Karczma pod Silberbergiem

[Powój]

Wergundia, zapalnik tej wojny, nadzieja na odrodzenie północy odrodziła się właśnie wśród was. Kolejne placówki zajmowane przez Qa padały pod naporem waszych sił, żołnierzy w czarnych mundurach krzyczących na polach bitew „za wolną Wergundię! Za Modwita!”. To za czym tęskniliście, ten niewiarygodny sen o ojczyźnie w waszych rękach, o kraju który nie zgina przed nikim karku… Ten sen się spełniał na waszych oczach.
Ale odrodzony kraj potrzebuje władcy. Oczywistym wyborem był któryś z magniferów. Tyle, że każda część kraju krzyczała inne imię. Stawiła się tu was czwórka, a właściwie czwórka zadbała o swoich przedstawicieli. Sirilla dar Ittigen, Noel Roderick, Severo dar Rodlingen i siostra mgnifera dar Betteny – Carmen. Tylko magnifer Lettenhove nie zadbała o to by ktoś ją reprezentował. Szczyt na który was zaproszono jest za to okazją by zdobyć wpływy poza wergundią, by zadbać o to by to Waszą kandydaturę poparły inne kraje, bo w końcu Północ jeszcze stanowi jedność. Jeszcze. Bo jak długo? Ale to właściwie są rozgrywki pomiędzy wami.
Spotkanie odbywa się w Mercji, w mało znanej miejscowości Srebrna Rzeka. Macie ustalić tu przebieg granic państwa i zadecydować o losach też innych krajów… na przykład Aenthil, Samnii, Ofirze czyli sojusznikach Qa, jak i o samym ludzie nieżyjącej już Szamanki. Prawda jest taka, że najbardziej interesują was te kraje które z wami graniczą czyli Ofir i Aenthil, zwłaszcza to drugie które was zdradziło.
W waszym gronie znajduje się samnijczyk, znajomy magnifera dar Rodlingen, a zarazem poseł który znajduje się pod waszą opieką i ochroną. To jego życie trzyma samnijskie arbany w ryzach, jeśli on zginie wszystkie rozmowy dyplomatyczne przepadną a kagnat ruszy na południe i przetoczy się przez kraje które staną mu na drodze niczym burza. Dlatego od przekroczenia Wergundzkiej granicy pilnie obserwujecie ming-beja Akh'Munkhsaara.
Wracając do sprawy Aenthil. Wiecie, że na obrady zostali zaproszeni przedstawiciele wszystkich krajów zainteresowanych sprawą uwolnienia Pólnocy. W tym przedstawiciele Talsoi. Nie jest tajemnicą, że namiestnik na ziemiach Talsoi tulya’Ereinion z rodu Celebrindal po zdobyciu kazał spalić całą flotę wojskową oraz ¾ handlowej. Oprócz tego szereg restrykcji nałożony na morskie elfy odbierających im wolność sprawił, że Talsoje darzą czystą nienawiścią swoich leśnych krewniaków. Nienawiścią którą można porównać do tej którą wy darzycie Qa.
Jest jeszcze jeden problem... Qa. A dokładniej korpus Utzayo. Jego wkroczenie na teren Wergundi będzie oznaczało koniec jakichkolwiek rozmów dyplomatycznych i traktatów. Bądźmy realistami... to oznaczać koniec, wtedy nawet cud wam nie pomoże. Dodatkowo będzie to oznaczać, że straciliście sojusznika w postaci Styrii której też już nie będzie. To nie będzie podbój, to będzie rzeź, Qa wybiją was wtedy co do nogi. Nawet pomoc Modwita tu nie pomoże.
Na szczęście wojny nie wygrywa się matematyką... Ale nadal. To pół miliona ludzi.


Informacje wstępne:
Spotkanie odbywa się w wergundzkiej Mercji, w zupełnie nieznanym miejscu o nazwie Srebrna Rzeka.
Gospodarz:
Sztab Konspiracji Północy
Komórka koordynująca ruch oporu przeciw okupacji Qa powstała w roku 915 z inicjatywy Rufusa, agenta SSW. Trzon Sztabu stanowili agenci SSW, jako najsprawniejszej służby wywiadowczej po tejs tronie frontu.
Waszym delegatem do sztabu był Galahrid Daiven, jeden z jego pomysłodawców oraz członek wywiadu wergundzkiego.
Sztab – wedle nazwy – stanowiło kilkanaście osób, delegowanych przez wchodzące w skład organizacji podmioty.
Podmioty wchodzące w skład Sztabu:
- SSW
- wywiad/kontrwywiad Wergundii
- Tryntyjczycy – "Ludzie Bryna"
- Kesham – Kesmarex
- Leth Caer - heroldowie zmierzchu
- Liryzja – pozostałości Ligi Kupieckiej, departament informacji
- Cech Zabójców – stanowili jedno z ramion wykonawczych Sztabu
- Sapientia – ścigana i niszczona przez Qa, nie bez racji, organizacja z olbrzymim zapleczem naukowym
- Liga Przemytnicza
Inne, pomniejsze lokalne organizacje, jak itharyjski ruch oporu czy polityczne stronnictwo Wielkiego Ofiru, delegowały do Sztabu pojedynczych przedstawicieli.
Nazwiska dowódców Sztabu, poza niektórymi wyjątkami, były ściśle utajniane.
Ścisłe grono decyzyjne Sztabu stanowiło pięć osób, reprezentanci Styrii, Wergundii, Leth Caer oraz dwie osoby z organizacji międzypaństwowych.