|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Świat gry - JAK ZOSTAĆ ELFEM? - edycja pierwsza ELFY LARO
Leite - 25-10-2016, 22:25 Temat postu: JAK ZOSTAĆ ELFEM? - edycja pierwsza ELFY LARO
JAK ZOSTAĆ ELFEM - EDYCJA 1
Instrukcja obsługi - ELFY LARO
Trudność gry w skali od 1 (najłatwiej) do 4 (najtrudniej) - 3.
OSTRZEŻENIE!
Przed przeczytaniem poniższego tekstu uświadamiam i powtarzać nie będę:
1. Wszystkie poniższe fakty są zasłyszane, doświadczone lub domyślone.
2. Jestem graczem, mogę się mylić i nie znać (i na pewno parę błędów jest).
3. Mam też swoje poglądy, które mogą rzutować trochę na tekst.
4. Informacje mogą być błędne lub nieprawdziwe.
5. Jak coś to można pisać, wiecie, gdzie mnie szukać.
NIE BĘDĘ STRESZCZAĆ STRONY, jedynie wyjaśniać.
UWAGA! Drastycznie szczery tekst, który nie ma na celu nikogo obrazić!
A więc zaczynając. Polecam otworzyć sobie w drugim oknie stronę ( Silber - Elfy Laro ) i porównywać, bo mam mniej więcej podobną kompozycję.
Laro nie są proste. Lojalnie ostrzegam. Można oczywiście być ryzykantem i pojechać na pierwszy obóz Laro (heh, gdzieś to już słyszałam), ale jest szansa, że się nie uda. Nawet spora szansa. Zastanów się, zanim zdecydujesz się na tę rasę.
Geneza nazwy: Elfy Laro, bo mieszkają w górach Larion. Elfy czarne, bo 95% z nich jest ciemnowłosa. Jak jest się blondynem/blondynką też można grać, ale to raczej rzadkie przypadki
Mentalność to nic innego, jak ogólne określenie na całość rasy albo narodu. Np. mówi się, że Rosjanie są dziwni i piją, Polacy zjednoczą się w czasie trudnego czasu i potrafią się zsolidaryzować, a Laro są honorowi, szanują tradycję i kulturę oraz walkę, tak trochę. Tak w skrócie.
PS. Laro to taka Japonia, im bardziej na południe, tym bardziej japońscy są. (ale nie anime, na litość! NIE SĄ KAWAIIII)
Całością Laro dowodzi t’antsan (wciąż jest to Sara, z tego, co mi wiadomo).
Laro dzieli się na huany (l.poj. huan) - można porównać to do województwa czy plemienia. Jest ich sześć, różnie rozlokowanych na terenie Larion. Na czele stoi hua’tsan + rada.
Huany się dzielą na rody. Na czele rodu stoi ma’tui + rada.
Ma’tui, hua’tsanem i t’antsanem może zostać każdy Laro, zasłużony i doświadczony wojownik. Mający poważanie. Często starszawy. Żeby nim zostać, można być starym i zasłużonym lub wyzywa się obecnego dowódcę na pojedynek i jak się wygra, to ma się jego pozycję. Każdy może wyzwać. Nie każdy wygrać
Niedawno jedna osoba zapytała mnie, czy Laro może się hajtnąć z kimś spoza gór.
TEORETYCZNIE może. w WYJĄTKOWYCH SYTUACJACH. Ale po co, na bogów? W dodatku z kim? Laro nie lubi nikogo jest to hermetyczne społeczeństwo i naprawdę mają miliony do wyboru spośród swoich z Aenthil od lat mają na pieńku, o podziermnych nie wspomnę, z talsoi raczej się nie widują, a ludzie krótko żyją. (więcej o relacjach Laro z resztą świata gdzieś niżej). Jeżeli elf lub elfka chcą przelotny romans z człowiekiem, to spoko, nikt nie zabroni, ale żadnych dłuższych związków… ludzie nie przedstawiają żadnych wartości pod względem partnerstwa dla elfa. Pls, żyjesz 900 lat w wysokiej kulturze itd. i zakochasz się w, kimś kto zupełnie nie wie, o co chodzi i nie masz z nim więzi Ikni? Moze jeszcze chłop lub chłopka do tego
Prawo jest ładnie opisane na stronie, widzę tylko, że nastąpiła zmiana. Kiedyś było tak, że za niektóre przewinienia można było WYGNAĆ Laryjczyka. On odchodził od Ikni (zaraz opowiem), a każdy inny Laro, jak go spotka, ma obowiązek go zabić. Myślę więc, że można to podstawić pod karę śmierci. Ktoś zrobił coś złego, spierniczył i się odłączył. A reszta go zabija, jak spotka.
