Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozmowa o Rasach i Klasach 2013
Autor Wiadomość
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 05-03-2013, 20:59   

Wybacz Powój, że trochę napiętnuję Twój post, ale chyba właśnie dlatego niektórzy gracze mogą czuć się nieswojo ;) Po pierwsze, są nowi w temacie, nie mają jeszcze doświadczenie w LARPach (przynajmniej większość). Po drugie, weterani LARPów są (albo sprawiają wrażenie) pewnych siebie, co może częściowo onieśmielać niedoświadczonego gracza. Nie sądzę, żeby problemem był tutaj system gry. Po prostu trzeba się przyzwyczaić do gry i tyle. Jednym przychodzi to łatwiej (i mamy super przywódców - nowych graczy), a innym trudniej, przez co decydują się na wyłamanie z szeregu podczas drugiego LARPa (albo i później, albo i wcale, jeżeli to im pasuje) ;)
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 05-03-2013, 21:22   

Dziękuje za odpowiedz ;) Od tak się pytam bo byłem ciekawy czy ta zasada zmieniła się od 2012 roku ....
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
 
 
Frodo 

Skąd: z Katowic
Wysłany: 05-03-2013, 21:57   

Ale temat się rozrósł... aż mi miło ;D
_________________
2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 05-03-2013, 22:50   

Indiana napisał/a:
Pamiętaj, że obecne najsłabsze bojowo profesje mają takie możliwości, jakie wcześniej miały wszystkie :)

Taka mała dygresja, w starym systemie "wojownik" był w teorii najsłabszą mechanicznie postacią ;) .

Wulfryk napisał/a:
To tak co do tematu, to ja kiedyś z "sympatii"(cholera, "sympatia do chłopów".. źle tu "sympatia" pasuje), chciałem sobie zagrać chłopem(mówię 100% poważnie)

Przed obozem postanowiłem, że jak zginie to zostanę takim wieśniakiem albo parobkiem z okolicy. "Niestety" kadra mnie nie zabiła i nie miałem okazji zagrać kimś innym :P .

Akinori napisał/a:
Czy będzie mógł Psionikiem-wojownikiem nawalać zaklęciami na lewo i prawo, tak myślę

Jak to przeczytałem wyobraziłem sobie osobę, która niczym jakiś mnich chodzi w samych szatach a podczas walki pokonuje przeciwników łapiąc ich za ręce i rzucający jakieś czary z rodzaj "przejęcie umysłu", "opętanie" itp. :D .


A z nowymi graczami to wszystko zależy od charaktery i tego się nie zmieni. Jednego fakt, teraz jest pierwszy raz na obozie gdzie poza nim są +- 44 osoby, których nie zna trochę onieśmieli a drugi z kolei uzna to za świetną okazję do poznania nowych znajomych. Tak jest z wpływem na fabułę, jeden będzie mistrzem drugiego planu, drugi będzie przewodził obozem i stanie się jego de facto przywódcą a o trzecim nikt nie będzie pamiętał ;) .Może rozwiązaniem problemu osób, które jadą pierwszy raz i nie udzielają się publicznie bądź nie robią byłoby wsadzanie ich do tej samej drużyny co doświadczonych graczy. Oczywiście nie wszystkich się da ale może by to pomogło.
 
 
Abel 

Wysłany: 05-03-2013, 23:44   

Cytat:
Przed obozem postanowiłem, że jak zginie to zostanę takim wieśniakiem albo parobkiem z okolicy. "Niestety" kadra mnie nie zabiła i nie miałem okazji zagrać kimś innym .


Mówisz, masz :)

A co do tego, że wojownik najsłabszy mechanicznie: nie zgodzę się. A magowie? Szamani i druidzi? Zależy jaki punkt mechaniki obierzesz za wykładnię :)
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 06-03-2013, 00:05   

Reshi napisał/a:
wyobraziłem sobie osobę, która niczym jakiś mnich chodzi w samych szatach a podczas walki pokonuje przeciwników łapiąc ich za ręce i rzucający jakieś czary z rodzaj "przejęcie umysłu", "opętanie" itp.
Hmmm, jaki jedi...? ;) W sumie... nienajgorsze :D

Nie chcę, żebyśmy się źle zrozumieli, w przypadku nowych czy nienowych osób nie chodzi mi o to, że każdy gracz musi publicznie na naradzie się wypowiadać i ostentacyjnie skupiać na sobie uwagę. Zgadzam się, że to zależy od charakteru.
Chodzi mi jednak o takie przypadki, kiedy onieśmielenie w gronie starszych stażem kolegów powoduje, że te osoby w ogóle nie grają. Nie w sensie aktorskim, tylko w sensie zabawy. Nie wybierają takich postaci, jakby chciały - bo ktoś im powiedział inaczej. Nie realizują misji, bo boją się zrobić cokolwiek, żeby nie zostać skrytykowanym przez bardziej doświadczonych. Boją się, że cokolwiek zrobią, zostanie uznane przez wyjadaczy za głupie i śmieszne. Więc po prostu trzymają się innych i obserwują.
Myślę, że też widzicie, ile takich osób jest. Myślicie, że na to nie da się nic zaradzić?
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Eri 
Father of Demons


