Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Wspomnienia - Demotywatory Obozowe

Eskell - 16-07-2010, 22:36
Temat postu: Demotywatory Obozowe
Po co opisywac, dawajcie co was najbardziej demotywuje, obrazki mile widziane...
1. ponizej kolana....:P

Indiana - 16-07-2010, 22:58

2. "A co niby miałem powiedzieć....?" :roll: Niech żyje zaangażowanie w akcję.
Quarties - 16-07-2010, 23:46

3. "Ej! Zablokowałem nadgarstkiem!" podczas ataku sztyletowego i zasłonięcia serca...
The124C41 - 17-07-2010, 00:36

4. Demotywator mój i Aerlinn 'Ale tak na serio, czy fabularnie?'
user194 - 17-07-2010, 00:43

5. Dwie tablice = jedna tablica.
Ulf - 17-07-2010, 17:55

6. "Jemu się tylko wydawało, że skęcił ci kark... " :)
7. "wychodze inną ścieżką na zwiadzie i widze ukryte w krzakach pawęże wergundów, a zaraz obok wchodze na Ole i Abla, którzy są równie zdziwieni naszym widokiem jak my ich XD

Sephi - 17-07-2010, 23:28

8. "Słyszałem że nie żyjesz" - co usłyszałem w czasie bitwy o Fort od chyba dwóch osób ^^
The124C41 - 18-07-2010, 12:32

W ogóle, bitwa o Fort jest ich pełna
9. - Czyje to? - Jakiegoś ducha! (o książce należącej do jednego z zamordowanych)
10. Duchy usiłujące wchodzić w interakcje z żywymi. No dobra, jeden duch: Tsuna usiłujący wchodzić w interakcje z żywymi.

Pozafortowy, zawiera spoiler, ci z weterana proszeni o nieczytanie...
11. - SŁAWA OLAFOWI, SYNOWI EUDOMARA... :shock:
- SŁAWA!
- ... znaczy się, Elmeryka

Ian - 18-07-2010, 21:40

Chodziło właśnie o to, by spoilów nie umieszczać do czasu zakończenia weterana, prośby o nieczytanie na niewiele mogą się zdać ;)

I końcowe "Też Sława!" :P

Tsuna - 19-07-2010, 20:15

Sephi , a czy dla ciebie takim prywatnym demotywatorem nie bylo : Donatelli i synowie ?
Pedro - 19-07-2010, 22:43

Ian napisał/a:
Chodziło właśnie o to, by spoilów nie umieszczać do czasu zakończenia weterana,


A nie przypadkiem urwisa? W końcu on też jeszcze będzie.

Shamaroth_Glupi - 19-07-2010, 23:31

Czy to ważne w ogóle? Proszono o brak spoilerów,to nie spoilować.
Akinori - 22-07-2010, 22:46

12. -Ej! Akinori....
- Co...?
- Ogłuszenie.!!! (kilka osób)

Enid - 23-07-2010, 01:23

13.Większe zainteresowanie przepowiedniami, leśnymi chędogami i grą w kości niż informacjami z ważnej dla fabuły misji, na którą poszła i tak ledwo połowa obozowiczów.
Akinori - 23-07-2010, 01:35

14. -I co dobre ciasto ..?
- taaaaa... Ziemniaczane....
- ...
- a to są chyba ziemniaki z nadzieniem (wieśniak wskazuje na pączki)

Shamaroth_Glupi - 23-07-2010, 01:39

Enid napisał/a:
grą w kości



Haha, witamy weteranizm! :D :D:D

Abdel - 23-07-2010, 02:23

15.
-Smoku oddaj mi swoje jajo,potrzebuje go by zniszczyć jaszczury!
Podobno chciał odpowiedzieć
-A które prawe czy lewe?
Smoki są bezpłciowe...
Myślałem że wie :-)
A i tak odpowiedział -Jak śmiesz składać mi taka niemoralną propozycję :-)

Travor - 23-07-2010, 10:57

16.
Na początku przy wyjaśnianiu zasad walki, konkretnie łucznictwa. Po wyjaśnieniu pytanie
"A co się stanie jeżeli wystrzelę dwie strzały i obie trafią w uda?" :faint:
Było to tylko jedno z wielu... wymyślnych pytań tego pana... które w komplecie naprawdę rozbrajały.
Potem w obozie III8
" - Jak długo tu siedzisz?
- Eh... no tak jak wszyscy, od dwóch dni!" :faint:

ailiS - 23-07-2010, 11:40

17.
Wszelkie narady. Debatowanie nad problemem zajmowało trzy razy mniej czasu niż wzajemne uciszanie się się :mad: O gaszeniu niektórych pomysłów w zarodku nie wspomnę... :?

