| 
		Podsumowanie gry - grupa 3 | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 Hodo  		  
		 
         Emeryt
  
  
                  Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 20:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Nila Laurelin napisał/a: | 	 		   Jakby nie patrzeć to ja miałam buławę wychodząc z kazamaty i gdyby nie zdrada komesa, którego ktoś bezmyślnie dopuścił do konfidencji <patrzy wymownie na Tsunę>, wszystko mogłoby się potoczyć inaczej niż Onfis i Aerlinn planowali    | 	  
 
Miałem nadzieję, że nie dasz się oczarować Onfisowi, ale jego sposób zachowania wskazywał na to, że zdecydowanie nie dopuszcza możliwości, żebyś ty wydawała rozkazy Rah'de   
 
 	  | Indiana napisał/a: | 	 		  | Chyba trzeba precyzyjnie określić, od kiedy dobijamy.  | 	  
 
Nie było powiedziane, że w ogóle będzie można dobijać. Onfis uniósł się chwilą, podcinając Travorowi gardło i Off wydał zgodę na krytyka. Ja bym pozwolił na zatamowanie krwawienia, bo pozwolenie na dobijanie moim zdaniem nie ma sensu w tak małej grupie. Idąc do świątyni zastanawiałem się, czy nie pozwolić dobijać na ostatniej bitwie, ale doszedłem do wniosku, że potrwa ona wtedy max 2 minuty.
 
 	  | Cytat: | 	 		  | O co chodziło z kręgiem ognia? (nawet o nim nie wiedziałam) | 	  
 
ja też o nim nie wiedziałem, był rzucony za cicho, albo wtedy gdy wszyscy byli zajęci czym innym | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nila Laurelin  		  
		 
          
                  Skąd: z daleka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 20:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Onfis mógł sobie nie dopuszczać tej możliwości    właściwie to w końcu się nie dowiedziałam, czy dziedzic był potrzebny tylko do zdobycia buławy, czy aby rozkazywać Rah'de trzeba było mieć i buławę i krew?
 
A tak przy okazji, bo żaden z kapłanów chyba nie wie, czemu bóstwa nie odpowiadają? | 
             
						
				_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Travor  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 20:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A to nie było tak że nie odpowiadały po prostu w miejscach poświęconych Swartowi? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 wampirka  		  
		 
          
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nie!     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Aerlinn  		  
		 
         Tavariel In'Tebri
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Kapłani nie wiedzą, ale mam dziwne przeczucie, że chodzi o wojnę na górze i o Tavar. Ale to moja nadinterpretacja    | 
             
						
				_________________ 2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
 
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
 
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
 
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua) | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Powój  		  
		 
         Rozwydrzona
  
  
                  Skąd: Z bajorka 
                         | 
      
         
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Travor  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               O, a to coś nowego. No, ale dla nas nie wróży to nic złego jak sądzę   
 
 
 
 
PS: Oj coś mi się wydaje że jak mają tam wojnę to nie zawahają się w nią wkręcić i swoich ulubionych maskotek    A to z kolei zapewne nieco utrudni życie tym ze znakami bogów na czołach    | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Travor 07-11-2011, 21:19, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Brawo, Aerlinn    Coś się kroi...     
 
 
Nila, nie mogliście w danym momencie wiedzieć, czy potrzebna jest i krew i buława. Ostatecznie odpowiedź na to pytanie brzmi - tak, oba były potrzebne. Tj. Onfisowi nie udałoby się zabrać buławy i zgarnąć armii. Chyba, że znalazłby sposób, by mieć krew Nili bez Nili          | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nila Laurelin  		  
		 
          
                  Skąd: z daleka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To mogłoby być trudne    
 
Dlaczego w konsekwencji padło na mnie, a nie Onfisa? | 
             
						
				_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Marin  		  
		 
         Nie wiem co tu jeszcze robię.
  
  
                  Skąd: Chyby/Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:50   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie takie trudne. Wyglądało by to tak. Mała "bezbronna" Nila sobie śpi. Ąfiz      wstaje nacina jej rękę nożykiem i krew wlewa do fiolki. Następnego ranka Nila myśli że się skaleczyła a Onfis z całą drużyną już mają buławę     | 
             
						
				_________________ W dokumentach Marianna, dla ludzi Marin, w duszy Mehtylda i Yuno, ale moja estetyka to Qua. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nila Laurelin  		  
		 
          
                  Skąd: z daleka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 21:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ale i tak nie ma armii, bo nie jest książęcej krwi w żyłach    chyba że sobie wstrzyknie, ale to byłoby baaardzo naciągane    | 
             
						
				_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 22:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Nila Laurelin napisał/a: | 	 		  | Dlaczego w konsekwencji padło na mnie, a nie Onfisa? | 	   Bo lubimy robić niespodzianki tam, gdzie gracze są czegoś absolutnie pewni       | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nila Laurelin  		  
		 
          
                  Skąd: z daleka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 22:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               acha     i wszystko jasne    | 
             
						
				_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Akinori  		  
		 
         Fenrir
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 23:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A tak Bdw Nila chcesz wykorzystać to że onfis umrze i nie będzie dziedzica tronu dla elfów z jakiegoś tam państwa które nie istnieje.>? | 
             
						
				_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nila Laurelin  		  
		 
          
                  Skąd: z daleka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 23:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Onfis nie jest i nie był dziedzicem tronu    Dorian In Tebri nie władał Aenthil to raz, a dwa, tam rada wybiera kto będzie rządził, nie jest to funkcja dziedziczna    chyba że coś pokopałam... Poza tym nie wiadomo jeszcze czy Onfis umrze i jak sam powiedziałeś, chwilowo nawet nie bardzo jest czym rządzić     | 
             
						
				_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bryn  		  
		 
          
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-11-2011, 23:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Przed epilogiem myślałem, ze Onfis będzie postacią kluczową w Aenthilu, ale teraz... | 
             
						
				_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
 
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
 
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
 
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Akinori  		  
		 
         Fenrir
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 00:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               dobrze myślałeś... Ale już nie jest...
 
 
 
ps. Sorry Onfisku za trąd ale to było potrzebne | 
             
						
				_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Akinori 08-11-2011, 00:22, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bryn  		  
		 
          
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 00:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | No cóż, szkoda. Nila, z tego co wiem, masz racje, tylko  jest maly problem: rady nie ma. Zginęła (chyba) | 
             
						
				_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
 
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
 
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
 
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bryn  		  
		 
          
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 00:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | W tej sytuacji wybiora książęta i ważniejsi, ta myśle. W każdym razie będzie pewnie odstępstwo od zwyczaju. | 
             
						
				_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
 
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
 
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
 
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Akinori  		  
		 
         Fenrir
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 01:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | ojjj bidne elfy... | 
             
						
				_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Lyar  		  
		 
         To ja, Leclerc
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 22:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  | Ej ej, nie zapominajcie że Onfis ma na dokładkę znak solarny Indry wypalony na czole | 	  
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | nie na klatce piersiowej..? | 	  
 
 
Może Aerlinn ma na klatce piersiowej, ja tam sprawdzał nie będę _^_
 
 
@DOWN: Martwemu zawsze do śmiechu :] | 
             
						
				_________________ Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit 
 
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
 
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
 
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
 
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
 
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii. | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Lyar 08-11-2011, 22:26, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Hodo  		  
		 
         Emeryt
  
  
                  Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-11-2011, 22:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie ma to jak przaśny, hobbicki żart    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |