Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsi gracze 2012
Autor Wiadomość
wampirka 


Skąd: Szczecin
Wysłany: 01-08-2012, 16:45   Najlepsi gracze 2012

....bo poziomy o niczym nie świadczą, przecież i tak są losowane :)
No i jak to wyglądało z Waszej strony.
 
 
Travor 

Wysłany: 01-08-2012, 18:01   

Już w gruncie rzeczy napisałem co nieco o tym w generalnym podsumowaniu. Ale tak w szczegółach to:
Postacie najlepsze:
Elfik - technicznie bez zarzutu, dużo kapłanienia i to takiego z sensem. W tej kwestii tak trzymać. Politycznie - więcej ryzyka. Więcej radykalizmu. Więcej walczenia o swoje do ostatniej kropli krwi. Nie można odpuszczać. I wtedy będziesz niezatapialny ;)
Sephion - Postać politycznie świetna, bardzo klimatyczna, bardzo wiarygodny odgryw. Moim zdaniem jednak za mało Cię było w głównej fabule, w naszych ogólnoobozowych naradach-rozkminach, w gadkach z BNami na akcjach. Nie samym questem człowiek żyje :D Aczkolwiek zdecydowanie należysz do producentów klimatu :)
Solon - postać bardzo fajna, bo aktywna zarówno na poziomie questa jak i ogólnej fabuły. Czyli prawidłowo wyważony gracz :D A przy tym zawsze chętny do odgrywu, wiarygodnego, co się chwali. Myślałem szczerze mówiąc przed obozem że będziesz jego przywódcą... widzę że trochę odwilż po ambicjach do książęcej korony ;) Może jakby było więcej inicjatywy żeby to wszystko napędzać to tak by się stało?
K.W.I.Ki - super postacie, genialnie klimatyczne, ożywiające ten świat. Niestety, jak gdyby zdystansowane lekko do głównej fabuły? Gdybyście tą genialną realność swoich kreacji jeszcze wypromowali przodowaniem w aktywności we wszelkich wydarzeniach to bylibyście panowie niepodzielnymi władcami ;) Ale solidna firma, najsolidniejsza na obozie, jeśli chodzi o trzymanie klimatu, jest ;)
Livia - klasyczna już przywódczyni magów, zainteresowana popychaniem całości wątku magicznego do przodu, i nieoceniona w tej kwestii :) Nie wiem, co by było, gdybyś rok w rok nie robiła postaci które są siłą napędową wszystkich magusów obozu :) Twoje kreacje fabularne to absolutny muss który w ogóle pozwolił nam iść w tej kwestii naprzód :) Każdy turnus powinien mieć nadzieję że zdarzy się w nim ktoś taki jak Ty, kto weźmie te sprawy pod swoje skrzydła i doprowadzi je do finału ;)

A co z resztą? Może wam podpadnę, ale staram się być szczery. Alexander, Archias, Aerlinn, Noxxis, Nila, Tsuna - wszyscy jesteście osobami z wielkim potencjałem, mieliście postacie z którymi dało się fajnie odgrywać, tworzyliście przedtem świetne postacie albo znam was na tyle że wiem że moglibyście takie wytworzyć. Więc czemu nie ma was na powyższej liście? Było was po prostu za mało. Niektórzy z was mieli kilka razy swoje 5 minut, ale nie występowaliście przed tłum raz po raz, nie negocjowaliście z BNami na co trzeciej akcji, nie braliście napędowego udziału w naradach. Nie popychaliście obozowego wózka do przodu. Wiem, że moglibyście przodować, gdybyście tylko częściej wstawali z ławy i mówili to, co właśnie wasza postać w takiej unikalnej formie jaką jej nadaliście miała do powiedzenia. Angażowali się w główną fabułę z całą inicjatywą, nie tylko odwalając gdzieś tam w drugim albo trzecim szeregu swoją robotę. Działali na skalę ogólnoobozową, nie tylko w swoich wąskich grupkach, przez co wasze odgrywy pozostały niezauważone, nie wpisały się w żywe tło świata dla innych postaci, poza konkretnymi osobami.
Możecie znacznie więcej. Tylko musicie dwa razy częściej mówić to co powiedziałyby wasze koncepcje postaci - a będzie naprawdę super. Dwa razy częściej wyjść przed szereg i pogadać z BNem. Dwa razy częściej wstać z ławy i powiedzieć co się myśli. Dwa razy częściej spróbować wziąć sprawę w swoje ręce. Wtedy wasze - naprawdę dobre w lokalnym odgrywie - postacie nabrałyby formy naprawdę dobrych w skali całego turnusu. I tego wam życzę.
 