Doctor - 23-07-2010, 11:49

Ja myślałem, że demotywatory to takie obrazki z czarną ramką i głupawym zazwyczaj podpisem. :P
Travor - 23-07-2010, 11:51

No, mnie też to zmyliło :P
Enid - 23-07-2010, 12:13

Shamaroth_Glupi napisał/a:
Haha, witamy weteranizm!

Niektórzy jeszcze się bronią....
18.Idziemy po fooda, wszelakie rozmowy o grach internetowych, etc.

Akinori - 23-07-2010, 15:24

19. Bo foody to takie krasnoludzkie ciasta urodzinowe :P
Shamaroth_Glupi - 23-07-2010, 16:01

Enid napisał/a:
wszelakie rozmowy o grach internetowych



Smutne.

Abdel - 23-07-2010, 16:17

tak(pewnie o WoW grr)takie coś zasługuje na lincz.
Enid - 23-07-2010, 16:42

I było linczowane.
Abdel - 23-07-2010, 17:51

miło mi to czytać :-)
user205 - 24-07-2010, 01:49

20. Wyzywam Cię na udeptaną ziemię !

21. (wróżki do Durzo chyba)
Stoi za Tobą dwóch pedałów
i ten jego wzrok na tych dwóch stojących za nim xD

Masza - 24-07-2010, 12:23

"Ubitą ziemię" do jasnej ciasnej!

Ja tam nie uważam aby wróżbitki demotywowały, fajnie się słuchało ich przepowiedni - wszyscy w przyszłości będą mieć wielkie i grube tyłki ;) .

Akinori - 24-07-2010, 12:24

22. Na drodze do twej przyszłości stanie Ci .... Pan z siekierą i brodą..... LEŚNY CHĘDOGA!
Enid - 24-07-2010, 12:43

Przepowiednie wróżek były ciekawym, klimatycznym akcentem humorystycznym :-)
Masza - 24-07-2010, 12:50

Niektóre się nawet spełniały. "Nie dotykaj! Bo ci uschnie!" - i faktycznie, następnego dnia Durzo "uschła" ręka i nie mógł walczyć ;-)
user205 - 24-07-2010, 15:15

23. kot spadł z balkonu w krzaki i jak go wyciągnąłem to miał 1000 larw na uchu !
umarłem xD

Enid - 24-07-2010, 15:31

To nie było tak! Akinori słyszał jedynie taką historię, i kot był ponoć cały biały od kleszczy! :medit:
maxus - 24-07-2010, 17:04

24. Uciekamy od jaszczuroludzi po popsuciu ich rytału. Ich ludzie nas gonią.
Abel idzie tempem spacerowym babuni po skarpie obok mnie. Ja rzucam "Płomień" stojąc 2 metry od niego. Odpowiedź? "Nie trafiłeś"...

Indiana - 24-07-2010, 22:04

maxus napisał/a:
stojąc 2 metry
Nos ci rośnie a tyłek ci korniki zjedzą, konfabulancie :P
Ian - 24-07-2010, 22:45

Właśnie. To były 3 metry!
Abdel - 24-07-2010, 23:33

Ciesz się,że ci Wajan kowadła zamiast kuli ognia nie przysłał.Chociaż gdybyś trafił kogoś kowadłem to efekt chyba byłby lepszy :mrgreen: (Wajanie ześlij mi proszę kowadło na moich wrogów :-) )
Indiana - 25-07-2010, 01:30

Czy przypadkiem któryś z wartych siebie ze wszechmiar kapłanów Wajana nie oberwał kowadłem od wkurzonego bóstwa? ;) ;) ;)
Akinori - 25-07-2010, 01:32

Na kowadła spadające z nieba miałem formułkę... Off nie zaliczył .... ( ;( )
Abdel - 25-07-2010, 02:30

to byłby kataklizm :-D
gerhart - 25-07-2010, 17:48

demotywator
Ostatni dzień.
Wracamy z miejsca gdzie niszczyliśmy "pieśń stworzenia" a tu wyskakują ludzie z mieczami...

Tekst Horacego:
NIEEEEE.... Zaczekajcie tutaj... Zajmiemy się wami po śniadaniu.

Po chwili wypełzła do nas odsiecz w tępię zaspanych obozowiczów...

Byłem zbyt zmęczony aby się śmiać.

