Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda #9.1
Autor Wiadomość
Pedro 

Wysłany: 20-12-2014, 17:07   

Nem, ciężko Ci stwierdzić dokładnie. Jesteście w jaskiniach, więc dźwięk niesie się bardziej niż na powierzchni. Z drogiej strony cele nie są przy samym centrum. Możesz założyć, że jeśli mocno hałasować to usłyszą was w tunelach którymi szliście. Czy dalej aż do miasta, nie masz pojęcia.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 21-12-2014, 00:20   

Wstaję, kapłan mnie wkurzył. I to ostro.
-Ty cholerny człowieku - pluję tym słowem. - Nie masz żadnego po..pojęcia o tym, co ja żyłam. Żadnego! Mam około 4 razy więcej życia od ciebie za sobą a ty z posu..posuwaną kpiną "co ja takiego w życiu przeszłam"?? I nie zwij mnie dzi..dzieckiem. Zostawiłam za sobą więcej, niż twój m..mózg może wiedzieć. Wiem, co to po-świę-ce-nie. Nie jestem tchó..tchó..tchórzem ale lepiej planować wyjście niż siedzieć na dupie i gadać o bogach, co kogoś zo..zostawili. Jeśli masz jakiś plan, to czas, byś się powiedział. Czekam na to.
Po ostatnich słowach siadam i oddycham głęboko. Nie mogę pozwolić, by ktoś mnie więcej wyprowadził z równowagi. Aczkolwiek ten kapłan powinien być ostrożniejszy, gdy się do mnie odzywa. Albo kogokolwiek, każdy może stracić tak wiele w ciągu tygodnia.
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 21-12-2014, 02:20   

Wstaje za elfką i łapie ją prawą reką, jednak lewa daje o sobie znać, przez co szarpie lekko elfkę, po ułamku sekundy łapie sie za ramię.- zostaw kapłana, nie rozumiesz ludzkiej wiary.... poświęcenia ludzkich kapłanów dla bogów. -wyrzuca z siebie z bólem(wywołanym przez ramię). Po chwili kontynuuje- nie wątpimy w twoje 'doswiadczenie życiowe' jednak jest ono wyniesione z podziemi, jak sądzę. Tutaj życie wygląda troche inaczej. Jak pożyjesz jeszcze parę lat to zrozumiesz....ale jak na razie sie na to nie zapowiada, za bardzo się unosisz. Strażnicy gotów Cię usłyszeć~
milczy przez chwilę-Kapłanie mógłbyś mi wytłumaczyć o co z tą szamanką chodzi? To ta która ma wiele wspólnego z tymi starymi bogami? Za dużo sprzecznych opini i niewiarygodnych informacji usłyszałem....a tak wogóle któremu bogu służyłeś?
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 21-12-2014, 04:07   

Całkowicie zignorował Elfkę.
- Byłem orężem Rega przez całe moje pieprzone życie - odpowiedział krótko - O szamance wiem tyle co usłyszałem od tej dziewczyny - wskazał na Nem - Ona spotkała ją w przeszłości, a ja zobaczyłem i poczułem jej moc dopiero w tych jaskiniach. Słyszałem też w jaki sposób obchodzi się z porwanymi. Wnika w głąb ich umysłów i wysysa wiedze niczym duszę, i pozostawia tylko pustą skorupę.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 21-12-2014, 12:21   

Rozchylił usta w lekkim zdziwieniu. Po chwili odezwał się-więc osoby uczone i ta epodziemna i elf są osobami dla niej cennymi, ale my!? -Tu jakby mówiąc sam do siebie- że też te elfy muszą się wszędzie wepchnąć, a jeszcze podziemne. Ostatnio same z nimi kłopoty, wpierw posterune-tu ugryzł się w język. <" a jesli ta elfka tam była?-tu zaczął bacznie przyglądać się elfce- Gdyby nie podziemniaki i odwrócenie naszej uwagi, może rytuał z bogami by się nie udał. Sam nie bylem w stanie zatrzymać imperialistow">
-Jeśli to ma związek z bogami to także, Ty `Sedzio`, jesteś dla niej bardzo wartościowy......w każdym bądź razie trzeba sie stąd wydostać.
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Bryn 


