Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kumple
Autor Wiadomość
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 11-05-2012, 00:09   Kumple

Siemka macie tak ,że wasi koledzy śmieją się z LARPU .
 
 
Bryn 


Wysłany: 11-05-2012, 00:35   

Takie tematy lepiej, żeby były zakładane w Hyde Parku. Żeby było na temat: trochę. Leon, popracuj nad interpunkcją i składnią, bo raz, że źle się czyta, a dwa, że to tak, jakby ci się nie chciało pisać normalnie.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
Ostatnio zmieniony przez Bryn 11-05-2012, 00:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 11-05-2012, 00:37   

jestem chory i przymulony więc przepraszam.
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 11-05-2012, 02:47   

Mam 21 lat i nawet, jak się śmieją, to mam to w dupie. I Ty też miej, bo czy to oni są wyznacznikiem czegokolwiek? Bo podejrzewam, że skoro taki temat założyłeś, to pewnie właśnie się śmieją. Pieprz to, żyj jak chcesz, rób co chcesz i co Ci sprawia frajdę. Dla jednych jest to siedzenie na trzepaku przed blokiem całymi dniami, a dla innych zabijanie potworów, knucie, ratowanie świata. Takie tam. : )
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-05-2012, 17:44   

Moi koledzy różnie. Na pewno dziewczyny uważają to za głupstwo. A tak to jest w miare ok :)
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 11-05-2012, 21:41   

Dziewczyny z mojego miasta mówią ,że to głupie i dziecinne.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 12-05-2012, 12:24   

Shamcio, przez dłuższą chwilę szukałam klawisza "lubię to".... :D :D

Leon, jedyne, co jest głupie, to robienie czegoś po to, żeby się do innych dopasować.
A co do dziecinności - po pierwsze, masz 13 lat i bycie dziecinnym to Twoje święte prawo.
Po drugie, nie wszystko, co dziecinne, od razu musi być złe i nawet dorosłym przydaje się raz na czas robić coś dziecinnego. Inna sprawa, że najbardziej dziecinną cechą jest nadmierne udawanie dorosłości.
A po trzecie - zapytaj tych, co się śmieją, czy J.R.R. Tolkiena, profesora Oxfordu, filologa znającego 30 języków, twórcę świata fantasy też uważają za głupiego i dziecinnego. Jeśli tak, to wybacz, ale sami są głupsi niż trampki Shamarotha ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 12-05-2012, 12:44   

Indiana napisał/a:
filologa znającego 30 języków


Ło, a tego to nie wiedziałem! :D

Leon, nie martw się. Ja na swojego pierwszego LARPa też pojechałem bodajże w twoim wieku i też się z tym dziwnie czułem. Ale to wszystko zależy od dojrzałości innych. Jak się ma trzynaście lat, to łatwo jest być głupkowato okrutnym i wtedy wstyd jest o tym mówić. Teraz, gdy wszyscy (w miarę :D ) dojrzeliśmy, to bez problemu opowiadam im, jak świetnie się takie LARPy przeżywa. Także pierdziel innych i się nie przejmuj. Bo najgorsze co można robić, to poddać to co się lubi/kocha pod naporem innych.
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 12-05-2012, 21:16   

U mnie wszyscy się z tego śmieją a jak z kuzynem ćwiczę walkę na miecze,jedno-dwuręczne to się gapią i śmieją.
 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 12-05-2012, 22:53   

Powiem tak, ci co się śmieją, to albo sami nie mają, co zrobić ze swoim czasem, albo po prostu stawiają sobie za cel wyśmianie każdego, kogo się da. Wyzwij któregoś na miecze, zobaczymy, czy dalej się będzie śmiał. A z innej beczki, LARP nauczył mnie więcej o mnie samej, niż kilka dobrych lat mojego życia. Ciekawe, czy jak się któryś geniusz naśmiewa i się go zapytasz "a ty czym się interesujesz?" to czy cokolwiek odpowie.
A cóż, jeśli ktoś nie potrafi przynajmniej zrozumieć zainteresowań innej osoby, to może nie warto nazywać go kumplem? U mnie też się śmiali, potem kilku osobom, które chciały słuchać, opowiedziałam o co chodzi. I co? Te osoby ani raz się nie śmiały, tylko najwyżej uśmiechały lekko. A jedna z nich nawet pojechała ze mną na obóz w kolejnym roku.
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
Ostatnio zmieniony przez Aerlinn 12-05-2012, 22:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 12-05-2012, 22:53   

