Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego Reagen znów upadnie... ;)
Autor Wiadomość
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 16:44   

Ortan napisał/a:
Co do prawdziwych dyplomatów na dworze Jego Wysokości Króla (nie)Wielkiego Podległego Reagen, to owszem jest ich sporo i na dodatek dobrze wykwalifikowanych.

Ale świetnie się maskują :D Jedyna fachowa dyplomatka raegeńśka zdaje się usiłowała sprzątnąć jednego z naszych trucizną, dając jako takie pojęcie o waszym poziomie dyplomacji :P
Ortan napisał/a:
Akademii Magicznej Archebar studenci już na pierwszych latach przechodzą wszechstronne szkolenie dyplomatyczne.
Dobrze, że na pierwszych latach, droga Mijo, bo do dalszych to chyba nie doczekałaś... :D Wyrzucili cię, czy jakoś tak... :D
Ortan napisał/a:
nie wątpię, iż niższy rangą oficer cesarski nie ma dostępu do takich dokumentów
Niższy rangą oficer pewnie nie :D Porucznik Gwardii ma dostęp do takich dokumentów, o jakich się wam na tym raegeńskim zadupiu nawet nie śniło :P W końcu było się tym wybawcą Cesarstwa :P
Ortan napisał/a:
nie spłonąłeś na stosie z rozkazu cesarza.
Jakim stosie :shock: Mija, ja wiem, że rolą barda jest też pisać bajki, ale nie przesadzaj :D :P
Ortan napisał/a:
Zaprawdę Cesarstwo bliskie jest upadku, skoro wysyła tak niekompetentnych przedstawicieli na negocjacje...
Cesarstwo Styryjskie to kolos na glinianych nogach.
Cesarstwo wysłało przedstawicieli i tak o całą półkę lepszych od ich raegeńskich odpowiedników. Chociaż.,.. nie no, w sumie Szef Dyplomacji Raegen to nawet trochę niżej niż porucznik Gwardii Cesarskiej, ale na kapitana Straży w sam raz :P Nie pochlebiając sobie :P A o kompetencji świadczą wyniki :D Uzyskać wszystko co chcemy, nie ustępując z niczego :D
Ortan napisał/a:
Że niby my uczyniliśmy zakonników Indry dworakami?
Hmm, Hodo miał chyba na myśli Rina... :D
Rin napisał/a:
Jak widać mam bardzo dobre kwalifikacje na to stanowisko ;)
:D Absolutnie się zgadzam :D Edric znakomicie pasuje do raegeńskiej machiny urzędniczej... :D :D :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-02-2008, 16:58   

Hodo napisał/a:
No i powyższy przykłąd dowodzi że każdy żul spod sklepu jak się upomni może zostac wcielony do dworu Feina, ładnie ładnie, w dodatku nieistotne czy jest on przestępcą i zdrajcą czy nie

O nie, nie każdy :D Tylko tacy, którzy mogą pochwalić się pierwszorzędnym talentem do knucia i wyczynami tej skali co wykradzenie D-a-h :D

Indi napisał/a:
W końcu było się tym wybawcą Cesarstwa

Jak wiele osób miało okazję się przekonać, Cesarstwo szybko zapomina o zasługach swoich wybawców :P

Indi napisał/a:
Edric znakomicie pasuje do raegeńskiej machiny urzędniczej...

Nie sposób się nie zgodzić - bardzo nam się przyda taki młody, zdolny człowiek. My, w przeciwieństwie do niektórych, potrafimy docenić i odpowiednio wykorzystać zdolności naszych sprzymierzeńców.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 17:03   

Airis napisał/a:
Tylko tacy, którzy mogą pochwalić się pierwszorzędnym talentem do knucia i wyczynami tej skali co wykradzenie D-a-h :D
... gdzieś tu powinna być taka emotka, co gwiżdże patrząc w sufit... :P :P :P

Airis napisał/a:
Cesarstwo szybko zapomina o zasługach swoich wybawców
Dramatyzujesz, Rienie :P Doprawdy nie wiem, o co ci chodzi :P Poza tym, dostęp do dokumentów to im jednak daje, a o tym była mowa :P
Airis napisał/a:
My, w przeciwieństwie do niektórych, potrafimy docenić i odpowiednio wykorzystać zdolności naszych sprzymierzeńców.
W przeciwieństwie do których niby? :D ... My przecież doceniamy i wykorzystujemy zdolności naszych sprzymierzeńców :D Np. doceniliśmy wasze dobre serce i dziecięcą niewinną naiwność i zostawiliśmy na terenie Raegen nasze placówki wojskowe.... :mrgreen:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 24-02-2008, 18:45   

Ortan napisał/a:
Wcielony, Hodo? Że niby my uczyniliśmy zakonników Indry dworakami? <pffff... buahaha>

Chodziło mi o Rina ;] Wspomnicie moje słowa kiedy będzie was zdradzał, tak jak każdego ze swoich sprzymierzeńców (świec Panie nad duszą parszywego Riga)

