Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Wątek 18 - Zakolejkulisy

Elidis - 11-12-2014, 21:26
Temat postu: Zakolejkulisy
Pierwszy założony temat :mrgreen: Mam nadzieję, że wszystko jest na miejscu...
Aby uniknąć nieporozumień.
Proponuję tę sekwencję postów ( aż wszyscy się raz wypowiedzą ) doprowadzić do końca, a następnie stosować się do kolejki.
Proponuję alfabetyczną.
Convovle, Elidis, Eryk, Octavio, Szamalchemik, Szrapnel.
Indi pisze kiedy musi ;) więc jej nie uwzględniam, jest ponad kolejką :twisted:

Powój - 11-12-2014, 21:28

Dobra, to teraz ja :v
A ty opisz rytuał, najwyżej opóźnimy tą #17 jeszcze troszku.

Elidis - 11-12-2014, 22:27

Nie chcę mi się... DX
Strandbrand - 11-12-2014, 22:30

Mam nadzieję że faktycznie kolejne posty, w których nie pojawiają się działania typu ,,zabijam/okradam/robię coś" przejdą... bo czasem czekanie na podsumowanie tury sprawia że staje się to sztuczne... przecież od razu po odpowiedzeniu na moje pytania zadałbym kolejne, prawda?
Elidis - 11-12-2014, 23:03

Ale niektóre rzeczy mogą się dziać w tym samym czasie. :P
Indiana - 12-12-2014, 01:31

Elidis Caernoth napisał/a:
Indi pisze kiedy musi
"Chce" też nie jest od rzeczy ;)
A #17 czeka na #16, nie na was ;)

Strandbrand napisał/a:
w których nie pojawiają się działania typu ,,zabijam/okradam/robię coś" przejdą.
Tak. A jesli pojawi się coś, co zakwestionuję, to jakoś to wyprowadzę :)
Powój - 12-12-2014, 09:29

Ja dziś odpisy dopiero wieczorem, bo jakiś mózg sobie wymyślił, że mam czekać 4 godziny na wyniki konkursu na miejscu jego odbywania się... Czytać posty mogę bo na wydziale dziennikarstwa podobno mają wifi.
Owizor - 12-12-2014, 11:29

Pozwolicie, że przeskoczę troszkę kolejkę? Popołudniu nie będę miał dostępu do komputera, więc już teraz machnę co mam do powiedzenia/zrobienia...
Powój - 12-12-2014, 12:32

A pisz. Ja na wydziale dziennikarstwa gnije.
Szrapnel - 13-12-2014, 11:32

Do wieczora jestem nieobecny, więc jeśli będziecie potrzebować to omińcie moją kolej i pokierujcie postacią.
Strandbrand - 13-12-2014, 15:42

Zdecydowanie zalecam przed wysłaniem swoich działań i poczynań odświeżyć w nowej karcie cały wątek 18 tak by nie było dziwnych sprzeczności :D
Strandbrand - 15-12-2014, 21:42

Nie mogłem się powstrzymać :P Proste ale jakże klarowne...


Indiana - 15-12-2014, 22:27

;D ;D ;D ;D Podoba mi się :D :D
Indiana - 16-12-2014, 01:07

Na bank ktoś już to wrzucał, ale tak mi się skojarzyło ;)
Szrapnel - 16-12-2014, 01:08

Umarłę :mrgreen:
Powój - 16-12-2014, 01:14

To w sumie łapcie Elidiseł
Szrapnel - 16-12-2014, 01:17

Umarłę x2 Ja znalazłem dzisiaj firmę, robiącą sprzęt taktyczny i noże, o nazwie Shrapnel :P
Owizor - 16-12-2014, 01:19

minispoiler: Każde imię postaci jest jakimś nawiązaniem do sztuk teatralnych w których grałem (a jak nie jest, to znaczy że fałszywe ;) )
Możecie się pobawić w zgadywanki... :P

A by nie odbiegać od tematu: przepraszam za nieobecność, mam nadzieję że w naprędce napisanym poście nie ma wielu byków (ani co gorsza: nieprzemyślanych dziesięciokrotnie odpowiedzi ;) )

Indiana - 16-12-2014, 01:25

Zgadywanki fajne są, ale wskazówków więcej pls - w sensie, że w imieniu jest zaszyfrowana nazwa sztuki czy też owo imię postaci, któej grałeś? ;)
Powój - 16-12-2014, 01:27

Ej dobra, puszczam was przodem w fabule bo muszę się umyć. Jak wrócę to ogarnę jakiegoś posta.
Szrapnel - 16-12-2014, 01:32

To może tak od końca i ja zacznę?
Owizor - 16-12-2014, 01:39

Zaczynaj :)
Czyli to co wyknułem w swoim poście nie doszło do skutku bo już poleciały macki? ;/

W jednym nazwisku jest nazwa dwóch sztuk, w pozostałych imiona postaci :mrgreen: (z wyjątkiem Penatisa, którego narzuciła kadra Nelramaru)

Strandbrand - 16-12-2014, 01:41

Eeeem sorry ale pod wpływem troski o Eryka zacząłem pisać od razu... cóż to chyba natrualne że pierwszy będę reagował gdy kowało na mnie spada :|
Szrapnel - 16-12-2014, 01:54

Spoko, dostosowałem się :D
Indiana - 16-12-2014, 02:08

Dobra, próbuję ;)
Na razie wpadł mi do głowy 'Ożenek' Gogola, nie mam pomysłu, co z resztą odnośnie Rożenka ;)
Rożno? Róże? ;) Nie wiem, może coś różami? ;)

Argan - "Chory z urojenia" Moliera?
Octavio - "na niby naprawdę" de Vega?
Owizor...- kurczę, tylko "Rewizor" mi wpada do głowy, ale to nie jest imię ;)

Strandbrand - 16-12-2014, 02:18

(Pssst. Dewizą rodu rożenków jest ,,Skwierczysz panie". Więc raczej nie róże :D )
Indiana - 16-12-2014, 02:23

(jednak rożen? :D )
Owizor - 16-12-2014, 02:32

Ożenek - dobrze :)
Argan - dobrze :)
Octavio - to było imię narzucone mi przez członków grupy, toteż okazało się być nieprawdziwe
Owizor - też dobrze :P Rewizor+Ożenek=Owizor+Rożenek ;)

dobra, to uznajmy że moje spytki Ofelii przerwał mackowaty jegomość - nikt nie ma nic przeciwko bym napisał teraz swojego posta?

Indiana - 16-12-2014, 02:35

Haha, to zawsze możesz zagrać w tej sztuce, żeby dopełnić kolekcji dla Octavia :D

Uznajemy, że pytanie zadałeś, a ona nie zdążyła odpowiedzieć gdyż chlup ;)

Strandbrand - 16-12-2014, 02:35

Pisz panie bo ja coraz mniej tej nogi czuje :|
Powój - 16-12-2014, 17:15

Pomińcie mnie w tej turze pisania, dziś nie jestem w stanie myśleć.
Elidis - 16-12-2014, 20:17

Ludzie zostawiam was na 5 minut i już umieracie w mackach jakiejś ściekowej pokraki!? ;) ;D

A co do linka Powój.
Umarłem, nie żyję, nie żyłem i żyć nie będę. XDD
Ale mam przynajmniej firmę transportową!

Strandbrand - 16-12-2014, 20:26

Elfy robiące w Transporcie? Toć to niesłychane. (A co do potwora - uwierz ja też żałuję że się na to przydarzyło. Ale dzięki ci za zdolność logicznego myślenia i nie palenia potworka :) )
Indiana - 17-12-2014, 16:50

Elidis Caernoth napisał/a:
Ale mam przynajmniej firmę transportową!
Ty tak serio? :D

A, zanim wejdziecie ... ekhm, głębiej ;) w tę narrację, to tylko zwrócę uwagę, że to są nie tylko kanały ... sanitarne. Nie planowałam na razie w Vekowarze kanalizy w domach, więc generalnie tylko z nielicznych toalet jest odpływ do kanałów. Toalety (jak pewnie pamiętają Octavio i Coni) są w dziedzińcach domów, w większości standardowo, w typie sławojki (znaczy dziura, jak się zapełni, się wrzuca odpadki organiczne, żeby bakterie utylizowały i kopie nową obok. Zanim się nowa zapełni, stara będzie już humusem i wtedy od nowa).
Więc to, gdzie idziecie, nie jest zasadniczo wnętrzem rury od kibla ;) Inaczej już bym wam opisywała wyziewy metanu i siarkowodoru, a póki co pisałam o pleśni, stęchliźnie i innych takich. Założyłam przede wszystkim, że skały są tu bardzo uwodnione, co było jednym z powodów zrobienia kanałów - bo wszędzie, gdzie się wbiło kilof, to wylatywało źródło, podmywając fundamenty. Po drugie, gwałtowne sztormy z dużą ilością wody. Więc nasze kanały oczywiście zgarniają syf z ulic, w tym ekskrementy wywalane do rynsztoków, odpadki z kuchni, wodę z kąpieli etc etc., ale też jest to regularnie przepłukiwane. Zwłaszcza w tej chwili, tuz po burzy.
Więc zanim w opisach znajdę wybuchającą wodę w kanałach, informuję - otóż nie ;)

Szrapnel - 17-12-2014, 16:57

Dobrze wiedzieć, że nie topię się w gównie tylko w brudnej wodzie :P Wyciągnijcie mnie!
Indiana - 17-12-2014, 16:59

Szrapnel napisał/a:
Wyciągnijcie mnie!
:D :D :D <3
Strandbrand - 17-12-2014, 17:19

Elidis! Ysgard! Macie zielone światło na kule ognia a nie-magiczni mogą wreszcie przestać wstrzymywac odruch wymiotny :D
Elidis - 17-12-2014, 18:42

Nie chcę tracić kolejki na tak drobny post, ale... ;)
Mogę Ci jedynie poświecić z góry Eryk, w zależności jak gęsta jest ta... ciecz, światło powinno się przebić może nawet na pół metra? Jest bowiem dość ostre.
Umieszczenie nie światła w wodzie jest możliwie, ale zostałoby jeszcze mocniej rozproszone niż teraz. W dodatku takie ekscesy kosztują manę, a ta może jeszcze się przydać. :P
Umówmy się zatem, że świecę na potworka, ale z góry, podążając za jego śladem i tak powinieneś to zobaczyć.

Elidis - 17-12-2014, 18:43

W sumie to można by przemianować ten temat z "Kolejka" na "Zakulisy" :mrgreen:
Strandbrand - 17-12-2014, 18:55

Dobra Elidis. Rób swoje czary-mary ;)
Elidis - 17-12-2014, 19:07

Przysmażę go jak już wylezie, na razie się wstrzymam. 8-)
Strandbrand - 17-12-2014, 19:19

Ty mi na razie poświeć :) a do palenia zgrajcie się z ysgardem. Ja się nie wtrącam do takich spraw ;)
Szrapnel - 17-12-2014, 19:21

Zostawcie te latarki i nie dajcie mi się utopić!!
Strandbrand - 17-12-2014, 19:22

Hej, ja próbuję... czekam aż reszta się odezwie.. w tym w sumie ty, topielcu :P
Szrapnel - 17-12-2014, 19:36

I tak jestem ostatni w kolejce :P I tracę przytomność. więc nic specjalnie do powiedzenia nie mam
Szamalchemik - 17-12-2014, 22:47

To zaklęcie Ilima zatwierdził (jako mało skuteczne :roll: ) jakby co :P
Szrapnel - 18-12-2014, 01:12

Mam zacząć pisać testament?
Strandbrand - 18-12-2014, 01:13

Kurde dzie to światło od Elidisa :| Eliiiiiiidis poświeć no mi trochę. (Przypomina mi się sytuacja z mostu na donżonie...)
Powój - 18-12-2014, 01:16

Szrapnel jak coś to wskrzeszać Cię nie będę, bo zakończy się to moją śmiercią :v
Szrapnel - 18-12-2014, 01:17

Nadzieja zawsze umiera ostatnia :P
Strandbrand - 18-12-2014, 01:20

Powój czy jeśli narysuję pentagram na monitorze, z włączonym widokiem na #18 to przyzwę Elidisa?
Powój - 18-12-2014, 01:31

Możliwe. Ale wiesz, poświęć jakieś lembasy czy inne ciastka.
Szrapnel - 18-12-2014, 01:32

Na Elidisa to prędzej jakieś mięso.
Powój - 18-12-2014, 01:39

Sugerujesz, że Elidis nie lubi ciastek? :twisted:
Indiana - 18-12-2014, 01:39

Przemilczałam Elidisa ;) Ale macie szansę. Coraz mniejszą ;)
Szrapnel - 18-12-2014, 01:40

Halp D:
Strandbrand - 18-12-2014, 01:40

To takie okrutne... dobra muszę to na spokojnie przeczytać z 5 razy zanim cokolwiek odwalę...
Strandbrand - 18-12-2014, 01:42

Indi - czy ja wciąż trzymam szrapnela tudzież cokolwiek co jego trzyma? Czy też poleciałem w długą? I gdzie jest srebrna brzytwa do golenia Szrapnela???
Indiana - 18-12-2014, 01:47

Trzymasz.
O kuna, czekaj, nie wiem, gdzie brzytwa. Poszukam ;)

Strandbrand - 18-12-2014, 01:47

No nie wiem... trzyma w łapie? Za paskiem? Upadła mu do wody?
Indiana - 18-12-2014, 01:49

Hm, wbił ją w stwora, ale raczej wyciągnął. Nie trzyma w łapie na bank, bo jest zajęty parzeniem sobie rąk o parzydełka. Nie schował raczej też, bo jak raz podziałała, to miałby ją w pogotowiu.
Wychodzi, że puścił gdzieś.

Powój - 18-12-2014, 01:50

Dobra, mam nadzieje, że żaden z was nie wpadnie teraz na pomysł skakania prost pod lecący bełt z kuszy... Ale cóż, wy macie różne pomysły :D
Strandbrand - 18-12-2014, 01:51

Celujesz w... ,,mackę" jak rozumiem. A ja tutaj walczę z ogonem. Więc raczej ci nigdzie nie skoczę ;)
Powój - 18-12-2014, 01:51

Celuje tam, gdzie powinien mieć głowę ten majestatyczny biały zygzak.
Strandbrand - 18-12-2014, 01:52

No to chyba nie w ogonie nie? :v
Powój - 18-12-2014, 01:53

Ja od jakiegoś czasu mam wrażenie, że to coś, jest jednym wielkim ogonem. Ale wiesz, uprzedzam na przyszłość. Wśród nas mogą znajdywać się jacyś utajnieni masochiści i obrońcy fauny zamieszkującej kanały Vekowaru ;)
Szrapnel - 18-12-2014, 01:55

Jak na razie to mnie ta fauna wpienia...
Indiana - 18-12-2014, 01:56

Sam jesteś macka, Eryk :P WIJ, psiakrew! SKOLOPENDRA! Tylko podziemna ;) I spora ;) I zmodyfikowana ;) Pan se wygugla ;)
Szrapnel - 18-12-2014, 01:58

Czymkolwiek by nie była, niech zdycha :angry:
Strandbrand - 18-12-2014, 01:59

Dobra, dobra... Szrapnel, nie obraź się na mnie jak cię przypadkiem ,,dzignę" dobra?
Szrapnel - 18-12-2014, 02:02

Jak nie będzie to śmiertelne to wytrzymam
Powój - 18-12-2014, 02:05

A jak będzie śmiertelnie, to nie będzie komu wybaczać ^^
Szrapnel - 18-12-2014, 02:06

To wtedy wrócę z zaświatów pod postacią tego czegoś i będę was nękał
Powój - 18-12-2014, 02:08

Czemu mnie? Ja tu Cię uratowałam dwa razy niewdzięczniku! I zaraz trzeci raz będę, znając życie.
Szrapnel - 18-12-2014, 02:11

Ktoś mi tu bełtem groził :P nie ciebie, tylko Eryka jak mnie dziabnie na śmierć albo krasnala jak nie zrobi użytku z topora albo magii
Strandbrand - 18-12-2014, 02:13

Cichaj tam. Ja tu próbuję ratować twój smutny łeb a ty narzekasz? A teraz grzecznie powierzgaj no trochę, może ,,wij" ładnie puści ;)
Powój - 18-12-2014, 02:15

On już chyba konwulsyjnie może tylko wierzgać :D
Elidis - 18-12-2014, 13:56

Sorry za tą przerwę :(
Postaram się nadrobić.
Nie jestem pewien kto gdzie stoi... Ale w razie jakichś nieporozumień to moją intencją było znaleźć się po tej samej stronie stwora co Ofelia, po przeciwnej stronie chodnika. No i naprzeciw Powój, choć nie wiem czy to będzie ta sama strona chodnika czy nie... :?:
Mapka sceny walki by się przydała :mrgreen:
A co do zaklęcia. Nie zostało ono nigdzie zatwierdzone, ale jest analogiczne do już zatwierdzonego, tyle, że ma obciętą frazę nerratekada i errekorra, a dodane w to miejsce eder. Zatwierdzone zaklęcie to promień zadający ciężką ranę, ta wersja to pocisk o podobnej energii, więc także zadający ciężką ranę. Opuszczenie frazy indargari da z tego blaster lekkoranowy. więc jakby co zaznaczam, że mogę kiedyś posłużyć się taką konwersją. ;)

Elidis - 18-12-2014, 13:57

Aha i Eryk, mnie się przywołuje ciastkami lub mięsem, i owszem, ale na mnie to nie pentagram tylko słoneczko trzeba na monitorze namalować. ;)
Owizor - 18-12-2014, 16:31

Elidis Caernoth napisał/a:
tylko słoneczko trzeba
aż przypomina mi się II turnus 2013: podejrzana o przynależność do Imperium Primula ma właśnie zostać przesłuchana:
Trawułt syn Niemira z Juriców Karanawic napisał/a:
chodź no tu, sssłoneczko
:mrgreen:

Tak swoją drogą, to dziś wrócę bardzo późnym wieczorem - jakby akcja galopowała możecie mnie przeskoczyć, choć powinienem móc napisać jeszcze przed północą ;)

Szamalchemik - 18-12-2014, 18:11

Szrapnel napisał/a:
krasnala jak nie zrobi użytku z topora albo magii
A tam, po epizodzie z rusałkami wiem jak się zachowywać z nieboszczykami. Dostaniesz pierścionek czy coś w prezencie i będzie git. To zawsze działa. Zawsze.
Elidis - 18-12-2014, 20:18

Pod warunkiem, że akurat nie ma Reshiona w pobliżu, który by powiedział paniom Rusałkom, że są dość... łatwe, do zdobycia za pomocą pieniędzy. ;)
Szrapnel - 18-12-2014, 20:29

Chyba zostałem farbą.
Strandbrand - 18-12-2014, 20:31

Indi... dlaczego ani ja ani szrapnel nie wystąpiliśmy w podsumowaniu tury? Ja to rozumiem, czasem już się o mnie zapominało... ale dwie osoby? Czy mam to odczytać jako zły znak? :|
Szrapnel - 18-12-2014, 20:33

Zostaliśmy farbą
Strandbrand - 18-12-2014, 20:34

Nawet tak nie mów :d
Indiana - 18-12-2014, 20:35

Ech... takie zażalenie, tak?
Dobrze, już was dopisuję.

Strandbrand - 18-12-2014, 20:36

Nie no wiesz... to całe gadanie Szrapnela o farbie i takich sprawach mnie zaniepokoiło...
Indiana - 18-12-2014, 21:07

Szrapnel przesadza :) Ale następny ruch zróbcie z głową ;)
Powój - 18-12-2014, 21:12

Bo będziemy pozbawieni głów? Cholerka :D
Strandbrand - 18-12-2014, 21:14

Czyli rozumiem że ogon porzucił mnie i szrapnela i zwinął się do wody, zajmując resztą ludzi? Więc ja i szrapnel leżymy w kanale?
Indiana - 18-12-2014, 21:22

Raczej na chodniku, ale tak, jesteście samotni i porzuceni ;)
Indiana - 18-12-2014, 21:23

Nie, Powój :D bo kilka osób, jak nie pomyślicie, co z nimi sensownie zrobić, wykituje za sekund parę :D
Strandbrand - 18-12-2014, 21:25

Aha... czyli wiem do czego zostałem zmuszony... Bogowie za co xd
Szrapnel - 18-12-2014, 21:26

Nie.
Szamalchemik - 18-12-2014, 21:48

Znaczy... pozbyłem się go? Chociaż chwilowo? Nie? Cholera.
Strandbrand - 18-12-2014, 21:49

Szrapnel a chcesz jeszcze dychać? Uwierz ja też ,,Nie". Ale kij z tym, #nohomo
Szrapnel - 18-12-2014, 21:51

#nohomo
Indiana - 18-12-2014, 21:54

Tak, wiem, jestem zua ;)
Elidis - 18-12-2014, 22:06

Ale jak to on żyje!? :sad: To CO do ciężkiej anielki tam wybuchło tak majestatycznie!!?? :shock: I w sumie to nie ma powiedziane, że gdzieś polecieliście, tylko, że to coś was puściło. Chyba, że nie doczytałem czegoś?
Szamalchemik - 18-12-2014, 22:08

Cytat:
Wij zniknął, słyszeliście chlupotanie wody w korytarzu w tym kierunku, z którego przyszliście.
no chyba że jego trup majestatycznie tam poleciał, robiąc kilka razy kaczkę o powierzchnie, ale znając Indi bym na to nie liczył :-?
Szrapnel - 18-12-2014, 22:09

Dzięki Elidis(tak tru) może w nagrodę, za tę troskę, dostaniesz srebrną brzytwę do golenia. :D
Powój - 18-12-2014, 22:09

Majestatyczny wij przetransmutował się w bardzie majestatyczną kaczkę? :D
Strandbrand - 18-12-2014, 22:10

Emmm... spoko Elidis. Ty szukaj w kanale, a tymczasem cytując Indi leżymy na chodniku.
Powój - 18-12-2014, 22:11

Mógł nie ogarnąć pośród dymu, zaraz posta naskrobię.
Elidis - 18-12-2014, 22:14

Nie zdążyłem przeczytać tego, że tam leżycie. Nie mogłem widzieć wszystkiego, zresztą nieprzytomny Szrapnel może się zlewać ze ścianą. ;)
Faktycznie, jakoś zlepiło mi się to chlupotanie z Ofelią i pomyślałem se, że to ona lezie przez kanał znaleźć brata. ;/
Będę się łudził, że to jego martwe cielsko unosi się na wodzie! :mrgreen:

Strandbrand - 18-12-2014, 22:15

Też tak pomyślałem... Że tak to będzie wyglądać. W sumie realna sytuacja.
Indiana - 19-12-2014, 03:36

Elidis, każdy Twój wpis powoduje u mnie dziki kwik śmiechu :D
Elidis Caernoth napisał/a:
Co...!? Co ja pomyślałem właśnie!?