To ćwiczcie tam gdzie nie będą widzieli. Jeśli mówią ci że jesteś dziecinny to śmiej się z nich lub nie reaguj. Albo poszukaj sobie kolegów którzy będą to szanowali, robili takie rzeczy razem z tobą. Innej rady nie ma. Ewentualnie przypieprz któremuś raz czy drugi to się może odczepi. Choć wtedy może być gorzej, nie znam ich więc ciężko powiedzieć. Ale to ostateczność i nie radzę tego robić bez wyższej konieczności.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 12-05-2012, 22:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 12-05-2012, 23:13   

U mnie w mieście mam tylko dwóch kolegów którzy lubią LARP,fantastyke a reszta to dresy wożą się po mieście i myślą ,że kozacy z nich
 
 
Pedro 

Wysłany: 13-05-2012, 00:22   

To na jakim ty zadupiu mieszkasz?
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 13-05-2012, 00:25   

Świecie kujawsko-pomorskie
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 13-05-2012, 01:31   

Myślałem, że Piekary Śląskie :D Opis by się zgadzał.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 13-05-2012, 14:17   

Leon napisał/a:
To na jakim ty zadupiu mieszkasz?
Ej, wiesz, nie jestem pewna, czy stopień zadupiatości jest tu wyznacznikiem ;) Na moim zadupiu nie ma z tym problemu :D BNy w strojach orków wpadające na stację benzynową to norma :D
Nie wykluczam, że w dużym mieście niekoniecznie byłoby tak normalnie ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Bryn 


Wysłany: 13-05-2012, 14:19   

Leon, po prostu się nimi nie przejmuj. Skoro oni mówią, że LARP jest dziecinny, to ich się spytaj, co uważają za dorosłe zajęcie. Bo mam wrażenie, że naśmiewanie się z innych do tych nie należą. Po prostu rób, co lubisz, a innymi się nie przejmój (przejmuj?). Mamy po trzynaście lat mamy więc, jak Indi napisała, prawo być dziecinni.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
Ostatnio zmieniony przez Bryn 13-05-2012, 14:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 13-05-2012, 14:27   

Quarties napisał/a:
Nie wykluczam, że w dużym mieście niekoniecznie byłoby tak normalnie ;)


Potwierdzam, nie byłoby :D
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 13-05-2012, 14:41   

Hej, nie jestem Quarties! :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Pedro 

Wysłany: 13-05-2012, 14:51   

Nie da się ukryć że ludzie przebrani za orków w dużym mieści zrobili by małe zamieszanie ale w większych miastach to nie jest też tak widoczne. Wszystko zależy od ludzi na jakich się trafi.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 13-05-2012, 15:33   

Problem jest taki ,że nie mam z kim o fantastyce,książkach fantasy,LARPACH pogadać.
Ostatnio zmieniony przez Leon 13-05-2012, 15:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pedro 

Wysłany: 13-05-2012, 16:52   

Więc gadaj o innych rzeczach. Jeśli masz tylko jeden temat do rozmów to jest serio mało i małe szanse że znajdziesz kogoś kto będzie chciał gadać tylko o jednym. Ile można gadać na jeden temat?
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 13-05-2012, 16:59   

Pedro można gadac długo. Szczególnie jeśli ktoś się "jara" tylko fantastyką, któa bądź co bądź jest szerokim "działem", w którym znajdzie się nie tylko jeden temat ;) Tak samo z larpem. Dla niektórych
Leon napisał/a:
(...)fantastyce,książkach fantasy,LARPACH(...)
to przynajmniej 80% czasu wolnego, a rozmawianie o innych rzeczach nie do końca daje taką radochę, jak gadanie o swoim ulubionym zajęciu. Szczególnie, jeśli rozmawia się o tym bardzo rzadko, a muszę przyznać, że gdybym nie przyfarcił ze znajomościami to w Tychach jest mało osób, z którymi można pogadać o larpie i ogółem fantastyce, więc gościa rozumiem.
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
Ostatnio zmieniony przez Kajetan 13-05-2012, 17:01, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 13-05-2012, 17:13   

Indiana napisał/a:
Hej, nie jestem Quarties! :D


Sorry :D Nie mogę już poprawić. Swoją drogą nie wiem, o co biega :D
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Leon 
Łowca potworów


Skąd: Z Nowej Styri
Wysłany: 13-05-2012, 17:29   

Nie ja gadam o różnych rzeczach z kolegami chodzi mi o to ,że nikt nie lubi rozmawiać na ten temat.
 
