Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kobietki i rpg - temat jak bumerang
Autor Wiadomość
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 01:52   

Masz rację Valgardzie , Srebrna zmienia ludzi na lepsze i to w niej kochamy :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 08-12-2006, 01:56   

Hehe, rad bym był poznać was z jedną dziewoją która wymachiwała bokenem na LARPie w moim mieście jak niejeden krasnolud-berserker :mrgreen:
 
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 08-12-2006, 01:57   

uh,bac sie xD?
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 01:58   

jak wiadomo kapłan Neta i Nehaleni stoi wyżej w hierarchi niż krasnoludy berserkerzy ... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Elin
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 01:59   

Dlaczego prawdopodobnie nie przyjadę ? Ano z prostego powodu - bo rodzice mają taki zwyczaj, ze w pewnym wikeu mówią Ci ze uważają że na takie głupoty i bajki jest się za duzym.
Wtedy nastaje idiotyczny czas kiedy jeździ się na obozy i prowadzi sesje, a nie bierze w nich udział.

Dlaczego dziewczyny nie lubia rpg ? a skąd ja mam wiedziec - widac nie jestem typowym przedstawicielem tego gatunku bo ja rpg'i lubie. Nie do mnie takie pytania. Moze to naturalne - to tak jakby pytac dlaczego tak mało dresów gra w rpg - zwyczajnie ich to nie interesuje. No i jeszcze jest ten taki pogląd ze chłopcy jak dorastają to zabawki razem z nimi wiec jak sie lubi rycerzy, walke i zołnierzy to się potem zostaje rpg'owcem. Co do dziewcząt tej zasady nie słyszałam wiec mozna się spodziewac że znacznie mniejszy ich procent ta zasada obowiazuje (z tym ze tu mamy księzniczke i czarodziejke :D )
 
 
Agnar
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 02:01   

Elin napisał/a:
że na takie głupoty i bajki jest się za duzym.
A ja tam sie nie zgadzam :)
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 08-12-2006, 02:01   

nigdy mnie nie interesowali rycerze,wikingowie,trolle,orki,berserkowie,krasnoludy.interesowalem sie action manem,pistoletami,muzyka... ale bardzo se ciesze ze zmienilem upodobania ^^
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 08-12-2006, 02:01   

Buu... ak nie pojedziesz w przyszłym roku to ja bende płakał :-(
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 08-12-2006, 16:18   

Ech, piękna dyskusja...
Po pierwsze:
Cytat:
tak wlasnie na pierwszym turnusie slowo kobieta nie dzialalo(error):po pierwsze dlatego ze bab nie bylo...po 2 dlatego ze znalezlismy duuuzo odpowiednikow takich jak :dziwozony,niewiasty,dziewice,dziewoje itp. ;-) samo slowo kobieta bylo zbyt banalne :mrgreen:

Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.

po drugie:
Cytat:
przez to ze się biega, biega i jeszcze więcej biega, a moze i pewnie tez dlatego ze zazwyczaj szanse sa mniej wyrównane w walce bo w terenówce jednak polega się na sile własnych mięśni i wytrzymałości a nie na statystykach z karty.

W terenówce to polega dokładnie na tym, by postać dobrać zgodnie z własnymi możliwościami i płeć nie ma tu nic do rzeczy. Jak facet nie wie, co się robi z mieczem, to też będzie brał po kufie. A na drugim turnusie obydwie panie były w gronie najskuteczniejszych wojowników (zwłaszcza Alathien ze swoim łukiem).

Po trzecie:
Elin, to naprawdę szkoda, że nie chcesz przyjechać. Czy jest jakieś rozwiązanie, które odpowiadałoby tobie i twoim rodzicom w tej kwestii? Szkoda mi tracić tak dobrego gracza :-( Co do tego, czy z rpgów i innych radosnych rzeczy się wyrasta - to ja autorytatywnie mówię że NIE :mrgreen: i wiem co mówię jak chyba mało kto :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elin
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 16:45   

Yngvild napisał/a:
Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.


Mysle, ze kolega chodziło o uczestników, a nie kadre, bo raczej waszej kobiecości żaden by nie zaprzeczał szczególnie, że mół dostac z miecza, w niewątpliwie mało kobiecy sposób :mrgreen:

Co do bigania i walki, to ja doskonale sobie zdaje sprawę że to nie sama bieganina, że istnieje wiele kobiet dużo lepiej sobie radzących z bronia niż mężczyźni, tylko że to miał byc pogląd ogólny i próba wyjaśnienia zjawiska jak ja je widze.
Trzeba juz nie lada zaangazowania i fascynacji rpg'ami ze storny dziewczyny żeby poszła uczyć się walczyć mieczem, a biorac pod uwagę ze ejst ich tez ogólnie mniej to własciwie za terenówki moze się zabrać jedna ,dwie i to tez zalezy kiedy zacznie sie grać wogule...


