|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Grupa Niebieska - Wstęp do gry :)
Prim - 26-11-2015, 01:32 Temat postu: Wstęp do gry :) Noc ciemnym płaszczem okryła górskie szczyty.
Na niebie jaśniało tylko kilka gwiazd, których chłodny blask odbijał się od śnieżnej pokrywy ziemi. Nadchodziła zima.
A wraz z nią mróz.
Głód.
I Śmierć.
Ogniki zatańczyły radośnie, gdy kolejny konar znalazł się w palenisku. Łapczywie pochłaniały kolejne gałęzie, wzbijając się w górę, starając się choć na chwilę przedłużyć swój krótki żywot.
Pachniało dymem. I futrem. Ciepłym, miękkim, przyjaznym. Przypominającym dom.
Jak długo jeszcze tu pozostaną?
Większa część wojsk Qa została wysłana na południe do Terali. Pozostałe oddziały, stacjonujące w Tryncie otrzymały zadanie nadzorowania powstawania państwa Halfdana Borgh Du.
W Warowni pozostał niewielki oddział pod dowództwem Primuli, Castora Imperium. Quoreftar, wezwany do Terali, powierzył jej swoich najlepszych ludzi. Część Imperialistów również opuściła placówkę, by powiadomić Castorów o ostatnich wydarzeniach. Pozostali nieliczni, a wraz z nimi druidka, która wciąż bada miejsca, związane z Aidanem.
Trzask
Brynjolf Gunnarson. Jedyna osoba, zdolna zakłócić nowy porządek. Zdolna sprawić, by w sercach tryntyjczyków na nowo zapłonął ogień walki. Według szpiegów- organizująca w konspiracji armię przeciw Najeźdźcom.
A także człowiek, którego życie ma bardzo wysoką wartość. Gdyby zostało odebrane oficjalnie przez Qa równałoby się wartości buntu.
Ujęcie dowódców. Tych, z którymi spiskuje. To główny cel oddziału.
Trzask
Konar w palenisku pękł na dwoje.
Istnieje jedna osoba, która może przeszkodzić Qa w spełnieniu swoich planów. Derwan Imisławowicz z Jastrzębców Gryf . Brat zmarłego pod Dhe Sleibhte kniazia Vlada. Gdy wojska Nayestecae rozniosły w drobny pył niepodległościowe zapędy Terali, mógłby okazać się niebezpiecznym człowiekiem. Zdolnym zbudować ruch oporu.
Koniecznym jest, by go pojmać. Być może przeciągnąć na swoją stronę.
Nie wie o śmierci brata. Nie wie, że jego głowa została zatknięta na włóczni. Że ta krew, która i w nim płynie, wsiąkała w tryntyjską ziemię.
Trzask Trzask
W przyrodzie nie ma równych. Są słabsi i silniejsi. Więksi zjadają mniejszych. Taki jest cykl życia i taka harmonia Matki Natury.
W każdym narodzie znajdzie się zdrajca. Ten, który wybierze stronę zwycięzców. Silniejszych, mocniejszych. Atleif Varden, kuzyn poległego w walkach wodza Przedgórza, Thorleifa, okazał się przydatnym agentem. To on dostarczył ostatnich informacji o Brynjolfie, Derwanie, wiadomości z frontu. Niebawem ma przyjść od niego ostatni raport. Druidzi zawsze odznaczali się mądrością. Zgodnie z cyklem życia- Atleif wybrał silniejszych.
Trzask
Ogień w palenisku przygasł.
Orzeł szybował między górami, przecinając ze świstem powietrze.
Ciepłe promienie zachodzącego słońca odbijały się od białej pokrywy szczytów.
Wszędzie panowała cisza. Niedostępność. Dzikość.
Siostro, dlaczego to zrobiłaś?
Dlaczego nas zostawiłaś?
Opuściłaś swe gniazdo, swój naród. Dlaczego wybrałaś słabszych?
Władca przestworzy zanurkował w dolinę, z której uciekały ostatnie promienie światła.
Duchy pobłogosławiły Ci wiedzą, talentami. Dlaczego stajesz przeciw swoim braciom?
Dlaczego stajesz przeciw swej krwi?
Siostro, jeśli to zrobisz, nie będzie już odwrotu.
Khurd, czarownico. Wybierz mądrze.
Orzeł wzbił się w górę i wylądował na jednej ze skalnych półek.
Trynt wkrótce będzie nasz. Mimo że powiernicy Korony uciekli w Mgły. Mimo że nas wzrok ich nie dostrzega. Selenge negocjuje wydanie nam tej krainy przez Qa, a Mori Khan poprowadzi nas do zwycięstwa. Zwrócimy się do niego po pomoc, a on nam jej nie odmówi.
