|
Karczma pod Silberbergiem Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) |
|
Ogłoszenia - RPG 2007
Indiana - 17-07-2007, 18:13 Temat postu: RPG 2007 Pod namową paru osób mam pewne ogłoszenie.
Coś ciekawego się dzieje po tym turnusie, nawet jak na erpegowe standardy. Coś, z czym zastanawialiśmy się, co można zrobić. I wymyslilismy. A dokładniej namówiono mnie do tego Więc żeby złagodzić panujący ogólnie niedosyt i chęć "ja chcę jeszcze raz":
Istnieje możliwość zorganizowania weekendowego spotkania dla uczestników tegorocznej gry.
Wstępny termin : 22 -24 września, czyli od piątku popołudnia do niedzieli rano.
Wstępne założenia:
- spotkanie w ramach fabuły, w strojach
- w ramach zasad obowiązujących na obozie (szczegóły do dyskusji)
- mogę - jeśli chcecie - zrobić małą fabułę na 1 dzień, jako post scriptum po tegorocznej, ale realizacja będzie wymagała współuczestnictwa wszystkich
- na pewno biesiada, może jakiś turniej itp itd
Bardzo proszę o wstępne deklaracje uczestnictwa (z uwzględnieniem ewentualnej zgody rodziców).
Abel - 17-07-2007, 18:28
Jak najbardziej za, rodzice na razie też są za.
No normalnie powinniśmy Ci`e teraz za to ozłocić i te osoby co namawiały.
Varthanis - 17-07-2007, 19:19
jestem za pewne szczegóły nt. mojej postaci wyśle pw
Airis - 17-07-2007, 19:24
będę
[ Dodano: 2007-07-17, 18:28 ]
miało być lakonicznie, ale nie wytrzymam: :-D ;-) :-> :-> !
koniecznie fabuła i turniej
Rin - 17-07-2007, 20:22
Będę...ale rodziców nie pytałem XD
Ortan - 17-07-2007, 21:01
ja, ja, ja, mnie wybierz! XD
Ale fajnie
I mnóstwo fabuły
Shamaroth_Glupi - 17-07-2007, 21:26
pewnie ze bede,w koncu 23 to moje urodziny!! ^.^
Ulfberht - 18-07-2007, 00:07
będę ... rzekłem :-P
Gadjung - 18-07-2007, 01:17
hmmm będe*
*jeśli Bóg/Matka/Szkoła/wstaw cokolwiek*, pozwoli...(*niepotrzebne skreslic)
Illima - 18-07-2007, 12:31
Odkąd było jakiekolwiek spotkanie w srebrnej na które byłem zaproszony czy to obóz, czy to trening zawsze się pojawiłem i nie mam zamiaru tego zmienić
Angantyr - 18-07-2007, 21:39
Ale fajny temat ^^
Oczywiście, że będę. Myślałem, że praktyki mi będą w stanie coś pokrzyżować, ale w razie czego mam jeszcze przyszły i następny rok. Są rzeczy ważne i ważniejsze :-D :-D :-P :-D :-) ;-) :->
Rigo - 18-07-2007, 22:16
Będę na bank i raczej nie będzie żadnych przeciwwskazań (typu fochy rodziców)
Borys rzekł że będzie również ;-)
Omo - 19-07-2007, 00:12
Chyba bede. Jeszcze sie zobaczy.
Indiana - 20-07-2007, 02:53
Czyli na razie mam się spodziewać 12 osób? Ilość osób jest dość istotna dla organizacji ewentualnej fabuły.
Hmmm, osoby, które zaczęły temat, nie zadeklarowały przybycia....?
Shamaroth_Glupi - 20-07-2007, 10:52
moze jeszcze nie widzieli tematu czy cus...