Indiana - 25-07-2010, 18:05

To ja wam teraz walnę demotywatorem :D

W konkursie na najdyskretniej knującą odbicie obozu grupę wygrywają Urwisy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

I a'propos demotywacji OG - popołudnie, poprzedzające bitwę o obóz, gracze nerwowi, my nerwowi, atmosfera przed burzą... A tu przychodzi gracz do jednego z BNow i mu recytuje "bo jak my już zaczniemy ten bunt"... BN załamał ręce i mówi "ej, popatrz na mój mundur, mówisz do strażnika! Uznaję, że tego nie było". Na co gracz "Eeeeee... Aaaaaha... To jak już zaczniemy ten bunt...."
Ech.... Pozdrowienia dla Feha ;)

Abel - 25-07-2010, 19:44

Cytat:
Abel idzie tempem spacerowym babuni po skarpie obok mnie. Ja rzucam "Płomień" stojąc 2 metry od niego. Odpowiedź? "Nie trafiłeś"...


Osz Ty jeden, już Ci tłumaczyłem, tak? Jakby to były dwa metry, to chyba szedłbym w troszku innym kierunku ;)

Eskell - 25-07-2010, 21:44

Na pewno kłamiesz!!! wszysckie BNy kłamia :P
Travor - 25-07-2010, 21:49

I dobijają!
ailiS - 25-07-2010, 22:16

albo ciężko ranią za to, że się grzecznie udaje nieprzytomnego!
user205 - 25-07-2010, 22:32

Uterze a Ty ile razy byłeś dobijany (niekoniecznie umierając)? 3? 4 ? :-P
Travor - 25-07-2010, 22:37

Raz mnie zabili na dobre, do wskrzeszenia, ale potem miałem już ze sobą pewne świecidełko, więc kolejne 2 (3?) razy to już był lekki kaliber :P
Się uwzięli na mnie, nie wiem za co, przecież ja złoty chłopak jestem :P

allam - 25-07-2010, 22:44

:-D Się ubawiłam was czytając.
Pomysł z kowadłami przedni.
A BNi... tak dawno tej zwierzyny nie widziałam, że nie pamiętam jak to to wygląda i jak się z tym obchodzić. Ale w kwestii ich kłamliwości chyba uwierzę Eskellowi, to duży chłopiec, chyba wie co mówi ;)

Szkoda mi troszku (<-tak to nazwijmy), że weszłam w status "ubogiego studenta" i mój udział w obozie ograniczy się do wysłuchania relacji.

user194 - 25-07-2010, 23:15

Yngvild napisał/a:
To ja wam teraz walnę demotywatorem :D

W konkursie na najdyskretniej knującą odbicie obozu grupę wygrywają Urwisy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

I a'propos demotywacji OG - popołudnie, poprzedzające bitwę o obóz, gracze nerwowi, my nerwowi, atmosfera przed burzą... A tu przychodzi gracz do jednego z BNow i mu recytuje "bo jak my już zaczniemy ten bunt"... BN załamał ręce i mówi "ej, popatrz na mój mundur, mówisz do strażnika! Uznaję, że tego nie było". Na co gracz "Eeeeee... Aaaaaha... To jak już zaczniemy ten bunt...."
Ech.... Pozdrowienia dla Feha ;)


Pozdrowienia? Dla mnie? O matko, czyżbym to ja tak palnął? XD
Nie pamiętam! xD
BTW, mojego nicku się nie odmienia ;']

Abdel - 25-07-2010, 23:25

I prawidłowo takich rzeczy się nie pamięta :mrgreen:
Travor - 25-07-2010, 23:28

Fehu, pojechałeś na Urwisa?
Abdel - 25-07-2010, 23:35

Nie,nie Fehu był z nami na początkującym.
Indiana - 26-07-2010, 00:17

Fehu napisał/a:
mojego nicku się nie odmienia ;']
No to patrz ;'] :roll:

Urwisy odbiły obóz i właśnie się weselą :) I to jest motywator obozowy.

Travor - 26-07-2010, 00:29

Weźcie no postawcie im z tej okazji kolejkę Czarnej Wody, od niejakiego (zmiana tonu na ten z nad jeziorka) Utera Tarhanity! Bo pewnie oni tam samnijczyka nie mają, biedaki :/
Ulf - 26-07-2010, 13:15

nie Czarna woda najlepsza jest po ścieżkach :D nic tak nie stawia psychy na nogi, no ale czasem jedna flaszka to za mało :P
Pedro - 26-07-2010, 13:54

Mnie zdemotywowało jak broniliśmy się przed Wergundami, była przerwa w walkach i Ulf z tymi co nie pilnowali barykady omawiał plan ucieczki i mówił to tak głośnio że było wszystko słychać w obozowisku Wergundów. :mrgreen: Nawet się z was śmiali o ile dobrze pamiętam.
"GRUPA DYWERSYJNA PÓJDZIE TAM I TAM! (nie pamiętam gdzie)" grzmiał Ulf.

