Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Trzech przeciwko Szakalowi - RPG - offtop

Leite - 03-11-2017, 21:11
Temat postu: RPG - offtop
Myślę, że wszystkim będzie łatwiej, w dodatku milion postów pisanych kursywą w tematach sprawia, że jest dużo przewijania i szukania. Dzięki ;)
Elf - 03-11-2017, 22:05

Czy Lunę widzieliśmy wszyscy, czy tak jak wizja ukazana została tylko Omarowi?
Leite - 03-11-2017, 22:28

Lunę widzieli wszyscy. Tylko wizja jest dla Omara. ;)
Leite - 04-11-2017, 21:36

Ja tylko chcę powiedzieć, że druga grupa ma wstrzymaną sesję, ponieważ ruszyli się mocno, a wy stoicie. A prowadzenie antagonistycznych grup, kiedy jest bardzo duży rozstęp czasowy, się mija z celem, więc jeżeli to was by mogło zmotywować. Dzięki.
Rivus - 04-11-2017, 22:18

Ej, przecież właśnie się ruszamy... ;___;
Myszołowianka - 05-11-2017, 19:41

Ion napisał/a:
Wydawało mu się, że to głos Cyrii, ale nie miał czasu, żeby się nad tym zastanawiać. Biegł jak najszybciej mógł na górę. Potem pobiegł tam, skąd wziął łuk. Wtedy odwrócił się. Biegła na niego Daniela – kapłanka Tercji. Była obładowana chyba całym sprzętem z Enarook, który nadawał się do walki. Ion nie trafił... Wtedy ktoś go zaszedł od tyłu i...


Jak tak to opisujesz... to to brzmi źle XD
A i najpierw cię zdjęłam a potem zbierałam broń :P

Szamalchemik - 05-11-2017, 20:36

Pamięć bywa zawodna ;)
Swoją drogą, ad Leite - jeśli się nie mylę, to Hektor nie był żołnierzem Tercji, a agentem SSW - jestem prawie pewien, ale zaczekałbym na potwierdzenie Indi. Choć musisz przyznać, udawanie przemytnika jest słabą fuchą dla najbardziej morderczych żołnierzy świata ;)

Leite - 05-11-2017, 20:57

Jest szansa, że to przeoczyłam, dzięki za info ;)
Rivus - 05-11-2017, 21:04

Myszołowianka napisał/a:
Ion napisał/a:
Wydawało mu się, że to głos Cyrii, ale nie miał czasu, żeby się nad tym zastanawiać. Biegł jak najszybciej mógł na górę. Potem pobiegł tam, skąd wziął łuk. Wtedy odwrócił się. Biegła na niego Daniela – kapłanka Tercji. Była obładowana chyba całym sprzętem z Enarook, który nadawał się do walki. Ion nie trafił... Wtedy ktoś go zaszedł od tyłu i...


Jak tak to opisujesz... to to brzmi źle XD
A i najpierw cię zdjęłam a potem zbierałam broń :P

Ej, nooo. Dla Iona tak to wyglądało, ok? XDD
Ja wiem. Ale po prostu byłaś obładowana wszystkim co było.... no poza tym łukiem. :V

Szamalchemik napisał/a:
Pamięć bywa zawodna ;)

Yup, to też. :P

Szamalchemik napisał/a:
Swoją drogą, ad Leite - jeśli się nie mylę, to Hektor nie był żołnierzem Tercji, a agentem SSW - jestem prawie pewien, ale zaczekałbym na potwierdzenie Indi. Choć musisz przyznać, udawanie przemytnika jest słabą fuchą dla najbardziej morderczych żołnierzy świata ;)

Hektor był SSW na 100%.

Szamalchemik - 05-11-2017, 21:12

Rivus napisał/a:
Hektor był SSW na 100%.

Wiesz, mogłem tak napisać, bo sam byłem tego pewien. Ale zawsze trzeba dopuścić opcję, że się mylisz / czegoś nie wiesz ;)

Leite - 05-11-2017, 21:16

Dzięki raz jeszcze, poprawię to :)
Hakan - 06-11-2017, 00:26

Dzięki za inicjatywę :) . Sorki, że sam nic nie napisałem, ale nie mogłem dzisiaj znaleźć chwili dla silbera :roll:
Indiana - 06-11-2017, 02:02

Potwierdzam, Hektor to agent SSW, nie Czarna Tercja ;)
Leite - 06-11-2017, 02:35

Ok. Będę pamiętać.
Hakan - 06-11-2017, 21:21

Tak sobie nadrabiam posty, i myślę, że buty Iona mają potencjał by stać się kiedyś jakimś inside-joke 'iem tej grupy :)
Rivus - 06-11-2017, 21:55

Jakoś nadzwyczajnie łatwo mi przychodzi pisanie jako Ion... :D
Leite - 07-11-2017, 00:33

Ja tylko powiem, że jutro pojawi się post w okolicach zapewne godziny 12,a kto nie napisze, nie zostanie uwzględniony <chyba że w info dla wszystkich>
Indiana - 07-11-2017, 00:47

Jak tak patrzę na te nasze wpisy, to mam wrażenie, ze nie jakies tam eskhara nam w końcu przypieprzą, tylko umrzemy z nadmiaru skrupułów :D :D
Dramat na dramacie ;)

Hakan - 07-11-2017, 00:53

:P
e tam, wszyscy smutają teraz bo potem długo nie będzie czasu ;)

Rivus - 07-11-2017, 01:19

Jakby nam wyskoczyła... to miny by nam zrzedły jeszcze bardziej. :P
Indiana - 07-11-2017, 01:20

Leite, nie potraktuj tego jak zamówienie na wpiernicz, pls :D :D :D
Rivus - 07-11-2017, 01:21

Trzeba było nie krakać, Indi! ;D
Myszołowianka - 07-11-2017, 01:37

Wpiernicz albo raczej opiernicz to by się przydał tym w hali. ;/
Indiana - 07-11-2017, 01:53

Tak, widzę właśnie tego demona, który się materializuje z paleniska :D :D
Myszołowianka - 07-11-2017, 02:21

ŁOO kurczaki! Co za czort? Ehiton? A może Pan Popiołów sie stęsknił? <3

(pan popiołów, PP, rdzeń bokena... = myślowe tory tak bardzo pokrętne) ;/

Leite - 07-11-2017, 09:57

>:D kowadeł wam się zachciało? :twisted: :twisted:
Omar - 07-11-2017, 10:37

Nikt nie jest aż takim masochistą, żeby chcieć kowadeł ;-;
Leite - 07-11-2017, 12:47

:D :twisted: :D :twisted:
Umierać na skrupuły wam się zachciało...

