Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Grupa Czerwona - Postaci

Onfis - 17-09-2015, 01:59
Temat postu: Postaci
Warto żebyśmy wiedzieli z kim będziemy mieli przyjemność, także zapraszam do powiedzenie kilku słów na temat waszych postaci, szczególnie tych, które dopiero tworzycie na potrzeby epilogu. Nie bójcie się też zadawać pytań. Szczególnie zapraszam do kontaktu ze mną osoby, które chcą grać tutaj postaciami z Terali bądź Dakonii :)
Bryn - 17-09-2015, 20:03

Dobra, to może ja zacznę i sprostuję trochę kwestie mojej postaci pod kątem ostatniego opowiadania :) I wybaczcie, bo to wyjdzie maksymalnie nieskromnie, ale nie umiem tego inaczej napisać .-.
Sam po przeczytaniu go (tego, w którym uwolnili mnie i kazali odejść) miałem tylko jeden wniosek - na pewno mnie zaczarowali, kontrolują mnie, co się dzieje i o co w ogóle tutaj chodzi, halucynacja i ból. Tylko, że właśnie o to w całej tej akcji chodziło - po to uwolnili mnie przy tylu ludziach z Tryntu, obmacali po twarzy, coś tam kombinowali - żeby ludzie właśnie to pomyśleli, że Brynjolf, niejako ikona powstania, koleś, wokół którego tworzą się wszystkie te kręgi powstańcze, dostał się pod całkowitą kontrolę Qa. Nic by ze mnie nie mieli, gdyby mnie zabili, daliby naszej stronie tylko męczennika, a w ten sposób są w stanie zniszczyć całe zaufanie do mnie i "legendę" Brynjolfa. A skoro to wokół Brynjolfa ludzie budują całą tą nadzieję, jakieś organizacje, plany na wyzwolenie Tryntu - to Qa mogą to zawalić właśnie niszcząc ten wizerunek Brynjolfa. Sam nie wykluczam, że mogli mi coś zaszczepić w głowie, ale na pewno nie to był ich główny cel, chodziło im o złamanie nadziei ludzi na wygraną i zniszczenie Bryna jako dowódcy, bo bez buntu na zapleczu dużo łatwiej będzie im dokończyć walkę z Wysokimi Ziemiami i pokonać armię Teralską.
Aha, i podejrzewam, że jeśli już mieliby mi coś zaszczepić w głowie, to raczej coś, przez co jestem chodzącą kamerką i dowiadują się wszystkiego to co ja, chociaż nie wykluczam, że to może być cokolwiek innego :P

A co z resztą, kto kim jedzie? ;)

Kenny - 17-09-2015, 21:57

Tavare Besar!
Kim jesteśmy pytasz? Ok. Pamiętasz moją postać nelramarową? Gram nią... tyle, że została kapłanem, czyli macie kapłana z wiedzą medyczną. Dajcie mi miksturki i robię za dwóch ^^

A co do Bryna, to kompletnie Elfikowi wierzę, chociaż zaufanie w grupie już zostało podburzone... aczkolwiek fajnie by było to wygrać, więc może jednak zaakceptujmy to, że grupa ma cel wspólny i zdradzanie kogokolwiek przez kogokolwiek jest z tym celem sprzeczne ^^
A Bryjolf będący kamerką? Spoko. Mamy psionika i kapłana Tavar. Będziemy im takie iluzje na ryj wyrzucać, że... że nie wiem co, ale na pewno coś dobrego :D

Wojtek - 17-09-2015, 23:45

Kenny napisał/a:
Kim jesteśmy pytasz? Ok. Pamiętasz moją postać nelramarową? Gram nią... tyle, że została kapłanem, czyli macie kapłana z wiedzą medyczną. Dajcie mi miksturki i robię za dwóch ^^