Yngvild napisał/a:
Co do tego, czy z rpgów i innych radosnych rzeczy się wyrasta - to ja autorytatywnie mówię że NIE :mrgreen: i wiem co mówię jak chyba mało kto :mrgreen:


No żeby nie było - ja nigdy nie twierdziłam, ze z tego się wyrasta :-D
Odwrotnie wręcz - im ktos starszy tym głupszy pod tym względem :mrgreen: (no dobra ładniej - bardziej oddany zabawie no i ma wtedy więklsze mozliwosci i doświadczenie więc i więcej i lepiej moze grać :D ) Powstała nawet taka teoria na ten temat która nazywa to zjawisko "syndromem piotrusia pana" ale to inna historia.

Jesli zas chodzi o wakacje...Idni wiesz równie dobrze jak ja ze ten obóz w moim przypadku był czystym przypadkiem...Zwyczajnie duża jestem i mi zapowiedziano, że do osiemnastki to mi mogą takie zabawy finansować,a jesli chce się bawić dalej w rycerzyki, wróżki itp. to na własną ręke. Zobacze jesze, właściwie o wakacjach jeszcze nie myslałam poważnie, jak mnie przez mature z teatru nie wywalą to moze cos wykombinuje :-)
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 08-12-2006, 18:36   

Ech, wiem, że masz rację. Nie zrozumiem zjawiska panującego w różnych żeńskich móżdżkach, które każe uważać za najlepszą zabawę malowanie paznokci ;-) Tak sobie myślę, że to może też ma coś wspólnego z modelem wychowania i tak jak mówiłaś - z tym, jak się widziało świat w dzieciństwie :-) Ale mam za małą wiedzę na ten temat, żeby wysnuwać jakieś pewne wnioski.
Tym niemniej, panie czy też panowie, zły to pomysł byłby, aby nakłaniać do gry ludzi na siłe, "z ulicy". Zepsują sobie czas (niczym pan Alchemik :roll: ) i nam dobrą zabawę. Ale gdyby tak pozachęcać znajomych, i wytłumaczyć tej i owej, że od miecza nie od razu się umiera, a od bokena to już w ogóle, że to wcale nie jest takie trudne ani nie wymaga szczytów sprawności fizycznej - to kto wie :-) Bo kobietki niby nie lubią rpg-ów ale na LOTR w kinie to były ich tłumy, nawet na maratonie :mrgreen: To może mała akcja propagandowa? Tak każdy w swoim środowisku i będzie si :mrgreen:

A Piotrusia Pana to ja sobie wypraszam :mrgreen: To Grettir wyglądał jak Piotruś :-P :-P ;-)

Kwestię z finansowaniem obozów rozumiem w pełni. Coś pokombinujemy i jakoś będzie :-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elin
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 19:22   

Yngvild napisał/a:
To Grettir wyglądał jak Piotruś


Serio ? a miał taka fajna zielona czapeczkę ?:D Taka z piórkiem i na kant ?:D musiała się świetnie komponować z krasnoludzką brodą :D
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 22:15   

Grettir - krasnolud gołowąs :mrgreen: :mrgreen: Piotruś Pan przez swoje wdzianko zielone i postawę w czasie pojedynków :mrgreen: Niestety czapeczki brak :-/
 
 
Alathien

Wysłany: 08-12-2006, 23:05   

Yngvild napisał/a:
które każe uważać za najlepszą zabawę malowanie paznokci
Heh, zdziwicie się, ale akurat malować paznokcie lubię, bynajmniej nie na różowo :-P . A tak serio to ja tez nie rozumiem niektorych dziewczyn. Ale wiecie co, w pewnym momencie z braku przyzwoitych facetów do timu był projekt by powstała drużyna wyłącznie damska, ale mi sie to nie podobało, wolę mieszane toważystwo :-P Teraz znowu szukam drużyny i nie moge znaleźć. Mistrz dziewczyna szuka drużyny! Heh, żadkie zjawisko? Nie sadze, bo ostatnio spotykam prawie wyłącznie dziewczyny grające w RPG. To straszne, żebym zadnych dobrych facetów do dróżyny nie mogła znaleźć w okolicy :-|
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 08-12-2006, 23:47   

Yngvild napisał/a:
Ech, piękna dyskusja...
Po pierwsze:
Cytat:
tak wlasnie na pierwszym turnusie slowo kobieta nie dzialalo(error):po pierwsze dlatego ze bab nie bylo...po 2 dlatego ze znalezlismy duuuzo odpowiednikow takich jak :dziwozony,niewiasty,dziewice,dziewoje itp. ;-) samo slowo kobieta bylo zbyt banalne :mrgreen:

Nienawidzę was! Idę za kanapę.... Wiem, że może jestem mało typową kobietą (jeszcze mniej niż Elin, jak sądzę) ale to chyba przesada.Myślę, że Ula i Ola też by się obraziły ;-) Naprawdę staram się grać razem z wami, i w rezultacie widze, że gracze traktują moją obecność jako niebyłą.


