Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Wątek 16 - Offtop wątek 16

Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 02:26
Temat postu: Offtop wątek 16
Tradycyjnie ;)
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 02:45

Drogie panie ale was trzymają umięśnione chłopy, tak przypominam ;)
Nem - 27-11-2014, 09:43

Jeśli chodzi o moj post to pamietaj, że ja umiem magować
Indiana - 27-11-2014, 11:36

Panie kawalerze, pan nie wypada z roli, od oceny co komu i dlaczego się udało, jestem tutaj ja oraz Pedro :D
No i poza tym po pierwszemu nie tak bardzo zaś umięśnione, nie że ułomki, ale chłopaki są raczej zwinne niż siłaczne, po drugiemu - wyrwanie się to nie to samo, co wygranie siłowania na rękę, po trzeciemu - one obie umiom magować :P :P

Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 13:16

Ale to propaganda aby uświadomić im, że opór jest bezcelowy ;) :P
Aver - 27-11-2014, 14:41

Opór nigdy nie jest bezcelowy ;)
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 19:52

Na kogo jeszcze czekamy?
Aver - 27-11-2014, 20:33

A tak baj de łej... Krzepki staruszek z Ciebie, przybrany synu brata mego dziada. Ile Ty w końcu masz lat, Reshionie?
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 20:40

57, ale wygląda na lata 30, dzięki alchemii + dzięki braniu różnych dziwnych rzeczy lepiej się trzyma niż inni w jego wieku
Eri - 27-11-2014, 20:44

Odpisałem ;) Sorry za dużo zaklęć Indi, sytuacja wymaga, by mag czarował ;)
I niech Cię szlag, Reshi :D

Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 20:48

A to nie są w takim razie dwa ruchy na turę? Bo tak samo to jak mogłem po zaklęciu Emilia odpisać, że podżynam tobie gadrło, albo przynajmniej dziabam ciebie sztyletem.
Eri - 27-11-2014, 20:54

Wiesz, zależy jak to traktować... dla Ciebie tak czy siak nie ma różnicy, po moim pierwszym ruchu jesteś prawie nieprzytomny :P
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 20:59

Nie ma jak zależy bo to jest drugi ruch na turę. Byłeś ty, ja, shatan, Emilia, nem, rosomak, kordan. Albo czekam na Akiego i Agata albo na post mg o tym co się dzieje. Więc tak, zrobiłeś dwa ruchy w jeden turze. Równie dobrze ja mogę teraz napisać, że kiedy Emilia otworzyła usta i ją usłyszałem to poderżnołem tobie gardło i wtedy ty nie miałeś co robić poza leżeniem i kwiczeniem na podłodze.
Eri - 27-11-2014, 21:09

Nie pozwoliłbym sobie ma to, gdyby nie fakt, że praktycznie rzecz biorąc nikt nie miał szans na powstrzymanie mnie po pierwszym zaklęciu. Poza tym, to jest Kurczę pbf, pisanie jednej linijki na post jest trochę... śmieszne ;) no i c'mon - opisałem swoje działania. Jeżeli nagle Indi uzna, że dajmy na to po moim pierwszym zzaklęciu Izosie pojawił się za mną i mnie spopielił - tak będzie ;) pamiętaj, że ti
Eri - 27-11-2014, 21:17

Nie pozwoliłbym sobie ma to, gdyby nie fakt, że praktycznie rzecz biorąc nikt nie miał szans na powstrzymanie mnie po pierwszym zaklęciu. Poza tym, to jest Kurczę pbf, pisanie jednej linijki na post jest trochę... śmieszne ;) no i c'mon - opisałem swoje działania. Jeżeli nagle Indi uzna, że dajmy na to po moim pierwszym zzaklęciu Izosie pojawił się za mną i mnie spopielił - tak będzie ;) pamiętaj, że to IBM decyduje o tym, co się stało, jeśli uzna, że to, co mam zamiar zrobić jest nierealne - zastopuje mnie ;) chyba ;)

sorrki za doubleposta, sprzęt się mnie nie słucha :/

Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 21:19

Emilja powiedziała " Gogortasuna murru! " - Mi to zajmuję z 2/3 sekundy gdzie to jest wystarczająco dużo czasu aby terrorysta trzymający ciebie jako żywą tarczę w nożem na gardle to wystarczająco czasu aby przynajmniej zadać tobie poważną ranę na szyi.

Cytat:
Poza tym, to jest Kurczę pbf, pisanie jednej linijki na post jest trochę... śmieszne ;)

A to twój problem, że tyle piszesz, zawsze można rozpisać się więcej albo możesz napisać, jak ja czasami kiedy nie wiem jak to wygląda realnie kilka wersji. Poza tym, sam napisałeś pierwszy więc możesz się spodziewać, że reszta zrobi coś co będzie odpowiadało na twoje posty, no wiesz akcja-reakcja, na pewno to przerabiałeś na fizyce. Poza tym w takich sytuacjach jak ta gdzie mamy inne, antagonistyczne, cele jedne ruch na turę to sposób gry aby nie robić burdelu i dać każdemu po takiej samej szansie. Mam to gdzieś czy się rozpisałeś na 1 czy 20 linijek, już swój ruch wykonałeś, a ja byłem to potem. Jak grałeś w strategie turowe to pewnie wiesz, że bycie pierwszym oznacza też, że każdy zna twój ruch i wie, że im już nie odpowiesz w tej turze.


