|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Świat gry - Vayle'yaro
Tiamat - 28-03-2012, 23:14 Temat postu: Vayle'yaro W zasadzie proste pytanie: Co po obozie stało się z Vayle’yaro? Mowie ogółem, nie tylko o tych od Tiar'iela.
(dygresja: mało o nich, ani zdjęć ani notki na stronce, a taka super frakcja... )
Indiana - 29-03-2012, 16:48
Tiamat napisał/a: | Co po obozie stało się z Vayle’yaro? |
Vayle są jedną z kast ludu Aenthil, więc wzięli udział w Eailinge w Hetanorze. Tam też ich wiedza jest przydatna, ale ponieważ byli kastą wyspecjalizowaną do walki z Puszczą, jako organizmem mutującym, ich umiejętności obecnie stały się bezużyteczne. To, czym teraz mogą służyć swojemu ludowi, to zdolność operowania wielkimi zasobami energii, w tym celu wykrywają i opracowują możliwości korzystania z intersekcji.
Vayle byli też wśród Laro. Laro odzyskało twierdzę Silberu i intersekcje pod nią, tym samym Vayle są tam grupą najlepiej wyspecjalizowaną w korzystaniu z tej energii. Ponieważ Laro walczą nie tylko siłą fizyczną, ale wspomagają się siłą umysłu i magią, Vayle wspierają wszystkich walczących Laro, odpowiednio przekierunkowując masy energetyczne SIlberu.
Vayle są również wśród Talsoi i podziemnych. Tu, ponieważ te ludy nie są już na froncie walki z Puszczą, Vayle przestali być potrzebni i muszą się przekwalifikować.
Właściwie słowo "przekwalifikować" dotyczy wszystkich Vayle, Nyarrów i innych kast, wyspecjalizowanych przeciw wrogowi, który już nie istnieje. W przypadku Nyarrów, na pewno pozostaną im dawne zdolności, pozwalające na odległość wykrywać ulundo oraz działalność samej Tavar. To jednak czyni z nich nic więcej niż zwiadowców, zaś Vayle - czyni kastą bardzo potężnych, ale "tylko" magów. Możesz przyjąć, że są znaczącą częścią państwa Hetanoru i mniej znaczącym elementem armii Laro.
Tiamat napisał/a: | mało o nich, ani zdjęć ani notki na stronce, a taka super frakcja... |
Dygresja - jest oczywiście możliwość, że będziemy drobiazgowo przygotowywać każdy szczegół świata gry, nawet jeśli aktualnie nie jest używany. Ale wówczas ekipa Silberbergu musiałaby liczyć nie 7 osób, a minimum 14 i na większy etat. Wówczas koszt obozu nie zszedłby poniżej 2 - 2,5 tys. Robimy tak?
|
|