Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wstęp do dyskusji o postaciach i misjach ;)
Autor Wiadomość
Tiamat 

Skąd: W-wa
Wysłany: 09-10-2012, 17:56   

Cytat:
A niektórzy (oprócz Tiamata ;) ;) <nie fochaj się ;) > ) nie są uzależnieni od ulepszaczy i turbo-niezwykłych postaci.... :D :D ;)


Nie focham bo to cecha, a nie cecha negatywna. :P Nie poradzę że bardziej bawi mnie granie... nota bene, tylko 2 razy poprosiłem o zmianę słówek, to aż tak wiele...?:P

A Ulundo to Ulundo, na epilogu można pocieszyć się czymś więcej.
_________________
2010- Telamont Guldar, psionik czerwonej togi
2011- Tiaamat, lisz Ys
2012- Archias, spirytualista [*]
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 09-10-2012, 18:48   

Tiamat napisał/a:
A Ulundo to Ulundo, na epilogu można pocieszyć się czymś więcej.


Ulundo to świetna sprawa. Więcej graczy powinno nimi grać. Fakt, faktem, nie jest to "rasa" trudna do odróżnienia (o czym mieliśmy okazję się przekonać :D ), ale jednak jest epicka i tyle :)
Poza tym, bardzo ciekawa przez to, jak bardzo dynamicznie się zmieniła.
Baardzo fajne :)
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 09-10-2012, 20:46   

Tiamat napisał/a:
ylko 2 razy poprosiłem o zmianę słówek, to aż tak wiele...?:P
Tylko 2 razy na epilogu... :D Tiamat, twoje tworzenie postaci przed obozami stało się wręcz przysłowiowe :D :D

Generalnie, tak włażąc już w inny temat, w sumie taki Tiamatu który męczy o jakieś kosmiczne profesje, byle przypadkiem nie były z listy i żeby przypadkiem stworzenie ich nie było proste ;) Problemem jest wymęczenie takiej postaci, po czym stwierdzenie na obozie "ale ja już nie chcę tym grać" ;)

Troche się wyrwałam przed szereg, bo to trochę zapowiedź wielkiej dyskusji, którą planujemy, czyli "jak do licha tworzyć postaci" :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 09-10-2012, 21:14   

Jak to jak :D Wybrać coś zupełnie odwrotnego, niż to, co się chce grać, a wtedy będzie właśnie tak, jak się chce :D

Nie, może to zda się dziwne, ale powiem szczerze, że im więcej kombinuję przy moich postaciach, tym gorzej się nimi gra. Zaaawsze najlepszy się przysłowiowy najemnik. Może mieć misję ochrony, szpiegowania, zabicia, odebrania jakiegoś przedmiotu. Super sprawa :D
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 09-10-2012, 21:23   

Viron napisał/a:
im więcej kombinuję przy moich postaciach, tym gorzej się nimi gra
Mogę Cię cytować....? :mrgreen: Chyba właśnie spuentowałeś całą ową przyszłą dysputę :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 09-10-2012, 21:35   

Haha :D Widzę, że macie zaplanowane pointy? :D Ale tak, możesz cytować, bo to, niestety, prawda :P
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 09-10-2012, 21:39   

A mnie się wydaje, że jest to sprawa indywidualna. Jeśli ktoś lubi mieć rozbudowaną postać, którą zna od A do Z, to mu się nią dobrze gra. Są też tacy, którzy wolą wskakiwać w nurt gry od razu, bez większych przygotowań. To wszystko zależy od gracza.
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
Ostatnio zmieniony przez Kajetan 09-10-2012, 21:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 10-10-2012, 00:04   

Cytat:
Na przyszłość dam Wam frakcję rzezimieszków i cyrkowców


Jeżeli to nie jest żart, to już grzeje łabska na nastepne obozy :twisted:
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-10-2012, 00:08   

Ahin, na cyrkowca czy na rzezimieszka....? :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 10-10-2012, 00:26   

A czemu nie i na to i na to ? :P :)
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 10-10-2012, 00:35   

Bo nie ma u nas multiklasowości.
 
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-10-2012, 01:12   

No, chyba, że bard skrytobójca :D
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-10-2012, 01:26   

Airis napisał/a:
No, chyba, że bard skrytobójca :D
Wiesz... ;) Nie wszyscy jeszcze złapali, że w słowie "skrytobójca" część "skryto" nie oznacza, że on się skrywa chustką na twarzy... ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 10-10-2012, 01:35   

Cytat:
skryto" nie oznacza, że on się skrywa chustką na twarzy... 