Rozjaśnij nieco więcej dla niewtajemniczonych w Nelramar ^^

Bryn - 18-09-2015, 02:25

Kenny napisał/a:
A co do Bryna, to kompletnie Elfikowi wierzę, chociaż zaufanie w grupie już zostało podburzone... aczkolwiek fajnie by było to wygrać, więc może jednak zaakceptujmy to, że grupa ma cel wspólny i zdradzanie kogokolwiek przez kogokolwiek jest z tym celem sprzeczne ^^
A Brynjolf będący kamerką? Spoko. Mamy psionika i kapłana Tavar. Będziemy im takie iluzje na ryj wyrzucać, że... że nie wiem co, ale na pewno coś dobrego :D


Tu nie chodzi o zaufanie, ja sam sobie w tym momencie nie ufam :P Bardziej chodzi mi o to, że ich celem nie jest przejęcie mi umysłu i kontrola nad moimi działaniami, myślę, że to byłoby bardzo trudne do zrealizowania nawet jakimś mocnym rytuałem, jeszcze musieliby tą kontrolę cały czas utrzymywać. Tutaj miałem kontakt tak krótki, że raczej moim zdaniem nie zdążyliby czegoś tak skomplikowanego nałożyć. Bardzo łatwo dostają za to świetny efekt propagandowy łamiący nam morale i zaufanie do siebie, bez specjalnego wysilania się z ich strony, bez potrzeby kontrolowania moich działań wprowadzają zamęt :P
Z drugiej strony teraz właśnie doszło do mnie, że mogli równie dobrze nakłuć mnie taką trucizną, jaką został zabity Herstein czy czymś podobnym - robią teraz efekt propagandowy, ale jeśli coś wymknęłoby się spod kontroli, to mogą bardzo łatwo mnie sprzątnąć.
Musimy przemyśleć i sprawdzić wszystkie możliwości, bo możemy się wyłożyć nawet na najprostszej rzeczy jeśli nie będziemy wystarczająco uważni ;)

Kenny - 18-09-2015, 03:48

Wojtek napisał/a:
ozjaśnij nieco więcej dla niewtajemniczonych w Nelramar ^^

Byłem medykiem w Styryjskiej armii i na pewnej misji dyplomatycznej (na której uratowałem parę ulundo przed dziwną zarazą blabla) przez moje zaniedbanie święta relikwia wpadła w wergundzkie łapki. Za to Tavar kazała mi być wiecznie milczącym kapłanem, a od milczenia zwolniła mnie jedna z wyleczonych przeze mnie ululu na łożu śmierci. Moim mistrzem był inny wyleczony ulundo, ale mu się umarło, a ja się poddałem i jako jedyny zostałem naznaczony, bo potem wpadły złe groźne trynty i nas ocaliły. ufff ^^ Styknie? ;)

EDIT: Miałem też rozmowę z Tavar, z której wynika, że moją misją jest bronić pozostałych na świecie ulundo na wszelkie możliwe sposoby czy coś

Elf - 19-09-2015, 00:07

Moja postać To Geven, Elf Leśny, mag lasu przeżyłem bitwę i skapitulowałem jednak dzięki heroicznemu czynowi łowcy potworów i odbicia z rąk Qa przez Burkdu nie zostałem zmacany w głowę(więc chyba nie jestem naznaczony)
Wojtek - 19-09-2015, 11:48

Dawajcie z resztą postaci, to zaczniemy fabularne kminienie. Moją postać w większości już znacie - Kettil Utanson, hovgjeter klanu Killkeran, któremu udało się przeżyć oblężenie.
Haakon - 19-09-2015, 13:43

Chwała Modwitowi! :D
Nazywam się Ekhard dar Bratz, pochodzę z Wergudnii i jestem paladynem Modwita. Służyłem w VIII kohorcie Czarnego Tymenu. Podczas działań na terenie Tryntu moja kohorta została rozbita, a ja sam uszedłem z życiem.