Hodo - 20-07-2007, 16:45
Hodo i Alathien będą ;]
Zibbo na razie nie wie jak z terminami ale też będzie
manchi - 20-07-2007, 21:30
ja zrobię co w mojej mocy, żeby przybyć i można mnie dopisać jako potencjalnie obecną
Indiana - 20-07-2007, 21:41
16 osób?
manchi - 20-07-2007, 21:44
pewnie będzie więcej, tyle że się tu nie wpisali...
Indiana - 20-07-2007, 21:46
Wolałabym wiedzieć wcześniej... :/
Hodo - 21-07-2007, 00:43
No to ruszyc dupska i kontaktowac się z ludźmi, którzy się nie wpisali. Telefony w garść i do dzieła
Indiana - 21-07-2007, 10:42
To do mnie....? :-P
Od siebie - jak skończę turnus, będę chciała wciągnąć was w stworzenie tej fabuły i zaplecza. Skład BNów - Off, Doc, Ula, Ola i ja - niestety nie poradzi sobie z zapleczem. A poza tym - skoro to "towarzyskie" spotkanie :p to co mamy się sami męczyć
Pomyślcie, jakie elementy gry chcecie ożywić Tylko się bić, knuć, biesiadować czy wszystkiego po trochu.
Abel - 21-07-2007, 10:49
W trakcie biesiadowania można się równie dobrze bić jak i knuć, więc nie widzę problemu
Indiana - 21-07-2007, 10:51
Chcesz powiedzieć, że nie macie ochoty opuszczać obozu...?
Abel - 21-07-2007, 11:07
Oczywiście, że chcemy, zwróciłem tylko uwagę na to, że te trzy rzeczy można cudownie ze sobą połączyć.
Gadjung - 21-07-2007, 11:23
imo powinno byc wszystko : bitki, knucie ( omg zdalem sobie sprawe ze nie zalapalem sie do zadnej knujacej grupy na rpg'u ) , no moze łażenie rzygaczami mozna sobie odpuscic tak samo jak wydobywanie z jeziora artefaktu korygujacego dregaherna ( chyba ze bedzie ciepla jesien to wtedy kazdy bedzie chcial odgryuwac cesarza ^_^ )
Rigo - 21-07-2007, 16:52
Yngvild napisał/a: | będę chciała wciągnąć was w stworzenie tej fabuły i zaplecza. |
powiedz tylko co i jak
skoro spotkanie będzie trwało tylko jeden weekend to uważam że fabuła nie powinna być zbytnio skomplikowana bo nie będzie dużo czasu na myślenie.
Shamaroth_Glupi - 21-07-2007, 17:09
ej,a skoro mamy tylko weekend,to ja bym byl za tym,zeby w ogole nie isc spac :>
Rigo - 21-07-2007, 17:13
i jak ty to widzisz?
nocka-bitka
dzień-bitka
wieczór-biesiada
bez kawy nie da rady;p
Indiana - 21-07-2007, 18:16
Hmmm, szczerze mówiąc widziałam to tak:
wieczór - biesiada
noc - bitka
nad ranem - sen
dzień - bitka, knucie, bitka, awantura, bitka, knucie
wieczór - biesiada
noc - przy ognisku do rana
nad ranem - sen
Może być? Mogę załatwić zapas kawy
Rigo - 21-07-2007, 18:24
coś mi sie widzi że nikt nie będzie narzekał
Shamaroth_Glupi - 21-07-2007, 18:26
ja nie biore zapasu kawy,ja zrobie miksture z herbaty polecaną przez loze :p a Indi,ja to bym dal w ostatnia noc niespodziewany atak na spiacych xD
Hodo - 21-07-2007, 20:01
ee może byc nawet bez zbytniego knucia po kątach, za mało na to czasu. Yngvild napisał/a: | To do mnie....? |
Nie, do reszty
Yngvild napisał/a: | jak skończę turnus, będę chciała wciągnąć was w stworzenie tej fabuły i zaplecza |
Zawsze do usług ;]
Sen to zupełnie drugorzędna sprawa
Shamaroth_Glupi - 21-07-2007, 20:21
co do ostatniego zgadzam sie w stuuuu procentach!
