|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Epilog 2011 - grupa 3 - Słownik
Onfis - 01-11-2011, 21:10 Temat postu: Słownik Dałoby rade wrzucić ten słownik elficki, co był do wglądu na obozie? Nie chodzi mi o runiczny, ale o zwroty i słówka. Jak dam rade to chciałbym się dla wiekszego klimatu pouczyć paru, a myślę, że reszta grupy też będzie rada (i może jakis hobbicki dla Layara, żeby nie czuł się osamotniony )
Aerlinn - 01-11-2011, 21:12
Ja mogę wrzucić podstawowe zwroty z quenyi, ale to chyba nie to było. Nie było mnie pierwszego dnia, więc nie wiem, jaki był słownik na obozie
Bryn - 01-11-2011, 23:15
To by było strasznie klimatyczne i tajemnicze. Podoba mi się
Lyar - 02-11-2011, 21:54
Wiemy że alfabet nie był tolkienowski... Możemy pozostać przy wersji, że to co było na listach (jeszcze raz przepraszam, Onfis *kłania się*) to pismo zakonu Silvy, czy coś...
Ano, przydałyby się jakieś wiadomości o mojej rasie. Jak Turambar mnie się kiedyś zapytał o naszych bogów i alfabet, to musiałem coś burknąć, że przejęliśmy od Ofirczyków... Właściwie to już produkuję velidzki panteon (oczywiście z humorem - Aerlinn wie, o czym mówię), ale potrzebuję chyba akceptacji OG, żeby włączyć to w kanon.
Aerlinn - 02-11-2011, 22:17
OG muszą mieć dużo cierpliwości i bardzo dobry humor
Indiana - 02-11-2011, 23:10
Lyar, dobre pomysły mile widziane Rzeczywiście, hobbici nie brali dotychczas czynnego udziału w grze, więc nie byli dopracowani. Ale to się zmieni w najbliższym czasie Ale ciiii
Słowniczek zwrotów użytkowych z quenyi:
Cytat: | Krótki & treściwy słowniczek elfich wyrażeń:
Suil(anyel) – witaj
Namarie – żegnaj
Aiya – sława!
Alwa – powodzenia
quende – elf
Nirian an nurwelya – żałobne (płaczę po tobie)
Nura – uciekać!
Tira – uważaj!
Ava quete – zamknij ryj!
Eca – won!
Handalora – ty idioto!
Ani apsene - wybacz
|
Jako uniwersalnego języka elfów używamy tolkienowskiej guenyi, natomiast czcionka to jak najbardziej tengwar, z tym, że automatyczny (gotowa czcionka), więc może mieć niespójności względem oryginału.
Aerlinn - 02-11-2011, 23:15
To jak już quenyą jedziemy... mam trochę pospisywane
Mára aurë – Witaj
Elen síla lúmenn ‘omentielvo – gwiazda świeci nad godziną naszego spotkania
Manen nalyë? – Jak się masz?
Hantalë – dziękuję
Tancavë/Ná – Tak
Lau/Lá – Nie
Mára mesta/Namaríë – Żegnaj
Manna esselya? – Jak masz na imię?
Essinya (bądź Essenya) ná Onfis. – Mam na imię Onfis.
Mana quentel? – Co powiedziałeś?
Antan vandanya – Przysięgam
Mana nalyë? – Kim jesteś?
Mana carnel? – Co zrobiłeś?
Ma merilyë tulconya? – Chcesz mojej pomocy?
Ma istanyel? – Znasz mnie?
Áni apsenë! – Wybacz mi!
Lá sangië apsenë – Nie trzeba wybaczać
Onóne – siostro
Onóro – bracie
Ammë – matko
Herunya – Panie
Herinya – Pani
Ánin anta estelya – zaufaj mi
Yallume! – Wreszcie!
Áuta i lóme! Aurë entuluva! – Nadchodzi świt! Czas, by noc odeszła! (coś w stylu okrzyku wojennego)
Áva quanta ta! – nie zabijaj go!
(z tego chyba elen sila lumenn jest sindarińskie, a część jest mało użyteczna, ale zawsze coś)
Bryn - 02-11-2011, 23:34
Dziękuję. Przyda się na za rok. Ciekawe czy elfy to opanują w dwa dni
Aerlinn - 03-11-2011, 00:04
Nie chodzi mi o opanowanie, ale gdzieś wpleść coś można, tak, żeby sens nawet bez znajomości quenyi był zrozumiały
|
|