EDIT: Eri, mogłeś zwyczajnie z edytować posta a nie robić bałagan :roll:

Wiesz, w takim razie, ja dalej zostanę przy swoim, z tym, że po tym jak usłyszłem inkantację Emili to zatapiam ostrze w twoim gardle, no sorry nie chciałem robić wam krzywdy ale chcecie robić Rambo czy Brusa Łilisa to ok.

Nem - 27-11-2014, 21:25

Reshi z tego, co mówisz wynikałoby, że powinniśmy w jednym poście opisywać działania z nie więcej niż 2/3 sekundy i jeszcze w kolejności.... Na mój gust sensownie jest pisać, co się chce zrobić, a jeśli MG uzna, że zdążyłeś zareagować, to napisze, że zanim Eri wykrzyczał zaklęcie padł na ziemię z rozciętym gardłem
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 21:29

Tylko, że na razie taki sposób graliśmy Nem w takich sytuacjach. Jak Indi/Pedro napiszą, że tak można, czy że mamy dalej po jednym to wtedy zrobimy według ich woli. Ale ten system "nowy" będzie działał na korzyść tych, którzy na forum siedzą bardzo długo, jak np. ja, a niekorzyść większość., która nie możliwości aby być tak często przy wiaderku z internetem.
Eri - 27-11-2014, 21:40

Problem jest taki, że robi się coś kosztem czegoś. Pisanie kilku wersji zabija klimat, szczerze mnie to irytuje ;) pisanie o przeżyciach wewnętrznych w tej akurat sytuacji spowolnienie akcję, a nikt nie chce mieć opowiadania w tempie grave, prawda? (Muzyk niszczy człowieka :D )
nie miałem zamiaru tak robić, ale Aver na mnie to wymusił ;) ja zemdlałbym Ciętak, że nikt by nie zauważył ;)
Edit: w ogóle pierwszą osobą, która zaburzyła 3 zasadę Newtona jest Aver, czysto teoretycznie ja powinienem zareagować najpierw. Ale ja nie robię z tego problemu, ot, zdarzyło się ;)

Pedro - 27-11-2014, 21:52

Ja napiszę tak: Reshi, przestań bawić się w MG, powoli zaczyna się to robić drażniące. Indi już Ci napisała, że tylko ja i ona mamy decydujący głos. A ty z uporem maniaka próbujesz innym swoje zdanie narzucić. Jak masz takie zapędy do kontrolowania innych trzeba było się na MG zgłosić.
Akinori - 27-11-2014, 22:00

http://weknowgifs.com/wp-...popcorn-gif.gif
Pedro - 27-11-2014, 22:03

Akinori, to dalej iść nie będzie. :P
Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 22:07

To możemy w takim razie ustalić jakieś zasady Pedro aby nie było problemów w przyszłości? Bo jak na razie to było jeden post na turę,w #8 się już sprawdziło, i na tym zostawaliśmy, więc mnie zdziwiło to co zrobił Eri, a reakcja, nie ukrywam, było wzmocniona przez to, że naglę miał mnie obezwładnić i stać się królem sytuacji z zakładnika.

Chciałem pójść na MG, między innymi dlatego, że sam sporo MG-owałem w różnych grach ale ze względu, że moja postać stała się jedną z centralnych postaci epilogu powinienem kontynuować aby to co zrobiłem nie poszło na marne oraz aby cie, którzy chcieli mogli się na niej zemścić. Nagłe zniknięcie za sceny i bycie gdzieś, magicznie, w miejscu nie jest w miarę wolny i bezpieczny od innych, chętnych jego śmierci byłoby też głupie. A nie chciałem też naraz grać i MG-ować bo to czasami działa na niekorzyść takiej osoby oraz psuje mu grę.


