Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Księgaż mój osobisty- czyli spam na spamie
Autor Wiadomość
Pedro 

Wysłany: 19-01-2012, 20:58   

Po za tym wątpię by Tarivol, jechał na Urwisa (patrz wiek na profilu, no chyba że nie prawdziwy) na którego podejrzewam pojedzie Elfik, i ci z którymi miał by się zmawiać (tu również patrz na wiek na profilu). ;)
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 19-01-2012, 21:07   

Co do Elfika, to jestem przekonany że się mylisz (patrz sygnaturka) ;) ;)
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 19-01-2012, 21:51   

No 13 lat. Sądzisz że się wybierze na normala? A z resztą, dla mnie bez różnicy. :P
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Tarivol 
Śmiały


Skąd: Kraków
Wysłany: 19-01-2012, 21:57   

Elfik-kapłan bitewny Silvy z normala 2011.
Pedro
Czy ja wiem czy on pojedzie na urwisa... :roll:
Dla ciebie bez różnicy bo nie na ciebie będzie się próbowała zaczić grupka krwi łaknących długouchych.

Ale:
Tam gdzie wroga ostaniesz
Tam i przyjaciela zastaniesz

Może znajdę kilku fiordyjczyków którzy mają ochotę zapoczątkować nowy trend w modzie pt. "kolczyki i naszyjniki z elfich uszu"
_________________
Zimowy 2015- Morgan
I Turnus 2018- Techniczny
2019- Techniczny, czasem Gocław
2020- OG, Techniczny, czasem Mortimer, czasem Morgan
 
 
Bryn 


Wysłany: 19-01-2012, 22:20   

Ja na normala jadę. A wiek prawdziwy, a rocznikowo (trochę sobie poczekam) 14. Tarivol, a ty na normala?
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
Ostatnio zmieniony przez Bryn 19-01-2012, 22:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tarivol 
Śmiały


Skąd: Kraków
Wysłany: 19-01-2012, 22:26   

Tak. choć niestety przez zawirowania (ja (vs) mój ojciec) muszę sobie sam zarobić na ferie i wakacje przez co nie mam ostatecznej pewności czy pojadę, choć wszystko wskazuje na to że się spotkamy, mam nadzieję.
_________________
Zimowy 2015- Morgan
I Turnus 2018- Techniczny
2019- Techniczny, czasem Gocław
2020- OG, Techniczny, czasem Mortimer, czasem Morgan
 
 
Gvyn 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-01-2012, 22:38   

A ja mam takie pytanie co do elfów. Czym się różnią od ludzi w wyglądzie oprócz uszu?
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 19-01-2012, 22:43   

To ja mam lepsze pytanie! Pytanie do rasistów, czyli w tym wypadku doTarivola, czym sobie elfy zasłużyły na taką niechęć, oprócz innego kształtu uszu ?
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 19-01-2012, 22:46   

Dobry elf to martwy elf. I tyle w tej kwestii.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 19-01-2012, 22:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tarivol 
Śmiały


Skąd: Kraków
Wysłany: 19-01-2012, 23:25   

Ja odpowiem wam na pytania kiedy mnie odpowie ktoś wcześniej:
Czemu robicie postaci elfów?
_________________
Zimowy 2015- Morgan
I Turnus 2018- Techniczny
2019- Techniczny, czasem Gocław
2020- OG, Techniczny, czasem Mortimer, czasem Morgan
 
 
Pedro 

Wysłany: 19-01-2012, 23:48   

A czemu nie robić (mnie w to nie mieszaj, bo nie robię)? Rasa jak każda inna, co komu pasuje. Nie wiem czemu masz z tym problem. Gdyby wszyscy grali ludźmi było by nudno i tak jednako. A tak... czasem ktoś jest rasistą i może wyjść z tego fajny motyw którego by nie było bez elfa. :P
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 20-01-2012, 00:05   

Ok. Bo elfy są klimatyczne, rasa długowieczna, słynąca z mądrości, zamiłowania do sztuki, w tym sztuki wojennej, mająca w sobie pewne dostojeństwo i jednocześnie dzikość, czego brakuje ludziom, poza tym zawsze fajnie jest wcielić się w kogoś kim się nie jest. Wystarczy? Więc czemu nie lubisz elfów, panie Tarivol?
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-01-2012, 00:06   

Gvyn napisał/a:
A ja mam takie pytanie co do elfów. Czym się różnią od ludzi w wyglądzie oprócz uszu?
Przecież opisaliśmy to wszystko... :roll: "Tyle się czlowiek napisze i nikt ku**a nie czyta" ;)
Gvyn, zależy które elfy od których ludzi. Generalnie ujmując - niczym.

