Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Indiana
03-09-2014, 19:35
Śpiewnik
Autor Wiadomość
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 29-07-2012, 14:44   

Lśni chorągiew pozłocista
Chrzęści zbroja u setnika
Jedzie, jedzie Doreus Mavros
By poskromić tavarczyka.
Po równiach grzmią cykady,
Koń przywódcy raźnie parska,
Dzielny Fiordczyk, Harald Śniady
Sprawia szyki kląc z piracka.
Nad górami wstała zorza,
Wojsko w mieście rumor czyni,
- O, już widać zastęp wroga!
Mówi kapłan swej bogini.
Mavros szanse marnie liczy,
Harald Śniady wszedł z łoskotem:
- Nawalili velidczycy,
Postradali swą piechotę!
Władca podniósł kubek z winem,
Wojownicy w tarcze walą:
- Przyjąć szturmy za godzinę
A Itharos – diabli palą!
Nim ta walka się rozpocznie,
Łucznik stoi na swej warcie,
A pancerni – włócznia w włócznię,
A pancerni – tarcza w tarczę,
A pancerni – hełmy w hełmy
Ku stepowym patrzą brzegom...
- Dziś zobaczą Ofir dzielny -
Rzekł Doreus do Śniadego.
Wtem błysnęły jednym blaskiem
Setki mieczy wyszarpniętych
I ryknęły jednym wrzaskiem
Setki stworów przerośniętych,
I zadrżała ziemia dawna
I huknęły dzwony w mieście,
I pomknęła zaklęć gwiazda,
Wpierw Ulundo, ludzie wreszcie,
Poszli przeciw nim hoplici,
Poszli Fiordyjczycy hardzi,
Jak stalowa, ostra drzazga,
Jak błyszczące ostrze szabli,
I widziano jak padali
W swej Messynie ukochanej
I widziano, jak tonęli
W hordzie Tavar nieprzebranej.
Poczem z piórem, siadł nad kartką
Mnich uczony, stary skryba:
- Warto było, czy nie warto?
Poddać było lepiej chyba...
Chrzanił zacny zjadacz chleba
Czas nad nami wartko goni,
I tak kiedyś umrzeć trzeba,
To już lepiej tak jak oni.
Morał dzieło odziedziczy
Mnich w klasztorze czeznął wiecie,
A Messyny wojownicy
Mają chwałę w całym świecie,
Nas szanują Wergundczycy
I nas Tryntyjczycy cenią,
Ziemię zdrajcy odziedziczą,
Kłaniam się Ofirskim cieniom.

Jednak sklerozy nie mam, przypomniałam sobie :D
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
 
 
 
Nila Laurelin 

Skąd: z daleka
Wysłany: 29-07-2012, 21:29   

Nie ma "wergundczyków" są "wergundowie" i w związku z tym ostatnia zwrotka brzmi:
"Nas szanują Tryntyjczycy
I nas Wergundowie cenią
Ziemię zdrajcy odziedziczą
Kłaniam się ofirskim cieniom."
reszta się chyba zgadza :D faktycznie nie masz sklerozy ;)
_________________
Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do.
 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 29-07-2012, 22:34   

Nie było zmiany w tej zwrotce. Ale jak uważasz :D
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
 
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 31-07-2012, 21:55   Piosnki Załogi Śpiewajłów z Shamarothu

Pieśń o Gabonitum
pióra Danusa Astoriego i Brana Spadającobrodego

Cieszy się Shamaroth,
Cieszy ta kraina,
Że tu Gabonitum
Dla nas się zaczyna.
Że tu Gabonitum
Dla nas się zaczyna!

Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto.

Nasze święte barwy:
Złoto i Platyna.
Bo wszystko, co dobre
od złota poczyna.
Bo wszystko, co dobre
od złota poczyna!

Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto.

Złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto!
Złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto!

Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto, złoto,
Złoto, złoto, złoto.


Kopaj Złoto
Pióra Erika Spadającobrodego

Krasnoludzie, siądź z nami, kufel weź, piwo też,
I opowiedz nam jaki Ci jest!
Kopalnia stoi już fest - dobrze jest!
Potrzebuję ale, bo gorąco jest.

Kopaj, kopaj, złoto!
Kopaj, kopaj, złoto!

Patrzcie tutaj, onyks, niezły diament,
A tam wielki szmaragd świeci się!
Taka już jest, sztolnia, hej!
Wszystko będzie dobrze, ale pracuj z nami też.

Kopaj, kopaj, złoto!
Kopaj, kopaj, złoto!


Zawsze Patrz na Jaśniejszą Stronę Złota
pióra Brana Spadającobrodego i Danusa Astoriego

Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>
Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>

Kiedy chodzi o to złoto, bez Tristana wszystko w błoto.
On nas wszystkich tak ogarniał niczym... jeż.
Lecz nam go zabrakło już, choć nie zginął niczym tchórz.
I tak walczył wśród nas niczym dziki zwierz... I...

Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>
Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>

Bo to byli wojownicy, dzielni ludzie i hobbici.
Ci leczący, ci walczący i mag też.
Choć walczyli z bandytami, potworami, cyk-cykami,
Każdy z nich zachował zawsze zimną krew... I...

Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>
Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>

Choć Itharos nas zgromiło, wojsko z Fiordu tu przybyło
I walczyli razem z nami dzielnie tak.
Czterej poszli dyplomaci, chociaż dzielni, to bez gaci.
Trzech wróciło, jeden tam, bez serca padł... Więc...