 
Travor 

Wysłany: 05-08-2012, 00:34   

W sumie to do swojej listy chciałbym jeszcze włączyć Toruviel.
Może nie zrobiła swojego zadania, ale była kolejnym przykładem osoby, która mimo iż był to jej pierwszy obóz (jak mi się zdaje) i została "wrzucona" w mechanikę i fabułę całkowicie z zewnątrz, również nie będąc w jakieś górnej grupie wiekowej, była bardziej zaangażowana w fabułę niż niejeden weteran, ba, nieraz występowała w imieniu całej grupy, jak podczas akcji z wampirami, a tak okiem laika patrząc to ogarniała również magię z dokładnością jaką rzadko się widzi u nowych osób. Każda taka osoba jest bardzo cenna, mi osobiście dostrojenie się do właściwego funkcjonowania na obozie zajęło kilka turnusów :)

PS: Prosiłbym jakiegoś admina o dodanie tego do mojego posta by uniknąć dublowania :)
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 05-08-2012, 14:58   

Z mojej strony tak(kolejność byle jaka :P )
Tirianus aka Elfik, fajna postać, nareszcie jakiś normalny elf! Podobało mi się, że nie byłeś patetycznym gościem żebrzącym po innych narodach o pomoc albo wskazówki jak uratować zniszczony już i tak RAZ NA ZAWSZE :D :D kraj, a samodzielnym elfem reprezentującym swój naród wciąż jako dumnych osobników.

Trawiusz, fajnie odgrywany ofirski wojownik, kolejna przede wszystkim REALNA postać, żaden płaczący patriota walczący z wszelkim występkiem. Wielki plus za to !

Sefion, fajny arystokrata, fajne klimacenie, fajne historie i fajne przemowy :)
Jedyne czego bym się czepiał, to okrzyki "ŁOJCIEEEEC" " SYNEEEEEK" :D :D były śmieszne, ale jakoś mi nie pasowały do postaci :P

Archias, ciekawa postać, chociaż ja magicznych nie trawie :P Podobała mi się ta zarozumiałość, poczucie wyższości nad tymi tam maluczkimi człowieczkami, które się szlachetną sztuką nie parają :D

Cyrus, też fajna postać, podobały mi się wypowiedzi o ciałach niebieskich, których nikt nie rozkminiał :D Cholernie pasowały do postaci

Moje kryteria ustawione były przede wszystkim na realność i odgrywanie postaci, bo to lubię najbardziej w LARPach i dlatego nie znalazło się w powyższej liście wiele osób, które jakoś po prostu za mało widziałem odgrywających, nie dlatego, że nie odgrywali, tylko fizycznie mnie w tych momentach tam zabrakło i nie dane mi było tego widzieć :oops: , albo ich postaci wydały mi się po prostu nimi samymi ubranymi tylko w inny okres i wdzianka, a wtedy wychodzi taka średniawa :(
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
 
