Kobietki i rpg - temat jak bumerang
Elin napisał/a:
po pierwsze to nie rozumiem co specjalnego jest w "Magu kobiecie"

Jeśli chodzi o obozy RPG to czymś specjalnym jest samo słowo : kobieta :-P:-P

Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:07

nooo,heimdallu,to byly czasy,az sie lza w oku kreci...ah ten srebrnogorski urok ^^
Grettir - 08-12-2006, 01:09

tak wlasnie na pierwszym turnusie slowo kobieta nie dzialalo(error):po pierwsze dlatego ze bab nie bylo...po 2 dlatego ze znalezlismy duuuzo odpowiednikow takich jak :dziwozony,niewiasty,dziewice,dziewoje itp. ;-) samo slowo kobieta bylo zbyt banalne :mrgreen:

racja Sham(hlip) moze zrobimy sobie taka warte na podworku?

Elin - 08-12-2006, 01:09

serio ? nawet nie wiesz jakie postepy miały miejsce przez ostatnie 5 lat w tej kwesti. Kiedy pojechałam na mój pierwszy konwent rpg stosunek płci był mniejwiecej 1 do 30 na korzysc facetów oczywiście, w tej chwili jest to 1do 3 mniejwięcej, więc słowo kobieta jest już jaknajbardziej rpg'owe. Z tego co mi mówiono to 1 do 30 równiez było duzym postępem - dawno temu (tak koło 10) zwykle na cały kilkuset osobowy konwent były 2-3 dziewczyny.

A w kortunalu to faktycznie jakoś dziwnie z tym jest :-P

Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:11

;p boja sie i tyle... ale moglyby przyjechac dla samego uroku srebrnej gory :P
Grettir - 08-12-2006, 01:12

sugerujesz ze powinismy was bardziej cenic? ;-)
Ulfberht - 08-12-2006, 01:12

Jak nie dla uroku Srebrnej to dla naszego uroku mogłyby przyjechać
Elin - 08-12-2006, 01:13

boją ? czego ?
chyba, że was :-D
Ale czy na to pomaga urok srebrnej góry to nie wiem :mrgreen:

Ulfberht - 08-12-2006, 01:15

ehhh chyba zmienie awatara żeby ludu bożego nie straszyć ... nie taki straszny Bożydar jak widać go na awatarze :-P
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:15

mozemy je tam zwabic tym tematem wychwalajac sg :P
Grettir - 08-12-2006, 01:17

skad ze znowu!Nas sie nie nalezy bac !!! :lol:
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:18

my potulni i mili dla kobiet ^^
Grettir - 08-12-2006, 01:20

szczegolnie dla uwolnionych goralek ;-)
Ulfberht - 08-12-2006, 01:22

wiesz o tym samym pomyślałem :mrgreen: Ale naprawdę kurza twarz nie rozumiem czemu tak mało dziewoj do SG jeździ ... Elin wytłumacz mi proszę ....
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:22

oto urok srebrnej gory!
Agnar - 08-12-2006, 01:24

I ze niby ktos wam w to uwierzy :P :P :P :P :P Ekipa kurdupli z wielkimi brodami ktora nie wychodzi z kopalni/karczmy mila dla kobiet :P :lol: Elin co do budzenia to zapamietaj ze SG i sen to dwa wykluczajace sie slowa :D Wyspisz sie po turnusie :D
Elin - 08-12-2006, 01:25

Tak po pierwsze to wdzięczna bym była gdybyście nie pisali grupowo tak duzo, bo zanim napisze odpowiedz to juz jest umieszczone przed tym milion innych rzeczy :D

Nie - nie sugeruje ze powinniscie nas bardziej cenić - wręcz odrotnie czasem. Przynajmniej moim zdaniem. Dziewczyny grające w rpg sa zwykle dość specyficzne i raczej chyba jak juz grają w te rpg to oczekują właśnie podobnego zachowania jak w stosunku do reszty teamu.
W kortunalu byłam naprawde zaskoczona ze na cały obóz będe druga dziewczyną, jeszcze bardziej ze na pierwszym turnusie nie było żadnej.