Indiana - 07-11-2017, 13:48

Ej, a ja tam kowadło chętnie :D
Hakan - 07-11-2017, 23:04

Czy rzeczy o których mówi Olek są widzialne dla reszty?
Leite - 07-11-2017, 23:13

Well, Olek reaguje na to, co było napisane do niego w moim poście. Zatem tylko on słyszał głos Lyrii oraz jej śmiech.
Jeżeli coś będzie kierowane do wszystkich, to napiszę do wszystkich. ;)

Leite - 08-11-2017, 12:40

Państwo w halli mają czas do jutra na pisanie, potem piszę kolejny post ^^
Fachuraw - 08-11-2017, 14:14

W halli jako takiej się właśnie zbytnio nie dzieję, bo resztę właśnie omawiamy w wątkach Nazwa i Organizacja, więc pisz śmiało.
Leite - 08-11-2017, 15:03

Dobrze :3
Leite - 08-11-2017, 19:31

Ja mam tylko jedną uwagę, małą.;)
Mimo wszystko, jeżeli piszę fragmenty dla kogoś, z napisanym jego imieniem, to inne postaci tego nie wiedzą. Wy, oczywiście, możecie to czytać, ale mimo wszystko mogą być tam zawarte informacje, których wy nie znacie / nie macie. Np. Pisałam, że Tergor I Imira słyszą coś / widzą / czują, że coś się dzieje. A tymczasem reszta z was uznała, że również to widzi.
Tak samo jest w pewnym sensie z postami innych graczy.
Imira wyciąga bezszelestnie z boku w krzakach rapier, a Hakan mi pisze, że świst był długi, więc...
Po prostu czasami zwróćcie uwagę na to, wiem, że chcecie, żeby wasze postaci były super, ale z drugiej strony no, nie wszyscy wszystko widzą.
Tak samo będzie działać przyglądanie się np. Jak mi Tergor, swoją drogą, jako jedyny, napisał, że ogląda ślady, to dostał w poście oglądane ślady.
Wasze postaci nie patrzyły na ślady, więc ich nie znają.

Omar - 08-11-2017, 22:50

właśnie zauważyłem, że zachowałem się jak typowy mocher - trochę pokrzyczałem i poszedłem dalej XDD
Leite - 08-11-2017, 22:53

Tercja też jest świetna.
Spotyka się trzech z tercji. Z czego dwóch nie wie o trzecim. I wszyscy wzajemnie się blefują xD

Omar - 08-11-2017, 23:18

Mikes napisał/a:
Ciekawe czy by odpyskował czy by go zgasiło?

Uwierz mi, odpyskowałby. A i mam raczej niski głos, więc też nie trafione :P

Indiana - 09-11-2017, 00:26

VanRex napisał/a:
Wycelował jeszcze pistolet w kolano Miguela i teatralnie zainscenizował odrzut wystrzału.
O rany, koffusiam :D Tercjowe żarciki ;) ;)
Elf - 09-11-2017, 00:50

Kiedy grupa w hali opieprza się tak bardzo że aż MG rzuca w nich kowa.. ekchem... potworem XD
Leite - 09-11-2017, 01:06

To nie jedyny powód :v a w sumie to jest powodem bardzo małym.
Leite - 09-11-2017, 01:13

Cytat:
Do tego nie umiała dobrze posługiwać się bronią. Nigdy nikt jej tego nie uczył.

*odgłosy gwałtownego ksztuszenia się* że co?

Rivus - 09-11-2017, 02:37

Jak się uruchomiliście... :D
Rivus - 09-11-2017, 02:48

Tylko wiecie...
Ruszyliście sobie jak wesoła ferajna, a mam takie lekkie przeczucie, że z prawej zaraz wyskoczy nam (a raczej Wam) na twarz Obrońca. :angry:

Myszołowianka - 09-11-2017, 03:08

Prognoza pogody:
Radzimy zabrać z domu tarcze, przewidywany opad kowadeł. ;)

Mikes napisał/a:
-Teraz nikt się nie rusza i proszę się grzecznie przedstawić. I zapewniam, iż zdaję sobie sprawę, że niczyje imię nie zaczyna się od magicznych słów.


Uwielbiam :D

Leite - 09-11-2017, 09:16

Cytat:
prawda? :D

Prawda. Nic tam nie ma, poza klasycznymi krzakami i poboczem drogi.

Rivus - 09-11-2017, 09:55

Uch.
Ven - 09-11-2017, 10:03

Leite napisał/a:
Cytat:
Do tego nie umiała dobrze posługiwać się bronią. Nigdy nikt jej tego nie uczył.

*odgłosy gwałtownego ksztuszenia się* że co?

Właśnie zrozumiałam, że Ester w tym momencie jest jedynym tarczownikiem w halli. I do tego niewyszkolonym. Mur tarcz Ester raczej nie powstrzyma wielkiego ataku xD Dobrze że są jeszcze ci dziwni, magiczni :D

Leite - 09-11-2017, 10:45

No ok, to logiczne, ale proszę, nie mów, że nie umiesz walczyć :D
W halli są też osoby takie, jak Eotir, Surfinia, różne hobbity, Kethren, Ireth, Baldwin (khem, Jacek? :p), słowem, wszyscy z epilogu, którzy nie są zdrajcami, goniącą ich Tercją, agentem SSW, Ionem.... Jak chcecie, żebym którąś nieobecną, konkretną postać poprowadziła, to mówcie.
Post dla Otwarcia będzie po południu / wieczorem, wcześniej będą ewentualne BNy.

Indiana - 09-11-2017, 21:46

Kiiiisnę z tej halli :D

Po pierwsze, to nie jest Venissa ;)
Po drugie, Leit -
- z darciem mordy przez nas, OG, jest tak, że nasze postaci to czynią, bo takie jest nasze zadanie, mobilizacja graczy. Nie robimy sami rzeczy, bo nie powinniśmy zabierać tego graczom ani ich wyręczać. W momencie kiedy postać staje się tylko postacią, żadne z nas by się tak nie zachowywało.
W tym momencie Eothir zupełnie bez powodu wyszedł na aroganckiego kretyna.

Ven napisał/a:
Mur tarcz Ester
Haha, może jakieś szkolenie u Tergora "dupek z gwiazdką" dar Tollera? ;) Oni umieją takie rzeczy, jakieś vantary czy coś ;) ;)

Leite napisał/a:
Nic tam nie ma, poza klasycznymi krzakami i poboczem drogi.
Uff :D Na szczęście nie ejsteś aż tak wrednymMG jak ja :D Ja bym tam wpieprzyła ze trzech :D
Szamalchemik - 09-11-2017, 22:02

Indiana napisał/a:
W tym momencie Eothir zupełnie bez powodu wyszedł na aroganckiego kretyna.


...

Nie widzę, co się nie zgadza. :P

(El, nie bij pls, wiesz, że Cię kochamy)

Indiana napisał/a:
Po pierwsze, to nie jest Venissa

Chyba nie tylko Kethrenowi przydałoby się trochę ochłonąć... fakt, mea culpa.

Szamalchemik - 09-11-2017, 22:27

Cytat:
wymachiwał rękoma rozdając zadania.

Nie moja droga, nie wymachiwał. Nie mam tego w zwyczaju ;)
Prędzej kiwał na wszystko dookoła głową :P

Cytat:
Nic dziwnego, pomyslala, ze Kethren odrzuca jej podania o awans, z niewyparzonym ryjem trudno być oficerem.

