|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Wspomnienia - Teksty z rpg 2008 
						
												 Ethar Amaroth - 18-07-2008, 15:42 Temat postu: Teksty z rpg 2008 Powróciłem i postanowiłem otworzyć ten temat coby teksty z naszego Larpa do historii przeszły.
 
 
 
 
"Aaaaa Bard! Wypala mi oczy!"/Bober
 
 
"Głupszy niż Shamaroth"/Wszyscy
 
 
"Bojowy kozaczek"/ Kulbert? o Offie
 
 
"Ekskjuz mi princes"/ To był odpał ostatniego dnia ^^
 
 
"Ja pie*****! Czy ja wyglądam na faceta żeby mieć tyle siły?!"/ (coś w tym guście) Alathien podczas synchronicznych.
 
 
"- A Ty jesteś magiem?
 
- Tak
 
- To czemu nie rzucasz zaklęć?
 
- A po co?"         / Mag ognia krasnolud (Dobrogór) i Kay podczas walki z elfimi skrytobójcami
 
 
"Moralny kręgosłup naszej ekipy"/ Ethar czyli ja o Airis/Tarinie
 
 
"A czego się spodziewasz po osobie bez kręgosłup moralnego"/ Airis jako Tarin o sobie.
 
 
"Myślałam że to prawdziwe uczucie, ale teraz jak myślę o Tytusie to w podświadomości pojawia mi się słowo pedał"/ Airis jako Renia o Milsonie
 
 
"Tarin nie łam się"/ Wszyscy
 
 
"Parate parosta!" /Nie pamiętam kto
 
 
"-Słuchajcie to są jakieś mordy nie z tego świata
 
- Mordo ty młoja!"   /Indiana i te Cosie przy ognisku
 
 
"Ja dawno się tak ze strachu nie zesrałem"/ Sham o Mackoludach
 
 
"Sprawdźmy buty wszystkim tylko nie Shamowi" /Nie wiem kto
 
 
I teraz moje ulubione:
 
'Mea Tevadion Avere Salideiiiii" w melodię psalmu
												 Thora - 18-07-2008, 16:06
  Pararte parosta powiedział narkomanta ^^
 
 
"- Co to za kij masz pod ubraniem?!
 
- Ja zbieram i chowam kijki, to taki chanacki zwyczaj" - mag ognia w rozmowie ze strażnikiem, kiedy pojmali nieludzi.
												 Varthanis - 18-07-2008, 16:37
  "Zgubiłem laskę, zaraz zemdleję" - mag ognia
 
 
a co do excuse me, princess odsyłam tu: http://www.youtube.com/watch?v=FPxY8lpYAUM   
												 Ulfberht - 18-07-2008, 16:56
  Excuse me, Princess!
 
 
powala xD
 
 
Dwa główne okrzyki bojowe :
 
"Ormurin to cioty !"
 
"UCIEKAĆ"
												 Ethar Amaroth - 18-07-2008, 17:44
  Execuse me już widziałem ^^
 
 
Jeszcze pamiętam
 
 
"Szpiczak"/Sham?
 
 
Sham/ Fuck off!
 
Ktoś/   Offa tu nie ma
 
 
 
 
Jeszcze taki między mną a Shamem.
 
 
"-Mort! Mamy sposób na demona!
 
 -Jaki
 
 -From whence you came, yu shall remain untill you are, complete again"
 
 
I czymś był też growl w wykonaniu Alathien. To było czyste zuoooo
												 Alathien - 18-07-2008, 17:50
 
  	  | Ethar Amaroth napisał/a: | 	 		  | "Ja pie*****! Czy ja wyglądam na faceta żeby mieć tyle siły?!"/ (coś w tym guście) Alathien podczas synchronicznych. | 	  
 
 
to było: "Ja pie*****! Czy ja wyglądam na umięśnionego faceta?!"
												 Gadjung - 18-07-2008, 17:51
  "Będę brał cie, w karczmie ..." i reszta piosenki ( btw Off wrzuc pełny tekst    )
												 Ethar Amaroth - 18-07-2008, 17:58
  ^^ Ja zrobiłem tego wersję z Szamarotem w roli pseuda, ale nie jest to tak dobre    Wrzucę bo co tam!
 