 
Pedro 

Wysłany: 13-05-2012, 23:18   

To może zadzwoń na telefon zaufania. Poruszanie swoich problemów osobistych na forum gdzie nie zna się nikogo jest trochę nie tego, wydaje mi się. ;| W twoim wieku to normalne że dzieciaki tworzą swoje zamknięte otoczenie i każdy kto ma inne zainteresowania jest gorszy i trzeba go gnoić. Przynajmniej niektóre dzieciaki- przyszłe dresy lub takie co mają pewne problemy i muszę się wyładować. Są dwa rozwiązania: unikać ich, lub do nich przystać. Innych nie widzę.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 13-05-2012, 23:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 13-05-2012, 23:35   

Pedro, czy ty przestaniesz kiedyś pojeżdżać po młodszych od siebie? Chłopak ma problem i chce o nim pogadać w gronie osób, które wydawać się może, że go rozumieją. Od tego jest właśnie forum i to jest pierwszy poważny temat od x czasu. Chyba, że uznajemy, że forum służy tylko spamowaniu bokeny, czy otulinowce, albo odpowiadaniu po raz tysięczny jaki jest dopuszczalny naciąg łuków.
 
 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 13-05-2012, 23:58   

Hm... nie wiem, kiedy po raz ostatni zgadzałam się z Hodem, ale tym raze ma rację. Skoro niejednokrotnie nazywałam silberowych kumpli swoją drugą rodzinką, to chyba pisanie tutaj na forum rzeczy i to na temat LARPa chyba jest tutaj wyjątkowo na miejscu. Zwłaszcza, że sporo z nas spotyka się z pewnego rodzaju lekceważeniem i często wyśmiewaniem takiej formy zabawy.
A swoją drogą fajny avatar, panie Dziekanie.
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 14-05-2012, 00:18   

Nie bronię mu wylewać swoich żali. Sam przecież dałem mu kilka rad co do tych co go wyśmiewają. Pojeżdżaniem bym tego nie nazwał, nie obrażam go ani nic. Poza tym telefon zaufania poważnie nie jest złym pomysłem, co byś o tym nie mówił. (błąd logiczny mówiąc o pisaniu do obcych osób na forum i proponując telefon zaufania gdzie też jest obca osoba :/) Sam nigdy nie spotkałem się z wyśmiewaniem z powodu tego że lubię LARPy, fantasy itp. bo w Lublinie jest spore środowisko fantastów w którym się trochę obracam, a tych co by się śmiali unikam/ nie mówię im o tym. Może dlatego nie do końca potrafię się postawić w jego sytuacji.
Jeśli Leon poczułeś się urażony moim postem to przepraszam, taki już jestem. Nie pisałem tego by Cię obrazić.
Moim zdaniem ciężko coś poradzić na takie traktowanie skoro mieszkasz w małej miejscowości.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 14-05-2012, 00:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Travor 

Wysłany: 14-05-2012, 01:03   

Leon napisał/a:
Siemka macie tak ,że wasi koledzy śmieją się z LARPU .