Wysłany: 22-12-2014, 12:53   

Przykucam w kącie jaskini. Siadam na zimnej, mokrej podłodze jamy. Staram się znaleźć jakąś w miarę wygodną pozycję do siedzenia. Zaczynam bardzo cicho nucić laryjską mantrę. Modlę się w myślach "Przodkowie i bracia, po raz kolejny zwracam się do was o pomoc. Jestem uwięziony głęboko pod ziemią. Szamanka, która mnie tu więzi, podobno wysysa dusze, zabierając je i zostawiając same ciało, jak skorupy z jajek. Proszę, przodkowie, wspomóżcie mnie jakkolwiek możecie, bo jeśli to prawda, to mogę nigdy już nie trafić do Ikni. Użyczcie mi swojej mądrości i wsparcia w nadchodzących godzinach i dniach, tak, aby udało mi się uratować z tego ciemnego miejsca. Nie pozostawiajcie jednego ze Wspólnoty opuszczonego w tak złej sytuacji." Takimi słowami modlę się w transie. Modlę się tak przez około godzinę, a jeśli to nic nie da, to dłużej.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 22-12-2014, 18:12   

Wyrywam rękę z uścisku mężczyzny.
-Podziemia owszem ale czemu myślisz, że nie byłam do góry?
Siadam i milczę długo.
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Pedro 

Wysłany: 23-12-2014, 18:54   

Odzywa się barczysty facet:
- Nie krzyczcie tak głośno. Strażnicy mogą się zdenerwować. Jeśli chcemy się stąd wydostać to zamiast się kłócić, trzeba współpracować.
Mężczyzna podchodzi do waszej grupki.
- Mam dość rozpaczy. Musimy wymyślić sposób na wydostanie się stąd. Zauważyłem, że już się rozglądaliście po celi. Coś ciekawego dostrzegliście?

Cadan, wznosisz modły do Ikni przez dobre 3 godziny. Tocząca się w międzyczasie kłótnia współwięźniów ledwo do Ciebie dociera. Zacząłeś wątpić, że to coś da. Tuż przed tym jak miałeś się poddać poczułeś, że musisz otworzyć oczy i spojrzeć w stronę wyjścia z celi. Między deskami dostrzegasz dziwny, przytłumiony blask. Wstajesz i podchodzisz do ściany. Zauważasz, że to jakiś kamyk lśni na podłodze. W głębi korytarza dostrzegasz kolejny. Strażnik który stoi w pobliżu wydaje się nie dostrzegać światła.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 24-12-2014, 01:18   

Proszę mężczyznę rannego w rękę, by wszystko opowiedział temu, co do nas podszedł, bo jak ją się zabiore za mówienie, nikt mnie nie zrozumie. Następnie patrzę podejrzliwie na laro, który na coś patrzy.
-Widzisz tam coś?
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 24-12-2014, 01:23   

/Pedro, jak jest u mnie teraz z maną? Zanim poszłam spać było jakieś 11-12 pkt./
 
 
Bryn 


Wysłany: 24-12-2014, 03:26   

<ja na coś patrzę? O.o o co chodzi?>
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 24-12-2014, 13:48   

/nad Leite masz post Pedro.../
 
 
Pedro 

Wysłany: 24-12-2014, 14:54   

Cadan, skracam czas twojego transu do godziny. Żeby nie było zbyt dużych dziur. :P
Reszta poza Cadanem, spędziliście ten czas na rozmowach, kłótniach, odpoczynku lub czym tam chcieliście. Niedługo po tym jak Wergundczyk się do was dosiadł, Cadan zaczął czegoś szukać za ścianą z desek.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 24-12-2014, 15:34   

<Patrzy przez chwilę na barczystego faceta, jakby był widmem. Ledwo co docierają do niego słowa podziemnej.>
-Rozważamy wyjście z tej celi. Jaby poluzować czumś, zawiasy możnaby dźwignąć drzwi. Jednak trzeba będzie także zająć się strażnikami, albo sprytnie odwrócić ich uwagę.
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 29-12-2014, 18:24   

Nie spała już od kilku minut. Leżała z zamkniętymi oczami w bezruchu słuchając tego, co się dzieje dookoła. Usłyszała głos Esu. Więc drzwi da się otworzyć. Co z resztą…? Myślała tak jeszcze kilka minut, po czym się podniosła i podeszła do Cadana.
-Nie mamy czasu - powiedziała szepcząc. - Jak chcemy stąd wyjść, to teraz. Z drzwiami sobie poradzimy, gorzej ze strażnikami. Wiem, że psionicy mogą rzucać iluzję. Powiedz mi, jak silną iluzję mógłbyś rzucić na tych strażników i na ilu z nich? Gdyby udało się rzucić coś, co pozbawiłoby ich broni to moglibyśmy spróbować się bić i w sumie nawet mielibyśmy szansę, albo gdyby się ich uśpiło na jakiś czas, moglibyśmy każdego zamknąć w kręgu. Jeśli ty byś zrobił rytuał, żeby wzmocnić zaklęcie, ja mogłabym spróbować ich unieszkodliwić.
 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 03-01-2015, 13:16   