Ludzie. Wygnane Laro to okropna sztampa. Serio, tak, jak spaleni rodzice i zabita wioska. TO SĄ POJEDYNCZE PRZYPADKI. A nie codzienność....
Co z zachowaniem Laro? Ano, potocznie rzecz biorąc, zachowują się, jakby mieli kij wiadomo gdzie są mili, uprzejmi; nie okazują emocji, ale to nie znaczy, na litość, że ich nie mają i że nie umieją się śmiać. Po prostu mają oficjalne maski, jeżeli można to tak ująć.
Jak wygląda klasyczny Laro? Jest taka niepisana zasada...im bardziej na południe huan wybierzesz, tym bardziej japońsko. Przykłady wyglądu Laryjczyków :
Pan z Włócznią
Pan na środku (<3)
Pan na zdjęciu ^^
O, tutaj jeszcze ^^
I najbardziej epicki przykład !!!! (aczkolwiek pozwolę sobie skrytykować, Łoś ma słabe tatuaże, gdyż zawijasy Aenthilskie bardzo)
Natomiast nie będę chamska i nie pokażę, jak Laro nie powinno wyglądać, bo byli tacy gracze, ale to byłoby krzywdzące.
Laro to Laro, ma tatuaże (Tatuaże) i uszka i jest Laryjskie bardzo.
Jeżeli chcesz jechać Laro, to poczytaj o nich ogółem i posiadaj wiedzę ogólną much, to plusuje u kadry, i u graczy, i szpan tak wielki bardzo, wow, a ja dorzucę pojęcia, które są czasem przydatne:
-piszą tengwarem (tengwar noldor, konkretnie TA odmiana, taka czcionka, można pobrać, polecam), fajnie się nauczyć dla szpanu,
-rytuał parzenia herbaty, często przydatny, nie ma go na stronie, po prostu wszyscy razem parzą po japońsku herbatę i ją piją (nie panikować, naprawdę, po prostu warto wiedzieć, ew obejrzeć na yt),
-Ahi tere renga, święta kuźnia, przy czym każdy większy ród lub teren ma swoją,
-BROŃ LARO, JEŻELI JEST TĄ KONKRETNĄ PIERWSZĄ BRONIĄ, NIE MOŻE ZOSTAĆ ZABRANA.
Jak stworzyć imię Laro? Wtf, jak oni się przedstawiają?
Random postać, na szybko wymyślona:
Imię: Waika
Nazwisko : Anekir
Ród : Kodewara
Huan : Kohatu.
Ojciec/matka : Kanri (jeżeli rodzice mojej postaci nie są super istotni, wymyślam sobie imię ojca lub matki, zależy, które jest z tego rodu, a które dołączyło, zapewniam, że i tak nikt tego nie zapamięta).
Przedstawia się tak:
Cytat: | “Cześć, a ja jestem Waika, córka Kanri, Anekir, z rodu Kodewara/huanu Kohatu.” |
Straszne, co nie?
Z nurtujących pytań:
“Dlaczego nie ma profesji łowca potworów?!?1?111!!1” (zgadnijcie, kto był autorem pytania)
Otóż dowiedziałam się, że skoro Laro od dzieciństwa są szkoleni w sztuce walki, to z założenia umieją też walczyć z potworami. Przynajmniej do tej pory tak było (czyli przed aktualkami po '16r.)
A teraz jedno z najważniejszych pytań wszechświata, które nurtuje wszystkich filozofów na równi z pytaniem, dlaczego Izos nie wróci, czy w ogóle da się pokonać Indi i czy Onfis In’Tebri jest zabijalny czy nie.
Co to do cholery jest Ikni?!
Najpierw powiem, czym nie jest, ok?
IKNI NIE JEST:
-bogiem, boginią,
-wspólnym jednym wielkim umysłem Laro, to wbrew pozorom oddzielne jednostki (:p),
-łączem na zasadzie czytania w myślach, że ten i ten Laro akurat myśli o liściach, a tamten o zupie, a ten o...dobra, lepiej nie,
-łączem na zasadzie wysyłania do siebie myśli w stylu “HEJ, JAK SIĘ MASZ?!”
Czym jest?
Można to porównać do Wifi, prawdę mówiąc. WSZYSTKIE urządzenia (w tym przypadku każde Laro) są podłączone do Wifi (Ikni) no chyba że sztampa i weynanie . Od zawsze są podłączone i na zawsze będą. Zawsze też widzą online inne elfy (czyli żywe) i te, które są offline, ale wciąż podłączone (czyli w zaświatach). Odłączonych nie widzą.
