Thorfinn - 17-09-2011, 14:33 Temat postu: O chwale Wergundii wersów kilka (Olaf Sz. znów w natarciu ;) Odnalazłem w odmętach swojego komputera wła¶nie: Powstańcie Parveńczycy i Salijczycy też, kto możesz tęg± lagę do gar¶ci zaraz bierz, bo już wiosenny nów o sobie daje znać, Będziemy mogli znów na wojnie bić i prać. O wojnie gada ten, co nie wie o niej nic, przysięgam wam, że wojna to niezbyt ¶mieszny wic, niejeden mężny chwat, niejeden zacny druh, na wojnie stracił życie, kapelusz albo but. Gdzie syn jest Elmeryka? Gdzie¶ ¶ród teralskich gmin, po¶rodku równin Lędy, a Wergundczycy z nim, niezmiennie dzień i noc wci±ż nalegaj± nań, by wiódł ich do Korathi, by j± zdobyli dlań. Żegnajcie nam Parve, Parve i Daramon, i piękny Akwirgranie gdzie zacne wina s±, wypili Wergundowie po dwa akwiry litr, zapłac± Teralowie a nie to wezm± w pysk! Aerlinn - 17-09-2011, 22:51 Probowałam to kiedy¶ przerabiać, potem straciłam chęci. I gdyby Aerlinn nie znielubiła Olafa, to pewnie by to nieraz ¶piewała. (i tak będzie, tylko niech j± jaki¶ krasnolud upije) Nox - 18-09-2011, 22:02 HMmmmm... czas pędzić bimber 
Thorfinn - 23-09-2011, 19:56
To nadal uważasz, że to wszystko Olaf? Aerlinn - 23-09-2011, 23:26 Tzn. ja mam swoje teorie, Aerlinn swoje, kto¶ jeszcze swoje  Na epilogu się podzielę Ale i tak o najeĽdzie na Teralę na trzeĽwo ¶piewać nie będę
|