 
 
Shamaroth Głupi,
 
Pseudo po tacie.
 
Handlował piaskiem
 
Na plaży w Chanacie.
 
Wygrał już bitwy
 
Z Barbarianami
 
Jak będzie wojna cała armia spieprza z nami.
 
Skąd masz opale,
 
Pyta się ona.
 
On patrzy na nią
 
I mówi...
 
Z devlarona
 
Podaj mie rękę
 
Lepka jak macka.
 
Wezmę Cię w karczmie,
 
Nie pożałuję wacka.
 
 
i refrenik.
 
 
Jeszcze jedną radosną twórczość mogę zaprezentować.
 
 
Tarina nigdy już nie zobaczy nikt z nas.
 
Ostał się kręgosłup spalony przez ten czas
 
 
Tam gdzie sześć macek w brzuch
 
Sześć macek w brzuch.
 
 
Dziewięć Chanackich ostrzy
 
I sześć macek w brzuch
 
 
^^
												 Indiana - 18-07-2008, 18:38
  Szpiczaka wymyślił Globus   
												 Ziemowit - 18-07-2008, 18:46
  Ba! Od teraz jedyna słuszna nazwa dla elfa        
												 Ethar Amaroth - 18-07-2008, 21:16
  Przypomniało mi się jak nasza kapłanka Indry uciekała przed Doctorem ^^
 
 
"<czar>
 
- I co teraz?
 
- Padasz, jesteś opętany!
 
Ej!
 
Ja się tak nie bawię!
 
No siad."
 
 
A potem 
 
 
"Kapłanko on wstał!
 
- Co!? LEŻEĆ, CHODŹ TU!
												 Melyonen - 18-07-2008, 21:18
  A to Ty byłeś wtedy?    hahah   
												 Ethar Amaroth - 18-07-2008, 21:24
  Byłem ranny więc miałem dużo czasu na słuchanie.
 
 
 
Hmm a pamiętacie "laskę starosty" myślałem że wtedy padnę (tylko kto o tym mówił?)
 
 
-nie złamaliście mu laski?
 
No więc spróbowałem złamać jego laskę, ale była za twarda.
 
- Czyli macałeś jego laskę?
 
- No na wierzchu była, taka duża
 
 
 :lol:        
												 Melyonen - 18-07-2008, 21:27
  Angantyr o tym opowiadał.   
												 Illima - 18-07-2008, 22:19
  Tarin:
 
- Nie ma tutaj żadnego kompetentnego maga! Gdybym był tam... ble ble
 
Alastar:
 
- Kompetentny mag, który nie panuje nad rządzą rzucania zaklęć
 
 
<pierwsza salwa śmiechu>
 
 
Tarin <oburzony>:
 
- *rozgrzanie miecza do czerwoności, parzy Cię!* 
 
Alastar <wstaje z determinacją na twarzy i przykłada ostrze do gardła Tarina>:
 
- Jestem odporny na magię... Nieudaczniku.
 
 
<druga salwa śmiechu, przy której o mało nie umarłem z braku powietrza>
												 Quarties - 18-07-2008, 23:42
  RPG dla początkujących:
 
-Abel (jako karczmarz): On jest nachlany, możecie go łatwo przepytać.
 
-Ja: Dobra, kto ma wysoką charyzmę    ?
 
 
Wieczorem: 
 
Abel: Kto ma wysoką charyzmę...   
 
10 min. później
 
Ja: Już wiem! Szlachcianka!
 
 
Ja: Co to było ? Powiedziałbym, że wilkołak, ale jego młode rodzą się z jaj...
 
Wiking: Miało tęgi ryj... Tęgoryjec !
 
Off sam się później przyznał, że nie wiedział co to było.
 
 
Rozmowa przed fabułą, sprawy techniczne
 
Indiana: Jakieś pytania ?
 
Ktoś: Czy można wyznawać Offa ?
												 Thora - 18-07-2008, 23:44
  Tęgoryjec? U nas był to Dziki Elf ^^
												 Quarties - 18-07-2008, 23:50
  Heh... 
 
 
Abel jako mag: Ściana ognia!
 