Tarivol napisał/a:
Czemu robicie postaci elfów?

Bo możemy. Co to w ogóle za pytanie?

Pedro napisał/a:
Gdyby wszyscy grali ludźmi było by nudno i tak jednako.
To też.

Pedro napisał/a:
czasem ktoś jest rasistą i może wyjść z tego fajny motyw którego by nie było bez elfa. :P
A to już nie. Grywam elfem co 2-3 obozy i szczerze mówią, wybaczcie trywializowanie, rzygać się chce tym sztucznym rasizmem. Kończy się on jak ucięty zawsze wtedy, kiedy elfów akurat jest więcej i można w pysk zebrać.
Nie widziałam rasistów elfich, gdy wjechali na mieczach otath'yaro na zeszłym obozie. Z ziemi ciężko się było rasistą :]

Tarivol napisał/a:
Może znajdę kilku fiordyjczyków którzy mają ochotę zapoczątkować nowy trend w modzie pt. "kolczyki i naszyjniki z elfich uszu"
Dobra rada od OG - przygotuj sobie ze 2-3 postaci na obóz :roll:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-01-2012, 00:07   

Hodo napisał/a:
Wystarczy?
Nie ;) I jeszcze bo Feanor ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-01-2012, 00:17   

Indiana napisał/a:
A to już nie. Grywam elfem co 2-3 obozy i szczerze mówią, wybaczcie trywializowanie, rzygać się chce tym sztucznym rasizmem. Kończy się on jak ucięty zawsze wtedy, kiedy elfów akurat jest więcej i można w pysk zebrać.


To chyba normalne że gdy jest przeciwników więcej mądry człowiek się nie wychyla. Poza tym nie mam na myśli rasizmu w stylu: "Jesteś elfem więc cię zabiję" tylko taki cichy rasizm, wykorzystanie okazji by wbić szpilę elfowi kiedy trzeba, bez wychylania się. Ja osobiście rasistą nie jestem (w grze czy poza) więc mnie to nie dotyczy, ale jak ktoś chce się wykazać. Choć z drugiej strony takie coś może skutecznie uprzykrzyć zabawę innej osobie więc we wszystkim potrzeba umiaru.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-01-2012, 00:29   

Pedro napisał/a:
Choć z drugiej strony takie coś może skutecznie uprzykrzyć zabawę innej osobie więc we wszystkim potrzeba umiaru.
O, i właśnie. Umiar to zwierzę mało znane dużej części graczy.
Przy czym chodziło mi głównie o to, że po prostu - ile można tego słuchać, robi się to tak typowe, jak syndrom spalonej wioski.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Tarivol 
Śmiały


Skąd: Kraków
Wysłany: 20-01-2012, 00:36   

Już przygotowałem, dla tego chyba zabiorę 2 plecaki sprzętu.
Zakładam że pierwsze dwie umrą 2dnia obozu i bez rasistowskich tekstów.

To byłą ciekawość, dlaczego nie lubię elfów, dla tego że zbyt dużo osób nimi gra, może tak nie jest na silberze. albo mam pecha, staram się udzielać w Krakowie a pro po klubów, zjazdów itp. graczy rpg. co druga osoba to elf a większość to zwiadowcy albo magowie.
Rozumiem iż elf jest klimatyczny i bynajmniej nie przeczę temu, rozumiem że elfem się fajnie gra bo możesz się trochę powywyrzszać i nikt nie powinien ci mieć tego za złe bo "elfy takie są" ale mam już delikatnie uraz co do elfickiej rasy.
Jeżeli to rasizm to tak jestem rasistą.