Słońce zaszło, a nad ciemną ziemią wkrótce zawisł księżyc.
Taki sam, jak każdej nocy na stepie.
Ogień łapczywie pożerał pergamin.
Atleif Varden donosił, że od trzech dni nie widziano Brynjolfa Gunnarsona. Jego ludzie zaczynają się o niego niepokoić. Najbardziej prawdopodobnym miejscem, w które mógł się udać jest kontr-fort, gdzie Brynjolf wykuł tablicę z imionami poległych w jego obronie. Często udaje się tam rozmyślać i uspokoić dręczące go wyrzuty sumienia.
Atleif donosił również, że w towarzystwie dwóch ludzi- adiutantów Bryna, zapewne znających nazwiska dowódców konspiracji, udaje się w tamtą stronę, by rozpocząć poszukiwania.
Życie Brynjolfa jest gwarancją spokoju w Tryncie. Wina za jego śmierć spadnie na Najeźdźców. A potem spadnie na nich gniew Tryntyjczyków.
W Warowni zaczęły się przygotowania do wyprawy.
Promienie księżyca oświetlały drogę na kontr-fort.
CELE
ustalenie nazwisk dowódców partyzantki
ustalić miejsce pobytu Brynjolfa Gunnarsona/ zadbać o jego bezpieczeństwo
(bez wydania szpiega Atleifa Vardena)
schwytanie Derwana z Jastrzębców Gryfa
przy pomocy transu szamańskiego- skontaktowanie się z Mori Khanem, prośba o jego pomoc, być może wskazówki do dalszych działań z Koroną Tryntu
pojmanie Khurd, która najprawdopodobniej przeszła na stronę Północy, i która dzięki swym umiejętnościom oraz wiedzy magicznej może okazać się zagrożeniem
ŚRODKI
Qa posiadają: sztandar Tryntu, umiejętności magiczne zaakceptowane na ostatnim epilogu (zaklęcia, ryty i inne bajery), kontakt- Atleifa Vardena
Samnia posiada: koronę Tryntu, lalki, przedstawiające obrońców kontr-fortu, umiejętności magiczne wybranych profesji
PRZED GRĄ
potrzebujemy rytuału szamańskiego do skontaktowania się z Mori Khanem
przypomnienie sobie rytów/ zaklęć/ ryty do laleczek- SAMNIA!
wszelkich pomysłów na ryty, artefakty, inne halucynacje
Bert - 26-11-2015, 11:06
SAMNIA sie zglasza. Odnosnie laleczek, moga ich uzywac tylko szamani poprzez swoje duchy. Jako ze nie ma Selenge i nie jestesmy w miedzy swiecie ich dzialanie moze sie zmienic. O to juz podpytuje dzial magiczny
Prim - 26-11-2015, 12:23
Witamy Samnię
O ile pamiętam to ich działanie nie było projektowane do Międzyświata
A jednak odnosiło skutek, ale dopytam.
i do Samni raz jeszcze- pomysł na ten trans?
Bert - 26-11-2015, 12:45
Trans do skontaktowania sie z Mori Khanem. Bedzie jak najpredzej, narazie szkola ogranicza moj tok myslenia. Przydalaby aie wiedza jakie jeszcze mamy szamany.
Jagodzina - 26-11-2015, 17:59
Ja jestem Szamanką Niedźwiedzia
Jagodzina - 26-11-2015, 20:36
A co z amuletami i potionkami?
Prim - 26-11-2015, 21:05
A jakiś pomysł na takowe?
Chyba wezmiemy zestaw eliksirow dla qa z poprzedniego epilogu.
Samnia. Czekam na pomysły na ryt.
Bert - 26-11-2015, 21:24
Odnośnie transu skontaktowania się z Mori Khanem:
I pomysł:
Jeleń rogacz używa majestatu żeby duchy były w pełni skupione
Wszystkie zwierzęta wyją,ryczą (oczywiście my nie będziemy krzyczeć nie martwcie się o swoje uszy) próbując zwrócić uwagę Mori Khana
Gdy Mori Khan da nam znać że nas słucha, prosimy go o dalsze wskazówki dotyczące korony
II pomysł:
Jeleń rogacz używa majestatu żeby duchy były w pełni skupione
Wilk tropi Mori Khana (zna jego zapach bo miał już z nim do czynienia)
Gdy go wytropi, prosimy go o dalsze wskazówki dotyczące korony
Jagodzina - 26-11-2015, 21:30
ja mogę zabrać kilka potionkow bo akurat mam
Prim - 26-11-2015, 21:39
Okej. Dodajcie do tego miska. Potrzebujecie jakichśkartek?
