Karczma pod Silberbergiem

[Indiana]

W ramach współtworzenia świata gry i na prośbę MG - wrzucam tutaj, w charakterze wstępnego projektu, który oczywiście w miarę pomysłów rozszerzmy/zmodyfikujmy wspólnie.

Styryjska Służba Wywiadowcza

struktura

Zwierzchnik
Wywiad podlega albo bezpośrednio Arcyksięciu albo hetmanowi Ostinowi (raczej to pierwsze)
Szefem wywiadu jest Manawan, khor’zighira, w pierwszym przypadku miałby także godność hetmana.

Wydziały – departamenty - sztaby - biura? (nazwa do wyboru, te wszystkie są współczesne)
Departamenty mogą mieć numery lub litery, kryptonimy lub kolory. Kolory będą się kojarzyć z tymenami, więc nie.
Propozycja:
- 00 (;) ) wywiad zewnętrzny (o ile to Lambert, a nie Manawan jest szefem całości wywiadu, to Manawan jest szefem tego departamentu) – podział na poszczególne państwa, w których są prowadzone akcje inwigilacyjne. Zbieranie informacji o tych państwach i instalowanie tam swoich rezydentów (nielegałów ).
Kraje, w których są prowadzone działania, powinny być oznaczane literami lub innym kryptonimem. Np. 00W to Wergundia, 00Tl to Terala.
Oprócz krajów w tym dziale powinien też być jeden pion zajmujący się akcjami pomiędzy krajami, np. międzynarodowymi instytucjami typu Liga. Byłby to wydział (departament) 00S.
- 01 kontrwywiad – działanie we własnym kraju, wychwytujące agentów obcych.
- 02 wywiad wojskowy – sprzężony z armią, działa jako jej przedpole, przygotowując teren pod akcje wojskowe (tak, to powinna być „dwojka” )
- 03 sztab – zarządzanie i planowanie akcji wywiadowczych
- 04 zaplecze – archiwa, dokumentacja, zebrana wiedza z klauzulą „tajna bardzo”
- 05 szkolenie – wyszukiwanie, selekcja i szkolenie właściwych ludzi do służby

Uproszczone bardzo, oczywiście, powinno to być jeszcze rozbudowane o kontrwywiad wojskowy, sekcje tyczące szpiegostwa gospodarczego itd. ale myślę, że na razie i tak nie ma na to zastosowania.

Stopnie wywiadu.
Styria na razie trzyma się XVIIwiecznej stylistyki (hetmani) stopni wojskowych. Polskie i zachodnie stopnie przykładowe, to klasyka – pułkownik, porucznik, rotmistrz, brygadier – w większości to jednak nazwy pochodzące z wojsk polowych, dowódcy określonych jednostek. Słabo do zastosowania w wywiadzie. Z klasyki bardziej neutralnej byłby
- kapitan, porucznik no i generał, ale słabo mi to pasuje
- z mniej znanych, obco brzmiących furier, lejtnant (odpowiednik porucznika), audytor (sędzia wojskowy), feldfebel
- z mniej znanych polsko brzmących wachmistrz, brygadier, rotmistrz, komandor

Ze względu na konieczność przejrzystej struktury i to, że większość agentów działa samodzielnie lub w małych grupach, nie jest potrzebna duża drabina hierarchii.
Powinno to być:
- zwierzchnik całości wywiadu – hetman lub generał
- zwierzchnik departamentu – brygadier? (wtedy komórka wywiadu to brygada?) lub generał
- wyżsi oficerowie – komandor, pułkownik, audytor (np. dla oficerów zaplecza i sztabu)
- niżsi oficerowie – furier, kapitan, lejtnant/porucznik
- agenci - młodszy agent, samodzielny agent.

[Kenny]

Jeżeli mogę się wtrącić..
Za mało tu kahta. Styryjska armia wprowadza nazewnictwo indonezyjskie, to czemu wywiad miałby być gorszy?
Przykładowo numerki. Po co stosować przejrzyste dla wroga 00W czy 01 skoro może być null-V i po prostu satu?
Mamy własny język, a szyfr to w końcu jeden z podstawowych narzędzi każdego wywiadu, rite?

[Indiana]

Kahta to język ulundo, a nie Styrii.
Język to nie szyfr.

[Kenny]

Kahta jest w Styrii urzędowym językiem (według strony przynajmniej), więc wydawało mi się, że dla wysoko postawionych Styryjczyków jest tym, czym łacina dla średniowiecznej Europy. ;-;

Ugh. No nie jest. Źle się wyraziłem. Chodzi o to, że osoba A mówi coś do B, a C nie rozumie...