Hej, mówiłem już, jak dla mnie zasłużyłaś na ten awans już pięć razy. Sama stwierdziłaś, że nie chcesz :P

Myszołowianka - 09-11-2017, 22:29

Szamalchemik napisał/a:

Cytat:
Indiana napisał/a:
W tym momencie Eothir zupełnie bez powodu wyszedł na aroganckiego kretyna.

...
Nie widzę, co się nie zgadza.

(El, nie bij pls, wiesz, że Cię kochamy)


A ja uważam, że miał prawo tak powiedzieć, jakby nie było "Wyszkolonych wojowników" zostało tam nie wiele i ma teoretyczne wszelkie prawo dać nam opr za bycie tępymi, jak to Kethren nas określił aaa,
Szamalchemik napisał/a:
kilkoro dzieci, bandę hobbitów i kilku jajogłowych.


Cytat:

Cytat:
wymachiwał rękoma rozdając zadania.


Nie moja droga, nie wymachiwał. Nie mam tego w zwyczaju ;)
Prędzej kiwał na wszystko dookoła głową :P


Skoro ja jestem jajogłowym, w dodatku przerażonym, to ty możesz gestykulować XD
A tak serio, to nawet kopsnę się to zmienić

Indiana - 09-11-2017, 22:37

Szamalchemik napisał/a:
Nie widzę, co się nie zgadza. :P

(El, nie bij pls, wiesz, że Cię kochamy)

Nie kombinuj ;) On tego tematu nawet nie widzi :)
No i wiesz, w sumie sam też za dobrze nie wypadasz w tym kontekście ;)
Wiem, ja w sąsiednim temacie też nie.
Ale racja, pownniam była krzyknąć do was, żeby zamknąć bramę ;)

Leite - 09-11-2017, 22:38

z darciem mordy przez nas, OG, jest tak, że nasze postaci to czynią, bo takie jest nasze zadanie, mobilizacja graczy. Nie robimy sami rzeczy, bo nie powinniśmy zabierać tego graczom ani ich wyręczać. W momencie kiedy postać staje się tylko postacią, żadne z nas by się tak nie zachowywało.
W tym momencie Eothir zupełnie bez powodu wyszedł na aroganckiego kretyna.

Muszę przyznać, Indi, że o tym wiem. Ale z drugiej strony dostałam wyraźny sygnał od graczy, że Eothir powinien wejść z buta w tym stylu ;) mam nadzieję, że mi Elidis to wybaczy.

Indiana - 09-11-2017, 22:40

Szamalchemik napisał/a:
Hej, mówiłem już, jak dla mnie zasłużyłaś na ten awans już pięć razy. Sama stwierdziłaś, że nie chcesz :P
To nie tak było :D Powiedziałam, że chcę, wskazałeś powód, dla którego nie i miałeś w tym rację, więc nie ;) A fabularnie trzeba w takim razie wymyślić jakiś powód... w tym wcieleniu chyba nie dałam po mordzie żadnemu swojemu dowódcy (chyba... :D ) więc coś się wymyśli ;)
Myszołowianka - 09-11-2017, 22:44

Indiana napisał/a:
To nie tak było


Było tak, nawet byłam tego światkiem. XD To było chyba niedługo po "wspaniałej i bardzo profesjonalnie zorganizowanej" próbie wydostania od was informacji w naszych kwaterach w Srebrnej Rzece.

Indiana napisał/a:
w tym wcieleniu chyba nie dałam po mordzie żadnemu swojemu dowódcy


Jeszcze XD

VanRex - 09-11-2017, 22:48

Julek, nie ustawiłeś warty, bo wartownik który tam szedł został wciągnięty do pościgu : - (
Szamalchemik - 09-11-2017, 22:51

VanRex napisał/a:
Julek, nie ustawiłeś warty, bo wartownik który tam szedł został wciągnięty do pościgu : - (

Nie ustawiłem warty, bo trochę się usunąłem z sesji przez ostatnie dwa tygodnie, nie znajdując weny do pisania. Nawet o tym pomyślałem, ale nie chciałem pisać dwulinijkowego postu.

Indiana - 09-11-2017, 22:53

Myszołowianka napisał/a:
Było tak, nawet byłam tego światkiem. XD
Aaaaale to było na forum w sesji strategicznej :shock:
Myszołowianka napisał/a:
To było chyba niedługo po "wspaniałej i bardzo profesjonalnie zorganizowanej" próbie wydostania od was informacji w naszych kwaterach w Srebrnej Rzece.
I jakże skutecznej :D Jak raz wtedy Keth nie był zanadto nadający sie do decyzji bo leżał z krytyczną.. :D :D
Indiana - 09-11-2017, 22:55

Myszołowianka napisał/a:
Jeszcze XD
Spieeeer.... się odtentego :D Wcale że nie! :D
(śmieszek polega na tym, że gramy sobie testując Silber sci-fi i przywaliłam swojemu dowódcy jakoś w 15 minut po starcie ;) ;) )

Myszołowianka - 09-11-2017, 23:05

Indiana napisał/a:
I jakże skutecznej


No ba, sami zawodowcy ;)

No ale gdzieś w tych okolicach, ( a może to był ranek dnia następnego), też padła jakaś propozycja awansu.

Indiana - 09-11-2017, 23:06

Serio? :shock: A tego to poważnie nie pamiętam...
Myszołowianka - 09-11-2017, 23:08

Indiana napisał/a:
przywaliłam swojemu dowódcy jakoś w 15 minut po starcie


Szanuję takie "luźne" podejście do hierarchii władzy XD

Cytat:
Jak raz wtedy Keth nie był zanadto nadający sie do decyzji bo leżał z krytyczną.. :D :D


A i tak, wykrwawiał mi się na łóżko... takich rzeczy się nie zapomina :mrgreen:

Szamalchemik - 09-11-2017, 23:10

Indiana napisał/a:
Keth

...kto? :P
Na żywo chyba jeszcze tego nie słyszałem. :P
Jakieś dziwne rzeczy się rodzą na tej sesji ;)

Myszołowianka napisał/a:
No ale gdzieś w tych okolicach, ( a może to był ranek dnia następnego), też padła jakaś propozycja awansu.