Hodo - 21-07-2007, 20:24
I niech sie wszyscy nauczą piosenek Kaczmarskiego i Kowalskiego xP xP xP
Shamaroth_Glupi - 21-07-2007, 20:26
kaczmarskiego wszystkie? krzyz na droge... niech sie naucza wszystkich szant! ja i tak sobie zrobie spiewnik ^^ na pewno piwniczna izbe tam wrzuce xD
Hodo - 21-07-2007, 20:27
Piwniczna izba rządzi
Abel - 21-07-2007, 20:32
Yngvild napisał/a: | jak skończę turnus, będę chciała wciągnąć was w stworzenie tej fabuły i zaplecza |
Chętni zwarci i gotowi!
Prośba do Offa, czy nie mógłby wręczyć nam magom zestawu słówek 2-giego poziomu?
Airis - 21-07-2007, 20:55
Mi odpowiada plan Indi tylko żeby jeszcze czasu na mnóstwo pojedynków starczyło
Gadjung - 21-07-2007, 22:08
Yngvild napisał/a: | Hmmm, szczerze mówiąc widziałam to tak:
wieczór - biesiada
noc - bitka
nad ranem - sen
dzień - bitka, knucie, bitka, awantura, bitka, knucie
wieczór - biesiada
noc - przy ognisku do rana
nad ranem - sen
Może być? Mogę załatwić zapas kawy |
a moze tak :
noc - bitka
nad ranem - sen
dzień - bitka, knucie, bitka, awantura, bitka, knucie
wieczór - bitka
noc - biesiada przy ognisku do rana
nad ranem - sen
Indiana - 21-07-2007, 23:23
Może być
Cytat: | Yngvild napisał/a:
jak skończę turnus, będę chciała wciągnąć was w stworzenie tej fabuły i zaplecza
Zawsze do usług ;] |
Trzymam za słowo, jeszcze ci to przypomnę
Abel - 21-07-2007, 23:33
Airis napisał/a: | tylko żeby jeszcze czasu na mnóstwo pojedynków starczyło |
A to ci egoistka
Shamaroth_Glupi - 22-07-2007, 00:22
czepialska tez xD!
Rigo - 22-07-2007, 01:46
Indi jeślibyś była taka łaskawa to poproś Offa żeby zamieścił tytuły szant które przeważnie leciały w karczmie.
i żeby nie było- na spotkanie każdy ma znać na blache nasz hymn obozowy ;-)
Shamaroth_Glupi - 22-07-2007, 01:49
miales opowiedziec o Twoim beenowaniu :]
Rigo - 22-07-2007, 01:53
już powiedziałem -.-
o szczegóły pytaj Indi bo to ona przeważnie wytykała mi błędy :-P ( bez urazy Indi ;-) )
Freydhis - 22-07-2007, 23:44
mi plan Indi odpowiada
Metal_XP - 23-07-2007, 00:56
Ja bym chętnie pojechał, jeśli mnie zechcecie
Hodo - 23-07-2007, 00:58
No nie wiem, ja się ciebie boje, masz Drizzta na avatarze
Ortan - 23-07-2007, 00:59
Celne, ale to chyba nie Drizzt - wygląda jak skrzyżowanie Drizzta i suma - to jeszcze gorsze ^^'
Metal_XP - 23-07-2007, 01:23
To nie drizzt, poprostu jakiś drow , ale ja na serio sie pytałem...
Indiana - 23-07-2007, 01:27
Hmmm, ale ze względów fabularnych to jest spotkanie I turnusu. Poza tym - na zasadach prywatnych, to nie obóz ....
Metal_XP - 23-07-2007, 01:28
ok,:( to do zobaczeni9a za rok
Alathien - 23-07-2007, 15:52
Hmm, ale naszej szajki knujacej która zginęła/uciekła to inne postacie chyba najmilej by nie przywitały ;p
Jak juz Hodo pisał, zjawię się :-D
Rin - 23-07-2007, 21:14
Co Ty tam gadasz Proste wnioski.