A poza tym od maleńkości w mojej głowie jawi się wizja lekkiego, zwiewnego pięknego elfa który łaskawością swą przyćmiewa gwiazdy gdyż pozwala na siebie patrzeć ludziom.
Mimo że spotkałem już elfa który wymachiwał toperem lepiej od krasnoluda a posture miał jak ork.
_________________
Zimowy 2015- Morgan
I Turnus 2018- Techniczny
2019- Techniczny, czasem Gocław
2020- OG, Techniczny, czasem Mortimer, czasem Morgan
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-01-2012, 00:38   

Cytat:
ile można tego słuchać, robi się to tak typowe, jak syndrom spalonej wioski.


Aż taki częsty jest rasizm? Ja w zeszłym roku i w poprzednim nie zauważyłem jego przejawów, nie licząc nekromanty który mówił wszystkim że nienawidzi elfów i musi je zabijać by odzyskać manę. :roll:
Ostatnio zmieniony przez Pedro 20-01-2012, 00:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 20-01-2012, 00:52   

Pedro napisał/a:


Aż taki częsty jest rasizm?


Jeśli chodzi o ten rok na normalu to owszem. Mieliśmy szlachcica co sobie mamrotał pod nosem o gettach dla elfów. Pierwsza rozmowa przy ognisku, była o tym jakie elfy to złe i niedobre. Pierwszy podział grup też poszedł trochę po niechęci dla elfów, skończyło się na tym, że większość graczy poszła pomóc Ostinowi bo chcieli, a grupa wykonywająca zadania dla magów składała się z ochotników i wydelegowanych "karnie" z grupy nr.1


A co do grania elfem. Jak się umie wczuć i grać klimatycznie, trzymając charakter postaci dopasowany do rasy i misję, to nie mam nic przeciwko ;) Przykładem był Elfik i moja długa rozmowa i próba przekonania go, że nasza droga kasta magów nie jest taka miła. Uparty był i stał przy swoim broniąc elfów. :D

Edit:
Tarivol napisał/a:
większość to zwiadowcy albo magowie.

Może w Krakowie owszem. Znów, na normalu, była tylko jedna elfka mag, a reszta długouchej braci to byli wojownicy i zero zwiadowców, z tego co wiem.


Edit2:
Aerlinn, nie odmieniaj mojego imienia. Błagam ._.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
Ostatnio zmieniony przez Powój 20-01-2012, 01:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 20-01-2012, 01:05   

Pamiętam, pamiętam. Ledwo gra się zaczęła, siada większość przy ognisku i pada temat elfów. I siedzę taki samotny elf pośród zgrai ludzi i słucham najróżniejszych obelg na temat mojej rasy (które nawiasem były dobrze zagrane tylko tego wieczora bo rasizm jako taki przez resztę gry... wymuszony i bez żadnego większego powodu) aż pada zdanie w stylu "Elfy pewnie palą się tak dobrze jak ich cenne lasy". Cierpliwość cierpliwością ale ostatecznie mury spokoju padły i zaczęła się ostrzejsza wymiana zdań pomiędzy mną a przekrzykującą się hałastrą. To był bardzo klimatyczny moment który miło wspominam ;) Szkoda, że potem (w moim mniemaniu) chęć odgrywania tego z sensem odeszła i większość nienawidziła elfów "bo tak i już" nie potrafiąc podać żadnego dobrego argumentu dlaczego. Co do ilości elfów, przynajmniej w zeszłym roku, nie masz co się martwić Tarivol. Co mnie niezwykle zaskoczyło na normalu było nas raptem... ze 3 może 4 osoby zważywszy na fakt, że wydarzenia odgrywały się blisko granic Laro i Aenthil więc spodziewałem się większej ilości pobratymców.
Się rozpisałem :D
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 20-01-2012, 01:07   

Powiem tak, nie wiem, jak krakowskie grupy RPG, ale z ewentualnych larpowiczów znam jednego prawie zwiadowcę i ani jednego maga :D A gram elfką dlatego, że zawsze ciągnęło mnie do przyrody, to tego, co naturalne, piękne, stworzone kiedyśtam, żebyśmy się teraz mogli tym zachwycać. Dłużej zastanawiałabym się zapewne nad elfem płci męskiem, tam jednak nieco więcej jest wspomnianej dzikości, a ja od początku szukałam postaci takiej, jaką gram. Oczywiście, do ludzi też nic nie mam, główną zaletą jest to, że mogą być bardzo, ale to bardzo różnorodni.