Elidis Caernoth napisał/a:
. Mimo tego, co sądzili niektórzy, była ona niezwykle cenna.
:D :D
Chociaż wizja wija odbijającego się jak puszczona kaczka w kanale też jest niezła :D

Elidis Caernoth napisał/a:
cała twarz nabiegła mu krwią z gorąca i że zapewne wygląda jak burak cukrowy
A buraki cukrowe nie są czerwone ;)

Ale to śliczne co ja tam paczę :D Eryk&Powój - możecie robić kanałowe pogotowie ratunkowe na wypadek wijów ;) Może nawet nikt nie umrze ;) Nawet wij, który zmienił się w kaczkę ;)

Powój - 19-12-2014, 03:45

Jeśli Szrapnel by tam umarł to bym go wskrzesiła i zabiła jeszcze raz. Za psucie mojej pracy :D
Strandbrand - 19-12-2014, 03:52

Przewiduję plagę wijów na wiosnę w Vekowarze. To może być niezły biznes takie pogotowie :D
Powój - 19-12-2014, 03:53

Eryk to ile bierzemy od jednorazowej pomocy?
I trzeba jakiś system komunikacyjny ustanowić co by mogli nas wzywać ;)

Strandbrand - 19-12-2014, 03:56

Ten wybuch był raczej głośny... niech nas wzywają tak, gwarantujemy przybycie do 10 minut od dupnięcia w kanałach xd
Powój - 19-12-2014, 03:58

Interwencja po 3 senatusy od sztuki? :D
Strandbrand - 19-12-2014, 04:00

5. Albo księżycówka. Chcą żyć to im nie będzie szkoda. Oferta grupowa - powyżej 5 osób może płacić 10% taniej.
Powój - 19-12-2014, 04:05

Nazwałaby to ofertą świąteczną, będzie ładnie brzmieć :D
Owizor - 19-12-2014, 04:23

Jak już wyjdziemy z tych kanałów, proponuję zarejestrować w biurze Ligii firmę ratującą po eksplozjach kowadłozaurów ;>
Indiana - 19-12-2014, 06:10

Cytat:
Ku... ku... ku... ku... - powtarzając szybko

Płaczę wizualizując :D (w wyobraźni nadal lata mi wij, odbijając się jak kaczka po kanale, więc jest źle...) :D :D :D Coś jak "fucking owl" z "Wilka z Wall Street"? :D

Elidis - 19-12-2014, 18:17

Indi, co do postów, staram się. ;D
A co do buraków. Cóż, może i nie jest, ale jak człowiek usłyszy burak to to taki zwyczajny jakiś ten typ mu się wydaje. Ale burak CUKROWY...! No to już od razu widać, że jest to całkiem inny poziom buraczkowatości! ;)

Powój - 19-12-2014, 19:08

Bo Elfy są jak buraki cukrowe. Słodkie... Ale nadal buraki :D
Elidis - 19-12-2014, 23:12

Widzę, że dokładnie zgłębiłaś zwyczaje mojego ludu. :mrgreen:
Szamalchemik - 19-12-2014, 23:54

Cytat:
sprawnymi pozostawali Ysgerd
ktoś zapomniał o puszczonej Matce Wszystkich Fireballi? Mam many może na obalenie i potem jadę już z rezerwy.
Szrapnel - 19-12-2014, 23:56

I jeszcze kostka. Pobiegać to ty sobie nie pobiegasz.
Elidis - 20-12-2014, 02:14

Robiłeś rytuał nie? Więc założyłem, że masz trochę więcej. :P
I nie narzekaj jak panienka! Krasnolud jesteś, czy krasnal!? ;)
Kostka, mana... Palpitacje, migrena, a topór to kto ma za paskiem, hę?? :twisted:

Owizor - 20-12-2014, 02:33

wiecie... jakby nikt go nie chciał, to ja zawsze chętnie przyjmę taki topór do drugiej łapki :mrgreen:
Strandbrand - 20-12-2014, 02:36

I ciekawe gdzie weźmiesz tutaj porządny zamach :P W takiej ciasnocie. No proszę cię.
Elidis - 20-12-2014, 05:07

Kupię srebrny nóż Szrapnela.

Jak już tak się wymieniamy ekwipunkiem... ;)

Szrapnel - 20-12-2014, 12:08

Ja dzisiaj nic nie napiszę, zwyczajnie brak mi czasu. Elidis nóż leży gdzieś na chodniku razem z mieczem. Weź go sobie albo daj Erykowi, ale miecz mi oddaj :P
Szamalchemik - 20-12-2014, 12:57

Kupie Szrapnela, używany nie może być za drogi, nie?
Elidis - 20-12-2014, 15:07

Za Szrapnela wezmę 5 senatusów. Jest dobrej jakość i ma proste zęby. Bierzesz?

A co do miecza i noża, kurczę przeszła już kolejka i idziemy w sumie dalej ;/ Chyba, że Indi będzie tak miła i umówimy się, że nóż i miecz zostały zabrane, a ja napomknę o tym w następnym poście... :D

Szrapnel - 20-12-2014, 15:18

Ktoś tu zaraz wyrobi strzał w swoje zęby... Poza ty możesz wziąć moją kolejkę i dopisać że go podnosisz
Strandbrand - 20-12-2014, 15:25

Albo weź swoją kolejkę i napisz że mu go dajesz... albo mnie... tak tylko mówię.
Szrapnel - 20-12-2014, 15:29

Właśnie wychodzę i nie zajrzę tu do jutra, już mówiłem. Brak czasu
Elidis - 20-12-2014, 20:32

Dobra, troch si wcisnę, ale niewiele. :)
Strandbrand - 20-12-2014, 22:19

Ktoś chce ten miecz szrapnela? Bo tak szczerze to mam i swój miecz i mój długaśny nóż (Bliżej mu do wakizashi powiedziałbym...). Może Owizor by wziął, skoro stracił tarczę? Zawsze to jakaś zasłona na tym lewym ramieniu.
Powój - 20-12-2014, 22:34

Sorry, ja mam kuszę i nóż który zajumałam Keithenowi jakiś czas temu :D
Strandbrand - 20-12-2014, 22:39

To może tak - jeśli nikt nie chce, wezmę. (Poczekam aż wszyscy zainteresowani się wypowiedzą). Głupio byłoby pozbyć się teoretycznej przewagi w walce.
Szamalchemik - 20-12-2014, 22:49

Na obozie była próba dual-krasnala. Próba zakończona porażką :roll:
Owizor - 20-12-2014, 23:56

Jak na obozie po bitwie Wergundia-Styria przybyła Sapientia gdzieś znikła moja tarcza, więc walczyłem toporkiem i mieczem - i muszę przyznać że to jedna z moich ulubionych walk :D Drugim mieczem nie pogardzę :)
Strandbrand - 21-12-2014, 00:42

No to sprawa rozwiązana.
Owizor - 21-12-2014, 22:03

Czyli dzierżę w łapkach dwa miecze? :D Łiiii, jestem OnfisoTsuną! ;D
Szrapnel - 21-12-2014, 22:07

Nie wiem jak twój miecz, ale mój który dzierżysz w drugiej łapce ma tylko metr długości(od głowicy aż do końca sztychu). To tak nawiasem, żebyś się nie przejechał :P
Indiana - 21-12-2014, 22:32