Cytat:
nie miałem zamiaru tak robić, ale Aver na mnie to wymusił ;) ja zemdlałbym Ciętak, że nikt by nie zauważył ;)
:roll:

Cytat:
Edit: w ogóle pierwszą osobą, która zaburzyła 3 zasadę Newtona jest Aver, czysto teoretycznie ja powinienem zareagować najpierw. Ale ja nie robię z tego problemu, ot, zdarzyło się ;)
Jak ci chodzi czemu wtedy nie zareagowałem to zwyczajnie tego nie zauważyłem.
_________________

Pedro - 27-11-2014, 22:18

Zdaj się na MG. Nie wiem czy zauważyłeś, ale Indi akurat patrzy na takie szczegóły, jak właśnie to czy ktoś zdąży zrobić coś zanim ktoś inny coś innego itd. Do tego na pewno jest uczciwa(a przynajmniej jako MG powinna :P ). Za każdym razem wychodzisz tutaj z pozycją roszczeniową i tonem osoby która zawsze ma rację. Jeśli Indi uzna, że coś tu jest nie tak, to na pewno odpowiednio zareaguje.
Aver - 27-11-2014, 23:42

Tak się tylko wtrącę.
2/3 sekundy w sensie dwie do trzech sekund czy dwie trzecie sekundy? ;) bo tak jak sobie właśnie to rzekłam, to mi zajęło dwie trzecie. Może cztery piąte.
Możesz spytać Kajtka z jaką prędkością inkantowaliśmy na obozie przy ćwiczeniach kontrłuczniczych (Szefi i jego karabin słowny bardzo). A przypominam, że na obozie do zaklęcia dochodzi formułka polska zawierająca skutki i cel.
Więc kończ waść, wstydu oszczędź i tak dalej ;)

Zresztą, jeśli zaklęcie zadziała, to ten Twój nóż się ciutkę bezużyteczny robi i możesz nim co najwyżej Eriego połaskotać ;)

Akinori - 27-11-2014, 23:45

Z tego co pamiętam to zaklęcia powinny być rzucane precyzyjnie, z dobrą wymową itp.
A nie jakieś dwie trzecie :P

Reshion vol 2 Electric Bo - 27-11-2014, 23:49

Cytat:
Więc kończ waść, wstydu oszczędź i tak dalej ;)

Źle tego użyłaś ;) , w twojej wersji to powinien powiedzieć Wołodyjowski a nie Kmicic ;)

I popieram Akiego ;) :P bo na obozie to czasami słyszałem gdgsuidsf - kula ognia i skąd ma wiedzieć że to jest poprawnie czy nie?

Aver - 27-11-2014, 23:58

Wołodyjowskiego i Kmicica w to nie mieszaj.

A co, znasz wszystkie pierwiastki na pamięć, że musisz być pewien, czy to zaklęcie to było apedicare ignis acorum magnum a nie ignis apedicare magnum acorum (zwłaszcza, że system magii się nieco zmienił ostatnimi czasy)? Jeśli tak, to proszę bardzo, podchodź do każdego maga w okolicy po rzuconym zaklęciu i wytykaj mu błędy. Jestem pewna, że będzie Ci wdzięczny. Tuż po tym, jak oberwiesz w łeb. Niekoniecznie zaklęciem ;)

Aki, jeśli zaklęcia byłyby rzucane z namaszczeniem i spokojem, jak modlitwy do bogów, to każdy mag byłby jeżem zanim rzuciłby zaklęcie. A wtedy magowie bardzo szybko by wyginęli, nieprawdaż?

Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 00:05

Cytat:
Wołodyjowskiego i Kmicica w to nie mieszaj.

Ty to zrobiłaś :P

Cytat:
A co, znasz wszystkie pierwiastki na pamięć, że musisz być pewien, czy to zaklęcie to było apedicare ignis acorum magnum a nie ignis apedicare magnum acorum (zwłaszcza, że system magii się nieco zmienił ostatnimi czasy)? Jeśli tak, to proszę bardzo, podchodź do każdego maga w okolicy po rzuconym zaklęciu i wytykaj mu błędy. Jestem pewna, że będzie Ci wdzięczny. Tuż po tym, jak oberwiesz w łeb. Niekoniecznie zaklęciem ;)

Nie wytykam tylko, padam na glebę jak trzeba, tylko mówię, że czasami serio są mówione bardzo szybko i nie wiadomo co powiedział mag.

Cytat:
Aki, jeśli zaklęcia byłyby rzucane z namaszczeniem i spokojem, jak modlitwy do bogów, to każdy mag byłby jeżem zanim rzuciłby zaklęcie. A wtedy magowie bardzo szybko by wyginęli, nieprawdaż?

A kto mówi, że jeśli zaklęcie nie zostanie rzucone natychmiastowo to mag umrze ;) ? No może w waszym wypadku to tak :P , ale generalnie nie musi, poza tym mag chyba nie bierze w walce udziału na pierwszej linii tylko jako odział wspierający. A chyba mówienie wyraźnie jest ważniejsze od nieprzewidzianych skutków źle wymówionego zaklęcia bądź braku efektu bo się chciało być szybkim i zdobyć kilka dodatkowych sekund :P .

