|   | 
								Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Gracze o... - Luźne przemyślenia o rpgu 
						
												 Shamaroth_Glupi - 06-01-2007, 00:29 Temat postu: Luźne przemyślenia o rpgu ale jak sie zastanowic to chyba byly filmy podczas oblezenia ktore chyba ola na lezaco krecila.a co do gry aktorskiej i samego erpega to hm.wszyscy powinni sie przylozyc odtworczo np dac limit slow "Indi,a tak poza fabula..." iiii Indiana,uwzglednij ze w dobrym rpgu na zeimi znajduje sie pelno przedmiotow ktore moznaby opylic w karczmie.aaa i jeszcze jedno co do ulepszen;) zeby w karczmie siedzieli jacys bn'i ktorzy robiliby za tutrejszych z ktorymi moglibysmy porozmawiac np o znikajacych wioskach albo jak gdzies dotrzec.wlasciwie tych dwoch rzeczy mi brakowalo.czaisz baze,idziemy sobie do miejsca spalonej wioski patrzymy leza miecze-mozna wywnioskowac ze mieszkancy stawiali opor i przy okazji mozemy sobie wziac bron al bo wziac jakies inne wypozazenie(zbroja czy cos) |FIN| 
 
 
[ Dodano: 2007-01-05, 22:40 ]
 
ale jak sie zastanowic to chyba byly filmy podczas oblezenia ktore chyba ola na lezaco krecila.a co do gry aktorskiej i samego erpega to hm.wszyscy powinni sie przylozyc odtworczo np dac limit slow "Indi,a tak poza fabula..." iiii Indiana,uwzglednij ze w dobrym rpgu na zeimi znajduje sie pelno przedmiotow ktore moznaby opylic w karczmie.aaa i jeszcze jedno co do ulepszen;) zeby w karczmie siedzieli jacys bn'i ktorzy robiliby za tutrejszych z ktorymi moglibysmy porozmawiac np o znikajacych wioskach albo jak gdzies dotrzec.wlasciwie tych dwoch rzeczy mi brakowalo.czaisz baze,idziemy sobie do miejsca spalonej wioski patrzymy leza miecze-mozna wywnioskowac ze mieszkancy stawiali opor i przy okazji mozemy sobie wziac bron al bo wziac jakies inne wypozazenie(zbroja czy cos) |FIN|
												 Agnar - 06-01-2007, 00:45
 
  	  | Shamaroth napisał/a: | 	 		  | i przy okazji mozemy sobie wziac bron al bo wziac jakies inne wypozazenie(zbroja czy cos) |FIN|  | 	   W d**** sie poprzewracalo    Broni sie zachciewa   
 
 
 	  | Shamaroth napisał/a: | 	 		  | zeby w karczmie siedzieli jacys bn'i ktorzy robiliby za tutrejszych | 	  
 
 
Przeciez jak lazilismy po obozie to robilismy za tutejszych?
												 Shamaroth_Glupi - 06-01-2007, 00:50
  ej tez mi lazenie:P gdyby osoby pokroju szalenca albo zygryda siedzialy w karczmie:P
												 Indiana - 06-01-2007, 01:16
  Dupa tam dupa, że tak zacytuję górnolotne powiedzenie pewnego znajomego! 
 
W karczmie non stop byli miejscowi, przychodziła Ola, flisak, pasterz owiec... A was trzeba było niemal zmuszać, żebyście zaczynali rozmawiać. Jak przychodziło co do czego, to musiał was Rafał wyręczać!!! Jeśli wy się nie zaangażujecie w fabułę, to my za was tego nie zrobimy   :-/  
 
Broń... ech, pusty śmiech, panowie. Cały obóz ktoś wam podwędzał broń, a ilu osobom chciało się nosić broń przy sobie, zamiast zostawiać ją na słomie w karczmie? Albo chociaż oznaczyć swoją w jakiś sposób? 
 
