Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Fabularnie
Autor Wiadomość
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-09-2012, 21:00   

Kto jest Nekromantą ? OG zgadłem ?
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
Ostatnio zmieniony przez Akinori 13-09-2012, 21:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-09-2012, 21:08   

Tak, ja ;)
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 13-09-2012, 21:09   

Yey, to miło c:
Ja jutro mogę spokojnie zaczynać kminić, dziś próbuje sobie znaleźć strój na kymera..
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-09-2012, 23:34   

Kymerowie.
Wśród was są osoby, które zajmowały się tematem ludu Kymerów na obozie. Jednemu z was udało się odprawić pogrzeb zgodnie z tradycyjnym rytuałem i odprawić dusze wojowników tam, gdzie pragnęły podążyć. A przynajmniej tak sądzi. Otrzymał również smoka - niewielki przedmiot, z którego emanuje dużego kalibru moc, ale co do właściwości którego nie ma konkretów. Wasze kontakty z duszami kymeryjskich wojowników wskazują, że całe lub niemal całe plemię zostało zmiecione z powierzchni ziemi płomieniem Izofiela-Eliasa w zemście za to, co Eliasowi zrobili. Zemsta została zmultiplikowana przez moc tajemniczej bogini - istoty, której imienia nie znacie (znacie symbol).
To jest wątek, który was łaczy.
Jeden z was chce się dowiedzieć, czym jest smok. Inni - co właściwie się stało. Bo przestaliście być tego pewni. Łączy was, oprócz tego, że każdy z was zetknął się blisko z mocą ludu Kymerów, także niepokojące przeczucie, że nie wszystko jest tym, na co wygląda. To przeczucie nie daje wam spokoju.
Postanowiliście iść tym tropem.
Oczywiście, najpierw udaliście się do kymeryjskiej "ziemi utraconej" - Velidy. Tam udało się wam dotrzeć pierwotnych, starożytnych ruin, pozostałości po siedzibach tego ludu, których jakieś resztki pozostają wmurowane w fundamenty messyńskich warowni i świątyń. Gromadząc informacje - skrypty z kronik, inskrypcje na murach, wasze wizje - wytypowaliście to miejsce. Tu przed wiekami, kiedy nie istniała Messyna, a lud Kymerów żył w dolinie Velidy, którą oni nazywali "miejscem Białej Wody" - One'kaEni'ta, tu właśnie (do miejsca gry) udawali się na pielgrzymki i tutaj wyprawiali się, by złożyć ofiary. Wywnioskowaliście, że gdzieś tutaj znajdować się musi miejsce mocy szczególnej, związane z plemieniem, miejsce, które da wam odpowiedzi.
No i dało.
Zlokalizowaliście silną intersekcję na skałach. Ponieważ miejsce obfitowało w relikty pochodzenia kymeryjskiego - rysunki naskalne, kamienne figurki bóstw itp, uznaliście, że to właściwe miejsce. Przystąpiliście wspólnie do rytuału, w którym spróbowaliście nawiązać łączność z duchami Kymerów w tej płaszczyźnie, w jakiej znaleźli się po śmierci, połączeni z ludem smoka z północy.
Nie udało się. Za to z ogromną mocą uderzyły w was wizje, w których widzieliście uciekające postaci, twarze uwięzione pod lodem, drapiące w taflę, aby się wydostać, dostaliście po umysłach wielką porcją emocji, z których najpotężniejszy był strach, panika, ucieczka. Jasno też rytuał wskazał na pewne miejsce - mieliście przy sobie bowiem mapę terenu, która w jednym punkcie zaczęła płonąć. Co ciekawe, ustawiony centralnie w środku rytualnego kręgu smok zaczął płonąć również, chociaż wykonany był z laki.
Gdy trans minął, obydwa przedmioty wróciły do poprzedniego stanu.
Gdy otrząsnęliście sie po rytuale, zaczęliście zbierać fakty.
Niepokój.
Wezwanie pomocy.
Chęć ucieczki.
Wskazanie na miejsce.
Reakcja smoka.
Wniosek?
Kymerowie z jakichś przyczyn musieli trafić nie tam, gdzie chcieli. Chcą się stamtąd wyrwać i wzywają od was pomocy, bo mają z wami kontakt poprzez smoka.