Trochę to brzmi jakby magów w szkołąch uczyli głównie tegoa aby na wyścigi mówić zaklęcia ;)

Akinori - 28-11-2014, 00:08

Dobra kończymy z tym shitstormem i czekajmy na Indi.
Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 00:10

Indi nawet się już pojawiła ale chyba nie wytrzymała tego co tutaj zostało napisane ;)
Indiana - 28-11-2014, 01:06

No ładnie szalejecie, jak mnie tu nie ma ;)
Dobrze, dzieci, nie kłócić mi się tu.
Rzeczywiście, Eri, trochę poszalałeś, ale wyprowadzimy to tak, żeby było w porządku. Tylko potrzebuję czasu, bo dziś akurat mam wyjęty wieczór, musicie mi wybaczyć :(

Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 02:13

Warto siedzieć i czekać na odpowiedź czy dopiero jutro jej oczekiwać?
Indiana - 28-11-2014, 02:18

Jutro rano, ok? Nie chcę pisać w pośpiechu, bo trzeba to porządnie ogarnąć i zwizualizować co do sekundy ;) Przepraszam, będzie wieczór przerwy z mojej strony :(
Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 02:19

No spoko, problemu nie ma ;) . W sumie to nawet można wcześniej iść spać :D
Indiana - 28-11-2014, 02:33

Pamiętaj, spanie jest dla słabych ;) ;) ;)
Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 02:34

Wiem, ale mam okazję to wolę spać w domu niż na wykładach ;)
Indiana - 28-11-2014, 12:59

No ok, skorygowałam tam parę błędów logicznych, ale mam nadzieję, że się żadne nie czuje pokrzywdzone.
Eri rzeczywiście zrobił dwa ruchy, ale Reshi wypowiedziałeś tak długi tekst, ze miał spokojnie na to czas. Z tym, że nie pomyślał, co rzuca. W końcu jest magiem wody, nie medykiem :D
Zaklęcie Emilii było krótkie, więc zadziałało bez mydła.

Na przyszłość pisząc o swoich poczynaniach dobrze jest ograniczyć się do swoich - żeby nie było potem takich pretensji, zwłaszcza jeśli mieszamy w to drugiego gracza, a nie BNa ;) Gdybyś Eri akurat lał jakiegoś prowadzonego przeze mnie, akceptowałabym większy zakres na korzyść gracza. A tak - równoważy to akceptacja dla poczynań drugiego gracza ;)
Ale masz bonusa za długi post w postaci Wergunda :D

Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 13:18

Czy Emilia i Eri są już "przejęci" przez Wergundów?

+

Mamy po jednym poście na turę? Chcę to ustalić aby nie było potem kwasów i czepiania się z mojej strony :P

Indiana - 28-11-2014, 13:30

Eri raczej, Emilia jest w trakcie, dlatego czekam na reakcje - gwardzista ją szarpnął do siebie, Verron chwilowo potrzebuje ze 3 sekund, żeby otrzeć z krwi oczy i zadać cios - o ile zechce go zadać, bo zabicie zakładnika to martwy Kodran ;)
Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 13:32

Ok ;) I ja jestem przed Erim, tak? ( bo jest ja, eri, ja, eri)

Edit:Mamy po jednym poście na turę? Chcę to ustalić aby nie było potem kwasów i czepiania się z mojej strony :P

Indiana - 28-11-2014, 13:38

To się nie czepiaj, tylko pisz :D
Jesteś przed Erim, ale będę uwzględniać tak, jakby były to rzeczy robione równocześnie. Chyba, że zadeklarujecie inaczej.

Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 13:41

Ja bym już teraz pisał ale jestem szósty :) i miałem się pytać w kolejnym poście naszych czy mają jak nas okrążyć :P ale w takim razie już poczekam ;)
Indiana - 28-11-2014, 13:59

Jedyny, który może was okrążyć, to Roderyk. Widzieliście, że wychodzi zbierając po drodze ludzi. Rozkazu nie słyszeliście, ale minimum pomyślunku wam to może podpowiedzieć.
Aczkolwiek wy nas też nie okrążycie, bo ściany.

Reshion vol 2 Electric Bo - 28-11-2014, 14:02

A jak daleko do miejsca z którego wbili do lochów moi ratownicy?
Indiana - 28-11-2014, 14:08

Jakieś 5-6 m
Reshion vol 2 Electric Bo - 29-11-2014, 04:49

Na pw już jest
Nem - 29-11-2014, 10:56

Indi to była właśnie jakaś resztka many, miałam jej na pewno więcej niż eri i emilia, bo zaczynałam z pełna, jeśli chodzi o zaklęcie -> zakładałam, że 2x murru da radę z jednym i drugim (kurczę mogłam go zemdleć).
Reshion vol 2 Electric Bo - 29-11-2014, 11:56

Któryś z imperialistów ma odciętą drogę do wyjścia?
Frączek - 29-11-2014, 16:34

Indi, czy moja postać wie kto rozpylił proszek?
Indiana - 30-11-2014, 04:10

Ok, Nem, dzięki za info. Nie widziałam opcji objęcia dwóch miejsc zaklęciem, które nie wskazuje celu, no bo jak by to miało działać? Widzę opcję tylko przez dotyk, a w tym układzie nie miałaś możliwości położenia mu ręki na gardle. To wycofaj z tego jedno "murru" może.

