Onfis - 13-03-2010, 22:35 Temat postu: O drowach
Alfabet Drowów Indi, mrocznych elfów z D&D 
Travor - 13-03-2010, 22:39
Nieee proszeeee... Onfis - 13-03-2010, 22:49 A co masz coś do Drowów? ;-) Travor - 13-03-2010, 23:05 Przede wszystkim to że wszyscy się nimi tak zachwycają... a jakoś świata nie zawojowali. I wiesz, ja tak w ogóle nie lubię takich światów fantasy jakie rozpowszechnił WoW... takich zbyt magicznych i zbyt bajkowych. Lubie poważne światy w których ludzie dominują, tworząc państwa i sytuacje podobne do historycznych Elfy krasnoludy itp. stanowią tyko część świata... a potwory... są rzadkie i... mityczne. W lasach żyją normalne zwierzęta, rycerze noszą zbroję na swój rozmiar a długość elfich uszu nie przekracza wysokości ich głowy  Powinieneś wiedzieć już o czym mówię. A Faerun jest światem który ledwo akceptuję... bo po prostu żeby móc czynnie grać z kumplami w RPG -> muszę
Hodo - 13-03-2010, 23:07 Ale drowy to takie raczej dark fantasy... czy się mylę ? Travor - 13-03-2010, 23:15 Mam za małą wiedzę żeby dyskutować ale... ...ja po prostu ich nie lubię  Jak i całego Faerunu...
Varthanis - 14-03-2010, 00:18 dark fantasy to nie znaczy mroczne gotycko-lateksowe wywłoki z podziemi, jak ludzie mówią dark fantasy, to myślą że chodzi o mrok... dark fantasy to R. R. Martin albo Sapkowski - realny, brutalny świat. Co do WoWa - wow nie rozpowszechnił takiego fantasy - całe U. S. i A jest ograniczone pod względem fantasy tragicznie, co zostało zapoczątkowane i 'rozpowszechnione' przez D&D właśnie - zauważ że WoW i Everquest są bezpośrednio wzorowane na D&D, które jest heroic fantasy. zresztą Blizzard nigdy nie szczędził swoich podziękowań twórcom D&D, czy to w wywiadach czy np w notce opłakującej odejście z tego świata jednego z głównych twórców D&D, Garryeg'o Cygaxa. Najgorszą wadą WoWa (oprócz tego że uzależnia jak cholera ) jest spopularyzowanie szablonu 'dobrego mmo do robienia kasy', co powoduje że większość produkcji chcąc nie chcąc będzie go przypominać, bo to się sprzedaje.
A co do mrocznych elfów - o wiele ciekawsze moim zdaniem są bardziej realistyczne dark elfy w świecie Warhammera (zwłaszcza w bitewniaku mnie urzekły) - poczytaj chociażby o Krsarzach Czarnej Arki, świętach mrocznych elfów, Lokhirze Felhearcie albo zdradzie Malekitha czy podziemnym morzu (wbrew pozorom te elfy nie żyją pod ziemią )
Edit: co do USA jeszcze - fantasy które objawia się tam w dowolnej formie jest często celem żartów, powstaje też wiele stereotypów (np. że to zabawa dla geeków) - z drugiej strony niewiele osób stara się żeby ten wizerunek poprawić, zwłaszcza larpy strasznie cierpią, stroje są często marne, jest dużo plastiku i kiczu, a ludzie biją się po parkach, co wygląda dość komicznie - cały świat rży z amerykańskich larpów
Ian - 14-03-2010, 00:21 Sieczże drowy, siecz, Wyostrzywszy miecz, Bijże drowy, bij, Wziąwszy tęgi kij. Walże drowy, wal, Wbijaj ich na pal, Męczże drowy męcz, I jak możesz dręcz. Łupże drowy, łup, I ze skóry złup, Tnijże drowy, tnij, To ich będzie mnij. Topże drowy, top, Jeśliś dobry chłop! O. Indiana - 14-03-2010, 00:29 Przyznam, że nie znam ani połowy tego, o czym piszecie  Ale, moje 3 grosze -
D&D, a dokładnie te książki, które udało mi się przeczytać, były beznadziejne... :/ Jednowymiarowe, płaskie, głupie i infantylne
Ponadto nie znoszę, kiedy w świecie fantasy jest coś nielogiczne... A takie właśnie jest stworzenie czarnoskórych drowów
I niecierpię niezniszczalnych herosów Geraltowi wybaczam, bo regularnie dostaje po mordzie
W takim razie dowiedziałam się, że jestem absolutną miłośniczką dark fantasy
Podobnie jak Travor, lubię fantasy jako pewien kostium, metaforę do obrazowania naszego istniejącego świata, właśnie tak, jak robi to Sapek w wiedźminie. Ewentualnie, jako pewien zestaw uniwersalnych symboli, jak u Tolkiena. Takie paskudztwa jak D&D szkodzą idei, ot co
Travor - 14-03-2010, 01:39
Zgadzam się, choć sam warhammer średnio mnie pociąga, niektóre rasy są tam zrealizowane całkiem ciekawie. Niektóre
No to ja chyba też. Nigdy się w to nie zagłębiałem... fantasy było dla mnie tylko lepsze i gorsze
Weź proszę, nawet nie wspominaj. Ble Hodo - 14-03-2010, 01:56
A co mi powiesz o profesji krasnolud zabójca gigantów? Absolutnie moje dawne erpegowe marzenie
Masz jakieś dziwne uprzedzenia dot. USA w całości, czy tylko literatury fantasy ? Varthanis - 14-03-2010, 02:16 Jeśli chodzi o D&D, to przede wszystkim 'pierwotnej idei' zaszkodziło wypluwanie kolejnych dodatków, udziwnianie, tysiące ras, klas, płytkich światów (to samo dotknęło everquesta) itd. heroic też jest fajne, ale do kurki nędzy, trochę umiaru i dobrego smaku... co do książek, tak są beznadziejne. Nawet świat planów udało im się skaszanić w książkach :/ a co do światów D&D, odsyłam do gry komputerowej (nawet tych co nie bardzo lubią taką zabawę) pt. Planescape: Torment - D&D, ale w ogóle nie widać heroic. Świat brudny i podły, postacie nietuzinkowe, niesamowita ilość wyborów, najlepszy klimat gry magiem jaki kiedykolwiek oddano w crpg, po prostu miód można się zdziwić że to D&D.