Wskazane miejsce kiedyś chyba było świątynią albo czymś takim. To tu - smok zaczął parzyć was w dłonie.
Przeszukaliście miejsce. Znaleźliście podziemne pomieszczenie, a w nim kymeryjskie inskrypcje i znaki. Postanowiliście opracować rytuał, którym wezwiecie tutaj dusze Kymerów, skądkolwiek są i odeślecie je tam, gdzie powinny się znaleźć. Lub przeprowadzicie masowe wskrzeszenie.
Tu się zaczyna wasza gra, którą sfinalizujecie w terenie.
Rytuał musicie opracować.
Macie w zespole szamana, druida, nekromantę.
Weźcie pod uwagę:
- aby dusze przeszły, musicie stworzyć "drzwi" - otworzyć wymiary.
- musicie wziąć pod uwagę, że ktoś może nie chcieć ich wypuścić
- musicie wezwać tych co trzeba, a nie innych
Opracujcie zasady działania, pomysły, formę zewnętrzną rytuału i to, czego potrzebujecie.

Do sfinalizowania rytuału potrzebujecie pewnej rośliny, która wzmocni trans. To coś w rodzaju kwiatu paproci- zakwita w lesie w pierwszych dniach października i jest bardzo rzadka ;)


Przepraszam, że usunęłam, niechcący, serio.
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 14-09-2012, 23:49   

Droga Saro, czy wiemy cokolwiek więcej o tej roślince, czy będziemy musieli działać po omacku?
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 00:09   

hmm strzelam że druid zna się na roślinach
być może alchemik także
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 00:10   

Po omacku to dobre określenie na poszukiwanie rośliny kwitnącej tylko w nocy :D
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 15-09-2012, 01:10   

Miejmy nadzieje, że nie lubi ta roślinka zjadać biednych niewinnych wędrowców.
Czyli wiemy co robimy w nocy, szukamy kwiatka w lesie :D
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 15-09-2012, 02:09   

Znaczy ja lubie na silberze motyw szukania jakiejś roślinki, o ile ta roslinka jest prosta do zidentyfikowania np. dąb czy maliny :P

Coś tak czuję że znalezienie tego "ziółka" będzie chyba najtrudniejszą rzeczą na tym epilogu ;]
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 02:16   

Jeżeli to rzeczywiście coś rodzaju kwiatu paproci to będziemy mieli tylko 1 szanse żeby go zdobyć ; I
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwiat_paproci
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
Ostatnio zmieniony przez Akinori 15-09-2012, 02:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 02:16   

Maliny w październiku..? To miałoby być łatwe do odnalezienia?
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 15-09-2012, 13:39   

Zawsze to mogą być liście malin ;) Ale mniejsza. Po pierwsze skąd wiemy, że potrzebujemy takiej rośliny i czemu nie znamy jej nazwy? I po drugie, te kymeryjskie inskrypcje i znaki zawierają jakieś wskazówki co do rytuałów/kultury Kymerów? Czy może nie potrafimy ich nawet odczytać?

PS. Jedna z pierwszych myśli po przeczytaniu tego wstępu do epilogu - Chciało się mieć grupę kymeryjską? No to się ma. I cały misterny pogrzeb w p*zdu :D
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 18:30   

Punkty do rozważenia
Czyli :
1. Roślina podobna do kwiatu paproci kwitnie tylko w październiku :
Jeżeli ta roślina kwitnie w jedną odpowiednią noc, i jest bardzo rzadka to prawdopodobnie nie tylko my będziemy chcieli ją zdobyć.
2. Komu było by nie na rękę aby wskrzeszono dość duże plemię Kymerów:
No cóż na pewno Ofir (Grupa Mesyńska) miała by dużo przeciwko, więc stanowi zagrożenie. Itharos jest przeciwko tej grupie więc stanowi teoretycznie dla nas potencjalnego sojusznika. Co do grupy przemytników, nic o nich nie wiemy ;/
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
Ostatnio zmieniony przez Akinori 15-09-2012, 18:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 15-09-2012, 22:21   

Przemytnicy chca podobno zrobić szlak przez masyw maegros, więc jak Kymerowie tam wroca, to tez im to sie nie spodoba ;[
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 15-09-2012, 22:34   

Co do pierwszego to się zgadzam. Z drugą kwestią może być pewien problem, ponieważ Itharyjczycy zabili Avergill brata lub nawet kilku braci, no i dwa razy próbowali zabić mnie (i nie chodzi mi tu o momenty walki z nimi) :P
Poza tym, z Messyną może by się udało dogadać dzięki przyjaznym stosunkom z Tynagironem (chociaż na to bym nie liczył) oraz sytuacji, w jakiej się znajdują. Co do przemytników, to wydaje mi się, że byliby bardziej skłonni do dogadania się z Itharos, bo ich wrogiem jest Liga Kupiecka, która wspiera Messynę.
Teoretycznie, jakbyśmy musieli się opowiedzieć po którejś stronie konfliktu Messyna-Itharos, wybór tych drugich byłby korzystniejszy, ale byłyby to z pewnością relacje szorstkie i niechętne - przynajmniej z naszej strony.