Reshi - nie. Jeszcze ;)

Shatan - tak, jak wszyscy, oprócz może Roderyka, który tego miał prawo nie widzieć.

Reshion vol 2 Electric Bo - 30-11-2014, 17:39

Indi, jeszcze zostałi Eri i Aver, jako, że są po mnie. A Shatan i Agat mają napisać jeszcze raz czy będziesz ich akcje, które już napisali zwyczajnie "wznawiała" po tym jak reszta napisze (by nie było nie pozorumień się pytam ;) )?
Akinori - 30-11-2014, 18:17

Indiana napisał/a:
Akinori napisał/a:
nie zauważając nawet że osobnik pod nim już dawno nie żyje. -
pozwolisz, że ja zdecyduję, kiedy BN umiera, a kiedy nie, ok? :)
Ok, czekam na Aver i na obudzonych chłopaków ;)


Sorry Indi poniosło mnie :D

Indiana - 30-11-2014, 20:39

Reshi napisał/a:
Shatan i Agat mają napisać jeszcze raz czy będziesz ich akcje, które już napisali zwyczajnie "wznawiała"
Raczej jeszcze raz, w odniesieniu do waszych poczynań, jako że mogą względem nich zareagować z opóźnieniem.
Reshion vol 2 Electric Bo - 01-12-2014, 10:33

Piszemy dalej tutaj, czy już np. Imp osobno we własnym wątku? Poza tym dalej trzymać się kolejności?
Indiana - 01-12-2014, 14:42

Najchętniej wysłałabym was do trójki, ale jest z wami Nem, więc chyba będzie nowy wąteczek :/
Reshion vol 2 Electric Bo - 01-12-2014, 16:09

Jak nowy to nowy ;) .
Frączek - 01-12-2014, 17:12

Czekamy :)
Indiana - 01-12-2014, 20:13

Na co czekacie, Shatan? :D Wy tu zostajecie, oni zmykają do 17-tki.
Frączek - 01-12-2014, 21:32

A, no to w takim razie na ludzi w kolejce czekamy :D
Eri - 02-12-2014, 20:36

W moim ostatnim poście jedno czy dwa słowa mogą być od czapy - wybaczcie, słownik w komórce żyje własnym życiem, a już nie mogę zmieniać ._.
Rosomak - 05-12-2014, 00:08

Agat, jakim cudem dźgnąłeś mnie młotem? W dodatku musiałbyś po drodze sztychnąć Elmeryka, w końcu jest przede mną...
Frączek - 05-12-2014, 00:32

To ja się nachylam nad tobą czy ty nade mną? :P
Rosomak - 05-12-2014, 00:38

Ja cię trzymam przed sobą.
Indiana - 05-12-2014, 01:24

Rosomak, napisałeś, że podcinasz go i łapiesz za gardło - więc albo on leży i ty na nim np. klęczysz i trzymasz za gardło face to face, albo go podciąłeś i złapałeś łokciem tak, że on jest do ciebie plecami. W obu opcjach plecy masz odkryte.
Agat młota se nie ponosi, ma rozwalony obojczyk ;) A zaraz będzie miał znacznie więcej.

Wy tu pitu pitu a Imperium spiernicza :P

Frączek - 05-12-2014, 01:35

Indi, ale Elmeryk nie jest wojskowym :p
Indiana - 05-12-2014, 01:56

No i?
Frączek - 05-12-2014, 10:09

No i nic, informuje tylko żeby nie było nieporozumien :) Bo już wspomniałas ze ma mundur na sobie :P
Rosomak - 06-12-2014, 14:38

Shatan, też jestem szlachcicem, a moja postać nie ma pojęcia kim jesteś ;)
Frączek - 06-12-2014, 14:53

No w sumie tak, mój błąd ;) Ale dalej podtrzymuje że akty gówniarstwa są bezcelowe :P
Frączek - 06-12-2014, 22:04

Indiana napisał/a:

Shatan napisał/a:
No to już ku*wa przesada
Akceptuję, jak zauważyliście, przekleństwa w dialogach, użyte z sensem. Za bluzgi poza dialogami będę rozdzielać ostrzeżenia.