Abel próbuje podpalić benzynę
 
Abel po nieudanych próbach: Widzę, że jesteś silniejszym magiem ode mnie ! Nie doceniłem cię!
												 Katharziz - 18-07-2008, 23:54
  "Pararte Parosta" - Moje    miało być "Pararte Starosta"
 
 
(z dedykacją dla Ingvild)
												 Quarties - 18-07-2008, 23:57
  Bitwa Off vs. Dyplomata
 
 
Pieśni bojowe:
 
Off jest nieśmiertelny !
 
A gdy Off dostał:
 
Nic się nie stało!
 
Offie nic się nie stało!
												 Doctor - 19-07-2008, 01:20
 
  	  | Quarties napisał/a: | 	 		  | Abel próbuje podpalić benzynę  | 	  
 
Abel nie próbował podpalić benzyny na Waszym turnusie. To był denaturat i zdążył wyparować przez to, że nie przyszliście wszyscy razem.   
												 Angantyr - 19-07-2008, 01:29
  "Maciej potrafi liczyć tylko do dwudziestu. Potem jest tylko "Wygrałem" albo "Za dużo"."
 
 
Namir o Macieju - postaci Eskella
 
 
"Thorfinn bierze lintara z wygranej w kości i kładzie przed Maciejem:
 
- Masz. Idź się ogarnij!"
 
 
  
												 Shamaroth_Glupi - 19-07-2008, 07:52
  Ja bym chętnie napial jakieś teksty,ale zajęloby mi tovzbyt dlugo   
												 Viron - 19-07-2008, 11:05
 
  	  | Ethar Amaroth napisał/a: | 	 		  | "Tarin nie łam się"/ Wszyscy | 	  
 
 
To moje było, a propos złamanego kręgosłupa Tarina   
 
 
 
Nie rozumiem jednego. Dlaczego nie trafił tu jeszcze tekst stulecia...
 
 
"ORMURIN TO CIOTY!!!!!!!!!!!!!!!"  :>  :]
												 Angantyr - 19-07-2008, 14:00
 
  	  | Melyonen napisał/a: | 	 		  Angantyr o tym opowiadał.    | 	  
 
 
Nie przypominam sobie.   
												 Rigo - 19-07-2008, 15:03
  "ej... a może sie policzymy?" chyba każdy z kolei podczas nocy gdy znikali magowie;D
												 Quarties - 19-07-2008, 15:38
 
  	  | Doctor napisał/a: | 	 		  
 
Abel nie próbował podpalić benzyny na Waszym turnusie. To był denaturat i zdążył wyparować przez to, że nie przyszliście wszyscy razem.    | 	  
 
 
Ja znam wersję z czymś łatwopalnym (uznali benzynę) i, że zapalniczka nie działała...
												 Galdor - 19-07-2008, 15:47
  Do ośmiu martwych po bitwie (leżących) wojowników podchodzi Off i mówi:
 
 
-Dobra trupy... Za mną
 
 
W tym momencie Sham wali tekst
 
 
-Oddział trupów! Za Offem! Szarża!
 
-----------------------------------------------------
 
W obozie:
 
-Widzę bramę! Tak to ona! A nie to kibel...
												 Quarties - 19-07-2008, 15:54
  Padłem xD
												 Gadjung - 19-07-2008, 17:06
  - Kto Cię dobił ?
 
- Krecik
 
- Ciebie ?
 
- Krecik
 
- A Ciebie ?
 
- Krecik
 
...
 
- Kto został dobity przez Krecika ręka w górę ( podnosi się z 5-7 rąk )
 
- Wszyscy dobici przez Krecika są ciezko ranni, reszta zostaje
												 Thora - 19-07-2008, 17:14
  Hmm... Jeszcze Alathien podczas zbiórki:
 
 
"- Kay, czy ty jesteś poj*****?!"
												 Melyonen - 19-07-2008, 18:08
 
  	  | Angantyr napisał/a: | 	 		  
 
Nie przypominam sobie.    | 	  
 
 
Wydawało mi się, że Ty.   
												 Gadjung - 19-07-2008, 18:28
  to Namir opowiadal o lasce arcymaga ktora miała 2 metry i była na wierzchu ;P
												 Eskell - 19-07-2008, 19:10
 
  	  | Quarties napisał/a: | 	 		  Bitwa Off vs. Dyplomata
 
 
Pieśni bojowe:
 
Off jest nieśmiertelny !
 