No już bez przesady, nie wymierzam wam skuteczności ciosów na centymetry :D
Technika, panowie, technika ;) ;)
Ale sprawnej walki dwoma mieczami... ekhm,no dobra, zobaczymy :D :D

Szrapnel - 21-12-2014, 22:35

A ja mam takie pytanie nie związane z walką. Do twarzy mi w tym Ofeliowym płaszczu? :mrgreen:
Powój - 21-12-2014, 22:43

NO BA.
Strandbrand - 21-12-2014, 22:53

A ja mam pytanie nie związane w walką. A raczej wniosek - zawaliliśmy Aver sklepienie na łeb matką wszystkich fireballi? :D
Indiana - 21-12-2014, 23:23

Nie :)
Grupa #16 odrobinę was wyprzedza czasowo, o jakieś 15-20 minut, więc nie mogliście.
Ale coś tam ma to z wami wspólnego ;)

Powój - 21-12-2014, 23:32

Czy nasz kolega wij ich też chciał zjeść? :v

Edit: Albo kolega, kolegi wija

Strandbrand - 21-12-2014, 23:43

I zawaliłby sufit? Naaah... I nawet nie strasz że takich rzeczy jest więcej. Chyba wiem co zrobię po całym tym zamieszaniu. Dogadam się ze strażą miejską w Vekowarze by wysłała kogoś kto wymorduje to cholerstwo.
Elidis - 21-12-2014, 23:57

Misie pysie, ja napiszę dopiero tak koło jakiejś 3:00, więc proszę ( głównie Ciebie Indi ;) ) nie szarżujcie z fabułą do tego czasu, dobra? :D
No chyba, że wydarzy się coś bardzo doniosłego i wymagającego natychmiastowej reakcji, np:. dojdzie nas inna grupa.

Indiana - 22-12-2014, 02:34

Dobrze, dobrze, nie będę rozrabiać :D I nic wam nie zrzucę na głowę do tego czasu ;)
Powój - 22-12-2014, 03:00

Indi widzę wielkie zalety bycia MG, sama aktualnie robię rozpiskę na Topiel i doszłam do wniosku, że pewne szczegóły na które gracze powinni zwrócić uwagę będą olane.
Indiana - 22-12-2014, 03:05

I masz na myśli, że to zaleta? ;)
Powój - 22-12-2014, 03:05

Tak. Bo to znaczy spadające kowadła :D
Indiana - 22-12-2014, 03:13

A, że w tym sensie :D No tak ;) Mi się całkiem spodobało bycie MG, a teraz jestem ciekawa jak mi pójdzie bycie graczem ;) Postaram się nie pomijać sugestii ;)
Owizor - 22-12-2014, 21:49

jest sprecyzowane jak Angela jest ubrana?
ach, czekam już na rozkminy po sesji "jak to mogło się inaczej potoczyć, co trzeba było zrobić" ;)

Powój - 22-12-2014, 22:00

Mogliśmy bezpiecznie siedzieć w domu i jeść pierniczki nad którymi siedziałam w hun czasu. A tak serio, to trzeba było nie zabijać tamtych napastników w zaułku.
Indiana - 22-12-2014, 23:33

Pierniczki zaiste. Reszta też zaiste ;)
http://villsvin.nazwa.pl/...-12-22-2576.jpg

Owizor - 22-12-2014, 23:35

wy tu jakieś pierniczki, a ja sobie klęczę nad panienką :angry:
Strandbrand - 22-12-2014, 23:38

No i co ja mam biedny robić? Ani pierniczków, ani panienki... ehhh ciężkie jest życie wergunda...
Szrapnel - 22-12-2014, 23:40

Nie jesteś sam... Terala też.
Powój - 22-12-2014, 23:47

Eryk jeśli pierniczki przeżyją do "po" świętach, to mogę Ci wysłać ;)

No już piszę posta... ; - ;

Szrapnel - 23-12-2014, 00:28

To ja zaczynam malować pentagram na monitorze i idę po trochę mięsa na ofiarę....
Strandbrand - 23-12-2014, 01:09

E, sam przyjdzie. Przyciągnie go ciekawa sytuacja.
Elidis - 23-12-2014, 03:33

Kogo przywołujecie tym razem bo nie jestem pewien... ;)
Strandbrand - 23-12-2014, 03:34

Nie wiem jak to się stało, lecz nie zauważyłem w ogóle rozmowy Keithena i Lothela przez co moje działanie jest... no bezsensowne. Może po prostu przysłuchiwałem się ich rozmowie.
Indiana - 23-12-2014, 05:11

Sorki, że tak nierówno tekst dla was, w sensie dla jednych dużo, dla innych dwie linijki, ale część macie też do zrobienia między sobą, a nie ma sensu,żebym opisywała wam wasze odczucia itd. Więc tam gdzie informacje, tam tekst, a pozostałe w waszych rękach.
Owizor - 23-12-2014, 18:16

ech, ależ korci mnie by już teraz napisać... ale wyjdzie że nagminnie wylatuję przed kolejkę ;/ (chyba że nikt nie ma nic przeciwko? ;> )
Szrapnel - 23-12-2014, 18:21

Ja nie. Jestem na samym końcu i i tak nie specjalnie ta kolejka funkcjonuje :P
Indiana - 23-12-2014, 18:21

Ja nie mam nic przeciwko :) Wręcz przeciwnie, ponieważ jesteś najbardziej zaangażowaną chwilowo postacią, myślę, że raczej wszyscy się dostosujemy do tego, co zrobisz :)
Szamalchemik - 23-12-2014, 20:32

Ja za bardzo nie mam nic odkrywczego do zrobienia w tej sytuacji, można mnie spokojnie pominąć.
Strandbrand - 24-12-2014, 13:36

Wyruszam do miejsca pozbawionego praktycznie internetu, więc do 27 grudnia raczej niewiele napiszę... ale mam nadzieję że święta tak zajmą waszą uwagę że nie zauważycie mojej nieobecności ;) Wesołych świąt #18
Owizor - 26-12-2014, 04:11

no i znów korci, by odpisać od razu... kolejny raz ;) ech... ale niektórzy nie pisali już tak długo, że dla spokoju sumienia poczekam może do jutra, aż ktoś nie napisze bądź nie potwierdzi, że mogę już odpisać...
Indiana - 26-12-2014, 04:22

Powiedz tylko, że chociaż jakis mały detal cię zaskoczył :D Bo że Elidis tę szytą grubymi nićmi intrygę rozwalił od razu, to wiem, ale ... chociaż coś? :D ;)

Poza tym, podobno niedługo będziesz miał okazję dokonać zemsty za wpakowanie ci postaci w ... kanał, więc właśnie ;)

Owizor - 26-12-2014, 04:42

Spodziewałem się, że Ofelia coś kręciła na boku, ale AŻ TAKIEJ intrygi się nie spodziewałem :shock: choć w sumie jestem na siebie zły, bo mogłem się domyślić po paru akcjach Powój o co biega... ;/

Jednakże gdybym zorientował się wcześniej o Angeli, nie zmieniłbym kursu... Jedynie przeżycie takiego jednego szermierza ewentualnie mogłoby zmienić moje plany, o ile chlapnąłby coś z tego co przed chwilą zostało ujawnione...