A jak chcecie ściągnac dziewczyny to nie wiem :) sądze ze to moze być mocno trudne bo sporo dziewczyn nie lubi terenówek(co jest dziwne wiem) - chyba przez to ze się biega, biega i jeszcze więcej biega, a moze i pewnie tez dlatego ze zazwyczaj szanse sa mniej wyrównane w walce bo w terenówce jednak polega się na sile własnych mięśni i wytrzymałości a nie na statystykach z karty. Dziewczyny zaczynają grac w terenówki dopiero po jakims tam czasie grania w rpg zwykle bo jesli grają długo to znaczy ze naprawde to lubią. A problem polega tu na tym ze wtedy zwykle nie jeździ się na obozy :-/

Ulfberht - 08-12-2006, 01:27

Myślę że płeć nie ma aż tak wielkiego znaczenia w walce , a pozatym można być "myślicielem" ( a i łuk ktoś mądry wymyślił :-P ) Elin zareklamuj terenówki wśród niewiast
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:27

ano,tu jest minus rpg'a siedzac na tylku i mowiac co sie robi i mowi sie ze wlasne zabilo sie niedzwiedzia i rzut koscia zdecydowal czy udalo sie zrobic z niego kołdrę xD .malo znam dziewczyn ktore w jakims stoipniu sie tym interesuje.nawet takich tkore chociazby graly w gothica albo diablo :P
Grettir - 08-12-2006, 01:32

Elin zgarnij swoja zenska wiare wbijajcie do SG, co ja ci bede mowil...agnar jest silny i mily dla kobiet, bedzie mogl je nosic na barana ;-)
Elin - 08-12-2006, 01:32

A skąd ja mam Ci niewiasty wytrzasnąć ? :mrgreen: Mój team jest poza mna w składzie męskim, ja sama raczej wątpie bym pojechała w nastepnym roku.
I zapewniam was że nie chcecie aby nagle duzo dziewcząt z ulicy chciało jechac na taki obóz - osobiście poznałam całe mnustwo panien na obozach rpg'owych stacjonarnych których pół obozu opierała się zamiast na grze to na malowaniu paznokci, i co was moze nie martwi ale grajacych w rpg głównie dlatego ze gra w to duzo facetów. Z pozoru brzmi dla was nieźle, ale nie chcielibyście zapewniam grać z kims kto narzeka przez pół dnia ze jest kurz, że jest ciepło, zimno, że nie chce mu się iść, ze ma siniaka, ze nie wejdzie to tratwy bo się pobrudzi, że gałęzie są za ciężkie a tak wogule to całe to rpg to straszna głupota i ona nie wie jak można takie idiotyzmy wyczyniać.

Agnar - 08-12-2006, 01:33

W SG szybko by sie naprostowala :) Wg metody mistrza Offa :-D
Grettir - 08-12-2006, 01:36

jakbym slyszal kumpli: "RPG jest infantyle, ja teraz jestem olimpijczykiem- elita i nie mam czasu sie w cos takiego bawic"- tak mi ostatnio Wawrzon(Sham,Milson znacie goscia) wygarnal(czy cos w tym stylu)
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:37

no fakt,albo by wyjechaly,albo by stwierdizly "ze te rpgi to jednak moga byc" xD
Elin - 08-12-2006, 01:42

Wiecie że robimy oftop'a ?:D

A ty mi lepiej powiedz jaki zwiazek maja olimpiady z rpg'ami ? :D bo to ciekawe - ja mam dwie i uważam że własnie dlatego moge grać bo mam czas zamiast kuc do matury.

