Karczma pod Silberbergiem

[Elidis]

W wyniku wydarzeń w dawnej osadzie kopaczy zginął Korheni, Prawa Ręka Szamanki, na stronę Qa przeszedł też dowódca fortu Estel, Stern zwany Szrapnelem i przekazał Qa informacje o zabezpieczeniach Leth Caer. Udało się też zabić istotę z jaskini w pobliżu osady, mylnie wziętą za awatara Opiekunów, bowiem Istota był siedliskiem niezwykle groźnej i mało znanej zarazy.
Oddział Ylvy z największym trudem powrócił z terenu ściany przez obławę Qa, jednak nie znalazł bezpieczeństwa w Caer, które było w trakcie odpierania jednego z najgorszych szturmów Qa.
Lud szamanki zerwał pakt o nieagresji, za pretekst podając uczestnictwo poddanych Elidisa w morderstwie Korheniego. Władca Caer wyparł się oskarżeń mówiąc, że owi elfowie złamali jego rozkazy mieszając się do walki Styrii z Qa, jednak lud zapołudnia nie odstąpił od oblężenia miasta. Armiom Qa udało się dotrzeć pod Caer głównie dzięki wiedzy przekazanej przez Szrapnela, która pozwoliła na przedarcie się przez teren podległy fortowi Estel. W trakcie pierwszych szturmów fort został utracony na rzecz najeźdźców, a jego załoga w większości zginęła.
Kontrofensywa Cesarstwa odepchnęła Qa i odbiła fort, a następnie skupiła się na walce z pozostałymi na terenie Obręczy ( obszarze działań zaklęć ochronnych ) wojskami Qa. Mimo usilnych starań bariery wciąż były nieszczelne i posiłku wroga przedostawały się na tereny podległe Elidisowi.
Nie mogąc zwalczyć przeciwnika, oraz pod groźbą zabicia kluczowych postaci w Caer, między innymi ambasadorki Vex, Elidis był zmuszony zdać się na dyplomację. Ceną za wycofanie wojsk było wydanie ukrywającej się w mieście Ylvy Darren. By dalej załagodzić sprawę Tirianus, który zniknął niedługo po powrocie z terenu, został obłożony listem gończym, zaś Nox został powieszony zdradę i niewykonanie rozkazu.
Wiecie jednak, że sporo z tego jest tylko częścią gry politycznej. Nox żyje, zaś zamiast niego powieszony został figurant, zapewne schwytany lomin. Wiecie też dobrze, że Tirianus nie zniknął z miasta, lecz wyruszył w podróż do Aenthil, którą umożliwił mu połączony wysiłek SSW i Cesarskich Heroldów. Kolejną rzeczą skrzętnie ukrywaną przez elfiego władcę jest budowa Sanktuarium Tavar. Nie znacie jednak położenia miejsca budowy.
Mimo to ludzie Elidisa mogą stać się dla was utrapieniem jeśli narazicie na szwank wynegocjowany rozejm. Cesarz potrzebuje czasu by naprawić zaklęcia Obręczy, uzupełnić straty i naprawić fortyfikacje. Obie strony poniosły ciężkie straty, jednak jeśli Qa będą nadal przeć naprzód Caer może stanąć do walki, której nie da rady wgrać.

[Verlan]

Świeeeetnie…

[Elidis]

Co świetnie?

[Verlan]

Brak pzowolenia na działanie mogące w najmniejszym stopniu wystawić Caer na możliwość agresji ze strony Qa, spowodowany zdradą Szrapnela

[Elidis]

Nie powiedziałem, że nie możecie tego robić.

[Verlan]

Ale nie sprecyzowałeś co nam zrobisz jak to zrobimy

[Elidis]

Powiem tak. Zrób to, to się dowiesz.

[Verlan]

Jak się sesja rozkręci to spróbuję