Bert - 26-11-2015, 21:45
Pomysl 1 czy 2? Kartki watpie inaczej ze Mori Khan bedzie kazal cos narysowac, wiec moze
Prim - 26-11-2015, 21:54
Kartki do profesji
Podoba mi się jeleń i majestat mozemy dodac wilka. Może wykorzystamy jakieś umiejetnosci pozostałych zwierząt?
Bert - 26-11-2015, 23:02
Wilk tropi, niedzwiedz nw moze strzec aby nikt nie zaklocil rytulalu?
Prim - 26-11-2015, 23:36
Okej. jego siła może też wzmocnić rytuał.
Ej, reszta!
To też Wasz interes!
Qwaki, sprawdźcie, jak możecie nas np. zabezpieczyć.
Ogarnijcie też jakieś symbole do rytów.
Dodatkowo- co zamierzamy zrobić z Khurd? Derwanem? Jakieś pomysły?
Referen - 26-11-2015, 23:54
Najłatwiej byłoby chyba zaminować wasza okolicę z sugestiami "tam nic nie ma".
Osób przed którymi chcecie się schować jest kilka więc nie powinien być to zbyt duży problem.
Prim - 26-11-2015, 23:58
Okej. Jakieś pomysły na konkretne znaki i rozkazy?
Prim - 27-11-2015, 00:03
CZY LALECZKI ZOSTAŁY PRZYPOMNIANE?
WSZYSCY WIEDZĄ, JAK DZIAŁAJĄ?
Bert - 27-11-2015, 00:04
Odnosnie Khurd Samnia moze z nia pogadac w koncu "miesiac" temu walczyla z nami ramie w ramie. Byla wygnana a my ja przyjelismy do naszego "stada". Mozemy sprobowac sie z nia skontaktowac przez trans? Tylko co mamy jej powiedziec?
Prim - 27-11-2015, 00:11
No tak jakby- wystawiła was, czyż nie? Opowiedziała się za Tryntem, którym chcecie rządzić.
No i może się okazać niebezpieczna.
Bert - 27-11-2015, 00:19
Niby tak ale zawsze gdyby byle problemy ze znalezieniem jej mozemy ja wytropic(kolejny trans te sprawy)
Prim - 27-11-2015, 00:25
Okej. A odpowiedź na pytanie powyżej?
Prim - 27-11-2015, 00:32
Do tego.
Jakieś pomysły na zlapanie Derwana? Bo chyba nie w siatkę na motyle ;p
Możemy zagrać np. na jego niewiedzy o śmierci brata.
Referen - 27-11-2015, 00:36
Qaczki majo paraliż dotykowy, obalenia i strachy.
Samnia?
Przywołując plany na zasadzki z poprzedniego epi raczej nie tworzyłbym czegoś konkretnego bo więcej zejdzie się na omawianiu planu niż trzeba.
Łapiemy i uciekamy.
Przydałoby sie tylko cos co zmusi go do pójścia z nami.
Bert - 27-11-2015, 00:38
Darwen, hmm.... tak wogule to co chcemy z nim zrobic. Mozemy sprobowac zrobic kolejny trans. Gdybysmy znalezli miejsce gdzie umarl i w bardziej rozbudowany sposob ( w mojej glowie ) Wyciagnac esencje wydarzenia "smierci" jego brata. Nastepnie ukazac mu ja, on przybyl by na miejsce gdzie my bysmy czekali z pulapka. Cos takiego?
Bert - 27-11-2015, 00:43
Odnosnie Samnijskich zasadzek bedzie lipa bo nie ma Khurd ktora tworzyla kregi :/ Inaczej ze jakis kolejny wymyslny trans? Niestety mamy troche ograniczone mozliwosci poprzez tylko 3 totemy (zwierzeta duchowe)
Prim - 27-11-2015, 00:49
Derwan żyje. Umarł jego brat. hen hen stąd.
Zasadzek samnijskich?
Prim - 27-11-2015, 00:50
łapiemy? DERWANA?
W co?
Referen - 27-11-2015, 00:50
Primula napisał/a: |
Ogarnijcie też jakieś symbole do rytów.
|
Jak rozumiem miny przeszły.
Jak rozumiem, do min potrzeba rytów.
Jak rozumiem, oczekujesz, że coś tam mamy.
[/url][/img]
*na brązowo* zakotwicza znak, jest również "zawleczką" która aktywuje znak w chwili stanięcia na rycie.