ALE... to samo można powiedzieć o elfach, przynajmniej w świecie Silbera. A jak się nie zgadza ktoś, to niech powie komuś z Laro, że jest podobny do mieszkańca Aenthil (Nili nie liczę :D )

Dobranoc, dzisiaj koniec dyskusji. (a ja się miałam uczyć, tak?)
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
Ostatnio zmieniony przez Aerlinn 20-01-2012, 01:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Nila Laurelin 

Skąd: z daleka
Wysłany: 20-01-2012, 01:09   

Na weteranie wcale nie ma takiego przesycenia towarzystwa rasą elfów. W tym roku trochę więcej ze względu na miejsce gry, ale bez przesady, nie "co drugi gracz". A co do tego, że
Cytat:
większość to zwiadowcy
to elf zwiadowca był jeden, chyba że liczyć okazjonalnie Indi... i Shey'a w trzecim szeregu :mrgreen:
_________________
Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do.
 
 
Bryn 


Wysłany: 20-01-2012, 01:13   

Tak, Powój (Powoju?), a później sobie obmyślałem w jaki sposób można by zabić Tiar'iel'a , gdyby go Indariel wcześniej nie zabiła ;) Co do raaizmu to ja to tak w tym roku odebrałem: "ktoś tak zrobił, więc ja też tak zrobię, wtedy będę fajny".
Edit: nie mówię tu oczywiście o wszystkich, ale była taka część, która według mnie yak robiła
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
Ostatnio zmieniony przez Bryn 20-01-2012, 01:24, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 20-01-2012, 01:15   

Elfik snuje własne plany - tego się nie spodziewałem! :D Będę pamiętał kogo chcę mieć po swojej stronie ;)
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 20-01-2012, 01:20   

Tristan napisał/a:
Elfik snuje własne plany - tego się nie spodziewałem! :D Będę pamiętał kogo chcę mieć po swojej stronie ;)



Czyżby... Mnie? :D
Ta skromność pozostawiona przez postać...

A dalej co do rasizmu. To on zdarza się nie tylko w przypadku elfów na silbergu... Chociażby akcja z "wynalazkami krasnoludów" i "Ty to napraw, ty się znasz." czyli mina Wulfryka gdy Indi wręczyła mu jakąś metalową część od studzienki ;)
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Nila Laurelin 

Skąd: z daleka
Wysłany: 20-01-2012, 01:21   

Cytat:
A jak się nie zgadza ktoś, to niech powie komuś z Laro, że jest podobny do mieszkańca Aenthil (Nili nie liczę :D )

NIE. JESTEM. PODOBNA. DO. ELFA. Z AENTHIL.
jestem Laro od po... no w każdym razie do końca 8-)
_________________
Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do.
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 20-01-2012, 01:25   

Taaaa :D Sztylet - 2 bezanty, tarcza - 5 bezantów. Mina zmieszanego krasnoluda - bezcenna :mrgreen:

Moooże ;)
Ale tu niestety trzeba przyznać, że elfy były w zdecydowanej mniejszości. Przemilczę fakt, że gdyby nie stare ELFICKIE teksty, stare ELFICKIE rytuały to teraz wszyscy na terenie sąsiadującym z Puszczą mieli by bardzo ładne dodatkowe kończyny etc.
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 20-01-2012, 01:59   

Tarivol napisał/a:
To byłą ciekawość, dlaczego nie lubię elfów, dla tego że zbyt dużo osób nimi gra, może tak nie jest na silberze. albo mam pecha, staram się udzielać w Krakowie a pro po klubów, zjazdów itp. graczy rpg. co druga osoba to elf a większość to zwiadowcy albo magowie.
Rozumiem iż elf jest klimatyczny i bynajmniej nie przeczę temu, rozumiem że elfem się fajnie gra bo możesz się trochę powywyrzszać i nikt nie powinien ci mieć tego za złe bo "elfy takie są" ale mam już delikatnie uraz co do elfickiej rasy.
Jeżeli to rasizm to tak jestem rasistą.