Co do dziewczyn to to brzmi inaczej - ja juz pomijam takich ludzi którzy z góry traktują rpg'owców jako wynaturzenie i nawet nie podejmują próby gry, ale jeszcze fajniejsi sa tacy a właściwie takie dziewczeta które sa w trakcie robienia karty postaci zapytac co to ejst kolczuga , a przez cała sesje patrzeć błagalnym wzrokiem kiedy się nareszcie skończy. Po czym skomentowac że to ejst jakis idiotyzm, bijatyka i ze to nawet planszy nie ma :D

Ulfberht - 08-12-2006, 01:43

Elin czemu w przyszłym roku nie chcesz przyjechać ? :-P
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:45

elin,wracajac do tematu,przeciez SG ma tai urok milego budzenia w nocy,czy tez wczesnym rankiemprzeciecz to lubisz,ale jeszcze o tym nie wiesz ^^(offie,zauwaz ze wiekszosc moich wypowiedzi to nie byl offtop)
Ulfberht - 08-12-2006, 01:48

Gracze RPG z łapanki ... aż ciarki przechodzą po plecach :-| Ale czemu tak jest , czemu dziewczyny nie lubują się w rpg-ach ? Myślę że Srebrna zmieniłaby niejedną dziewoję :mrgreen:
Grettir - 08-12-2006, 01:49

Elin napisał/a:
A ty mi lepiej powiedz jaki zwiazek maja olimpiady z rpg'ami ?


chodzi o to ze kumpel( fan rpg) dostal sie do 2 etapu i odrazu wywala ze rpegi to nie na jego poziomie,infantylne,idiotyczne itp. Bozydar i Sham wiedza o co mi chodzi...mam nadzieje ;-)

Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:49

tak,niejedna dzewoja ktora nie lubi rpg'ów zmienilaby zdanie po przyjezdze do SG :P w koncu to najbardziej podoba nam sie w SG,ze zmienia dziewoje na lepsze xD
Ulfberht - 08-12-2006, 01:52

Masz rację Valgardzie , Srebrna zmienia ludzi na lepsze i to w niej kochamy :mrgreen: :mrgreen:
Hodo - 08-12-2006, 01:56

Hehe, rad bym był poznać was z jedną dziewoją która wymachiwała bokenem na LARPie w moim mieście jak niejeden krasnolud-berserker :mrgreen:
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 01:57

uh,bac sie xD?
Ulfberht - 08-12-2006, 01:58

jak wiadomo kapłan Neta i Nehaleni stoi wyżej w hierarchi niż krasnoludy berserkerzy ... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Elin - 08-12-2006, 01:59

Dlaczego prawdopodobnie nie przyjadę ? Ano z prostego powodu - bo rodzice mają taki zwyczaj, ze w pewnym wikeu mówią Ci ze uważają że na takie głupoty i bajki jest się za duzym.
Wtedy nastaje idiotyczny czas kiedy jeździ się na obozy i prowadzi sesje, a nie bierze w nich udział.

Dlaczego dziewczyny nie lubia rpg ? a skąd ja mam wiedziec - widac nie jestem typowym przedstawicielem tego gatunku bo ja rpg'i lubie. Nie do mnie takie pytania. Moze to naturalne - to tak jakby pytac dlaczego tak mało dresów gra w rpg - zwyczajnie ich to nie interesuje. No i jeszcze jest ten taki pogląd ze chłopcy jak dorastają to zabawki razem z nimi wiec jak sie lubi rycerzy, walke i zołnierzy to się potem zostaje rpg'owcem. Co do dziewcząt tej zasady nie słyszałam wiec mozna się spodziewac że znacznie mniejszy ich procent ta zasada obowiazuje (z tym ze tu mamy księzniczke i czarodziejke :D )

Agnar - 08-12-2006, 02:01

Elin napisał/a:
że na takie głupoty i bajki jest się za duzym.
A ja tam sie nie zgadzam :)
Shamaroth_Glupi - 08-12-2006, 02:01

nigdy mnie nie interesowali rycerze,wikingowie,trolle,orki,berserkowie,krasnoludy.interesowalem sie action manem,pistoletami,muzyka... ale bardzo se ciesze ze zmienilem upodobania ^^
Hodo - 08-12-2006, 02:01

Buu... ak nie pojedziesz w przyszłym roku to ja bende płakał :-(
Indiana - 08-12-2006, 16:18

Ech, piękna dyskusja...
Po pierwsze:
Cytat:
tak wlasnie na pierwszym turnusie slowo kobieta nie dzialalo(error):po pierwsze dlatego ze bab nie bylo...po 2 dlatego ze znalezlismy duuuzo odpowiednikow takich jak :dziwozony,niewiasty,dziewice,dziewoje itp. ;-) samo slowo kobieta bylo zbyt banalne :mrgreen:

Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.

po drugie:
Cytat:
przez to ze się biega, biega i jeszcze więcej biega, a moze i pewnie tez dlatego ze zazwyczaj szanse sa mniej wyrównane w walce bo w terenówce jednak polega się na sile własnych mięśni i wytrzymałości a nie na statystykach z karty.