Zawsze patrz na jaśniejszą stronę srebra. <gwizd>
I pamiętaj, że Silber to tylko gra. <gwizd>
Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota. <gwizd>
Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota...
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
Ostatnio zmieniony przez Lyar 31-07-2012, 22:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nila Laurelin 

Skąd: z daleka
Wysłany: 01-08-2012, 16:07   

Nie było ale powstała na drugim turnusie ;)
I jeszcze jedna zmiana na wniosek Indi: ponieważ gracze strasznie mylą Tavar z Nową Styrią i traktują ją prawie jak osobne państwo, a nie bóstwo, w pierwszej zwrotce zamiast "tavarczyka" będzie "styryjczyka". I żadnych więcej nieporozumień w temacie najeźdźcy :mrgreen:
_________________
Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 02-08-2012, 12:16   

Ostatni kawałek jest wyśmienity! :D Do jakiej melodii to się śpiewa? :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 02-08-2012, 13:27   

Always look on the bright side of life, w sumie łatwo zgadnąć ^^

Gdy pierwszy raz to śpiewaliśmy nie wyszło nam za dobrze, jeszcze tekstu nie znaliśmy... Poza tym zbiło nas z trobu jak Hodo nas zgromił wzrokiem przy "I pamiętaj, że Silber to tylko gra"...
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 07-08-2012, 18:46   

Jak się zna, to łatwo ;)
Ups, wyszłam na ignoranta? ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
rutra125 

Skąd: Śląsk
Wysłany: 08-08-2012, 14:12   

a Ballada gdzie :?:
_________________
'Boskie płomienie nie spalają, są inkarnacją gniewu niszczącą wszystko wokół"

2012: II turnus - szaman kruka
2013: I turnus - Akki
2014: ? turnus - Belmez
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 08-08-2012, 19:03   

A interpunkcja gdzie?
 
 
 
Maciek 


Skąd: Stargard
Wysłany: 08-08-2012, 23:27   

"Kopaj Złoto" zdecydowanie ruszyło publikę;)
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 08-10-2012, 22:18   

Lyarze, zapomniałeś, że wszyscy pracowaliśmy nad każdym tekstem. Tak w ogóle, jakby starszyzna obozowa zareagowała na jeszcze większe "parcie na szkło" Śpiewajów w przyszłym roku? Już myślę nad kolejnymi tekstami, pieśniami itp itd. I czy mile widziane byłyby piosnki z innych uniwersów (np. z "Hobbita", którego uwielbiam)? :D
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 08-10-2012, 22:41   

Czemu nie, najwyżej podzielą los innego znanego śpiewajły ;)
 
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 08-10-2012, 22:58   

No to trzeba wziąść sie do roboty i nie spieprzyć, bo czekają mnie szybko nadchodzące i ze świstem konsekwencje ;|
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 08-10-2012, 23:01   

A tutaj ballada o Izofielu spisana po obozie (melodia już jest, ale ją sobie zostawie aż do live'a :D )

Gdy świat jeszcze młody był
a bogowie słabi,
Izosowym sługą był
Izofiel paladyn.

Światło dla najczystszych
Podpora dla słabych
Miecz ognistopłonący
na plugawych wrogów

Hej!

Walcząc dla światłego Pana
Całe rzesze zgładził
W imię dobra świata
niszczył, kruszył palił

Lecz Izosa trafił szlag
zdradzony przez ludzkość
Izofiela zostawił
Bez celu, przyszłości

Hej!

Pozostał uśpiony
aż do dnia owego
Bogini zemsty narzędzie
przybyło by zbudzić

Izofiel zbudzony
przez wyznawców swoich
przejęty przez Boginie
Do jej niecnych celów

Hej!

W górach Silberu się działa
Straszna ta rzecz wielka
wtedy grupa śmiałków
przebywała blisko

Zobaczyli to plugactwo
zaczęli też walczyć
z wyznawcami zmarłymi
wskrzeszonych ogniem

Hej!

Wyruszyli do wieży
magowej i starej
tam stworzyli broń świętą
zdolną zniszczyć boga

Wybrali też śmiałka
i oręż wręczyli
W Izosowej świątyni
straszny bój stoczyli

Hej!

Przybył Strażnik światła
z płonącą włócznią
zniszczył ołtarz Izosa
i zaatakował z furią

Śmiałek dzielnie walczył
lecz nie dawał rady
Z pomocą przybyły
Nocne Wampiry

Odwracały uwagę
połboga dla smiałka
wtedy zadał cios śmiertelny
Izofiel poszedł w proch

Hej!

Pieśń tą spisał Kalmar
a zagrali jego
Towarzysze z Shamaroth
Słynni Śpiewajowie
Hej!
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2012, 01:17   

Zagrać jeszcze nie zagrali ;p Musimy przed 2013 się spotkać i przećwiczyć, gratuluję kreatywności, mamy wreszcie nową, wspaniałą pieśń ^^

Nareszcie jesteś na forum, Kalmarze! Wybacz tę małą pomyłkę, dopisałbym wszędzie Eryka, ale tylko 15 minut od tworzenia posta można edytować...

