Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Świat gry - Agent wywiadu aka...

Frodo - 15-09-2014, 19:57
Temat postu: Agent wywiadu aka...
(Jeśli w poniższym tekście są jakieś rażące błędy w składni lub czymś podobnym, to wielce przepraszam)
OTóż:
Jak zauważyłem w trakcie mojej krótkiej kariery larpowicza, jeśli gracz chce być na grze szpiegiem (czytaj: chce zajmować się szpiegowaniem jakiejś grupy) to zazwyczaj nie wybiera profesji szpiega, tylko np. uzdrowiciela, maga powietrza lub nawet wojownika (w sensie: klasę, która może wytrzymać 5 ciosów lekkich)... Jest to proste do uzasadnienia i nie mam nic przeciwko. Dlatego też: czy nie dałoby się dodać do spisu klas Wojowników "Agenta Wywiadu"? Coś a'la Ilva, która napisała w jakimś temacie (w sensie Indiana napisała) że byłą agentką wywiadu właśnie. Fajnie by było z czystym sumieniem zająć się dwulicowością zawodowo, a tym samym wprowadzić jakieś określone reguły, ograniczenia. Np. by szpieg (1 rana) był lepiej wyekwipowany w różne szpiegowskie instrumenty, niż agent wywiadu (5 ran), który skupiłby się na pozyskiwaniu różnorakich informacji lub wspomnianych szpiegowskich instrumentów korzystając z siły miecza lub topora.
Ogólnie to piszę w pośpiechu, więc może być to strasznie niedorobione, po prostu rzuciłem pomysłem by dodać takową klasę. /

Frączek - 15-09-2014, 20:09

Ej, ale Agent wywiadu to nie jest to samo co szpieg :P
Indiana - 15-09-2014, 20:42

Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem cel tego, Frodo. Poza tym, żeby profesja szpiegująca miała 5 punktów obrażeń.
Po co?
Jak sam zauważyłeś, żeby być wiarygodnym jako szpieg, i tak trzeba mieć zastępczą profesję. Ylva była z zawodu łowcą potworów.

Frączek - 15-09-2014, 20:58

Indiana napisał/a:
ak sam zauważyłeś, żeby być wiarygodnym jako szpieg, i tak trzeba mieć zastępczą profesję. Ylva była z zawodu łowcą potworów.



Aaaa, czy można być jednocześnie np. Żołnierzem i szpiegiem?
Czy to już podchodzi pod mieszanie profesji?

Verlan - 15-09-2014, 21:10

Chodzi mu bardziej chyba o to, że szpieg ma jedną ranę. Zakładamy przykładowego Wergunda, który szpieguje Styrię. Kapłana, czy maga nie będzie udawać, bo nie ma mamy itp. To sobie wybierze zwiadowcę, dajmy na to. Dobra, pięknie fajnie, mamy bitwę. Ktoś patrzy na owego "zwiadowcę" i widzi, że pada po jednej ranie. No i od razu rozkmina o co tu chodzi, dlaczego i ogólnie czszka wysadzona.
I teraz chodzi o to, czy do zbioru klas, które mogą otrzymać pięć ran nie można dodać profesji "Agent wywiadu"? Bo w sumie to nie głupia myśl, skoro ktoś zbiera informacje i infiltruje grupę przeciwną.

Frodo - 15-09-2014, 22:14

Indiana napisał/a:
Jak sam zauważyłeś, żeby być wiarygodnym jako szpieg, i tak trzeba mieć zastępczą profesję. Ylva była z zawodu łowcą potworów.

o to mi właśnie chodzi. Szukałem jakiegoś zastępstwa, ale koniec końców i tak, moim zdaniem, samo istnienie szpiega w "profesje" nie ma sensu. Bo i tak te profesja się mieszają.
Shatan napisał/a:
Ej, ale Agent wywiadu to nie jest to samo co szpieg

częściowo masz rację. Jednakże Agent wywiadu może robić to, co szpieg, jeśli ma takie zalecenie/misje od samego wywiadu. Więc wiesz...
-
Chodzi mi o to, że taki Tomek może, pisząc kartę, napisać że jest Agentem wywiadu Ofirskiego lecz przeszedł również np. święcenia kapłańskie i jest paladynem.
Dochodzę w końcu do tego, czy nie można po prostu zrobić trzech klas w Łucznikach, Intelektualistach i Wojownikach, które byłyby klasami Szpiega. I wtedy można by było zmieszać tą klasę Szpiega z łuczników z jakąś klasę z tejże dziedziny.