moira - 19-09-2015, 21:26

To może teraz ja się przedstawię. :D
Moira Van Lynden, styryjska psioniczka, która uciekła z kontrfortu i dzięki głupiemu, ale jakże odważnemu czynowi pewnego łowcy potworów zdołała uniknąć złożenia hołdu Qa.
Przez swoją słabość do hazardu i niezbyt przemyślanych zakładów przegrała swoją duszę w grze w kubeczki z demonem Asapisem. :roll:
Pochodzi z Birki, z rodziny słynącej z produkowania kolejnych pokoleń skrybów pracujących na dworze królewskim. Chociaż wyjechała na studia zanim zdołała pójść w ślady rodziny, często wykorzystuje umiejętności skryby opisując wydarzenia oraz osoby w nich występujące w swoim dzienniku. :mrgreen:
PS
Możliwe, że w trakcie oblężenia...wypożyczyła na czas nieokreślony sztylet Sigberta. :P
W każdym razie na ten moment jej dziennik, wyżej wymieniony sztylet i kość do gry druida, z którym się zaprzyjaźniła, a który również zmarł na kontrforcie, są dla niej ważnymi pamiątkami, które przypominają jej o bitwie i o wszystkich poległych. ;|

Bryn - 20-09-2015, 00:55

moira napisał/a:
Możliwe, że w trakcie oblężenia...wypożyczyła na czas nieokreślony sztylet Sigberta. :P
W każdym razie na ten moment jej dziennik, wyżej wymieniony sztylet i kość do gry druida, z którym się zaprzyjaźniła, a który również zmarł na kontrforcie, są dla niej ważnymi pamiątkami, które przypominają jej o bitwie i o wszystkich poległych. ;|


Jak dobrze, że mu zakosiłaś ten sztylet :D Musimy się w końcu móc jakoś skontaktować z duchami naszych ziomów (jak już się fabularnie dowiemy, że wrócili walczyć), a ich rzeczy osobiste to chyba dobry początek ;)

moira - 20-09-2015, 13:32

Cytat:
Jak dobrze, że mu zakosiłaś ten sztylet :D

Hehe, może moje lepkie rączki w końcu się do czegoś przydadzą. :P

Lutha - 21-09-2015, 00:26

To może teraz ja :)

Moja postać to Isélith, Leśny Elf, dokładniej Lutha'yaro. Ku ironii losu przeżyłem bitwę, bo dostałem ranę krytyczną. Zostałem naznaczony przez Qua :/ I co wyżej przeczytałem, że się może przydać, mam jeden zużyty amulet (?) należący do Veli, aktualnie zmarłej, Gwiezdnej Łuczniczce, która zamierza powrócić jako upiór ^^

Jakby co pytać :3

Kenny - 21-09-2015, 14:00

Właśnie, zapomniałem wspomnieć, ze ja, Moira i Jejwin wszyscy należymy do zakonu, do którego należał jeden z upiorów. Można na tej podstawie próbować go wezwać, bo wszyscy mamy tatuaże
Lutha - 21-09-2015, 17:56

Wiesz, tylko to jest zwykłe powiązanie. Przedmiot należący do zmarłego to już coś innego :3
moira - 21-09-2015, 19:35

Um, możliwe, że mam fragment amuletu Nivalfena. :v Więc mielibyśmy już 4 przedmioty i silny związek emocjonalny z co najmniej trzema upiorami. <3
Bryn - 21-09-2015, 21:27

Ja nadal jestem w posiadaniu broszki zaklętej przez Ingę, dodatkowo jest w jakiś sposób powiązana z Ingrein, bo miała chyba amulet zaklinany razem z moją broszką.
Lutha - 21-09-2015, 23:48

Czyli podsumowując, mamy połączenie z:
*Sigbertem przez jego sztylet posiadany przez moirę
*Velą przez amulet, który posiadam ja
*ktuś przez tatuaże zakonu (to zadziała w ogóle?)
*Nivalfenem przez fragment amuletu, posiadaną przez moirę (znowu :P )
*Ingą przez broszkę posiadaną przez Elfika
*Ingrein przez amulet zaklinany z broszką Bryna

