Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

Hyde Park - Mówcie coś!

Hodo - 14-12-2010, 01:32
Temat postu: Mówcie coś!
Normalnie taka posucha, że ręce opadają.

Rozmawiajmy!

Varthanis - 14-12-2010, 03:49

...to prowokacja? :D
ailiS - 14-12-2010, 18:56

Zadanie dla Was. Jak rozumiecie zdanie:

Psy zaatakowały wilki.

Travor - 14-12-2010, 18:58

Grupa Canis familiaris dokonała aktu agresji względem grupy Canis lupus. ;)
ailiS - 14-12-2010, 19:01

a nie odwrotnie?
Travor - 14-12-2010, 19:06

Nie
Thorfinn - 14-12-2010, 19:32

Przypomina mi się tylko zadanie z palcem z moich ćwiczeń terenowych ;) . Całkiem analogiczna gra słów ;)
Indiana - 14-12-2010, 19:59

Zadanie z palcem było pocieszne :D Nie gadaj językiem dla wtajemniczonych, tylko dawaj anegdotkę ;)

Gdyby wilki biły, a psy były bite, to zdanie powinno brzmieć "Wilki zaatakowały psy" albo "Psy zostały zaatakowane przez wilki". Ale teoretycznie, jak się uprzeć, to przy sensie przeciwnym zdanie też będzie poprawne.

Jest zimno.
Ot co.

Hodo - 14-12-2010, 20:26

A teraz nas oświeć Ailis i powiedz gdzie tkwi haczyk :P
ailiS - 16-12-2010, 00:53

Cwane bestie :D
Zdanie można interpretować i tak i tak. Obie wersje są poprawne i tu jest haczyk. Arystoteles wymienia to jako błąd w prowadzeniu sporu. Nagminnie wykorzystywali to sofiści ( np. "Eutydem" Platona - krótki dialog, b. fajny). Mówią takie zdanie i pytają kto kogo zaatakował. Odpowiesz, że psy - dowiodą, że zrobiły to wilki. Powiesz wilki - dowiodą, że psy.
Inne przykłady tego samego błędu:
• WYPUŚCIĆ NIE WOLNO ROZSTRZELAĆ
• Biegnie Smolarek lewą stroną, po prawej puszcza Bąka.

Inne błędy:
• - Ile kosztuje kropelka benzyny? - Nic. – To proszę wlać mi do kanistra tysiąc kropelek.
• Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów.
• Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów porno w dialogi
- Jerzy Kulej.
- (relacja z wyścigu kolarstwa) Jadą! Kierownica przy kierownicy, pedał przy pedale.

itp :P
Pasi?

Varthanis - 16-12-2010, 01:46

ailiS napisał/a:
• WYPUŚCIĆ NIE WOLNO ROZSTRZELAĆ


chyba tylko wymawiane, bo bez przecinka (tu lub tu) w języku polskim zdanie jest poprostu niepoprawne ;)

btw, podstawowy przykład na logice, błe :P

Hodo - 16-12-2010, 02:07

To ja też mam zagadkę, związaną ze studiami.

Mamy dwie osoby, które dobrowolnie zgodzily się kłamać, w zamian za kasę. Jedna dostaje za klamstwo 1 zł, a druga 100 zł. Która z nich będzie bardziej skłonna uwierzyć w swoje kłamstwo?

Masza - 16-12-2010, 11:36

Ta która za kłamstwo otrzyma 1 zł ;) ?
Indiana - 16-12-2010, 15:07

Masza ma rację - osoba, która dostaje mniej, aby usprawiedliwić przed sobą "frajerstwo" względem tego drugiego, gotowa siebie przekonać, że wcale nie kłamie. No chyba, że zakładamy, że te osoby wzajemnie o sobie nie wiedzą, lub zostały źle poinformowane, np. "słuchaj, ty dostajesz stówę, ale ten drugi jak nic tysiaka zgarnie".
Varthanis - 16-12-2010, 17:07

ano, zależy czy wiedziały o sobie nawzajem ;)
Thorfinn - 16-12-2010, 17:57

Z terenówek z pozyskania:
- Panie doktorze, mam do Pana pytanie.
- Proszę bardzo.
- Bo mam taki dylemat, załóżmy, że wezmę palec i wsadzę panu w dupę. To kto wtedy będzie miał palec w dupie, ja czy pan?