 
Nila Laurelin 

Skąd: z daleka
Wysłany: 09-08-2012, 19:07   

Skoro już dorwałam komputer z dostępem do sieci, to i ja się wypowiem!
Livia i Archias – naprawdę świetny duet z ciekawą wizją postaci i umiejętnością odegrania osoby trwale i nierozerwalnie związanej z magią. Nie zawsze widoczni na tle innych graczy potrafili zapisać się w pamięci (słynna już akcja Livi podczas najścia magistry, ich rozkminy dotyczące tekstów i całości wątku mitycznego, moment kiedy po śmierci Aleksandra Archias wyciąga dyskretnie swoją różdżkę i więzi duszę) ;)
Toruviel – drobne „słodkie maleństwo”, które nie dość że ogarnęło magię i rytuały i robiło to z naprawdę dużym zaangażowaniem, to jeszcze wzięło na siebie negocjacje z wampirami i próbę rozmowy z żywiołakiem wiatru.
Aerlinn/Eriolet(?) – jak zawsze pełne zaangażowanie w pracę kapłanki-uzdrowicielki. Naprawdę miło było mieć cię w roli przyjaciółki zwłaszcza na oblężeniu, kiedy pocieszałaś mnie po śmierci brata i kiedy płakałaś po mojej :D
Trawiusz – zdecydowanie wzbudziłeś mój podziw pomykając w „kołderce” niezależnie od wysokości słupka rtęci i kiedy wszyscy umierali z gorąca potrafiłeś jeszcze mobilizować do marszu :D patriota, żołnierz i inicjator weterańskich narad, właściwie byłeś niepisanym dowódcą grupy.
Elfik – bitewny kapłan Silvy, czyli połączenie sprzeczności, które odegrałeś zdecydowanie świetnie! Niestrudzony poszukiwacz sprzymierzeńców próbujący przekonać mnie do zdobycia Łez dla Hetanoru i długoucha siła spokoju.
Sephion – nie wiem jak to zrobiłeś ale faktycznie odbieraliśmy twoją postać jako starszego pana ze stanem przedzawałowym.
Aleksander – szpieg Proroka piszący naprawdę zacne listy ;) pewnie słyszałaś to już tysiąc razy ale scena sądu i Twojej śmierci mnie zachwyciła. Nieprzerysowana ale pełna emocji, jakbyście ją wyreżysowali i ćwiczyli milion razy. Szkoda, że nie zostałaś z Nami dłużej.
Tsuna, Nox, Ignatus, Bea i reszta wesołej gromadki, może nie zawsze widoczni, klimatyczni i nie wiadomo jak idealni, ale na pewno dodający turnusowi tego co czyni go pełnym, powtarzając za Trvorem, „kolorytu” i tworzący barwne tło dla wszystkich tych postaci, które pchały się na pierwszy plan.
Nil/Raul(?)- świetne wczucie w fabułę i ta odporność na magię :P
Solon (nie zapomniałam o Tobie braciszku) – pełen przekrój, począwszy od poszukiwania sprzymierzeńców w wielkim dziele odbudowy Ofiru, fabularne rozmowy o tym co działo się przez ostatnie lata i jak bardzo chcielibyśmy żeby wszystko wróciło do normy, aż po głupie, z góry przegrane pojedynki! Czyli cały ty i nic dodać, nic ująć.
Jest pewnie całą masa innych graczy, którzy tak czy inaczej wpisali się w fabułę i życie obozowe (Ahin, Kwiki i inni) ale miałam z nimi stosunkowo mały kontakt i ciężko mi ich ocenić. :oops: Proszę nie czujcie się pominięci ;)

Travorze, istnieje coś takiego jak postaci drugoplanowe. Gdyby wszyscy angażowali się tak samo jak ty, mielibyśmy wysyp idealnych dowódców i w konsekwencji powstałby chaos. Z mojej strony patrząc, moja postać miała pełne prawo nie być obeznaną w strategii, magii czy polityce bo była tylko alchemikiem, co więcej niedoświadczonym biorąc pod uwagę fakt że w chwili wybuchu wojny miała lat naście. W tym wypadku założeniem odgórnym było nie pchanie się przed szereg i myślę, że taki schemat wystąpił też w wielu innych przypadkach. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że ktoś może grać chłopa małorolnego i wtedy mistrzostwo jego odgrywania nie będzie leżało w rzucaniu genialnymi pomysłami ale właśnie w siedzeniu z boku podczas gdy widzi, że robicie głupstwa. Także wyluzuj trochę, nie wszyscy musimy być mistrzami :mrgreen:
_________________
Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do.
 
 
The124C41 
No good deed goes unpunished


Skąd: Outer Heaven
Wysłany: 10-08-2012, 05:41   

Cytat:
Eriolet(?)


Erioleth.

Cytat:
Raul(?)


Ralf chyba. Zabójca magów?
_________________
Obóz 2010 + epilog 2010 - Alexander Verlaine Marlowe, szpieg ofirski
Epilog 2011 - Calatin de Vere, niziołczy uczony
Obóz 2012 - Caius Katsulas/Alexander Verlaine Marlowe, szpieg ofirski na usługach Proroka

There's only one way for a professional soldier to die. That's from the last bullet of the last battle of the last war.
 
 
 
Lyar 
To ja, Leclerc


Skąd: Kraków
Wysłany: 03-10-2012, 00:00   

To ja może się wypowiem o drugim turnusie, bo widzę, że nikt się nie kwapi.

Miejsce pierwsze zajmuje u mnie zdecydowanie trójka druidów, a przede wszystkim oczywiście Tristan - przywódca duchowy (martwiłem się nawet, czy nie zostanie jakimś prorokiem), ogarniał pod względem fabuły cały obóz. Genialne odegranie i charyzma, coś co wyrywa druida ze stereotypowego "szalonego zielarza" ^^
Danus, rekrutowany przeze mnie, również mnie nie zawiódł, był po prostu świetny. Esencja druidzkości, szaleństwo pod wpływem mokrego Ofro i obsesja na punkcie wielkiej przyszłości Ofiru po prostu miażdżyło. Poza tym swoją Kopiką zwaną również Pisturem odznaczał się niezwykłą druidzką bojowością. No i jako jedyny od nas wpadł na to, żeby zabrać z Miguelem, tfu, Horacym, Łzy do Tulos.
Perth to zupełnie inna bajka. Nie rzucił mi się tak w oczy jak pozostali dwaj, ale stworzył całkiem inną, bardziej kreację druida, nieco mroczniejszego od powyższej dwójki.