Kakofoniks ^^
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
Ostatnio zmieniony przez Lyar 09-10-2012, 01:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 05-02-2013, 20:09   

Taka mała anegdotka co do naszej Załogi Śpiewajłów :D
Otwieram ja sobie dzisiaj CD-ACTION ( nr 02/2013 jeśli ktoś ciekaw ), na recenzji gry "A GAME OF DWARVES" a tam na jednym ze screen'ów podpis następujący:

"Złoto, złoto, złoto, złoto. Złoto, złoto, złoto! A teraz druga zwrotka!"

Brzmi znajomo? :D
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

 
 
Artem 
Maham Radżem :D


Skąd: Z Katowic(Katowice na stolice! :))
Wysłany: 05-02-2013, 20:43   

To jest plagiat ;) Silber inspiruje nawet twórców gier ;D
_________________
2012-Artem Aventir ,,Ostatni Kymer" Zwiadowca
2013-Artem Aventir - ścigany przez Wergundię banita
2014- Artem Aventir pod rozkazami styryjskiego wywiadu - Łowca potworów/Kapłan- wojownik Tavar . -I--
EPILOG 2K14 - Ner'Losh orczy Wódz
2015-Artem, były skrytobójca styryjski, później Kapłan Swarta. -I--

,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać."- ,,Czas Pogardy" A.Sapkowski

,,Boleść jest kamieniem szlifierskim dla silnego ducha." -J.R.R. Tolkien – Dzieci Hurina

Nie powiem: Nie płaczcie, bo nie wszystkie łzy są złe.-Mag zwany Gandalfem.
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 05-02-2013, 21:29   

Dość powiedzieć, że utwór był zrzynką z książki pana Pratchetta, bodajże "Trzy Wiedźmy" :D A już troszeczkę materiału nowego mamy, tylko melodie trzeba dorobić. Trzymajcie kciuki! :D
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Kharie 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 27-07-2013, 16:20   

Hej, wrzucajcie tutaj teksty wszystkiego, co śpiewaliście na biesiadzie! :3
Zarówno ja jak i Nila chciałybyśmy nauczyć się tego i owego.
Z naciskiem na kawałek, który śpiewaliście z podziałem na głos damski i męski - cudo! :)
 
 
Tuuli 

Skąd: Kraków
Wysłany: 27-07-2013, 22:46   

Z podziałem śpiewaliśmy z tego co pamiętam dwie piosenki, tę:
http://www.youtube.com/watch?v=ka3oT6o_gMI

i tę, z tym, że wrzucam oryginał po szwedzku, tłumaczenie szwęda się gdzieś po internetach :)

http://www.youtube.com/watch?v=z2kc570KwUs
_________________
2013 - Tuuli, szamanka kruka, imperialistka
2014 - Petra Lecorde, córka pana Trawida (Liga), astrolożka przekwalifikowana na łuczniczkę
 
 
Kartoflen 
Zostaw matkę mojego dziecka!

Skąd: Nikielkowo
Wysłany: 27-07-2013, 23:55   

Wam wyszło lepiej, niż na filmikach :D
_________________
2012 - Syriusz, nekromanta, ekspert od pobierania ciężkich ran
2012 - Kenny, eksperymentalny uzdrowiciel bez palców
2013 - Kenneth Hathorne, alchemik, niziołek, pijak i złodziej :D (jak tego nie lubić?)
2014 - Kenneth Hathorne - część II "Powrót do uzdrowiciela"
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 09-08-2013, 01:57   

Whoa, dzięki, ale tak w sumie w tym roku byliśmy zajęci knuciem, że nie mieliśmy chwili na ćwiczenia. No i niektórzy nie znali melodii, w niektórych piosenkach nie było słychać słów... W następnym roku musimy zrobić jakąś prostą grupę...

Dobra, to wymienię cały tegoroczny album ^^ Teksty jutro...

1. "Gabonitum", aka "Złoto złoto"
2. "Kopaj Złoto"
3. "Zawsze patrz na jaśniejszą stronę złota"
4. "W Zielonym Lesie" (Greenwood)
5. "Deszcze Hlaviele"
6. "Herr Mannelig"
7. "Rapsod o Messyńczyku"
8. "Śpiący kobold"
9. "Zapytałem raz Kalmara (nie zagrane)

O czymś chyba zapomniałem...
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 09-08-2013, 23:38   

Z Tellem śpiewalimy jeszcze Piosenkę o Piwie (Bard's Tale) i spolszczone In Taberna. Nie zapomnij poprawić "Deszczy.." bo tam dalej są błędy niepoprawione.

Nawiasem mówiąc byłbym o wiele bardziej zadowolony z "koncerciku", gdyby niektórym "profesjonalistom" zachciałoby się troszkę poćwiwczyć ogólne zgranie :p Nie mówię, że ty Lyar, ani że Batiar, ale BYŁY TAKIE OSOBY :P
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-08-2013, 02:22   

Marudzicie :D Koncert był mega zawodowy i przy "Deszczach" i "Rapsodzie" to było tak że aż :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 11-08-2013, 22:35   

Jako, że z tematem związane. Podrzucić piosenki śpiewane przez Teralskie dziewczyny na pierwszym turnusie?
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 13-08-2013, 02:19   

Cytat:
Jako, że z tematem związane. Podrzucić piosenki śpiewane przez Teralskie dziewczyny na pierwszym turnusie?