Wtedy Kethren mógł sobie conajwyżej pomarzyć o wystarczających wpływach, żeby to załatwić. Najlepsze co mógł zrobić, to napisać bardzo schlebiający Imirze raport. Ten cały "Lord Regent" to miała być przejściowa fucha, w dużym stopniu związana z tym, że miał tam również sprawować opiekę nad Młodą. No i prawdopodobnie efekt propagandowy, człowiek, który brał udział w zabójstwie stulecia, i dzięki któremu (w jakimś tam stopniu) to spotkanie w ogóle mogło się odbyć, a Wergundia nie była tylko osmalonym kraterem. :roll:

Indiana - 09-11-2017, 23:11

Myszołowianka napisał/a:
Szanuję takie "luźne" podejście do hierarchii władzy XD
To akurat była mega powazna scena... ;) Ewakuacja ze straconej bazy, jeden z naszych wrócił żeby nam uratować dupę i odblokować [coś tam], i utknął otoczony przez przeciwników. Pan dowódca zdecydował, żeby go zostawić i ściągnął mnie (fizycznie, mag kinetyk) z linii, gdzie mogłam pomóc tamtemu...
Well, kazdy by się wkurzył ;) ;) ;)

Szamalchemik - 09-11-2017, 23:13

Indiana napisał/a:
mag kinetyk

...znaczy biotyk, tak? :P
(#MassEffectIntensifies, co, Mikes? ;) )

Indiana - 09-11-2017, 23:16

Szamalchemik napisał/a:
...znaczy biotyk, tak? :P
(#MassEffectIntensifies, co, Mikes? ;) )

O kufcia, nie wiem co on konkretnie jest.... :D Trzeba by zapytać Reshiego. Albo Ela. Albo Mikesa. Albo Tergora... :D Ale to nie jest MassEffect ;) Ale coś w tym stylu ;)

Myszołowianka - 09-11-2017, 23:16

Indiana napisał/a:
Pan dowódca zdecydował, żeby go zostawić i ściągnął mnie (fizycznie, mag kinetyk) z linii, gdzie mogłam pomóc tamtemu...
Well, kazdy by się wkurzył


Well, zależy od postaci ale łapie sytuację. ;)

Indiana - 09-11-2017, 23:18

Więc to nie jest tak, że nie szanuję hierarchii dowodzenia :D Ale istnieją priorytety ;) ;)
Mikes - 09-11-2017, 23:40

Nie do końca biotyk. Raczej manipulacja materią niż grawitacją (którą to manipulowali biotycy po przez pola masy). Muszę się tu włączyć.
Fachuraw - 10-11-2017, 00:26

Myszołowianka napisał/a:
Isack


Szamalchemik napisał/a:
Izaak


To uczucie kiedy ludzie mylą larpowe imię w tym samym stopniu jak realne...

Rivus - 10-11-2017, 00:32

Fachuraw napisał/a:
Myszołowianka napisał/a:
Isack


Szamalchemik napisał/a:
Izaak


To uczucie kiedy ludzie mylą larpowe imię w tym samym stopniu jak realne...


;____;

Leite - 10-11-2017, 00:35

Ziomki z otwarcia, BARDZO proszę dać mi napisać post. Jak posuniecie się za daleko z czasówką (a to ma znaczenie w bitwie) to część waszej akcji będę musiała przestawić.
Szamalchemik - 10-11-2017, 00:38

Hej, ja swoje napisałem, i czekam na reakcję. To znaczy, nie czekam, po prostu nic nie piszę. :P
VanRex - 10-11-2017, 00:43

Indiana napisał/a:
Więc to nie jest tak, że nie szanuję hierarchii dowodzenia :D Ale istnieją priorytety ;) ;)

Imira bardzo dobrze wykonuje rozkazy i jest przykładnym żołnierzem oddanym sprawie. Spisuje się wręcz wybornie na swoim stanowisku i dlatego musi na nim pozostać. Jest najwidoczniej doń stworzona.

Indiana - 10-11-2017, 00:57

VanRex napisał/a:
Imira bardzo dobrze wykonuje rozkazy i jest przykładnym żołnierzem oddanym sprawie. Spisuje się wręcz wybornie na swoim stanowisku i dlatego musi na nim pozostać. Jest najwidoczniej doń stworzona.

Vete a tomar por culo, chulo ;) :D

Leite, szacun za ten wpis w hun :shock:
Zrobiło mi się źle...

Rivus - 10-11-2017, 01:14

Ponoć 4 strony tekstu. Dzięki, Leite. <3
Leite - 10-11-2017, 02:18

Cytat:
Leite, szacun za ten wpis w hun :shock:
Zrobiło mi się źle...

Polecam się ^.^ cieszę się :P

Leite - 10-11-2017, 13:29

Szamalchemik napisał/a:
Leite napisał/a:
członek Tercji

Nope, znów SSW :P

Łeło, nie rozróżniam was tak bardzo >_< przepraszam za pomyłkę... Poprawiłam. Niestety będąc na epilogu miałam małą styczność z większością z was i nie pamiętam nawet połowy imion :/
Widzę też, że pominęłam Baldwina... Mleeeem.
W razie czego piszcie, co jeszcze jest nie tak (i jak się nazywał ten drawl, grany przez Łabuzka?)

Indiana - 10-11-2017, 14:04

Dalimir :)
Rivus - 10-11-2017, 15:50

Dal mi R - kiedy wychodząc na akcję próbujesz zapamiętać imię... :v
Leite - 10-11-2017, 16:00

Dzięki wielkie.
Fakt, Indi. Mój błąd

Indiana - 10-11-2017, 16:12

Ja nie wiem...
Tym niemniej powinno zostać to w tajemnicy ;)

Myszołowianka - 10-11-2017, 16:54

... ja przepraszam ale czy Tamija... to ona tego nie klękła?
( czy ja mylę postaci?)

Indiana - 10-11-2017, 17:28

He ;) Nie jestem pewna, czy to równoznaczne ze zdradą w sensie dosłownym :)
Leite - 10-11-2017, 18:08

Timija btw ;)
Właśnie, jeżeli ktoś jeszcze się poddał i przyłączył do eshkara, to proszę mi powiedzieć w wiadomości prywatnej (na fb albo tutaj).

Szamalchemik - 10-11-2017, 19:42

Indiana napisał/a:
Kethren, gdzie jesteś, kiedy cię potrzeba.

I Ty to mówisz? To wy mieliście się bić, a my gadać, nie an odwrót. :P

Indiana - 10-11-2017, 20:52

Hej, robię co mogę ;) ;) Ale mi tu jakieś psychologiczne głębiny wjechały, a od tego to Ty tu jesteś :D Znaczy nie tu. tylko tam. Ale no :D
Leite - 10-11-2017, 21:03

Łeło. Aż takie kowadła, że nikt nie pisze? :V
I cóż, czy to nie właśnie na Silberach się uczymy, że plany lubią robić rzeczy? :V

Indiana - 10-11-2017, 21:14

Ej kto nie pisze, kto nie pisze! :D Dwa pierwsze wpisy to Czarna, jak zawsze, first to fight kowadło ;) ;) ;)
Leite - 10-11-2017, 22:14

A tego to wam odmówić nie mogłam. Bardziej rzuciłam to w stronę Otwarcia ;)
I muszę dzisiaj wyliczyć, jak jest z czasem, łeło.

Indiana - 10-11-2017, 22:47

No panie komandorze, nie jestem pewna czy do priorytetów nie trza by doliczać kwestii psychologicznych oddziału ;) Mowisz do ojca, który dopiero co odzyskał córkę ;) ;)
A apropos radzenia sobie... raport z Enarook, jak coś... ;)

Szamalchemik - 10-11-2017, 23:06

Indiana napisał/a:
No panie komandorze, nie jestem pewna czy do priorytetów nie trza by doliczać kwestii psychologicznych oddziału Mowisz do ojca, który dopiero co odzyskał córkę

No widzisz, ja sobie zdaję z tego sprawę. Ale Kethren ma to odrobinkę w dupiu, i inne rzeczy na głowie ;) I oczywiście szczerą nadzieję, że Narcyz wykaże jakieś priorytety, i że nie rozminą się z jego. Choć pewnie się na nim zawiedzie :roll:
Indiana napisał/a:
A apropos radzenia sobie... raport z Enarook, jak coś...