A teraz skrobię już moją reakcję... i serio nie wiem, czy już wrzucać... (Szrapnel w sumie jest półżywy, ale Conv, Ysgard, Eryk i Keithen stoją i w sumie mogą wejść mi w zdanie, więc nie wiem czy nie poczekać na chociażby "stoję i pacze" z ich strony ;) )

Indiana - 26-12-2014, 05:21

W sumie też nie wiem... Eryk się pojawi jednakowoż za parę dni, Ysgard chyba też, Keithen stoi i patrzy, więc zostaje aby Powój :)
A podejrzenia względem Conv są na razie mocno na wyrost :D To nie jest koniec intrygi bynajmniej ;)

Powój - 26-12-2014, 06:20

Ja dziś średnio, bo chwilowo mój mózg udaje kluskę a jutro się pakuję i o 20 będę dopiero miała komputer :c
I to jeszcze nie ze swoją klawiaturą więc w ogóle żal, na klawiaturze Akinoriego nie da się pisać D:

Owizor - 26-12-2014, 13:39

(w sumie... im dłużej o tym myślę, to ów szermierz musiałby rzucić naprawdę mocnymi dowodami, by moja postać podreptała w choć trochę zmienionym kierunku... no ale dość już, szczegółowe roztrząsanie zostawię na koniec sesji ;) )
Czyli w takim razie poczekam może te dwa dni, szkic postu zaś już sobie czeka w pliku :)

Elidis - 26-12-2014, 20:25

Indiana napisał/a:
Bo że Elidis tę szytą grubymi nićmi intrygę rozwalił od razu, to wiem


Khem... Czy mogę to potraktować jako komplement...? ;) :D

Nie zamrażajcie forum na kolejne dwa dni! Robi się tak super ciekawie i muszę jeszcze Was przekonać, cobyśmy jednak uratowali tę cholerną Tulya!!! DX

Indi, czy Elidis słyszał słowa Ofelii, tę całą jej spowiedź? Rytuał rytuałem, ale głuchy nie jestem, a wiedzieć bym chciał... :mrgreen:

Indiana - 26-12-2014, 21:01

Elidis Caernoth napisał/a:
Czy mogę
Nie możesz! Bo się uniesiesz dumą, a to Ci stanowczo szkodzi ;)

Ja, pomijając jutrzejszy dzień, jestem cały czas na "nasłuchu" więc niczego nie zamrażam ;)
Tak, słyszałeś, na tyle, na ile masz podzielną uwagę ;) Ostatecznie jesteś facetem (nawet jeśli elfem ;) ;) )więc rozumiesz,podzielna, ale nie za zbytnio ;)

Elidis - 26-12-2014, 21:32

Zawsze miałem silny pierwiastek żeński, w końcu nie dość, że gram elfami w każdym fantasy, w którym są dostępne ( a to już jest coś ) to jeszcze świetnie wybieram sukienki! Zwłaszcza takie czerwone z piórkami. ;) ;) :mrgreen:
Potraktuję to zatem jako, tak słyszałeś. Szczegóły Elidis może dopowiedzieć sobie sam. Przy znajomości ogólnej treści jej wypowiedzi są one raczej oczywiste. :P
I co, że niby mi duma szkodzi!? Nie będę przypominał kto w każdej rozmowie zaznaczał, że nie ma Aenthil tylko CotNaPrerii. No jak to nie jest przesadna duma i pewność siebie ( buta nawet ) to ja już nie wiem co nią jest, szczerze! ;) ;D

Indiana - 26-12-2014, 23:57

Elidis Caernoth napisał/a:
Szczegóły Elidis może dopowiedzieć sobie sam
I na tym zostańmy :D
Elidis Caernoth napisał/a:
nie ma Aenthil tylko CotNaPrerii. No jak to nie jest przesadna duma i pewność siebie
To nie jest duma, tylko stwierdzanie faktu i wnerwianie Onfisa ;) ;) I robienie sobie wrogów i kłopotów, a w tym zawsze byłam perfekcyjna ;) Poza tym Ylvy tu nie ma ;) :D
Elidis - 27-12-2014, 01:45

Tłumaczenie się! :mrgreen:
Ale dość tych żarcików, mamy Tulya do uratowania! * dumna poza z wypiętą piersią i powiewająca na wietrze peleryna, w tle amerykańska flaga, na piersi, na pelerynie i na majtkach też amerykańska flaga *

Szrapnel - 27-12-2014, 01:54

*piórka ci na tym wietrze uciekają*
Owizor - 27-12-2014, 02:18

Indiana napisał/a:
Poza tym Ylvy tu nie ma
oooj gdyby tu była... :angry:
dobra, to jak bardzo chcecie, to wrzucę swą odpowiedź dla Ofi :)

Strandbrand - 27-12-2014, 04:38

Nie zdążysz :P Wróciłem, i mogę być traktowany jako obecny w sesji. Ehhh nie było mnie 2 dni a tu taki plot twist :|
Elidis - 27-12-2014, 22:31

Jak wszyscy to wszyscy, babcia też! Skoro odpisujecie to ja też odpiszę, a co!? ;)
Szrapnel - 27-12-2014, 22:43

Wal śmiało.
Elidis - 29-12-2014, 23:03

Luuuuuuuuuudzie...
NIE SPAĆ PISAĆ!! :twisted:

Szrapnel - 29-12-2014, 23:12

Zażalenia prosimy kierować do Powój & Strandbrad sp. z.o.o :P
Indiana - 29-12-2014, 23:35

Amen ;)
Strandbrand - 30-12-2014, 03:44

E no jakie zażalenia, jakie zażalenia... wolałbym by wszystkie osoby chętne napisały co mówią/robią... ja swoje rzekłem i czekam. Bo się pogubiłem kto aktualnie twierdzi że jest zdolny do działania - tylko ty szrapnel twierdzisz że i tak nic nie mówisz. Ale co ze słomianobrodym i powój? Fajnie to tak omijać ich .-.
Szrapnel - 30-12-2014, 03:49

Ja tam stoje w płaszczu styryjskiego szpiega i słucham bo nie mam nic do powiedzenia. O tobie wspomniałem , bo Elka się do twojej postaci zwrócił, a krasnal pisał, że on nic do gadania nie ma
Owizor - 30-12-2014, 04:00

czyli zostaje nam czekać tylko na Powoje...?
Powój - 30-12-2014, 09:56

Powój obiecuje napisać dziś jak sie wygrzebia z łóżka. Ale krótko bo Akinori ma chorą klawiaturę ;-;
Owizor - 30-12-2014, 15:38

takie przemyślenie z innej beczki: chyba wszyscy zapomnieli już, że mamy na twarzach (przynajmniej była grupa #11) chusty ;D to chyba nie miało wpływu na fabułę (przy spotkaniach w kazamacie gdzie przetrzymywali Ofelię raczej nie było problemu się rozpoznać), zastanawia mnie tylko czy jakieś pospadały przy spotkaniu z wijem... i generalnie chyba z góry założyliśmy jak kto jest ubrany opierając się o ubiory epilogowo/silberowe ;)

więc coby wyobraźnia obrazowała poprawnie, szybko machnę siebie:
Na twarzy chusta (chyba że ją straciłem w walce w kazamacie lub z wijem), zaś na ramionach stary, zniszczony, już kompletnie potargany i podziurawiony płaszcz w kolorze ziemistym, spod którego bardzo dobrze widać doskonałej roboty naramienniki. Lewy naramiennik z tyłu ma wgniecenie i rysę po ciosie który niewątpliwie prześlizgnął się dalej docierając do łopatki. O skuteczności ciosu świadczy również rozprucie w przeszywanicy tuż poniżej. Sama przeszywanica jest (uwaga, uwaga!) bladozielona. Przy prawym boku do paska przypięta jest kaletka, zaś przy lewym pochwa z mieczem o głowicy w kształcie łba tura i jelcu w kształcie uproszczonego kadłuba drakkara. W dłoni zaś trzymałem (a aktualnie położyłem obok siebie) miecz Szrapnela (nie wiem jak wygląda, zakładam że nie ocieka rodowymi symbolami jak mój ;) ). Całość została kilkukrotnie wyprana w wodzie kanałowej - kompost to to na szczęście jeszcze nie jest, ale do źródlanej czystości też temu baaaardzo daleko...