Najwięcej witaminy mają teralskie dziewczyny, jak mówi przysłowie. Yohohoho ^^ Rzucaj, rzucaj. Ale tylko, jeśli też będziemy mogli zaśpiewać.
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
 
 
Wojtek 
Kaboom?


Skąd: Tychy
Wysłany: 13-08-2013, 02:29   

Lyar napisał/a:
Najwięcej witaminy mają teralskie dziewczyny


i to jest prawda i to jest fakt! :)

Tegoroczne piosnki mi się bardzo podobały:) Szczególnie niektóre tłumaczenia powodowały wesołość;)
Ostatnio zmieniony przez Wojtek 13-08-2013, 02:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 01-09-2013, 02:05   

4. "W Zielonym Lesie" (Greenwood)

Ostatni raz z szafotu w dół banita hardo spojrzał
i warknął: "Mistrzu, czyń co trza i szybko jeśli można.
Lecz zanim padnie celny cios, nim się dopełni podły los,
powiem wam coś na cały głos, me credo każdy pozna.

Nie chodź w zimie z gołą głową, wino robi źle z wątrobą,
nie tańcz w karczmie, nie wal w ryja, żonę weź i spłódź z nią syna,
myj się rano, lichwę spłacaj, jak wół haruj, nocą wracaj,
kochaj bliźnich i tak dalej, a najlepiej nie żyj w cale.

Gdy już po latach, może stu, podsumujesz życie trud,
obejrzysz się za siebie i zobaczysz szarą plamę.
Twój każdy dzień jak kopia, cień dnia poprzedniego, nudny sen,
bez barwnych zdarzeń cały świat przespałeś,

Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, z rytmem swej duszy nawiąż nić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"

Tak skończył, schylił młodą twarz i oczy, w których ognie gwiazd
zalśniły już ostatni raz nim kat je mieczem zgasił,
a ludzie co do domów szli po egzekucji ronią łzy
na cześć banity słowa te po cichu wciąż śpiewali:

"Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, z rytmem swej duszy nawiąż nić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"


5. "Deszcze Hlaviele" - Eryk Carraigh Clodah

A kim ty jesteś, rzekł dumny kniaź.
Że chylić czoła mam.
Tyś odyniec, prosiaka krew
to na pewno wiem.
W barwach zielonych lub nawet brązie
odyniec wciąż ma kły.
I moje są tak ostre i białe
Jak białe i ostre są twe.

I tak prawił, i tak prawił
Kniaź z grodu Hlaviele.
I teraz w murach płacze deszcz
Lecz tam nie słyszy go nikt.
I teraz w murach płacze deszcz
Lecz tam nie słyszy go nikt.

I tak prawił, i tak prawił
Kniaź z grodu Hlaviele.
I teraz w murach płacze deszcz
Lecz tam nie słyszy go nikt.
I teraz w murach płacze deszcz
Lecz tam nie słyszy go nikt.
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 03-10-2013, 19:17   Śpiewnik

24 ostara - Bijatyka (na melodię szanty)
To dwudziesty czwarty był ostara,
Poranna zrzedła mgła,
Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp,
Talsojski niosły znak.

No i... znów bijatyka,
No i... znów bijatyka,
No i... bijatyka cały dzień,
I porąbany dzień, i porąbany łeb,
Razem bracia, aż po zmierzch! Hej!

Już pierwszy skrada się do burt,
A zwie się "Goździk" i
Lady Everiel wysłała go,
Żeby nam upuścić krwi.

Następny zbliża się do burt,
A zwie się "Róży Pąk".
Plunęliśmy ze wszystkich rur -
Bardzo prędko szedł na dno.

W naszych rękach dwa i dwa na dnie,
Cała reszta zwiała gdzieś,
No a jeden z nich zabraliśmy
Aż na fiordyjski brzeg.

http://www.youtube.com/watch?v=D40VBoxwGEc

Teralski trakt (na melodię Bieszczadzkiego Traktu - powyżej)
Kiedy nadejdzie czas, zwabi nas ognia blask,
Na polanie gdzie króluje Zły,
Gwiezdny pył w ogniu tym,
Łzy wyciśnie nam dym,
Tańczą iskry z gwiazdami a my...

Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas,
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas,
Choć lata młode szybko płyną wiemy, że
Nie starzejemy się.

W lesie gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi,
Chodźmy tam gdzie na ścianie lasu lśnią,
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży,
Tylko gwiazdy przyjazne dziś są...

Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew,
Wiatr poniesie go w wilgotny świat,
Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się,
A połączy nas teralski trakt...

http://www.youtube.com/watch?v=yEcMN5B5EHA
Pieśń Rycerska - powyżej
Nasze dziady swoje ziemie
o pierś morza opierali
Nasze ojce swoje plemię
wrogom pod miecz poddawali

Nasze dziady swoje miecze
obmywali w oceanach
A my ojców swoich winy
obmywamy w swoich ranach.