*na zielono* to jest ta plastyczna część znaku, to ją nasyca się zaklęciem, dzięki niemu możemy dowolnie zmieniać wielkość znaku.(narysujmy taki pięcio metrowy, to nawet nie zorientują się, że on tam jest. Taaaaaaaaak wiem, to nie przejdzie )
Prim - 27-11-2015, 00:53
Referen napisał/a: | Primula napisał/a: |
Ogarnijcie też jakieś symbole do rytów.
|
Jak rozumiem miny przeszły.
Jak rozumiem, do min potrzeba rytów.
Jak rozumiem, oczekujesz, że coś tam mamy.
|
Niczego innego
Jeśli mieliście miny na epi, to nie widzę powodu, by ich nie mieć teraz.
Referen - 27-11-2015, 00:54
Teoretycznie mieliśmy.
Bo zrobiliśmy tylko tą jedną atomówkę pod bramę, która nie wybuchła przez stop fabułę.
Bert - 27-11-2015, 00:57
Primula wiem ze umarl jego brat, troszke zle zdanie skonstruowałem. No to ja nie mam pomysłu co mozna zrobic z Derwanem
.
Prim - 27-11-2015, 00:57
No to róbta
Prim - 27-11-2015, 01:02
No można np go wytropić. I tak- albo prośbą, albo groźbą.
Albo agresywnie- zaklęciami, instantami szamańskimi zmusić go do współpracy.
albo z nim pogadać. Umiejętnie. I przekonać, że Qa i Samnia są super ^^
Bert - 27-11-2015, 01:07
Z wytropieniem problemu nie powinno byc raczej jako ze wilk pewnie pamieta jego zapach (z jakim jego przedmiotem lub tropem bylo by jeszcze lepiej). Ale czy my czegos wlasciwie od niego oczekujemy oprocz tego ze jest dla nas niebezpieczny? Czy usmiercenie go wchodzi w gre?
Prim - 27-11-2015, 01:08
Jeśli tak chcecie.
Znaczy podobnie jak Khurd jest niebezpieczny i może przeszkodzić w przyszłości Qa i Samni..
Bert - 27-11-2015, 01:11
Znaczy nie chce go poki co usmiercac chcialem wiedziec czy to wchodzi w gre
Prim - 27-11-2015, 01:12
Derwan- jako dziedzic i brat poległego bohatera mógłby wrócić do kraju i budować tam jakiś ruch oporu. Konieczne jest, aby go pojmać. Nie wie o śmierci brata – możecie go tym zaskoczyć i złamać, gdy już będzie w waszych rękach. Możecie też spróbować przeciągnąć go na waszą stronę – ze względu na brata byłby szczególnie cenny.
Bert - 27-11-2015, 01:14
Przepraszam nw czy cos pominolem ale nie rozumiem czemu mialby byc cenny?
Prim - 27-11-2015, 01:18
jako dziedzic i brat poległego bohatera mógłby wrócić do kraju i budować tam jakiś ruch oporu
Bert - 27-11-2015, 01:20
Powiedzmy ze rozumiem Musze chyba odpoczac, opuszczam was na dzisiaj. Wracam do dalszego knucia jutro z samego rana
JaFam - 27-11-2015, 01:24
Informacja o bracie może być też naszą kartą przetargową, jeżeli chodzi o podstępne pojmanie Derwana, moglibyśmy spróbować go zaszantażować, grożąc śmiercią brata.
Ta opcja ma za to dwa minusy na pierwszy rzut oka:
-raczej nie przekona Derwana do przejścia na naszą stronę
-nie przewiduje nic w sytuacji, w której poczucie patriotyzmu będzie silniejsze niż chęć ratowania brata
JaFam - 27-11-2015, 01:26
Musimy też zwrócić uwagę na to, że Derwan prawdopodobnie podróżuje z obstawą, czyli w przypadku walki musielibyśmy się bardzo dobrze przygotować, aby zmniejszyć chociażby szansę na to, że wymkną się z naszej obławy
Prim - 27-11-2015, 01:27
Okej. Ale możemy też zaszachować go w ten sposób. Idźże z nami na współpracę, a oszczędzimy cywilów.
Czyli klasyczna wersja.
Możemy powiedzieć, że mamy jego brata i użyć sugestii psionicznej, może się uda. I w ten sposób go zaszantażujemy. Z tym, że to taktyka chwilowa.
A potrzebujemy konkretnego przejścia na naszą stronę, bo jak się dowie, to nie będzie zadowolony. ;p
JaFam - 27-11-2015, 01:34
Sugestia sugestią, ale to wciąż będzie jedynie sugestia. Przy czym tak jak piszesz, kiedy się dowie nie będzie zbyt szczęśliwy.