Że apropos Esteli? Faktycznie, nie napisałem tego w końcu, a pomyślałem, że dziewczyna powinna mieć przy sobie wciąż ten obsydianowy nóż (przynajmniej na obozie miała, na epi nie bardzo miałem okazję ją obejrzeć). Także tym bardziej powinna się ogarnąć.

Indiana - 10-11-2017, 23:27

Bardziej miałam na myśli, że Wam się przyda do głaskania ich po karczkach. Żeby druid nie marudził, że ma tylko samą pałę ;) ;)

Heh... Mam wrażenie, że jestem jedynym graczem ever, którego postaci robią dokładnie to samo, co ja bym zrobiła (z uszanowaniem poziomu umiejętności ;) )

Leite - 10-11-2017, 23:34

Po prostu nie każdy zawsze ma ochotę być sobą. Ja sama mam duży problem z zachowywaniem się jak "ja", bo... Jakby moje reakcje i system wartości, działania, cokolwiek, zależy od nawet nie wiem, czego. Ale to chyba nie temat na tutaj ;)

Kethren, jesteście na półce między hallą a domkami, na wysokości wejścia do halli. To znaczy, że do placu masz jakieś 4 metry (o ile dobrze pamiętam, słabo mi idzie z odległościami. Rozumiem, że przesuwasz się z twoimi tylko do krzak...miejsca,a którym były krzaki, tj do zakrętu wału?

Szamalchemik - 10-11-2017, 23:45

Leite napisał/a:
Kethren, jesteście na półce między hallą a domkami, na wysokości wejścia do halli. To znaczy, że do placu masz jakieś 4 metry (o ile dobrze pamiętam, słabo mi idzie z odległościami. Rozumiem, że przesuwasz się z twoimi tylko do krzak...miejsca,a którym były krzaki, tj do zakrętu wału?

Niech będzie i tak, ja myślałem o zejściu po schodach niżej, na poziom placu (tak jak pisałem w przedostatnim poście), ale tak też może być. W takim razie trzymam się ściany halli (choć jeżeli dobrze pamiętam, to tam i tak nie ma za bardzo jak inaczej iść :P ).

Szamalchemik - 10-11-2017, 23:54

Indiana napisał/a:
Mam wrażenie, że jestem jedynym graczem ever, którego postaci robią dokładnie to samo, co ja bym zrobiła (z uszanowaniem poziomu umiejętności )

Oj nie, Kethren, trochę dlatego, że gdy powstawał, to był trochę bardzo tabula rasa, postacią na raz "bo w sumie chciałem kiedyś pojechać SSW, a tu mamy fabułę w Styrii" ;) Także z braku jakiegokolwiek pomysłu na niego grałem nim tak, jak sam bym się zachowywał - za wyjątkiem motywacji, jaka nim kieruje, bo ona jest odrobinkę z niczego wzięta :P Troszkę odchodziłem od tego na tych turnusach, przyjmując dość skrajną wersję własnej moralności, choć z grubsza i tak zgadza się to wszystko z tym, jak sam rozumuję. Także nie, nie jesteś jedyna ;)
Wiem też, że w tej sytuacji miałbym to gdzieś, bo miałbym co innego na głowie, i nie przejmowałbym się aż tak bardzo tym, co Narcyz sobie myśli - tak długo, jak nie złamie rozkazu pobiec pomagać córeczce. A jakkolwiek Conrad jest jej oddany to wie też, że sam z tymi potworami sobie nie poradzi, a, przynajmniej z tego, co widział Kethren, jest mocno zachowawczy, więc raczej nie będzie mu prędko do odłączania się od oddziału. Oczywiście może być i tak, że po prostu nie rozumie więzów rodzinnych, i nie docenia poświęcenia, do jakiego jest zdolny ojciec dla córki ;)

Indiana - 11-11-2017, 00:07

No kurczę... Przyznaję, że oceniałam Kethrena jako wypracowaną wizję "zimnego skurczysyna", a to jest wizja autentyczna... ;)
Cóż no... ja też w rzeczywistości czasem strzelam do dzieci ;) ;) Tym bardziej, nie wiem, jak się skończy ta historia, ale postaci albo będą najmocniejszym teamem na planszy albo się pozabijają... :D Nie jestem pewna, która wersja tu się zrobi :D
I nieeee, nie miałam na myśli, żebyś się przejął i przytulał przejętego Narcyza, tylko ze w tej sytuacji możesz zostać bez osłony, bo go wypierniczy w kierunku emocji... ;)

Szamalchemik - 11-11-2017, 00:16

Indiana napisał/a:
wypracowaną wizję "zimnego skurczysyna"

Szczerze, jakoś samo wychodzi. Znaczy, przyjąłem, że mam jakiś cel, i że będzie on w tym wypadku uświęcał środki ;) i... tak to w moim wykonaniu najwyraźniej wygląda. Ale wiesz, Patlina na przykład kofusiał, mimo wszelkich powodów, żeby go nienawidzić (to znaczy - niebieskiej farbki na twarzy :P ) - właśnie dlatego, że 1.) nie stał mu na drodze, i 2.) mógł okazać się przydatny.
...skurczysynem jest najwyraźniej tylko dla swoich, oni najbardziej obrywają na tym podejściu. :P

Indiana - 11-11-2017, 00:41

Hm, przesadzasz, tak myślę.
Gdyby mieli oberwać naprawdę, to Imiry by nie było w żadnej grupie pościgowej, tylko metr pod ziemią. A tamten rozkaz nie był bez sensu. Był uzasadniony, logiczny i gdyby podejsć do tego wystarczająco złośliwie - spokojnie mogłabym stworzyć sytuację, że Imira pożałowałaby fest, że go nie wykonała.
W sumie byłam autorem tego pomysłu, a jednocześnie zagrałam swoją postacią tak, jak wiem, że zrobiłabym na jej miejscu. I wiem, że w dużej mierze nie miałam tam racji.
Prędzej bym już wyciągnęła np. scenę z informatorką z epilogu ;) Ale o tym to sobie postaci porozmawiają kiedyś... poważnie... ;)

A na Twoim turnusie Patlinem był Mikes :D Tego się nie dało przejść...!! :D

Indiana - 11-11-2017, 00:43

Hobbit, jak Ty szastasz życiem to ja serio nie mogę :D :D <3
Omar - 11-11-2017, 00:47

Jakoś wesoło mi ostatnio, nie wiem nawet czemu :D
Indiana - 11-11-2017, 00:50

Wyobraziłam sobie miny chłopaków, jak im wyjedziesz styryjską wiązanką :D Skisnę na śmierć :D
Leite - 11-11-2017, 00:51

Niiech będzie i tak, ja myślałem o zejściu po schodach niżej, na poziom placu (tak jak pisałem w przedostatnim poście), ale tak też może być. W takim razie trzymam się ściany halli (choć jeżeli dobrze pamiętam, to tam i tak nie ma za bardzo jak inaczej iść :P )

No, o tym mówię. To jest półka między hallą a domkami. I się upewniam, że chcesz przejść tylko 4 m.