Przez Ikni można sobie wysyłać wsparcie. Czułeś kiedyś dumę, że mama cię pochwaliła? Miałeś kiedyś uczucie wsparcia w trudnej sprawie przez mamę, że mama na ciebie liczy i w ciebie wierzy? Super, pomnóż to razy miliard i mniej więcej masz odczucie tego, co matka może ci wysłać Ikni. Wyobraź sobie, że z tyłu głowy ciągle buczy Ci wifi i czujesz wszystkich braci.
Przypuszczam, że czasami, jak dzieje się coś bardzo niedobrego, można wysłać jakiś obraz, ale raczej myśl w stylu silnego uczucia niepokoju związanego z czymś. Ponadto Laro są w stanie podłączyć się do Ikni bardziej i zbierać doświadczenia od przodków.
I DLATEGO ODŁĄCZENIE OD IKNI TO BUL RZAL I POCIENTE RZYŁY, bo kurde, takiej bliskości się z innymi nie nawiąże.
Elf Laro, który jest w okresie dorastania, jest odcięty na chwilę od Ikni na czas ceremonii wejścia w dorosłość. Jest to strasznie trudne doświadczenie, ponieważ nagle jesteś sam. 90 lat byłeś wspierany, czułeś innych, nagle delete. Niezbyt przyjemne. To jest coś, co się nazywa “trauma z dzieciństwa”.
Jakie są relacje Laro z innymi rasami?
Ludzie: No z kimś trzeba handlować, nie bardzo szkodzą, ale raczej są im obojętni.
Qa: No chyba teraz się piorą z nimi, nie? XD
Orki : Zabijamy.
Gobliny : Zabijamy.
Elfy Aenthil : Nie lubimy. Serio, nie lubimy. (więc jak jeszcze raz ktoś do mnie przyjdzie, jak jestem Aenthil i powie, że mam się iść dogadać z Laro, bo podobne rasy, bo jesteśmy elfami i że no meh no lepiej dotrzesz do nichniż ludzie, to trzasnę w twarz).
Elfy Elidisa : Neutralnie raczej.
Elfy Talsoi : Also neutralnie.
Elfy podziemne : Torturujemy i zabijamy. Nienawidzimy skurczysynów. (od zawsze miały wojnę, a ostatnio tak jakoś cudownie i dziwnym trafem ktoś im podpieprzył klucz do najważniejszego Ahi Tere Renga na południu i jest woja…. )
Dobra, historia Laro.
1. Przyjazne stosunki, herma ze światem.
*Tavar*
2. Kłótnia o Telfambę z Aenthil. Z leśnymi się też pokłócili o brak pomocy i wgl honor urażony much. (wcześniej się lubili, czego owocem była m.in Nila oraz Onfis In’Tebri XD)
3. Hejt na wszechświat.
4. Nic.
5. Nic.
6. Nic.
(…)
15. WOJNA Z QA! (nawet nie wiecie, jakie to osiągnięcie, lol).
No i na koniec, skoro narracja jest taka popularna, to wprowadzenie do bycia Laro:
“Zamknij oczy i wyobraź sobie, że należysz do rasy starszej o wiele tysiącleci od ludzi, która zawsze dba o tradycję i honor i rodzinę, która jest mocno rozwinięta, ale jednocześnie hermetyczna. Jesteś niezwykle honorowy, bo tak cię uczono od dziecka; jesteś spokojny i nie okazujesz zbyt dużo emocji, bo tak cię uczono od dziecka (jestem oazą spokoju….). Od zawsze, od wieków, ile już przeżyłeś, czujesz obecność twoich wszędzie dookoła ciebie, nigdy mnie jesteś sam. Szanujesz tradycję. Nie za dobrze dogadujesz się z Aenthil, mimo, że są ci bliscy rasowo. Nienawidzisz podziemnych, mimo że są ci najbliżsi rasowo. A ludzie przemijają tak szybko…”
Jaka będzie w tym momencie Twoja postać?
Na koniec jeszcze dorzucę, że Laro daje mnóstwo możliwości do odgrywu i klimacenia. Tylko musi ci się chcieć. Polecam nie jechać samotnym Laryjczykiem, jest mniej smutno.
Ponawiam ostrzeżenie - to nie jest prosta rasa. Ale nie zniechęcam. Niech elfów będzie więcej.
PS. Legenda, że Laro to świetni wojownicy, nie uchroni cię przed ostrym wpierniczem, jeżeli nie umiesz się bić, trust me.