Ballada o smoku wedrzańskim - (GreenWood Ballada o smoku wawelskim)
Wedro biała, matko biała, czemu mętne wody Twoje?
Jakże mętne być nie mają kiedy do nich łzy wpadają?
Smok w pieczarze siadł pod górą, żmij podstępny i okrutny.
Lud nad brzegiem ręce łamie, Krak na grodzie siedzi smutny.
Smok co chwyci to pożera, dławi ludzi, pleni stada,
dusi niewiasty i dzieci. Oj ludu biada, biada!
Krak na grodzie smutny siedzi, myśli miesiąc, drugi, trzeci.
Jak potworę tę umorzyć, jak umorzyć tego gada?
Gardła mu nie zduszą dłonie, miecz mu skóry, nie przebije,
pałka czaszki nie roztrzaska i piorun go nie zabije.
Siedem razy miesiąc rośnie, siedem razy się zapada,
aż Krak skubę wołać każe: Wiem co czynić nam wypada!
Wypchaj owcę siarką, smołą, zanieś ją pod smoczą jamę.
Kiedy żmij zaryczy z głodu zobaczymy co się stanie!
Jako rzekł tak skuba czyni, rzuca ścierwo pod pieczarą,
paszcza straszna ścierwo łyka, ryk aż górą trzęsie całą.
W smoku palą się wnętrzności, więc do Wedry żłopać bieży,
żłopie, aż się nadął cały i pęka, i martwy leży.
Ptacy niosą wieść wesołą: patrzaj nasz narodzie miły!
Niech dzieci na łąki biegną – nie ma już smoka na ziemi!
Nie ma już smoka na ziemi!

O czarnej śmierci - GreenWood
Stara oberża pod gwiazdą modrą,
Podoła jak nałóg, stęchła jak szczyn.
Gościła wielu i wielu mogło,
Pijąc zapomnieć że muszą żyć.

Razu pewnego, z drogi dalekiej
Zaszedł tu pielgrzym co oczy miał
Czarne, głębokie, mrokiem studziennym.
Kostur mu w ręce kościstej drżał.

Daj deli dol daj doli del
Choćbyś się ukrył nie ujdziesz jej
Daj deli dol daj doli del

Masz Ci polewkę, zbożny pątniku
Rzekł dobry karczmarz i nagle zbladł,
Bo czarne oczy to oczodoły,
Z policzków toczy się trupi jad.

Wrzasnęła ciżba: śmierć w miasta murach,
Wygnać ją, wygnać niech idzie precz
I kilku mieszczan szarpie pielgrzyma
A paru knechtów chwyta za miecz.

Daj deli dol daj doli del
Choćbyś się ukrył nie ujdziesz jej
Daj deli dol, kosi jednako
Mieszczan, rycerzy, chłopstwo i kler.

Gdy zwlekł się z bruku, swą rękę chudą,
Uniósł ku urąg i tak jak stał
Nieme przekleństwo rzucił na kasztel.
Przerwać mu każdy z mieszczan się bał

Din dirin din biją dzwony na trwogę,
W domach wieczorem podniósł się płacz.
Kiedy ta pani poprzez gród kroczy,
Wij się na ziemi z bólu i charcz.

Z prawej jej strony anioł polata
I płacze cicho a z lewej czart.
Ona ponura, w rozwianych szatach,
Gasi istnienia płynąc przez świat.

Wrzućcie na wozy swoich umarłych,
Rogi bawole palcie i sierść.
Chustami z octem usta zatkajcie,
Może oszczędzi was czarna śmierć.

Zielony las - Greenwood
Ostatni raz z szafotu w dół banita hardo spojrzał
i warknął: "Mistrzu, czyń co trza i szybko jeśli można.
Lecz zanim padnie celny cios, nim się dopełni podły los,
powiem wam coś na cały głos, me credo każdy pozna.

Nie chodź w zimie z gołą głową, wino robi źle z wątrobą,
nie tańcz w karczmie, nie wal w ryja, żonę weź i spłódź z nią syna,
myj się rano, lichwę spłacaj, jak wół haruj, nocą wracaj,
kochaj bliźnich i tak dalej, a najlepiej nie żyj w cale.

Już po latach, może stu, podsumujesz życie trud,
obejrzysz się za siebie i zobaczysz szarą plamę.
Twój każdy dzień jak kopia, cień dnia poprzedniego, nudny sen,
bezbarwnych zdarzeń cały świat przespałeś,

więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"

Tak skończył, schylił młodą twarz i oczy, w których ognie gwiazd
zalśniły już ostatni raz nim kat je mieczem zgasił,
a ludzie co do domów szli po egzekucji ronią łzy
na cześć banity słowa te po cichu wciąż śpiewane:
ref

O latach minionych - Elegia o czasach minionych GreenWood
Gdzie jeździec i koń się podziali,
Gdzie róg tak głośno dzwoniący,
Gdzie pancerz, gdzie hełm jest stalowy
I włosy na wietrze lśniące?
Gdzie pancerz, gdzie hełm jest stalowy
I włosy na wietrze lśniące?

Gdzie ręka co strun dotykała,
Gdzie ogień co krwawo płonie,
Gdzie wiosna a po niej żniw pora
I klejnot dumny w koronie?
Gdzie wiosna a po niej żniw pora
I klejnot dumny w koronie?

Jak deszcze wśród gór przeminęły,
Jak wiatr pośród łąk się rozwiały.
Dni nasze za wzgórza dalekie
W zachodu cienie zapadły
Dni nasze za wzgórza dalekie
W zachodu cienie zapadły.

Kto zdoła zgromadzić dym z lasu,
Dawno zagasłych pożarów,
Kto ujrzy jak lata minione
Zza mórz zachodnich wracają?