Sorki sorki, to miał być dialog, myślnik mi się zgubił ;)

Indiana - 07-12-2014, 23:01

Ostrzeżenie ode mnie.
Jeśli nie zaczniecie grać porządnie, panowie z #8, to postaci umrą przy pierwszej okazji lub bez okazji, od spadającej cegłówki. Chyba, że o to, chodzi, to ludzik, musu nie ma.
Jest was tam dwóch, z których każdy może robić za dowódcę. Tymczasem od każdego z was dostaję jakieś lakoniczne i debilne odpowiedzi w rodzaju "no to idziemy". Rosomak, ja mogę kierować przygodą za was, jesli twoja inwencja ma sie ograniczać do "tarcze naprzód".
Shatan, prosiłam, żebyś zadeklarował, co robisz - skoro już tak nalegasz, że NIE jesteś żołnierzem, to deklarując postacią "hej idę z wami", dostałbyś warunek "idziesz, to słuchasz dowódcy". Albo mógłbyś rozmawiać o tym, że jesteś tu najważniejszy, zależy ci pierdu pierdu i chcesz dowodzić, bo kuzyn magnifera. A dostaję "przechodzę na tył pochodu", twoja postać jest przylepiona do wojskowego oddziału z dupy i przechodzisz kolejne sceny, nie siląc się na wyjaśnienie tego stanu rzeczy.
Zakładam, że skoro chcecie się pobawić w erpega, to chcecie mieć wpływ na wydarzenia i powyobrażać sobie bycie postacią etc etc.
Na razie nie dajecie mi szansy, żeby wam to umożliwić. Spoko, nic na siłę, jednak wolę po prostu uprzedzić i ostrzec.

Rosomak - 07-12-2014, 23:49

Sorki Indi, ja zrozumiałem że ten korytarz/tunel idzie prosto i nie ma za bardzo kierunków do wyboru to jako dowódca zarządziłem po prostu "naprzód", bo nie miałem pojęcia co więcej można tam robić ;)
Indiana - 08-12-2014, 00:22

No nie wiem, rozpalić ognisko? A dokąd idziecie? Skąd wiecie, gdzie to "dokąd" jest? Kto trzyma mapę? Światło? Zwiad? Generalnie póki co gram za was większość gry.Powinnam ci odpisać "no to poszliście". Koniec kropka.
Tak chyba zacznę robić.

Rosomak - 10-12-2014, 01:20

Indi, ta dziura w suficie prowadzi do lochu, tak? Tego samego z którego przyszliśmy, tak?
Indiana - 10-12-2014, 01:24

Tak.
Aver - 13-12-2014, 16:37

Hm... Jak wygląda teraz kolejka? Czekać na resztę, czy pisać bez skrupułów, skoro dostałam odpowiedź? ;)
Indiana - 14-12-2014, 03:35

O ile nie zawiera rzeczy, zależnych od innych osób, to moim zdaniem pisz.
W sumie jak zawiera, to też pisz, najwyżej wyważę to w połączeniu z ich reakcją :)

Aver - 14-12-2014, 20:40

Poznajemy tą kobietę czy to jakaś zupełnie nie związana z nami osoba? :)
Indiana - 15-12-2014, 00:05

A czemu na offtopie to pytanie? :)
Niektórym z was może się wydawać znajoma (Emilii, Eriemu, Agatowi, Ylvie), mogliście gdzieś ją widzieć, ale nie znacie jej.
Edit: korekta :D Emilia jednak ją zna :D

Frączek - 17-12-2014, 18:50

Wybaczcie nieobecność, mam problemy z dostępem do internetu :C Już nadrabiam zaległości ;)
Aver - 17-12-2014, 21:22

Tiaaaaaaaa, i ten moment, kiedy internety mówią "Jeśli osoba jest nieprzytomna, ważne jest udrożnienie dróg oddechowych, usunięcie z nich wody, której się nałykała." a nie mówią JAK usunąć tą wodę. Głowa niżej niż kolana i niech się wykaszle? Sztuczne oddychanie? Tego nie było na po i edb D:

Pomocy, nie chcę, żeby mój narzeczony umrł, on mi jest potrzebny ;-;

Frączek - 17-12-2014, 21:30

Sprzedaj mu 'strzała' w brzuch, może wypluje :P
Aver - 17-12-2014, 21:36

To się co najwyżej porz... zwymiotuje. Żołądek do oddychania nie służy, a póki co to raczej oddychanie jest mu potrzebne.
Frączek - 17-12-2014, 21:43

A, bo on ma wodę w płucach... No to klep po plecach :P
Aver - 17-12-2014, 21:52

Mówisz? Jesteś PEWIEN, że to tak działa? .-.
Rosomak - 18-12-2014, 00:48

No, u mnie ostatnio słabo się czasem, także jakbym dłużej nie pisał to kieruj mną, Indi ;) (Możesz robić nieogarnięte rzeczy, w końcu to tak jakby ja ;D )
Indiana - 18-12-2014, 01:08

Spoko, ja nikogo do pisania nie poganiam ani nie zmuszam :D Tylko gra więcej osób niż wasza grupa, a wy trzymacie dwie kolejne. Więc jak ktoś wie, że problem, to choćby z telefonu proszę o info, tak jak Rosomak napisał, to będę to pchać dalej dla tych, co grają.
Indiana - 18-12-2014, 02:05