Ot i cała zagadka.

Masza - 16-12-2010, 18:06

Zależy czyj był palec ;) .
ailiS - 16-12-2010, 20:00

Varthanis, o to chodzi. Wyobraź sobie, że masz niewygodnego więźnia pod opieką i nagle dostajesz taką depeszę ;)

Mnie się wydaje, że ten za złotówkę. Robi to dla idei, a opłata jest symboliczna, żeby płacącemu nie było głupio...

Sytuacja palca w dupie. Ten sam rodzaj błędu co: Psy zaatakowały wilki. :P

Indiana - 16-12-2010, 22:17

No niezupełnie :) W przypadku palca w dupie występuje sytuacja, w której każdy z dwóch malowniczych panów ma palec w dupie ;) czyli obie opcje zachodzą równocześnie ;) ;) Wilki i psy to była opcja wymienna - albo jedni biją, albo drudzy.
Travor - 16-12-2010, 23:16

Brrr, zagadki są niefajne! :P I inne takie takie, jak nie można wywnioskować prawidłowości :P Bo odpowiedzi jest kilka a jeszcze zdarza się że jednocześnie każda na swój sposób nie pasuje :P
Masza - 17-12-2010, 00:56

Ode mnie zagadki nie będzie, bo żadnych nie znam.
A pytanie kieruję do posiadaczy kotów. Otóż, czy wasi podopieczni są na tyle bezczelni, że włażą na stół w momencie, gdy jecie obiad i nie zdążyliście przełknąć tego co było na widelcu, zaczynają wam zlizywać z talerza?

A tak poza tym mam remont i nie mogę dostać się do ubrań. Do szczurzej klatki prowadzi labirynt, a na drodze do komputera czyha wiele pułapek. Przynajmniej kuchnia i łazienka są ogólnodostępne :roll: . Ogólnie duuuużo kurzu ^^.

Hodo - 17-12-2010, 01:57

Indiana napisał/a:
Masza ma rację - osoba, która dostaje mniej, aby usprawiedliwić przed sobą "frajerstwo" względem tego drugiego, gotowa siebie przekonać, że wcale nie kłamie.

Indiana ma rację, aczkolwiek osoba, która dostaje 1 zł nic nie wie o drugiej osobie.
Obie osoby muszą głosić coś, co jest niezgodne z ich systemem wartości, więc muszą jakoś uzasadnić swoje kłamstwo, żeby złagodzić dysonans. Dla jednej osoby stówka to wystarczający powód, żeby uznać, że kłamstwo jest uzasadnione. Dla drugiej osoby 1 zł, to niewystarczający powod by uzasadnić kłamstwo, więc uzasadnienia szuka "w sobie". Stwierdza, że w sumie to co mówi wcale nie jest takie sprzeczne z jej poglądami. ;) Badania te przeprowadzał m.in. Leon Festinger.
Masza napisał/a:
A pytanie kieruję do posiadaczy kotów. Otóż, czy wasi podopieczni są na tyle bezczelni, że włażą na stół w momencie, gdy jecie obiad i nie zdążyliście przełknąć tego co było na widelcu, zaczynają wam zlizywać z talerza?
Żyłem przez pewien czas z kilkoma kotami. Żaden z nich nie był na tyle głupi, żeby zabierać mi MOJE jedzenie ;)
Indiana - 17-12-2010, 02:56

Masza napisał/a:
mam remont
Nie czytając opisu - serdecznie współczuję :) Znam to licho w kilku wersjach i stopniach zaawansowania.