W terenówce to polega dokładnie na tym, by postać dobrać zgodnie z własnymi możliwościami i płeć nie ma tu nic do rzeczy. Jak facet nie wie, co się robi z mieczem, to też będzie brał po kufie. A na drugim turnusie obydwie panie były w gronie najskuteczniejszych wojowników (zwłaszcza Alathien ze swoim łukiem).

Po trzecie:
Elin, to naprawdę szkoda, że nie chcesz przyjechać. Czy jest jakieś rozwiązanie, które odpowiadałoby tobie i twoim rodzicom w tej kwestii? Szkoda mi tracić tak dobrego gracza :-( Co do tego, czy z rpgów i innych radosnych rzeczy się wyrasta - to ja autorytatywnie mówię że NIE :mrgreen: i wiem co mówię jak chyba mało kto :mrgreen:

Elin - 08-12-2006, 16:45

Yngvild napisał/a:
Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.


Mysle, ze kolega chodziło o uczestników, a nie kadre, bo raczej waszej kobiecości żaden by nie zaprzeczał szczególnie, że mół dostac z miecza, w niewątpliwie mało kobiecy sposób :mrgreen:

Co do bigania i walki, to ja doskonale sobie zdaje sprawę że to nie sama bieganina, że istnieje wiele kobiet dużo lepiej sobie radzących z bronia niż mężczyźni, tylko że to miał byc pogląd ogólny i próba wyjaśnienia zjawiska jak ja je widze.
Trzeba juz nie lada zaangazowania i fascynacji rpg'ami ze storny dziewczyny żeby poszła uczyć się walczyć mieczem, a biorac pod uwagę ze ejst ich tez ogólnie mniej to własciwie za terenówki moze się zabrać jedna ,dwie i to tez zalezy kiedy zacznie sie grać wogule...


Yngvild napisał/a:
Co do tego, czy z rpgów i innych radosnych rzeczy się wyrasta - to ja autorytatywnie mówię że NIE :mrgreen: i wiem co mówię jak chyba mało kto :mrgreen:


No żeby nie było - ja nigdy nie twierdziłam, ze z tego się wyrasta :-D
Odwrotnie wręcz - im ktos starszy tym głupszy pod tym względem :mrgreen: (no dobra ładniej - bardziej oddany zabawie no i ma wtedy więklsze mozliwosci i doświadczenie więc i więcej i lepiej moze grać :D ) Powstała nawet taka teoria na ten temat która nazywa to zjawisko "syndromem piotrusia pana" ale to inna historia.

Jesli zas chodzi o wakacje...Idni wiesz równie dobrze jak ja ze ten obóz w moim przypadku był czystym przypadkiem...Zwyczajnie duża jestem i mi zapowiedziano, że do osiemnastki to mi mogą takie zabawy finansować,a jesli chce się bawić dalej w rycerzyki, wróżki itp. to na własną ręke. Zobacze jesze, właściwie o wakacjach jeszcze nie myslałam poważnie, jak mnie przez mature z teatru nie wywalą to moze cos wykombinuje :-)

Indiana - 08-12-2006, 18:36

Ech, wiem, że masz rację. Nie zrozumiem zjawiska panującego w różnych żeńskich móżdżkach, które każe uważać za najlepszą zabawę malowanie paznokci ;-) Tak sobie myślę, że to może też ma coś wspólnego z modelem wychowania i tak jak mówiłaś - z tym, jak się widziało świat w dzieciństwie :-) Ale mam za małą wiedzę na ten temat, żeby wysnuwać jakieś pewne wnioski.
Tym niemniej, panie czy też panowie, zły to pomysł byłby, aby nakłaniać do gry ludzi na siłe, "z ulicy". Zepsują sobie czas (niczym pan Alchemik :roll: ) i nam dobrą zabawę. Ale gdyby tak pozachęcać znajomych, i wytłumaczyć tej i owej, że od miecza nie od razu się umiera, a od bokena to już w ogóle, że to wcale nie jest takie trudne ani nie wymaga szczytów sprawności fizycznej - to kto wie :-) Bo kobietki niby nie lubią rpg-ów ale na LOTR w kinie to były ich tłumy, nawet na maratonie :mrgreen: To może mała akcja propagandowa? Tak każdy w swoim środowisku i będzie si :mrgreen:

