Karczma pod Silberbergiem

Alathien · Wysłany: 10-09-2006, 02:14

No, to troche wkurzajace dla lucznika, jak trafic wiedzmina z dwoma mieczami w reku?!

Ivar / Einhard · Wysłany: 10-09-2006, 02:16

Hmm.. akurat jak oni szarzowali na barykade, to zwykle bardziej byli zajeci parowanie atakow mieczy, niz strzalami. Najgorsze bylo to, ze je czesto zbierali. No ale co.z, my tez zbieralismy.
Troche zaluje, ze nie sprobowalem sobie strzelic tego luku. Mogloby byc zabawnie. Pewnie trafilbym w Zanzbibar. :mrgreen:

Ulfberht · Wysłany: 10-09-2006, 02:33

Fajen byly akcje ze strzalami jak szturmowali fort ... Jeden z cesarskich naciagnal strzale na cieciwe ... zapada cisza ... wystrzelil i strzala przeleciala 3 m .... a my wszyscy ryk :mrgreen:

Ivar / Einhard · Wysłany: 10-09-2006, 02:50

Hehe..a pamieyacie, jak Loza strzelal z katapulty? I te kule lecialy na pare metrow do fosy? :mrgreen:

Wtedy bylo zabawnie. Gorzej bylo jak zaczal nimi rzucac. :-)

Ulfberht · Wysłany: 10-09-2006, 03:14

Co powiecie o hasle : To kule ognia maja zasieg o promieniu 10 m .... :lol: :lol:

Shamaroth_Glupi · ugly bastard. Skąd: Zabrze

wez sam fort ma srednice 15 metrow to ciezko zebysmy mieli tego uniknac... xD moze milismy jeszacze do fosy skakac

Einhardzie,czy na drugim turnusie na forcie tez byly problemy z trafieniami i klotniami??

Ivar / Einhard · Wysłany: 10-09-2006, 16:48

Nie bylo,b bo zmniejszono radykalnie zasieg wszelkich magicnzych atakow. Zasadniczo nie bylo amtosfery klotni. :-D Wiadomo - doswiadczenie czyni z organizatorow mistrzow, :mrgreen:

Alathien · Wysłany: 10-09-2006, 16:56

To tez po czesci od graczy zalezy ;-)

Shamaroth_Glupi · ugly bastard. Skąd: Zabrze

jasssne,musialasbys widziec jak my sie klocilismy,szczegolnie jak loza wyszedle z zelazem mowiac ze jest trollem gorskim i zaczal nam nisazczyc barykade xD

Alathien · Wysłany: 10-09-2006, 17:01

A u nas Loza nie byl BNem :-/

Grettir · Wysłany: 10-09-2006, 17:02

no a pozniej chcial mnie wyzwac na pojedynek jak twierdzilem ze zostal trafiony...no i nigdy wiecej nie popelnie tego bledu ;-)

Silas · Wysłany: 11-09-2006, 20:25

najlepsze bylo to jak Sedzimir podkradl sie do Lozy i go...tknal bokenem...hahahahahahahahahhahahaha...a Loza do miego cos w stylu: jeszcze raz tak zrobisz to zgarniesz mieczem...hahahhahahahaha...to bylo dobre

Shamaroth_Glupi · ugly bastard. Skąd: Zabrze

najlepsze ze on go tylko delikatnie smyrgnal xD

Silas · Wysłany: 11-09-2006, 20:35

ale to genialnie wygladalo z gory...bo akurat stalem, przygladalem sie jak walczycie i czekalem az sie dla mnie zrobi miejsce...jak sie doczekalem i wychodzilem z tego "szpitala" to dostalem strzala...jak sie wykurowalem to juz bylo po oblezeniu...

Shamaroth_Glupi · ugly bastard. Skąd: Zabrze

to se powalczyles...

Silas · Wysłany: 11-09-2006, 20:40

ale za to jak byla ostatnia walka z kaplanem, a przedtem ratowanie Einharda...wtedy nie moglem nazekac ze nie mam co robic