Masza napisał/a:
wasi podopieczni są na tyle bezczelni
Już nie są :P

Hodo napisał/a:
muszą głosić coś, co jest niezgodne z ich systemem wartości
I to nie do końca zostało sprecyzowane :) Znam parę osób, dla których kłamstwo nie jest niczym nagannym, w sumie złotówka czy nie - co za problem :)
Varthanis - 17-12-2010, 03:22

mój kot jest podstępny, ale nie głupi :P wystarczy że wybredny, ale i od tego się odzwyczaja :mrgreen:
Travor - 17-12-2010, 15:57

Indiana napisał/a:
Już nie są :P

Zabrzmiało straszliwie :P

Masza - 17-12-2010, 17:44

Hodo napisał/a:
Żaden z nich nie był na tyle głupi, żeby zabierać mi MOJE jedzenie


Wytłumaczyć może go tylko fakt, że to przybłęda, więc nie wiem jak był wychowywany. Aczkolwiek po dokonaniu ataku na mój obiad kocisko zostało błyskawicznie zrzucone na podłogę i wystawione za drzwi. Jak do tej pory jeszcze nie próbował tego powtarzać.

Właśnie truję się zapachem lakieru do podłóg, a przed chwilą kazano mi pomóc wsadzić cykliniarkę do samochodu. Wyjście z domu na mórz -6* (a może mniej?) w samym swetrze i kapciach do przyjemnych doświadczeń nie należy...

Abdel - 17-12-2010, 20:14

Jak to nie należy? Przecież to właśnie jedna najfajniejszych rzeczy w zimie,ZIMNO :P
Masza - 17-12-2010, 20:51

Ja akurat nie praktykuję rzucania się w zaspę śniegu w negliżu...
Travor - 17-12-2010, 21:55

Ja lubię stawać na nich jedną nogą, czuję się wtedy jak Napoleon :P
Ian - 18-12-2010, 00:23

Uważaj na rosyjskie zimy ;)
Nila Laurelin - 19-12-2010, 14:00

Masza napisał/a:
mórz -6*

Tylko -6*? u mnie ostatnio dochodzi do -20*
a moje koty siedzą w garażu na legowisku ze słomy i wyglądają jak szare wersje Garfielda :D

Masza - 19-12-2010, 14:42

Nila Laurelin napisał/a:
u mnie ostatnio dochodzi do -20*


Też niefajnie, aczkolwiek na pomorzu temperatury raczej nie dochodzą do takiej niskości.

ailiS - 19-12-2010, 15:43

Z okazji świąt pozwolę sobie ogłosić plebiscyt na:
1)najgorszą piosenkę swiąteczną,
2)najbardziej kiczowaty gadźet świąteczny,
3)najbardziej absurdalną promocję świąteczną,
4)najidiotyczniejszą reklamę - też świąteczną.
Piszcie!

Indiana - 19-12-2010, 17:40

Nila, mieszkamy w miarę blisko, u nas regularnie między -15 a -20 :) i śniegu dobrze do pół uda nie licząc zasp.

Silia, nie przystępuję do konkursu ;) Lubię świąteczny kicz, oczywiście w granicach rozsądku ;) Ale zdecydowanie bawi mnie i jest fajny ;)

Nila Laurelin - 19-12-2010, 18:37

nie mam nic przeciwko ozdobom dopóki ktoś nie powiesi Mikołaja głową w dół... a tacy też się zdarzają :D
Hodo - 19-12-2010, 18:42

A ja kocham święta, bo jak przyjadę do domu, to zastanę tam JEDZENIE !
Nila Laurelin - 19-12-2010, 18:45

biedni niedożywieni studenci :sad:
a ja właśnie skończyłam piec pierniki! :D

ailiS - 19-12-2010, 19:25

eee...rozczarowana jestem...
Hodo - 19-12-2010, 19:29

A co do reklam świątecznych. Nie oglądam tv, ale wydaje mi się, że nie są w stanie przebić głupotą reklam sosów w proszku (spełnieniem marzeń każdego dziecka jest ugotowanie mu przez mamę obiadu z torebki), proszków do prania i podpasek.
Fehu - 19-12-2010, 19:31