Coś pominąłem? :P

Yaeyvyinn - 21-09-2015, 23:57

Elo misiaczki.
Moja postać Jejwin, model v4 - kapłan Indry.
Wysłany po śmierci Pana Drzew, by wspomóc lokalny "oddział" (xD) Styryjczyków. Brał udział w oblężeniu, ale skapitulował razem z Kennym, Moirą, Nivalfenem [*], Dun'yą i Gevenem. PRZEŻYŁ
Po drodze zabrał ze sobą kilka fiolek z eliksirami many i jedną z "wstaniem"
(pani kfiatuf dobra rzecz)

Bryn - 22-09-2015, 00:21

Lutha napisał/a:
*Ingrein przez amulet zaklinany z broszką Bryna


Znaczy, my amuletu nie mamy :D po prostu sama broszka była, powiedzmy, bliźniacza do amuletu Ingrein, może dałoby radę to uznać za jakieś tam powiązanie z jej osobą, ale to raczej by było mocno naciągane i niepewne.

moira - 22-09-2015, 00:37

Cytat:
Coś pominąłem? :P

yup, mam jeszcze kość do gry druida zwanego Betonem <3

Wojtek - 22-09-2015, 01:02

Z tych rzeczy które macie i o których piszecie - które z nich FAKTYCZNIE macie, a które będą wypożyczane z kantorka? (o ile zaplecze da zielone światło na to)
Bryn - 22-09-2015, 01:04

Moja brosza była wypożyczona z kantorka.
Lutha - 22-09-2015, 01:07

Mój amulet przeciwpsioniczny był wypożyczany, to był bodajże taki metalowy listek
moira - 22-09-2015, 16:00

Nasz amulet wykrywania trucizn to był taki metalowy listek. XDD
Cytat:
to był bodajże taki metalowy listek

chyba będziemy musieli o niego walczyć. :D

Lutha - 22-09-2015, 17:09

Jestem leśnym elfem, mi bardziej pasuje :P
Kenny - 22-09-2015, 17:56

Naszyjnik księżnej był moją puszką. Do tego taki sygnet srebrny z kamieniem.
moira - 22-09-2015, 19:34

Cytat:

Jestem leśnym elfem, mi bardziej pasuje :P

No ale amulet od trucizn -> listek -> trujące rośliny, to tak dobrze pasuje. </3
Niech będzie, mogę ci ustąpić. :v

Kodran - 22-09-2015, 19:34

Lekko spóźniony na imprezę ale... :D
Sarell, elf Wysoki, Herold Zmierzchu, jedyny ocalały z oddziału wysłanego przez Elidisa z Leth Caer do Tryntu. Poddał się po krytycznej ranie w brzuch i tak przeżył bitwę. Naznaczony przez Qua.

moira - 22-09-2015, 19:59

świetnie, więcej elfów xD i to jeszcze taki wysłany przez elidisa
jeśli masz jakieś zaklęcia to zrób listę i wyślij mi na priv bo robię magicznego masterposta żebyśmy wiedzieli czym dysponujemy ;D

Gorvenal - 22-09-2015, 21:03

jeszcze się dołączę
Jasper Flint. Miner. były artylerzysta i oficer na jednym ze statków flagowych classis. Jak Qa zajęli nam większość portów to zszedłem na ląd. Do Tryntu nie udało się wycofać więc razem z oddziałem walczyłem w Dakonii.

Onfis - 27-09-2015, 23:30

Do epilogu już niewiele czasu, pora uchylić rudej zasłony tajemnicy ;)

Atleif Yngvildson Varden. Młody kuzyn poległego Thorleifa Vardena. Aktualnie reprezentuje klan w rozmowach z Teralą, z oczywistych względów zwolennik dalszych walk z Qa. Co zastanawiające, pomimo pokrewieństwa z byłem seniorem, nie przemawia w imieniu rodu.

Mirko - 29-09-2015, 01:25

Mirko syn Sulima rodu Jastrzębców znaku Karęga zaufany członek rodu Jastrzębców, który dysponuje godnością czelnika. Jego zadaniem jest upewnienie się, że Tryntyjski front będzie cały czas istniał. Zaintrygowany kontrfortem. Łowca potworów

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group