Travor - 26-07-2010, 14:00

Ah ten Ulf :P
user205 - 26-07-2010, 16:13

a mi nie dali wergundzi wredni do końca zjeść kiełbasy i walczyłem z nią w buzi -.-
Godar Ulv - 26-07-2010, 20:05

1.Tak naprawdę, większość tekstów naszego kapłana było bardzo demotywujących (kto był ten nie może nie pamiętać). Mi podobało się szczególnie, kiedy rozmawiamy z krasnoludzkim przywódcą o sojuszu z driadami. Krasnolud: "ta sytuacja jest dla mnie wyjątkowo nieprzyjemna." Na to wchodzi pan X. Pan X: "Tak, dla mnie też jest za gorąco".

2. Ja walczyłem z kawałkiem niedojedzonej kiełbasy w kieszeni. Kiedy zostałem ranny podeszła do mnie Birka i zaczęła obwąchiwać.

Travor - 27-07-2010, 00:59

Mnie ostro zdemotywowało jak spadła ulewa i na bitwę z wergundami pół obozu zameldowało się w nowoczesnych kurteczkach przeciwdeszczowych.
Shamaroth_Glupi - 27-07-2010, 01:17

Travor napisał/a:
nowoczesnych kurteczkach przeciwdeszczowych.



NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE :D

Enid - 27-07-2010, 10:40

Ciesz się, że przynajmniej część była w "kolorach lasu" :-P. Można było jeszcze uznać, iż ubierali się zgodnie z modą elfią, ponieważ te śliczne kurteczki były wykonane ze skóry meduz. Wież mi, lepiej sobie tak to tłumaczyć, bo mniej potem boli taki widok ;-)
Abdel - 27-07-2010, 13:13

Albo gdy Hodo gonił Birkę na Lisiance,wypadł mu z kieszeni telefon to powiedziałem Indi,że wypadło mu z kieszeni jakieś ozdobne pudełko :-D i u nas też były płaszcze przeciwdeszczowe(trudniej tylko było wytłumaczyć w nie naciągany sposób co to są zamki błyskawiczne :-P )
user205 - 27-07-2010, 14:36

to był palantir lub gnomofon, a nie jakieśtam pudełko :P
Akinori - 27-07-2010, 15:39

... Jest jeszcze Demonofon... Demoniczny....
Ulf - 28-07-2010, 13:51

Demonofon jest jeden :D i tyle :P
Onfis - 28-07-2010, 17:10

Przypomniał mi się demoniczny dżem...
Pod czas śniadania zauważyliśmy, że w jednym słoiku dżem nie zachowuje się jak powinien. Czemu? No wbrew grawitacji zajmował jego(słoika) górną połowę, zamiast dolnej. Ktoś krzyknął:
-Demoniczny dżem!
Na to Demon:
-Co ja?
Pokazujemy jej słoik....
-No wreszcie mi się udało!

Ulf - 29-07-2010, 01:15

a mnie na koniec ormurin zdemotywował jak nam tańce przerwał, paskudy jedne
Shamaroth_Glupi - 29-07-2010, 16:59

Ormurin :D
Dobrogór - 29-07-2010, 17:53

...to cioty :-)
Ulf - 30-07-2010, 00:37

a takie były tańce eh... halle roznosiliśmy normalnie
Aerlinn - 01-08-2010, 00:16

Ojj, tak. Tańce były przednie (zwłaszcza te pierwsze) ;p
Ulf - 01-08-2010, 00:22

mi osobiście te 2 się bardziej podobały bo był mniejszy tłok i nawet było na przemian chłop i dziołcha :D
Onfis - 01-08-2010, 00:33

No te drugie były bardziej kameralne, ale chyba lepiej się bawić w kupie :D
Abdel - 01-08-2010, 01:34

Ja tam się kupą i w kupie bawić nie będę brudasy :-P ;D
Melyonen - 01-08-2010, 01:48

Pedro napisał/a:
Mnie zdemotywowało jak broniliśmy się przed Wergundami, była przerwa w walkach i Ulf z tymi co nie pilnowali barykady omawiał plan ucieczki i mówił to tak głośnio że było wszystko słychać w obozowisku Wergundów. :mrgreen: Nawet się z was śmiali o ile dobrze pamiętam.
"GRUPA DYWERSYJNA PÓJDZIE TAM I TAM! (nie pamiętam gdzie)" grzmiał Ulf.