A Piotrusia Pana to ja sobie wypraszam :mrgreen: To Grettir wyglądał jak Piotruś :-P :-P ;-)

Kwestię z finansowaniem obozów rozumiem w pełni. Coś pokombinujemy i jakoś będzie :-)

Elin - 08-12-2006, 19:22

Yngvild napisał/a:
To Grettir wyglądał jak Piotruś


Serio ? a miał taka fajna zielona czapeczkę ?:D Taka z piórkiem i na kant ?:D musiała się świetnie komponować z krasnoludzką brodą :D

Ulfberht - 08-12-2006, 22:15

Grettir - krasnolud gołowąs :mrgreen: :mrgreen: Piotruś Pan przez swoje wdzianko zielone i postawę w czasie pojedynków :mrgreen: Niestety czapeczki brak :-/
Alathien - 08-12-2006, 23:05

Yngvild napisał/a:
które każe uważać za najlepszą zabawę malowanie paznokci
Heh, zdziwicie się, ale akurat malować paznokcie lubię, bynajmniej nie na różowo :-P . A tak serio to ja tez nie rozumiem niektorych dziewczyn. Ale wiecie co, w pewnym momencie z braku przyzwoitych facetów do timu był projekt by powstała drużyna wyłącznie damska, ale mi sie to nie podobało, wolę mieszane toważystwo :-P Teraz znowu szukam drużyny i nie moge znaleźć. Mistrz dziewczyna szuka drużyny! Heh, żadkie zjawisko? Nie sadze, bo ostatnio spotykam prawie wyłącznie dziewczyny grające w RPG. To straszne, żebym zadnych dobrych facetów do dróżyny nie mogła znaleźć w okolicy :-|
Ziemowit - 08-12-2006, 23:47

Yngvild napisał/a:
Ech, piękna dyskusja...
Po pierwsze:
Cytat:
tak wlasnie na pierwszym turnusie slowo kobieta nie dzialalo(error):po pierwsze dlatego ze bab nie bylo...po 2 dlatego ze znalezlismy duuuzo odpowiednikow takich jak :dziwozony,niewiasty,dziewice,dziewoje itp. ;-) samo slowo kobieta bylo zbyt banalne :mrgreen:

Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.


Indi bo ty jesteś jeśteś dla nas jak matka albo siostra :lol: , a tych nie wlicza się w poczet grupy żeńskiej. Heh pamiętam jak to było 5 lat temu...mały glubusik :mrgreen: (a teraz się to bydle jakoś rozrosło :-P )

Ulfberht - 09-12-2006, 00:53

Alathien napisał/a:
Mistrz dziewczyna szuka drużyny! Heh, rzadkie zjawisko? Nie sadze
Wszystko zależy od szerokości geograficznej :-P
Indiana - 10-12-2006, 00:31

Matka albo siostra ? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dobre :lol:
Alathien - 10-12-2006, 00:35

Shamaroth, co to miało znaczyć? Wiesz, Ulfberhtcie, bardzo bym chciała być na takiej szerokości geograficznej gdzie jest to rzadkością :roll:
Ulfberht - 10-12-2006, 01:07

W Gliwicach nie znam żadnej dziewoi grającej w RPG ... :-(
Alathien - 10-12-2006, 01:09

Heh, ale jakoś mi się nie bardzo widzi do Gliwic dojeżdzać... może gościnna gra jako NPC? ;-)
Ulfberht - 10-12-2006, 01:22