Omar - 11-11-2017, 00:51

Poczekaj tylko na jakiegoś larpa, na którym będę właśnie Helianthusem heh
Leite - 11-11-2017, 00:57

Pościg : Ziomki. Usłyszałam propozycje, żeby zrobić wam skok w czasie aż do miejsca, w którym będziecie blisko owego rozstaju, gdzie Heli wie gdzie iść. Co wy na to?
Omar - 11-11-2017, 00:58

To ma sens, jak skończymy z tymi wszystkimi zmąceniami w naszych główkach!
Leite - 11-11-2017, 01:09

Zią. To odważne stwierdzenie, żeby zrobić skok, kiedy skończą się wasze najazdy na głowy ;)
Omar - 11-11-2017, 01:18

No to jak te co teraz są się skończą! :D
Leite - 11-11-2017, 01:26

Skończą się, posiadasz? :p
Omar - 11-11-2017, 01:44

no to jak się nie skończą, to musimy opisywać całą tułaczkę. Damy radę!
Rivus - 11-11-2017, 02:20

Poszedł mój najdłuższy post ever. Miłego czytania. :V
Mi tam pasuję, żeby pominąć wszystko do tamtego momentu. Pozwólmy też pograć drugiej grupie. ;)

Indiana - 11-11-2017, 04:11

Zróbmy przeskok jak ustabilizujemy sytuację, proponuję. Jak już ustalimy rzeczy, bo właśnie na was krzyczę i mówię ważne cosie ;) ;)
Leite - 11-11-2017, 10:38

Sure. Jak obgadacie, rzucę większym opisem, co się działo po drodze & was przerzucę. Do tego momentu musieliście iść, bo Mikes :V
Leite - 11-11-2017, 18:41

Ok, kiedy wszyscy, napiszą że idą (tj. Ci którzy już napisali, że idą, nie muszą), to to będzie znak dla mnie ;)
Myszołowianka - 11-11-2017, 18:55

Dużo tu rzeczy...

Orientacyjna Mysz. :>

Leite - 11-11-2017, 19:15

No u was czekam na odpisy :p
Myszołowianka - 11-11-2017, 21:06

pssszeciesssz odpisssałam
:P

Leite - 11-11-2017, 22:52

Cytat:
A teraz pędź niczym wiatr, nasz długonogi łosiu!

O jak kwikłam. :D :D :D

VanRex - 11-11-2017, 23:08

Aż mi w pięty poszło
Omar - 11-11-2017, 23:09

Sorki, wyżej nie dosięgam ;/ /
Rivus - 11-11-2017, 23:12

kocham Was XD
Indiana - 12-11-2017, 01:04

Poczekać na rozwój wydarzeń czy od razu komuś walnąć.... ;) ;) ;)
Leite - 12-11-2017, 01:34

:V rozwój wydarzeń będzie skokiem w czasoprzestrzeń, więc pisz :V
Rivus - 12-11-2017, 01:42

Czekajcie, mój post poleci jakoś max. 1-2.
Indiana - 12-11-2017, 02:25

:twisted: Czekaj, Leit, czyli sugerujesz, ze jak cos zrobię, to i tak będzie bez konsekwencji bo przeskok?
Leite - 12-11-2017, 02:49

Łeło. Zależy, co zrobisz. Ale generalnie przeskok nie będzie pt. "po prostu jesteście dalej". Raczej "po drodze" coś się dzieje. A jeżeli komuś teraz przyłożysz, to zakładam, że ta osoba będzie chcieć oddać, więc przeskok się przesunie znowu :p
Indiana - 12-11-2017, 03:38

Rozumiem :D nie będę bic hobbitow w takim razie :)
Omar - 12-11-2017, 11:18

Oj tam, żeby od razu bić hobbitów! Taki bezbronny a ty chcesz mu przyłożyć?! ;) ;)
Indiana - 12-11-2017, 12:44

Kiedy ten hobbit chyba sie prosi strasznie ;)
Dobra, będę grzeczna ;)

Leite - 13-11-2017, 21:45

Welp, dotarłam najwyraźniej do punktu, w którym znamy skład halli.
To znaczy, wy znacie.
Może mi ktoś powiedzieć, czego magiem jest ten Talsoi i jak ma na imię?
To samo z postacią Hilberta? Czy jak on ma na imię...
Oraz chętnie będę przyjmować wasze sugestie, co mają robić postaci nieobecnych (Zawał nie ma czasu na pisanie, od Narcyza mam zgodę), bo w sumie jest ich więcej, niż was, a przez to będziecie mieli większy wpływ. Np. "Eothir niech się ruszy za stworem, a ten rzuci jakieś zaklęcie". Nie trzeba opisywać wszystkiego, ale chociaż sugestię, co dana postać mogłaby zrobić. <generalnie jakbym robiła nimi wszystko i wymyślała im zadania, to niezależni dominowaliby akcję, a to gracze mają to robić :oops: >

WŁĄCZAM GRĘ NA TURY -> jeżeli w ciągu dwóch dni nie wszyscy odpiszą, wrzucam post tak, czy siak.
Jeżeli natomiast wszyscy odpiszą wcześniej, post również się wcześniej pojawi.

Hakan - 13-11-2017, 22:41

Postać Hilberta to Zopil Eden ;)
Hakan - 14-11-2017, 18:24

Czekam na hobbita wyzywającego Kethrena od kurew :mrgreen:
Indiana - 16-11-2017, 01:53

Dobra, krótka narada?
Mamy pojedynczego kolesia, stoi za zakrętem drogi, najprawdopodobniej nas nie widział.
Jasne ubranie.
Stoi na prześwicie drzew, gdzie jest lekko jaśniej, co znaczy, że trudniej mu widzieć w obszarze zacienionym (prawie na pewno nie dostrzegł więc Hektora), ale stoi bez światła, więc nie jest aż tak ślepy.
Może byc jednym z tamtych. Może być kimś innym.
Propozycje:
- wabik - puścić kogoś ze światłem, skupić uwagę kolesia na tym kimś ze światłem, bokiem puścić kogoś z paraliżem (zaklęcie lub granat lub strzałki Hektora). Ryzyko - osoba w świetle jest jak tarcza strzelnicza.
No i koleś może po prostu wszcząć alarm, jeśli jest czujką.
- wabik bez światła - zrobić hur dur na drodze, ale tak, żeby nie stanowić super celu na środku. Skupić uwagę kolesia, nawet wręcz biegnąc na niego i zagłuszyć kroki rzeczywistego ataku (analogicznie - proponuję paraliż).
- atak bezpośredni - bokiem drogi, w cieniu krzakow, nie przez krzaki. Trudne, ale wykonalne. Tylko zajmie sporo czasu. Podejść możliwie blisko (lub na odległośc wystarczającą do ataku) i wywalić zaklęciem. Granat alchemiczny (czyli kulka dymna) wymaga krzesiwa i jest zależny od wiatru, więc zaklęcie wydaje mi się lepsze. Może jeszcze być łuk, ale wtedy gościa zabijemy, zamiast złapać. Chyba, że chcemy zabić, zamiast złapać.
-obejście - puścić dwie osoby przez las (duże ryzyko hałasu, dużo czasu na ciche przejście, ale opcja że weźmie to za zwierzynę) i zajść od trzech stron.
- zwiad - nie atakować tylko obejść lasem i sprawdzić, co jest za tym kolesiem, analogicznie do powyżej, obejściem lasem.
Wasze zdanie? Jak pisałam, w warunkach rzeczywistych, mając na dupie ciężar odpowiedzialności, decydowałabym sama, szybko :) Ale nie gram sama i nie uważam, że powinnam sama to rozstrzygać :)

