Dyskusje na tematy niemiłe |
Autor |
Wiadomość |
Travor
|
Wysłany: 12-08-2010, 00:41
|
|
|
Abdel, jednak zgodzę się z Hodem, pierniczysz od rzeczy
Yngvild napisał/a: | Czy sądziłeś, że jestem ateistką? |
Szczerze mówiąc, to tak. Wybacz jeśli to coś złego |
|
|
|
|
Abdel
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-08-2010, 00:59
|
|
|
Oo to wcześniej się z nim co do tego nie zgadzałeś?
A ja to jestem szintoistą-ateistą po prostu nie wierzę,że wierzę :to dopiero było od rzeczy. |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 12-08-2010, 01:00
|
|
|
Nie zgadzałem się co do formy, ale jak się okazało była ona jak najbardziej odpowiednia
I chyba starczy już tych żartów |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-08-2010, 01:09
|
|
|
Cytat: | Jest mi to potrzebne...Nie!,nie powiem do czego... | W kontekście twojego podpisu to dość jasne
Travor napisał/a: | Szczerze mówiąc, to tak. | Ciekawie Zwykle biorą mnie za fanatyczną katoliczkę i moherowego Pisiaka Prawda, Offie? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 12-08-2010, 14:29
|
|
|
Nawet ja nie mam siły na dyskusje w waszym wykonaniu... |
|
|
|
|
Abdel
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-08-2010, 23:16
|
|
|
Nie mówiąc już o dyskusji ze mną!(w połowie dyskusji zaczynam śpiewać Highway to hell ) |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-08-2010, 21:11
|
|
|
Grettir napisał/a: | Nawet ja nie mam siły na dyskusje w waszym wykonaniu... |
Wow! Look at all the people who care! |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 15-08-2010, 16:09
|
|
|
Ja Ci odpowiem staropolskim: ssij pałę :-P |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-08-2010, 23:00
|
|
|
http://wiadomosci.gazeta....la_tablica.html |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 19-08-2010, 23:06
|
|
|
Tablica, to bardzo dobre posunięcie było. Komorowski podjął prostą decyzję i już, nie było takiego problemu, jak wcześniej. Wcześniej policja przyszła, ludzie walczyli, starsi ludzie padali waleni gazem itd. A tutaj proste-postawili ich przed faktem dokonanym,bo nie dało się z nimi dyskutować. Spełnili ich wymagania-chcieli tablicy,dopiero potem im odwaliło i zarządali pomnika. Pieprzona "wola narodu" ich zdaniem.
Ciekawsze jest to,że jeden z tzw obrońców krzyża chyba ze dwa dni temu obrzucił tablicę pamiątkową słoikiem z fekaliami. |
Ostatnio zmieniony przez Shamaroth_Glupi 19-08-2010, 23:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-08-2010, 01:45
|
|
|
ta, słyszałem że wyłapali jeszcze jednego który groził niesprawnym granatem, tyle że to już nie jest zabawne... A co do fekaliów, najśmieszniejsze że tablica była poświęcona (tylko co z tego, skoro i ten argument potrafią zbagatelizować - patrz: link) |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Illima
Dyrektor Instytutu Alchemii
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-08-2010, 14:52
|
|
|
Nie dziwię się jednak, że niektórzy są oburzeni sposobem w jaki tablica została odsłonięta. Po cichu, bez zaproszenia rodzin ofiar. Z resztą politycy byli świadomi, że to wywoła oburzenie i hałas, a to im chyba na rękę.
(no, no, ostatnio nawet zacząłem czytać coś o polityce xD) |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-08-2010, 22:51
|
|
|
ano, z tym się zgadzam, chcieli ugłaskać tłum i zrobili to niechlujnie... |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Illima
Dyrektor Instytutu Alchemii
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-08-2010, 23:45
|
|
|
No właśnie chcieli go wzburzyć jeszcze bardziej jak na mój i nie tylko mój gust |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 21-08-2010, 23:54
|
|
|
Bo VAT podnoszą !! |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-08-2010, 03:08
|
|
|
szczerze mówiąc nie wiem kto miałby w tym interes |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 22-08-2010, 03:12
|
|
|
Shamaroth_Glupi napisał/a: | Tablica, to bardzo dobre posunięcie było. | Świetne. Takie gładkie, adekwatne do sytuacji, wyważone. Na miarę wydarzenia.