<Chwilę myśleni nad sposobem walki z strażnikami. Podczas której wymyślał i odrzucał różorakie pomysły uzycia magi życia iluzji i zwykłej walki. Oczywiście ze względów małego obeznania w magii wiekszość magicznych pomysłów odrzucił. Jednak i w zwykłych wojskowych i nie tylko wojskowych odrzucił sporo pomysłów ze względu małego rozeznania w terenie poza celą. "Z cichym wyjścem moze być problem, wekszość z nas nie jest w pełni sił -spojżał na drzwi- A otwarcie drzwi także narobi chałasu">
odzywa się do rosłego meżczyzny- pomóż mi szukać wszelakich przedmiotów zdatnych do walki. Może któryś z nich jakos przemycił coś ostrego..metalowego- machnął ręką w stronę innych wieźniów, przy czym pożądnie lecz z możliwie mocnym zaciśnięciem ust jęknął "Głupia rana wciąż macno daje o sobie znać"- a może którąś z desek dałoby się wyrwać?
(ściany i podłogę mamy z desek, tak ?)
Po tych słowach zaczyna przeszukiwać ściany i podłogę w poszukiwaniu luźniejszych desek. Takich z których możnaby zrobić improwizowaną pałkę lub innych ostrzejszych kawałków, które można by wbić strażnikom.
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Pedro 

Wysłany: 04-01-2015, 14:10   

Sleith, sprawdzasz ściany celi. Podłoga to skała usypana odrobiną słomy. Wiele w niej nie znajdziesz. Gdy jednak tak szperasz po ścianie zauważasz między szczelinami, że gdzieś waszych strażników wywiało. Zostało 2. Po kilku minutach przeszukiwania zauważasz, że jednak z desek prawie odpada od ściany. Z ranną ręką nie uda Ci się jej oderwać, ale ktoś inny pewnie takiego problemu już mieć nie będzie. Zauważasz, że mężczyzna z którym mieliście się rozglądać, chodzi od osoby do osoby i rozmawia z nimi zamieniając kilka słów.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-01-2015, 15:36   

- Sądzę że mamy szansę zabić szamankę. Jestem prawdopodobnie pierwszy w kolejce na "przesłuchanie". Magini życia - zwraca się do Nem - czy dała byś radę zrobić ze mnie broń? Bombę albo coś co wykończyło by szamankę w momencie gdy będzie mnie przesłuchiwać. Jestem gotowy się poświęcić.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 04-01-2015, 16:10   

<Rozglada sie przez chwilę po celi. Jak tylko zauważył elfa wpatrzonego w ścianę zainteresował się tym i podzszedł do niego. Może zauważył, co odciągnęło strażników. Rusza w jego stronę.>
-hej elfie......yhh...Candan Cię zwą, dobrze pamiętam? Zauważyłeś coś tam? Strażnicy zniknęli, zostało 2. A na ścianie znalazłem obluzowaną deskę.....niestety sam nie dam rady ją wyrwać. Pomożesz?
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 04-01-2015, 18:11   

- Nie mam takiej możliwości, a szamanki nie zabijesz. Jej bariery ochronne są nie do przebicia, poza tym chyba lepiej ją omijać. Jeśli chcemy przeżyć to musimy stąd uciec. TERAZ - usłyszała głos Esu i kiwneła głową w jego stronę. - Idź mu pomóc.
 
 
Bryn 


Wysłany: 05-01-2015, 22:40   

- Tam, na ziemi, coś się błyszczy. Zobaczymy co to, jak wyjdziemy z celi - odpowiadam magini. - Skoro zostało ich tak mało, to jest okazja do ucieczki. Mógłbym spróbować ich jakoś omamić na chwilę, ale nie jestem w stanie utrzymać iluzji dłużej niż kilka sekund. Trzeba ich szybko wykończyć. Miałbym dużo większe możliwości w kontakcie z nimi. Pamiętajcie, że trzeba stąd uciec jak najszybciej, jak najdalej od tej szamanki. - Dostrzegam, że ten ranny człowiek szarpie deskę przy ścianie, po czym zadaje mi pytanie. Powtarzam mu to, co odpowiedziałem czarodziejce i dodaję - Spróbuję to wyrwać. Czy ten człowiek coś znalazł? - wskazuję na rosłego mężczyznę wypytującego ludzi w celi.
<wybaczcie, że tak długo trwało, po przerwie świątecznej powinienem normalnie odpisywać ;) >
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 06-01-2015, 12:44   