O tak, mistrzowie dyskrecji. :P :P CAŁA BROŃ DLA GRUPY DESANTOWEJ! :faint: tak naprawdę, to powinniśmy zejść i spuścić Wam wpiernicz. :P

Abdel - 01-08-2010, 01:59

Oj tak :-D tylko wtedy za nic byśmy nie dali rady (przynajmniej działając razem byśmy nie dali)
Enid - 01-08-2010, 12:54

A ja się obawiałam, że tylko my na weteranie byliśmy mało dyskretni :mrgreen:
A tu prosz :-)

Abdel - 02-08-2010, 17:30

Podobno jeżeli chodzi o dyskrecję w tym roku wygrały urwisy :-P .
Travor - 02-08-2010, 21:59

E tam, idealizują urwisa i tyle :P
Abdel - 03-08-2010, 00:10

No to będę zuy ;-) i wstawię demota z obrazkiem.



Wyidealizowany urwis

Hodo - 03-08-2010, 00:48

Bo urwisy was pobiły na głowę pod względem dyskrecji :-)
Demotywuje mnie temat nabity offtopami, tak, że właściwie nie wiadomo o czym jest ;)

Abdel - 03-08-2010, 01:13

To ja będę się starał tu wstawiać same demoty,ew. dyskutował o nich
a oto

Owca z koszmaru,Ulfa

Ulf - 03-08-2010, 01:39

mój drogi misiaczku jak i cała reszto stworzonek tylko 2 osoby prócz ulfa znają ten koszmar a reszta nigdy nie odkryje jego głębi :P a ta owca nie jest nawet w połowie tak straszna jak tamte brrr ale to owca
Abdel - 03-08-2010, 01:49

Wiem wyobrażam sobie te straszną owcę(z trudem ale wyobrażam)ale wiesz niektórych rzeczy to nawet w internecie nie ma :mrgreen: a nawet gdybym znalazł na owcę równie przerażającą to i tak bym jej tu nie umieścił ze względów bezpieczeństwa(ktoś mógłby doznać zawału,nie? :mrgreen: )osobiście popracuję teraz nad relacją smoki-owce :-P
Shamaroth_Glupi - 03-08-2010, 02:03

Abdel napisał/a:
osobiście popracuję teraz nad relacją smoki-owce



http://merlin.pl/Shrek-3-...554_DZIECKO.jpg

Osło-smoki już są :D

Abdel - 03-08-2010, 02:37

A co do smoków :-D

Teraz już wiemy jak działają tostery w smoczym plemieniu

Ulf - 03-08-2010, 13:07


Nie po głowie

Demotywator w czasie walki :D

Hodo - 03-08-2010, 13:20

Mod, close this shit :[
Shamaroth_Glupi - 03-08-2010, 15:33

Hodo napisał/a:
Mod, close this shit :[



Sham lubi to. :cool:

Travor - 03-08-2010, 23:57

W imieniu dziesięciu popieram ja, Uter Tarhanita!
Indiana - 30-08-2010, 00:50

Akinori napisał/a:
... Jest jeszcze Demonofon... Demoniczny....

Zapomnieliście o Dzikofonie (mój) i Offofonie (Offa) :P

Demotywator mój osobisty - 2 turnus (rzekomo weteran ;) ) Na wyprawę na górę Mabrog zgłosiło się 100% obozu. Patrząc na te 100 % widzieliśmy, że to się kompletnie nie da, mówiąc oględnie - nie są w formie. Siedząc przy kolacji rozmawiamy z Offem o składzie wyprawy. Off wstał i pyta, kto idzie. Wszyscy. Pomilczeliśmy, po czym mówię "Czekaj, zaraz to zmniejszę o połowę, tą miększą". Miałam na myśli ustrzelenie tej części, która w moich oczach słabo sie nadawała do marszu. Wstałam i rzuciłam kilka zdań - realnych - o warunkach wyprawy. Po czym wstał Off i zapytał ponownie, kto idzie. Rzeczywiście, zmniejszyłam o połowę liczebność... O dokładnie drugą połowę niż sądziłam....
Potem doszły mnie słuchy, że to dlatego, że główni wojownicy mieli mokre buty...
;)

Koniec końców, muszę przyznać, że się myliłam, grupa, która poszła na Mabrog - wymiatała :)

Varthanis - 30-08-2010, 00:53

Yngvild napisał/a:
Offofonie


może wystrczy Off-fon? :P

Indiana - 30-08-2010, 01:04

Nie. Ma być Offofon! :P
ailiS - 30-08-2010, 20:01

A ja myślałam, że to wszystko gnomofony są... :-P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group