Zgadzam się, świąteczny kicz jest bardzo zacny. Tworzy taką kiczowatą aurę, którą nazywamy magią świąt :']
Hodo - 19-12-2010, 19:32

No ja tam magię świąt z czym innym kojarzę.
Abdel - 19-12-2010, 21:09

He,he jak widać już zostaliśmy omamieni przez wizję świąt wujka Sama ;D
Co nie znaczy że to źle,ja też lubię ten kicz byle nie w nadmiarze...No może za wyjątkiem jednej przeklętej piosenki...Last Christmas !!! Jak jeszcze raz usłyszę to w radiu,centrum handlowym,gdziekolwiek w akcie zemsty stworzę z tego kolejną black metalową aranżację :P
Ale poza tym okres świąteczny jest spoko :D

Indiana - 19-12-2010, 22:13

Abdel napisał/a:
zostaliśmy omamieni
Chyba Ty :P Tradycje polskie i europejskie są jedwabiste, to amerykańskie są wtórne :P
Wszystko z umiarem i będzie ok :) U mnie rządzą światełka, jestem chora na światełka na werandzie no i choince ;) Ale tylko białe mają być ;)

Svala - 19-12-2010, 22:31

Last Christmas jest esencją świąt :P - jeśli chodzi o piosenki pop
Abdel - 19-12-2010, 22:48

No dobra przyznam,że ta piosenka coś w sobie ma ale tylko oryginał z 1984.
Wszystkie remasteringi,aranżacje i o zgrozo! covery wykonywane przez dzisiejsze gwiazdy pop są po prostu okropne :P
Ogólnie jedyny pop który lubię to właśnie z lat 80 8-) .

Varthanis - 19-12-2010, 23:19

Najdebilniejsza promocja/reklama? A proszę bardzo! :D W pasażu grunwaldzkim miałem okazje wypatrzyć po drugiej stronie wystawy jakiegoś sklepu z jeansami niepozorny... drewniany żłobek na którym pośród sianka leżały jeansy. Ludzie nie mają wstydu... :P
Masza - 19-12-2010, 23:20

A ja Świąt Bożego Narodzenia nie lubię. Ot co! Od kilku lat kojarzą mi się tylko z prezentami. I to w złym znaczeniu tego słowa. Bo przecież założenie jest takie, by spotkać się z bliskimi, zjeść wspólny posiłek, pierdu, pierdu, bla, bla, bla, a to co dzieje się od jakiegoś czasu to porażka... Jak byłam u babci to pierwsze pytanie jakie mi zadała było "co chcesz na święta?".

I jeszcze jak przypomnę sobie o kilkumetrowej, paskudnej choince z jednego ze szczecińskich centr handlowych, to nic, tylko się pochlastać! -.- ...

Indiana - 20-12-2010, 01:58

Varthanis napisał/a:
pośród sianka leżały jeansy
:D :D :D Dramat :D
No fakt, ludziki nie znają umiaru, ale generalnie cóż - o gustach się nie dyskutuje ponoć, więc bulwers w tym temacie uważam za zbędny (nikomu z rozmówców go nie zarzucając, żeby nie było ;) )
A prezenty - tak, prezenty też uważam za cudną tradycję :) I też ją lubię :) Raz w roku ta tradycja zmusza mnie do zastanowienia się, czego chcą moi bliscy, na czym im zależy. To ładne :)

Hodo - 20-12-2010, 02:42

Jeansy w żłobku są świetnym pomysłem :D
Varthanis - 20-12-2010, 05:05

jak dla mne to jest zwykła kpina ;)
ailiS - 21-12-2010, 16:06

Czy Wy (studenci) też macie tyle zajęć (przyszły semestr), że można je upchnąć w 2 dni, a dziekanat rozwalił je po całym tygodniu z okienkami? :angry:
Hodo - 21-12-2010, 22:41