Rigo i Edric znaleźli jakiegoś maga, teleportowali zwłoki Borysa i Candice po czym ich wskrzesili...
Cała czwórka pomagała w wydobyciu Dregaherna, a cesarz coś wspominał że wszystkim którzy się do tego przysłużyli wszelkie winy zostają wybaczone
Rigo - 23-07-2007, 21:16
dobrze gada! piwa mu!
a tak sie spytam czysto teoretycznie - co byście zrobili gdyby nasza czwórka wbiła do karczmy? ;-)
Abel - 23-07-2007, 21:29
Hmm, poza tym, że zostalibyście natychmiast złapani lub zabici to raczej nic. A na zatrzymanie czasu Candice mamy przecież mistrza Domestosa
Rin - 23-07-2007, 21:37
Chamy...cesarz nam wybacza a ci wciąż się czepiają
Grettir - 23-07-2007, 21:49
A w dodatku zabiliśmy dwóch niebezpiecznych banitów, którzy chcieli ukraść artefakt ;-)
Abel - 23-07-2007, 21:50
Cesarz tak, a co to ja pod jurysdykcję cesarza przeszedłem?
Rin - 23-07-2007, 21:51
Ciebie rozumiem i nie rozumiem...niby czemu Abel miałby się wkurzać, że ukradliśmy dregaherna? Bo to, że masz gdzieś "ułaskawienie" nas przez cesarza to rozumiem
Edit:
Tym bardziej, że nieźle na tym wyszedłeś. Pierścień Ognia i Wody za darmo
Abel - 23-07-2007, 22:06
No i jeszcze zarobiłem na fałszywych informacjach dla wice.. tfu dla Jego Królewskiej Mości. Co do Dreig-a-Herna to tłumaczyłem Ci już kiedyś podejście ideologiczne do całej tej akcji. Nie mogłem pozwolić, aby jakiś tam zakon zakończył odwieczną walkę Chanatu z Cesarstwem.
Rin - 23-07-2007, 22:08
No tak...ale my chcieliśmy Gildii sprzedać Zakon mało dawał
Rigo - 23-07-2007, 22:14
15 tysięcy na łepka poszło sie... :cry: :cry: :cry:
Rin - 23-07-2007, 22:15
Spokojnie...są jeszcze inne artefakty Znajdziemy sobie jakiś
Grettir - 23-07-2007, 22:49
no ostatnio słyszałem o jakimś jedynym pierścieniu, może go skubniemy? ;-)
Rin - 23-07-2007, 23:01
Ile za niego zgarniemy...bo wiesz...Dregahern to wysoka poprzeczka a nie powinniśmy zaniżać lotów
Grettir - 23-07-2007, 23:06
no nie wiem tak z milionik lintarow? Tylko komu go sprzedamy? ;-)
Shamaroth_Glupi - 23-07-2007, 23:08
sauron ^^?
Rin - 23-07-2007, 23:11
Grettir napisał/a: | Tylko komu go sprzedamy? ;-) |
Wicehrabia...znaczy...ten no...król dostał chyba spory spadek po wuju...może będzie chciał kupić
Albo zakon Indry, albo gildia...chyba będzie sporo chętnych...może aukcję zrobimy w stolicy
Hodo - 23-07-2007, 23:15
Wystawcie na allegro
Shamaroth_Glupi - 23-07-2007, 23:18
znow jakis rodzaj sera?
Hodo - 23-07-2007, 23:20
Ignorant. To taki znany krasnoludzki jarmark.
Shamaroth_Glupi - 23-07-2007, 23:24
sera ?