Cytat:
wilgoć wyemituj
Ech... co też przeczytało się na pierwszy rzut oka ;) Aż się chce to potraktować jako dość dosłowny skutek zaklęcia ;)
Ale coś mi się zdaje, Eri, że nigdy ci się nie zdarzyło topić (i oby tak zostało :) ), sądząc po opisanej reakcji ;)

Eri - 18-12-2014, 20:16

Przepraszam, postaram się nadrobić w najbliższym czasie :P Napisałem to, co moja postać stara się robić... jeśli a nuż jest w stanie ;) Przecież gdybym nie napisał nic, moje szanse na stanie się BNem, a zatem - martwym znacząco by wzrosły, nieprawdaż? :D
I nie chciałbym myśleć, coby się stało, gdyby zawsze magię traktować dosłownie ;) Właśnie to mnie w niej urzekło - wieloznaczność, spora doza dowolności w interpretacji i zmuszanie do BAAAAARDZO abstrakcyjnego myślenia :D

Indiana - 19-12-2014, 03:53

A to ciekawe, bo dla mnie analizowanie składu zaklęcia zawsze jest robotą logiczno-techniczną i dosłowną właśnie :) Co może się przyczynić do niezrozumienia ;)
Smiałam się w sumie, bo przeczytałam "wilgoć wymiotuj", co by bylo nawet przydatne ;) Ale tego sushi to nie wiem jak chciałeś zrobić ;)

Aver - 19-12-2014, 14:37

Chyba jeszcze się nie zdarzyło, by mag dostał rozkaz "wymiotuj"... chociaż byłyby z tego ciekawe zaklęcia :D

Czy mogłabym prosić o dokładniejszy opis, kto gdzie akurat stoi? Pogubiłam się :c

Indiana - 19-12-2014, 15:30

Ech, mapki sytuacyjne takie upierdliwe... ;)

No to tak.
Jest sobie ta podziemna sala. Na środku jest rezerwuar z wodą i reszta urządzeń. Promieniście od rezerwuaru rozchodzą się kanały idące do i z tuneli (tj. te w kierunku wybrzeża mają spadek od basenu, a pozostałe do basenu).
Wyszliście z jednego z tuneli idących od wybrzeża. Jakieś 4 tunele w lewo jest ten, gdzie Eri dostrzegł monetę i siedział tam wij. Zaatakował Eriego kilka metrów od wylotu tunelu, w kanale. Eri leży w tej chwili na brzegu tegoż kanału mniej więcej w pobliżu tego miejsca, gdzie oberwał na starcie.
Nad nim +- metr jest miejsce, skąd wyjęłaś kamyk i walnęłaś w wija, ten kamyk tam leży.
Patrząc z powrotem w kierunku tunelu, z którego przyszliście - stoją tam (i leżą :P ) Wergundowie, nawalający obecnie wija z zaangażowaniem wielkim. Mniej więcej 10-12 metrów od was. Wij który najpierw pokicał w kierunku centrum sali, potem sobie zawrócił, jest po drugiej stronie walczących, patrząc od strony Eriego.
Przy Erim, w pobliżu, jest Agat, którego boli paszcza od poparzenia toksyną, Elmeryk, którego chyba nic nie boli, ale jest, oraz Ylva, którą boli noga :P Oraz jeden Styryjczyk, który pomagał tarmochać Eriego.

Aver - 19-12-2014, 16:20

O ile dobrze ogarnęłam, to to wygląda mniej więcej w baaardzo dużym uproszczeniu tak?


Indiana - 19-12-2014, 19:43

Akceptowalny rozkład :D
Uprasza się tylko o nie mylenie wija z Cthulu :D Wij otóż ma jedno odnóże, znaczy się jest odnóżem ;)
I ma malutkie nóżki ;) Oprócz parzydełek ;) I płytki segmentowe oraz mordę z kleszczami i kwasem w bonusie, taka sytuacja ;)

Aver - 19-12-2014, 19:54

Ojej, serio muszę zacząć czytać ze zrozumieniem .-. wydawało mi się, że to coś w rodzaju zeugla, ale teraz zauważyłam słowo 'skolopendr' .__."

Ale spoko, teraz przynajmniej ogarniam przestrzennie co i jak :D

Indiana - 19-12-2014, 20:12

Wij, kurka fretka :D
Spoko, wszyscy potraktowani wijem zobaczyli nie wiedzieć czemu macki i ośmiornice :D

Aver - 19-12-2014, 20:17

No bo Wiedźmin bardzo i zeugl w kanałach jeszcze bardziej :D
Indiana - 19-12-2014, 20:20

No jak raz wiedźmin skolopendromorf jeszcze bardziej! :D Może i nie w kanałach, ale ten łabaty kolega tutaj też jest z wizytą... kurtuazyjną, więc tego ;)
Eri - 19-12-2014, 21:06

wyemitowanie wilgoci=brak wody w ciele stwora=wysuszenie, co może nieco przeszkadzać w życiu, ale może to moja dziwna logika ;)
Indiana - 02-01-2015, 05:09