To przecież standard ;)
ailiS - 23-12-2010, 01:30

u mnie pierwszyzna ;/
ailiS - 07-01-2011, 18:21

I znowu wszystkich wywiało?
Abdel - 07-01-2011, 19:31

No jak,ja ciągle jestem.Tylko,że was wtedy nie ma :P
Abel - 07-01-2011, 20:28

Sesja się zbliża, moja droga ;)
Indiana - 07-01-2011, 20:32

Rok księgowy się skończył :) I sezon się zbliża. I Wielkanoc :]
Milion wymówek :)

Svala - 07-01-2011, 21:34

I VAT podwyższyli... ;)
Abdel - 07-01-2011, 21:40

Grr,wredne podatki,akurat miałem kupować wzmacniacz a tu,proszę muszę popracować jeszcze trochę. ;D
ailiS - 07-01-2011, 21:58

Od razu tematy się znalazły :)
sesja za 2 tygodnie, jeszcze zdążysz :mrgreen:

Travor - 07-01-2011, 22:58

Indiana napisał/a:
Rok księgowy się skończył :) I sezon się zbliża. I Wielkanoc :]
Milion wymówek :)

Oj to kurcze wstawcie chociaż jakąś notkę typu "Wergundia ogólnie odbudowała swoją siłę, pogorszyły się relacje między Tryntem a Fiordami, Terale podwyższyli VAT, krasnoludy wyginęły a Samnię zlikwidowano" cokolwiek, żebyśmy chociaż mieli o czym dyskutować na zasadzie "jak to się stało?!" Chociaż mały przeciek, cokolwiek rzucone w tłum :)

Hodo - 07-01-2011, 23:51

Jarl Leif zginął w katastrofie dyliżansu, który wiózł go na wizytę do Akwirgranu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie pozwolił woźnicy stanąć na popas w karczmie ze względu na panującą mglę, utrudniającą widocznośc i rozkazał pędzić na miejsce. Być może też sam chciał przejąć wodze. Książę Olaf natychmiast wysłał na miejsce Ormurin, by zabezpieczyć ślady i obiecał wszelką pomoc. Naród wergundzki brata się ze swymi braćmi Tryntyjczykami. Tymczasową władzę w Tryncie natychmiast objął dotychczasowy skryba, korzystając z uprawnień, zapisanych w księgach.

Przepraszam wszystkich urażonych.

Travor - 07-01-2011, 23:55

:D :D :D
Abdel - 07-01-2011, 23:59

No to się zastanówmy.Wergundia na pewno kazała swoim magom stworzyć tę mgłę aby w jakiś pokrętny,dziwny sposób przejąć władzę w Tryncie :P
Travor - 08-01-2011, 00:02

Po co przejmować władzę? :D Wystarczy by została ona przekazana mniejszym panom po śmierci ostatniego przedstawiciela dawnego rycerstwa... :D


Swoją drogą chyba nikt by się nie obraził, gdybyście zaszaleli i odpowiedzieli poważnie :) Ot taki akt dobrej woli, a jakie powszechne zdziwienie by wywołał ho ho :D

Aerlinn - 08-01-2011, 00:20

Hodo, gratuluję posta. A że do prima aprilis troszeczkę zostało, to czekamy na poważniejsze wieści. Też mogą być o śmierci Leifa ;p
Hodo - 08-01-2011, 00:41

Nie ma czego gratulować, właśnie zauważyłem że popełniłem w jednym zdaniu błąd logiczny.
Aerlinn - 08-01-2011, 00:42

Gdzież tam ;p Podzielisz się z nami teoriami spiskowymi?
Travor - 08-01-2011, 00:43

Taa, prosimy...
Hodo - 08-01-2011, 00:44

Nie ;) Ale już naprawdę obiecuje, ze po weekendzie coś wrzucę. W okolicach wtorku.
ailiS - 08-01-2011, 00:44

to już będzie środek tygodnia ;/
Abdel - 08-01-2011, 01:05

Trzymamy za słowo :P
ailiS - 08-01-2011, 18:56

uff! nareszcie wolność! właśnie odeszłam od garów. W przyszłości muszę zatrudnić kucharza
Indiana - 08-01-2011, 20:41