Chociaż nie. Bardziej na miarę pana prezydenta.
Illima napisał/a: | No właśnie chcieli go wzburzyć jeszcze bardziej jak na mój i nie tylko mój gust | Nie tylko na twój rzeczywiście Mój również
Varthanis napisał/a: | szczerze mówiąc nie wiem kto miałby w tym interes | Ciekawe Że też niektóre rzeczy wydają się takie oczywiste, a inni tego "nie wiedzą"
Shamaroth_Glupi napisał/a: | jeden z tzw obrońców krzyża chyba ze dwa dni temu obrzucił tablicę pamiątkową słoikiem z fekaliami. | A skąd masz tą informację? Zarzuć źródłem, bo ciekawa jestem. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Melyonen [Usunięty]
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 22-08-2010, 12:59
|
|
|
Melu Zauważyłam ten szczegół w mediach Ja proszę o źródło informacji, że to był jeden z "obrońców krzyża".
W jednym z tych linków jest zresztą odpowiedź:
Cytat: | "Obrońcy" krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego zaprzeczają, jakoby Eugeniusz P. należał do ich grupy. Twierdzą, że ten skandal może zaszkodzić ich sprawie. |
Czy może po prostu uznaliście, że jak miał 71 lat, to na pewno do nich należał? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Melyonen [Usunięty]
|
Wysłany: 22-08-2010, 13:38
|
|
|
Nie, nie uznałam, tylko po prostu źle zrozumiałam o jakie źródło Ci chodzi. |
|
|
|
|
Abel
|
Wysłany: 22-08-2010, 14:33
|
|
|
Cytat: | Czy może po prostu uznaliście, że jak miał 71 lat, to na pewno do nich należał? |
Kogo masz na myśli mówiąc "wy"? |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-08-2010, 14:51
|
|
|
I tak źle i tak niedobrze Najbardziej ta cała sytuacja szkodzi wizerunkowi naszego kraju, niezależnie od osobistych interesów stron konfliktu i to mnie boli najbardziej. |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 22-08-2010, 16:49
|
|
|
Shamaroth_Glupi napisał/a: | Ciekawsze jest to,że jeden z tzw obrońców krzyża chyba ze dwa dni temu obrzucił tablicę pamiątkową słoikiem z fekaliami. |
Varthanis napisał/a: | wyłapali jeszcze jednego który groził niesprawnym granatem, tyle że to już nie jest zabawne... A co do fekaliów, najśmieszniejsze że tablica była poświęcona (tylko co z tego, skoro i ten argument potrafią zbagatelizować - patrz: link) |
No, akurat nie ciebie, Ablu
Chociaż z racji braku sprzeciwu pod tymi wpisami uznałam, że się zgadzacie z powyższym niejako gremialnie
Varthanis napisał/a: | Najbardziej ta cała sytuacja szkodzi wizerunkowi naszego kraju, niezależnie od osobistych interesów stron konfliktu i to mnie boli najbardziej. | No tak, znowu na zachodzie się z nas śmieją Ta zaściankowa, zacofana Polska.
Powiedz mi... Masz wyobraźnię i to nielichą. Wyobraź sobie, że w podobnej katastrofie ginie urzędujący prezydent USA, były prezydent, połowa sztabu i liczni politycy i mężowie stanu. A teraz wyobraź sobie, że w Białym Domu zostaje to upamiętnione granitową tablicą na murze, o wymiarach mniejszych niż metr. Realne?
Nie sądzę.
Dbanie o własną pamięć nie jest zaściankowe, a śmieją się z tego tylko debile. Rzecz jasna nie tylko na zachodzie. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-08-2010, 17:59
|
|
|
Wiesz dobrze ze nie chodziło mi o dbanie o własną pamięć, ale bezsensowne awantury (obrońcy) i totalne olewactwo (rząd) oraz zupełny brak chęci porozumienia z obu stron (jedni podgrzewają konflikt i głośno manifestują gorycz i nienawiść nie próbując nawet zawrzeć kompromisu, a drudzy zamykają się w urzędach i radzą co dla narodu najlepsze, nie dopuszczając owego do zdania) Nie zrozum mnie źle, nie uważam że zwolennicy tablicy i decydenci w tej sprawie są 'tymi dobrymi', nie podoba mi się mieszanie brudnej polityki i własnych interesów do sprawy która powinna naród jednoczyć, a nie dzielić. Może za wiele oczekiwałem od pobratymców.