Mój drogi :) W takim razie musisz jeszcze dużo się nauczyć o RPGach :) Bo przenoszenie swoich prywatnych sympatii i antypatii na swoją postać w RPG jest delikatnie mówiąc... trochę domeną początkujących :) I strasznie ogranicza. RPG polega na tym, że nie gramy siebie, tylko postać przez siebie wymyśloną i frajdą, oraz wyzwaniem jest zagranie kimś, kto drastycznie się różni od nas w rzeczywistości.

A rasizm obozowy jest zjawiskiem przykrym, bo w historii naszego świata (silber) nie ma w ogóle konfliktów na tle rasowym. Istnienie różnych ras jest dla wszystkich oczywiste, tak jak jest oczywiste, że są różne kolory oczu i nie ma powodu do dyskryminacji. Powodem niechęci raczej jest pochodzenie z kraju, z którym ma się zatarg. Tak naprawdę nikt z obozowych rasistów nie potrafi podać wiarygodnego powodu swej postawy.

Odgrywanie rasistów, fanatyków religijnych dla mnie jest miałkie i dziecinne, powodem głównie jest chęć łamania norm, ustanowionych w społeczeństwie, oraz nawyki z filmów i gier komputerowych, bezmyślny pęd ku przemocy i destrukcji. Dlatego biję pokłony wszystkim odgrywającym minstreli, karczmarzy, pokojowo nastawionych hobbitów-złodziei i zwykłych chłopów.

Cytat:
Przemilczę fakt, że gdyby nie stare ELFICKIE teksty, stare ELFICKIE rytuały to teraz wszyscy na terenie sąsiadującym z Puszczą mieli by bardzo ładne dodatkowe kończyny etc.

Przemilczę fakt, że gdyby nie PEWIEN rytuał, to puszczy na terenie Silberu w ogóle by nie było :P :P
Ostatnio zmieniony przez Hodo 20-01-2012, 02:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-01-2012, 02:27   

Tarivol napisał/a:
elfem się fajnie gra bo możesz się trochę powywyrzszać
Że co? Musiałeś mieć do czynienia z dramatycznie stereotypowymi graczami. Dlaczego elf ma się wywyższać...?

Powój napisał/a:
Chociażby akcja z "wynalazkami krasnoludów" i "Ty to napraw, ty się znasz." czyli mina Wulfryka gdy Indi wręczyła mu jakąś metalową część od studzienki ;)
E? :D Pamiętam, że wręczyłam komuś element od studni, a dokładniej pompy studziennej, w którą walnął piorun i była pięknie stopiona ;)

Hodo napisał/a:
rasizm obozowy jest zjawiskiem przykrym, bo w historii naszego świata (silber) nie ma w ogóle konfliktów na tle rasowym.
Bo to z kolei, podobnie jak w przypadku graczy-fanatyków religijnych, jest przeniesieniem do świata gry realiów naszego świata. W świecie, gdzie jest wiele różnych ras, a żadna nie ma szczególnej supremacji nad innymi, za to większość ma swoje własne państwa, rasizm nie ma przyczyn ani sensu. Podobnie, jak fanatyzm religijny nie ma sensu w politeistycznym systemie wierzeń.

Hodo napisał/a:
Przemilczę fakt, że gdyby nie PEWIEN rytuał, to puszczy na terenie Silberu w ogóle by nie było :P :P
Ale TEN rytuał wykonali głównie ludzie... ;) ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Bryn 


Wysłany: 20-01-2012, 08:45   

Oczywiście my, elfy, odradzaliśmy wykonać PEWIEN rytua, ale nas oczywiście nikt nie słuchał ;) ł
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13