EDIT: Jeżeli to, o czym mówi A'hin by się sprawdziło, to sprawa się nieco komplikuje. Wtedy, gdyby Itharos się dogadało z przemytnikami, nie byłoby mowy o współpracy z nimi.
Ostatnio zmieniony przez Perth 15-09-2012, 22:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-09-2012, 22:52   

Ale musimy też pamiętać że Kymerowie nie będą chcieli współpracować z Mesyną ( Tu patrzy niepewnie w stronę Powój) Więc wygląda na to że będziemy musieli dojść do kilku kompromisów.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 15-09-2012, 23:09   

Wydaje mi sie ze takie decyzje bedziemy podejmowac juz na epliogu, nawet jezeli wymagało by to od nas niefabularnych pogadanek.

A co do szlaku przemytników, jezeli faktycznie doszło by do paktowania z itharos i korathią, to pewnie jednym z punktów naszej umowy było by to, że przemytnicy maja wolna reke w poruszaniu sie po "naszych" gorach, mogli by poprosic nas nawet o pomoc itp, ale za to musieli by się rozstawiać w jakimś z naszych miast np, co dało by nam profity. Calculation guys, calculation :]
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 16-09-2012, 00:05   

W sumie na to, co Kymerowie zrobią nie mamy w pływu (jeśli byśmy chcieli spróbować ich wskrzesić). Jeżeli jednak będziemy decydować sami za siebie (a Kymerów byśmy chcieli "przenieść" na szczyt) to nie będziemy też chcieli współpracować z Itharos (tu patrzy na Avergill i na siebie + mamy w grupie nekromantę, szamana i maga + Avergill to elfka z Laro, a Laro jest w niezbyt przyjaznych stosunkach ze Styrią, nie?) PS. Powój będzie Kymeryjką, czy o co chodzi? PS2. w ogóle dopuszczamy możliwość graczy Kymerów?
Co do udostępniania drogi przez góry itd., brzmi to bardzo oficjalnie jak na przemytników :P Chyba że Itharos by chciało stworzyć alternatywę dla Ligi. Poza tym, co Kymerowie mogliby im zaoferować w zamian za ziemię (oprócz kłopotów, bo są raczej dumnym ludem)?
Ostatnio zmieniony przez Perth 16-09-2012, 00:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 16-09-2012, 00:38   

Już ci to tłumaczyłem- walkę ;] Ale to cały czas jest kminienie typu "co by można było zrobic w konkretnej sytuacji", bo pewnie, nawet jak uda nam się ich wskrzesić to raczej nie beda chetnie robic tego co bedziemy chcieli, jezeli nie beda widzieli w tym bardzo wyraznego zysku. Ale jednak wydaje mi sie ze opłaci im się, ku odzyskaniu ziem utraconych i oczywiscie zemście, pomoc itharos/styri z buntowniczymi messynczykami i w przyszłosci trzymanie pieczy nad tymi ziemiami, jezeli ów messynczykom przyjdzie do głowy ponowne powstanie ;)

PS. Pytanie do kadry: Czy dobrze rozumiem, ze itharos to poprostu najbardziej wysynieety na polnoc "posterunek" styri i nazywanie itharyjczyków styryjczykami jest poprawne?
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
Ostatnio zmieniony przez A'hin 16-09-2012, 00:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 16-09-2012, 00:49   

Walkę? Przecież jedno plemię nie jest wiele warte w porównaniu z armią Itharos. Poza tym, ulundo na pewno są dużo lepszymi wojownikami nawet od Kymerów.
Także mam pytanie do kadry - Czy Tavar nadal może tworzyć ulundo? Czy może te stworzenia, które zmutowała przed wstąpieniem do świata bogów, w końcu przestaną istnieć i armia Styrii zostanie pozbawiona znaczącej przewagi nad... hmmm... resztą świata? :D
_________________
2014 - mag powietrza Perth syn Darwita znaku Karana z rodu Sierpic
2013 - psionik Dalemir syn Waldemara znaku Bobry z rodu Ostroża
2012 - druid Perth
2011 - mag powietrza
2009 - najbardziej kojarzony jako kuzyn :P
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 16-09-2012, 00:53   

Ja nie mówię że w pojedynkę. Ale ok 150 dobrze wyszkolonego ludu, wspieranego przez szamanów, wydaje się dobrym oddziałem pacyfikacyjnym. Chociażby dla tego że mają dużo bliżej niż armia Styri i ulundo.