~Leite
PS.1. Będę wrzucać kolejne rasy elfów + wrzucę jeden post ogólny do wszystkich elfów, więc nie panikować o loa i te sprawy [/i]
Elf - 25-10-2016, 22:55
Cytat: | Laro nie są proste. Lojalnie ostrzegam. Można oczywiście być ryzykantem i pojechać na pierwszy obóz Laro (heh, gdzieś to już słyszałam) |
.
.
.
.
.
.
tak było...
Jeśli mogę w kwestii odgrywu:
Z doświadczenia
Jeśli ktoś chce grać Laro na poważnie, a nie stać się pośmiewiskiem,(wiem co mówię :/) to musi zrozumieć co to znaczy być na wskroś honorową postacią.
Ktoś cię obraza? --> wyzywasz go na pojedynek
Leite - 25-10-2016, 23:10
DAMN, zapomniałam o krasnoludach!
Krasnoludy a Laro z tego, co wiem, szanują się wzajemnie na kunszt, ale też się nie kochają.
Indiana - 26-10-2016, 00:03
Elf napisał/a: | to musi zrozumieć co to znaczy być na wskroś honorową postacią.
Ktoś cię obraza? --> wyzywasz go na pojedynek |
I tu własnie widać najbardziej upierdliwe w skutkach nieporozumienie...
Nie prawda. Nie to oznacza "być na wskroś honorową postacią".... To dość częste nieporozumienie w kwestii kultury laryjskiej.
Leite napisał/a: | Laro to taka Japonia, im bardziej na południe, tym bardziej japońscy są. |
Wszystkie etnosy Silbera mają przynajmniej dwie inspiracje. Dla Laro to oczywiście Japonia, ale drugą stroną monety jest kultura maoryska. Polecam, zwłaszcza w kwestiach etosu wojownika, pojęć tabu i innych takich
Do rewelacyjnego opisu Leite dodałabym tylko - dopóki fabuła nie znajdzie się w górach Larion, zawsze będziesz "Laro na wycieczce". W delegacji. W poselstwie. Na wyprawie wojennej.
Ale to nie musi Cię odłączać od społeczności.
Jeśli chcesz grać "odłaczonym" to nie ma sensu w ogóle być Laro.
Leite napisał/a: | BROŃ LARO, JEŻELI JEST TĄ KONKRETNĄ PIERWSZĄ BRONIĄ, NIE MOŻE ZOSTAĆ ZABRANA |
Może taki ułatwiacz
Wyobraź sobie, że masz miecz. Wykonałeś go sam. Aby to zobrazować, weź młotek i gwóźdź, i kawałek ognia i coś, co porobi za kowadło i spróbuj z gwoździa zrobić mały nożyk. Po kilku godzinach klepania możesz zacząć rozumieć, jakimi uczuciami można darzyć własnoręcznie wykonaną broń
A potem sobie wyobraź, że ktoś ci ją kradnie
Leite, jestem pod wrażeniem
Leite - 26-10-2016, 00:31
Cytat: |
Elf napisał/a:
to musi zrozumieć co to znaczy być na wskroś honorową postacią.
Ktoś cię obraza? --> wyzywasz go na pojedynek
I tu własnie widać najbardziej upierdliwe w skutkach nieporozumienie...
Nie prawda. Nie to oznacza "być na wskroś honorową postacią".... To dość częste nieporozumienie w kwestii kultury laryjskiej. |
Laro w tym momencie ZIGNORUJE takiego delikwenta, uważając się za wyższego od niego ktoś, kto obraża, wg Laro jest godny zignorowania co najwyżej
Cytat: | Leite, jestem pod wrażeniem |
Dziękuję, Mamo starałam się
Eri - 26-10-2016, 00:49
Czytałem, poradnik super, napisany ciekawym językiem, wyłożony prosto, od gracza dla gracza. Daję okejkę :v
Cytat: | dlaczego Izos nie wróci |
Ale jak to nie wróci, przecież wróci! :O
Akinori - 26-10-2016, 01:10
Uwaga podaje skróconą instrukcję:
Miecz laro składa się z: głowicy, rękojeści, czasem jelca, i ostrza.
To ostatnie Tzn. Ostrze to jest to czym zabijasz.