Hodo, jeśli z twojego głupiego żartu gracze sobie zbudują wizję świata, to ty to będziesz prostował :)
Aerlinn - 08-01-2011, 21:58

Spokojnie, Indi, to tylko nasze nudzenie się w długi weekend. A można sobie pomyśleć o czymś w klimacie przynajmniej. Chociaż widok Hoda prostującego tę wizję... ałł
Indiana - 08-01-2011, 22:27

Po prostu odegramy tutaj scenę zabijania jarla z Hodem w roli jarla ;)
Aerlinn - 08-01-2011, 23:16

ja chcę to zobaczyć. Więc jarl za drzewem nie zobaczył Onfisa tylko ducha Yndirmarie?
Hodo - 08-01-2011, 23:27

O kurczę, jak Makbet.
Indiana - 08-01-2011, 23:30

Przebiorę się za krzaczek i podejdę pod twoją chatę ;)
Sigrun - 10-01-2011, 22:28

Indiana napisał/a:
Przebiorę się za krzaczek

chcę to zobaczyć :mrgreen:

Indiana - 10-01-2011, 22:58

Ja też :D :D
Aerlinn - 11-01-2011, 00:05

Jak ustalicie termin, to powiedzcie, poproszę tatę o sesję zdjęciową (jest fotografem). Na pewno wtedy mnie puści na obóz ;p
Abdel - 11-01-2011, 02:20

Ja też chcę zagrać jakąś rolę :p Mogę być kaczką? Hodo mówi,że mógłbym. ;D
Nox - 15-01-2011, 00:29

Znowu posucha na forum... Od tygodnia 1 post dziennie i 2-3 zdania w boksie, nie licząc dyskusji o chorobie i śpiewaniu
Varthanis - 15-01-2011, 13:26

jest na to rada, zacznij jakąś dyskusję ;)
ailiS - 15-01-2011, 18:50

Niektórym już się ferie zaczęły...
Aerlinn - 15-01-2011, 18:58

Tiaa. A mi się wolne spowodowane chorobą skończyło i pojutrze do szkoły :( Czy ktoś wie, kiedy się można spodziewać reszty aktualizacji obozowych i ewentualnych terminów? (nie popędzam, tylko chciałabym mieć orientacyjną datę, kiedy coś się zacznie dziać na forum) A ty, ailiS, kiedy zaczynasz ferie?
ailiS - 15-01-2011, 20:17

Warszawa ma od 14.02. A ja od 24.01, bo nie mam sesji. 3 tygodnie laby :)
Masza - 25-01-2011, 17:00