Avergil również mocno wbiła mi się w pamięć, rozwiązaniem zagadki żywiołaka życia, temperowaniem moich wybuchów złości i wymysłów Danusa oraz praktycznym rządzeniem Obstawy Niziołka aż do śmierci większości jej członków. Aha, i jeszcze tym, że "usłyszała" o "planach zabójstwa mnie i jej" przez Zielonych czy kogoś innego, z których to pierwsze okazało się budzeniem na wartę, a to drugie pytaniem o pomoc w misji. Chyba.
Zieloni grupowo oczywiście byli osaczani przez całą resztę obozu w sumie z nie wiadomo jakiego powodu, a i tak w walce byli niezastąpieni, więc stali się nietykalni ^^ Szwed nam znikąd wynalazł informację, że są z Arethyny, a potem okazało się, że byli z Messyny, co w końcu stało się bardzo dezorientujące. No i akcja Obalić Zielonych ^^
Kalmar jako Erik Spadającobrody szczególnie przypadł mi do gustu. Podobno jak Bran, postać jedynie na Gabonitum, ale cholernie klimatyczna, trzeba przyznać. Szczególnie mnie rozbawił fakt, że na wszystkich mówił per "wuju" oraz jego niechęć, gdy go swataliśmy z panną Tynagironówną ^^
Tell i Leggins aka Szwed byli u nas dowódcami knucia zafundowali nam dużo burz mózgów w drewnianym namiocie, które jednak w większości skończyły się na gadaniu...
Wojo, którego odkryłem dopiero pod koniec obozu, rządził jeśli chodzi o klimat, podczas powrotu z pewnej wyprawy rozmawialiśmy o teralskich miodach... No i te teksty z "wielkim duchem dzika" ^^

Jak sobie jeszcze coś przypomnę, to napiszę.
_________________
Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii.
 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 10-10-2012, 22:34   

Tristan jak dla mnie był postacią numer 1, jako przywódca duchowy całej naszej hałastry przypominał mi jakiegoś Mesjasza z konieczności (aż się ciśnie "Żywot Briana" i pamiętna scena). I jako jeden z niewielu naprawdę czuło się, że ma jakąś osobowość. Btw podobno nazywał się Karibasz :)

Drugie miejsce zajmuje Danus za zbudowanie naprawdę komicznej postaci druida z iście monthypythonowskim poczuciem chumoru i za to, że zawsze wiedział co powiedzieć w konkretnej sytuacji i NIC nie wybijało go z "rytmu" swojej postaci ;D

Trzecie miejsce zarezerwuje dla swojej postaci pobocznej, Erika, o którym wspomniał powyżej Lyar. Myślę, że udało mi się zbudować postać odpowiednią dla Gabonitum. Ale już akcja ze swataniem mnie zupełnie przerosła. Dobrze że mnie Majkel wyręczył i wykupił taniec :D :D

A tak to reszta obozowiczów nie wyróżniała się niczym ciekawym, nad czym ubolewam i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie dużo lepiej ^^
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
wampirka 


Skąd: Szczecin
Wysłany: 10-10-2012, 22:39   

DOBRZE, że do tańca NIE doszło.
Z kimkolwiek! :D :D
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 11-10-2012, 00:44   

Kalmar napisał/a:
Tristan jak dla mnie był postacią numer 1, jako przywódca duchowy całej naszej hałastry przypominał mi jakiegoś Mesjasza z konieczności (aż się ciśnie "Żywot Briana" i pamiętna scena). I jako jeden z niewielu naprawdę czuło się, że ma jakąś osobowość. Btw podobno nazywał się Karibasz :)


KARIGASZ do diaska! Mam nauczkę na przyszłość - nigdy nie twórz zbyt skomplikowanego imienia dla postaci :-?

A Ty Kalmar masz jak w banku, że w przyszłym roku spotkacie proroka-filozofa Tristana! :D
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

 
 
Kalmar 
człowiek - drewno


Skąd: Gliwice
Wysłany: 11-10-2012, 16:19   

Tristan, A TO KARIGASZ BYŁ :shock:
Cieszę się, bo postać Kalmara też sie rozwinie :D
_________________
"KWAS!"
~ Reshi da Tirelli
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11