|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Pytania - Pytanie dot. Zabójcy magów
A'hin - 22-05-2011, 19:33 Temat postu: Pytanie dot. Zabójcy magów Witam was wszystkich.
Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć jak wygląda odporność na magie zabójcy magów. W jakim stopniu jest on odporny na zaklęcia, czy może on zostać zraniony czarem rzuconym przez maga/kapłna/ druida , czy tylko nie może zostać dotknięty czarem psioniki i przede wszystkim czy może on zostać wyleczony/wskrzeszony przez kapłana??
Z góry dziękuje za odpowiedź i Pozdrawiam.
Travor - 22-05-2011, 22:18
Hej,
Zasady mogły ulec w tym roku zmianie. Ale ostatnio wyglądało to tak:
Był odpory na magię w 100%. Nie działało na niego praktycznie absolutnie nic magicznego - nawet gdy dostał w twarz kulą ognia. Oczywiście nie działały także czary pozytywne - wszelkie leczenia, wskrzeszenia czy inne tam odporności, niewidzialności. Ostrzegam, że to czasem NAPRAWDĘ utrudnia rozgrywkę
Oczywiście są wyjątki. "Magia" kapłanów i szamanów działała na odpornych. Nie wiem jak z druidem, ale chyba nie działa. Za to już wszelkie alchemiczne wywary i tego typu sprawy działają bez przeszkód i na nie musiałbyś uważać. Magia psioniczna nie działa, i to bardzo fajowo bo to chyba najwredniejsza. Oczywiście, zawsze mogą ci podać odpowiednią miksturę
Podsumowując jest to profesja dość wyważona, lecz jednocześnie hmm... "ekstremalna". Odporność na wszechobecną magię to coś, co polecałbym graczom zaawansowanym, obeznajmionym z tym jak to wszystko funkcjonuje i umiejących w związku z tym odpowiednio lawirować by uniknąć dość dotkliwych wad tej klasy.
Pozdrawiam :-)
A'hin - 22-05-2011, 22:31
Czyli razujmując jak się nie ma w drużynie uzdrowiciel, to jest kiszka??
Travor - 22-05-2011, 22:34
Uzdrowiciela, alchemika, kapłana, szamana itp. to tak. Ale na 100% ktoś się znajdzie.
A'hin - 22-05-2011, 22:35
Czyli jednak kapłan i szaman może uleczyć zabójcę magów?
Travor - 22-05-2011, 22:36
Travor napisał/a: | "Magia" kapłanów i szamanów działała na odpornych. |
A'hin - 22-05-2011, 22:42
Aha, trochę źlę cię wtedy zrozumiałem
ailiS - 23-05-2011, 12:35
Dobrze zaopatrzyć się (kupić, ukraść tudzież poprosić) w eliksir uzdrawiający. Tylko pamiętaj, że jak Ci alchemik powie: Brać co pół godziny, to masz brać co pół godziny, nawet jeśli idziesz naszaloną akcję w nocy.
Ewentualnie miej dobrego pomocnika/zastępcę co Ci go będzie nosił jak zapomnisz...
Abdel - 23-05-2011, 21:31
Jednakże przypominam:Magowie dysponują nie tylko magią i na cios laską nie jest odporny żaden cichoręki z lśniącym mieczem
Indiana - 23-05-2011, 21:41
Otuloną laską rzecz jasna
Niniejszym potwierdzam, co napisano powyżej, zasady w tym względzie na nadchodzące obozy pozostają bez zmian
Deutin - 03-07-2011, 17:45
Nie wiem czemu obozową tradycją jest, że po wielkiej bitwie, gdy bn poszli gdzieś-Wida-wie-gdzie jeden z zabójców magów wypala z tekstem "właśnie sobie uświadomiłem, że podczas zgiełku walki, ktoś mnie leczył zaklęciami".
|
|