Kołysanka Nitrzańska - GreenWood Kołysanka Piastowska
Leli, leli maleńki - noc czarna spłynęła na ziemię
Wiatr szumiący, targa w górze gałęzie
Wiatr niosący pogwarki wojackie
Wiatr szepczący w gęstwinie, w poszumie
Bolej sławy! Bolej sławy! Bolej!

Leli, leli synaczku - na niebie gwiazdy odwieczne
Na Twym szczycie, lśnią srebrzystym ćwiekiem
Miesiąc stroi odblaskiem Twe czoło
Miesiąc władcą Ci z oczu błyska
Bolej sławy! Bolej sławy! Bolej!

Leli, leli słoneczko - mać sama czeka doma
Syn mocarny bije w puszczy wroga
Ogniem miecze żelazne błyskają
Jak lotne ptaki szypy świszczą
Bolej sławy! Bolej sławy! Bolej!

Leli, leli poleli - pieśń na wietrze polata
W turzych rogach huczy pieśń,
Aż po krańce świata
Śpiewa w strunach starców gęślarzy
Aż po czasów krańce pieśń niosą
Bolej sławy! Bolej sławy! Bolej!

http://www.youtube.com/watch?v=9FAnWCkpwqg

Idzie żołnierz - Jacek Kowalski
Idzie żołnierz
Borem lasem, borem lasem
Przymierając
Z głodu czasem, z głodu czasem

Suknia na nim
Nie blakuje, nie blakuje
Dziurami wiatr
Przelatuje, przelatuje

Chociaż żołnierz
Obszarpany, obszarpany
Przecież ujdzie
Między pany, między pany

Trzeba by go
Obdarować obdarować
Soli, chleba
Nie żałować nie żałować

W kotły w bębny
Zabębnili, zabębnili
Na wojenkę
Zatrąbili, zatrąbili

Nie płacz nie płacz, Siostro brata Siostro brata
Powrócę ja, Za Trzy lata za trzy lata
Nie wyszło, rok i półtora i półtora
Już żołnierze, jadą z pola jadą z pola

Witam witam, mospanowie mospanowie
Daleko tam, brat na wojnie brat na wojnie?
Niedaleko, w czystym polu w czystym polu
Leży sobie, na kamieniu, prawą nóżkę ma w strzemieniu

Konik jego,
Wedle niego wedle niego
Grzebie nóżką,
Żałuje go żałuje go

Kiedym ja miał, swego pana swego pana
Tom ja jadał, gołe ziarna gołe ziarna
Teraz nie mam, sieczki słomy sieczko słomy
Rozdziubią mnie, kruki wrony kruki wrony

Lepiej w domu, iść za pługiem iść za pługiem
Niż na wojnie, szlakiem długiem szlakiem długiem
Bo na wojnie, pięknie chodzą pięknie chodzą
Po kolana, we krwi brodzą we krwi brodzą

http://czujnyobronca.wrzu...alski_-_przadki
Prządki - Jacek Kowalski
Trzy panienki przędą na dębowej wieży,
a pod wieżą trzech rycerzy na rumakach bieży.
One przędą, oni pędzą i już ich nie widać,
a one za nimi dumaniami swymi
lęcą przedąc, lecąc przędą i za przędzą myślą pędzą.

Przędą, przędą, przędą przemyślnie i biegle,
a rycerze pędzą pędzą po moście na Wedrze.
Pędzą mimo karantańskich pól i burz, pól i burz,
a one nad tonią przędziwem ich gonią,
przędą ściśle, przędą żywo, aż nie skończy się przędziwo.

Wtenczas panny snami śpią niespokojnemi,
niespokojnie śpią rycerze na
samnijskiej ziemi,
dookoła płoną sioła, kurzu dym, dymu kurz,
a panienki snami ponad rycerzami
przędzą blasku zapędzone, do przędzenia znów zbudzone.

Przędąc przędzę szepczą i zdrowaśki w wierze,
a tymczasem już na polu stanęli rycerze.
Przed taborem, za jeziorem, wzdłuż i wszerz, wszerz i wzdłuż
armia wielka w łunie naprzeciw im sunie,
a w oddali stumilowej, w sali na wieży dębowej.

Trzy panienki przędą, ale rwie się przędza,
myśl niedobra myśl wesołą od przędzy odpędza.
Pośród prządek nieporządek myśli tnie, wątek rwie.
Przędza myśl zabija, wzruszenia spowija.
I spowija myśli przędzą tych co kędyś pędem pędzą.

Tak to nieodmiennie na dębowej wieży
trzy panienki przędzę przędą czekając rycerzy.
Nici snują, oczekują, a ich wciąż nie widać.
Tak nad prędką przędzą czas swój wolno pędzą.
Czy stąd która co pochwyci? Bodaj tylko nici, nici!

O Goffredzie - Jacek Kowalski (o Goffredzie z Boullion czy jakoś tam podobnie :D )
Przybywa Anioł do Tortozy,
Gofreda budzi z snu
I obraz przed nim pełen grozy
Stawiając, mówi mu:
„Gofredzie! Wszystkie armie zbieraj,
Wyruszaj skoro świt !
Swej wiary szczerej dowiedź teraz,
Do Pethabanu idź!”