Gadjung - 24-07-2007, 01:03
raczej artkolow roznych ( soki, bron, zboje, sery, magiczne komunikatory elfow, artefakty z epoki przed kamiennej... )
Indiana - 24-07-2007, 01:29
Grettir napisał/a: | no nie wiem tak z milionik lintarow? Tylko komu go sprzedamy? ;-) |
Dobra dobra, na razie jeszcze niczego nie sprzedaliście. Bo ktoś sprzątnął wam kontakt.... Więc jakie zniżanie lotów, na razie wasza praktyka wygląda jak jeden do zera I to nie dla was
Grettir - 24-07-2007, 01:32
nawet bez kontaktu dali byśmy sobie radę, niestety przez naszą głupotę(mniejszą niż Shamarota) i nie domówienia techniczne ;-)
Indiana - 24-07-2007, 01:41
Możnaby to przeanalizować. Gdzie chcieliście szukać kontaktu z Gildią....?A może z Zakonem w Bardzie? Czy zdążylibyście, zakładając, że Varthanis odczytałby pamięć miejsca (czego nie mógł zrobic przez niedomówienia techniczne ) Dokądkolwiek byście poszli, wytropilibyśmy was magicznie. Czy - uczciwie rzecz biorąc - wpadlibyście na to, by wyczyścić pamięć miejsca na Bramie Polowej...?
Grettir - 24-07-2007, 01:43
szczerze mówiąc ułożyliśmy sie z Varthanisem, a włócznie mieliśmy ukraść w Obozie ;-) .Totalnie zwaliliśmy nie mówiąc Ci o ucieczce. Nasza głupota :-|
Shamaroth_Glupi - 24-07-2007, 01:46
haham,wykazaliscie sie prawie taka glupota jak ja,ale,hoho,daleko wam do mnie xD
Indiana - 24-07-2007, 01:46
Varthanis, ty gnojku... Jeszcze czegoś nie wiem?
Ale czy Varthanis nie poczuł się wystawiony przy okazji waszego zniknięcia? Może jednak uznałby że lepiej trzymac z nami....
Grettir - 24-07-2007, 01:48
ale on z nami nie spiskował ;-) stwierdził jedynie, że nie przeszkodzi nam w ucieczce, ani nie pomoże wam nas znaleść za to my nie mieliśmy wam mówić o jego ucieczce ;-) po prostu przyjacielska umowa
Shamaroth_Glupi - 24-07-2007, 01:48
moze wybralby smieeeeerc,w koncu moglby sie zregenerowac xD
Indiana - 24-07-2007, 02:00
Trzebaby zapytać Varthanisa, jak zamierzał się zachować.
Być może kapłan Shamaroth też coś by wyknuł. W końcu zależało mu na Draig-a-haearnie.
Nie wiem, czy ostatecznie wygralibyście grę, to można było sprawdzić tylko wtedy. Ale wszystkie "gdyby" nie zmieniają faktu, ze rozegraliście to po mistrzowsku i chylę przed wami czoło Jako postać w grze czuję się pokonana
Shamaroth_Glupi - 24-07-2007, 02:02
ej...ale gdybysmy z Illima byli troche szybsi to bysmy oddali Draig-a-haearn Bathranowi :] o byscie mieli wala,bo cesarz mnie malo obchodzil xD wlasciwie,od poczatku mierzylem sie z tym,zeby dac D-a-H Bathranowi
Indiana - 24-07-2007, 02:06
Oj, akurat twoje zamiary były tak ewidentne, że nawet bez Intuicji oddział by cię zatrzymał
Shamaroth_Glupi - 24-07-2007, 02:07
sratatata,oddzial by mnie zatrzymal bo ty jako INDIANA wiedzialas o wszystkim i kazalas robic jakies glupie obstawianie drzwi,albo pilnowanie w dwadziescia osob shamarotha xD!
Indiana - 24-07-2007, 02:30
Sratatata. Przykleiłeś się do tej skrzynki tak ewidentnie, że nawet Hodo zaczął się dziwić. A obstawianie drzwi i warty Intuicja i tak by zasugerowała.