Omar - 16-11-2017, 22:06

jestem za wabikiem. Ba, nawet się zgłaszam na wabik!
VanRex - 16-11-2017, 22:13

Ale jesteśmy wrogo nastawieni do przypadkowej osoby na drodze xd
Omar - 16-11-2017, 22:51

Well, jest środek nocy, prawie świta, a my jesteśmy na pościgu. To może równie dobrze być jakiś losowy czarujący lunatyk idący robić super rytuały lub jeden z tych, których ścigamy, chcący nam zrobić kuku
Hakan - 16-11-2017, 23:39

Ale jest jeszcze kwesta- czy aby owa osoba nie jest sama w sobie wabikiem?
Indiana - 17-11-2017, 04:20

Może być. Dlatego kilka osób na raz, moim zdaniem.
Dobra.
Hobbit jako wabik, powiadasz :) Jeśli to "nasi" to mogą rozpoznać latarnię albo Ciebie przy latarni, ale nie muszą.
Proponowałabym Iona jako zabezpieczenie - w razie, gdyby nieznajomy słysząc hałasującego hobbita zaczął strzelać lub rzucać magią, strzałą go. O ile dobrze zrozumiałam, widać go na tle prześwitu, powinno dać radę.
Mikes, Tergor, ja - skradanie/bieg poboczem drogi w zacienionym obszarze. Priorytet - cicho. Kierunek - oskrzydlić typa/ sprawdzić co jest za nim.
Hektor, Meril - sparaliżować. Nie wiem, czy Hektor ma w końcu strzałki z trucizną. Jeśli ma, to podbiegnięcie i dziabnięcie pana. Jeśli nie ma, to granat paraliżujący (chyba nie ma wiatru, nasi na wszelki wypadek zwracać uwage na dym). Meril - zaklęcie czy różdżka.
Najpierw my dookoła. Prawdopodobnie nie uda się nam cicho, więc zwróci na nas uwagę.
Wtedy latarnia - zapalić, to odciągnie uwagę od szelestów. I hałasować przy latarni, podchodząc do typa.
Mikes, Tergor - obiegamy pana i zabezpieczamy drogi odbiegające z rozstaja, tudzież łapiemy pana, gdyby bardzo chciał biec w przeciwnym do hobbita kierunku.
Panowie robiący wrażenie - walicie kiedy tylko macie pana w zasięgu.
Pasi? ;)

Elf - 17-11-2017, 09:40

Jeśli "zaklęcie czy różdżka" było pytaniem to odpowiadam: zaklęcie.
Druga sprawa. Którędy mamy z Hektorem do niego podejść?
Lasem? Skrajem lasu? Iść za lampą?

Hakan - 17-11-2017, 09:43

Dogadamy to i jest spoko.
A, wiatr jest i to mocny z tego co pamiętam.

Leite - 17-11-2017, 11:08

Wiatr wieje, ale bardziej w koronach drzew, przy ziemi jest niezbyt mocny.
Indiana - 17-11-2017, 14:30

No to granatu bym nie ryzykowała, to się bardziej przyda w pomieszczeniu.

Z podejściem to właściwie dowolność, chociaż latarnia nie, bo n nią zwróci uwagę, a na was ma nie zwrócić. czyli raczej bliżej nas niż hobbita. Do zaklęcia w ogóle nie musisz blisko podchodzić.
W erpegu nie stosujemy zasady darcia mordy, bo nie ma po co, zastępuje ją obowiązek wypisania poprawnej inkantacji.
Ze strzałką Hektor musi podejść (bo dmuchawki raczej nie ma ;) chyba że to jest nożyk rzutka, ale chyba nie był).

Leite - 17-11-2017, 15:16

Nie odnotowano noży do rzucania z usypiaczem ani dmuchawek :p
Hakan - 17-11-2017, 16:44

Mam lotki (2) i to myślę, że nie dalej niż 4m. Ale, mam też dwa noże do rzucania i fiolkę z trucizną więc możemy czegoś spróbować :)
Elf - 18-11-2017, 16:46

A więc. Ostatnie co pozostało do ustalenia. Koordynacja. Kto kiedy rusza?
Czekamy aż obejdziecie tego typa, po czym rusza lampa. Skrajem lasu idę ja i Hektor.
Jeśli uda nam się podejść dość blisko celu, to Hektor go dziabnie po cichu lotką, jak nie, i nasz przeciwnik zacznie robić raban oraz walić do wabika, to strzelę go w papę z paraliżu( Ważna informacja To zaklęcie jest w założeniu obszarowe, więc jeśli dojdzie do użycia zaklęcia to nie podchodźcie do niego i nie stójcie między mną a nim :P )
Ktoś ma jakieś obiekcje?

Leite - 18-11-2017, 19:09

Ja, jak działa to zaklęcie? :v
Leite - 18-11-2017, 21:41

Dwie godziny i piszę odpis. :mrgreen:
Omar - 19-11-2017, 00:24

Ej, słuchajcie, bo Helianthus zaproponował się jako ten "wabik", ale reszta siedzi w pewnie niekomfortowej ciszy. Nie zostawiajcie swoich postaci tak, skoro wiecie ze mg ma dzisiaj dać wpis, co?
Elf - 19-11-2017, 00:36

Leite nie bądź taka chop do przodu. :P Ten mój plan to propozycja rzucona w kułeczku postaci za zakrętem, a nie deklaracja czynu ;)
A co do zaklęcia:
Erwe Yarreth Ramba Kelva Hawille kaldai Iltade Eikelva
woda formuj ściana przesuń powietrze koncentruj imploduj rzuć (zatwierdzone przez cesarza)
powietrze koncentruj imploduj jest formą stworzenia małego wyładowania elektrycznego

Leite - 19-11-2017, 00:43

Cytat:
Leite nie bądź taka chop do przodu. :P Ten mój plan to propozycja rzucona w kułeczku postaci za zakrętem, a nie deklaracja czynu ;)


1.
Cytat:
Wysłany: 13-11-2017, 14:15

Mój post z przeskokiem, tj. ostatni, jaki napisałam, dzisiaj jest 18.11.

