Fabuła wrześniowa |
Autor |
Wiadomość |
Grettir
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:19
|
|
|
no z żołdu bym nie wyżył ;-) |
|
|
|
|
Rin
Skąd: W-wa
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:27
|
|
|
Fajny wstęp
Od początku wiedziałem, żeby nie dawać cesarzowi tej włóczni wartej 60k lintarów
Edit:
Hmm...w najlepszym momencie miałem tak z 50 lintarów...w sporej części od wicehrabiego |
Ostatnio zmieniony przez Rin 30-08-2007, 01:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rigo
Mroczny Strażnik Rosołu
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:30
|
|
|
pragne przypomnieć że nasza banda miała w pewnym momencie 60 tysięcy lintarów w postaci D-A-H :-P |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:33
|
|
|
A potem miała problem |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Angantyr
Stary druh Lann :]
Skąd: Alba
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:35
|
|
|
I pomyśleć, że jako procesarski znalazłem się między młotem a kowadłem... ^^ Podoba mi się to |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:38
|
|
|
Od kiedy Nale jest procesarski? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Angantyr
Stary druh Lann :]
Skąd: Alba
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:43
|
|
|
Z racji, że był jednym z banitów, którzy bronili cesarskiego człowieka i byli za nim, to chyba jest procesarski. Tyle przynajmniej wywnioskowałem.
Zagrałbym Lannem, ale 2 miesiące w ziemi robi swoje... :] On by Wam dopiero pokazał jak bardzo był procesarski! |
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 30-08-2007, 11:42
|
|
|
Łoł, ale wesoło się zrobiło... biedny Varthanis na usługach Rasgalena(którego nie ma być podobno we wrześniu) będzie musiał się kryć przed cesarskimi wszędobylskimi psami. A przeciwko wszystkim w tym sporze jest Abel al Salif, który cały czas siedział w Silberberg... ale fajnie :-P |
|
|
|
|
Angantyr
Stary druh Lann :]
Skąd: Alba
|
Wysłany: 30-08-2007, 11:53
|
|
|
Sprawą dyskusyjną jest czy Nale pozostanie wierny Cesarzowi. Przemyślałem to i muszę rozważyć to od strony charakteru postaci. Dopóki trzeba było chronić sprawy i ratować ją w każdy możliwy sposób było w porządku, ale z drugiej strony jest ta obietnica. ;-)
Pytanie jakie sobie zadaje Nale to: czy Justyn chce mieć pewność, że Raegen pozostanie jedną z jego placówek i że będzie mógł liczyć na wojska/pieniądze stamtąd jako mu należne (takie życie, w końcu mamy stan wojny), czy też od początku była to tylko pusta obietnica, która chciał pozyskać Feina Rasgalena?
Myślę, że Nale ma problem. :] |
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 30-08-2007, 12:06
|
|
|
Problem zaiste wielki, ale mniemam, że Indiana już znalazła rozwiązanie. Z tego co pamiętam to Nale nie był aż tak procesarki, bo do straży nie wstąpił przecież. |
|
|
|
|
Rin
Skąd: W-wa
|
Wysłany: 30-08-2007, 12:27
|
|
|
Angantyr napisał/a: | Dopóki trzeba było chronić sprawy i ratować ją w każdy możliwy sposób było w porządku, ale z drugiej strony jest ta obietnica. ;-) |
Dziwna ta Twoja postać...prawidłowa powinna zadać sobie pytanie "Na czym tu lepiej zarobię i przy okazji nie stracę głowy?" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 13:31
|
|
|
Powiedz Neilowi, Angantyrze, że rozwiązania tych dylematów nikt nie może być pewien. Nie zajrzymy telepatycznie w intencje cesarskie. Być może rozwój wypadków w fabule pozwoli na jakieś oceny, a tymczasem poczekaj na indywidualny wstęp do misji Neila. Albowiem każdy jeszcze takowy otrzyma. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Angantyr
Stary druh Lann :]
Skąd: Alba
|
Wysłany: 30-08-2007, 13:54
|
|
|
Weź wstąp do Straży nie mając pewności, kto jest zdrajcą i chcąc się tego dowiedzieć. :] Wiesz jak to ogranicza ruchy? Choć nie ukrywam, że było to kuszące, to chciałem zobaczyć jak to jest z tej drugiej strony.