A co do 'śmiejącego się zachodu' - źle to zinterpretowałaś. Nie chodzi mi tutaj o uznanie reszty świata, a o sytuacje polski na arenie międzynarodowej. Pokazujemy w ten sposób własną słabość, nieumiejętność rozwiązywania konfliktów i nomen-omen zaściankowść. Automatycznie tracimy na mocy (jeśli chodzi o politykę międzynarodową) jako partner polityczny czy biznesowy. Jednym słowem inni mogą przestać traktować nas poważnie, nie sądzisz?
Przyznam że zagalopowałem się z wnioskami nt. skandalu z ufajdaniem tablicy i niesłusznie skojarzyłem prowokatora z 'obrońcami', za co przepraszam
I jeszcze jedno - nie mam nic przeciwko pomnikowi, byle by doszło do porozumienia w tej sprawie |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 22-08-2010, 19:47
|
|
|
Varthanis napisał/a: | bezsensowne awantury | A widzisz, rzecz w tym, że dla nich ta awantura ma sens. Varthanis napisał/a: | nie próbując nawet zawrzeć kompromisu | Ej, ale to nie jest prawda. Cały czas rzecz się rozchodzi o pomnik, o upamiętnienie wydarzeń z kwietnia i godne upamiętnienie elity narodu. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie z analogią z USA. To nie jest awantura bez sensu i "o krzyż". To tylko czystym przypadkiem w ogóle jest krzyż.
A kompromisu nie da się zawrzeć bez rozmowy. Tymczasem:
http://wiadomosci.wp.pl/k...1ac01&_ticrsn=3
I tymczasem Hodo ma rację - ile nagłówków w ostatnich tygodniach dotyczy - dla mnie osobiście skandalicznej - podwyżki VATu?
Varthanis napisał/a: | Pokazujemy w ten sposób własną słabość, nieumiejętność rozwiązywania konfliktów i nomen-omen zaściankowść | Zdecydowanie się nie zgadzam. Cała sprawa pomnika, jeśli ma jakiś odzew na zachodzie, to głównie ciekawostkowo-towarzyski. Nie widzę żadnego przełożenia na pojęcie słabości czy siły państwa. Każdy kraj ma tego typu problemy, manifestacje, konflikty, we Francji tłuką się o burki, w Hiszpanii o korridę i nikt jakoś nie uznaje Francji za słabego partnera z powodu nieumiejętności rozwiązania problemu imigrantów - a jest dużo poważniejszy niż ten omawiany.
Natomiast kwestia pomnika może mieć - choć też umiarkowane - przełożenie na prestiż państwa polskiego. To wyraz tego, jak szanujemy reprezentantów państwa. Na pewno będzie miał przełożenie na prestiż państwa w oczach Polaków. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 22-08-2010, 23:21
|
|
|
Yngvild napisał/a: | granitową tablicą na murze, o wymiarach mniejszych niż metr |
He he, mnie rozwala ogromny portret Lenina jakieś 50 metrów dalej Turyści muszą mieć o nas ciekawą opinię |
|
|
|
|
Grettir
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 23-08-2010, 14:18
|
|
|
słabe, slabe |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 23-08-2010, 14:34
|
|
|
sam jesteś słaby ;-) piękny projekt maja :medit: |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-08-2010, 20:11
|
|
|
Cóż, poczekamy, zobaczymy. Z niecierpliwością oczekuję na dalszy rozwój sytuacji
Yngvild napisał/a: | Nie odpowiedziałeś na moje pytanie z analogią z USA |
no to raczej było pytanie retoryczne, zgadzam się Tylko żeby zmienić obecny stan rzeczy trzeba by wystosować jakąś petycję (100 tys. głosów, te sprawy), bo skoro rząd nie chce negocjować, jak już napisałaś, to trzeba im pokazać że należy liczyć się ze zdaniem ludzi, ale w cywilizowany sposób, zamiast podkręcać sytuację |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
|