http://www.youtube.com/wa...feature=related - any questions? Hodo - 14-03-2010, 02:21 Aach Planescape Torment to najgenialniejsze cRPG w jakie grałem
Ekhm, czytałem mechanikę niektórych polskich larpów, która była gorsza niż rzucanie piłeczkami, więc nie wiem o co ci chodzi
Varthanis - 14-03-2010, 12:16 a widziałeś czar 'śmierć'?
a tak serio, co mnie boli w larpach USA, to to, że zazwyczaj trzymają się sztywno klimatów konkretnych gier/systemów, spłaszczają wyobraźnie graczy, stosują archaiczne i bzdurne systemy i w gruncie rzeczy sprowadzają się tylko do walki. Travor - 14-03-2010, 20:41
Raczej to pierwsze Ale nie chcę robić offtopa
Co do larpów z USA, widziałem na youtube kilka niezłych. Ale dużo bardziej podoba mi się europejskie podejście do sprawy... jest dużo bardziej... realistyczne, jeśli tak mogę to określić. W sensie takim o jakim ja i Indi już pisaliśmy. Hodo - 14-03-2010, 20:50 Ksenofob
Travor - 14-03-2010, 21:01 Dlaczego? To chyba za dużo powiedziane... jak się nie lubi jednego państwa... no dobra może dwóch albo trzech Ale ja po prostu nie lubię imperializmu... nie mam nic przeciwko szeroko pojętej inności.
Eskell - 25-03-2010, 00:56 Jak dlamnie najtrafniej Drowy sa opisane w "Wojnie pajęczej królowej " czy pierwszych tomach sagi o mrocznym elfie. Wowowskie mroczne elfy mnie przyprawiają jedynie o śmiech
Varthanis - 25-03-2010, 01:36 wowowskie (a dokładniej warcraftowe) elfy są po pierwsze nocne, a nie mroczne, z mrokiem nie mają nic wspólnego a po drugie, mają zupełnie inny charakter, historię i kulturę która według 'lore'u' zmieniała się na przestrzeniach wieków świata Azeroth polecam trylogię 'wojna starożytnych' albo ten artykuł
Doctor - 25-03-2010, 01:57 Patrz, Offie, kolejna lekcja poglądowa.
Varthanis zrobił linka "ten artykuł", nie "ten artykuł".
Chociaż jeszcze lepiej by było "artykuł o dupie-maryni".
Pomarudziłem, dziękuję za uwagę. ;p Varthanis - 25-03-2010, 03:36 wredna prowokacja, ale jednak skomentuję - każdy ma swoje gusta co do fantastyki, nie mam zamiaru nikomu moich wpajać, ale zwykła ignorancja albo niechęć do tworu Blizzarda jest po prostu dziecinna a co do ilości zaznaczonego tekstu w URLu... po co takie pierdoły poruszać?
Shamaroth_Glupi - 25-03-2010, 09:55 Bo o tym już kiedyś było
Travor - 25-03-2010, 11:46
Czekaj, czekaj, niechęć do jakiegoś konkretnego świata fantasy, w tym przypadku również do gry określasz jako coś dziecinnego? Czy to przypadkiem nie jest kwestia gustu, która nie ma nic wspólnego z ew. dziecinnością lub dojrzałością danego osobnika? Varthanis - 25-03-2010, 11:54 kwesta gustu to jedno, bezpodstawna krytyka to drugie
było już owszem, ale po co cału czas podżegać do flame'u? Indiana - 25-03-2010, 13:00
Bo Off zwykle linkuje słowo "ten", co Doctora wkurza
Za to zupełnie podstawnie krytykuję wizję książkową, ot co
Ale - to se polecę oczywistą oczywistością - wizja rasy elfiej, która nie jest wychuchana i wydmuchana i mdła do obrzydzenia, jest tak czy owak przydatna, nawet jeśli niedopracowana. Osobiście żałuję, że nie przyjęła się Tolkienowska wizja elfów czarnych i mrocznych (w sensie charakteru) elfów z rodów kowali. Byłoby znacznie ciekawiej.
Doctor - 25-03-2010, 13:42 Zobaczyłem linka Varthanisa i jakoś tak mi się to przypomniało, tyle.
Varthanis - 25-03-2010, 15:01
Oj tak, Noldorowie są świetni
A co do elfów nocnych od blizza, bardzo podoba mi się (może dość sztampowa) wizja rasy, która odbyła całkowitą przemianę. Dumni, zadufani w sobie i kochający przepych, po katastrofie którą w zaślepieniu sami sobie zgotowali, zrozumieli soje błędy, zaczęli liczyć się z otaczającym ich światem i odnaleźli silną więź z przyrodą
Hodo - 25-03-2010, 22:29 Kto elf ten pedał
Tyle w ramach bezpodstawnej krytyki
Varthanis - 25-03-2010, 22:39 patrz cytat w sygnaturce
|
