Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wątki fabularne 2011
Autor Wiadomość
Aerant 
zwany też Ortem


Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 31-08-2011, 22:57   

a ja a ja? Czy ja wykonałem swoją misję, bo jej w ogóle nie ogarniałem? :oops:
_________________
Normal 2011- Mroczny kapłan Widy z własną gwardią
Weteran 2012- Kapłan Styrwita co dla Styrii głowę stracił, a następnie krasnoludzki kowal run
Weteran 2013- Wergundzki paladyn Modwita i dziesiętnik XXII w zbroi z karimaty co to heroicznie poległ w obronie fortalicji
 
 
Bryn 


Wysłany: 31-08-2011, 23:00   

Indi, na moje spiczaste uszy, za rok mi pójdzie lepiej!
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Bryn 


Wysłany: 31-08-2011, 23:01   

Aerant napisał/a:
a ja a ja? Czy ja wykonałem swoją misję, bo jej w ogóle nie ogarniałem? :oops:


Ty miałeś misję chronić tych, co reine rozstawiają? Jak ich chroniłeś, to tak.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Aerant 
zwany też Ortem


Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 31-08-2011, 23:02   

to była misja drużynowa, którą wykonałem to wiem ale mi chodzi o osobistą, a przynajmniej coś na jej kształt
_________________
Normal 2011- Mroczny kapłan Widy z własną gwardią
Weteran 2012- Kapłan Styrwita co dla Styrii głowę stracił, a następnie krasnoludzki kowal run
Weteran 2013- Wergundzki paladyn Modwita i dziesiętnik XXII w zbroi z karimaty co to heroicznie poległ w obronie fortalicji
 
 
Bryn 


Wysłany: 31-08-2011, 23:03   

A jaką miałeś, mogę się spytać?
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:08   

Aerant napisał/a:
Czy ja wykonałem swoją misję, bo jej w ogóle nie ogarniałem?
A co to było? Uzdrowiciel? Czy człowiek od snów?
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:09   

Elfik napisał/a:
Indi, na moje spiczaste uszy, za rok mi pójdzie lepiej!
Będę pamiętać, żeby nie ustawiać Cię przeciwko sobie... ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Aerant 
zwany też Ortem


Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 31-08-2011, 23:10   

kapłan Widy który podążał za jakąś panią co ją przywiało do chramu pod Ledą a potem wywiało Wida wie gdzie
_________________
Normal 2011- Mroczny kapłan Widy z własną gwardią
Weteran 2012- Kapłan Styrwita co dla Styrii głowę stracił, a następnie krasnoludzki kowal run
Weteran 2013- Wergundzki paladyn Modwita i dziesiętnik XXII w zbroi z karimaty co to heroicznie poległ w obronie fortalicji
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 31-08-2011, 23:13   

Gdybyś o tym wcześniej wspomniał :)
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
 
 
Bryn 


Wysłany: 31-08-2011, 23:13   

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Ty ścigałeś tą druidkę, która zabrała D-A-H z Lędy tuż przed napadem i spaleniem jej przez (jeśli się nie mylę) Olafa Szalonego.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:22   

Elfik napisał/a:
Ty ścigałeś tą druidkę, która zabrała D-A-H z Lędy tuż przed napadem i spaleniem jej przez (jeśli się nie mylę) Olafa Szalonego.
O :)
Cytat:
Rychło okazało się, że nie tylko Podziemia wysyłają swoich najlepszych na walkę.
Kraj druidów, Terala, okazał także przejęcie rosnącym na południu zagrożeniem. Zakon Widy, mądrej Pani, wysłał cię by wspomóc walczących pod Silbererm. Dlaczego ciebie? Dlaczego z Terali, skoro lasy nad Wedrą dzieli od krain elfów blisko 20 dni konnej jazdy? Właściwie wystarczyłoby ci słowo Pani, objawiającej się kapłanom w chramie pod Lędą. Ale przekonało Cię jeszcze coś. Kilka lat temu książę Wergundii, Olaf, zwany już wówczas szalonym, napadł na Lędę i spalił drewniany gród, wygnawszy mieszkańców. Niespełna dwa dni po tym wydarzeniu, czyli tyle, ile trzeba było na przebycie drogi z Lędy właśnie, w deszczową, straszną noc, przybyła do chramu kobieta, odziana podróżnie, z głębokim kapturem nasuniętym na twarz. Kapłanki bez słowa otworzyły jej wrota świątyni. Nad chramem do świtu grzmiało, pioruny waliły dookoła jakby nad wami właśnie rozdarły się na pół niebiosa i moc bogów wylewała się na ziemię, wy przemoknięci czekaliście. Przez ostatnich osiem lat nie zapomniałeś tej nocy. Kobieta wyjechała o świcie na południe. Gdy ruszałeś jako wojownik Mądrej Pani pod Silber, wiedziałeś, nielogiczną, bezpodstawną pewnością, że jedziesz jej tropem. Że jedziesz, bo ona pojechała. Choć nikt ani słowem o niej nie wspomniał.