Dziękuje za uwagę
Ps. Trzymaj za rękojeść a nie ostrze
Leite - 26-10-2016, 01:15
Pierwszy miecz laro, wykuty przez tego laro, jest zaklinany też, żeby go nie kraść ale instrukcja poprawna, Aki xD
Akinori - 26-10-2016, 01:19
Ej no, ta instrukcja jest niezbędna do grania laro
Ile to razy spotykało się takiego co to na ubitej ziemi nie chciał/wstydził/nieumiał tfu się spuść mojmiru
Leite - 26-10-2016, 01:22
Cytat: | . Legenda, że Laro to świetni wojownicy, nie uchroni cię przed ostrym wpierniczem, jeżeli nie umiesz się bić, trust me.
|
Akinori - 26-10-2016, 01:45
Ale nie wytłumaczyłaś jak to zrobić X"D
Rivus - 26-10-2016, 19:17
Cytat: | rytuał parzenia herbaty |
4 turnus [*]
Indiana - 27-10-2016, 04:42
Akinori napisał/a: | Miecz laro składa się z: głowicy | Nie zawsze Nie mylić z głownią, czyli klingą.
Akinori napisał/a: | rękojeści | Zawsze
Akinori napisał/a: | czasem jelca | Częściej tsuby.
Akinori napisał/a: | ostrza |
Lub dwóch. Czyli tych tnących krawędzi klingi, której nie wymieniłeś Częściej jednak jednego, przyjmując że zwykle to katanopodobny miecz jednosieczny.
Akinori napisał/a: | Ale nie wytłumaczyłaś jak to zrobić X"D |
Nooo Ty też nie bardzo
A tak serio to brak umiejętności bicia się bywa problematyczny dla wszelkich profesji, które powinny to umieć
W przypadku Laro byłoby niegłupio skupiać się na aspekcie samodoskonalenia wojownika - czyli ćwicz częściej, nawet jeśli nie musisz. Przy braku sparingpartnera mogą pomóc różne formy typu kata.
A z honorem nie chodzi o nadymanie się i lanie po mordzie każdego, kto krzywo spojrzy.
Co prawda to nie z japońskich mieczy,ale na mieczach laryjskich można by pisać "Nie dobywaj bez potrzeby, nie chowaj bez honoru".
Upewnij się, czy ktoś chciał cię obrazić. "Chciał" to słowo kluczowe. Nieznajomośc twoich obyczajów, to nie obraza.
Atak na kogoś, kto jest słabszy, nie ma nic wspólnego z honorem. Atak na kogoś, kiedy nie ma potrzeby,nie ma nic wspólnego z honorem.
Dla wyzwania i próby - można wyzwać na walkę kogoś silniejszego. To kwestia zdobycia chwały, nawet jeśli się przegra.
Walka ze słabszym nigdy nie przyniesie honoru, czasem bywa konieczna.
Przegrana - nie jest dyshonorem.
Strach - nie jest dyshonorem.
Jest nim tchórzostwo. Ucieczka. Pozostawienie towarzyszy. Obojętność na krzywdę słabszych. Uleganie słabości. Chciwość.
I przede wszystkim - nieszanowanie własnego słowa. Dla Laryjczyka słowo - po prostu słowo, bez przysiąg i wygibasów - jest święte. Powinno być. Nie można nie szanować własnego słowa. Wówczas nie zasługuje się na szacunek innych.
Akinori - 29-10-2016, 02:33
Indi ja to tak napisałem bez zastanawiania się nawet nad nazewnictwem
Ale miło że poprawiasz
Indiana - 29-10-2016, 21:51
Nie mogłam sobie odmówić, taka ze mnie złośliwa natura
Alastair - 22-12-2016, 23:34
Mam kilka pytań. Na stronie jest napisane:
[quote]UWAGA! OBECNIE JEDYNI DOSTĘPNI W GRZE KAPŁANI TO KAPŁANI OPIEKUNÓW. NIE JEST to równoznaczne z byciem "z pochodzenia" Qa.
Kapłanem Opiekunów może być przedstawiciel każdej rasy i narodowości. [/quote]
Czy to się tyczy kapłanów Ikni?
Poza tym wiadomo jak wyglądają symbole poszczególnych Huanów? Jak gdzieś jest to sorry, ale nie mogłem znależć.
Alastair - 22-12-2016, 23:35
sorry coś mi się pomyliło z cytowaniem i tak dziwnie wyszło
Reshion vol 2 Electric Bo - 22-12-2016, 23:41
Jak dziwnie wyszło to nic nie szkodzi na przeszkodzie aby to zmienić za pomocą funkcji "edytuj" w ciąg 15 minut od napisania
Leite - 22-12-2016, 23:57
Symboli huanów nie ma, chociaż kiedyś tworzyłam
Ikni to ni bóg. Ikni to więź. Wątpię, by szamani i kapłani Ikni mieli oddawać cześć opiekunom. Laro w ogóle średnio ma z wyznawaniem bóstw.
Alastair - 23-12-2016, 11:33
Pytałem raczej o to czy kapłani Ikni istnieją i czy są grywalni?
|
|