Haha. :-) ja pamietam takiego jednego w 2009, wobec ktorego nikt nie mial watpliwosci, jaka mial profesje :-)
Ktos mi powiedzial, ze on ma na mnie zlecenie. I kiedys do mnie podchodzi (zeby nie bylo watpliwosci - caly na czarno, z wielka chusta na twarzy) i pyta sie mnie, czy nie moglbym z nim na chwile odejs na strone, bo on chce mi cos pokazac, haha :-)
Przepraszam za brak PL znakow.
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Tiamat 

Skąd: W-wa
Wysłany: 10-10-2012, 01:49   

Cytat:
A mnie się wydaje, że jest to sprawa indywidualna. Jeśli ktoś lubi mieć rozbudowaną postać, którą zna od A do Z, to mu się nią dobrze gra. Są też tacy, którzy wolą wskakiwać w nurt gry od razu, bez większych przygotowań. To wszystko zależy od gracza.


Ot i co. Niektórym do komfortu psychicznego potrzeba zaplanowanej postaci albo nietypowej mechaniki, a odgryw gracza w dużej mierze jest sprzężony z tym jak czuje się w kwestii grania.
_________________
2010- Telamont Guldar, psionik czerwonej togi
2011- Tiaamat, lisz Ys
2012- Archias, spirytualista [*]
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 10-10-2012, 01:57   

Oj Hodo, chodziło bardziej o motyw, niż o klasę.
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
 
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 10-10-2012, 02:03   

Oj Ahin popracuj nad poczuciem humoru. ;)
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-10-2012, 02:36   

Viron napisał/a:
ja pamietam takiego jednego w 2009, wobec ktorego nikt nie mial watpliwosci, jaka mial profesje :-)

Ja pamiętam takiego, który chodził bokiem drogi, bo tak chodzą skrytobójcy i wtedy ich nie widać ;)
Off: Imię, profesja, zleceniodawca!!!!
ów: (..), skrytobójca, .....eeee, nie pamiętam...

Tiamat napisał/a:
Niektórym do komfortu psychicznego potrzeba zaplanowanej postaci albo nietypowej mechaniki, a odgryw gracza w dużej mierze jest sprzężony z tym jak czuje się w kwestii grania.

Za słowo "odgryw" zacznę banować, jak w piczku materi! :angry: Takie słowo nie istnieje w naszym pięknym języku.

A w temacie - no niespecjalnie nas urządza odpowiedź "to zależy od gracza", bo jednak większość z Was znamy raczej słabo.
Bo to nie jest taka zależność, że
dłuuuga i skomplikowana historia postaci = gracz lubiący skomplikowaną postać.
Naprawdę mieliśmy w pieruny sytuacji, że z ogromniastej historii robiliśmy mocno osadzoną misję, wyciągaliśmy szczegóły, niuanse, smaczki... A koleś w ogóle zapominał, kim gra, misja szła w kąt po pierwszym dniu i tyle z całej roboty.
Na drugim biegunie są typy, które nam piszą "najemnik" czy "skrytobójca", a potem rozgrywają wszystko tak, że ich skromna misja staje się niemal celem całego obozu (pozdrowienia, Morenn ;) )
I bądź tu mądry.
A musimy, bo generalnie marnujemy ogromniaste ilości energii i czasu na te nietrafione misje. I chcemy w końcu rozpracować, jak zrobić, żeby było dobrze.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
The124C41 
No good deed goes unpunished


Skąd: Outer Heaven
Wysłany: 10-10-2012, 09:30   

Cytat:
Viron napisał/a:
ja pamietam takiego jednego w 2009, wobec ktorego nikt nie mial watpliwosci, jaka mial profesje :-)

Ja pamiętam takiego, który chodził bokiem drogi, bo tak chodzą skrytobójcy i wtedy ich nie widać
Off: Imię, profesja, zleceniodawca!!!!
ów: (..), skrytobójca, .....eeee, nie pamiętam...


Czy to był ten który chodził dwa metry z dala od grupy, w zbożu, w czarnym stroju, i myślał, że go nie widać? :D
_________________
Obóz 2010 + epilog 2010 - Alexander Verlaine Marlowe, szpieg ofirski
Epilog 2011 - Calatin de Vere, niziołczy uczony
Obóz 2012 - Caius Katsulas/Alexander Verlaine Marlowe, szpieg ofirski na usługach Proroka

There's only one way for a professional soldier to die. That's from the last bullet of the last battle of the last war.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10