Dowiedziałeś się, kim była? Co wiozła, dokąd i dlaczego? A już wiedząc, co to było, zapytałeś Widy, po co cię tu przysłała? I wykonałeś to, co ci powiedziała?
:) Jeśli tak, to wykonałeś misję ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:23   

ja też skopałem swoją misje więc sie nie martw :oops: :oops:
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Bryn 


Wysłany: 31-08-2011, 23:27   

Jaką miałeś?
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:30   

karalek napisał/a:
ja też skopałem swoją misje więc sie nie martw :oops: :oops:
No ty skopałeś śpiewająco ;) Co zapewne uratowało życie Khalilowi ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:31   

no, powinien mi dziękować :mrgreen: ale troche jej nie załapałem... na weteranie lepiej komuś poszło?
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 31-08-2011, 23:31   

No, karalek, wlaczyłeś przy boku zabójcy Twoich rodziców :D
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
Ostatnio zmieniony przez Kajetan 31-08-2011, 23:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:34   

karalek napisał/a:
na weteranie lepiej komuś poszło?
Nie :) W ogóle nie poszedł na Masyw... :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:35   

a to w sumie był gorszy ode mnie :D od razu lepiej ;)
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:37   

A kiedy załapałeś, że wszystko przez nieusłyszenie kolesia-posągu? :) Bo jeśli jeszcze w czasie gry, to wciąż mogłeś działać, np. poprosić magów o odtworzenie tamtej sceny w pamięci czy coś :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:40   

tylko że właśnie gorzej... bo ja usłyszałem to słowo i źle zapamiętałem :P coś pokręciłem i mi sie nie dopasowało
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 31-08-2011, 23:42   

No to kiszka :) Spoko, poprawisz za rok :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:43   

mam taką nadzieje :)
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 31-08-2011, 23:47   

a i tak byś mnie nie zabił. Jakby co nocowałbym u zielonych a tam byś musiał pokonać pułapki i skrzata bojowego :D
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:50   

zawsze można w ciągu dnia :P
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 31-08-2011, 23:52   

Cytat:
skrzata bojowego


Nie zdradzaj tajemnicy bojowej!

@góra
No ja nie wiem, czy to takie proste :)
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-08-2011, 23:54   

zawsze można próbować, rozmawiasz sobie z kimś czy jesz śniadanie i tu łup... pewnie reszta by mnie zabiła ale no cóż, trzeba sie poświęcać
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Travor 

Wysłany: 01-09-2011, 00:09   

Indiana napisał/a:
Dziwię się, że z zemsty ich nie pozabijaliście, tego właśnie się spodziewaliśmy i byliśmy nastawieni na hamowanie mordobicia.

Kogo mieliśmy wtedy tak naprawdę zabić? ;) :D
Tych którzy nas wytłukli bo Lily wydała taki rozkaz? A może samą Lily? A może Durgha, który ich do tego podjudził, choć łap sobie nie ubrudził? Albo pół tuzina innych ludków które o tym wiedziały ale milcząco przyzwoliły? :D :D Niee, gdybyśmy mieli robić z tego powodu rzeźnię, zaangażowało by się w to całe towarzycho i byśmy się nawzajem wyrżnęli. Ewentualnie nas by docięto już na amen :D To nie miało sensu tak fabularnie jak i poza. Chcieliśmy jakoś kurcze chociaż minimalnie z tymi ludźmi współpracować, ale chyba tylko my.
Indiana napisał/a:
O wieczór między walką w wąwozie, a wyjściem pod skałkę i spotkaniem z Tavar. Doszła do nas wtedy informacja - do mnie trafiła przez Offa - że jesteście gotowi i chcecie zrobić rytuał, zanim oddacie DaH puszczy, będzie wilk syty i tak dalej. Była szybka narada w kantorku, Hodo już się prawie przebierał za Sephresa, a Kharie za Tavar, bo zdecydowaliśmy się to puścić, chociaż nie było tego w planach. Po czym alarm odwołany, bo okazalo się, że jednak nie jesteście gotowi, bo nie macie magów. Szkoda. Ciekawe, jak by to wyszło.

Cholera, pierwsze słyszę :D Nie wiem o co kaman, może coś przespałem albo mam jakieś zaćmienie ale kurcze ciemność :D
Indiana napisał/a:
Ale - chyba, że znów nie rozumiem :) - przecież nie mieliście wtedy włóczni?