A gdy Off dostał:
 
Nic się nie stało!
 
Offie nic się nie stało! | 	  
 
 
To jak raz było żałosne....
												 Doctor - 19-07-2008, 19:35
  Nie tylko to.   
												 Dobrogór - 19-07-2008, 20:26
  Orrin
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Jako że w ostatnich dniach zniknęło nam dwóch czarodziejów, proponuję aby magowie łączyli się w pary...  | 	  
												 Ethar Amaroth - 19-07-2008, 20:44
  Hahahaha mocne   
 
 
 
"Z miłą chęcią" / Podczas walki demonów
 
"Mówił, że to wszystko dla niej
 
No! Chodziło mu o jego willę"/ nie wiem kto
												 Dobrogór - 19-07-2008, 20:48
  Takie sobie... na uczcie Indiana gadała o dialogu finałowym i ludzie dywagowali o jaką nią chodzi. Ktoś zarzucił wątek romansowy ale chodziło raczej "o świnkę morską. Albo willę."
												 Viron - 19-07-2008, 21:15
  O rozległą posiadłość   
 
 
 	  | Gadjung napisał/a: | 	 		  | to Namir opowiadal o lasce arcymaga ktora miała 2 metry i była na wierzchu ;P | 	  
 
 
A mi się wydawało, że Vifon.
												 Katharziz - 20-07-2008, 04:34
  Ja opowiadałem o swojej lasce, a co do laski maga, to tekst który tu jest jest dość mocno pokręcony i nie pełny, bo fakt że moim tekstem jest że "na wierzchu była taka duża", ale reszta jakoś mi nie pasuje.
												 Gothern - 21-07-2008, 01:44
  I tak Szwadron Śmierci zniszczył wszystko   
 
 
Off
 
/Elektron, ranny, padasz na ziemie
 
Elektron
 
/ Ale ja nie oberwalem bokenem
 
Off
 
/to wyobraź sobie że spadl z nieba i walnąl Cię w głowe.Leżysz!
 
Elektron
 
/Ale glowa sie nie liczy...
 
 
Czyjakoś tak:D
 
 
"Gdzie jest ten tęgoryjec?"
 
"*niewyraźny belkot w ciemnosci"
 
W tym momencie poszlo pare ciosow bokenami i bylo tylkoslychac ciche "Kur**"
 
  
												 Galdor - 21-07-2008, 15:00
  
 
 
A ja co do tego samego odyłam tu Excuse me, Princfess Slow Motion To też powinno wam się spodobać ^^
												 Hodo - 28-07-2008, 01:43
  Z urwisa:
 
"Twoja stara za lintara, a twój stary dwa lintary."   
												 Ortan - 28-07-2008, 10:08
  Eeee... To nie tak...
 
 
Twoja stara za lintara! A twój starrrry..... dwa lintary!
 
 
To tak sie robi   
 
Pozdro dla Fizolofa   
												 Travor - 29-07-2008, 13:44
  Ja już tęsknie do 'Travor... jak ty wyglądasz?!" Yngvild, które wieńczyło każdą misję :-)
												 Rigo - 30-07-2008, 01:01
 
  	  | Cytat: | 	 		  Pozdro dla Fizolofa    | 	  
 
heh o tym kolesiu nawet brat po powrocie z RPGowego urwisa opowiadał    
												 Ortan - 30-07-2008, 08:02
  Pozdro dla brata, Rigo   
												 Krecik1 - 31-07-2008, 02:09
  Scena z Urwisa.
 
Zaganianie dzieciaków pod prysznice.
 
Ula: "Gdzie masz kosmetyczkę?"
 
Dzieciak: "Y... zapomniałem..."
 
 
Uwielbiam te dzieciaki, zawsze umorusane jakimś dziegciem, czy czymkolwiek :p
												 Indiana - 31-07-2008, 12:21
  To i tak sukces, że w ogóle brały pod uwagę możliwość zmoczenia się wodą...   
 