Elidis - 30-12-2014, 17:35

Ej, piszecie nie w tym wątku co trzeba... ;(

A co do opisów, otóż wbrew temu co zapewne sobie myślicie NIE mam swoich piórek, ani nawet tamtej szaty. To był strój bardziej oficjalny. Elidis nosi czerwoną tunikę o prostym, acz eleganckim kroju "na co dzień". Po lewej stronie szaty jest rząd kilku guzików, jakoś trzeba ją w końcu założyć. Nie jest ścinana z tyłu jak tamta i brak jej złotych lamowań, jest za to podszewka z delikatnego futra, w końcu robi się zimno. Z tego samego powodu mankiety ściśle przylegają do ciała, tak samo kołnierz, który kończy się u podstawy szczęki. Tak mankiety, jak kołnierz są zapięte na trzy rzeźbione guziki ( wzór z guzików być może wstawię później, zresztą, myślę, że jeszcze się pojawi w taki czy inny sposób... ) w złotym kolorze, choć pewnie część z nich zdążyła się urwać. Całość jest spięta, czarnym, szerokim pasem ( w stylu high elfów z Warhammera, dla znających świat ;) ), w pasie jest ukrytych kilka niewielkich kieszeni, kolejne są w szacie. W dodatku w chwili obecnej za pas jest zatknięta srebrna brzytwa Szrapnela. Buty wysokie, do kolana ze czarnej skóry dobrej jakości. Na twarzy maska od Lothela, a włosy zaplecione w warkocz, raczej dla wygody, niż prezencji.
No. Będzie tego.

Strandbrand - 30-12-2014, 22:47

Elidis ubrany jak Teclis, no nie mogę :D

Eeeee... tak szczerze mówiąc to akurat ja mam na sobie to co na awatarze. Czerwoną tunikę, zbroję, koszulę pod spodem... praktycznie to samo. Ale bez tarczy. Niespecjalnie zmienił się strój Eryka od osady Krevaina. Bo nie miał po co. Jest praktyczny i wygodny, więc go nosi. Tyle.

Elidis - 31-12-2014, 00:43

Otóż nie jak Teclis. Nie mam kostura z gołą babką, ani kilometrowej czapy. :P Chodzi mi tylko o pas. Ale cieszę się, że ktoś kojarzy Warhammera ( a więc należysz do mojego ludu!? ) ;)
Strandbrand - 31-12-2014, 04:47

Elidise u mnie na półce stoi cała gama książek z Warhammera a na drugiej figurki :P Więc można powiedzieć że ,,kojarzę" :) A tak swoją drogą to wcale nie myślałem że masz na sobie czerwoną szatę z piórkami. Myślałem że masz tą zieloną bo w niej bardziej cię zapamiętałem.
Elidis - 31-12-2014, 16:57

Serio!? W tej zielonej byłem tylko jakieś 2 razy... Tak to cały obóż i epilog w tamtej.

Jaka armia? ( Wysokie Elfy na zawsze... no może czasem leśne, ale to czasem ;) )

Strandbrand - 31-12-2014, 23:06

Mam więcej do 40k bo gwardią grywam, ale do FB mam nieco imperium, krasnali i chaosu. Raczej w celch kolekcjonerskich niż grywalnych.
Indiana - 02-01-2015, 05:08

Hm, widzę, że wciąż czekamy na Powój, w takim razie dorzucę i opisy wyglądu mojej dwójki BNów.
Powój, jeśli coś, to mogę pokierować Convolve przez chwilę i ruszymy do przodu.

Ofelia - to szczupłej budowy kobieta w wieku mniej więcej 25-28 lat (Owizor, popraw, jeśli pomylę, wciąż nie znam do końca detali postaci :) ). Wzrost mniej więcej 165 cm, więc raczej niewysoka, ciemnoblond włosy nosi upięte w zwyczajny kucyk długości do karku. Po lewej stronie twarzy widać dość wyraźną bliznę jak po szerokim otarciu, dość świeżą, bo wciąż zaczerwienioną. Obserwując sposób poruszania można wywnioskować, że Ofelia jest sprawną i niezwykle zwinną osobą. Ma na sobie podróżne buty do pół łydki, mocno zużyte, wpuszczone w nie wąskie spodnie koloru ciemnobrąz, na wierzchu tunikę, sięgającą przed kolana, w kolorze popielatym, spiętą wąskim paskiem. Takie tuniki, z charakterystycznymi kieszeniami, są typowe dla sanitariuszek w większości armii. Na wierzchu nosiła także wymieniany już płaszcz wełniany w turkusowym kolorze, mocno nadpalony przez żrącą ślinę wija. Obecnie nosi go Szrapnel (płaszcz, nie wija :P ).
Przy pasie Ofelii widoczne są przynajmniej trzy kaletki, jedna dość spora, na klamrę i dwie sakiewki. Ofelia ma także ze sobą lekki pałasz, który zabrała z miejsca pierwszej podziemnej potyczki, w kazamacie z "koksownikiem". Po sposobie używania go można wnioskować, że potrafi się nim posługiwać.


Keithen - mężczyzna mniej więcej 30-letni, średniego wzrostu (około 175 cm), dość konkretnej budowy, po sposobie poruszania się i po tym, jak walczy, można wnioskować, że nieprzeciętnej sprawności. Z urody jest ciemnym brunetem, krótko obcięte włosy chowa pod mundurowym kapeluszem, nosi też kilkudniowy (i coraz dłuższy ;) ) zarost, twarz i przedramiona ma mocno opalone, jakby większość życia spędził pod palącym słońcem. Ubrany jest w mundur Gwardii Arcyksięcia - to czarne, luźne spodnie, wysokie do pół łydki buty oraz kaftan z zamszowej skóry w kolorze rudym, dokładnie tak samo, jak kapelusz z uniesionym do góry jednym koniuszkiem ronda. Kaftan przepasany jest szerokim pasem z dużą klamrą, przy pasie Keithen nosi rapier o koszowej gardzie oraz nóż i sakwę. Oprócz tego gwardzista miał na sobie czarny płaszcz, noszony w charakterystyczny sposób (przełożony pod ramieniem i narzucony na drugie), a także czarną koszulę i karwasze z rękawicami.

Względem chust na twarzach, przyjmuję, żeście je powciągali na noski z powrotem w pierwszej wolnej chwili ;) Bo coś nie widzę, żeby w czasie walki się tam uparcie trzymały :D

Owizor - 02-01-2015, 14:14

Indiana napisał/a:
Owizor, popraw
hm... w którymś zeszycie nudząc się na wykładzie naszkicowałem ją - jak tylko wygrzebię, to zrobię zdjęcie i prześlę... ale w zasadzie pokrywa się całkowicie z opisem tutaj ;)
Indiana napisał/a:
25-28 lat
dokładnie 28 :)
Indiana napisał/a:
zwyczajny kucyk długości do karku
oczyma wyobraźni widziałem warkocz niemal do łopatek, ale to w zasadzie żadna różnica.
Poza tym generalnie z twarzy przypomina delikatniejszą, niewieścią wersję Argana i Owizora. Podobny jest kształt nosa i brwi oraz błękitne oczy. Różnicą są nieco drobniejsze usta oraz ostrzej zarysowany, wąski podbródek (odziedziczone zapewne po drugim rodzicu).