A Gofred, jako rycerz Boży,
„Tak - rzecze - musi być!
Wnet armie zbiorę i z Tortozy
Wyruszę skoro świt.
Dowiodę szczerej wiary teraz,
Gdy wierzyć, albo żyć.
Natychmiast wszystkie armie zbieram!
Wyruszam skoro świt!”

Rzekł Gofred i, jak rzekł, z Tortozy
Wyruszył skoro świt.
Ustępowały wtenczas mrozy,
Śnieg topniał, kwiat zaś kwitł:
Wiatr świeży wiał i ptak zawodził,
Zielono było i
Czas nowy szedł, gdy on z Tortozy
Wyruszał skoro świt.

A skoro wiatr tak świeży powiał,
Zielono było, więc
Chorągiew na wiatr kazał podać
I śpiew zakrzyknąć ten:
„Kto możesz, z nami się zabieraj,
Wyruszaj skoro świt,
Swej wiary szczerej dowiedź teraz,
Do Pethabanu idź!”

A niebo, które bez chmur było,
Lustrzany echa dźwięk
Mocniejszym jeszcze w dół odbiło
Wtórując w sposób ten:
„Kto możesz, zaraz się zabieraj,
Dziś wierzyć, albo żyć!
Swej wiary szczerej dowiedź teraz,
Wyruszaj skoro świt!”

Pochwała wojny - Jacek Kowalski
Uwielbiam ten wiosenny czas,
Gdy szary zielenieje las,
Wesoły czas, gdy kwitnie kwiat,
A w lesie się odzywa ptak
I las mu odpowiada;
Na polach zaś namiotów rząd,
Proporce, co się złotem skrzą
I radość mi to sprawia,
Kiedy rycerstwo dzierży broń
I rży pod panem świetny koń.

Uwielbiam, kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał,
Spod kopyt pryska taki syn -
Dalej ich prać i gnać ich w dym -
To lubię i to śpiewam;
Lub gdy się zamek broni sam
I wióry z mostów, drzazgi z bram,
A mury tłum zalewa;
Do muru prze szalony szturm;
Na murze krew i pada mur.

Uwielbiam, kiedy hardy pan
Na wrogie szyki leci sam;
Koń parska, rycerz tnie za dwóch,
W drużynie dziarski rośnie duch,
Bo przykład to nie lada;
Rycerzem się zaczyna być,
Gdy można rąbać, kłuć i bić,
Co wielką radość sprawia;
A kto się boi, ten i sam
Jest prostak, tchórz i zwykły cham.

Hełm się rozrywa, oczy w słup -
Tarcza rozdarta, leci trup!
Uwielbiam! tak to musi być -
Rycerzy tłum chce prać i bić
I wielką radość czują,
Gdy trupa wlecze ranny koń,
A oni nie żałują go
I jeszcze go tratuja -
Bo lepiej zginąć zamiast żyć
I podłym niewolnikiem być.

Ach, mówię wam - nie znaczy nic
Kochać, czy jesć, czy spać, czy pić,
Kiedy usłyszę - bij, hurra!
Ze stron obydwu broń już gra,
W lesie się z koni zsiada;
Potem: Ratunku! Boże mój!
- We fosie grzęźnie straszny bój,
Gdzie z dużym mały pada.
Po boju w trupach sztorcem tkwią
Proporce umazane krwią.

Rycerze, oto zdanie me:
Zastawcie zamki, miasta, wsie
I bijcie się, to moja rada!
Walczcie, to moja rada!
Bijcie się, to moja rada!

Róża czerwono, biało kwitnie bez
To nic, że długi jest marsz,
Słońce osuszy twarz,
Idziesz i liczysz swe strzały - ostatnie trzy,
I nie chybisz już - to wiesz.

Róża czerwono, biało kwitnie bez,
Nikt z nas nie pęka, chociaż krucho jest,
Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy,
Kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie.
Kto by się martwił, że na drodze
Kurz i śnieg i deszcz - to znamy już.
Wzgórza przejdziemy, wodą popijemy,
Woda po walce ma jak wino smak.
Róża czerwono, biało kwitnie bez,
Dojdziesz bracie, choć krucho jest.

Stare mieczysko, twój brat,
Jeszcze zadziwi świat,
Będą znów piękne dziewczyny z drużyną szły,
A że w oczy deszcz to nic.

Przyszła z Lędy nowina - Przyszła z Polski nowina - Jar (nie Percival, bo nie damy rady)
Przyszła z Lędy nowina
Pani pana zabiła
Pani pana zabiła
W ogrodzie go złożyła
Rutki tam posadziła
Rośnij rutko wysoko, wysoko, wysoko
Pod okienkiem hej, pod okienkiem głęboko

Rutka okna sięgała
Pani pana płakała,
Wyjrzyj dziewko w czarny las
Czy tu jedzie kto do nas
Jadą tutaj panowie, panowie, panowie
Nieboszczyka hej, nieboszczyka bratowie

Przyjechali pod wrota
Pytali się o brata
My z wojenki jedziemy
O bracie nic nie wiemy
Sama nie wiem gdzie się dział, gdzie się dział, gdzie się dział
Na wojenkę hej, na wojenkę jechać miał

A coż tutaj tyle krwie
Na skrzewiczku na nozie
Cóż to za krew na sieni
Na chusteczce w kieszeni
Dziewka kury rzezała, rzezała, rzezała
Krewka ją hej, krewka ją popraskała

Wsiadaj wsiadaj na brykę
Jedźmy w strony dalekie
Pojechali za lase
I tam darli z niej pase
Wsiadaj wsiadaj na brykę
Jedźmy w strony dalekie
Pojechali za lase
I tam darli z niej pase

Zapachniało powiewem jesieni - z serialu "Wiedźmin"
Zapachniało powiewem jesieni,
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens.
Tak być musi,
Niczego nie mogą już zmienić,
Brylanty na końcach twych rzęs.