I te kolejki pod prysznicem i dziewczyny sprawdzające czystość na dole schodów...   
												 Abel - 31-07-2008, 12:47
  Taa i słynne "Wrota Morii" przed obiadem...   
												 Viron - 31-07-2008, 13:51
 
  	  | Abel napisał/a: | 	 		  | Taa i słynne "Wrota Morii" | 	  
 
 
Można wiedzieć, cóż to było?
												 Svala - 31-07-2008, 17:46
  Sprawdzanie czystości menażek i dłoni przed obiadem w drzwiach karczmy ;-)
												 Gadjung - 31-07-2008, 17:54
  to pracowity oboz mieliscie   
												 allam - 31-07-2008, 21:10
  Mój ulubiony standardzik:
 
"Walcz kiedy musisz, śpij kiedy możesz." // autor nieznany
 
 
Wróżbitka: "Szybko zbliżają się czerwono-żółte światła!"
 
Postawieni w stan gotowości czekamy koło karczmy na atak, BN'i coś w nas rzucają... To coś trafa w Travora.
 
Travor: "E... To banan?"
 
 
Travor o Ereshkigal: "Ja się jej boję, ona wykręca dzieciom rączki!" - nasz nieustraszony pogromca wampirów ;-) 
 
 
Ja patrząc na dzwoneczek: "To jest kaktus argentyński?"
 
Hodo: "nie, to jest BEZCENNY kaktus argentyński, zepsułaś go. Ja już go nie chcę!".
 
(przy okazji: podziękować za tamtą akcję, w moich oczach dzwoneczki nigdy nie będą takie jak kiedyś    )
 
 
W sztolni z mackoludami, wszędzie ciemno.
 
Tok myślowy: -Coś jest po prawej stronie -*mac co to* - miękkie, otulinowiec - *mac* - to nie otulinowiec, nie ma rury w środku - *mac* - to się lepi...
 
-Gothernn, coś jest po prawej stronie...!
												 Quarties - 31-07-2008, 23:12
  Tak, bezcenny kaktus     
 
 
A do tego taka historia:
 
Próbowałem odzyskać miecz, który daliśmy za kaktusa. Hodo mnie trafił 2 razy (miałem 2 lvl) więc padłem. Próbuje mi zabrać miecz. 
 
-Czemu nie puszczasz. 
 
-"Szał rannego"   
 
-Odcięcie dłoni.
 
I tak oto straciłem kończyny do trzymania wszystkiego.   
 
Później złodziej Zenek zwany "monotemtycznym intelektulistą-menelem z pod karczmy" ogłuszył mnie. Później zielarkę. Później znowu mnie gdy uciekałem. Tylko że tym, razem odciął mi stopy   . I zabrał klucz. Zielarka wezwała SZWADRON ŚMIER(DZI)CI (!!!!!!!!). I tak oto krucjata uwolniła zielarkę i złapała Zenka. O mnie zapomnieli. Tak oto spod ostatniego namiotu, ostatniego pokoju przeturlałem się do karczmy. W karczmie zostałem ogłuszony przez Morde, eee, Morda, czyli orka-intelektualistę, alchemika. Razem z Nasashą okradł mnie i wrócili jako kupcy. Ale na szczęście gó... gucio sprzedali   
 
Tuż przed biesiadą złożyliśmy Elektorna w ofierze i odrosło mi wszystko.
 
 
Oto historia masakry na druidzie-strażniku.
												 Omo - 01-08-2008, 00:21
  Jako druid miales czar zrosniecia kosci to czemu sam sie nie poskladales?  :lol: Chyba nie powiesz, ze zgubiles reke i stopy.
												 Shamaroth_Glupi - 01-08-2008, 01:25
 
  	  | omo napisał/a: | 	 		  | Jako druid miales czar zrosniecia kosci to czemu sam sie nie poskladales? :lol: Chyba nie powiesz, ze zgubiles reke i stopy. | 	  
 
 
 
 
 
Uwielbiam Cię, Omus xD
												 Aishele - 01-08-2008, 22:14
  Ej, Quarties, a o tym, że Twoja wnusia, jakieś dwie głowy niższa od Ciebie, z poświęceniem wciągała Cię na górę po schodkach i przerzucała przez próg karczmy, to nie raczyłeś wspomnieć!  :-P Oo, wyrodny dziadek! ^^ 
 
 
 Druid u Wyroczni.
 
Quarties: Wyrocznio! Powiedz nam, jak mamy rozłączyć klucz?
 