Rin - 24-07-2007, 03:15
Oj...chyba spokojnie byśmy się skontaktowali z gildią...Candice przecież nie była tam zwykłym pachołkiem
Varthanis - 24-07-2007, 05:28
chcecie wiedzieć? wtedy na rozdrożu ja miałem uciec (o czym mieli nie powiedzieć najemnicy), ale stwierdziłem że jakoś to będzie najemników już mogłem wypytać siłą po schwytaniu, bo "tego umowa nie obejmowała" aha, gdybyście chcieliby mnie wypytać o czar na pamięć miejsca, kazałbym się ostry kawałek odsunąć, (jakieśtamsraniewbanie, bo czar nie wyjdzie) po czym rzucił czar przeniesienia osoby (ten który ustalałem z tobą Indi przed fosą u kapłanów) i papa jednym słowem, wyszedłem na swoje XD ba, jeszcze zostałem nadwornym magiem Króla lajf is brutal, trza być zaradnym
Ziemowit - 27-07-2007, 02:13
Oczywiście bardzo chętnie i chyba mi nie koliduje z niczxym. Więc ja standardowo na tak.
Thorfinn - 28-07-2007, 19:37
Mi raczej też z niczym nie koliduje, więc myślę że się pojawię. ;-)
Indiana - 31-07-2007, 23:44
Korekta, pomyliło mi sie w terminie. To jest 21 -23 września (napisałam 22-24)
Elin - 05-08-2007, 22:15
W ramach tego, że nie napisałam :-)
O ile nie wypadnie mi coś ważnego pod koniec września to też chętnie bym przyjechała :-) .
Shamaroth_Glupi - 05-08-2007, 23:56
tak,tak,przyjedz,bede mogl ci mowic czesc
Abel - 06-08-2007, 00:01
Sham, nie strasz dziewczyny. Myślisz, że to jakaś przyjemność? :-P
Rigo - 06-08-2007, 12:21
dla niego pewno tak
manchi - 15-08-2007, 16:07
a ja tymczasem muszę oznajmić, że mnie chyba jednak nie będzie we wrześniu w Srebrnej. Siła wyższa... :-/
Abel - 15-08-2007, 22:21
Nie mów już teraz, wszystko może się zmienić przecież...
Alathien - 16-08-2007, 00:10
szkoda jeśli nie przyjedziesz.. starce cenną towarzyszkę z namiotu. Im więcej luda tym lepiej.
Indiana - 17-09-2007, 20:06
Ponieważ do spotkania już tylko kilka dni, chciałabym zamieścić małe ogłoszenie. Zapewne wszyscy już to wiecie, ale gwoli sprecyzowania:
Wrześniowy LARP jest spotkaniem PRYWATNYM. To oznacza, że organizatorem nie jestem ja ani Off, ani Kortunal. Zasadniczo organizatorami są wszyscy. W praktyce oznacza to, że NIE ODPOWIADAM za nikogo z was podczas trwania tej zabawy. Za niepełnoletnich odpowiadają rodzice, za pełnoletnich - oni sami. Co nie zmienia faktu, że wypożyczając bazę obozową i poświęcając czas na fabułę, stawiam pewne warunki (wymienione już w innym temacie, ale powtórzę):
- zasady obozowe - obowiązują stroje, nie przeklinamy, a jak już, to pompujemy, bez używek (o tabace mówię głównie)
- alkohol - w małej ilości typu toast miodem podczas końcowej biesiady
- każda grupa chodzi z OG, który pełni rolę przewodnika, ale i kontroluje emocje w grupie, zwłaszcza podczas walk
Bo, pomimo, że NIE PRZYJMUJę NA SIEBIE żADNEJ ODPOWIEDZIALNOśCI ZA BEZPIECZEńSTWO UCZESTNIKóW, to wcale nie chcę żeby coś się komuś stało
Przemknęło mi przez myśl, żeby poprosić was o przyjazd z tymi zasadami podpisanymi na papierze (przez was lub rodziców). Zakładam jednak, że zrozumieliście i wasi rodzice też są tego świadomi....
Do zobaczenia w piątek (w czwartek z niektórymi )
|
|