No, w moim przypadku tak. I powiem Ci, że ja się śmieję wraz z nimi. Po kilku latach nie ma już w tym nic dziwnego, że jeden gra na pudle ze strunami, drugi biega i kopie kawałek szmaty, natomiast Kuba czasem "chadza po lesie przebrany za elfa". Sądzę że to może być kwestia dojrzałości, w podstawówce i na początku gimnazjum tam rzeczywiście prawie nikt tego nie rozumiał, natomiast tak gdzieś pod koniec gimnazjum ludzie zaczynają "dorastać" do myśli, że różne bywają pasje i zabawy.
Oczywiście, to chyba nie będzie nadużycie jeśli powiem że to dość ekstrawaganckie hobby, w związku z czym polecam też mieć trochę dystansu i nie wymagać od ludzi fascynacji czy akceptacji :) Jak się tak o tym słucha, to brzmi naprawdę komicznie, bo zazwyczaj ktoś nie do końca jest sobie w stanie wyobrazić emocjonalną, jak najbardziej poważną stronę walki z potworem w starym forcie czy tam innej intrygi.
Nie powinieneś ograniczać się tylko do takiej tematyki, i dziwić się, że nie każdy chce na ten temat z Tobą gadać, albo traktować Cię poważnie. Tyczy się to zwłaszcza mniejszych miejscowości, gdzie masz ograniczone możliwości przebierania w ludziach z którymi się zadajesz. Osobiście uważam, że czasem warto już tam nawet przemilczeć kwestię najczystszego larpingu, ubierając ją w ogólniki, bo ludzie bez kontaktu z poważną fantastyką po prostu tego nie zrozumieją - nie można tego zresztą od nich wymagać. To, jak pisałem wyżej, rzadkie, nietypowe hobby. W naszych szerokościach geograficznych jest też w gruncie rzeczy czymś nowym. I dlatego nic dziwnego że budzi emocje, najczęściej te negatywne :) Przyzwyczaj się, zaakceptuj to, w moim przypadku z czasem doszła także pełna, choć z lekkim przymrużeniem oka, akceptacja moich niecodziennych rozrywek. Z czego ja również się śmieje, bo jestem w stanie sobie wyobrazić, jak to brzmi w uszach dyletanta ;)
Albo, znajdź sobie odpowiednie towarzystwo i obracaj się tylko w nim, ale wiesz, ja tam nigdy nie popieram zamykania się na ludzi :) No chyba że komuchy.
Raczej daj swoim znajomym czas na oswojenie się z tym w co się bawisz, dorośnięcie do zróżnicowania międzyludzkiego :) Pewne przypadki jeszcze i w moim wieku miewają z tym problemy, nie wymagaj za dużo od swojej grupy wiekowej :)

Jeśli to nie jest jakaś tajemnica, to daj znać z jakiego miasta/miejscowości jesteś, będzie mi łatwiej się ustosunkować :)

Co do dziewczyn, to powiem Ci, że możesz musieć się niestety trochę przyzwyczaić. W porównaniu do nas, naprawdę niewiele dziewczyn interesuje się tą tematyką. Na pewno nie w takim stopniu, bo tam Tolkiena jedna czy druga przeczytała. Ale LARPing to chyba jest trochę większy hardcore. Natomiast jak już się taka zdarzy, to nie zdziw się, że z kolei będzie dziewczyną bardzo mało kobiecą - w kwestii charakterologicznej nierzadko 90% "kumpel". Tak to już jest, zwłaszcza wśród dziewczyn interesujących się tą tematyką około Twojego wieku. Z adnotacją, że nie zawsze.
Dlatego do tego że dziewczyny z Twojej okolicy, i właściwie nie tylko nie będą zainteresowane larpami i walką na miecze chyba musisz przywyknąć. Po prostu statystyka jest przeciwko Tobie :) Aczkolwiek to również zależy od tego, gdzie mieszkasz. PS: W tej kwestii zdecydowanie wpadnij na Silbera, jeśli masz potrzebę gadania z dziewczynami akurat właśnie o LARPach to z tutejszymi się da, no i z roku na rok - mam wrażenie - jest ich takich coraz więcej :) Co kto lubi.

Sumując, nie dziw się że nie pogadasz z kumostwem "z podwórka" o LARPach, tym jednak interesuje się dość elitarna (e?) grupa ludzi, i tak się najczęściej będzie przez większą część Twojego życia :) Przywyknij, pojedź na silbera, utrzymuj kontakt z ludźmi stąd jeśli chcesz gadać o takich sprawach itd. :) Brzmi jak tania reklama, ale taka jest w gruncie rzeczy prawda, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w metropolii w której możesz sobie odnaleźć dowolny typ znajomych :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10