A wy nie jesteście dyplomaci tylko dyplomatołki :D W negocjacjach robiliśmy z wami co chcieliśmy, byliście jak dzieci we mgle :D
 
 
 
Angantyr 
Stary druh Lann :]


Skąd: Alba
Wysłany: 24-02-2008, 19:06   

Mówisz o tych tysiącach zbrojnych, których przodkowie walczyli o Niepodległość Raegen, którą to niedawno otrzymało? :D
Na pewno ruszą na pomoc Cesarstwu... W końcu "Nikt nie jest bardziej przeklęty w oczach bogów niż zabójca krewnych." ;)
Ostatnio zmieniony przez Angantyr 24-02-2008, 19:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 24-02-2008, 19:08   

BArdziej jej chodziło o te tysiące żołnierzy w placówkach na terenie Regen ;)
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 19:18   

Właśnie :D \A tamci... hmmm, to by należało przećwiczyć w praktyce.. Ot taki ludek, który spierniczył z Raegen, złożywszy przysięgę, że wspomoże Cesarstwo w potrzebie. Jeśli oni są raegeńćzykami to.... bardzo cienkimi :P
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Thorfinn
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 19:18   

Że zacytuję klasyka ;-) Tak mi się przypomniał przy okazji dyplomacji. "Jak byłem młody to lubiłem Kornela Makuszyńskiego. Miałem wszystkie jego tytuły. I te dla dzieci, i te dla starszych. Pośród nich były "Przygody koziołka matołka". A koziołek matołek, był owszem wielce sympatycznym koziołkiem, ale nie pchał się do prowadzenia polityki zagranicznej." Koniec cytatu.

Aha.. Wypraszam sobie nie zostalem nigdzie wcielony.
Ostatnio zmieniony przez Thorfinn 24-02-2008, 19:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 19:58   

Straciłem wątek tej dyskusji ... :mrgreen:

Ale jedno wiem na pewno Cesarstwo suck
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 20:07   

Jak pan rycer się dokształci trochę i czytać ze zrozumieniem w jakieś świątynnej szkółce nauczy, to wątek dyskusji pojmie i bredzić przestanie... :roll: :-P

Offie, cytat bardzo celny :P
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Thorfinn
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 20:09   

Ale on nie był adresowany do ŻADNEJ konkretnej osoby.
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 20:09   

Yngvild napisał/a:
Jak pan rycer się dokształci trochę i czytać ze zrozumieniem w jakieś świątynnej szkółce nauczy, to wątek dyskusji pojmie i bredzić przestanie... :roll: :-P


Moja opinia o cesarstwie pochodzi w prostej linii od Indry .
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-02-2008, 20:13   

Hmm ... znaczy mówimy od tych placówkach Cesarskich liczących, tak na oko, około dwudziestu pięciu zbrojnych każda ? Taaak, to rzeczywiście przerażająca siła :P

Co do wierności Edricka - już my znajdziemy sposób, żeby ją sobie zagwarantować. Ze wszystkimi da się dogadać, prawda Edricku? :D
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 20:14   

Następny niedouczony fanatyk :roll: Indra jest bogiem styryjczyków i się nimi opiekuje, więc pleciesz waść bezedury :P :P :P

Załóżmy, Offie :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Rin 

Skąd: W-wa
Wysłany: 24-02-2008, 20:15   

Airis napisał/a:
Co do wierności Edricka - już my znajdziemy sposób, żeby ją sobie zagwarantować. Ze wszystkimi da się dogadać, prawda Edricku?


Prawda :]
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 20:15   

Airis napisał/a:
Co do wierności Edricka - już my znajdziemy sposób, żeby ją sobie zagwarantować. Ze wszystkimi da się dogadać, prawda Edricku? :D
A tak, nie wątpię, zważywszy na tryb uzyskiwania nominacji w waszym pięknym kraiku... :P

Airis napisał/a:
Hmm ... znaczy mówimy od tych placówkach Cesarskich liczących, tak na oko, około dwudziestu pięciu zbrojnych każda ? Taaak, to rzeczywiście przerażająca siła :P
Niezupełnie :P Ale nawet tyle wystarczy na waszą żałosną pseudoarmię z widłami :P
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 20:22   

Yngvild napisał/a:
Następny niedouczony fanatyk :roll: Indra jest bogiem styryjczyków i się nimi opiekuje, więc pleciesz waść bezedury :P :P :P


To że Bóg Indra nie przekazał Ci że cesarstwo suck to nie moja wina :P
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 24-02-2008, 20:28   

:faint: :faint:
 
 
 
Illima 
Dyrektor Instytutu Alchemii

Skąd: Wrocław
Wysłany: 24-02-2008, 20:33   

xD

Ale dzielny rycerzu jeśli już to "cesarstwo sucks"
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2008, 20:35   

to też :P
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-02-2008, 20:36   

Przecież mówiłam że niedouczony :roll: Ech, Zakon po ostatnich porażkach schodzi na psy, że jeszcze takiego nie wywalił.... Nie ubliżając psom, bo np. cesarski pies Bjorn jest mądrzejszy :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10