Poza tym - mieliśmy w tym tez swoje cele. Z wami to jest tak, że za rozwiązanie każdej sprawy przyjmujecie łomot, niezależnie czy jestescie łojownikami, czy magami czy może innymi typami, wszyscy chcą się okładać. A my czasem deficytem broni zmuszaliśmy nie-wojowników do użycia podczas gry cech właściwych swojej profesji.  Bo zasadniczo choć metoda Mistrza Offa działa zawsze, to jednak rpg to nie tylko nawalanka.
 
 
A o przedmiotach leżących na ziemi zapomnijcie. No, chyba że w jakiichś miejscach. Tylko, ze jak was znam, nie znajdziecie ani 1/10 a my potracimy artefakty  :-P 
 
 
Usunąłem powtarzającą się część postu-OFF
												 Eskell - 06-01-2007, 19:12
  Co do przebiotów zgadzam sie z Indi... i owszem rpawdą jest też to ze rozmowy z miejscowymi nieszły nam za dobrze i cudem rpzy waszej pomocy wyciągaliśmy potrzebne informacje... bo by inaczejcała fabuła poszłłłłlaaaaaaa.... sie dziabać... a obiad hmm chyba ważniejszy od filmu:-D
												 Ulfberht - 06-01-2007, 19:58
  Z gadaniem Rafała za reszta to nie zgadzam się z twoim zdaniem :-) On mówił dlatego że chciał , a nie dlatego że my byliśmy cicho  :-P
												 Indiana - 06-01-2007, 22:00
  A wy nie odzywaliście się, aby mógł się realizować i aby mu nie przeszkadzać      :-P  :-P  ;-) 
 
Nie ma nic bardziej frustrującego, jak przychodzi grupa do BN-a...i zapada taka krępująca cisza  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:
												 Shamaroth_Glupi - 06-01-2007, 23:56
  tak... wtedy pozwalamy innym dzialac...ale jak sie zastanowic do zawsze wiwatowalismy mistrzyni dżanzaja oraz mistrzowi offowi ^^
												 Rigo - 07-01-2007, 00:24
  Pewnego dnia wiwatowaliśmy każdemu kto do karczmy wchodził  :-D
												 Shamaroth_Glupi - 07-01-2007, 00:44
  hehe,dobre to bylo xD
												 Rigo - 07-01-2007, 00:51
  Pamiętam że Lesiu zrobił fajną minę jak wchodząc na obiad wszyscy zaczeli mu klaskać xD
												 Ulfberht - 07-01-2007, 00:52
  nawet bardzo    
												 Eskell - 07-01-2007, 17:04
  Było to głupie..... z tego co pamiętam to później BN'i sie rozzłościli i kazali przestać...  Kogo to pierwszego zaczeło denerwować ?? Ule i Ole ??
												 Shamaroth_Glupi - 07-01-2007, 17:28
  hmmm...ja wiem co na 100% rozzloscilo Ule   
												 Illima - 07-01-2007, 17:34
  Lepiej nie poruszaj tego tematu   
												 Eskell - 07-01-2007, 19:52
  To wszyscy wiedzą ale mi chodzi o moment waszego idiotycznebo bicia aplauzu... 
 
 
[ Dodano: 2007-01-07, 17:53 ]
 
To wszyscy wiedzą, ale mi chodzi o moment waszego idiotycznego bicia aplauzu...
												 Shamaroth_Glupi - 07-01-2007, 19:55
  ta? nie uwazasz ze idiotyczne bylo bicie sie po kufie w rytm bicia w tarcze xD?
												 Eskell - 07-01-2007, 19:57
  ooooo ja nie biłem w tarcze elcz w tak zwany stół.... fakt było to zabawne ale nie idiotyczne :-D zresztą sam to podchwyciłeś  ;-)  ;-)
												 Shamaroth_Glupi - 07-01-2007, 19:59
  cicho!:P burzysz moje zlote mysli xD
												 Eskell - 07-01-2007, 20:01
  phi.... jak ci sie coś nie podoba to możes iść z forum :-D nikt cie tu siła nie trzyma  ;-)  ;-)  ;-)
												 
					 | 
				 
			 
		 |