Wyrocznia: Klucz rozłączy się sam jutro rano.
 
 <Chwila ciszy...>
 
Quarties: Aha, dziękuję.
 
 <Salwa śmiechu>
 
 
 Siedzimy w karczmie i gadamy na temat wampirów. Zastanawiamy się - iść i ich szukać, czy czekać, aż same do nas przyjdą. W końcu ktoś wpadł na genialny pomysł, że będziemy wszyscy siedzieć dalej w karczmie i pilnować bimbru, a do jakiegoś słupa przed karczmą przywiąże się rybaka w roli przynęty.
 
- To jest idealne rozwiązanie - i wampir syty, i rybaka nie ma!  :lol: 
 
 
 Stały tekst przy ognisku, który zawsze mnie śmieszył:
 
- O-dymie, odejdź!
 
 
 Odwiedził nas kupiec, część drużyny rozważa kupno złotego posągu Serapisa...
 
- Ee, co ty, sam sobie nie umiesz Araba wystrugać?
 
 
 Siedzimy w kilka osób w karczmie i knujemy, wreszcie w rozmowie pada pytanie:
 
- Ej, wy, ale kim tak naprawdę jest Off?
 
Tego właściwie do końca nie wiedzieliśmy. Traf chciał, że Off akurat obok nas przechodził. Na co ktoś (chyba ranger, ale głowy nie dam) zawołał do niego prosto z mostu:
 
- Offieee, kim jesteś?     
 
 
 Moja rozmowa z Arien, która w rzeczywistości była złodziejką, banitką, czy jakimś tam innym oprychem.
 
- Arien, ale kim ty tak naprawdę jesteś? No pooowiedz...
 
- Ja? Ja jestem rolnikiem... Mam kozę i zagon kapusty...
 
- Tak? I co tu robisz?
 
- Je, ee... przyjechałam na coroczny zjazd rolników! Taak, spotykamy się co roku, wymieniamy doświadczeniem i, ee, nasionami... A na otwarcie spotkania śpiewamy zawsze pieśń "Rolnik sam w dolinie"!     
												 Quarties - 20-11-2008, 23:44
  Tak, wyrocznia była piękna xD
 
co do moich kończyn, to tak, zgubiłem xD
 
 
a jeszcze z wyroczni pamietam:
 
Co to k***a było? / Nie pamiętam kto   
 
 
Czuć magią - powiedział Offf
 
No... Moim zdaniem też tu fest śmierdzi petardami... - Elektron
 
 
Ej mogę walczyć ? / Ja
 
Ale ty nei masz rąk! /ktoś
 
Ale mam zęby !
 
 
Ale najlepsze było jak sturlałem się do areny, bo szukałem Zenka xD
 
i sie przeturlałem na sam dół xD
												 Gothern - 21-11-2008, 18:14
 
  	  | Quarties napisał/a: | 	 		  Czuć magią - powiedział Offf
 
No... Moim zdaniem też tu fest śmierdzi petardami... - Elektron  | 	  
 
 
.... Dlatego jadę na weterana...
												 Shamaroth_Glupi - 21-11-2008, 18:22
 
  	  | Gothernn napisał/a: | 	 		  | .... Dlatego jadę na weterana... | 	  
 
 
 
Weteran- "O nie, atakują karczmę!"
 
"Dobra, to chodżmy pograć w kości."
 
 
"O nie, porwali Alathien!"
 
"Szybko kto idzie z nami?! Musimy ją ratować!"
 
"Noo, teeen.. aaahaa,noo.. ale ten..."
 
 
Poszło 7 osób.   
 
 
Wybaczcie, słaby dzień mam  :]
												 Varthanis - 21-11-2008, 18:51
  no w tym roku daliśmy d...ciała    ale w przyszłym będzie fest   
												 Gothern - 22-11-2008, 02:56
  I hope so my friends   . Sporo fajnych ludzi teraz z początkującego (przynajmniej  w moim mniemaniu ) pojedzie, więc ślicznie się dopełnimy i będzie sexi flexi   .
 
 
 
"Gothern podsiadłeś mnie.... no dobra, potraktuje to jako atest" By Off   .
												 Varthanis - 22-11-2008, 07:32
  Carramba...
												 
					 | 
				 
			 
		 |