Strandbrand - 02-01-2015, 16:31

Łej, to Keithen ma krótkie włosy a nie długie? No i rysunek diabli wzięli .-.


Indiana - 02-01-2015, 17:48

Hm, wydaje mi się, że gdzieś wspominałam, że krótkie, ale nie ma to jakiegoś szczególnego znaczenia, dla rysunku możemy to zmienić :D
Indiana - 04-01-2015, 23:42

O, prawie zapomniałam, że mam jeszcze jednego BNa :)
Lothel więc :)
średniego wzrostu, raczej szczupłej budowy mężczyzna. Włosy kryje pod chustą i kapturem, więc trudno stwierdzić, jednak sądząc po kilku kosmykach, które się pałętają wokół jego twarzy, jest długowłosym szatynem. Twarz ma bladą, przez co wspomniane kosmyki wydają się ciemniejsze. Chociaż może to kontrast z czarnym odzieniem. Lothel ma oczy w dość dziwnym kolorze ciepłego jasnego brązu, ze złoto-żółtym odcieniem. Mocne brwi z tendencją do unoszenia tylko jednej do góry. Na twarzy przez większość czasu nosił chustę, ale gdy ją zdejmował, widzieliście dość wyraźnie jego twarz. Był typem żylastym, na twarzy wyraźnie odcinały się mięśnie szczęk po bokach kwadratowego podbródka, usta miał wąskie, blade. Uśmiechał się kącikiem ust, kpiąco i ironicznie, trudno jednak powiedzieć, by był to brzydki usmiech.
Ubrany był na czarno, w kaftan z kapturem, spięty szerokim pasem, dopasowane spodnie i wysokie, miękkie buty, nadgarstki ściągnięte czymś w rodzaju miękkich karwaszy i rękawice. Broń nosił na plecach, w każdym razie tę główną broń, bo wprawne oko bez problemu dostrzeże pod ubraniem ostrzej rysujące się krawędzie w rękawach, przy pasie i przy cholewach spodni.

Strandbrand - 06-01-2015, 23:03

Wyłączam swoją obecność do piątku 8 stycznia bo Egzamin zawodowy dzień wcześniej. W razie czego gdybyście szarżowali z akcją - trzymam się Octavia, chcę szukać kapłanów i wskrzesić Angelę, bronię Octavia mieczem i długim nożem do ostatku. I jestem Erykowatym Erykiem. Dobranoc.
Elidis - 08-01-2015, 17:10

Nie będę zaśmiecać przygody, Elidis niczego na razie nie chce i wydeptuje niespokojne kółko. Zatem na razie pasuję kolejkę.
Ale wiecie, jeżeli zaczniecie mówić coś ciekawego na co będę musiał odpowiedzieć... ;)

Owizor - 08-01-2015, 17:54

ja w sumie mam troszkę do zrobienia w te 10 minut, ale nie chcę się znów wpychać (ostatnio odpisałem od razu, bo były to rzeczy "w trakcie" postu Indi) a nie chcę notorycznie włazić przed kolejkę... zresztą i tak jakieś 90% tych działań to będzie myślenie i rozpamiętywanie, co niektórych może nudzić - jak coś, to mogę się ograniczyć z tym ;)
Szrapnel - 08-01-2015, 17:57

Ja nie mam nic do zrobienia. Czekam tylko na wiadomość na temat rączek mojej postaci i możemy ciągnąć dalej.
Elidis - 08-01-2015, 17:57

A dawaj, co tam kolejka, jak nikt nie gada, to nikt nie gada. :D
Owizor - 08-01-2015, 18:45

ha, Szrapnel, to ucieszysz się na to co planowałem napisać :)
to biorę się do roboty

Indiana - 08-01-2015, 19:25

Szrapnel, możesz się kierować tym, kiedy ustąpiło poparzenie z odnóży kolegi Eryka :) Łapki bolą, ale coraz mniej, nie jest źle :)
Szrapnel - 08-01-2015, 19:31

Achhhhh nareszcie..... :D
Elidis - 08-01-2015, 23:13

Szrapnel, ale mogę jeszcze trochę poprzytulać sztylet...? :C ( rękojeść, nie ostrze... zaznaczam bo wiem jak MG lubią wykorzystywać takie niedopowiedzenia ;) )
Szrapnel - 08-01-2015, 23:16

Mówiłem, sztylet sobie zatrzymaj. Kupię sobie nowy albo wsadzę w tę cholewę buteleczkę księżycówki jako zamiennik.
Indiana - 08-01-2015, 23:39

Elidis Caernoth napisał/a:
rękojeść, nie ostrze... zaznaczam bo wiem jak MG lubią wykorzystywać takie niedopowiedzenia
Cholerka, a już pisałam posta :D
Szrapnel - 08-01-2015, 23:45

*Czytane głosem spikera radiowego*
Tego dnia w godzinach wieczornych Elf o imieniu Elidis z niewiadomych przyczyn popełnił w kanałach samobójstwo. Wykorzystał do tego sztylet towarzysza. Policja już zabezpieczyła teren. Podejrzenia, jak na razie, padają na mistrza gry. Więcej informacji jutro w porannych wiadomościach.

Elidis - 09-01-2015, 00:25

Yup, właśnie dlatego to napisałem... :mrgreen:
Owizor - 09-01-2015, 00:47

kogo obchodzi trup w dziurze, kiedy tuż obok pochlastany Elidis leży :mrgreen:
Powój - 09-01-2015, 09:17

Melduje, że odpiszę jak wrócę ze szkoły ;)
Strandbrand - 09-01-2015, 10:01

Ja też już dzisiaj napisze, jakoś pod wieczór.
Elidis - 16-01-2015, 01:19

Oczyma wyobraźni widzę jak ten głaz spada na Keithena, który się pod nim turla i gubi kapelusz. Głaz opada, a on w ostatniej chwili sięga po czapę. Głaz spada, a wszystko to w rytm znanej skądinąd muzyki... ;)
Indiana - 16-01-2015, 01:20

Ładne, kupuję :D Możliwe, że właśnie uratowałeś jednego Styryjczyka :D
Elidis - 16-01-2015, 01:26

No nie... XD ;)
Elidis - 16-01-2015, 21:14

Od jutra do poniedziałku mnie niema. :[ Prosiłbym, żeby fabuła za bardzo nie uciekła przez ten czas, ale widzę, że RPG wkracza nam w fazę terminacyjną, obawiam się więc, że spowolnienie będzie niemożliwe.
Zatem powiem tylko, że chcę pozostać przy życiu i "zabezpieczyć" wreszcie Toruviel! :P

Szrapnel - 18-01-2015, 21:43

Ofelia miała miecz, prawda? Nadaje się on jeszcze do czegoś ?
Indiana - 18-01-2015, 21:47

Nie wiem, sprawdź :) Skąd masz to wiedzieć, skoro dziewczyna miecz miała pewnie przy pasie, a jest przygnieciona?
Powój - 18-01-2015, 21:59

Post napisany, mam nadzieję, że nie przegięłam w nim zbytnio ^^"
Indiana - 19-01-2015, 16:36

Powój, po tej notce otwierałam wątek ze strachem, że tam co najmniej zawaliłaś resztę tunelu albo co :D :D Uff :D

Sorki, przerzuciłam Was trochę do przodu, więc nie będziemy celebrować szorowania brzuszkami o skały, możecie to sobie na szybko wyobrazić ;) Jak ktoś kiedyś szedł pod ziemią przez zaciski, to wie, jaka to wątpliwa frajda ;) Więc staram się przyspieszać nieco, w związku z czym jeśli ktoś chce uczynić coś "w środku" mojego postu, to nie ma problemu, skoryguję, jeśli będzie trzeba :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group