Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Sytuacja społeczna
Autor Wiadomość
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 02-10-2022, 03:07   Sytuacja społeczna

Kwestie społeczne.


Ponieważ nikt z nas nie żyje naprawdę w świecie takim jak Silber, to wszyscy mamy pewną trudność z odpowiednio poważnym traktowaniem tych bardziej prozaicznych jego aspektów.
W najbliższej grze będą one miały jednak pewne znaczenie i musimy sobie pozbierać kilka danych, żeby móc rzeczy ocenić sensownie.

Więc - zacznijmy od kilku oczywistych (lub nie?) faktów ze świata gry.


  • świat gry nie jest historyczny, więc nie możemy w wersji 1:1 przypisywać mu cech jakiejkolwiek epoki. Ale nie mozemy także traktować go, jakby był naszym światem a.D.2022.
  • Kraje Silbera różnią się między sobą. Niektóre odpowiadają realiom trochę średniowiecznym, inne bardziej już nowożytnym. W większości funkcjonuje jakaś forma społeczeństwa feudalnego lub przynajmniej silnie hierarchicznego.
  • Do realiów względem nas archaicznych trzeba dodać magię, która jest w tym świecie odpowiednikiem realnych sił fizyki. Nie można ignorować jej wpływu na realia społeczne - mówiąc inaczej, wykorzystanie magii może zmieniać realia tak, jak wykorzystanie fizyki.
  • Pięć lat temu skończyła się wojna światowa. Olbrzymia część Północy jest straszliwie zniszczona, jest biednie, a duża część sił społecznych idzie na odbudowę. Jeśli próbujecie to sobie jakoś wyobrazić - zerknijcie do gazet czy kronik z początku lat 50-tych.
  • Ale nie wszystkich to dotyczy - niektóre kraje nie były zniszczone przez wojnę, front nigdy się tam nie przetoczył. Oznacza to mniejsze straty, ale świat to są w pewien sposób naczynia połączone - nawet w krainach, do których nie dotarła wojna, z powodu wojny jest biednie.
  • Walec wojny, który się przetoczył przez Północ, oznaczał także mnóstwo strat w ludziach, nie tylko zabitych, ale także okaleczonych i chorych. Jaki to procent? Zapewne większy w Wergundii, mniejszy w Ofirze czy na Fiordzie, olbrzymi w Styrii. Trzeba też doliczyć efekty bomb minerałowych, które są odpowiednikiem atomu.
  • Do strat trzeba doliczyć także choroby, charakterystyczne dla realiów wojennych - czyli głównie cholera czy dyzenteria, tudzież wszystko, co może się przypałętać z racji dużej ilości niepochowanych ciał, roznoszone przez przemarsze wojsk. Niedożywienie i zimno oczywiście nie pomaga w podnoszeniu odporności.
  • No i właśnie kolejna sprawa - żywność. Jak większosć luda idzie się bić, to w tym czasie nie idzie orać pola. A jak się nie orze pola, to w większosci światów nie ma z niego zboża, bez którego nie ma chlebka. Oczywiście różne kraje w różnych stopniu są gospodarkami rolniczymi, ale jednak na tym etapie cywilizacyjnym raczej nie mamy takiej specjalizacji gospodarczej, żeby gdzieś w ogóle nie produkowano żywności na wlasny użytek.
    Sumując - zanim się odnowi zasoby zbóż, zanim się z powrotem uzdatni pola, a ludzie wrócą na gospodarkę, to pierwsze lata po wojnie oznaczają głód.
  • A teraz kolejna ze zmór ludzkości bez cywilizacji - zimno. W Polsce a.D. 2022 w czasie lekkiej zimy zmarło ok. 30 osób. Ile osób zmarło z zimna w Wergundii 944 p.w.e? W miastach nie ma elektrociepłowni i centralnego ogrzewania. Na wsi ludek sobie poradzi, w razie czego pójdzie się do lasu po gałęzie. Ale w mieście?
  • Dalej - medycyna. W powiązaniu z całą resztą realiów, a więc z poziomem higieny (nie ma bieżącej wody w miastach, nie ma oczyszczalni ścieków), efektami wojny (epidemie i liczba ludzi kalekich), powszechnym niedożywieniem - jakie są szanse przeżycia zwykłej grypy?



I teraz uwaga, drodzy Państwo.
Światła i mądra Kompania Nowej Magii, z hajsem po uszy, wraca z wyprawy do dalekich krain i ogłasza: odkryliśmy rzeczy, które mogą wszystkie te wasze problemy rozwiązać.

Obstawiamy reakcje społeczne na te informacje? :)

Wbrew pozorom, bez przesady. Ludzie w swojej masie bywają dość nieufni względem zmian. Ale jednak informacja roznosi się wśród ludzi zadziwiająco szybko i sprawnie. Ofir, Wergundia, Terala, Styria - wszędzie już ludzie gadają o tym, że podobno wynaleźli takie magiczne gówno, które może ogrzać wszystkie domy w miastach. Że będzie można przemieszczać rzeki i góry, może nawet latać. I że z Agade przywieziono lekarstwa na wszystkie choroby. I jeszcze więcej - że istnieją podobno machiny, które potrafią na nieużytkach zrobić urodzajne pola i kwitnące ogrody. Oto nadchodzi więc koniec głodu! W krajach północy ludzie na ulicach też gadają, że IV tymen wergundzki (ten, co od 2 lat siedzi w Terali) ma już zbroje, które chronią od minerału. Że nie ma co już bać się Qa, bo gdyby znowu przyszli, to minerał już nie jest nam straszny.
Mamy oczywiście społeczności zarządzane hierarchicznie, w niewielu miejscach świata funkcjonuje demokracja, nigdzie nie jest ona pełna, taka, jaką znamy współcześnie. Wiadomo, że władcy i zarządcy świata nie muszą aż tak przejmować się głosem ulicy, nie przełoży się on przecież na głosy w urnach wyborczych.
Ale czy można go zlekceważyć?
No otóż nie można. I jest to jeden z “zakładów” tej fabuły.
Coraz szybciej i intensywniej wśród ludzi w krajach Północy szerzą się wieści, że oto z Agade przywieziono wspaniałe rzeczy, które mogą zmienić życie zwykłego szaraka. Ale wraz z tym idzie wieść, że zapewne mroczni i zazdrośni o swoją władzę możni wszelkiej maści zechcą zapewne okraść nas, zagarnąć to dla siebie, utajnić i ukryć przed ludem….
Czy to sterowana akcja?
Hm, nasze zaawansowane wywiady pewnie wiedzą. Ale nawet jeśli jest sterowana, to gra na prawdziwych odczuciach. Co się stanie, jeśli te nadzieje zostaną rozwiane? Wkrótce kolejna zima… Przy jakim ogniu zechcą się ogrzać rozczarowani ludzie…?
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9