Ależ przecież, włócznia nie była potrzebna w rytuale...
Cytat:
Ale kurcze - czy Laro dało wam więcej niż Tavar? Czy ich słowo było pewniejsze? No chyba nie, jak powiedziałby pewien uroczy mag ;)

Obiecało oddać w nasze rządy enklawe. Uzyskamy ją pełnoprawnie od państwa funkcjonującego w tym świecie od tysiącleci, zgodnie z tutejszymi prawami. Wydawało mi się to lepszym startem do wejścia na scenę niż zostanie podobnej siły sojusznikiem ekspansywnej Tavar i w jej imieniu walka z sąsiadami. To miał być taki start - więcej chciałem ugrać już drogą dyplomatyczną, podczas negocjacji wszystkich stron w Wolnym Mieście na które zaprosiłem. W ostatnich dniach promowaliśmy neutralność Ys. Teraz widzę że Puszcza oferowała dużo więcej, wtedy sądziłem że nam zapewni jedynie krwawą wojnę o granice, enklawa w Laro zaś - nikły bo nikły ale jednak uznawany głos dyplomatyczny w tym świecie.
Gdybym zrozumiał naturę Tavar, tę białą kartkę to jasne że byśmy przy niej pozostali. Ale niestety, zinterpretowałem ją inaczej...
Cytat:
, Durgh i jego moc słowa byłaby po waszej stronie ;)

Dziękujemy bardzo, obyliśmy się bez ;) :D :D
Cytat:
Z mojej strony muszę przyznać, że uznałam połączenie Tavar-Styria za tak oczywiste, że zupełnie nie opracowałam sensownej alternatywy.

A wiesz, nawet mi przeszło przez głowę na samym początku wystąpienia awatarów "To jak to, czyli że to Tavar ma być nową Styrią?" ale po wystąpieniu księcia i następstwach jakoś tak wyleciało :)
Cytat:
kreujący się na przywódcę Aenthil Onfis po stronie Tavar...?

Też mnie to właśnie dziwi. Dali się strasznie zmanipulować Keldornowi, od jakiegoś czasu wyklinali Puszczę za śmierć ich braci i rodzin oraz upadek państwa, w kilka godzin później umierali za jej sprawę ;)
Cytat:
. Przyznaję też, że w waszym pierwotnym składzie uznaliśmy was za silniejszych niż byliście,

Nie rozumiem. W jakim aspekcie, silniejszych?
Cytat:
Przewidzieliśmy za to Durgha i byliśmy święcie przekonani, że będzie sprzymierzeńcami, co czyniłoby tą grupę jeszcze silniejszą.

To by się dało w sumie zrobić. Gdybyśmy tylko wymyślili albo dostali cynk z tą białą kartą...
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 01-09-2011, 00:20   

Travor napisał/a:
Kogo mieliśmy wtedy tak naprawdę zabić? ;) :D
Lily, Utesa, Kelediego. Na początek. W atmosferze, jaka się wtedy zrobiła, mielibyście poparcie :)

Travor napisał/a:
włócznia nie była potrzebna w rytuale...
...? Teraz ja mam zaćmienie ;)

Travor napisał/a:
Nie wiem o co kaman, może coś przespałem albo mam jakieś zaćmienie ale kurcze ciemność :D
To trzeba będzie spytać Offa ;)

Travor napisał/a:
ale po wystąpieniu księcia i następstwach jakoś tak wyleciało :)
:D :D :D Dobre sobie :D
Travor napisał/a:
Dali się strasznie zmanipulować Keldornowi, od jakiegoś czasu wyklinali Puszczę za śmierć ich braci i rodzin oraz upadek państwa, w kilka godzin później umierali za jej sprawę ;)
Moc OG zaiste jest wielka ;) ;) ;)
Ale i kolejny głos przeciwko możliwości wyboru dla graczy.
Chociaż był to swoisty pojedynek na siłę przekonywania między mną a Offem ;) Szkoda, że Off z pewnych powodów postanowił odpuścić ;|
Travor napisał/a:
W jakim aspekcie, silniejszych?

Jako graczy. Czwórka weteranów obozów i epilogu, zorganizowana, od pół roku przygotowana do gry, zgrana, z dużą motywacją. Spodziewaliśmy się, że będziecie rządzić obozem :) więc zrobiliśmy trochę, żeby was osłabić.
Travor napisał/a:
Gdybyśmy tylko wymyślili albo dostali cynk z tą białą kartą...
No tak. Karniak dla mnie. Nie wszystko, co dla mnie jest oczywiste, jest takie dla graczy :/
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 01-09-2011, 00:26   

Takk, włócznia nie była potrzebna :D

Mieliśmy jeszcze taki pomysł, ale stwierdziliśmy, że nie ma co bo to technicznie by nie wypaliło, a mianowicie Akinori jako ten od prowadzenia rytuału na koniec nie wróciłby do naszych czasów, tylko na taki okres, że moglibyśmy ostrzec Sefresa o zagrożeniu ze strony Hetepsechemui :D
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 01-09-2011, 00:29   

karalek napisał/a:
zawsze można próbować, rozmawiasz sobie z kimś czy jesz śniadanie i tu łup... pewnie reszta by mnie zabiła ale no cóż, trzeba sie poświęcać



Wystarczyło by dodać trucizny do mussmilka. Co prawda połowa sali też by padła trupem, ale cóż, ważny cel :D
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10