2.
Cytat:
WŁĄCZAM GRĘ NA TURY -> jeżeli w ciągu dwóch dni nie wszyscy odpiszą, wrzucam post tak, czy siak.
Jeżeli natomiast wszyscy odpiszą wcześniej, post również się wcześniej pojawi.

To również część mojego postu z Offtopu tutaj, stronę wcześniej.

Także dziękuję za uwagę (z błędem btw, hop*), nie pozdrawiam.

Dziękuję za zaklęcie.

Indiana - 19-11-2017, 01:00

A ja jak raz dziś nie odpiszę niestety, chyba, że bardzo późno.
Elf - 19-11-2017, 01:15

Ależ pani GM proszę się nie denerwować :P
Rivus - 19-11-2017, 17:56

Deklarowałem, że do końca tego tygodnia nie mam czasu na odpisywanie...
Leite - 19-11-2017, 21:18

Tak, o tobie wiedziałam, z resztą napisałeś mi, że mam tobą pokierować ;)
Hakan - 21-11-2017, 01:43

Kurde Leite, kto jak kto ale Świętopełek powinien być martwy, możliwie dla własnego dobra, bo chyba nie chcemy kolejnego sługi Pana Popiołów przebitego czterema włóczniami ;)
Leite - 21-11-2017, 01:52

Marudzisz :v
Elf - 21-11-2017, 09:43

#Cholerne_rozbieżności_międzyturnusowe!!!
Nie do końca wiem jak reagować na Świętopełka...
Fakt1 Meril był głównym planistą rytuału na Pana Popiołów i jednym z głównych prowadzących.
Fakt2 Meril nie zna Świetopełka.
Teraz nie wiem czy mam udawać ze mnie tam nie było, czy że znam Świętopełka, że wiem co robił i co się z nim stało...
#Meril.exe przestał działać

Hakan - 21-11-2017, 10:14

Udawaj raczej, że nie znasz, bo on umarł tak szybko, że w sumie nawet dużo ludzi na IV nie oganeło, że zdradził.
Leite - 21-11-2017, 12:12

Ziom, w środku rytuału przecież nawet nie wiedzieliśmy, co się dzieje z demonem, a co dopiero dookoła rytuału :D mogłeś pominąć jego istnienie.
I tak, rozbieżności mocno :/

Indiana - 22-11-2017, 16:13

Ja to widzę jak kilka pracujących oddzielnie grup, które walczyły osobno.
4 oddziały, 4 osobne rytuały, działające równocześnie z kilku stron. Więc Świętopełk był w tym innym kręgu? ;)

VanRex - 23-11-2017, 01:18

Jakby ktoś pytał, to w sumie nie mam nic do napisania, więc nie piszę i sobie pilnuje tyłów w krzaczkach. Tak jakby ktoś się zastanawiał, czy jeszcze gram.
Hakan - 23-11-2017, 02:08

Mysz, chyba w erpegu nie ma sensu fabularnie pisać "nazwy" zaklęcia (np. unieruchomienie) tylko formułkę. Poprawić mnie jeśli się mylę ;)
Leite - 23-11-2017, 02:15

Jak ktoś lubi, to może :v
Indiana - 23-11-2017, 19:36

VanRex napisał/a:
sobie pilnuje tyłów w krzaczkach
i siedź tam cicho, bo typ cię chyba nie widzi ;) W razie czego odstrzelisz mu eteryczny tyłek ;)
Rivus - 24-11-2017, 00:03

Ion też zna Świętopełka. Za to nie zna go jako sługi Pana Popiołów, tylko jako dobrego, puchatego czarownika. :V
Rivus - 24-11-2017, 00:41

No to powracam. ;)
Leite - 24-11-2017, 11:09

Kwikłam :D ożywione zwłoki w futrze albo dusza :D
Rivus - 25-11-2017, 02:43

No, co? Przecież i tak wiadomo, że tak to się dla niego skończy. :D
Leite - 25-11-2017, 11:23

Naprawdę?
Rivus - 25-11-2017, 19:28

Nie XD
Rivus - 25-11-2017, 19:44

Ale na logikę Iona to tak działać. :V
Omar - 04-12-2017, 18:40

No to od dzisiaj furyer Imira staje się panią Fuhrer Imirą. Czekamy tylko na przejęcie władzy nad całą Styrią. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Indiana - 04-12-2017, 18:44

Spoko, już możecie zaczynać śmieszki :P
Omar - 04-12-2017, 18:46

Ja wohl, mein Fuhrer!
Rivus - 04-12-2017, 18:48

Co tu się...? XD
Leite - 04-12-2017, 18:54

Cooo ja czytam. Btw ruszacie się czy sama mam was ruszyć? :p
Hakan - 05-12-2017, 09:39

"Autokorekta może iść do piekła!" :D :D
Hakan - 05-12-2017, 09:46

Ale pomyślcie, jak bardzo przerażona musi być grupa ścigana widząc takie wiadomości na ShoutBoxie!
Leite - 05-12-2017, 10:26

Myślę, że umierają ze strachu ;)
Leite - 06-12-2017, 21:31

Przepraszam wszystkich za opóźnienia, od dzisiaj postaram się pisać co dwa, ewentualnie trzy dni.
Indiana - 06-12-2017, 21:42

Spoko, zdaje się, że nie jesteś specjalnie w tyle za graczami ;)
Z naszej strony tylko, jeśli mogę coś zasugerować - i o ile reszta też tak uważa - nie bardzo mamy co pisać. Wykorzystaliśmy większość motywów przemyśleń i refleksji, halucynacji, psychiki i innych schizów. Właściwie pozostaje tylko pisać "idziemy dalej".

Leite - 06-12-2017, 23:55

Myślałam, że pogadacie o wizycie. No spoko, rzecz w tym, że też za daleko was rzucić nie mogę .-. druga grupa spotkała kowadło
Indiana - 07-12-2017, 04:38

A nie byliśmy mocno do nich spóźnieni?
Leite - 07-12-2017, 12:07

Welp, już nie. Wy mieliście skok, a oni wolno pisali, także się mniej więcej wyrównało. Coś wymyślę.
Leite - 04-02-2018, 18:45

Powiem wam, że możemy, o ile to możliwe, wrócić do rytmu normalnego pisania, bo obie grupy są na podobnym etapie ;)

I co robimy z innymi sesjami?

Rivus - 04-02-2018, 22:30

Ja mogę pisać. bo ferie.
Hakan - 04-02-2018, 23:16

Ja się postaram, choć z czasem średnio :P
Leite - 11-02-2018, 22:45

Szanowni państwo, szykujemy się do skoku w nadprz...skoku w czasie do przodu, żeby pominąć opisy "idziemy".
Zatem potrzebuję wiedzieć, co robicie, czy coś jeszcze gadacie, kto z przodu itd. I gdzie idziecie.
Bo sesja sobie ładnie ruszy, tylko trzeba pisać.
Dzięki ^^


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group