PS. Sprostuję ze chodzi mi tu o taką grupę szybkiego reagowania, a nie o niewiadomo jaka siłę wojskową.
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
Ostatnio zmieniony przez A'hin 16-09-2012, 00:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 16-09-2012, 01:01   

Tak właściwie, to znamy przybliżoną liczbę Kymerów, którzy zostali zgładzeni przez Eliasza?
Przemyslenia: Przeszkodzić nam w rytuale mogłyby jeszcze na przykład niziołki. Zastanawiam się też, czy nie będzie tu działać jakaś siła bogini zemsty (albo nawet sama bogini), co by mogło tłumaczyć niepowodzenie pogrzebu (w końcu zemsta to zemsta, a miała być 100 razy większa niż krzywda zadana).
Ostatnio zmieniony przez Perth 16-09-2012, 01:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-09-2012, 01:02   

Dalej mówicie o ludach, które są w zaświatach, czy coś się zmieniło? :D
Może najpierw wykmińmy rytuał, a potem zastanawiajmy się jakim oddziałem mogą być Kymerowie?
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 16-09-2012, 01:07   

Dobra myśl :)
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-09-2012, 01:09   

Bo moja ;)
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 16-09-2012, 01:11   

Znaleźliśmy jakieś częściowe wytyczne w tej świątyni? Czy po prostu improwizujemy łącząc umiejętności nekromanty, szamana i druida? I skąd właściwie wiemy o tej roślinie? Dla pewności, nekromanta opiera się głównie na materialnym aspekcie śmierci?

PS. Mój poprzedni post odnosił się właśnie do rytuału :<
 
 
sars 


Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-09-2012, 01:27   

Generalnie znamy miejsce. I wiemy, co chcemy osiągnąć.
Nie wiemy dokładnie kogo jeszcze mamy w drużynie <Akinori, Powój, Sauron, Avergill, coś nam powiecie o sobie??> więc nie znamy dokładnie naszej mocy.
Zdefiniuj pytanie o materialny aspekt śmierci, bo nie rozkminiam :D
_________________
inteligentny wszystko zauważa, głupi wszystko komentuje
 
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 16-09-2012, 01:38   

No więc jezeli chodzi o mnie to ja jeszcze rozkmniniam te zwierzaki i wogole. Głownie pod katem zabezpieczenia druzyny w jakichs nagłych sytuacjach, np. bedziemy musieli sie gdzies szybko ukryc. Ogolnie to A'hin jest samnijczykiem, wcześniej był czarownikiem, ale porzucił tą profesję ze względu na to że postanowił czynić magie tylko i wyłącznie przez smoka, ale co nie zmienia faktu że coś tam na tych gusłach się zna. Podstaw szamanizmu uczył się Samnii, jego mistrz był własnie szamanem. Przydatnym może być również to że ów szaman należał do kurtułaju- swego rodzaju rady państwowej w Samnii.
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 16-09-2012, 01:40   

A które to są ruiny (tak pozafabularnie - łatwiej nam będzie dostosować rytuał do miejsca)?
Chodziło mi o to, że nekromanta nie zajmuje się duszą, tylko ciałem, rozkładem itd. Czyli że sam mógłby najwyżej zrobić z martwego ciała bezmózgą marionetkę.
No i wydaje mi się istotne skąd wiemy o tej roślinie. Czy wyczytaliśmy to gdzieś? Twoja babka nam powiedziała (PS. Elideet to ta wiedźma, którą grałaś?)? A może odczuliśmy, zobaczyliśmy to podczas wizji i dlatego nie znamy nazwy tej dziwnej rośliny?
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 16-09-2012, 13:09   

Perth napisał/a:
ruiny (tak pozafabularnie - łatwiej nam będzie dostosować rytuał do miejsca)
Duża kazamata Małego Chochoła :)

Perth napisał/a:
nekromanta nie zajmuje się duszą, tylko ciałem, rozkładem itd. Czyli że sam mógłby najwyżej zrobić z martwego ciała bezmózgą marionetkę.

Bynajmniej, duszą również. W zakresie umiejętności nekromanty jest przykładowo przeniesienie duszy z jednego ciała do drugiego, wezwanie jej z zaświatów i umieszczenie w innym ciele lub przedmiocie etc.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14