Dodane
...ale mi osobiście taki układ pasuje. Wiesz jakie niespodzianki mogą się pojawić zależnie od tego wieści, które przybędą z lub zza frontu? |
Ostatnio zmieniony przez Angantyr 30-08-2007, 13:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 15:12
|
|
|
Weź bądź w Straży, nie wiedząc, kto jest zdrajcą
(a weź bądź jeszcze OG do tego i zapominaj o tym co wiesz ty, a czego nie wie twoja postać Wiesz jak to ogranicza ruchy? :D)
Jak mówiłam, cierpliwości, poczekaj(cie) na indywidualne wytyczne, zapewniam, że sporo się wam rozjaśni |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 30-08-2007, 15:51
|
|
|
A kedy wyślesz? jakos teraz czy dokładnie przed wrześniem dostaniemy? |
|
|
|
|
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 30-08-2007, 17:40
|
|
|
dostaniesz je kiedy będziesz jechał w pociagu do SG |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 18:13
|
|
|
WIększość dziś |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Gadjung [Usunięty]
|
Wysłany: 30-08-2007, 20:27
|
|
|
wytyczne na pw czy jakąś inną drogą ?
ps.
[ Dodano: 2007-08-30, 18:29 ]
Hodo napisał/a: | Lepsze to niż służyc niewdzięcznemu królowi Regen, o którym wszyscy wiedzą że jest skąpy! |
Król pod topór |
Ostatnio zmieniony przez Gadjung 30-08-2007, 20:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-08-2007, 21:07
|
|
|
Wytyczne pójdą na PW, część z pewnością dzisiaj |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 31-08-2007, 15:57
|
|
|
Yngvild napisał/a: | WIększość dziś |
Ha! jestem lepszy, bo nie włączono mnie do jakiegoś bezimiennego grona "większości" dziękuję bardzo :-P |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 31-08-2007, 16:03
|
|
|
Dobra, nie krzyczcie, jak zwykle spóźniam się trochę
A część w ogóle robi Off |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 31-08-2007, 16:17
|
|
|
Ja nie krzyczę tylko subtelnie jak zwykle wyrażam swoje zdanie. |
|
|
|
|
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 17:35
|
|
|
wiesz też jestem inny xD |
|
|
|
|
Gadjung [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 19:06
|
|
|
noniezupelnie bo cos widze ze duzo osob nie dostalo roli |
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 31-08-2007, 19:14
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Dobra, nie krzyczcie, jak zwykle spóźniam się trochę |
Czyli jak można łatwo się domyślić NIKT nie dostał tych tekstów, albo naprwdę malutkie grono.
Oj Domestos, Domestos... |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 31-08-2007, 20:01
|
|
|
haha,ja tez nie dostalem,nie jestem jak "wszyscy" :] |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 31-08-2007, 20:20
|
|
|
Część zostala rozesłana.
Wyjątkowo podaliśmy wytyczne dość wcześnie - albowiem mamy na fabułę dwa dni, więc część knucia musi się zacząć wcześniej... :/ Oby nie okazało się, że jakieś istotne informacje przeciekną między graczami... :/
Wszelkie pytania odnośnie swoich postaci proszę kierować do mnie lub offa - NIE PUBLICZNIE!! W obrębie swoich grup (biorąc też pod uwagę to, co macie napisane) możecie się kontaktować, knuć i uzupełniać informacje. Wyjąwszy sytuację, gdy z daną osobą nie "spotkaliście się" przed fabułą.
Publicznie natomiast możemy uzupełniac informacje dotyczące rzeczy ogólnie wiadomych, jak sytuacja polityczna czy wydarzenia w Cesarstwie.
No i uzupełniac zasady gry |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 31-08-2007, 20:22
|
|
|
czyli za pomoca silberberskich poslancow zwanych "PW" mozemy sie kontaktowac,tak? bly=eby utrzymac jakies fabularne slownictwo etc ? |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 31-08-2007, 20:27
|
|
|
na PW nie musicie pisać fabularnie fabularnie Yngvild by wam nie odpowiedziała |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 31-08-2007, 21:27
|
|
|
Łooł knuj knuj knuj , ale się wesoło zapowiada |
|
|
|
|
|