Obserwuję i przysłuchuję się dyskusji. Patrzę na rzekomy ślad na ziemi ale nic nie widzę. Wyprzedzam Laro i pomagam rannemu wyciągnąć deskę ze ściany. Potem patrzę na resztę i pytam;
-Mogę jeszcze jakoś pomóc?
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Pedro 

Wysłany: 06-01-2015, 14:14   

Podchodzi do was rosły mężczyzna.
- Nic nie mam, ale tamten - wskazuje na drobnego chłopaka siedzącego pod ścianą - ma mały nożyk. Ale nie chciał oddać. Macie już jakiś plan?

Cadan, po chwili wysiłku, utrudnionego tym by deskę wyrwać w miarę cicho, trzymasz deskę z wbitymi w nią 4 gwoździami, po 2 na każdym końcu.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 06-01-2015, 14:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 06-01-2015, 15:24   

- Esu jak ramię? Dacie radę otworzyć te drzwi? Cadan jak otworzymy drzwi i strażnicy będą blisko ty rzuć iluzję, a ktoś inny - zerknęła w stronę rosłego mężczyzny - niech szybko ich uciszy tą deską. Sefi rozumiem, że znasz te tereny i w miarę szybko poprowadzisz nas do wyjścia. Musimy się spieszyć zanim wróci reszta strażników.
 
 
Sleith 
Zjawa


Skąd: Kraków
Wysłany: 06-01-2015, 16:54   

(tak... weźcie sie tu jeszcze pozabijajcie, o to kto pomoże wyrwać deskę ze ściany)
-Jak nim nie ruszam to specjalnie nie aje się we znaki, ale- tu porusza lewą ręką i przeklina przy tym soczyście-.....myślę, że bardziej przydatny będę jak mi dacie pałkę. Chyba, że wyleczysz mi rękę, jesteś już w stanie cokolwiek z nią zrobić? Drzwi powinny wyrwać sie z zawiasów pod uderzeniem całym ciężarem ciała jednego dwóch meżczyzn. Takie zagranie pozwoli nam oszczędzić czas, jednak troche nachałasujemy.
Teraz zbliża się do elfki i zaciąga na stronę, cicho zaczyna mówić- tamten młody siedzący pod ścianą, ma ponoć przy sobie ostry przedmiot. I wartało by grupa uciekająca by go miała, na start pomoze ze strażnikami.
_________________
"My steel is warm my face is stained with blood"
~~~~~~~~~~
2014Nelramar- Sleith- Podziemny
Epilog2014- Vitrem Erasgot(Esu)"najemnik"-Niebiescy
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 06-01-2015, 17:34   

- Pokaż mi ją - zdejmuje bandaż i dokładnie przygląda się ranie. - Nie ma się co dziwić, że się cały czas cię boli, jest dość głęboka... Zaciśnij zęby, bo teraz zaboli bardziej - złożyła dłonie na ranie i wyszeptała eraldaceta muthu indargari. - Ten ból zaraz przejdzie i ręka będzie sprawna. Panowie - zwróciła się do kapłana i Calida - bierzcie się za te drzwi, Cadan przygotuj zaklęcie.
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 06-01-2015, 18:33   

Podchodzę szybko do chłopaka pod ścianą. Mrużę oczy.
-Pożyczysz nam go czy raczej nie? - pytam niewinnie. Jeśli chłopak się nie zgodzi, najpierw poinformuję, co może ten nóż dla nas zrobić. Potem ze mogę spróbować go wyprowadzić na powierzchnię. Potem go wystraszę a jeśli i to nie zadziała to mu go po prostu zabiorę.
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Pedro 

Wysłany: 07-01-2015, 01:23   

Chłopak popatrzył na Ciebie przestraszony. Wydajesz się być dla niego co najmniej straszna.
- A... ale zabierzecie mnie ze ze sobą? Słyszałem co ga.. gadaliście. Chcecie uciec. A ja nie chcę tu zostać.
Chłopak trzyma nóż mocno przy sobie.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 07-01-2015, 22:13   

Wzdycham ze zniecierpliwieniem.
-Skoro drzwi będą...nie-w-zawiasach to każdy wyjdzie. Myślę, że ci...zgodzą się, żebyś szedł z nami.
Przyglądam mu się uważnie(jak wygląda?) i czekam.
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Bryn 


Wysłany: 08-01-2015, 00:20   

W odpowiedzi kiwam Nem głową i w myślach przygotowuję formułkę iluzji i czekam, aż wyważą drzwi.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11