Indi bo ty jesteś jeśteś dla nas jak matka albo siostra :lol: , a tych nie wlicza się w poczet grupy żeńskiej. Heh pamiętam jak to było 5 lat temu...mały glubusik :mrgreen: (a teraz się to bydle jakoś rozrosło :-P )
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 09-12-2006, 00:53   

Alathien napisał/a:
Mistrz dziewczyna szuka drużyny! Heh, rzadkie zjawisko? Nie sadze
Wszystko zależy od szerokości geograficznej :-P
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-12-2006, 00:31   

Matka albo siostra ? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dobre :lol:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Alathien

Wysłany: 10-12-2006, 00:35   

Shamaroth, co to miało znaczyć? Wiesz, Ulfberhtcie, bardzo bym chciała być na takiej szerokości geograficznej gdzie jest to rzadkością :roll:
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 10-12-2006, 01:07   

W Gliwicach nie znam żadnej dziewoi grającej w RPG ... :-(
 
 
Alathien

Wysłany: 10-12-2006, 01:09   

Heh, ale jakoś mi się nie bardzo widzi do Gliwic dojeżdzać... może gościnna gra jako NPC? ;-)
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 10-12-2006, 01:22   

Czemu nie :-P
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 09:32   

Ja jestem z Zabrza xD najbardziej lubie larpy..ale przeciez zawsze mozna mnie skusic na rpga... wiecie... ja znam odpoweidz na pytanie "dlaczego dziewczyn nie ma" "dlaczego nie lubia rpg".. lubia... i sa... tylko w innej czesci sg na innych obozach, ja stamtad pochodze..tak jest chyba nawet wiecej dziewczyn niz chlopakow... tylko tam jest wiecej oganiczen.. mam goraco prosbe zeby sasiedzi doezwali sie do mnie na gg albo cos bo ja chetnie sie z nimi spotkam ^^
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 09:59   

fajnie spotkac kogos blisko kto byl w tym raju co ja:)) wymienimy sie przezyciami xD heh.. Srebrna to raj!
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 14:11   

Nie, Srebrna to koniec świata. :-D I takim pozostanie. Dopóki będzie się respektować granicę :-)
To cytat, gdyby ktoś nie wiedział (oczywiście, Doc, wiem, że ty wiesz :-P )

Kurcze, w tym kontekście to ja na prawdę nie wiem, dlaczego u nas jest taka przewaga facetów. Może to, że u nas jest więcej spontanicznej bijatyki i gonienia po lesie, a mniej klimatowego siedzenia przy ogniskach...?
W 2005 zdaje się nasza ekipa wpadła na Wysoką Skałę, bo sobie wkręcili, że tam obozują jacyś najemnicy :lol: Wparowali tam z mieczami i od przerażonych wartowniczek zażądali odpowiedzi, kim są i czy pracują dla Lorda :lol: :lol: Na co wartowniczki wykrztusiły, ze one pracują dla Lorda Bociana :lol: :lol: :lol: Mieliśmy z tego kupę śmiechu, nawet były potem plany pociągnąc zabawę dalej i wyprawić się tam jeszcze raz , ale nie wyszły :lol:
Rzeczywiście, ekipa twierdziła, że było tam więcej dziewczyn.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Agnar
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 18:47   

To byla piekna akcja :-D :-D :-D I potem grupowa mlocka na polamce obok :-D Ale tamta ekipa jakas slaba byla, bo ich mijalismy gdzies po drodze...
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 18:56   

Oktawian ich zapytał 'Macie miecze?", oni na to "eeee...coo?", oktawian "Dobra, tych nie zabijamy..." :lol: :lol: :lol:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Eskell 


Skąd: Poznań
Wysłany: 28-02-2007, 18:57   

hahah ładne ... nie słyszałem o tym :-D
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 20:56   

hehe Wysoka skała rządzi xD tam nie mozna bylo bic sie na cos innego niz patyki..ewentua,lnie piesci..no.. i bat..siekeira tez byla xD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:08   

U nas jest zakaz bicia się siekierą :mrgreen: Można co najwyżej porzucać toporem do celu....Martwego.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 28-02-2007, 21:09   

topor-boken :lol: :lol: :lol: :lol: ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9