Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wspomnienia z obozów
Autor Wiadomość
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 08-08-2009, 00:23   

Nastia - głowa bez korpusu w avku :D
 
 
Ulf

Wysłany: 10-08-2009, 00:55   

ee tam Yggdrasil i tak jest lepszy :D
 
 
Koni
[Usunięty]

Wysłany: 10-08-2009, 01:48   

A kto z weterana pamięta jak biegł nagi Jacek przez karczmę gdy zgromadzeni byliśmy? xP
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-08-2009, 01:53   

Nie nagi, tylko w ręczniku! :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Nisssha 

Skąd: Płock
Wysłany: 10-08-2009, 14:43   

Wystarczyło, że w ręczniku :-P . A potem okazało się, że wszystkie dziewczyny z którymi skonsultowałam sprawę podzielały moje rozważania: czy ten ręcznik mu spadnie, jak będzie wchodził po drabinie?^^ Nie da się ukryć, że byłyśmy rozczarowane :-P .
W tym miejscu chciałabym pozdrowić nekromantkę, z którą to miałyśmy straszny zaciesz z tej sytuacji. :mrgreen:
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-08-2009, 18:54   

:hihi: :D no ładnie :D normalnie permanentna inwigilacja ;) ;) ;) Człowiek się już nawet nie może przejść w ręczniku po rzeczy :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
allam
[Usunięty]

Wysłany: 17-08-2009, 23:53   

A wszystko w dodatku zostanie obgadane publicznie na forum, tak i by nieobecni wszyssstko wiedzieli ;-) :hihi:
 
 
maxus
[Usunięty]

Wysłany: 01-09-2009, 23:27   

a dlaczego NIKT nie wspomniał o Lotarze, Szurniętym Kapłanie i kijaszkach tego ostatniego?!? :-/ :shock: :angry:
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 02-09-2009, 00:10   

Kijaszkach ?
 
 
 
maxus
[Usunięty]

Wysłany: 02-09-2009, 11:46   

ognicho...
 
 
Dobrogór 

Skąd: test
Wysłany: 02-09-2009, 19:46   

To wspomnij, chętnie posłuchamy ;)
 
 
Travor 

Wysłany: 02-09-2009, 19:50   

Nie no prosze tylko nie to...
 
 
Onfis 

Wysłany: 02-09-2009, 23:10   

Popieram Travora!
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 02-09-2009, 23:26   

A ja nie! Opowiadaj, zawsze lubiłem stuknięte opowieści :P
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
maxus
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 00:00   

Noc, wiele osób przy ognisku. Postanowiłem że dorzucę drewna do ognia. Idę po drewno i mi coś odpala gadam bzdury o "kijaszkach". Próbuje złamać gruby kij, nie udaje mi się i bulwersuje się, rzucam go gdzieś w dół. Przy ognisku wszyscy załamani... :D
Więcej nic nie powiem. :x :x :x
 
 
Onfis 

Wysłany: 03-09-2009, 00:27   

Quarties napisał/a:
A ja nie! Opowiadaj, zawsze lubiłem stuknięte opowieści :P


Wiesz, co Quarties? Żeby zrozumieć w pełni co tam się działa z udziałem w/w kapłana, musiałbyś wiedzieć scenę:

Idę z namiotu do Halli, jestem już przy schodach, a tam nagle zza namiotu wychodzi kapłan z mieczem i toporem w dłoniach o ile dobrze pamiętam. Rozgląda się, a potem unosi broń do góry i krzyczy: "Za Sefresaaaaa!" i zaczyna biec ku wyjściu z obozu, nie wiedząc czemu temu dolnemu, czyli najdalszemu. Nawet nie chciało mi się ruszać, żeby go gonić....

Ale jaja ogólnie z nim były nie tylko w tym przypadku, oj nie...
 
 
Amadeo
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 01:17   

maxus napisał/a:
Noc, wiele osób przy ognisku. [...]wszyscy załamani... :D
Może nie załamani, ale... jacyś tacy przybici i zdegustowani...
 
 
maxus
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 19:57   

Co za różnica? :D
 
 
Masza 


Skąd: Szczecin/Poznań
Wysłany: 03-09-2009, 20:45   

Czytam te wypowiedzi i jakoś nie mogę sobie niczego przypomnieć. Kiedy to było?

Btw, Amadeo, fajny avatar ;) .
_________________
lastfm.pl/user/Gurthiriel
 
 
Onfis 

Wysłany: 03-09-2009, 22:40   

Melathriel napisał/a:
Czytam te wypowiedzi i jakoś nie mogę sobie niczego przypomnieć. Kiedy to było?


No gdzieś na początku, 2 może 3 wieczór chyba...

Melathriel napisał/a:
Btw, Amadeo, fajny avatar ;) .


Popieram Mel. Amadeo - jeż zwiadowca! Genialne! :mrgreen:
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 03-09-2009, 22:47   

Możecie weteranowi wytłumaczyć czemu jeże :D ?
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Ian
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 22:51   

Bo tylko jeża przelecieć się nie da.
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 03-09-2009, 23:20   

:what: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dobre :P
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Amadeo
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 23:26   

Jeż to symbol.Zanim oświeciło możnych tego świata, musieliśmy wiele wycierpieć bezdomnej niewoli. Kiedy spłynęło na nas światło, poczuliśmy się spełnieni. Inspirowani wolą Bogów. Znaczy koledzy się poczuli :? :/ :? :/
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-09-2009, 23:38   

Ian napisał/a:
Bo tylko jeża przelecieć się nie da.
:faint: ;D ;D ;D
Ale za to na Jeża jest jeden bardzo skuteczny sposób... ;> Lisy go znają, więc dziki też mogą... :cool: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Amadeo
[Usunięty]

Wysłany: 03-09-2009, 23:41   

nie ma bata, jeż musi zacząć pakować na siłowni i więcej mleka jeść.
 
 
Onfis 

Wysłany: 03-09-2009, 23:49   

Ale i tak jest jeszcze, stare powiedzenie: "W mordę jeża!". No i kto musi później cierpieć? :D

Ian, ty na tym avku sklejasz Ulfa po walce z Wergundem?
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 04-09-2009, 00:07   

Oj nie wiem, czy na lisio-dziczy sposób siłka pomoże temu jeżu.... :hihi: ;) :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Ian
[Usunięty]

Wysłany: 04-09-2009, 00:17   

Onfis napisał/a:

Ian, ty na tym avku sklejasz Ulfa po walce z Wergundem?


Kogokolwiek, Onfisie, kogokolwiek :P
 
 
Onfis 

Wysłany: 04-09-2009, 00:38   

Nie, no bo taki z głową we krwi to chyba tylko mi się Ulf kojarzy po ostatniej walce z Wergundami :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13