Czemu nie :-P
Amber - 28-02-2007, 09:32

Ja jestem z Zabrza xD najbardziej lubie larpy..ale przeciez zawsze mozna mnie skusic na rpga... wiecie... ja znam odpoweidz na pytanie "dlaczego dziewczyn nie ma" "dlaczego nie lubia rpg".. lubia... i sa... tylko w innej czesci sg na innych obozach, ja stamtad pochodze..tak jest chyba nawet wiecej dziewczyn niz chlopakow... tylko tam jest wiecej oganiczen.. mam goraco prosbe zeby sasiedzi doezwali sie do mnie na gg albo cos bo ja chetnie sie z nimi spotkam ^^
Amber - 28-02-2007, 09:59

fajnie spotkac kogos blisko kto byl w tym raju co ja:)) wymienimy sie przezyciami xD heh.. Srebrna to raj!
Indiana - 28-02-2007, 14:11

Nie, Srebrna to koniec świata. :-D I takim pozostanie. Dopóki będzie się respektować granicę :-)
To cytat, gdyby ktoś nie wiedział (oczywiście, Doc, wiem, że ty wiesz :-P )

Kurcze, w tym kontekście to ja na prawdę nie wiem, dlaczego u nas jest taka przewaga facetów. Może to, że u nas jest więcej spontanicznej bijatyki i gonienia po lesie, a mniej klimatowego siedzenia przy ogniskach...?
W 2005 zdaje się nasza ekipa wpadła na Wysoką Skałę, bo sobie wkręcili, że tam obozują jacyś najemnicy :lol: Wparowali tam z mieczami i od przerażonych wartowniczek zażądali odpowiedzi, kim są i czy pracują dla Lorda :lol: :lol: Na co wartowniczki wykrztusiły, ze one pracują dla Lorda Bociana :lol: :lol: :lol: Mieliśmy z tego kupę śmiechu, nawet były potem plany pociągnąc zabawę dalej i wyprawić się tam jeszcze raz , ale nie wyszły :lol:
Rzeczywiście, ekipa twierdziła, że było tam więcej dziewczyn.

Agnar - 28-02-2007, 18:47

To byla piekna akcja :-D :-D :-D I potem grupowa mlocka na polamce obok :-D Ale tamta ekipa jakas slaba byla, bo ich mijalismy gdzies po drodze...
Indiana - 28-02-2007, 18:56

Oktawian ich zapytał 'Macie miecze?", oni na to "eeee...coo?", oktawian "Dobra, tych nie zabijamy..." :lol: :lol: :lol:
Eskell - 28-02-2007, 18:57

hahah ładne ... nie słyszałem o tym :-D
Amber - 28-02-2007, 20:56

hehe Wysoka skała rządzi xD tam nie mozna bylo bic sie na cos innego niz patyki..ewentua,lnie piesci..no.. i bat..siekeira tez byla xD
Indiana - 28-02-2007, 21:08

U nas jest zakaz bicia się siekierą :mrgreen: Można co najwyżej porzucać toporem do celu....Martwego.
Shamaroth_Glupi - 28-02-2007, 21:09

topor-boken :lol: :lol: :lol: :lol: ?
Amber - 28-02-2007, 21:09

ehh xD ale to ze nie mozna bylo tknac wroga a go pokonac..ceiakwe.. spryt sie rozwija.. pokonalismy ich flashem z aparatu xD
Indiana - 28-02-2007, 21:11

Z czego? :lol: :lol: to taki rodzaj sera...?
Amber - 28-02-2007, 21:14

to rodzaj sztucznego swaitla..bardzo krotkiego wywolywanego przez specyficzny instrument! wykrozystany w ciemnosci potrafi za pierwszym razem powalic na kolana 10-tki przeciwnikow xD
Indiana - 28-02-2007, 21:16

magiczne ustrojstwo, znaczy :mrgreen: To nie robota dla wojowników ;-)
Shamaroth_Glupi - 28-02-2007, 21:18

sztuczne swiatlo,amber? znaczy mamy wypalac im oczy? wiesz,my jeno barbarzynscy wojownicy,my nie wiemy co to "flash"
Alathien - 28-02-2007, 21:19