Ok, czy ktoś z wątku zamierza się odzywać, czy też mam pisać bez Was? :)
Mogę, wtedy wasze postaci jako kierowane przeze mnie BNy, wylądują w innych wątkach :)

Frączek - 02-01-2015, 13:38

Ja jeste :)
Uszek - 06-01-2015, 00:48

ja też
Indiana - 06-01-2015, 03:55

To super, że mówicie to tutaj :roll:
Rosomak - 06-01-2015, 19:44

Ja niedługo wrócę do gry ;)
Eri - 13-01-2015, 23:32

Ja chyba niestety będę musiał zrezygnować z gry ;/ Zwyczajnie nie mam czasu, nie chcę opóźniać rozgrywki przez brak odpowiedzi. Indi, możesz przejąć moją postać, może też to zrobić Aver ;) Tylko postarajcie się jej nie zabijać, chyba że będzie to naprawdę pożądane, ew. ma postać umrze śmiercią epicką ;)
Indiana - 13-01-2015, 23:45

Oki :) To mi albo jej przekaż wytyczne względem zachowania, priorytetów etc :)
Uszek - 14-01-2015, 01:09

Uniose cała linę i uprząż która znalazłem
Indiana - 14-01-2015, 01:41

Trochę ci braknie obwodu w łapkach :) Ale możesz spróbować.
Aver - 17-01-2015, 01:29

Znów się pogubiłam w tym, kto jest gdzie :c mapek sytuacyjnych część dalsza...


Czerwone obwódki to te ludzie, którzy zawiśli bezwładnie i/lub trzymają linę. To jest taki jakby rzut z góroboku, bo na górze się robi perspektywa, ale to mniejsza. Nie wiem, czy dobrze to rozrysowałam, bo nie mam pojęcia o wspinaczce w ogóle, więc proszę o poprawki mojego myślenia, bo wydaje mi się, że to nie tak ma wyglądać
(w sensie rozkład lin, czy jakkolwiek to zwać), ale to jedyne co mi przychodzi do łba czytając opisy. (Być może to również wina niedospania i ogólnego braku ogarniania rzeczywistości, ale mniejsza)

Indiana - 17-01-2015, 05:24

No, tym razem niezupełnie. Agat wisi najniżej, bo jest przywiązany do końca liny. Poleciał w dół, pociągnięty przez Elmeryka, kiedy stał na gzymsie przy małej półce, machnął wahadło, nadwyrężając spoistość skóry i wisi. Grozi mu najmniej, bo jest przywiązany do uprzęży. Gorzej z dwójką pozostałą, bo ci wiszą na łapach.

O ile czegos nie pomieszałam, jest szóstka Styrii, szóstka Wergundii i was dwoje. No to tak to powinno wyglądać.

Uszek - 17-01-2015, 13:17

a ja dosięgnę Elmeryka ?
Aver - 17-01-2015, 16:24

Wiedziałam, że coś mi nie tego. Dziękuję za poprawienie błędnego myślenia :D
(z ciekawości, inne grupy też mają mapki sytuacyjne czy tylko nam się zdarzają takie problemy?)
Szliśmy pechową trzynastką, jeden z Wergundów poleciał na górę żeby zrobili porządek z ciałami.

Indiana - 18-01-2015, 01:58

Uszek, odległość, jaka dzieli cię od Elmeryka to mniej więcej tyle ile dzieliło małą półkę od dużej półki (no, może mniej, powiedzmy, że byłeś w połowie drogi, więc ze 3 m).
Załóżmy, że Elmeryk trochę na łapach zjechał, to dzieli was ze 2 m, ale zważywszy na to, że siedzisz w uprzęży (zakładam po tym, jak piszesz, że zdarzało ci się to :D ), zasięg masz niego mniejszy.
Więc nie, nie sięgniesz go, o ile nie spadnie.

Aver, racja! Jednego Wergunda wymazujemy z tego zestawienia, czyli jeden trzyma linę i dwóch stoi razem z Roderykiem.

Frączek - 19-01-2015, 19:47

Indiana napisał/a:
Stojący na samej krawędzi Elmeryk stracił równowagę i runął w dół.


Kurcze, to uczucie gdy odzyskałeś internet i chciałeś wrócić do erpega, zaglądasz na forum a tam widzisz że własnie twoja postać umarła :/

Indiana - 19-01-2015, 19:51

No bez dramatu :D Na razie twoja postać wisi i majta nogami nad przepaścią :D
Podobnie jak moja zresztą ;)

Frączek - 19-01-2015, 21:00

Aaaaa, to biegnę do tematu napisać ze wiszę i macham nogami nad przepaścią :D
Aver - 04-02-2015, 01:32

Tak tylko a propos wijątka ;)


Przepraszam, ze nie odpisuję, ale nie ogarniam, co się dzieje wokół mnie :c ale postaram się odpisać jutro :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group