Lekcja geografii i odpytywanie z mapy Polski
Nauczyciel: Marta! Bóbr jest na zachodzie!
Marta: Oj, wieeem...
N: No to nie patrz na wschód!

~~~~

W pokoju nauczycielskim trwa gorąca dyskusja o to, czy 1 jest liczbą pierwszą. Humaniści zgodnie twierdzą, iż dzieli się przez 1 i przez siebie, zaś umysły ścisłe argumentują, że liczba pierwsza musi mieć dokładnie dwa dzielniki. A więc - czy 1 jest liczbą pierwszą?

Indiana - 25-01-2011, 18:17

Bo to była bobrza dywersja! :P :P


Rację mają "ściśli", jeśli definicja mówi, że ma mieć dwa dzielniki, to ma mieć dwa, jeden i ten sam dzielnik użyty dwukrotnie to nie są dwa dzielniki.

Hodo - 25-01-2011, 18:19

Humaniści nie powinni w ogóle zabierać głosu w tej sprawie :P
Indiana - 25-01-2011, 18:45

Dyskryminator :P Bobraj się :P

Nawet humanistycznie biorąc to na logikę - użyty dwa razy ten sam dzielnik nie czyni dwóch dzielników.

Hodo - 25-01-2011, 18:49

Coś kiepskich nauczycieli tam mają w Szczecinie ;) Do którego LO chodzisz ? ;)
Thorfinn - 25-01-2011, 19:10

Pewnie tego na Wyszyńskiego ;)
Masza - 25-01-2011, 22:28

To, że 1 to nie liczba pierwsza to wiem od podstawówki ;) . Po prostu zaczęło się od polonistki, która powiedziała co się dzieje w pokoju nauczycielski, po czym przeszło to na moją klasy. Kilka osób upiera się przy wersji humanistów.

Thorfinn, oświeć mnie - jakie LO znajduje się przy Wyszyńskiego w Szczecinie? Chyba, że to była ironia.

A jeszcze jestem w 6 (przy Jagiellońskiej, żeby nie było ;) ).

Hodo - 25-01-2011, 23:11

A nie mieszkasz czasem w okolicach Wyszyńskiego ?
Masza - 26-01-2011, 00:10

Eee... nie. Mieszkam w zupełnie innej części miasta :P . I bynajmniej nie jest to jakieś tam zadupie na prawobrzeżu.
Hodo - 28-01-2011, 19:05

HA! Fizjologia zdana, żadne mineralokortykosteroidy, Na+/K+ATPazy i cholionoesterazy nie były w stanie mnie dziś zaskoczyć. :mrgreen: 8-)
Nox - 28-01-2011, 19:36

O żesz ty... :shock:
Może cie przetłumaczyć powyższy post na język polski?

Abdel - 28-01-2011, 20:01

Takie tam rzeczy,które masz w swoim ciele i gdyby ich nie było to byłoby źle :P
Fehu - 28-01-2011, 21:02

Myślałem, że biologii wymagają na psychologię tylko dla jaj xD
ailiS - 10-03-2011, 21:13

Prośba

Czy ktoś z Was zna/mieszka w pobliżu ludzi/wsi, gdzie mówi się gwarą (jakąkolwiek).
Będę wdzięczna za wszelkie informacje na pw. :D

Abel - 10-03-2011, 21:24

Spoko, tej :P
Mel - 11-03-2011, 00:26

Cała moja okolica, to wieś mówiąca gwarą. :mrgreen:
ailiS - 11-03-2011, 00:49

Jakieś szczegóły? :D
Thorfinn - 11-03-2011, 19:09

No kilka osób się znajdzie, a co?
ailiS - 11-03-2011, 21:46

Praca z dialektologii. Nagrać, zanalizować i będzie 5 :D
Shamaroth_Glupi - 12-03-2011, 13:27

Ślunsk?
ailiS - 12-03-2011, 16:35

też może być :D Na razie zbieram propozycje :mrgreen:
Shamaroth_Glupi - 13-03-2011, 02:27

A to jakaś polonistyka czy cuś?
ailiS - 13-03-2011, 13:05

polonistyka uw...
Shamaroth_Glupi - 13-03-2011, 14:32

O Wy, chciałbym mieć dialektologię :<
ailiS - 13-03-2011, 23:28

poszukaj sobie opinie polonistów o dialektologii na gronie. żebyś się nie zdziwił. :D
Tylko dla wytrwałych ;)

Shamaroth_Glupi - 14-03-2011, 00:44

U mnie ludzie plują i krzyczą na fonetykę, którą ja pokochałem <3 Kwestia gustu ;)
ailiS - 14-03-2011, 12:34

fonetyka jest fajna.
Ja mam dialektologię prowadzoną przez neta i większość tekstów trzeba zapisywać właśnie fonetycznie. Tylko tak jakoś łyso to wygląda, jeśli nie masz pod ręką wykładowcy, który od razu poprawi tekst/ zrobi go wspólnie z grupą. :P

Shamaroth_Glupi - 14-03-2011, 21:28

Aaaaa, no to fonetyczny zapis gwary, to już w ogóle jest super zabawa :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group