Skąd: Kraków
Wysłany: 06-03-2013, 00:18   

Obawiam się Indi, że nie wiadomo jak będziesz się starała, nie zdołasz zmienić samego myślenia graczy. Nie, żeby Twoje starania poszły na marne :roll: , ale ostatecznie zadecyduje wolna wola gracza, czy mimo wszystko, narażając się na (domniemane) ośmieszenie ze strony tych "wyjadaczy" zaryzykują i nauczą się czegoś na własnych błędach, czy sukcesach. Możesz im w tym tylko pomóc, ale nie będziesz za nich myślała... takiego wynalazku JESZCZE nie wymyślono :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
II turnus 2012 - Erindiar, random-najemnik
II turnus 2013 - Raerinerin Nelias Parlain L'ombre di Offire, czyli po prostu Eri - mag wody
epilog 2013 - Również Eri, ale tym razem jako szpieg Imperium wśród zaufanych ludzi maharani
III turnus 2014 - Eri z rodu L'ombre raz jeszcze, lecz działający dla Sapientii
II turnus 2015 - Eryalen Parlain Cador L'ombre di Offire , zwany czasem matkobójcą ;)
III turnus 2016 - Serivus 'Nerigui' L'ombre, samnijski szaman węża
prolog 2017 - Kheritt Foldir, sługa Jedynej z Enarook
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 06-03-2013, 00:55   

Wiesz, Erindiar, coś w tym jest :) Na pewno masz dużo racji.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Sephion 
Isshkata


Skąd: Szczecin
Wysłany: 06-03-2013, 02:49   

Można też promować wśród weteranów pozytywny pomysł dzielenia się uwagą i miejscem w czasie akcji. Podaję przykład: grupa, która odbyła wyprawę w jedno miejsce spotyka się na naradzie z grupą, która odwiedziła inne. Jeden z weteranów z grupy pierwszej przekrzykuje i ucisza ludzi po czym rozpoczyna gawędę. I opowiedziawszy niewielką część historii oddaje głos początkującemu, który "lepiej widział", "z nimi rozmawiał", "jest alchemikiem, więc może coś wie o tym" itd. A to tylko jedna z możliwości, można przecież poprosić gracza, który jest magiem o pomoc w opracowaniu rytuału i zaprezentowanie go potem w grupie magicznej. Można przeforsować dowodzenie przez któregoś z takich jedną z grup podczas ćwiczeń w szykach. Bycie graczem o silnej pozycji w grupie, który pełni w niej mniej lub bardziej ważną, ale określoną rolę pozwala naprawde pozwala na ułatwienie i uprzyjemnienie innym graczom gry. Tylko trzeba o tym pamiętać :)
_________________
2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 06-03-2013, 23:49   

Abel napisał/a:

Mówisz, masz :)


Dobra, lubię wyzwania ;) . Powodzenia :P .

Abel napisał/a:

A co do tego, że wojownik najsłabszy mechanicznie: nie zgodzę się. A magowie? Szamani i druidzi? Zależy jaki punkt mechaniki obierzesz za wykładnię :)


Racja, zapomniałem napisać :roll: .
Wcześniej taki wojownik dostawał punkt życia i tyle. Z koleji taki uzdrowiciel bądź alchemik poza tym "dostawali też" umiejętność robienia mikstur i podobnych. O takie coś mi chodziło :) .

Sephi i Erindiar mają rację w kwestii nowych graczy ;) .
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 06-03-2013, 23:55   

Reshi napisał/a:
Wcześniej taki wojownik dostawał punkt życia i tyle. Z koleji taki uzdrowiciel bądź alchemik poza tym "dostawali też" umiejętność robienia mikstur i podobnych. O takie coś mi chodziło :) .
To ciekawe :D Bo i tak zwykle wojowników uważało się za "najsilniejszych" :D No bo patrz pan na te wszystkie dyskusje o tym, że magowie są "nieprzydatni" itd ;) Ot ciekawostka ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 07-03-2013, 00:29   

A ja właśnie miałem wrażenie, że bycie wojownikiem pod względem technicznym jest raczej ograniczające. Bo np. magowie mogą się bawić w rytuały, żonglować słówkami, tworzyć zaklęcia i do tego w kryzysowej sytuacji mogli się bronić mieczem ;)
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 07-03-2013, 04:41   

Ale wojownicy dostawali +1 do życia w wypadku poziomu (wylosowanego ofc) ;)
 
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 18-04-2013, 18:42   

Mam kilka pytań co do arystokracji:
1. Jakie tytuły szlacheckie są powszechne w jakim państwie?
2. Czy szlachcic powinien mieć sygnet z herbem?
3. Czy Rycerz (patrz Zbrojny Arystokrata) może pasować kogoś na rycerza?

4.(tak to nie jest pytanie lecz mała prośba) Gdy ankiety postaci będą już rozpatrywane chciałbym prosić o podanie mi nazwy rodu i herbu (jeśli jest ustalony).
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 18-04-2013, 23:08   

Dołączam się do pytań Akiego plus jeszcze jedno moje:
Czy herb można sobie samemu skomponować i jakby co historie o rodzie pominąć, jeśli jest się założycielem takowego?
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Frodo 

Skąd: z Katowic
Wysłany: 29-04-2013, 21:09   

słuchajcie. Czy historia postaci może być trochę dłuższa? To będą pojedyncze osoby....
?
_________________
2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 29-04-2013, 22:26   

Nie, nie może być dłuższa i to nie ten temat.
Ostatnio zmieniony przez Hodo 29-04-2013, 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Frodo 

Skąd: z Katowic
Wysłany: 30-04-2013, 19:47   

Wybacz Hodo - przez przypadek tutaj napisałem.
_________________
2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti
 
 
Frodo 

Skąd: z Katowic
Wysłany: 02-06-2013, 22:27   

Okej. Mam pytanie:
Niziołek może poradzić sobie z jednym ciosem.
Wojownik z pięcioma.
Czyli np. Niziołek (Jakaś profesja wojownika) może "strzymać" jedno lekkie cięcie?
W sensie rasę czytamy jako najważniejszą, tak?
_________________
2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 02-06-2013, 22:50   

Tak, dlatego na wstępie profesji masz rozdział na profesje według ras.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9