Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kobietki i rpg - temat jak bumerang
Autor Wiadomość
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:09   

ehh xD ale to ze nie mozna bylo tknac wroga a go pokonac..ceiakwe.. spryt sie rozwija.. pokonalismy ich flashem z aparatu xD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:11   

Z czego? :lol: :lol: to taki rodzaj sera...?
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:14   

to rodzaj sztucznego swaitla..bardzo krotkiego wywolywanego przez specyficzny instrument! wykrozystany w ciemnosci potrafi za pierwszym razem powalic na kolana 10-tki przeciwnikow xD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:16   

magiczne ustrojstwo, znaczy :mrgreen: To nie robota dla wojowników ;-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 28-02-2007, 21:18   

sztuczne swiatlo,amber? znaczy mamy wypalac im oczy? wiesz,my jeno barbarzynscy wojownicy,my nie wiemy co to "flash"
 
 
Alathien

Wysłany: 28-02-2007, 21:19   

Chciełaś Yngwild powiedzieć chyba gnomie ustrojstwo :mrgreen: Pamiętam, raz musieliśmy wejść do takiego wielkiego jerzdzącego ustrojstwa... Gnom kierował, a z dachu wyły jakies demony :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:19   

Ktos ograniczony do stopnia ze nie moze dotknac przeciwnika malym palcem łapie sie kazdej pomocy! nawet ustrojstwa:)
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:20   

biedne dzieci ... xD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:21   

Wstyd się przyznać wojownikowi, że skakał w krzaki przed takim pędzącym ustrojstwem...ale kto wie, czy to w ogóle się zatrzyma :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:22   

biedne dzieci.. pff! ciekawe co Ty bys wymyslil bedac w takeij sytuacjii! to ze nie dotknelismy przeciwnika nie znaczy ze nie bilismy sie nawzajem! kiedy tam pierwsyz raz przyzlam.. nad wjesciem wisial stryczek xD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:24   

pusty...? łeeee.... :-P
Hmmm, my raczej...tykamy przeciwników :mrgreen: Wyłącznie bokenem rzecz jasna :-P No, czasem stalą, ale to nie gracze tylko popisy BNów :-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Doctor

Wysłany: 28-02-2007, 21:25   

Yngvild napisał/a:
Nie, Srebrna to koniec świata. :-D I takim pozostanie. Dopóki będzie się respektować granicę :-)
To cytat, gdyby ktoś nie wiedział (oczywiście, Doc, wiem, że ty wiesz :-P )

Ok, milczę. :mrgreen:

Yngvild napisał/a:

Kurcze, w tym kontekście to ja na prawdę nie wiem, dlaczego u nas jest taka przewaga facetów. Może to, że u nas jest więcej spontanicznej bijatyki i gonienia po lesie, a mniej klimatowego siedzenia przy ogniskach...?
W 2005 zdaje się nasza ekipa wpadła na Wysoką Skałę, bo sobie wkręcili, że tam obozują jacyś najemnicy :lol: Wparowali tam z mieczami i od przerażonych wartowniczek zażądali odpowiedzi, kim są i czy pracują dla Lorda :lol: :lol: Na co wartowniczki wykrztusiły, ze one pracują dla Lorda Bociana :lol: :lol: :lol: Mieliśmy z tego kupę śmiechu, nawet były potem plany pociągnąc zabawę dalej i wyprawić się tam jeszcze raz , ale nie wyszły :lol:
Rzeczywiście, ekipa twierdziła, że było tam więcej dziewczyn.

A wypad do harcerzy na Ostróg? ;-) :mrgreen: To chyba 2004. :-D
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:27   

To chyba też 2005...chociaż... kurcze, nie pamiętam :mrgreen: Nie, masz rację, 2004, kiedy 2 drużyny się goniły po krzakach :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 28-02-2007, 21:29   

Doktorze,opowiedz nam o tym xD moze sa tu ludzie ktorzy tego jeszcze nie slyszeli ;) ja zaluje ze mnie wtedy tam nie bylo ;-)
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2007, 21:31   

Opowiadaj, Doctorze, gwiazdo sytuacji :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2007, 21:34   

słuccham z zapartym tchem!
 
 
Illima 
Dyrektor Instytutu Alchemii

Skąd: Wrocław
Wysłany: 01-03-2007, 11:54   

"Pieprzony gobliński artefakt!"
a to kto krzyknął apropos ustrojstw magicznych itp i kiedy? :mrgreen:
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 01-03-2007, 13:58   

Doctor, pochwal się wyczynami u harcerzy :lol: :lol:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Amber
[Usunięty]

Wysłany: 01-03-2007, 15:30   

Harcerze?? oczym Wy mówicie??:))
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 01-03-2007, 19:13   

DOC,DOC,DOC! - skandował tłum.
 
 
Thorfinn
[Usunięty]

Wysłany: 01-03-2007, 19:28   

Niezupełnie ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 15