Może gdyby mu obiecać stanowisko jakiegoś gubernatora w podbitej Terali i oszczędzenie cywili pod warunkiem, że będzie przebywał w tymczasowym areszcie. Gdyby na to poszedł, to udałoby się pewnie znaleźć jakiś sposób w tym czasie na mocniejszą kontrolę psioniczną.
Przy czym przy takim obrocie spraw na naszą niekorzyść działa fakt śmierci jego brata.
Prim - 27-11-2015, 01:41
on też chciał prowadzić kult aidana w terali, można by uderzyć w ten motyw.
Że Qa pozwolą na coś takiego, w zamian za całkowite poddanie się Terali. Jako przejaw dobrej woli.
Pomysł z gubernatorem- dobry
JaFam - 27-11-2015, 01:58
Takie możliwości możemy mu zaoferować, ale tu wraca moje pytanie co zrobimy z informacją o jego bracie?
Prim - 27-11-2015, 02:14
No to na ten przykład- taka koncepcja pierwsza z brzegu.
Agresywna
Capniemy Derwana, posadzimy na stołku.
Mówimy: Wiesz gdzie jest Twój brat? Nie żyje. Zginął w bitwie z nami na południu Tryntu. Nie ocalił swojej Terali. Ale Ty możesz. Wiesz, gdzie są nasze wojska? U bram Terali. I wiesz, co tam zrobią? Masakrę. Ale możesz ocalić swój kraj. A nawet pozwolimy Ci sprawować nad nim pieczę. Co więcej, pozwolimy nawet na kult tego szurniętego chłopaka.
Jedyne co musisz, to pójść z nami na wspólpracę w tym momencie.
Prim - 27-11-2015, 02:15
Z tymże w ogóle. W każdym wyjściu: czy będziemy ukrywać info i go szantażować, czy grać w otwarte karty- przydało by się coś dowodowego.
Any ideas?
JaFam - 27-11-2015, 02:30
Jak dla mnie gra w otwarte karty wydaje się lapszą opcją, a co do tego dowodu to z racji dużej odległości nie wiem, czy mamy już coś materialnego, więc można by się pokusić o przekazanie jakiegoś wspomnienia mentalnie, tylko że tu nie będziemy mieli pewności czy nam uwierzy
Prim - 27-11-2015, 02:36
No może się domyślać ze coś kombinujemy w jego mózgu. Szczególnie qa. Więc może pomoc Samni?
JaFam - 27-11-2015, 03:08
Abstrahując od tej sytuacji wciąż musimy jeszcze uzyskać informacje o nazwiskach dowódców Bryna i o samym Brynie, nie wydając przy tym naszego szpiega. Porozumienie się z vardenem będzie bardzo utrudnione, biorąc pod uwagę, że nie mamy z nim żadnych ustaleń o sposobie kontaktowania się. Ja priorytetowałbym zostawienie szpiega nieujawnionego w oddziale, chyba, że mielibyśmy pewność, że poprzez interwencję dowiemy się, gdzie jest Brynjolf
Prim - 27-11-2015, 03:16
Okej. a jakiś pomysł na kontakt ewentualny?
JaFam - 27-11-2015, 03:19
W sumie to do głowy z w miarę sensownych sposobów przychodzi tylko jeden:
-szybki i treściwy wklep,
-podczas przeszukiwania podrzucenie spisanej wiadomości;
Możliwa bardziej ryzykowna wersja z przesłuchiwaniem umysłowym po wklepie, ale ja skłaniałbym się do pierwszej
Prim - 27-11-2015, 03:23
Okej...spisanej?
JaFam - 27-11-2015, 03:26
W sensie wrzucenie mu na przykład do sakiewki liściku
Prim - 27-11-2015, 03:37
Z pytaniem o nazwiska?
JaFam - 27-11-2015, 03:43
Tak, ja podałem tylko przykład jakiejś próby kontaktu, ale jeżeli przekazalibyśmy mu zapytanie o nazwiska, to równocześnie musielibyśmy mu też przekazać sposób na skontaktowanie się z nami
Prim - 27-11-2015, 12:09
No dobra. A jakiś pomysł na kontakt potem?
Bert - 27-11-2015, 13:41
Jesli sie juz z nim spotkamy wczasie tej bitki sie spotkamy, wilk go obwacha mozna go wytropic albo sprobowac odebrac odpowiedz poprzez duchy (wejsc mu w umysl lub jakis rodzaj telepati). A moze poprostu napiszemy na tej kartce zeby zostawil nam odpowiedz gdzies?
|
|