Chciełaś Yngwild powiedzieć chyba gnomie ustrojstwo :mrgreen: Pamiętam, raz musieliśmy wejść do takiego wielkiego jerzdzącego ustrojstwa... Gnom kierował, a z dachu wyły jakies demony :mrgreen: :mrgreen:
Amber - 28-02-2007, 21:19

Ktos ograniczony do stopnia ze nie moze dotknac przeciwnika malym palcem łapie sie kazdej pomocy! nawet ustrojstwa:)
Ulfberht - 28-02-2007, 21:20

biedne dzieci ... xD
Indiana - 28-02-2007, 21:21

Wstyd się przyznać wojownikowi, że skakał w krzaki przed takim pędzącym ustrojstwem...ale kto wie, czy to w ogóle się zatrzyma :mrgreen:
Amber - 28-02-2007, 21:22

biedne dzieci.. pff! ciekawe co Ty bys wymyslil bedac w takeij sytuacjii! to ze nie dotknelismy przeciwnika nie znaczy ze nie bilismy sie nawzajem! kiedy tam pierwsyz raz przyzlam.. nad wjesciem wisial stryczek xD
Indiana - 28-02-2007, 21:24

pusty...? łeeee.... :-P
Hmmm, my raczej...tykamy przeciwników :mrgreen: Wyłącznie bokenem rzecz jasna :-P No, czasem stalą, ale to nie gracze tylko popisy BNów :-)

Doctor - 28-02-2007, 21:25

Yngvild napisał/a:
Nie, Srebrna to koniec świata. :-D I takim pozostanie. Dopóki będzie się respektować granicę :-)
To cytat, gdyby ktoś nie wiedział (oczywiście, Doc, wiem, że ty wiesz :-P )

Ok, milczę. :mrgreen:

Yngvild napisał/a:

Kurcze, w tym kontekście to ja na prawdę nie wiem, dlaczego u nas jest taka przewaga facetów. Może to, że u nas jest więcej spontanicznej bijatyki i gonienia po lesie, a mniej klimatowego siedzenia przy ogniskach...?
W 2005 zdaje się nasza ekipa wpadła na Wysoką Skałę, bo sobie wkręcili, że tam obozują jacyś najemnicy :lol: Wparowali tam z mieczami i od przerażonych wartowniczek zażądali odpowiedzi, kim są i czy pracują dla Lorda :lol: :lol: Na co wartowniczki wykrztusiły, ze one pracują dla Lorda Bociana :lol: :lol: :lol: Mieliśmy z tego kupę śmiechu, nawet były potem plany pociągnąc zabawę dalej i wyprawić się tam jeszcze raz , ale nie wyszły :lol:
Rzeczywiście, ekipa twierdziła, że było tam więcej dziewczyn.

A wypad do harcerzy na Ostróg? ;-) :mrgreen: To chyba 2004. :-D

Indiana - 28-02-2007, 21:27

To chyba też 2005...chociaż... kurcze, nie pamiętam :mrgreen: Nie, masz rację, 2004, kiedy 2 drużyny się goniły po krzakach :mrgreen:
Shamaroth_Glupi - 28-02-2007, 21:29

Doktorze,opowiedz nam o tym xD moze sa tu ludzie ktorzy tego jeszcze nie slyszeli ;) ja zaluje ze mnie wtedy tam nie bylo ;-)
Indiana - 28-02-2007, 21:31

Opowiadaj, Doctorze, gwiazdo sytuacji :mrgreen:
Amber - 28-02-2007, 21:34

słuccham z zapartym tchem!
Illima - 01-03-2007, 11:54

"Pieprzony gobliński artefakt!"
a to kto krzyknął apropos ustrojstw magicznych itp i kiedy? :mrgreen:

Indiana - 01-03-2007, 13:58

Doctor, pochwal się wyczynami u harcerzy :lol: :lol:
Amber - 01-03-2007, 15:30

Harcerze?? oczym Wy mówicie??:))
Shamaroth_Glupi - 01-03-2007, 19:13

DOC,DOC,DOC! - skandował tłum.
Thorfinn - 01-03-2007, 19:28

Niezupełnie ;-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group