Frodo - 15-09-2014, 22:17

ALe pogmatwałem.
Wykresem:
Klasa w Wojownikach:
Agent Wywiadu: agent wywiadu ma wybrać jedną profesję z dziedziny Wojowników, która będzie jego profesją zastępczą.
Klasa w Intele...:
Szpieg: szpieg ma wybrać -||-
Klasa w Łucznikach:
dajmy na to - Dywersant: dywersant ma -||-

mniej więcej o to mi chodzi

Indiana - 15-09-2014, 23:15

Frodo napisał/a:
samo istnienie szpiega w "profesje" nie ma sensu. Bo i tak te profesja się mieszają.
W sumie racja. Zastanowiłabym się nad wywaleniem go.
I to będzie najprostsza sprawa.

Skomplikowałeś to niemożebnie. Wystarczyłaby możliwość wybrania profesji-przykrywki i uczynienia jej "prawdziwą", tj. dania graczowi atrybutów tej profesji. Tu rzeczywiście ktoś pracujący dla regularnego wywiadu byłby logiczny, bo ma możliwość bycia szkolonym w fałszywej profesji.
Można też wycofać zupełnie profesję szpiegowską, a zostawić ją jedynie w zakresie otrzymywanej misji.

Frodo - 15-09-2014, 23:27

Skłaniam się do opcji, którą reprezentuje to, że gracz jest szpiegiem, ale ma wszelkie atrybuty profesji zastępczej.
I tak chyba było przez te wszystkie lata.
Tak mi przeszło przez głowę: czy taki agent wywiadu, z dowolną profesją zastępczą (mag, rycerz, bandyta) nie powinien pracować tylko dla danego państwa? Jako że jest w końcu agentem wywiadu np. Wergudni. A szpieg z tą jedną raną lekką, może pracować dla kogokolwiek. I nie ma żadnych atrybutów należących do maga, jeśli czarodzieja wybierze. Ani nie zwiększa mu się wytrzymałość, jeśli będzie podawał się za rycerza.
Miałem i mam taką propozycję, by w którejś dziedziny dodać tego agenta wywiadu i wpisać mu w opisie, że może mieć jako profesję zastępczą jakąkolwiek inną klasę. I dopisać, że nie może pracować dla prywatnych "inwestorów". Ani dla siebie.
czyli:
szpieg, która ma jedną (zawsze) ranę lekką, ale ma możliwość pracowania dla siebie, dla lorda dar Vastusa lub kogokolwiek innego,
oraz agent wywiady, który pracuje dla jednego państwa lecz może wybrać dowolne atrybuty z jakiejkolwiek profesji, czyniąc ją zastępczą.

Indiana - 16-09-2014, 00:01

Frodo napisał/a:
szpieg, która ma jedną (zawsze) ranę lekką, ale ma możliwość pracowania dla siebie, dla lorda dar Vastusa lub kogokolwiek innego,
oraz agent wywiady, który pracuje dla jednego państwa lecz może wybrać dowolne atrybuty z jakiejkolwiek profesji, czyniąc ją zastępczą.
O, a to w sumie nawet ma sens, wiesz? :)
Zapisuję i obgadamy przy aktualkach :)

Sephion - 16-09-2014, 01:11

Frodo napisał/a:
szpieg, która ma jedną (zawsze) ranę lekką, ale ma możliwość pracowania dla siebie, dla lorda dar Vastusa lub kogokolwiek innego

Wyjaśnicie mi to? Bo wydaje mi się bardzo egzotyczne, żeby ktoś zbierał informacje dla samego siebie. Możliwe w pewnych sytuacjach, ale egzotyczne. Chyba, że potem szuka kogoś kto mu za to zapłaci - taki szpieg-freelancer :D

Frodo - 16-09-2014, 13:27

Sephion napisał/a:
taki szpieg-freelancer

sam sobie odpowiedziałeś, oto właśnie chodzi.

Hodo - 16-09-2014, 13:43

Brzytwa Ockhama się kłania ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group