Tam, gdzie mieszkasz już biało od śniegu,
Szklą się lodem jeziora i błota.
Tak być musi,
Już zmienić nie może niczego,
Zaczajona w twych oczach tęsknota.

Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi,
Ciepłem słońca serca się ogrzeją.
Tak być musi,
Bo ciągle się tli w nas ogień,
Wieczny ogień, który jest nadzieją.

Pani Jeziora - Leśne Licho
Przez leśną głuszę chłopiec młody
Idzie za głosem, co wzywa go
Przed sobą ujrzał blask tafli wody
A w niej kobietę, co nęci go

W srebrzystej toni, Pani Jeziora
Wabi młodzieńców i wzywa ich
Ten co przybędzie uciec nie zdoła
Ciemne głębiny na wieki zamkną nad nim się

Biedny oj biedy chłopiec młody
Idzie za głosem w ciemną toń
Gdzie wód tych pani, wielkiej urody
Ręce unosi rzucając czar

W srebrzystej toni, Pani Jeziora
Wabi młodzieńców i wzywa ich
Ten co przybędzie uciec nie zdoła
Ciemne głębiny na wieki zamkną nad nim się

Dalej wciąż dalej ku wód głębinie
Prosto w ramiona kochanki swej
Wtem w nurtach wody chłopak ginie
Jakby wciągnięty w głąb siłą magii złej

W srebrzystej toni, Pani Jeziora
Wabi młodzieńców i wzywa ich
Ten co przybędzie uciec nie zdoła
Ciemne głębiny na wieki zamkną nad nim się

Płacze znów płacze Pani Jeziora
Za biednym chłopcem, straciła go
Tak od stuleci daremnie czeka
Na tego który od klątwy złej uwolni ją

Topielica - Leśne Licho
1. Zapomniał świat cały
co kiedyś się stało
dlaczego w noc ciemną
dziewczyna odeszła

Dlaczego wśród nocy
zakazaną drogą
pomimo złej mocy
poszła nad jezioro

Ref.
Hej, darmo trudzisz się
w ciemności stawiasz kroki
nie masz przyszłości
gwiazdy wróżą śmierć tej nocy
Bez celu błąkasz się
nie znajdziesz tu pomocy
gwiazdy wróżą dzisiaj śmierć
i grób wśród odmętów wody

2. W głębokim złym lesie
gdzie pośród moczarów
dziewczyna przybyła
by przyszłość zobaczyć
Jej drobna dłoń kryła
przeszłości złe ślady
lecz wiedźma nie mogła
przyszłości zobaczyć

3. Stąpała powoli
wgłąb zielonej wody
dopóki nie doszła
do sedna ciemności
Pomarli rodzice
i nikt już nie pamięta
i tylko zostało
Jezioro Topielców

Tam, gdzie chłód - polska wersja Misty Mountains
Tam gdzie chłód i gdzie zamglony szczyt
musimy iść, nim przyjdzie świt.
W otchłanie grot i w jaskiń mrok,
gdzie złoty skarb nasz dawny mit.
Na zboczach góry jęczał las.
Wył wiatr ponury w nocny czas.
Płomieni ślad naznaczył świat,
z płonących sosen iskier blask.

Tri martolod - Ryczące Shannon Project
Stoję dzisiaj tu przed Wami, wszyscy się zbierajcie!
Tri martolod wiodą nas... la la la...
Tri martolod wiodą nas, bez obawy ruszać czas!
Świtem wypływamy, kto się boi niech zostanie!
Pożegnań znów przyszedł czas... la la la...
Pożegnań znów przyszedł czas, może to ostatni raz!
Niech Bogowie będą z nami bronią nas i strzegą!
I niechaj ta stara pieśń... la la la...
I niechaj ta stara pieśń, w sercach znów rozgrzeje krew!
Tri martolod yaouank... la la la...
Tri martolod yaouank, z tą pieśnią warto żyć!

http://www.youtube.com/watch?v=gu9w7tXcxMY

Wojom rubieży - Żołnierzom rubieży - jak wyżej
Stepie płowy, milczeć umiesz,
Stepie cichy, czemu milczysz ty?
Rankiem zginę, już na atak grają,
Ostanę li żyw?
W dłoń miecz, broń rubieży,
Gdzie wróg niech uderzy,
Chan nie straszny nam.
Szedł tu w wysokości,
Patrz dziś białe kości,
Serca nasze męstwem natchnij,
Skogur, tyś nasz pan.

Mój bachmacie, biegać umiesz,
Koniu wierny, czemuś smutny ty?
Nocka zginę, dniem mnie pochowają,
Ostanę li żyw?

Nic to, strzeż rubieży,
Pierzchł wróg, nie uderzy,
Chan nie straszny nam,
Szedł tu w wysokości,
Legł w step, białe kości,
Serca nasze męstwem natchnij,
Skogur, tyś nasz pan.
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 14